Słońce coraz mocniej świeci, czas do ślubu szybko leci PM 2011

[happy2gether]

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć

kurcze mam
-kieliszki dla Młodych
-110 kotylionów
-54 kartki do kołocza
-49 naklejek na wódkę


nie chce któraś??

a pokaż jakie masz kieliszki?

[ardillka]

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć

kurcze mam
-kieliszki dla Młodych
-110 kotylionów
-54 kartki do kołocza
-49 naklejek na wódkę


nie chce któraś??

Dobrze, że napisałaś o kieliszka, kompletnie o tym zapomniałam... Musze też kupić i dać cioci do pomalowania ohhh Ciekawe o czym jeszcze zapomniałam.

Napisane przez niunia32

właśnie upewniłam się co do auta
także mamy bmw 7
za 300 zł

Super My jedziemy Laguną

[MiciaKicia]

Sieeeeeeemacieeeeeeeeeeee eee

[the rock]

Napisane przez happy2gether

a dni do ślubu zostało zaledwie 72

To u mnie też

Napisane przez niunia32

właśnie upewniłam się co do auta
także mamy bmw 7
za 300 zł

My też mamy jakieś bmv ale nie wiem jakie to wklejam na dole

Napisane przez MiciaKicia

Sieeeeeeemacieeeeeeeeeeee eee

Hej

Wróciłam od księdza - powiedział że za ślub w tym miesiącu to 500zł. Nie wiem czy cennik sie zmienia w zależności od pory roku
No i oczywiście kwiaty ustala siostra Czesława Az sie boje do niej iść I zapowiedzi w naszych parafiach dodatkowo płatne.
Mogę mieć skrzypka, nie ma problemu i na protokół w przyszłym tyg. kiedy chcemy.

[happy2gether]

TŻ stwierdził, że gdybym miała dziś zdawać test na żonę to dostałabym 6
pieczony łosoś z pieczonym ziemniakiem wyszedł booooooooski
Szkoda, że nie mam swojego bloga kulinarnego jak Zosia

Idziemy niedługo z zaproszeniami. Już nam niewiele zostało

[the rock]

Napisane przez happy2gether

TŻ stwierdził, że gdybym miała dziś zdawać test na żonę to dostałabym 6
pieczony łosoś z pieczonym ziemniakiem wyszedł booooooooski
Szkoda, że nie mam swojego bloga kulinarnego jak Zosia

Idziemy niedługo z zaproszeniami. Już nam niewiele zostało

Mi też zostało niewiele za to zapro dla rodziny TŻta leżą nietknięte Ja już więcej razy o adresy go prosić nie bede To jego broszka
Idę do mijej świadkowej na kafke

Happy a bloga zawsze możesz założyć

[happy2gether]

Napisane przez the rock

Mi też zostało niewiele za to zapro dla rodziny TŻta leżą nietknięte Ja już więcej razy o adresy go prosić nie bede To jego broszka
Idę do mijej świadkowej na kafke

Happy a bloga zawsze możesz założyć

U nas nie ma tego problemu, bo ja właściwie wszystkich gości Kochanego dobrze znam Dziś idziemy do jego cioci a w sobotę chyba do wujka ale od niego to możemy nie wrócić aż do niedzieli

Jestem tak napasiona po tym obiedzie, że w ogóle nie chce mi się nigdzie ruszać

[the rock]

Napisane przez happy2gether

U nas nie ma tego problemu, bo ja właściwie wszystkich gości Kochanego dobrze znam Dziś idziemy do jego cioci a w sobotę chyba do wujka ale od niego to możemy nie wrócić aż do niedzieli

Jestem tak napasiona po tym obiedzie, że w ogóle nie chce mi się nigdzie ruszać

Ale ja tez ich w wiekszości dobrze znam ale adresów do Krościenka, Waksmunda i Ochotnicy już nie bardzo U TŻta w rodzinie nie ma zwyczaju osobistego wręczania zapro więc wysyłamy pocztą

Spadam

Witam tylko Madziunię bo widze że podczytuje
Jutro się widzimy

[enchufla]

Napisane przez the rock

Witam tylko Madziunię bo widze że podczytuje
Jutro się widzimy

HaHaHa jesteś boska nic sie przed Tobą nie ukryje
Fakt, podczytuje ,podczytje, bo gdzies nie mam weny na pisanie
Ale pozdrawiam Was wszystkie

[frezyjka85]

Napisane przez ardillka

Wróciłam i pierwsza spowiedź podpisana

wow! wcześnie... mój TŻ nie ma jeszcze pierwszej spowiedzi, a zostało praktycznie 2 tyg, do ślubu

bedą z tego jakieś konsekwencje?

Napisane przez ardillka

Właśnie zauważyłam, że ominełam mój 1000 post ;/ I już się tu zadomowiłam

Napisane przez happy2gether

tak jak Wam pisałam motywem przewodnim była mafia i moja E. jako sexy lady no ale oczywiście nie mogłyśmy się zdradzić i cały czas wkręcałyśmy E., że ma się mocno wydepilować i szukać sobie różowej koszulki :P (jak nam później zdradziła cały czas myślała, że będzie króliczkiem playboya z ogonkiem i uszami :P ) W sobotę rano wszystkie wstałyśmy tak jak gdyby nigdy nic, łaziłyśmy w piżamach do późna, potem wyskoczyłyśmy do centrum na dobrą kawę i obiad. E. doleczała przeziębienie i narzekała trochę, że bolą ją plecy prosiła nawet którąś z nas o masaż ale udałyśmy, że tego nie słyszymy, bo nie mogłyśmy popsuć naszego misternego planu :P Kiedy wróciłyśmy do domu ułożyłyśmy E. wlosy, zrobiłyśmy makijaż ale same dalej byłyśmy w proszku, co widać bardzo E. dziwiło W końcu nadszedł moment zero. Musiałyśmy wygonić E. z apartamentu, żeby przygotować go do imprezy i jedna z nas wywiozła naszą PM do salonu odnowy na wcześniej umówiony ...masaż
Jak tylko zamknęły się za nią drzwi wpadłyśmy w dziki popłoch i zaczęłyśmy dmuchać balony, rozwieszać girlandy i plakaty ze zdjęciem jej TŻ (takim jak na dzikim zachodzie poszukiwano przestępców - wanted ded or alive i nagroda ) Jeden taki plakat wylądował na klatce na drzwiach wejściowych do apartamentu :P Stół zastawiłyśmy dobrym jedzonkiem i zaraz przyszła reszta dziewczyn. Wszystkie byłyśmy wystrojone w czarne spodnie, białe koszule, szelki, kapelusze, krawaty i szpilki itp. Niedługo potem wypatrzyłyśmy, że do klatki zmierza już nasza E. Słyszałyśmy jak stanęła pod drzwiami i zaczęła śmiać się z plakatu na drzwiach. Przywitałyśmy ją gromkim NIESPODZIANKA i specjalnie ułożoną na tę okazję rymowaną przysięgą, którą oczywiście musiała powtórzyć. Dostała od nas też do przebrania sexowną cekinową sukienkę i kwiat do wpięcia we włosy. Potem zaczęły się różne konkursy sprawdzające czy będzie dobrą żoną - za kazdy konkurs mogła sobie wylosować nagrodę ale najpierw musiała powiedzieć do czego przyda jej się to w przyszłym małżeńskim życiu. Były to np. APAP - żeby nigdy nie mówiła, że boli ją głowa ale też kajdanki, bita śmietana, kostka z kamasutrą i masę innych gadżetów - bo każda z dziewczyn przyniosła coś od siebie. Cały czas tańczyłyśmy i się wygłupiałyśmy. E. dostała też od nas tort w kształcie łózka z przyczepionym kajdankami panem pod kołderką. Okazało się, że jak się zje kołderkę, to pod spodem ten pan jest cały golusieńki i ma jąderka na wierzchu . Punktem kulminacyjnym przed wyjściem do klubu był filmik, który nagrałam przed wyjazdem z jej TŻtem. Siedział w swoim biurze przebrany za mafiozę z wielką giwerą i cygarem i odpowiadał na różne pytania z ich życia - w podkładzie leciała muzyka z ojca chrzestnego. E. musiała odpowiadać na te same pytania , żebyśmy mogły sprawdzić ich zgodność. Za każdą złą odpowiedź piła karniaka Śmiechu przy tym było co niemiara. Najważniejszy prezent dostała na sam koniec. Był to sexowny gorset z zapinkami do pończoch na noc poślubną i podwiązka na ślub. Oczywiście zanim go dostała, dałyśmy jej z pełną powagą pięknie zapakowane wielkie gacie w kolorową łączkę, twierdząc, że jest to najwspanialszy prezent składkowy od nas wszystkich :P No a potem poleciałyśmy do klubu, gdzie miałyśmy wynajętą lożę...ale to już osobna historia

pięknie to zorganizowałaś

Napisane przez the rock

Wróciłam od księdza - powiedział że za ślub w tym miesiącu to 500zł. Nie wiem czy cennik sie zmienia w zależności od pory roku
No i oczywiście kwiaty ustala siostra Czesława Az sie boje do niej iść I zapowiedzi w naszych parafiach dodatkowo płatne.
Mogę mieć skrzypka, nie ma problemu i na protokół w przyszłym tyg. kiedy chcemy.

ciekawe ile u nas powie - jeśli powie

Napisane przez enchufla

HaHaHa jesteś boska nic sie przed Tobą nie ukryje
Fakt, podczytuje ,podczytje, bo gdzies nie mam weny na pisanie
Ale pozdrawiam Was wszystkie

ja też Was podczytuję, ale nie mam zupełnie czasu odpisywać... tyle się ostatnio dzieje

także pozdrawiam i uciekam

[XxXJuSstiii]

Co to tabletek i kotów to od wczoraj mojej muszę dawać, łapię ją i wciskam do pyszczka - od razu połyka

[ardillka]

Napisane przez frezyjka85

wow! wcześnie... mój TŻ nie ma jeszcze pierwszej spowiedzi, a zostało praktycznie 2 tyg, do ślubu

bedą z tego jakieś konsekwencje?

Nie wiem czy będą konsekwencje, ale nam ksiądz kazał iść przed zapowiedziami. Powiedział nam o tym, jak spisywaliśmy protokół. Podkreślił, że mamy iść teraz, bo piszą datę na karteczce. Więc poszliśmy bez ryzykowania na wszelki wypadek.

[MiciaKicia]

Uwaga laskiiiiiiii chwalę się
jutro mam sesję zdjęciową płatną znaczy .. pff marne grosze ale zawsze coś bo to nogi na baner reklamowy.
A w sobotę sesja we Wrocławiu a w niedzielę tez we Wrocławiu tylko jedna w pokoju a jedna z autem

[lipus89]

Napisane przez the rock

Ale ja tez ich w wiekszości dobrze znam ale adresów do Krościenka, Waksmunda i Ochotnicy już nie bardzo U TŻta w rodzinie nie ma zwyczaju osobistego wręczania zapro więc wysyłamy pocztą

Spadam

Witam tylko Madziunię bo widze że podczytuje
Jutro się widzimy

Waksmund ? moja przyjaciółka ma na nazwisko Waksmundzka i ma kupę rodziny tam

[the rock]

Napisane przez enchufla

HaHaHa jesteś boska nic sie przed Tobą nie ukryje
Fakt, podczytuje ,podczytje, bo gdzies nie mam weny na pisanie
Ale pozdrawiam Was wszystkie

Napisane przez frezyjka85

ciekawe ile u nas powie - jeśli powie

Nawet nie usłyszałam hasła w stylu ''w kościele nie ma cennika'' czy coś w ten deseń Od razu rzekł że w tym terminie ślub kosztuje 500zł
Złodzieje.

Napisane przez MiciaKicia

Uwaga laskiiiiiiii chwalę się
jutro mam sesję zdjęciową płatną znaczy .. pff marne grosze ale zawsze coś bo to nogi na baner reklamowy.
A w sobotę sesja we Wrocławiu a w niedzielę tez we Wrocławiu tylko jedna w pokoju a jedna z autem

Napisane przez lipus89

Waksmund ? moja przyjaciółka ma na nazwisko Waksmundzka i ma kupę rodziny tam

W Waksmundzie 90% mieszkańców się tak nazywa

[lipus89]

Napisane przez the rock

W Waksmundzie 90% mieszkańców się tak nazywa

ale to chyba wszystko rodzina

[pomarancza24]

czesc

Napisane przez raingirl

Cała prawda
Moja kotka do tego stopnia się wyspecjalizowała, że nie dała się nabrać nawet jak tabletka na robaki została pokruszona na drobniutkie kawałki i wciśnięta w kawałki jej ulubionego przysmaku - zostawiła w misce dokładnie te kawałki, w których była tabletka a resztę zmiotła
Całe szczęście, że ktoś wymyślił lek na odrobaczanie w żelu, taki aplikowany na kark


A w ogóle to cześć czytam Was, ale jakoś nie mam co napisać... może tylko trzy rzeczy:
-to już ponad 4 miesiące od ślubu
-we wtorek zaczynam pracę - wreszcie, po pięciu miesiącach poszukiwań
-zostałam poproszona o bycie matką chrzestną siostrzeńca mojego Męża

fakt 4 miesiace, jak to zleciało , gratuluje pracy, i za bycie chrzestna, ja juz jestem

Napisane przez ardillka

Właśnie zauważyłam, że ominełam mój 1000 post ;/ I już się tu zadomowiłam

Napisane przez happy2gether

tak jak Wam pisałam motywem przewodnim była mafia i moja E. jako sexy lady no ale oczywiście nie mogłyśmy się zdradzić i cały czas wkręcałyśmy E., że ma się mocno wydepilować i szukać sobie różowej koszulki :P (jak nam później zdradziła cały czas myślała, że będzie króliczkiem playboya z ogonkiem i uszami :P ) W sobotę rano wszystkie wstałyśmy tak jak gdyby nigdy nic, łaziłyśmy w piżamach do późna, potem wyskoczyłyśmy do centrum na dobrą kawę i obiad. E. doleczała przeziębienie i narzekała trochę, że bolą ją plecy prosiła nawet którąś z nas o masaż ale udałyśmy, że tego nie słyszymy, bo nie mogłyśmy popsuć naszego misternego planu :P Kiedy wróciłyśmy do domu ułożyłyśmy E. wlosy, zrobiłyśmy makijaż ale same dalej byłyśmy w proszku, co widać bardzo E. dziwiło W końcu nadszedł moment zero. Musiałyśmy wygonić E. z apartamentu, żeby przygotować go do imprezy i jedna z nas wywiozła naszą PM do salonu odnowy na wcześniej umówiony ...masaż
Jak tylko zamknęły się za nią drzwi wpadłyśmy w dziki popłoch i zaczęłyśmy dmuchać balony, rozwieszać girlandy i plakaty ze zdjęciem jej TŻ (takim jak na dzikim zachodzie poszukiwano przestępców - wanted ded or alive i nagroda ) Jeden taki plakat wylądował na klatce na drzwiach wejściowych do apartamentu :P Stół zastawiłyśmy dobrym jedzonkiem i zaraz przyszła reszta dziewczyn. Wszystkie byłyśmy wystrojone w czarne spodnie, białe koszule, szelki, kapelusze, krawaty i szpilki itp. Niedługo potem wypatrzyłyśmy, że do klatki zmierza już nasza E. Słyszałyśmy jak stanęła pod drzwiami i zaczęła śmiać się z plakatu na drzwiach. Przywitałyśmy ją gromkim NIESPODZIANKA i specjalnie ułożoną na tę okazję rymowaną przysięgą, którą oczywiście musiała powtórzyć. Dostała od nas też do przebrania sexowną cekinową sukienkę i kwiat do wpięcia we włosy. Potem zaczęły się różne konkursy sprawdzające czy będzie dobrą żoną - za kazdy konkurs mogła sobie wylosować nagrodę ale najpierw musiała powiedzieć do czego przyda jej się to w przyszłym małżeńskim życiu. Były to np. APAP - żeby nigdy nie mówiła, że boli ją głowa ale też kajdanki, bita śmietana, kostka z kamasutrą i masę innych gadżetów - bo każda z dziewczyn przyniosła coś od siebie. Cały czas tańczyłyśmy i się wygłupiałyśmy. E. dostała też od nas tort w kształcie łózka z przyczepionym kajdankami panem pod kołderką. Okazało się, że jak się zje kołderkę, to pod spodem ten pan jest cały golusieńki i ma jąderka na wierzchu . Punktem kulminacyjnym przed wyjściem do klubu był filmik, który nagrałam przed wyjazdem z jej TŻtem. Siedział w swoim biurze przebrany za mafiozę z wielką giwerą i cygarem i odpowiadał na różne pytania z ich życia - w podkładzie leciała muzyka z ojca chrzestnego. E. musiała odpowiadać na te same pytania , żebyśmy mogły sprawdzić ich zgodność. Za każdą złą odpowiedź piła karniaka Śmiechu przy tym było co niemiara. Najważniejszy prezent dostała na sam koniec. Był to sexowny gorset z zapinkami do pończoch na noc poślubną i podwiązka na ślub. Oczywiście zanim go dostała, dałyśmy jej z pełną powagą pięknie zapakowane wielkie gacie w kolorową łączkę, twierdząc, że jest to najwspanialszy prezent składkowy od nas wszystkich :P No a potem poleciałyśmy do klubu, gdzie miałyśmy wynajętą lożę...ale to już osobna historia

super ci to wyszło i

Napisane przez niunia32

właśnie upewniłam się co do auta
także mamy bmw 7
za 300 zł

Napisane przez happy2gether

TŻ stwierdził, że gdybym miała dziś zdawać test na żonę to dostałabym 6
pieczony łosoś z pieczonym ziemniakiem wyszedł booooooooski
Szkoda, że nie mam swojego bloga kulinarnego jak Zosia

Idziemy niedługo z zaproszeniami. Już nam niewiele zostało

Napisane przez the rock

To u mnie też

My też mamy jakieś bmv ale nie wiem jakie to wklejam na dole

Hej

Wróciłam od księdza - powiedział że za ślub w tym miesiącu to 500zł. Nie wiem czy cennik sie zmienia w zależności od pory roku
No i oczywiście kwiaty ustala siostra CzesławAz sie boje do niej iść I zapowiedzi w naszych parafiach dodatkowo płatne.
Mogę mieć skrzypka, nie ma problemu i na protokół w przyszłym tyg. kiedy chcemy.

jaki bezsens, w tym miesiecu tyle i tyle.... jakbys byla miesiac przed to by powiedział 1000zł???

Napisane przez MiciaKicia

Uwaga laskiiiiiiii chwalę się
jutro mam sesję zdjęciową płatn znaczy .. pff marne grosze ale zawsze coś bo to nogi na baner reklamowy.
A w sobotę sesja we Wrocławiu a w niedzielę tez we Wrocławiu tylko jedna w pokoju a jedna z autem

[the rock]

Napisane przez lipus89

ale to chyba wszystko rodzina

Napisane przez pomarancza24

jaki bezsens, w tym miesiecu tyle i tyle.... jakbys byla miesiac przed to by powiedział 1000zł???

Nie chciałam już wnikać bo koleś był bardzo niemiły

[zaraza3]

Napisane przez Kasiulenkowo

cześć

kurcze mam
-kieliszki dla Młodych
-110 kotylionów
-54 kartki do kołocza
-49 naklejek na wódkę


nie chce któraś??

Jakie kotyliony? Jaki kolor?

[Stysik]

Napisane przez margolka1986

nie marudaj ze masz juz nowe propozycje i takie coraz trudniej w dzisiejszym świecie...

już nie będę ale te akurat mnie nie interesowały

Napisane przez raingirl

A w ogóle to cześć czytam Was, ale jakoś nie mam co napisać... może tylko trzy rzeczy:
-to już ponad 4 miesiące od ślubu
-we wtorek zaczynam pracę - wreszcie, po pięciu miesiącach poszukiwań
-zostałam poproszona o bycie matką chrzestną siostrzeńca mojego Męża

[Niesforna_88]

Napisane przez raingirl

A w ogóle to cześć czytam Was, ale jakoś nie mam co napisać... może tylko trzy rzeczy:
-to już ponad 4 miesiące od ślubu
-we wtorek zaczynam pracę - wreszcie, po pięciu miesiącach poszukiwań
-zostałam poproszona o bycie matką chrzestną siostrzeńca mojego Męża

Podobno dziś mam Studniówkę :part y::ksia dz:

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

już coraz mniej

[MiciaKicia]

Napisane przez Niesforna_88

Podobno dziś mam Studniówkę :part y::ksia dz:

[Kasiulenkowo]

Napisane przez happy2gether

a pokaż jakie masz kieliszki?

jutro wyślę zdjęcia bo zaraz idę do notatek dobra?

Napisane przez zaraza3

Jakie kotyliony? Jaki kolor?

jasny pomarańcz z serduszkiem białym

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Micia pytałam wcześniej czemu edytowałaś posty i co w nich napisałaś

[MiciaKicia]

Napisane przez Kasiulenkowo

Micia pytałam wcześniej czemu edytowałaś posty i co w nich napisałaś

nie nadrabiałam :P
bo pomyślałam, że sobie nie życzysz i jednak edytowałam... A w tych postach pytałam czy nie chcialabyś się czymś pochwalić hihi i życzyłam szczęścia

[zaraza3]

Napisane przez Kasiulenkowo

jutro wyślę zdjęcia bo zaraz idę do notatek dobra?



jasny pomarańcz z serduszkiem białym

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Micia pytałam wcześniej czemu edytowałaś posty i co w nich napisałaś

Jak pomarańcz to kolory Ardilki

[Kasiulenkowo]

Micia nie ma czym się chwalic

[Niesforna_88]

Napisane przez Kasiulenkowo

Micia nie ma czym się chwalic

chwa się, chwal

[ardillka]

Micia - super z tymi sesjami Normalnie Top Modelka nam sie ty pomalu wykluwa


Pomarancz moim kolorem hehe Kotyliony pomaranczowe beda sliczne U mnie nie matradycji kotylionow. Jeden wydatek mniej

Kurcze spie dzis na podlodze :/ Bo przychodzi facet do podlogi i wszystkie meble wyniesione. Ale mam 3 koce i koldre pod soba- moze jakos sie wyspie :p

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Wlasnie w tv byla reklama, zeby studiowac na kierunkach scislych. Ze super studia, super praca potem. Tylko zapomnieli powiedIec ze kilka lat bezrobocia na poczatek. Jutro chyba napisze do ministerdtwa zeby mi powiedzieli gdzie ta prace moge znalesc. Hahahahahaha

[MiciaKicia]

Napisane przez ardillka

Micia - super z tymi sesjami Normalnie Top Modelka nam sie ty pomalu wykluwa

ee tam e tam :P

[ardillka]

Tak czytam o tym ile w kosciele i za co placicie i kurcze az sie dziwie, ze my nie walismy jeszcze zlotowki. Ani za akt chrztu TZ, ani za zapowiedzi. Nawet za nowa kartke na zapowiedzi bo zaszla pomylka z parafia obecna TZ. Ze strojenie kosciola nie placimy, bo to bedzie juz strojenie na niedzielna msze. Zastanawiam sie czy potem nie powiedza jakiejs kosmicznej ceny. Juz 2 razy pytalismy ile za slub, ale dowiemy sie dopiero na ostatnim spotkaniu.

A mam jeszcze pytanie. U ktorejs z was ksiadz kazal sie zglosic do kancelarii swiadkom? Ale nie w celu spisania ich danych przed slubem. Tylko to maja byc osoby ktore nas znaja. Wywnioskowalam, ze ich beda przepytywac o nasz zwiazek. Ale to tylko domysly i zastanawiam sie czy u was tez tak jest. Czy tylko u mnie takie cos.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez MiciaKicia

ee tam e tam :P

Jeszcze wspomnisz moje slowa