Żony, matki, wizażanki - wirtualne koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXVII

[MAGiALENA]

[śliweńka]

chcę dziś zrobi gołąbki z kapusta włoską tylko proszę się nie śmiać bo po raz pierwszy macie jakiś sprawdzony przepis??

[ktosia86]

Napisane przez iwka28

(...)
Może niech latarką jeszcze poświeci

(...)

A wiesz, że przeszło mu to przez myśl?

Napisane przez Gucia0987

(...)
ja miałam na 15;00, a chciałam na 14:00 (bo 1 dzień), ale pani stwierdziła, że to musi być ostatni ślub bo na zamku a nie w urzędzie i że ona musi dojechać, kij z tym, że na nogach to jest 10min... no ale cóż. no i u nas 15;00 to taki standard
(...)

Napisane przez Ana***

Haha złote rady oni po prostu, zwyczajnie o tych zajęciach zapomnieli bo plan mieliśmy, że zajęcia do 13, a tu psikus i do 19
Myślałam, że ich pałą zdzielę



Ja też miałam na 16 u nas najczęściej są 16 i 17. Jedni znajomi mieli na 19 to obiad jedliśmy o 21... i w ogóle wesele takie krótkie się wydawało z kościoła wyszliśmy to już ciemno było...



U nas od 16 a i tak do 5
(...)

Napisane przez india83

(...)
nasz byl 0 13.30
(...)

Nieźle z tymi godzinami ślubów U nas jakoś tak nie ma zwyczaju W ubiegłym roku byliśmy na weselu w sierpniu, ślub na 16, wesele na sali osp, goście upchnięci jak sardynki, nie było jak się ruszyć, a jeszcze taki masakryczny upał a chyba nie muszę dodawać, że nie było klimatyzacji ani wentylacji jakiejkolwiek. Do domu pojechaliśmy chyba ok 1.30 bo już nie dało rady, a należymy generalnie do długodystansowców:rolleye s:

Napisane przez anika222

(...)
Ktosia co tam u ciebie.. czytałam ze boisz sie ze nei poznasz ze to juz... uwierz mi poznasz poznasz tego nie da sie przegapic
ja o 21 jewszcze nie wiedziałam a po polnocy urodziłam tych boli jakjuz je dostaniesz to z niczym nie mozna porownac
(...)

Aniczko Tej końcówki na pewno juz nie przegapię Chciałabym, żeby w ogóle coś zaczęło się dziać, bo jak na razie cisza. Chociaż w nocy budził mnie twardy brzuch i ból w krzyżu, ale jak się obudziłam rano, to już sama nie wiem, czy mi się to śniło, czy było naprawdę
Nic, trzeba czekać

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

prezent po byku i męża podsumowanie jak najbardziej trafne

[Gucia0987]

Napisane przez zaaaabcia

Wrocilismy wlasnie z kolacji

Super!!! i jak było?


Dzień dobry!

Ale dzisiaj marna pogoda. U nas jest zachmurzone, bez słońca. Mam tylko nadzieje, że nie będzie padać.

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Rosi, jeszcze mam pytanie, bo ten miecz, to jeden kosztuje 600zł, prawda? To nawet na imprezach się nie przyda, bo jak będą walczyć jednym mieczem?

[martucha84]

Napisane przez śliweńka

chcę dziś zrobi gołąbki z kapusta włoską tylko proszę się nie śmiać bo po raz pierwszy macie jakiś sprawdzony przepis??

ja mam ja mam super przepis- telefon do mamy kochana mamuniu zrobiszzzzz
koniec przepisu

Napisane przez Gucia0987

Ale dzisiaj marna pogoda. U nas jest zachmurzone, bez słońca. Mam tylko nadzieje, że nie będzie padać.

co ty gadasz u mnie piękne słońce zaraz wskakuję w sukienkę długaśną

a dziś fryzjerosss

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

ja mam ja mam super przepis- telefon do mamy kochana mamuniu zrobiszzzzz
koniec przepisu



co ty gadasz u mnie piękne słońce zaraz wskakuję w sukienkę długaśną

a dziś fryzjerosss

zazdroszczę! U nas zdecydowanie marna pogoda!

No i udanego relaksu u fryzjera!

[baja_86]

Cześć
U nas też piękna pogoda

Martucha przyjemności u fryzjera Nic tak humoru nie poprawia jak nowa fryzura

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

zazdroszczę! U nas zdecydowanie marna pogoda!

No i udanego relaksu u fryzjera!

Napisane przez baja_86

Cześć
U nas też piękna pogoda

Martucha przyjemności u fryzjera Nic tak humoru nie poprawia jak nowa fryzura

dzięki dzięki - to prezent na dzień mamy więc podwójny relaks
zadzwonił do mnie mój fryzjer i powiedział że Patryk kazał mu mnie zapisać hahaha szaleni są więc będziem się relaksowac

[śliweńka]

Napisane przez martucha84

ja mam ja mam super przepis- telefon do mamy kochana mamuniu zrobiszzzzz
koniec przepisu



co ty gadasz u mnie piękne słońce zaraz wskakuję w sukienkę długaśną

a dziś fryzjerosss

nie chcę takiego przepisu

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

dzięki dzięki - to prezent na dzień mamy więc podwójny relaks
zadzwonił do mnie mój fryzjer i powiedział że Patryk kazał mu mnie zapisać hahaha szaleni są więc będziem się relaksowac

Oooo ja! Jak miło!

[ktosia86]

Hej Rosi

U mnie też ładna pogoda dzisiaj. Ale jak piechol się obudzi, to biorę się dalej za sprzątanie, a jak się wnerwię to jeszcze okna pomyję

[celi25]

Napisane przez Madzialenka12344321

aaa tak swoją drogą moja świadkowa kiedyś stosowała te kubeczki Ale krótko bo non stop miała uczucie, ze jej się to wyleje i nerwowo nie wytrzymała .

a ja myślałam, że tego nikt nie używa

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ale prezent

Domi wszystkiego najlepszego

[201803111825]

Treść usunięta

[kolanka]

Śliweńka - przepis na moje gołąbki.

1/2 kg. mięsa mielonego
niecała ugotowana torebka ryżu
1 lub 2 jajka
sól
pieprz

Ja robię ze zwykłej kapusty i dlatego zawsze wkładam ją do garnka, żeby lekko ją we wrzątku pomoczyć, tak aby liście zmiękły. Nie wiem, czy Twoją też trzeba sparzyć . Jeśli liście są sztywne, to z pewnością tak.

Zawijam mięsko w liście podsmażam na roztopionej margarynie z dwóch stron. Gołąbki układam tak, aby zawijas był pod spodem, wtedy się nie pootwierają ( lub dla pewności owijam je nitką - zależy jakie duże są liście). Gdy gołąbki się zarumienią przekładam do garnka, podlewam woda i duszę. Wtedy też do tego garnka można trochę kostki rosołowej dodawać. Z niewygotowanej wody powstaje bardzo dobry sos, który zaklepuję śmietaną i mąką.
Takie gołąbki robi moja mam i nie są to duszone gołąbki w sosie pomidorowym.

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Mam nadzieje, że będziesz zadowolona!

Martucha, a Ty kupiłaś? i jak?

Co do gołąbków, to jak chcę normalne to dzwonię do babci. Babcine najlepsze A jak robię sama, to strasznie podpasował mi przepis Anulki na gołąbki bez zawijanie. Wychodzą genialne!

[martucha84]

Napisane przez śliweńka

nie chcę takiego przepisu

uuuu a tak się starałam




uwagaaaa mój mąż jest EKOOOOO
WYPRAŁ MI TAMPONAAAAAA

buhahahahaha
już tłumacze
wczoraj wychodziłam z moimi kobetami na lody i poprosiłam męża żeby nastawił pranie nooo i koniecznie miał wrzucić moją torebkę - worek
no i mąż pięknie wszystko zrobił,
wieszam teraz pranie i pierwsza rzecz jaka wypadła z pralki to był piękny tampon... napęczniały jak stodoła od wody do tego bieluśki...
moja konsternacja była ogromna, milion przekleństw w głowie
k*** k** K*** jak to możliwe o co chodzi
i wieeeeem mąż wrzucając torebkę nie sprawdził kieszonek (dobrze że chociaż portfel i klucze wyciągnęłam) bo oprócz tampona znalazłam jakieś chusteczki higieniczne (w innej zamkniętej kieszonce - jakby była otwarta i te chuteczki by się rozwlekły na całą pralkę to bym zabiła)

jednak pytaje pozostaje - co się stało z folią z tampona

ale byłam przerażona nie wiedząc o co chodzi.. niestety mój tampon nie jest wielokrotnego użytku i mimo że czysty to się nie nadaje

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

oooo napisz co i jak

Napisane przez Gucia0987

Martucha, a Ty kupiłaś? i jak?

hahah nie kupiłam, byliśmy na zakupach w tesco i szukałam ale nie było - miałam jechać do rossmana i mi zeszło i nie pojechałam.. a potem zapomniałam
ale dzięki za przypomnienie kupie w weekend
i dam znać

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

uuuu a tak się starałam




uwagaaaa mój mąż jest EKOOOOO
WYPRAŁ MI TAMPONAAAAAA

buhahahahaha
już tłumacze
wczoraj wychodziłam z moimi kobetami na lody i poprosiłam męża żeby nastawił pranie nooo i koniecznie miał wrzucić moją torebkę - worek
no i mąż pięknie wszystko zrobił,
wieszam teraz pranie i pierwsza rzecz jaka wypadła z pralki to był piękny tampon... napęczniały jak stodoła od wody do tego bieluśki...
moja konsternacja była ogromna, milion przekleństw w głowie
k*** k** K*** jak to możliwe o co chodzi
i wieeeeem mąż wrzucając torebkę nie sprawdził kieszonek (dobrze że chociaż portfel i klucze wyciągnęłam) bo oprócz tampona znalazłam jakieś chusteczki higieniczne (w innej zamkniętej kieszonce - jakby była otwarta i te chuteczki by się rozwlekły na całą pralkę to bym zabiła)

jednak pytaje pozostaje - co się stało z folią z tampona

ale byłam przerażona nie wiedząc o co chodzi.. niestety mój tampon nie jest wielokrotnego użytku i mimo że czysty to się nie nadaje

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------


oooo napisz co i jak



hahah nie kupiłam, byliśmy na zakupach w tesco i szukałam ale nie było - miałam jechać do rossmana i mi zeszło i nie pojechałam.. a potem zapomniałam
ale dzięki za przypomnienie kupie w weekend
i dam znać

a tak się śmiałaś z "wypierz se tampona!" To masz!!!

Ale faktycznie sukces, że nie było tam chusteczek higienicznych, bądź innych skarbów

No i jeszcze jest zagadka do rozwikłania.. co się stało z folią?


Daj znać jak tam balsam. Ciekawa jestem czy będzie Wam odpowiadał

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

a tak się śmiałaś z "wypierz se tampona!" To masz!!!

Ale faktycznie sukces, że nie było tam chusteczek higienicznych, bądź innych skarbów

No i jeszcze jest zagadka do rozwikłania.. co się stało z folią?


Daj znać jak tam balsam. Ciekawa jestem czy będzie Wam odpowiadał

folia pewnie się przykleiła do ubrań tudzież zaplątała w kieszonkach torebki.. albo się w pralce zapodziała i ją popsuje.. da się tak?

mam za swoje... teraz wypierz se tampona nabrało nowego znaczenia

no i dam znać co z balsamem

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

ba!!
wiedziałam kogo brać za męża

szczęście w nieszczęściu że tampon był nieużywany buhahahaha

[201803111825]

Treść usunięta

[kliwia]

gucia kurde ciut za jasny jak dla mnie, wolalbym ciemniejszy jednak
zawsze maluje 2 razy, a babka w salonie powiedziala, ze zeby uzyskac kolor jak na probniku to ze 4 by trzeba bylo pomalowac

ja kupilam taki:
http://1.bp.blogspot.com/_yR68B3DPYP.../inglot956.jpg

patrzylam jeszczeten niebieski :d
http://3.bp.blogspot.com/_yR68B3DPYP.../inglot955.jpg
ale jakos blado na mnie wygladal

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

mam za swoje... teraz wypierz se tampona nabrało nowego znaczenia

zdecydowanie!!!

a folia pewnie w jakimś syfonie została? Jest coś takiego w pralce chyba nie?

Napisane przez martucha84

szczęście w nieszczęściu że tampon był nieużywany buhahahaha

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Ooo, to ja nie mam takiego wrażenia. Zapach mi się strasznie podoba i właśnie jak zapachu wszystkich innych balsamów brązujących i samoopalaczy nie znoszę, tak tu byłam miło zaskoczona, że go nie ma.

Ale moze na każdej skórze inaczej...

Napisane przez kliwia

gucia kurde ciut za jasny jak dla mnie, wolalbym ciemniejszy jednak
zawsze maluje 2 razy, a babka w salonie powiedziala, ze zeby uzyskac kolor jak na probniku to ze 4 by trzeba bylo pomalowac

ja kupilam taki:
http://1.bp.blogspot.com/_yR68B3DPYP.../inglot956.jpg

patrzylam jeszczeten niebieski :d
http://3.bp.blogspot.com/_yR68B3DPYP.../inglot955.jpg
ale jakos blado na mnie wygladal

Fajne te kolory! I fiolet wymiata! Niebieski jakoś mnie nie bierze, ale fiolet super!

Kolor mi odpowiada bo szukałam właśnie takiego typowo czerwonego. Ale myślę, że znajdziesz coś odpwiedniego.

A co do 4 warstw! taaak, i nie wiem ile musiałabym czekać, żeby ten lakier wyschnął. A ja jak tylko pomaluję pazury, to dokładnie w tym samym momencie, zaczyna mnie swędzieć głowa, noga, ręka, muszę przykryć sobie nogi bo mi zmarzły, albo muszę iść do toalety... także moja cierpliwość w tej sytuacji jest bliska zeru. Do tego nie ma szans, żebym przez godzinę nic nie robiła... no way, cieżko mi wysiedzieć 15min,a co dopiero godzinę

[201803111825]

Treść usunięta

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

A masz też ten do ciemnej karnacji?

Hmmm, no to nie wiem mam nadzieje, że chociaż efekty Ci wynagrodzą ten smrodek


Ja sobie ostatnio kupiłam serum Eveline 3D przeciw cellulitowi i odchudzający. I jest bajer! Jak go nakładam to mi rewelacyjnie schładza ciało, no aż normalnie mi zimno

Zobaczymy jak efekty, ale ponoć jak się poużywa ok miesiąca, to skóra faktycznie się ujędrnia... no to zobaczymy

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

martucha aż się poplułam ze śmiechu buhahahaha


a mnie wkurzył dziś znów telefon nie wiem czy ktoś sobie jaja robi czy co ale w ciągu ostatnich kilki dni dzwoni nr zastrzeżony ostatnim razem jak wyjęłam z torebki to przestał dzwonić a teraz to odebrałam i od razu przestał dzwonić normalnie niech się dowiem tylko kto to dzwonili tez ostatnio z banku ale jak oddzwoniłam to odezwała się centrala banku a tu