Polecamy:

giraffe · 2006-09-16, 20:48

Dziewczyny ... zapomniałyśmy w tej dyskusji o najważniejszej sprawie!!
A gdzie w tym wszystkim są uczucia?? MIŁOŚĆ?? - przecież to się naprawdę liczy. A nie "przebieg".
A co do zdrady - to chyba nikt do końca nie będzie miał 100% pewności - to już tylko i wyłącznie kwestia zaufania!! A skoro tak się tej zdrady boicie to jak chcecie budować udany związek??

**Damian 26** · 2006-09-17, 00:17

Cytat:

Napisane przez czekoladka

Ja spotkałam się z takimi opiniami facetów (w wieku: 24-30 lat), że za nic nie chcieliby dziewicy

Tacy faceci istnieją tylko w twojej wyobraźni. nie pocieszaj się.

Cytat:

Napisane przez czekoladka

Moja opinia jest taka, że jeśli facet kocha, to jest mu to obojętne, czy dziewczyna jest dziewicą czy też nie.

Tu moznaby się zgopdzić. dla 90% facetów kwestia dziewictwa kobiety ma drugorzędne znaczenie (choć raczej wolą dziewice, ale zupełnie nie przywiązują do tego wagi). Ważniejsze są inne cechy jak np. charakter.

Cytat:

Napisane przez czekoladka

Nie znam żadnej dziewicy w wieku 24-25-30 lat, więc nie wiem, jak taka dziewczyna/kobieta moglaby się zachowywać.

To wyobrażam sobie, w jakim środowisku się obracasz

Cytat:

Napisane przez Jula

Ja i mój TŻ mamy mniej wiecej taką, podobna ilość expartnerów i jakoś ani ja, ani on, nie rwiemy sobie włosów z głowy (o boże! jestem piętnasta!

) z tego powodu.

To już wiem jak potoczy się twój dalszy związek i ogólnie dalsze życie, tylko dlaczego zasiłki są za nasze pieniądze z podatków??????

bess · 2006-09-17, 00:21

jesli chodzi o ost wypowiedz to co ma piernik do wiatraka?

**Damian 26** · 2006-09-17, 00:53

Cytat:

Napisane przez bess

jesli chodzi o ost wypowiedz to co ma piernik do wiatraka?

Przewiduję, że partner Juli znudzi się nia po pewnym czasie, jak wyczerpią już wszystkie innowacje erotyczne, zrobi jej dzieciaka, a po jakimś czasie porzuci (nie życzę jej tego, ale z doświadczenia wiem, że tak na ogół jest z "rozrywkowymi" kobietami). Dlaczego z moich podatków będzie dostawała zasiłek dla samotnej matki? Dodaję, że nie mam nic przeciwko zasiłkom dla samotnych matek, ale tylko wtedy, gdy są to porządne kobiety, porzucone przez nieodpowiedzialnego faceta. Ale dlaczego z moich podatków muszą być sponsorowane również "rozrywkowe" kobiety?????

bess · 2006-09-17, 01:02

heh zwykle te jak to mowisz "rozrywkowe"kobiety umieja sie zabezpieczac i nie zachodza w ciaze.
tak czy siak utrzymujesz cala mase samotnych matek,wiezniow i roznych innych "degeneratów"
wydaje mi sie ze nigdy nie kochales sie z kobieta bo taka zapieklosc i nietolerancja wlasnie cechuje ludzi ktorzy nie mieli zadnych doswiadczen i co wiecej nie zanosi sie zeby mieli bo nie moga sobie z nikim ulozyc zycia:/ i koło sie zamyka

**Damian 26** · 2006-09-17, 01:31

Cytat:

Napisane przez bess

heh zwykle te jak to mowisz "rozrywkowe"kobiety umieja sie zabezpieczac i nie zachodza w ciaze.
tak czy siak utrzymujesz cala mase samotnych matek,wiezniow i roznych innych "degeneratów"
wydaje mi sie ze nigdy nie kochales sie z kobieta bo taka zapieklosc i nietolerancja wlasnie cechuje ludzi ktorzy nie mieli zadnych doswiadczen i co wiecej nie zanosi sie zeby mieli bo nie moga sobie z nikim ulozyc zycia:/ i koło sie zamyka

Rozrywkowe kobiety nie zawsze umieją się zabezpieczać i płacą za to podatnicy.
Bess - Jeśli próbujesz się ze mną umówić, bo liczysz, że będę starał się udowodnić ci co potrafię w łóżku, to nie liecz na to

bess · 2006-09-17, 01:34

o moj boze,mam nadzieje ze zartujesz bo to juz bylo ponizej krytyki.żałosne po prostu

**Damian 26** · 2006-09-17, 01:42

Cytat:

Napisane przez bess

o moj boze,mam nadzieje ze zartujesz bo to juz bylo ponizej krytyki.żałosne po prostu

Żałosne są twoje insynuacje. Gdybym był prawikiem to napisałbym o tym, że nim jestem. Tymczasem uparłaś się, że muszę być prawikiem i ignorujesz to co napisałem o moich doswiadczeniach sexualnych, a naprawdę nie mam zamiaru kłócic się z tobą na ten temat przez nastepnych parę stron. Zreszta jak dla mnie to żaden powód do dumy, a ty - jak chcesz to wierz mi, nie chcesz to nie wierz.

bess · 2006-09-17, 01:56

oczywiscie ze nie wierze bo to myslenie jest typowe.wiele osob mowilo tak jak ty zanim zaczelo zycie sexualne.
moje insynuacje nie sa zalosne za to twoja niesamowita niedojrzalosc taka wlasnie jest.
niech tylko Jula przeczyta do kogo ja porownales moze przeczytasz cos jeszcze na swoj temat.
Nie zazdrosc innym ze maja ciekawsze zycie od twojego.
Radze tez spojrzec na siebie krytycznym okiem.

Interesujace jest tez to ze nie masz nic do powiedzenia oprocz watku o dziewicach.

Babygia · 2006-09-17, 05:11

Cytat:

Napisane przez bess

oczywiscie ze nie wierze bo to myslenie jest typowe.wiele osob mowilo tak jak ty zanim zaczelo zycie sexualne.
moje insynuacje nie sa zalosne za to twoja niesamowita niedojrzalosc taka wlasnie jest.
niech tylko Jula przeczyta do kogo ja porownales moze przeczytasz cos jeszcze na swoj temat.
Nie zazdrosc innym ze maja ciekawsze zycie od twojego.
Radze tez spojrzec na siebie krytycznym okiem.

Interesujace jest tez to ze nie masz nic do powiedzenia oprocz watku o dziewicach.

Cytat:

Napisane przez Jula

Widzę, że temat ilości się powtarza. w takim razie spytam, czy te 10 partnerów seksualnych to dużo? Ile partnerów może mieć przeciętny 25 latek/latka, jesli na koncie ma kilka nieudanych związków? Ja i mój TŻ mamy mniej wiecej taką, podobna ilość expartnerów i jakoś ani ja, ani on, nie rwiemy sobie włosów z głowy (o boże! jestem piętnasta!

) z tego powodu.

Jesli ktoś jest niedowartościowany i zazdrosny, nie powinien szczegółowo pytać o ilość (i jakość

) stosunków partnera, chociaż znam kilka par, które bez szwanku dla związku (a nawet z korzyścią) opowiadają sobie nawzajem o doświadczeniach z exami.

I wlasnie.Moim skromnym zdaniem co ma piernik do wiatraka-na kazym etapie zycia i rozwoju czlowiek ma inne wartosci.Im mlodszy,tym bardziej skory do zbierania doswiadczen,i co w tym zlego?pewnie,zdarzaja sie emocjonalnie niedojrzale jednostki,zarowno wsrod kobiet jak i wsrod mezczyzn,sama takie znam,ale tacy zawsze byli i beda.
Ja osobiscie za pierwszym razem w wyborze partnera kierowalam sie sercem i zle na tym wyszlam.Za drugim razem -sercem i glowa-i jak do tej pory jest super-100% gwarancji nie ma nikt nigdzie.Ale mam natyle silna osobowosc i poczucie wlasnej wartosci,by nie posypywac glowy popiolem za jego byle partnerki.byly,wiem,ile-podejrzewam sporo,ale nie zadam listy,ani mnie to obchodzi.Kocham tego mezczyzne jakim jest tu i teraz,a reszta to jego przeszlosc,nie moja,nawet nieelegancko byloby sie o nia wypytywac.Brzydza mnie faceci,ktorzy probujac zatuszowac swoje kompleksy i braki,klapia ozorem o swojej przeszlosci.Gentleman tego nie robi,tylko milczy.Tak samo zalosne jest dorabianie ideologii do swojego dziwictwa/prawictwa.
Wyszlo albo nie wyszlo,i co komu do tego?
Jezeli partnerzy sa na tyle silni i zwiazek na tyle stabilny,mozna opowiadac sobie o doswiadczeniach,czerpac z tego korzysci,to rowniez juz robilismy.Byle na koncu nie wyszlo z tego zwykle "obrebianie" eks-partnerow.
Jula ma racje-nie ilosc jest wazna,tylko jakosc.
A z ta u niektorych-raczej cienko.
Wiesz Jula,to co opowiadaja faceci,to i tak nalezy podzielic na pol,ta polowe jeszcze raz przepolowic,z tego odjac 25%, i jesli to co zostanie,to prawda,to i tak juz bardzo duzo...

kukuj1 · 2006-09-17, 05:51

Mam koleżankę 27 lat naprawdę ładna i sympatyczna dziewczyna. Jest głęboko wierzącą katoliczką no i co za tym idzie również dziewicą.
Postanowiła tak i ja ją podziwiam chociaż szczerze powiem, że ja bym tak nie potrafiła. Dla mnie bardzo ważną częścią związku jest seks i trzeba się dopasować... Bo co jeśli po ślubie okaże się odwrotnie?!?!?!
Chociaż.... zastanawiając się głębiej.... nie znałabym czegoś innego więc nie miałabym czego żałować ani nad czym się zastanawiać.... Hmmm... Co wy na to???
Dobrze, że takie rozważania mnie już nie dotyczą

Jula · 2006-09-17, 09:28

Cytat:

Napisane przez Damian 26

To już wiem jak potoczy się twój dalszy związek i ogólnie dalsze życie, tylko dlaczego zasiłki są za nasze pieniądze z podatków??????

Sorry, ale co to ma być? Kto ci dał prawo oceniania mnie, mojego związku i przyszłego życia? Zostaw takie komentarze dla siebie i tobie podobnych, panie wizjonerze. Tą wypowiedzią zbłaźniłeś się i okazałeś, że brak ci chociaż odrobiny klasy. Myślę, że dalsze dyskusje z kims takim jak ty są kompletną stratą czasu.
Czuję sie obrażona i jestem przykro, że ktoś może tak oceniać ludzi nie pasujacych do jego standardów i wymykających się jego ograniczonym horyzontom.

bess · 2006-09-17, 09:33

Cytat:

Napisane przez Damian 26

Rozrywkowe kobiety nie zawsze umieją się zabezpieczać i płacą za to podatnicy.
Bess - Jeśli próbujesz się ze mną umówić, bo liczysz, że będę starał się udowodnić ci co potrafię w łóżku, to nie liecz na to

to jest wypowiedz ktora zblaznil sie na maxa

Jula nie przejmuj sie

**Damian 26** · 2006-09-17, 10:55

Cytat:

Napisane przez kukuj1

Chociaż.... zastanawiając się głębiej.... nie znałabym czegoś innego więc nie miałabym czego żałować ani nad czym się zastanawiać.... Hmmm... Co wy na to???

Wydaje mi się , że tu jest sedno sprawy.
Może to zależy nie tyle od dziewictwa, ile od chcarakteru. Dla niektórych kobiet sex nie jest najważniejszy, dla innych jest. Dla dziewic na ogół nie jest najważniejszy (dlatego decydują się na pozostanie dziewicami), więc wśród nich jest wiekszy procent wiernych kobiet.No ale trzeba patrzeć na charakter, bo samo dziewictwo nie może być wykładnikiem wierności.

Cytat:

Napisane przez kukuj1

Dobrze, że takie rozważania mnie już nie dotyczą

To się jeszcze okaże. Partner zawsze może cie porzucić, a następnemu może przeszkadzać, że te rozważania cię nie dotyczą

bess · 2006-09-17, 11:12

skad dziewice moge wiedziec czy sex jest dla nich najwazniejszy skoro nigdy sie nie kochaly???????????
wez pod uwage ze dziewice w pewnym momencie przestaja byc dziewicami i wtedy sex moze stac sie dla nich wazny
tez juz odhaczam ten watek ,bo niewiele wiesz o zyciu a wypisujesz takie "madrosci" ze wlos sie jezy na glowie.moze poudzielaj sie w koncu w innych watkach?nie tylko o sexie .NO CHYBA ZE JEST ON DLA CIEBIE NAJWAZNIEJSZY

novakia · 2006-09-17, 11:15

a damian to wszystko wie, zna nature kazdego czlowieka wiec dziewczyny nie mędrkujcie tak!
dajcie spokój nie warto sie z nim spierac

Ray · 2006-09-17, 14:00

a dla mnie damian madrze pisze... ma racje... jesli dziewczyna mimo swojegho wieku np 23 lat jest dziweica to znaczy ze jeje na sexie tak nie zalezy bo inaczej zapewne sprobowala go by duzo wczesniej ( no chyba ze jest na tyle brzydka czy glupia ze nikt jeje nie chcial to nie miala okazji) tak to widze... dla kobiet dla ktorych sex nie jest najwazniejszy czy facetow to prawda odstetka zdrad jest chyba mniejsza bo przeciez skoror nie ejst najwazniejszy nie szukaja wrazen gdzie indziej... i dziwice i doswiadczeni maja plusy i minusy zaqwsze tak jest... jednak powtorze sie liczy sie charakter osoby, jej wartosci i zasady jakie ma wpojone... to ejst wazne.. sa faceci czy kobiety ktore prowadza rozrywkowy tryb zycia nie patrzec z zkim gdzie klada sie do lozka a sa faceci czy kobiety ktorzy przezyli tam keidys swoj pierwszy raz z milosci czy szacunku nie majac zamiar kolekcjonowac innych.... to bardzo duzo zalezy od osoby i jej charakteru... a gada w stylu ze faceci nie chca kobiet dziewic czy cos takiego to glupota... bo moze trafila czesc tych dziewczyn na takich palantow a czesc na tych ktorzy patrza na kobiete sercem i uczuciem do niej a nie jej umiejetnosciami... takze uwazam ze charkter nr 1.... i wwzajemne zaufanie ( bo co do zdrady tyo jak do malzenstwa nigdy nie wiemy czy nas cops zlego spotka) i tyle

**Damian 26** · 2006-09-17, 14:34

Cytat:

Napisane przez Ray

a dla mnie damian madrze pisze... ma racje... jesli dziewczyna mimo swojegho wieku np 23 lat jest dziweica to znaczy ze jeje na sexie tak nie zalezy bo inaczej zapewne sprobowala go by duzo wczesniej ( no chyba ze jest na tyle brzydka czy glupia ze nikt jeje nie chcial to nie miala okazji) tak to widze... dla kobiet dla ktorych sex nie jest najwazniejszy czy facetow to prawda odstetka zdrad jest chyba mniejsza bo przeciez skoror nie ejst najwazniejszy nie szukaja wrazen gdzie indziej... i dziwice i doswiadczeni maja plusy i minusy zaqwsze tak jest... jednak powtorze sie liczy sie charakter osoby, jej wartosci i zasady jakie ma wpojone... to ejst wazne.. sa faceci czy kobiety ktore prowadza rozrywkowy tryb zycia nie patrzec z zkim gdzie klada sie do lozka a sa faceci czy kobiety ktorzy przezyli tam keidys swoj pierwszy raz z milosci czy szacunku nie majac zamiar kolekcjonowac innych.... to bardzo duzo zalezy od osoby i jej charakteru... a gada w stylu ze faceci nie chca kobiet dziewic czy cos takiego to glupota... bo moze trafila czesc tych dziewczyn na takich palantow a czesc na tych ktorzy patrza na kobiete sercem i uczuciem do niej a nie jej umiejetnosciami... takze uwazam ze charkter nr 1.... i wwzajemne zaufanie ( bo co do zdrady tyo jak do malzenstwa nigdy nie wiemy czy nas cops zlego spotka) i tyle

Pdpisuję się pod każdym zdaniem, a nawet pod każdym słowem.
100 % racji !!!
Dodam jeszcze, ze oczywiście, że najważniejszy jest charakter, a jeśli reagowałem zbyt emocjonalnie na wypowiedzi krytyczne o dziewicach (dotyczy to też porządnych kobiet niedziewic) to wybaczcie, ale często słyszę taką krytykę ze strony łatwych kobiet, które są zazdrosne o to, ze faceci wolą kobiety porządne, a "rozrywkowe" tylko żeby mieć zaw3sze chętną dupę do sexu. Bardzo denerwuje mnie kiedy te łatwe próbuja wpędzać te porządne w kompleksy mówiac "jak to masz 20 lat a nie robiłas tego z chłopakiem/miałas tylko jednego/ miałas dopiero dwóch"? Robia to, bo tak naprawdę wiedzą, że faceci chcą od nich tylko sexu i nie moga przeboleć, że faceci zakochuja sie w porzadnych kobietach, więc chcą zeby wszystkie kobiety były takie jak one.
Dlatego śmieszą mnie wypowiedzi np. czekoladki (wymyslone!), że ona to zna facetów, którzy nie chcieliby dziewic (w domysle równiez tych, które nie są dziewicami, ale do sexu podchopdzą przede wszystkim jako relacji wzbogacajacej związek miłosny). Takich facetów praktycznie nie ma (ja osobiście znam takich tylko 2 i to tacy, że żadna kobieta nie zwróciłaby na nich uwagi), a łatwe kobiety wymyslaja takie wypowiedzi, że zmniejszyć liczbę porzadnych kobiet i tym samym zwiekszyć swoje szanse (dla łatwych) na zawarcie małżeństwa, bo .... na bezrybiu i rak ryba. Liczą, że mężczyźni wtedy niue bedą mieli wyboru.

kukuj1 · 2006-09-17, 16:34

Cytat:

Napisane przez bess

skad dziewice moge wiedziec czy sex jest dla nich najwazniejszy skoro nigdy sie nie kochaly???????????
wez pod uwage ze dziewice w pewnym momencie przestaja byc dziewicami i wtedy sex moze stac sie dla nich wazny

Popieram w 100%

!!!

A poza tym wqrza mnie, że podejście niektórych typu "łatwa kobieta, czy chętna dupa".... to, że zdarzają się panny które miały na koncie kilka związków, czy kilku partnerów nie daje nikomu prawa do nazywania ich w ten sposób...
Niestety żyjemy w takim świecie, że jeśli facet jakąś zaliczy to jest niezły macho, natomiast gdy odwrócimy sytuację zazwyczaj dziewczyna uważana jest za puszczalską (żeby nie powiedzieć inaczej)

Przykre, ale prawdziwe

Ray · 2006-09-17, 16:37

niom jak psize damian czesto tak jest pisze to ze swojego doswidczenia i otaczajacych mnie osob... jak tak patrze czesto na ludzi i czytam co tutaj kobiety pisza to jestem czasem w ciezkim szoku... ludzie jak by zatracili wieksze wartosci i zasady... owszem wolny kraj mozna robic co sie chce ale byc w porzadku ze soba... nikt nie mowi ze trzeba byc dziewica czy prawiczkiem do slubu... bo zapewne takich osob jest niewiele a jednak sa...
ale bierzmy pod uwage ze tutaj pisza rozni ludzie z roznym podejsciem do zycia zapewne te "porzadne" kobiety i te "rozrywkowe" te po przejsciach i te mlode ktore w zycie wchodza... zupelnie odmienne punkty patrzenia..
ciezko stwierdzic czy dziewice sa lepsze czy doswiadczone... po co to komu???
i musze napisac z doswiadczenia ze wiem ze szczegolnie w srod mlodych kobiet trwa rywalizacja... ktora jest lepsza... pod kazdym wzgledem zycia..i damian ma racje czesto te " rozrywkowe" dziewczyny wprowadzaja w kompleksy te "porzadne" a dlaczego? odpowiedz jest prosta.... swiat przewrocil sie do gopry nogami ... kiedys kobiety nie przebieraly w aprtnerach przynajmniej nie bylo tego tak widac ani nie chwalily sie tak teraz ludzie nie maja tematow tabu... potrafia mowic nawet gdzie z zkim sie przespaly i jak to robily byle by zainponowac... o co chodzi z tym swiatem?? ano o to ze kiedys to mezczyzna byl w przedswiadczeniu zdobywac kobiete nie na odwrot teraz to w wiekszosci kobiety narzucaja sie wrecz facetom... a facet to prosta istota po co on sie ma wysilac skoro kobieta podklada mu sie na tacy... ??? ogolnie nie musi sie starac sie jej zdobywac jak i nawet w lozku bo wiekszosc dziewczyn czy kobiet jest niedowartosciowana nie widzi ze ma wiwle zalet ktorymi mogla by zaswiecic to trudne najprosciej jest zaimponowac cialem stad teraz mlodych pol nagich kobiet z makijazami wystarzalowymi..
a wiadomo facet to wzrokowiec gdzie 3/4 facetow wlasnie takich rozrywkowych patrzy na jeje wyglad i an to co potrafi wiec nawet sie godza na przelotna noc bo im na koniec powie" bylas swietna" co je podbudowuje .. i tymi komplementami sie karmia nie widzac ze ta sa puste slowa...

i zazwycfzaj te "rozrywkowe" wprowadzaja w kompleksy te " porzadne" dziwiac sie ze jak to ona dziewica to gorsza bo zaden facet jej nie chce... albo nie chcial to dziwica... tak to funkcjonuje w uproszczeniu i ogolnieniu... jasne sa osoby porzadne ktore pierwszy raz przezyzly z partnerami ktorcyh kochaly czy dazyly uczuciem i tak samo faceci.. i takie osoby nie potrzebuja uswiadamiania nawet ze sa gorsze czy lepsze bo juz nie dziwiwce czy dziewice...

pamietajcie to CHARAKTER I ZASADY oraz podejscie tej osoby do sprawy sexu jest najwazniejsze nie jego ilosc kobiet czy jej brak

dobra rozpisalam sie nie weim czy ktos bedzie wiedzial o co mi chodzi ale mozna duszyczka jaka sie znajdzie hehe
pozdrawiam wszystkich

Ray · 2006-09-17, 16:41

bess teraz tyle sie gada o sexie nalasnianie jest to wrecz wszedzie ze gdyby kobiecie zalezalo na sexie tak bardzo to by taka 23 latak juz wczesniej sprobowala okazji nie braknie... o to chodzi... a nie o to ze skad ona wie... to juz rodzi sie z charakterem czlowieka i jego wychowaniem.. sa takie co w wieku 16 lat juz sie tego doczekac nie mgoa a sa takie co to olewaja twierdzac ze przyjdzie sama na to pora... to ta roznica o ktorej pisal damian tak mi sie wydaje

**Damian 26** · 2006-09-17, 18:15

Ray, świetnie to wyłożyłaś, dokładnie o to mi chodziło. Nic dodać, nic ująć.

Pozdrawiam!

lucyAS · 2006-09-17, 21:20

no no.... ray i damian.... jak dwa konie w zaprzegu ,rownym krokiem....

cytujac damiana ...Przewiduję, że partner Juli znudzi się nia po pewnym czasie, jak wyczerpią już wszystkie innowacje erotyczne, zrobi jej dzieciaka, a po jakimś czasie porzuci (nie życzę jej tego, ale z doświadczenia wiem, że tak na ogół jest z "rozrywkowymi" kobietami).....

.... z doswiadczenia wiesz?...to ile juz pozuciles takich "rozrywkowych" kobiet z dzieciakami?... znudzony zdobywaniem doswiadczenia....bo przeciez sie poswiecales?....ciebie to potepiac sie nie powinno....
moze te zasilki to yez na swoje dzieciaki placisz.... pomysl ze taka mozliwosc istnieje i nie oceniaj zycia innych ,bo nie masz do tego prawa....

niewinny sie znalazl!

Jula · 2006-09-17, 22:57

Rzeczywiście, świat zszedł na psy a kobietom w głowach się poprzewracało - mają prawa wyborcze, kształcą się, nie ma jak stare porządne 3xK. Kobietom przez wieki wpajano, że powinny byc czyste i nieskalane, wiele z nich nie doświadczyło, że seks ma być również i dla nich przyjemnością. Do lat 80tych XX(!!) wieku twierdzono, że kobiety nie mają popędu płciowego, część do dziś uważa, że kobiety sie oddają mężowi "charytatywnie" i z obowiązku. Stąd gloryfikacja dziewictwa - ale tylko kobiecego. Przecież faceci chca dziewic! A to jest cholernie niesprawiedliwe! Facet niech sobie używa, a my mamy zaspokajać ich egoizm i służyć mizoginistycznym zapędom. Myślę, że żadna inteligentna kobieta na to nie pójdzie.

Ps. Polecam fajne książki - "Mizoginia, czyli męska choroba" oraz "Od kobiety do mężczyzny. Rozważania o płci w kulturze".

bess · 2006-09-17, 23:16

No wlasnie swoj trafil na swego .posty ray irytowaly mnie juz w innych watkach. wyczuwalam w nich wlasnie to co teraz znalazlo potwierdzenie.
Co was w ogole obchodzi zycie sexualne innych ludzi???????????????????? ????????????????????????? ?????????????
Jakie macie prawo ich potepiac ?to w ogole nie sa wasze sprawy
Rey tez widze ze udzielasz sie w wiekszosc w dziale sex.Takie to dla was NIEISTOTNe ale jakos to was najbardziej zdaje sie interesuje.ciekawe czemu.Jakas frustracja czy niezaspokojenie potrzeb?

Lexie · 2006-09-18, 00:22

Cytat:

Napisane przez Damian 26

(...)faceci wolą kobiety porządne, a "rozrywkowe" tylko żeby mieć zaw3sze chętną dupę do sexu.

Proszę o zwracanie większej uwagi na używane słownictwo.

Cytat:

Napisane przez Damian 26

Dlatego śmieszą mnie wypowiedzi np. czekoladki (wymyslone!), że ona to zna facetów, którzy nie chcieliby dziewic (...)

Skąd wiesz, że wymyślone?
Jasnowidztwo jakieś...?

Cytat:

Napisane przez bess

Takie to dla was NIEISTOTNe ale jakos to was najbardziej zdaje sie interesuje.ciekawe czemu.Jakas frustracja czy niezaspokojenie potrzeb?

Bess - to było zdecydowanie zbędne.
Typowy przytyk i "argument" ad personam.

Rozumiem, że dyskusja budzi emocje, temat jest dość kontrowersyjny, ale jeśli nie potraficie powstrzymać emocji na wodzy - nie zaczynajcie takich dyskusji.
Jesli w tym wątku znów zacznie sę coś złego dziać, nie będę się wahać przed wlepianiem punktów karnych.

Ray · 2006-09-18, 07:16

bess poczytaj siebie.. o co ci dziewczyno chodzi?? nie wiem skad twoja bulwersacja.. kazdy ma prawo do wlasnych opinni i zdan i ja takie tez mama nie musze zgadzac sie z toba chyba na czym ci zalezy.. a czy ja kogos potepilam w ktoryms watku??? zastanow sie...
a co do bywania na forum bywam bo lubie ot co.. nie kazdy musi zgadzac sie z toba ja wyrazilam swoje zdanie damian swoje a ty swoje wiec to ty nie naskakuj na inne osoby...
i zadnej frustracji ani braku zaspkojenia nie mam...

jula a co ma gloryfikacja dziewictwa do przyjemnosci z sexu???
bez sensu...
i skad ty wiesz ze kiedys sex byl przymusem kobiet??? a teraz to nie jest przymusem w niektorych rodzinach??? pomysl...

nikt nigdy nikomu nie zabranial cieszyc sie z sexu... ani nie zmuszal czy namawial do dziewictwa... to zalezy jak pisalam do charakteru osoby... jesli dziewczyna szanuje siebie i to widac a miala wczesniej partnerow to w porzadku wolno jej i nikt jej nie potepia potepia sie kobiety ktore nie szanuja swojego ciala odajac sie bez zastanowienia pod wplywem impulsu byle facetowi...

a co do dziewictwa to sprawa kontrowersyjna ... sa kobiety dla ktorych to jest wazne a sa takie dla ktorych nie i tyle.. nie widze sensu rozpatrywania ktora lepsza czy ktora gorsza... skoro sie dobrze z tym czuja...

ale z otoczenia widze ze wiekszosc dziewczyn wysmiewa dziewice twierdzac ze sa beznadzijen ebo nikt nie chcial sie z znimi przespac przykre to..

Ray · 2006-09-18, 07:17

a tak n marginesie to raczej frustracje przechodzi bess nie ja ze sie az tak bulwersuje na sprawy sexu

Jula · 2006-09-18, 09:12

Cytat:

Napisane przez Ray

jula a co ma gloryfikacja dziewictwa do przyjemnosci z sexu???
bez sensu...
i skad ty wiesz ze kiedys sex byl przymusem kobiet??? a teraz to nie jest przymusem w niektorych rodzinach??? pomysl...

Skąd wiem? Ano stąd, że temat wyjątkowo mnie interesuje, dużo czytam i nawet pisałam pracę dyplomową o tym.. I nie chodziło mi o przymuszanie do seksu (małżeńskiego), ale o to, że kiedyś (teraz też, owszem) kobiety chodziły do łóżka z mężem, poniewaz jest to obowiązek - przyjemności żadnej, bo nawet nie wiedziały, że ma/może być przyjemnie. Wystarczy porozmawiać z babcią na ten temat - ciekawe, co powie?
Teraz kazda przeciętna kobieta wie, że ma łechtaczkę i do czego to służy, wie, jak się zabezpieczać przed niechcianą ciążą - ogólnie wie, jak czerpać przyjemność z czegoś, co jest wpisane w naturę ludzką.
Gloryfikacja dziewictwa kiedyś miała służyć między innymi ochronie kobiety przed niechcianą ciążą a mężczyźnie gwarantować, że potomstwo, które urodzi kobieta, jest właśnie jego. Teraz "troszkę" się pozmieniało, ale dziewictwo wciąż jest demonizowane - dlaczego? Bo faceci lubią dziewice! Bo lubią być pierwi, bo nie chcą byc porównywani, bo nie chcą wypaść gorzej niz ktoś tam wczesniej. Kobieta, która lubi seks, to dz***, facet, który tez lubi - spoko, ma powodzenie, niech się wyszumi. Czy to sprawiedliwe?

Ja nikomu nie bronię mieć własnych pomysłów na życie, jest ktoś ceni w partnerze brak doświadczenia - ma do tego prawo. ale nic mnie tak nie wkurza, jak oceniające i obraźliwe komentarze. Podział kobiet na porządne i "nieporządne" jest chory i niesprawiedliwy. Najpierw dziewictwo, potem reszta kobiety - to w porządku?

Ray · 2006-09-18, 10:55

hmm a kto powiedzial ze dziwica czy doswiadczona jest gorsza?? poczytaj moje odpowiedzi jak bys nie zauwazyla napisalam ze nie ma czegos takiego jak gorsza dziewica czy doswiadczona... mowa byla o "rozrywkowych" kobietach czyli wprost piszac takich co za przeproszeniem daja dupy na prawo i lewo nie zastanwiajac sie z zkim w ogole ida do lozka bo dla nich to wyznacznik kobiecosci....a nie o kobietach ktore mialy partnerow bo ich kochaly? szanowaly? byly zauroczone?? to ta roznica ktora zgeneralizowalyscie..

przesada jestr ze dziwictwo jest demonizowane.. przynajmniej w moim otoczeniu ludzi zauwazylam ze nie jest demonizowane wrecz na odwort teraz kobiety znaja swoja wartosc i nawet szczyca sie byciem dziwicy i nie ukrywaja tego... sa dziwica z wyboru proste (maja ku temu swoje powody)
co do facetow fakt bywa stereotyp ze facet jak ma za soba kilka kobiet to jest w porzadku.. ale ten stereotyp juz zamiera... teraz nawet bedacy prawiczkiem nie budzi zdziwienia ja mam nazeczonego ktory byl prawiczkiem i jakos nie zwracalam na to uwagi... podejrzewam ze wiekszosc kobiet ktora zakochauje sie z mezcyznie tez nie bedzie miala nic przeciwko temu ( chyba ze zalezy jej wylacznie na doswiadczeniu faceta)

co do radosci z sexu to sprawa indywidualna... kiedys byly kobiety ktore godzily sie na sex z przymusy i byly takie co czerpaly z niego przyjemnosc i tak jest i dzisiaj jedyne co sie zmienilo to to ze jest wiecej uswiadomiania o sexie i zapobieganiu niechcianej ciazy czego kiedys nie bylo... a to kto jak bedzie czerpal przyjemnosc jego sprawa i jego podejscie

2006-09-16, 20:48	#361
giraffe Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 1 556	Dot.: dziewice czy doświadczone? Dziewczyny ... zapomniałyśmy w tej dyskusji o najważniejszej sprawie!! A gdzie w tym wszystkim są uczucia?? MIŁOŚĆ?? - przecież to się naprawdę liczy. A nie "przebieg". A co do zdrady - to chyba nikt do końca nie będzie miał 100% pewności - to już tylko i wyłącznie kwestia zaufania!! A skoro tak się tej zdrady boicie to jak chcecie budować udany związek?? __________________ "You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..."

2006-09-17, 00:21	#363
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dziewice czy doświadczone? jesli chodzi o ost wypowiedz to co ma piernik do wiatraka? __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-17, 01:02	#365
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dziewice czy doświadczone? heh zwykle te jak to mowisz "rozrywkowe"kobiety umieja sie zabezpieczac i nie zachodza w ciaze. tak czy siak utrzymujesz cala mase samotnych matek,wiezniow i roznych innych "degeneratów" wydaje mi sie ze nigdy nie kochales sie z kobieta bo taka zapieklosc i nietolerancja wlasnie cechuje ludzi ktorzy nie mieli zadnych doswiadczen i co wiecej nie zanosi sie zeby mieli bo nie moga sobie z nikim ulozyc zycia:/ i koło sie zamyka __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-17, 01:34	#367
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dziewice czy doświadczone? o moj boze,mam nadzieje ze zartujesz bo to juz bylo ponizej krytyki.żałosne po prostu __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-17, 01:56	#369
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dziewice czy doświadczone? oczywiscie ze nie wierze bo to myslenie jest typowe.wiele osob mowilo tak jak ty zanim zaczelo zycie sexualne. moje insynuacje nie sa zalosne za to twoja niesamowita niedojrzalosc taka wlasnie jest. niech tylko Jula przeczyta do kogo ja porownales moze przeczytasz cos jeszcze na swoj temat. Nie zazdrosc innym ze maja ciekawsze zycie od twojego. Radze tez spojrzec na siebie krytycznym okiem. Interesujace jest tez to ze nie masz nic do powiedzenia oprocz watku o dziewicach. __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-17, 05:51	#371
kukuj1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 12	Dot.: dziewice czy doświadczone? Mam koleżankę 27 lat naprawdę ładna i sympatyczna dziewczyna. Jest głęboko wierzącą katoliczką no i co za tym idzie również dziewicą. Postanowiła tak i ja ją podziwiam chociaż szczerze powiem, że ja bym tak nie potrafiła. Dla mnie bardzo ważną częścią związku jest seks i trzeba się dopasować... Bo co jeśli po ślubie okaże się odwrotnie?!?!?! Chociaż.... zastanawiając się głębiej.... nie znałabym czegoś innego więc nie miałabym czego żałować ani nad czym się zastanawiać.... Hmmm... Co wy na to??? Dobrze, że takie rozważania mnie już nie dotyczą __________________ Living is easy with eyes closed...

2006-09-17, 11:12	#375
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dziewice czy doświadczone? skad dziewice moge wiedziec czy sex jest dla nich najwazniejszy skoro nigdy sie nie kochaly??????????? wez pod uwage ze dziewice w pewnym momencie przestaja byc dziewicami i wtedy sex moze stac sie dla nich wazny tez juz odhaczam ten watek ,bo niewiele wiesz o zyciu a wypisujesz takie "madrosci" ze wlos sie jezy na glowie.moze poudzielaj sie w koncu w innych watkach?nie tylko o sexie .NO CHYBA ZE JEST ON DLA CIEBIE NAJWAZNIEJSZY __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-17, 11:15	#376
novakia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 9 660	Dot.: dziewice czy doświadczone? a damian to wszystko wie, zna nature kazdego czlowieka wiec dziewczyny nie mędrkujcie tak! dajcie spokój nie warto sie z nim spierac __________________ "Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty

2006-09-17, 14:00	#377
Ray Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 8 613	Dot.: dziewice czy doświadczone? a dla mnie damian madrze pisze... ma racje... jesli dziewczyna mimo swojegho wieku np 23 lat jest dziweica to znaczy ze jeje na sexie tak nie zalezy bo inaczej zapewne sprobowala go by duzo wczesniej ( no chyba ze jest na tyle brzydka czy glupia ze nikt jeje nie chcial to nie miala okazji) tak to widze... dla kobiet dla ktorych sex nie jest najwazniejszy czy facetow to prawda odstetka zdrad jest chyba mniejsza bo przeciez skoror nie ejst najwazniejszy nie szukaja wrazen gdzie indziej... i dziwice i doswiadczeni maja plusy i minusy zaqwsze tak jest... jednak powtorze sie liczy sie charakter osoby, jej wartosci i zasady jakie ma wpojone... to ejst wazne.. sa faceci czy kobiety ktore prowadza rozrywkowy tryb zycia nie patrzec z zkim gdzie klada sie do lozka a sa faceci czy kobiety ktorzy przezyli tam keidys swoj pierwszy raz z milosci czy szacunku nie majac zamiar kolekcjonowac innych.... to bardzo duzo zalezy od osoby i jej charakteru... a gada w stylu ze faceci nie chca kobiet dziewic czy cos takiego to glupota... bo moze trafila czesc tych dziewczyn na takich palantow a czesc na tych ktorzy patrza na kobiete sercem i uczuciem do niej a nie jej umiejetnosciami... takze uwazam ze charkter nr 1.... i wwzajemne zaufanie ( bo co do zdrady tyo jak do malzenstwa nigdy nie wiemy czy nas cops zlego spotka) i tyle __________________ wiosna!! zaczynam biegać !

2006-09-17, 16:37	#380
Ray Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 8 613	Dot.: dziewice czy doświadczone? niom jak psize damian czesto tak jest pisze to ze swojego doswidczenia i otaczajacych mnie osob... jak tak patrze czesto na ludzi i czytam co tutaj kobiety pisza to jestem czasem w ciezkim szoku... ludzie jak by zatracili wieksze wartosci i zasady... owszem wolny kraj mozna robic co sie chce ale byc w porzadku ze soba... nikt nie mowi ze trzeba byc dziewica czy prawiczkiem do slubu... bo zapewne takich osob jest niewiele a jednak sa... ale bierzmy pod uwage ze tutaj pisza rozni ludzie z roznym podejsciem do zycia zapewne te "porzadne" kobiety i te "rozrywkowe" te po przejsciach i te mlode ktore w zycie wchodza... zupelnie odmienne punkty patrzenia.. ciezko stwierdzic czy dziewice sa lepsze czy doswiadczone... po co to komu??? i musze napisac z doswiadczenia ze wiem ze szczegolnie w srod mlodych kobiet trwa rywalizacja... ktora jest lepsza... pod kazdym wzgledem zycia..i damian ma racje czesto te " rozrywkowe" dziewczyny wprowadzaja w kompleksy te "porzadne" a dlaczego? odpowiedz jest prosta.... swiat przewrocil sie do gopry nogami ... kiedys kobiety nie przebieraly w aprtnerach przynajmniej nie bylo tego tak widac ani nie chwalily sie tak teraz ludzie nie maja tematow tabu... potrafia mowic nawet gdzie z zkim sie przespaly i jak to robily byle by zainponowac... o co chodzi z tym swiatem?? ano o to ze kiedys to mezczyzna byl w przedswiadczeniu zdobywac kobiete nie na odwrot teraz to w wiekszosci kobiety narzucaja sie wrecz facetom... a facet to prosta istota po co on sie ma wysilac skoro kobieta podklada mu sie na tacy... ??? ogolnie nie musi sie starac sie jej zdobywac jak i nawet w lozku bo wiekszosc dziewczyn czy kobiet jest niedowartosciowana nie widzi ze ma wiwle zalet ktorymi mogla by zaswiecic to trudne najprosciej jest zaimponowac cialem stad teraz mlodych pol nagich kobiet z makijazami wystarzalowymi.. a wiadomo facet to wzrokowiec gdzie 3/4 facetow wlasnie takich rozrywkowych patrzy na jeje wyglad i an to co potrafi wiec nawet sie godza na przelotna noc bo im na koniec powie" bylas swietna" co je podbudowuje .. i tymi komplementami sie karmia nie widzac ze ta sa puste slowa... i zazwycfzaj te "rozrywkowe" wprowadzaja w kompleksy te " porzadne" dziwiac sie ze jak to ona dziewica to gorsza bo zaden facet jej nie chce... albo nie chcial to dziwica... tak to funkcjonuje w uproszczeniu i ogolnieniu... jasne sa osoby porzadne ktore pierwszy raz przezyzly z partnerami ktorcyh kochaly czy dazyly uczuciem i tak samo faceci.. i takie osoby nie potrzebuja uswiadamiania nawet ze sa gorsze czy lepsze bo juz nie dziwiwce czy dziewice... pamietajcie to CHARAKTER I ZASADY oraz podejscie tej osoby do sprawy sexu jest najwazniejsze nie jego ilosc kobiet czy jej brak dobra rozpisalam sie nie weim czy ktos bedzie wiedzial o co mi chodzi ale mozna duszyczka jaka sie znajdzie hehe pozdrawiam wszystkich __________________ wiosna!! zaczynam biegać !

2006-09-17, 16:41	#381
Ray Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 8 613	Dot.: dziewice czy doświadczone? bess teraz tyle sie gada o sexie nalasnianie jest to wrecz wszedzie ze gdyby kobiecie zalezalo na sexie tak bardzo to by taka 23 latak juz wczesniej sprobowala okazji nie braknie... o to chodzi... a nie o to ze skad ona wie... to juz rodzi sie z charakterem czlowieka i jego wychowaniem.. sa takie co w wieku 16 lat juz sie tego doczekac nie mgoa a sa takie co to olewaja twierdzac ze przyjdzie sama na to pora... to ta roznica o ktorej pisal damian tak mi sie wydaje __________________ wiosna!! zaczynam biegać !

2006-09-17, 18:15	#382
Damian 26 BAN stały Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 67	Dot.: dziewice czy doświadczone? Ray, świetnie to wyłożyłaś, dokładnie o to mi chodziło. Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam!

2006-09-17, 21:20	#383
lucyAS Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 124	Dot.: dziewice czy doświadczone? no no.... ray i damian.... jak dwa konie w zaprzegu ,rownym krokiem.... cytujac damiana ...Przewiduję, że partner Juli znudzi się nia po pewnym czasie, jak wyczerpią już wszystkie innowacje erotyczne, zrobi jej dzieciaka, a po jakimś czasie porzuci (nie życzę jej tego, ale z doświadczenia wiem, że tak na ogół jest z "rozrywkowymi" kobietami)..... .... z doswiadczenia wiesz?...to ile juz pozuciles takich "rozrywkowych" kobiet z dzieciakami?... znudzony zdobywaniem doswiadczenia....bo przeciez sie poswiecales?....ciebie to potepiac sie nie powinno.... moze te zasilki to yez na swoje dzieciaki placisz.... pomysl ze taka mozliwosc istnieje i nie oceniaj zycia innych ,bo nie masz do tego prawa.... niewinny sie znalazl!

2006-09-17, 22:57	#384
Jula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-03 Lokalizacja: wizaż Wiadomości: 4 671	Dot.: dziewice czy doświadczone? Rzeczywiście, świat zszedł na psy a kobietom w głowach się poprzewracało - mają prawa wyborcze, kształcą się, nie ma jak stare porządne 3xK. Kobietom przez wieki wpajano, że powinny byc czyste i nieskalane, wiele z nich nie doświadczyło, że seks ma być również i dla nich przyjemnością. Do lat 80tych XX(!!) wieku twierdzono, że kobiety nie mają popędu płciowego, część do dziś uważa, że kobiety sie oddają mężowi "charytatywnie" i z obowiązku. Stąd gloryfikacja dziewictwa - ale tylko kobiecego. Przecież faceci chca dziewic! A to jest cholernie niesprawiedliwe! Facet niech sobie używa, a my mamy zaspokajać ich egoizm i służyć mizoginistycznym zapędom. Myślę, że żadna inteligentna kobieta na to nie pójdzie. Ps. Polecam fajne książki - "Mizoginia, czyli męska choroba" oraz "Od kobiety do mężczyzny. Rozważania o płci w kulturze". __________________ "Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/

2006-09-17, 23:16	#385
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: dziewice czy doświadczone? No wlasnie swoj trafil na swego .posty ray irytowaly mnie juz w innych watkach. wyczuwalam w nich wlasnie to co teraz znalazlo potwierdzenie. Co was w ogole obchodzi zycie sexualne innych ludzi???????????????????? ????????????????????????? ????????????? Jakie macie prawo ich potepiac ?to w ogole nie sa wasze sprawy Rey tez widze ze udzielasz sie w wiekszosc w dziale sex.Takie to dla was NIEISTOTNe ale jakos to was najbardziej zdaje sie interesuje.ciekawe czemu.Jakas frustracja czy niezaspokojenie potrzeb? __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-09-18, 07:16	#387
Ray Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 8 613	Dot.: dziewice czy doświadczone? bess poczytaj siebie.. o co ci dziewczyno chodzi?? nie wiem skad twoja bulwersacja.. kazdy ma prawo do wlasnych opinni i zdan i ja takie tez mama nie musze zgadzac sie z toba chyba na czym ci zalezy.. a czy ja kogos potepilam w ktoryms watku??? zastanow sie... a co do bywania na forum bywam bo lubie ot co.. nie kazdy musi zgadzac sie z toba ja wyrazilam swoje zdanie damian swoje a ty swoje wiec to ty nie naskakuj na inne osoby... i zadnej frustracji ani braku zaspkojenia nie mam... jula a co ma gloryfikacja dziewictwa do przyjemnosci z sexu??? bez sensu... i skad ty wiesz ze kiedys sex byl przymusem kobiet??? a teraz to nie jest przymusem w niektorych rodzinach??? pomysl... nikt nigdy nikomu nie zabranial cieszyc sie z sexu... ani nie zmuszal czy namawial do dziewictwa... to zalezy jak pisalam do charakteru osoby... jesli dziewczyna szanuje siebie i to widac a miala wczesniej partnerow to w porzadku wolno jej i nikt jej nie potepia potepia sie kobiety ktore nie szanuja swojego ciala odajac sie bez zastanowienia pod wplywem impulsu byle facetowi... a co do dziewictwa to sprawa kontrowersyjna ... sa kobiety dla ktorych to jest wazne a sa takie dla ktorych nie i tyle.. nie widze sensu rozpatrywania ktora lepsza czy ktora gorsza... skoro sie dobrze z tym czuja... ale z otoczenia widze ze wiekszosc dziewczyn wysmiewa dziewice twierdzac ze sa beznadzijen ebo nikt nie chcial sie z znimi przespac przykre to.. __________________ wiosna!! zaczynam biegać !

2006-09-18, 07:17	#388
Ray Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 8 613	Dot.: dziewice czy doświadczone? a tak n marginesie to raczej frustracje przechodzi bess nie ja ze sie az tak bulwersuje na sprawy sexu __________________ wiosna!! zaczynam biegać !

2006-09-18, 10:55	#390
Ray Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: warszawa Wiadomości: 8 613	Dot.: dziewice czy doświadczone? hmm a kto powiedzial ze dziwica czy doswiadczona jest gorsza?? poczytaj moje odpowiedzi jak bys nie zauwazyla napisalam ze nie ma czegos takiego jak gorsza dziewica czy doswiadczona... mowa byla o "rozrywkowych" kobietach czyli wprost piszac takich co za przeproszeniem daja dupy na prawo i lewo nie zastanwiajac sie z zkim w ogole ida do lozka bo dla nich to wyznacznik kobiecosci....a nie o kobietach ktore mialy partnerow bo ich kochaly? szanowaly? byly zauroczone?? to ta roznica ktora zgeneralizowalyscie.. przesada jestr ze dziwictwo jest demonizowane.. przynajmniej w moim otoczeniu ludzi zauwazylam ze nie jest demonizowane wrecz na odwort teraz kobiety znaja swoja wartosc i nawet szczyca sie byciem dziwicy i nie ukrywaja tego... sa dziwica z wyboru proste (maja ku temu swoje powody) co do facetow fakt bywa stereotyp ze facet jak ma za soba kilka kobiet to jest w porzadku.. ale ten stereotyp juz zamiera... teraz nawet bedacy prawiczkiem nie budzi zdziwienia ja mam nazeczonego ktory byl prawiczkiem i jakos nie zwracalam na to uwagi... podejrzewam ze wiekszosc kobiet ktora zakochauje sie z mezcyznie tez nie bedzie miala nic przeciwko temu ( chyba ze zalezy jej wylacznie na doswiadczeniu faceta) co do radosci z sexu to sprawa indywidualna... kiedys byly kobiety ktore godzily sie na sex z przymusy i byly takie co czerpaly z niego przyjemnosc i tak jest i dzisiaj jedyne co sie zmienilo to to ze jest wiecej uswiadomiania o sexie i zapobieganiu niechcianej ciazy czego kiedys nie bylo... a to kto jak bedzie czerpal przyjemnosc jego sprawa i jego podejscie __________________ wiosna!! zaczynam biegać !

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)