Kadzidło w perfumach

[kriss_de_valnor]

Napisane przez melkmeisje

Napisze ktoś coś więcej na temat Zirh Ikon?
Jestem bardzo zaintrygowana

Lubię Black Cashmere, Serge Noire, Encre Noire - te klimaty przede wszystkim. Gucci PH, Bvlgari Black - też jak najbardziej. Fanką tych co bardziej hardkorowych kadzideł-kadzideł typu BT raczej nie jestem. Spodobałby mi się Ikon? Jak myślicie?

Niby jest niedrogi, więc można zaryzykować, ale... najpierw się Was poradzę

to kadzidło jest bliźniacze do BC - dla mnie te zapachy to kalki jeśli lubisz BC chyba się nie zawiedziesz...

[teza20]

Napisane przez kriss_de_valnor

to kadzidło jest bliźniacze do BC - dla mnie te zapachy to kalki jeśli lubisz BC chyba się nie zawiedziesz...

Jak dla mnie to kazidlo jest takie miekkie mniej dymne,puchate bardzoJest piekne

[hey]

Gdzieś wyczytałam że w Ikon Zirh wyczuwa sie słabszą jakość składników, "taniość", sztuczność Rejestrujecie coś takiego?

[teza20]

Napisane przez hey

Gdzieś wyczytałam że w Ikon Zirh wyczuwa sie słabszą jakość składników, "taniość", sztuczność Rejestrujecie coś takiego?

Ja nic takiego nie czuje,czuje tylko mniej tej dymnosci i takie miekkie kazidlo gdzies tam tlace sie w oddali.

[Florens]

Napisane przez hey

Gdzieś wyczytałam że w Ikon Zirh wyczuwa sie słabszą jakość składników, "taniość", sztuczność Rejestrujecie coś takiego?

zdecydowanie
Zirh to popłuczyny z BC na wodzie kolońskiej męskiej , tak go czułam na sobie

[siarka40]

Napisane przez kriss_de_valnor

to kadzidło jest bliźniacze do BC - dla mnie te zapachy to kalki jeśli lubisz BC chyba się nie zawiedziesz...

uu, chyba musze sie blizej przyjrzec temu zapachowi... a raczej go blizej powachac

[melkmeisje]

łaaał, ale jeśli faktycznie przypomina BC.. nawet jeśli jest 'lżejszy'... za taką cenę... niewiarygodne

[Daffodilka]

Napisane przez melkmeisje

łaaał, ale jeśli faktycznie przypomina BC.. nawet jeśli jest 'lżejszy'... za taką cenę... niewiarygodne

Mnie tam BC przypominał tylko w otwarciu i całe szczęście bo Koszmary nie lubię. I jeśli ktoś szuka w Zirh Ikon tańszego odpowiednika tej ostatniej to może się rozczarować Ale poznać warto bo sam w sobie piękny

[Asiuuuuula]

Moim zdaniem są podobne, natomiast BC jest dla mnie bez męskiego pierwiastka a Zirh Ikon jak najbardzie z . Ale jest piękny, uwielbiam go chociaż sama bym nie użyła bo jak wspomniałam, czuć, że to męski zapach a po co mam takiego używać skoro mam BC? .
Mąż używa Zirha, muszę jakiś zapas mu kupić, jak zobaczyłam na perełkach to na e-glamour była już tylko 1 szt., a chciałam więcej... .

[BAHAMONDE]

Napisane przez melkmeisje

łaaał, ale jeśli faktycznie przypomina BC.. nawet jeśli jest 'lżejszy'... za taką cenę... niewiarygodne

Wg mnie Zirh nie przypomina klimatu BC, ale to ciekawy zapach.
Letnią wersją Koszmary jest raczej Black Sea, choć też czuć męski kierunek (bardziej niż w uniseksach typu Gustaw )

A może podesłać Ci po prostu próbkę Zirha?

[201605090956]

Sabb to moje guru perfumeryjne, często się zgadzamy (no w końcu jest siostrą zapachową).
Obecnie do idealnych kadzideł zaliczam:
Bois d'Encens Armaniego
Fumidus Profumum roma - to raczej dym, ale piękny...
Olibanum Profumum Roma

[MeryJane]

Napisane przez BAHAMONDE

Wg mnie Zirh nie przypomina klimatu BC, ale to ciekawy zapach.

Dla mnie Zirh nie ma nic wspólnego z BC- to dwa zupełnie różne zapachy.
Jest ciekawy - żadnych sztuczności tam nie namierzyłam, ale tak jak piszę z BC nie ma nic wspólnego.
Gdyby nie wieści o podobieństwie sama na taki pomysł w życiu bym nie wpadła.

Kadzidło dla mnie doskonałe to Norma Kamali Incense ale o tym już mówiłam i zdania nie zmienię.Kadzidło z żywicami, mroczne, potężne.Piękne.

[Maja102]

Napisane przez MeryJane

Kadzidło dla mnie doskonałe to Norma Kamali Incense ale o tym już mówiłam i zdania nie zmienię.Kadzidło z żywicami, mroczne, potężne.Piękne.

a na mnie Incense to palone drewno utaplane w mydle, brr do jednego wora razem z Czarnym Turmalinem (piękne otwarcie, a potem coś między mydlinami a obślinioną tekturą) tę samą wnerwiającą i mdłą nutę znajduję w sosnowo-żywicznym Incense Extreme, ale na szczęście dopiero po kilku godz. i w stężeniu na tyle małym, że mogę go nosić

Jak na razie moim ulubionym kadzidłem jest Avignon kościelne, uduchowione sacrum, ale i seksowne profanum i mroczny wampir z krypty
BdE odbieram jako coś pomiędzy Avignon a Cardinalem (choć ten drugi najlepiej nosi mi się na mrozie, w cieple się szmaci i zaczyna zalatywać mokrą szmatą ).
Rock Crystal - kadzidło czyste, krystaliczne, podbite pieprzem, ogólnie na tak
Micallef Shanaan - klon Kardynała
Passage d'Enfer - mydlarnia
Encens Flamboyant - kadzidło ziołowe, spalone, z dawką spalenizny (choć przy jednym z testów zaleciało czyms mdłym i nijakim)
Ponoć Full Incense Montale też jest niezły

[selya]

Napisane przez Maja102

Jak na razie moim ulubionym kadzidłem jest Avignon kościelne, uduchowione sacrum, ale i seksowne profanum i mroczny wampir z krypty

cudnie piszesz
zdecydowanie sacrum i profanum - inaczej nie nazwaliby go Avignon
są na świecie mniej kontrowersyjne miejsca związane z religią katolicką

jeśli zatrzymać się w odbiorze na dosłownym i ogólnym skojarzeniu głównego protagonisty - kadzidła frankońskiego - z ceremonią w kościele katolickim to cała głębia tego zapachu, niepokojąca i momentami obrazoburcza gdzieś znika
a szkoda, bo ta opowieść jest dwuznaczna i mroczna

byłam w Avignon, wizualnie tamtejsza katedra nie zgrywa mi się z tym co maluje mi przed oczami ten zapach
ale wchodząc głębiej, w historię, wątki same zaczynają się splatać, współbrzmieć i snuć swą niezwykłą opowieść

[Maja102]

Napisane przez selya

byłam w Avignon, wizualnie tamtejsza katedra nie zgrywa mi się z tym co maluje mi przed oczami ten zapach
ale wchodząc głębiej, w historię, wątki same zaczynają się splatać, współbrzmieć i snuć swą niezwykłą opowieść

w Avignon nie byłam, ale zdjęcia jakoś średnio do mnie przemawiają, to nie ten styl...
mój Avignon CdG to niebotyczna gotycka katedra pnąca się do góry, cud techniki średniowiecznego świata. Wysoka, kamienna, lodowato zimna, a w środku panuje chłód i półmrok, bo wysokie okna pełne kolorowych witraży nie przepuszczają wiele światła z zewnątrz.
Katedra to pusta, cicha, w której człowiek przychodzi porozmawiać sam na sam z Bogiem. W powietrzu czuć woń kadzidła z niedawno odprawianego nabożeństwa. Do tego dochodzi woń starych, drewnianych ław i konfesjonałów. Cisza, pokuta, zaduma...
A z drugiej strony ten zapach to też takie profanum. Kiedy użyję go do długiej sukni na gotycką imprezę czuję się jak wybudzona wampirzyca, która przez długi czas spoczywała w katedralnej krypcie, aż jej aksamitna suknia i koronki przesiąknęły zapachem kadzidła. Czai się w pustym kościele na samotnego pątnika, zimna i kredowobiała, a jednocześnie zmysłowa i pełna pragnienia. Oblizuje niecierpliwie duże, czerwone usta, chowa się w cieniu bocznej nawy. Może uważny przechodzień zauważy na czas bladą dłoń z długimi palcami opierającą się o na wpół zacieniony filar i zdąży skręcić w drugą nawę. Jeśli jednak nie zauważy, czeka go rozkoszna śmierć w objęciach anioła, który chciwie spije ciepłą i słoną krew...

się rozpisałam

[caffe ristretto]

Napisane przez Florens

Zirh to popłuczyny z BC na wodzie kolońskiej męskiej , tak go czułam na sobie

Lepiej bym tego nie ujeła Bardzo mocno rozcieńczone i wynaturzone BC i mdlący zapach wody kolońskiej z lat 60, plus gratisowo woń zapadłego zakładu fryzjerskiego męskiego w upalne lato

Jeżeli uda się wam upolować ekstrakt BC to mocno polecam.
W skrócie - nie kłuje tak jak BC edp. Jest jak plaster świeżego, ciemnego miodu z zatopionymi opiłkami drewna, przypraw. Odrobina rumu, czerwonej róży, zero słodkości. Gęste, szlachetne, lux.
A kadzidła w ekstrakcie do dziś nie rozpracowałam. Jest tam i wyraznie daje aromatyczne buchnięcia. Pomieszane raz z różą, raz z drewnem, albo z przyprawami. Cudnie snuje się po skórze
Przysięgam - jak kaszmirowy szal na nagich plecach

Moje kadzidła to Kyoto, Turmalin, Norma Kamali Incense, BC edp i parfum.

[NatalieHet]

Ech, dlaczego ja nie mam takiego dostępu do perfum... Marzy mi się Avignon, ale mogę niestety tylko pomarzyć (cena, dostępność).

Znalazłam w internecie przepisy na perfumy, chciałbym zrobić sobie perfum z olejków eterycznych na bazie alkoholu lub olejku jojoba (trwalszy i bezwonny) ze składem mirra, kadzidło, drzewo sandałowe, może coś jeszcze, ale zupełnie nie wiem jak je dobrać, po ile kropel każdego z olejków... Może próbowałyście?

Ewentualnie podajcie mi nazwy tańszych perfum o kadzidlanym, dymnym, kościelnym zapachu... Bez słodkości. Chociaż za max 120zł... Bo te 200, 300, 400zł mnie przeraża, skąd wy zdobywacie te perfumy...

Pomóżcie

[kolciag]

Napisane przez NatalieHet

Ech, dlaczego ja nie mam takiego dostępu do perfum... Marzy mi się Avignon, ale mogę niestety tylko pomarzyć (cena, dostępność).

Znalazłam w internecie przepisy na perfumy, chciałbym zrobić sobie perfum z olejków eterycznych na bazie alkoholu lub olejku jojoba (trwalszy i bezwonny) ze składem mirra, kadzidło, drzewo sandałowe, może coś jeszcze, ale zupełnie nie wiem jak je dobrać, po ile kropel każdego z olejków... Może próbowałyście?

Ewentualnie podajcie mi nazwy tańszych perfum o kadzidlanym, dymnym, kościelnym zapachu... Bez słodkości. Chociaż za max 120zł... Bo te 200, 300, 400zł mnie przeraża, skąd wy zdobywacie te perfumy...

Pomóżcie

Natalio, jest tutaj wątek o tworzeniu własnych perfum Znajdziesz tam nawet gotowe przepisy

Co do kadzidła za 120 zł... ciężko Ja mogę jedynie polecić D'Iparie, do kupienia za ok 120 zł na allegro, ze sklepów już wycofane niestety. Ale to jest cudne ciepłe kadzidło, takie radosne i przytulne

[Ewa_Ch]

[QUOTE=kolciag;27277081]Natalio, jest tutaj wątek o tworzeniu własnych perfum Znajdziesz tam nawet gotowe przepisy


:OO
zaniemowilam.

[kolciag]

Ewuś, ja się kiedyś wezmę za własną produkcję... ale może jak się magisterki z głowy pozbędę

Możemy wtedy razem tworzyć

[Redhaired Witch]

Napisane przez NatalieHet

Ewentualnie podajcie mi nazwy tańszych perfum o kadzidlanym, dymnym, kościelnym zapachu... Bez słodkości. Chociaż za max 120zł... Bo te 200, 300, 400zł mnie przeraża, skąd wy zdobywacie te perfumy...

Akurat Avignon jest słodki - czy tylko ja mam takie wrażenie?
Tanich perfum pachnących kościelnym kadzidłem to chyba nie ma

A w ogóle wyszło coś nowego pachnącego stricte kościelnie oprócz Avignon, Bois d'Encens i Cardinala?

[Florens]

Napisane przez Redhaired Witch

Akurat Avignon jest słodki - czy tylko ja mam takie wrażenie?
Tanich perfum pachnących kościelnym kadzidłem to chyba nie ma

A w ogóle wyszło coś nowego pachnącego stricte kościelnie oprócz Avignon, Bois d'Encens i Cardinala?

nie wiem czy to nowość ale polecam niuchnąć Montale Full Incense ino drogawe

[hey]

Napisane przez Redhaired Witch

Akurat Avignon jest słodki - czy tylko ja mam takie wrażenie?
Tanich perfum pachnących kościelnym kadzidłem to chyba nie ma

Też go tak odbieram, podobnie jak Kardinała, w ogóle kościelne kadzidło odbieram jako słodkie i chłodne

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez NatalieHet

Ewentualnie podajcie mi nazwy tańszych perfum o kadzidlanym, dymnym, kościelnym zapachu... Bez słodkości. Chociaż za max 120zł... Bo te 200, 300, 400zł mnie przeraża, skąd wy zdobywacie te perfumy...

Pomóżcie

Gucci pour Homme jest tani, może nie do końca kościelny, ale kadzidlano-drzewno-przyprawowy, bardziej jak stery drewniany kościół, a raczej cerkiew

[Redhaired Witch]

Napisane przez Florens

nie wiem czy to nowość ale polecam niuchnąć Montale Full Incense ino drogawe

Jak zawsze
Dzięki, poczytam sobie o nim

[kriss_de_valnor]

Napisane przez Redhaired Witch

Akurat Avignon jest słodki - czy tylko ja mam takie wrażenie?
Tanich perfum pachnących kościelnym kadzidłem to chyba nie ma

A w ogóle wyszło coś nowego pachnącego stricte kościelnie oprócz Avignon, Bois d'Encens i Cardinala?

wyszło Shanaan Micallefa (jeszcze większa szmata w bazie niż w Avignion), Craft Andrei Maack (lżejsza wersja Kardynała - piękna), wspomniane wcześniej Full Incense Montale (hardcore - jak to zwykle u nich), Cathedral dawn spencer hurwiz (w typie Bois d'Encens ale słabowite bardzo), tyle pamiętam

edit: jeszcze Artek Standard CdG

[Emiks]

Napisane przez Redhaired Witch

Akurat Avignon jest słodki - czy tylko ja mam takie wrażenie?
Tanich perfum pachnących kościelnym kadzidłem to chyba nie ma

A w ogóle wyszło coś nowego pachnącego stricte kościelnie oprócz Avignon, Bois d'Encens i Cardinala?

Dla mnie Avignon nie objawił nawet odrobiny słodyczy przez to jest zimny, wyniosły, skłaniający do refleksji i powagi.
To najbardziej kościelne kadzidło, ze wszystkich, jakie do tej pory poznałam.

Przeciwieństwem natomiast jest Shanaan M. Micallef, w którym kadzidło jest jasne, przestrzenne, przyjemne w odbiorze, wzbogacone delikatną nutą słodyczy w tle.

Black Cashmere to moja kadzidlana namiętność od drugiej chwili, kiedy go poznałam wspaniały, wręcz niezastąpiony towarzysz na jesienne słoty i mroźne zimowe poranki.

[Maja102]

Napisane przez kriss_de_valnor

wyszło Shanaan Micallefa (jeszcze większa szmata w bazie niż w Avignion)

popieram
choć ja nie czuję w Avignon nic takiego, na mnie to Kardynał się szmaci

[selya]

Napisane przez kriss_de_valnor

wyszło Shanaan Micallefa (jeszcze większa szmata w bazie niż w Avignion)

szmata w Avignon, pfffff
ale Shanaan jest i to taka, którą przecierano gruczoły odbytowe jakiegoś zwierzaka

Napisane przez Maja102

popieram
choć ja nie czuję w Avignon nic takiego, na mnie to Kardynał się szmaci

Maja mało mi Ciebie tu na forum

[kolciag]

Napisane przez kriss_de_valnor

wyszło Shanaan Micallefa (jeszcze większa szmata w bazie niż w Avignion), Craft Andrei Maack (lżejsza wersja Kardynała - piękna), wspomniane wcześniej Full Incense Montale (hardcore - jak to zwykle u nich), Cathedral dawn spencer hurwiz (w typie Bois d'Encens ale słabowite bardzo), tyle pamiętam

edit: jeszcze Artek Standard CdG

To Shanaan jest nowe A ja myślałam, że to staroć ale dopiero odkryłam Ale nietrwały na mnie... i w ogóle dla mnie brzyda wersja Avignon

Avignon i Cardinala uwielbiam, z naciskiem na Cardinala, żaden nie jest dla mnie słodki, oba są perfekcyjnie chłodne, przestrzenne, z nutką czystości Nie umiem tego opisać W Cardinalu to zasługa aldehydów które lubię, a w połączeniu z kadzidłem są dla mnie orgazmiczne

Montale Full Incense to cudo i muszę mieć

[selya]

Napisane przez Emiks

Dla mnie Avignon nie objawił nawet odrobiny słodyczy przez to jest zimny, wyniosły, skłaniający do refleksji i powagi.

o to to

To najbardziej kościelne kadzidło, ze wszystkich, jakie do tej pory poznałam.

na mnie nie uświęca się, a wręcz przeciwnie

Przeciwieństwem natomiast jest Shanaan M. Micallef, w którym kadzidło jest jasne, przestrzenne, przyjemne w odbiorze, wzbogacone delikatną nutą słodyczy w tle.