DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[thisriveriswild]

dzisiaj mega malo zjadlam,dobrze ze jutro PW i moze nadrobie...

chudnijcie dalej dziewczyny, dobranoc

[kalae]

Napisane przez tchnienie-wiatru

kurczak po indyjsku wpisz w wyszukiwarkę "kurczak po indyjsku dukan" i napewno znajdzie

wygląda fajnie, ale na proteinowy dzien to można jeść marchewke, pomidor itd?
bo ja myslalam ze nie.

[Zingiber]

Napisane przez kalae

wygląda fajnie, ale na proteinowy dzien to można jeść marchewke, pomidor itd?
bo ja myslalam ze nie.

Porządna dukanka nie je wtedy marchewki (marchewka jest bardzo słodka i trzeba ją naprawdę umiejętnie dozować na II fazie!). Czy pomidorka nie mogłaby skubnąć jako dodatku? Proteinkom, które łatwo się kuszą radziłabym, żeby nie skubały, bo raz się tu złamie zasady, raz gdzie indziej, a potem się dozipie do dziesięciu wyjątków. A po co nam to?

Proszę bardzo, oto restrykcyjne przepisy:

KLASYKA: http://www.mydukandiet.com/recipes/chicken-curry.html

NA DWA SPOSOBY - przepis Ally z Forum diety dr Dukana:
pierś kurczaka
pół cebuli
mały ząbek czosnku
curry
jogurt naturalny
Cebulkę pokrojoną w kostkę i czosnek dusimy z niewielka ilością wody przez kwadrans. Dodajemy do tego jogurt i curry (np. łyżeczkę). Takim sosem można polać grillowanego kurczaka lub pokroić pierś na kawałki, dodać do sosu i dusić - znowu około 15 minut.
INNA WERSJA - przepis Kufelka ze strony Smaker:
pierś kurczaka, 1
cebula, 1
jogurt naturalny, 1
curry (wg uznania)
przyprawy: pieprz, sól, czarnuszka, kumin rzymski (wg uznania)
koncentrat pomidorowy, 1 łyżeczka (niekoniecznie musimy go dodawać!)
Pierś z kurczaka wraz z cebulą dusimy na wodzie. Kiedy zmięknie dodajemy przyprawy, koncentrat pomidorowy i jogurt.

FAJNE PRZEPISY DUKANOWE NA KURCZĘTA (i ptaszki w ogóle):
Diet Coke chicken
http://www.myowndukanrecipes.com/pur...-coke-chicken/
Greek oregano and cinnamon chicken
http://www.myowndukanrecipes.com/pur...namon-chicken/ (nikt nie każe tego pomidora dodawać, hehe)

Cebulę i czosnek można jeść zawsze - traktować je należy jak przyprawę.

Napisane przez Asmenaa

Jajka jem dzień w dzień

No, ładnie wygląda. Skusisz się? Dla towarzystwa ze mną. Bo ja jajka tylko dwa razy jadłam na dukaniu, w tym raz na miękko, a wcześniej to nawet nie pamiętam.
Chociaż do przeholowania nie namawiam!

http://www.myowndukanrecipes.com/pro...rful-omelette/

Napisane przez tchnienie-wiatru

Pamiętaj o zrobieniu testu przed rozpoczęciem diety !
TEST DUKANA (ile trwać mają poszczególne fazy) -
http://www.regimedukan.com/fr/212-je-minscris.html
tłumaczenie do testu

No, nareszcie na to trafiłam!!! Jest test po angielsku!
http://www.dukandiet.com/calculate-your-true-weight

[Zingiber]

Czy któraś dukanka wie, skąd się wzięło nazwisko "Dukan" - naprawdę dziwne! - we Francji?



Za netem:
Nie ma tego nazwiska, oczywiście, w XIX-wiecznych spisach ludności z terenów Zjednoczonego Królestwa (no cóż, wbrew niektórym przeciwnikom diety, Dukan to nie Duncan ).

Za to pojawia się w ... Stanach Zjednoczonych. Jeden Dukan brał udział w wojnie secesyjnej, kolejni - w miarę nieliczni! - pojawiają się na Wschodnim Wybrzeżu w XX w. przed rokiem 1920.

Czas nasilonej wówczas emigracji wskazywałby na tereny Europy Środkowej i Wschodniej, bo Kalabrii czy Sycylii to bym z takim nazwiskiem nie obstawiała. Chyba nie jest to też żydowskie nazwisko. No, właściwie mogłoby być, bo... Na Węgrzech do dziś jest sporo osób o tym nazwisku, a dokładniej tak się je wymawia, a pisze Dukán! Sárközy się kłania?

Są jeszcze inne możliwości, ale trochę mniej prawdopodobne - Korea lub Malezja. W Kurdystanie jest jezioro o tej nazwie, hehe.

A tu coś dla purystów językowych:
http://pl.forvo.com/word/dukan/



I coś o batalii konkurentów - Pierre Dukan i Jean-Michel Cohen: http://www.independent.co.uk/news/wo...y-2290801.html

Jean-Michel Cohen (top left) described the diet devised by Pierre Dukan (top right) as a "bandwagon of fantasy". Jennifer Lopez (bottom left) and Katherine Jenkins (bottom right) are followers of the diet.



O diecie doktora Cohena trudno wnioskować.



Tu jest jeden z przykładów obrazkowych diety ... doktora Cohena:http://drcohensupport.co.za/assets/U...-estelle33.jpg

ALE INNEGO COHENA, niż nasz francuski Cohen
http://dietchoices.com/diet-plans/first-personal-diet/
http://drcohensupport.co.za/photos/

[hannahmontannah]

Apropo tego całego Cohena.. czytałyście ten artykuł ...? http://zdrowie.onet.pl/newsy/dieta-d...4,artykul.html

A może oni mają rację..? Coraz więcej negatywnych opinii słyszę o Naszym Dukanie,nawet od mojej dietetyczki,u której byłam 3 dni temu,sama nie wiem co mam myśleć..

cholera..ale żeby od razu rak ?! ... ; |

[agusia_1]

Napisane przez Zingiber

Ooo, tego to zazdroszczę. Uwielbiam jazdę na rowerze tak samo, jak pływanie.
Nie mam jednak czasu teraz na te wycieczki, nie takie tereny, jak moje rodzinne (górki!!! świetne trasy) i ... nie mam roweru, a kupienie byłoby głupotą, gdybym nie jeździła tutaj.

Wokół Warszawy jest sporo fajnych terenów do jazdy na rowerze, trzeba tylko poszukać

Napisane przez hannahmontannah

Apropo tego całego Cohena.. czytałyście ten artykuł ...? http://zdrowie.onet.pl/newsy/dieta-d...4,artykul.html

A może oni mają rację..? Coraz więcej negatywnych opinii słyszę o Naszym Dukanie,nawet od mojej dietetyczki,u której byłam 3 dni temu,sama nie wiem co mam myśleć..

cholera..ale żeby od razu rak ?! ... ; |

Mój TŻ od dawna miał problemy z układem pokarmowym, żaden lekarz nie potrafił mu pomóc, ciągle faszerował się nowymi lekami które i tak nic nie zmieniały. Dopiero kiedy zaczął odżywiać się praktycznie po dukanowemu (coś pomiędzy 2 a 3 fazą, bez podziału na dni P i PW, ale z owocami i bez uczt) wszystkie problemy ustąpiły.
Szczerze mówiąc mam gdzieś takie opinie, zwłaszcza że zwykle są wygłaszane przez osoby które przez Dukana tracą klientów a co za tym idzie pieniądze

Poza tym co w obecnych czasach nie przyczynia się do powstawania raka?
O wiele bardziej szkodzi nam bierne palenie, jedzenie fast foodów i spaliny (zwłaszcza w dużych miastach) niż dukanie

[hannahmontannah]

Napisane przez agusia_1

Wokół Warszawy jest sporo fajnych terenów do jazdy na rowerze, trzeba tylko poszukać


Mój TŻ od dawna miał problemy z układem pokarmowym, żaden lekarz nie potrafił mu pomóc, ciągle faszerował się nowymi lekami które i tak nic nie zmieniały. Dopiero kiedy zaczął odżywiać się praktycznie po dukanowemu (coś pomiędzy 2 a 3 fazą, bez podziału na dni P i PW, ale z owocami i bez uczt) wszystkie problemy ustąpiły.
Szczerze mówiąc mam gdzieś takie opinie, zwłaszcza że zwykle są wygłaszane przez osoby które przez Dukana tracą klientów a co za tym idzie pieniądze

Poza tym co w obecnych czasach nie przyczynia się do powstawania raka?
O wiele bardziej szkodzi nam bierne palenie, jedzenie fast foodów i spaliny (zwłaszcza w dużych miastach) niż dukanie

Masz rację...Niepotrzebnie się martwię.A swoją drogą,ciekawe kto wygra ten proces

[asmenaa]

Napisane przez Zingiber

No, ładnie wygląda. Skusisz się? Dla towarzystwa ze mną. Bo ja jajka tylko dwa razy jadłam na dukaniu, w tym raz na miękko, a wcześniej to nawet nie pamiętam.
Chociaż do przeholowania nie namawiam!

Pięknie wygląda mniam mniam nie jadasz jajek??

Napisane przez hannahmontannah

Apropo tego całego Cohena.. czytałyście ten artykuł ...? http://zdrowie.onet.pl/newsy/dieta-d...4,artykul.html

A może oni mają rację..? Coraz więcej negatywnych opinii słyszę o Naszym Dukanie,nawet od mojej dietetyczki,u której byłam 3 dni temu,sama nie wiem co mam myśleć..

cholera..ale żeby od razu rak ?! ... ; |

Każda dieta może Ci przynieść efekty uboczne tak samo jak i każdy styl odżywiania może to zrobić. Każdy wie na co się decyduje a znajdziesz masę zwolenników i przeciwników wszystkiego.

[hannahmontannah]

Napisane przez asmenaa

Pięknie wygląda mniam mniam nie jadasz jajek??



Każda dieta może Ci przynieść efekty uboczne tak samo jak i każdy styl odżywiania może to zrobić. Każdy wie na co się decyduje a znajdziesz masę zwolenników i przeciwników wszystkiego.

Właśnie-zwolenników.Na forum ktoś napisał ,że Dukan ma swoich przeciwników i zwolenników.A jakaś babka za chwilę dowaliła " Dukan ma WYZNAWCÓW,a nie zwolenników" ;|

Niedługo to za sektę nas będą uważać hehehe

[asmenaa]

Napisane przez hannahmontannah

Właśnie-zwolenników.Na forum ktoś napisał ,że Dukan ma swoich przeciwników i zwolenników.A jakaś babka za chwilę dowaliła " Dukan ma WYZNAWCÓW,a nie zwolenników" ;|

Niedługo to za sektę nas będą uważać hehehe

Wyznawcy dukana

[agusia_1]

Dobrze że mi przypomniałyście Zapomniałam dziś o zapaleniu świeczki przy moim ołtarzyku i co teraz muszę błagać Najwyższego o przebaczenie

[hannahmontannah]

Napisane przez agusia_1

Dobrze że mi przypomniałyście Zapomniałam dziś o zapaleniu świeczki przy moim ołtarzyku i co teraz muszę błagać Najwyższego o przebaczenie

Rzeczywiście,ja też zapomniałam ;X
A tak na serio,to ludzie mają takie dziwne wyobrażenia o tej diecie,naczytali się jakichś artykułów i wolą płacić u dietetyka 100 zł za wizytę i jakąś zwykłą dietę,na której i tak nie wytrzymają ;P
Jak mi moja Pani dietetyk (znajoma) zaproponowała dietę,to nie wytrzymałam na niej.Zdecydowanie bardziej mi Dukan przypadł do gustu.

[asmenaa]

Napisane przez agusia_1

Dobrze że mi przypomniałyście Zapomniałam dziś o zapaleniu świeczki przy moim ołtarzyku i co teraz muszę błagać Najwyższego o przebaczenie

Napisane przez hannahmontannah

Rzeczywiście,ja też zapomniałam ;X
A tak na serio,to ludzie mają takie dziwne wyobrażenia o tej diecie,naczytali się jakichś artykułów i wolą płacić u dietetyka 100 zł za wizytę i jakąś zwykłą dietę,na której i tak nie wytrzymają ;P
Jak mi moja Pani dietetyk (znajoma) zaproponowała dietę,to nie wytrzymałam na niej.Zdecydowanie bardziej mi Dukan przypadł do gustu.

A ja przyznam szczerze, że jeszcze pol roku tego nie wyobrazalam sobie jak można byc na Dukanie moja mama dietkuje i jak zobaczylam, ze nie je warzyw w danym dniu to aż mi szczęka opadła (ja uwielbiam warzywa i owoce i moglabym jesc tylko je). A teraz się przyzwyczaiłam na pewno nie moglabym isc trybem 5\5 ale 1\1 odpowiada mi w zupelnosci

[hannahmontannah]

Napisane przez asmenaa

A ja przyznam szczerze, że jeszcze pol roku tego nie wyobrazalam sobie jak można byc na Dukanie moja mama dietkuje i jak zobaczylam, ze nie je warzyw w danym dniu to aż mi szczęka opadła (ja uwielbiam warzywa i owoce i moglabym jesc tylko je). A teraz się przyzwyczaiłam na pewno nie moglabym isc trybem 5\5 ale 1\1 odpowiada mi w zupelnosci

Ja stosuję 3/3 . Ale chyba nie jest szczególnie gorszy od 1/1 albo 5/5 ?

[asmenaa]

Napisane przez hannahmontannah

Ja stosuję 3/3 . Ale chyba nie jest szczególnie gorszy od 1/1 albo 5/5 ?

U mnie jest to kwestia tego, że nie byłabym w stanie wytrzymać 3 dni bez warzyw

[hannahmontannah]

Napisane przez asmenaa

U mnie jest to kwestia tego, że nie byłabym w stanie wytrzymać 3 dni bez warzyw

Aaaaa Myślałam, że może coś związane ze skutecznością diety.Ja poradziłam sobie z brakiem warzyw tylko dzięki dobrym przepisom.Przyznam, że czasami nawet zamiast ugotować zupę albo zrobić sałatkę , wolę zrobić sobie te dania z dni proteinowych ;] Czasami wręcz wmuszam w siebie warzywa .Ale to zależy jak kto lubi

[asmenaa]

Napisane przez hannahmontannah

Aaaaa Myślałam, że może coś związane ze skutecznością diety.Ja poradziłam sobie z brakiem warzyw tylko dzięki dobrym przepisom.Przyznam, że czasami nawet zamiast ugotować zupę albo zrobić sałatkę , wolę zrobić sobie te dania z dni proteinowych ;] Czasami wręcz wmuszam w siebie warzywa .Ale to zależy jak kto lubi

Poświęciłam wiele cennych godzin na czytanie forum o diecie dukana i zauważyłam, że i 1\1 i 5\5 dają takie same efekty
Ciężko mi jest bez warzyw no ale co drugi dzień daję radę przeżyć

[hannahmontannah]

Napisane przez asmenaa

Poświęciłam wiele cennych godzin na czytanie forum o diecie dukana i zauważyłam, że i 1\1 i 5\5 dają takie same efekty
Ciężko mi jest bez warzyw no ale co drugi dzień daję radę przeżyć

Ja to owoców się nie mogę doczekać :P okropnie ! Jak widzę truskawki,to mam wrażenie, że zacznę chyba w nocy lunatykować i wszystkie nieświadomie zjem ;] Ale jeszcze trochę

[asmenaa]

Napisane przez hannahmontannah

Ja to owoców się nie mogę doczekać :P okropnie ! Jak widzę truskawki,to mam wrażenie, że zacznę chyba w nocy lunatykować i wszystkie nieświadomie zjem ;] Ale jeszcze trochę

Ja kiedy już przejdę na 3 to truskawek nie będzie

[hannahmontannah]

Napisane przez asmenaa

Ja kiedy już przejdę na 3 to truskawek nie będzie

Tak jak ja

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez asiapoznan111

dzień dobry Ślicznoty!

żeby Was może podbudować, zmotywować napiszę, że jestem na 3 fazie od chyba 2miesięcy, zdarza mi się zjeść drożdżówkę dwa dni pod rząd:P, staram się przestrzegać zasad Dukana ładnie i grzecznie i nadal chudne nie widać tego zbytnio na wadze, ciągle mam 57 kg przy 177cm wzrostu ale widać po ciuchach i reakcjach znajomych wniosek-na "3" też można schudnąć.
Co do uczt to dwa razy zdarzyło mi sie wręcz objeść i to słodyczami... Waga ani drgnęła w górę. Być może jest to spowodowane tym, że 6 razy w tyg robię rowerem ok. 30 km...

dzięęęę-kuuuu-jeeee-myyyy!

Napisane przez basia_ww

cześć chudzinki

nadrobiłam Was, ale chcę mi się już spać więc do jutra


Narzekaj narzekaj po to jesteśmy by wysłuchać i pocieszyć
Ja już miałam dość że moja waga od dwóch miesięcy stała na tym samym poziomie - choć grzeszyłam bo już wprowadziłam owoce (i czasami lody), więc przeszłam na III fazę i żałuję że nie zrobiłam tego miesiąc temu. Zaczynam utrwalanie i cieszę się - mam nadzieję że waga na III też jeszcze troszkę spadnie, a jak nie to codziennie ruszam się - więc mam nadzieję że chcoiaż dzięki temu ciało zrobi się jeszcze ładniejsze

a tak apropo - to zazdroszczę wam "PIĄTECZKI"
chyba mnie nie będzie dane do Was dołączyć

dobranoc kochane

gratulacje podjęcia decyzji o III fazie

Napisane przez kalae

wygląda fajnie, ale na proteinowy dzien to można jeść marchewke, pomidor itd?
bo ja myslalam ze nie.

hmmm ,to jakiś dziwny przepis miałaś ja daję same przyprawy i łyżeczkę przecieru pomidorowego i też jest dobry

Napisane przez hannahmontannah

Apropo tego całego Cohena.. czytałyście ten artykuł ...? http://zdrowie.onet.pl/newsy/dieta-d...4,artykul.html

A może oni mają rację..? Coraz więcej negatywnych opinii słyszę o Naszym Dukanie,nawet od mojej dietetyczki,u której byłam 3 dni temu,sama nie wiem co mam myśleć..

cholera..ale żeby od razu rak ?! ... ; |

ja rozmawiałam z dietetyczką, która powiedziała, że Dukan nie jest dobry, bo pełno osób przychodzi po nim z efektem jojo. ale nikt z tych osob nie robi III i IV fazy i wytrzymują max 1 miesiąc. powiedziałam jej że jestem na Dukanie 4 miesiące (to było jakiś czas temu) i że robię badania, wszystko jest ok i mam zamiar zrobić fazę utrwalającą. gratulowała mi postawy i dobrych wyników badań i była zachwycona że będę robić III fazę. życzyła mi jak najlepiej. a powinna powiedzieć "dukan to zło, choć do mnie, ustalę Ci dietę za 100zł" była po prostu przeciwna chudnięciu 10kg w miesiąc i nie utrwalaniu, oraz jedzeniu samego białka (ja powiedziałąm, że jem kakao, skrobię, budyń, piję sporo kawy z mlekiem) - apropo, robiłam keidyś analizę jadłospisu w programie dr dietman na dniu proteinowym. było za malo węgli. a reszta ok! a zawsze jak się odchudzałam sama i analizowałam, to za dużo węgli miałam:P

także ja ufam osobom, które mogłyby mieć korzyści z powiedzenia "dukan to zło" ale tego nie robią, a są fachowcami. bo Cohen i inni - kobiety w "miedzy kuchnia a salonem" traca kupe kasy przez Dukana. bo sporo osób nie przyjdzie i nie zapłaci 100 zł za wizyte, przez załóżmy 2x w miesiącu przez pół roku = 1200 zarobku w plecy.

(ale się rozpisałam)

Napisane przez agusia_1

Mój TŻ od dawna miał problemy z układem pokarmowym, żaden lekarz nie potrafił mu pomóc, ciągle faszerował się nowymi lekami które i tak nic nie zmieniały. Dopiero kiedy zaczął odżywiać się praktycznie po dukanowemu (coś pomiędzy 2 a 3 fazą, bez podziału na dni P i PW, ale z owocami i bez uczt) wszystkie problemy ustąpiły.
Szczerze mówiąc mam gdzieś takie opinie, zwłaszcza że zwykle są wygłaszane przez osoby które przez Dukana tracą klientów a co za tym idzie pieniądze

to dobrze, dla TŻta 3 faza to w ogóle wspaniała "dieta" na cale życie. myślę, że moja 4 faza będzie wyglądać jak 3, tylko częstsze grzeszki będą, albo więcej owoców

Napisane przez hannahmontannah

Właśnie-zwolenników.Na forum ktoś napisał ,że Dukan ma swoich przeciwników i zwolenników.A jakaś babka za chwilę dowaliła " Dukan ma WYZNAWCÓW,a nie zwolenników" ;|

Niedługo to za sektę nas będą uważać hehehe

to już ich sprawa, że wyznawców. na tym wątku nie widziałam nikogo kto by wyznawał Dukana

Napisane przez agusia_1

Dobrze że mi przypomniałyście Zapomniałam dziś o zapaleniu świeczki przy moim ołtarzyku i co teraz muszę błagać Najwyższego o przebaczenie

Napisane przez asmenaa

A ja przyznam szczerze, że jeszcze pol roku tego nie wyobrazalam sobie jak można byc na Dukanie

ja też w zeszłe wakacje, myślałam, jacy ludzie są głupi, że się tak ograniczają ale cały grudzień czytałam, czytałam, czytałam i od stycznia hop

uff, koniec wywodów

wczoraj wieczorem zjadłam budyń waniliowy z dodatkowym kakao.... ale pyszne
i dziś spadek -0,4!!!!!!!!!!!!! na PW?! ale suuuper, w tym tygodniu zrzuciłam 1,8 kg! a zawsze średnio było 0,7 :P

[asmenaa]

tchnienie gratuluję spadku
ja się nie ważę bo się boję

[agusia_1]

Napisane przez hannahmontannah

Rzeczywiście,ja też zapomniałam ;X
A tak na serio,to ludzie mają takie dziwne wyobrażenia o tej diecie,naczytali się jakichś artykułów i wolą płacić u dietetyka 100 zł za wizytę i jakąś zwykłą dietę,na której i tak nie wytrzymają ;P
Jak mi moja Pani dietetyk (znajoma) zaproponowała dietę,to nie wytrzymałam na niej.Zdecydowanie bardziej mi Dukan przypadł do gustu.

Ja w życiu nie dałabym rady trzymać się posiłków, godzin i ilości wyznaczonych przez dietetyka Wolę jeść do woli ale wyznaczone produkty

Napisane przez asmenaa

A ja przyznam szczerze, że jeszcze pol roku tego nie wyobrazalam sobie jak można byc na Dukanie moja mama dietkuje i jak zobaczylam, ze nie je warzyw w danym dniu to aż mi szczęka opadła (ja uwielbiam warzywa i owoce i moglabym jesc tylko je). A teraz się przyzwyczaiłam na pewno nie moglabym isc trybem 5\5 ale 1\1 odpowiada mi w zupelnosci

Ja jeszcze w styczniu nie wyobrażałam sobie przejścia na żadną dietę a co dopiero na Dukana Ale potem zaczęłam czytać i czytać i po miesiącu zdecydowałam się na nią przejść Myślałam że będzie mi ciężko a nie jest, jedyne czego mi brakuje to truskawki i lody jak jestem na mieście

Napisane przez tchnienie-wiatru

ja rozmawiałam z dietetyczką, która powiedziała, że Dukan nie jest dobry, bo pełno osób przychodzi po nim z efektem jojo. ale nikt z tych osob nie robi III i IV fazy i wytrzymują max 1 miesiąc. powiedziałam jej że jestem na Dukanie 4 miesiące (to było jakiś czas temu) i że robię badania, wszystko jest ok i mam zamiar zrobić fazę utrwalającą. gratulowała mi postawy i dobrych wyników badań i była zachwycona że będę robić III fazę. życzyła mi jak najlepiej. a powinna powiedzieć "dukan to zło, choć do mnie, ustalę Ci dietę za 100zł" była po prostu przeciwna chudnięciu 10kg w miesiąc i nie utrwalaniu, oraz jedzeniu samego białka (ja powiedziałąm, że jem kakao, skrobię, budyń, piję sporo kawy z mlekiem) - apropo, robiłam keidyś analizę jadłospisu w programie dr dietman na dniu proteinowym. było za malo węgli. a reszta ok! a zawsze jak się odchudzałam sama i analizowałam, to za dużo węgli miałam:P

także ja ufam osobom, które mogłyby mieć korzyści z powiedzenia "dukan to zło" ale tego nie robią, a są fachowcami. bo Cohen i inni - kobiety w "miedzy kuchnia a salonem" traca kupe kasy przez Dukana. bo sporo osób nie przyjdzie i nie zapłaci 100 zł za wizyte, przez załóżmy 2x w miesiącu przez pół roku = 1200 zarobku w plecy.

Napisane przez tchnienie-wiatru

to dobrze, dla TŻta 3 faza to w ogóle wspaniała "dieta" na cale życie. myślę, że moja 4 faza będzie wyglądać jak 3, tylko częstsze grzeszki będą, albo więcej owoców

Ja to samo Raczej nie zamierzam wracać całkowicie do 'normalnego' jedzenia, za bardzo będę się bała ponownego przytycia (mimo protoczwartków)

Napisane przez tchnienie-wiatru

to już ich sprawa, że wyznawców. na tym wątku nie widziałam nikogo kto by wyznawał Dukana

A ja?

Napisane przez tchnienie-wiatru

wczoraj wieczorem zjadłam budyń waniliowy z dodatkowym kakao.... ale pyszne
i dziś spadek -0,4!!!!!!!!!!!!! na PW?! ale suuuper, w tym tygodniu zrzuciłam 1,8 kg! a zawsze średnio było 0,7 :P

Zazdroszczę, u mnie to nie spada nawet 0,5kg tygodniowo
Z moich wyliczeń wynika że średnio traciłam od początku diety po 0,61kg, ale wliczając uderzeniówkę gdzie wiadomo więcej spadło w krótszym czasie
Dziś np mam dokładnie taką samą wagę jak tydzień temu, za to w niedzielę było o 600g mniej niż dziś wyjątkowo nie spadło mi po pw a przybyło (ostatnio zawsze miałam spadki )

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez agusia_1

Zazdroszczę, u mnie to nie spada nawet 0,5kg tygodniowo
Z moich wyliczeń wynika że średnio traciłam od początku diety po 0,61kg, ale wliczając uderzeniówkę gdzie wiadomo więcej spadło w krótszym czasie
Dziś np mam dokładnie taką samą wagę jak tydzień temu, za to w niedzielę było o 600g mniej niż dziś wyjątkowo nie spadło mi po pw a przybyło (ostatnio zawsze miałam spadki )

u mnie czasem spadało 0,1 tygodniowo a czasem 2,1 i też każdy organizm reaguje inaczej. chcesz, to mogę Ci pokazać jak co tydzień mi spadało

[kalae]

Napisane przez asmenaa

Ja kiedy już przejdę na 3 to truskawek nie będzie

to może sobie zamroź kilka woreczków kup sobie truskawki umyj obierz albo i nie i do woreczkow i do zamrazarki
mrożone też dobre, a pyszne lody sorbetowe z nich sa

ja postanowilam ze truskawki na WP będę jeść, aż tak się nie poświęce, bo to owoce sezonowe i wlasnie jakby przeszła na 3 faze to by juz ich nie bylo.

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

wiadomo, że najlepszą dieta bylaby ta w której dostarczamy prawidlowa ilosc wszystkich skladnikow. Ale jeśli osoba X zje 1 ziemniaka to uzna ze może jak juz zjadla jednego to kolejne 9 jeszcze zje.

a ponadto jesli ktos ma nadwage to chyba gorsza ta nadwaga niz ten dukan jak juz, a można wykonywac badania ja wy i sie kontrolowac tym sposobem.

i z tym jojo to mnie smieszy, ale swoje zdanie juz napisalam kilka stron wczesniej to nie bede sie powtarzac.

[Zingiber]

Napisane przez hannahmontannah

Coraz więcej negatywnych opinii słyszę o Naszym Dukanie

cholera..ale żeby od razu rak ?! ... ; |

Opinie negatywne są od dawna. To samo było z poprzedniczką dukania, czyli niskowęglanową dietą Atkinsa! Mnóstwo lekarzy i dietetyków, o dziennikarzach już nie wspominając i zwykłych ludziach, będzie piało o szkodliwości KAŻDEJ diety eliminującej jakiejś składniki z codziennego pożywienia. Szkoda, że o czymś zapominają Ci krzykacze. Że dieta Dukana to jest odchudzająca i owa osławiona faza II (faza ataku jest bardzo krótka) trwa jedynie przez pewien czas, a stosować ją powinni ludzie ze sporą nadwagą i otyłością.

Teraz zaczął się szał, bo jest i opublikowany francuski raport, który ocenia bardzo negatywnie 15 diet, w tym Atkinsa i Dukana, a przede wszystkim, że ta zachwycająca szkapa Kaśka Middleton rzekomo stosowała naszą dietę przed swoim ślubem, na którym wyglądała po prostu źle, bo za chudo! Jeśli to prawda, to powinna dostać kopala w dupala, bo taka osoba nie kwalifikuje się w ogóle do stosowania diety Dukana!!! Dodatkowo - poza raportem i procesem Cohen-Dukan - bardzo szkodzi tzw. dukanowemu pijarowi.

Swoją drogą niezła ściema - ile społeczenstw na Ziemi nie przestrzega wcale tych zaleceń sytych i zadowolonych Europejczyków i Amerykanów odnośnie do zbilansowanej diety? A mają się nieraz o wiele lepiej zdrowotnie niż my. Oczywiście, wykluczam chroniczny głód, bo to z pewnością nie jest zdrowe.

Poza tym ile osób jest w naszych społeczeństwach uczulonych na różne składniki pożywienia??? Wcale nie tak mało. Oni całe życie muszą być na restrykcyjnych nieraz dietach eliminacyjnych. No i co?

Jeśli chodzi o nowotwory a ożywianie, to bardzo trudno jest dowieść, że konkretny sposób odżywiania się człowieka ma wpływ na rozwój określonej choroby nowotworowej. Już prędzej takich rzeczy, jak choroby cywilizacyjne typu miażdżyca albo dolegliwości układu pokarmowego. Bardziej o styl życia chodzi, środowisko i długość życia takiego nieszczęśnika (im starszy, tym większa szansa, że będzie miał nowotwór), a także czynniki genetyczne, niż o samo odżywianie się. Za to na 100% jest bardzo wysoka korelacja między paleniem papierochów a nowotworem krtani. Ktoś, kto nie jest palaczem (czynnym albo biernym) ma wysoką pewność, że nie zachoruje na tę straszną chorobę. Najlepiej pierniczyć, że Dukan winien.

Napisane przez hannahmontannah

Masz rację...Niepotrzebnie się martwię.A swoją drogą,ciekawe kto wygra ten proces

Obstawiam, że Cohen. Powołani będą eksperci, bo sędzia nie zna się chyba na dietetyce i zobaczycie, jak Dukan dostanie w tyłek. Może mu sodówka spadnie Ja się tam tym nie przejmuję wcale, tylko dukam dalej.

Napisane przez agusia1

Ja w życiu nie dałabym rady trzymać się posiłków, godzin i ilości wyznaczonych przez dietetyka Wolę jeść do woli ale wyznaczone produkty

I to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego tak wielu osobom Dukan może pomóc. Inne grupy, którym trudno by było trzymać się reżimu dietowego, to osoby mające utrwalony zwyczaj zajadania problemów i miłośnicy słodkości.

Napisane przez agusia1

Wokół Warszawy jest sporo fajnych terenów do jazdy na rowerze, trzeba tylko poszukać

Wiem o tym, ale nie mam czasu - dosłownie! - na takie wycieczki w tygodniu. Miałabym może kilka dni w tygodniu pod rząd. Nie ma mowy o regularnym jeżdżeniu, bo wycieczka do Otwocka albo Konstancina na rower czy przez całą Wawę na Kabaty to byłoby pół dnia w plecy albo więcej. Taką mam pracę, że zlecenia są na konkretny termin i muszę się wyrabiać. Nie ma mowy o tym, żebym sobie pohulała. Jak mam wolniejsze czasy, to jadę do Krosna i wtedy codziennie jest basen albo rower. Bo tam jest wszystko na miejscu i pod ręką.
Ludziom łatwo mówić o codziennym ruchu na świeżym powietrzu, ale to u mnie nie mogłoby mieć miejsca regularnie. Staram się tylko wyjść na spacer dłuższy wieczorem, często z kotem
Weekendy też nie są u mnie wolne!

Gdy pracowałam od godziny do godziny to naprawdę zupełnie inaczej było, bo wygospodarowanie kilku godzin na różne rzeczy jest wtedy łatwe. Tym łatwiejsze, im później się do pracy idzie i z pracy wychodzi. Tak to działa.

Aaa, było inaczej, jak kilak razy przez długi czas opiekowałam się domami ludzi w Falenicy czy w Józefowie, bo wtedy miałam ich rowery na miejscu, zlecenia na kompie i JEŻDZIŁAM codziennie, że hej! Bo wtedy dało się wygospodarować godzinę rano i godzinę wieczorem na wycieczkę po okolicy. To samo z łażeniem po lesie - wtedy dłużej chodzę niż po osiedlu czy parku. No ale to wszystko miałam na miejscu i nie traciłam czasu na nic poza samą czynnością.

No i czy to takie dziwne, że w połączeniu ze zmianą żarcia na gorsze zaczęłam tyć? Ale teraz trzeba się ratować. Bo jedyne dostępne mi formy ostrzejszego ruchu (poza domowymi ćwiczeniami) to byłby basen albo jakieś zajęcia, np. aerobik (a najlepiej aquaaerobik). No tylko w Wawie WSTYDZE się iść między obce babki - serio! W moim mieście nie, a tu tak. Śmieszne, ale prawdziwe. Jedna koleżanka chciała mnie zmobilizować i chodzić razem, ale przyłapałam ją kilka razy na gapieniu się na mnie w takie sposób, jak faceci (czyli np. na piersi, z góry na dół), że w życiu... A z laską i w towarzystwie obcych babek to się wstydzę, bo przyjaciółka też chciała się zapisać na jakieś tańce choćby. I tak to się odwleka. A człowiek nie chudł, tylko powoli tył!

No i mamy to, o czym pisałam. Póki nie schudnę, nie zacznę się ruszać w swojej obecnej okolicy na żadnych zajęciach. Właśnie tak działa nadwaga w niektórych przypadkach. Łatwo mówić: "Ruszaj się!", jak dochodzi nadmierny wstyd (odkrycie ciała, pokazanie się w legginsach) i nie za fajne możliwości czasowe na regularne uprawianie tych sportów, jakie się lubi (rower).

Napisane przez Asmenaa

Poświęciłam wiele cennych godzin na czytanie forum o diecie dukana i zauważyłam, że i 1\1 i 5\5 dają takie same efekty

Napisane przez hannahmontannah

Przyznam, że czasami nawet zamiast ugotować zupę albo zrobić sałatkę , wolę zrobić sobie te dania z dni proteinowych ;] Czasami wręcz wmuszam w siebie warzywa .Ale to zależy jak kto lubi

Przeszłam na 1/1, bo mi szkoda marnować jedzenia teraz - warzywa ładnie przygotowane, np. z mięskiem, nie będą czekać przez 5 dni, jeśli ich nie zdążę wtroczyć. Poza tym mam ogromny problem z jedzeniem większej ilości mięsa (ale ryb już nie), jeśli nie są z warzywami, choćby gotowanymi. Łatwiej mi w jeden dzień zjeść mięcho na siłę niemal, wiedząc, że jutro już będę mogła dodać jarzyny.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez kalae

wiadomo, że najlepszą dieta bylaby ta w której dostarczamy prawidlowa ilosc wszystkich skladnikow.

jeśli jedlibyśmy prawidłową ilość składników to nikt by nie schudł bo żeby schudnąć trzeba wprowadzić deficyt jakiś. ale też - nikt by nie przytył;P i nikt nie jadłby fast foodów. świat byłby dziwny;D

[kalae]

Napisane przez tchnienie-wiatru

hmmm ,to jakiś dziwny przepis miałaś ja daję same przyprawy i łyżeczkę przecieru pomidorowego i też jest dobry

pierwszy lepszy z googla ale zatem zrobie jak piszesz, ale chyba rybke dzis

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez tchnienie-wiatru

jeśli jedlibyśmy prawidłową ilość składników to nikt by nie schudł bo żeby schudnąć trzeba wprowadzić deficyt jakiś. ale też - nikt by nie przytył;P i nikt nie jadłby fast foodów. świat byłby dziwny;D

schudlby bo normy obliczasz dla wagi docelowej, chodzilo o jedzenie co dzien tłuszczy węglowodanow i białek we wlasciwych proporcjach

[Zingiber]

Napisane przez kalae

schudlby bo normy obliczasz dla wagi docelowej, chodzilo o jedzenie co dzien tłuszczy węglowodanow i białek we wlasciwych proporcjach

Tak. Schudłby, jeśli miałby w miarę normalny metabolizm. Ja bym schudła i Ty też byś schudła.

Ale nie wiem, czy bym wytrwała na ustalonej sobie diecie. Założę się, że bez eliminacji jakichś grup produktów po prostu bym się kusiła, a jak raz się skuszę, to czemu nie drug i trzeci? Na mur beton dieta zakończyłaby się po kilku tygodniach. Nawet nie chcę o tym myśleć!

Przy poważnych chorobach typu Hashimoto na pewno by nie schudł, a chorych na to okropne dziadostwo jest coraz więcej! I oni naprawdę mają ogoromne problemy z utrzymaniem normalnej wagi.

[popolka]

ahoj chudzinki
właśnie sie obudziłam i wzieło mnie na sok z marchwi, myslicie że na pw mozna sobie wycisnąć sok, ale z ilu marchewek

Napisane przez agusia_1

Dobrze że mi przypomniałyście Zapomniałam dziś o zapaleniu świeczki przy moim ołtarzyku i co teraz muszę błagać Najwyższego o przebaczenie

aaaaa jaa też

Napisane przez tchnienie-wiatru

wczoraj wieczorem zjadłam budyń waniliowy z dodatkowym kakao.... ale pyszne
i dziś spadek -0,4!!!!!!!!!!!!! na PW?! ale suuuper, w tym tygodniu zrzuciłam 1,8 kg! a zawsze średnio było 0,7 :P

gratulacje
jak Ci ładnie spada juz w tyle jestem choc nie wchodziłam na wage bo sie uczyłam do 4 w nocy i jadłam cały czas ale pewnie mi przybyło bo wczoraj przesadziłam ze skrobią do leniwców