Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[ifellinlovewithadeadboy]

Napisane przez emelie

ifellinlovewithadeadboy (ciekawy nick tak btw. ) - dziękuję owszem, dużo osób mi to mówiło, ale jestem łasa na dalsze komplementy u Ciebie też super jadło dzisiaj, jak zwykle zresztą

dziękuję, aczkolwiek nie jestem z siebie tak do końca zadowolona, bo ciągle próbuję chociaż trochę odzwyczaić się od jedzenia non stop masła orzechowego, co jak widać średnio mi wychodzi.. a co do nicka, no to cóż.. jest to jedna z moich ulubionych piosenek, a poza tym chyba mnie trochę dotyczy, więc wszystko pasuje a moim zdaniem wcale nie jesteś łakomczuchem, na prawdę znam osoby, które na pewno nie ćwiczą tyle co ty, zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że nie ćwiczą wcale i jedzą spokojnie z 5x więcej od ciebie ale ja też u siebie trochę zauważyłam, że po diecie jakoś bardziej mnie ciągnie do jedzenia, próbuję nowych potraw, przez co i więcej rzeczy mi smakuje i wgl kombinuję z jedzeniem, czego wcześniej wgl nie robiłam, tylko jadłam non stop to samo.. ok, sorki za mały OT

[morphine88]

Napisane przez pozytywna-wariatka

wrzucam U, ALE nabiałowe mi wyszło i nie jestem zadowolona. raz na rok jak zjesz więcej nabiału to nie umrzesz
1śn - pięć placuszków owsianych z mnóstwem dodatków, z dżemem malinowym, nutellą i masłem orzechowym + miseczka twarożku z jogurtem i mailnami. o ile placuszki przyzwoitych rozmiarów, a nie mikro
2śn - jajko na twardo z majonezem i groszkiem, twarożek domowy piątnicy. + pieczywo z masłem
3śn - activia naturalna 300 ml. + owoc/orzechy?
obiad - filet śledziowy z cebulką, trochę grillowanej piersi z kurczaka, sałatka - sałata, groszek, kukurydza, pomidor, ogórek, sos jogurtowo-majonezowo-czosnkowy. dziwny obiad. Jakieś węgle do tego?
kolacja - wieśniak light. Nie light. I do tego jakieś węgle. Jak nie pieczywo, to makaron - ugotuj, wrzuć wieśniaka i jagody. Mistrzostwo świata

[emelie]

Napisane przez ifellinlovewithadeadboy

ale ja też u siebie trochę zauważyłam, że po diecie jakoś bardziej mnie ciągnie do jedzenia, próbuję nowych potraw, przez co i więcej rzeczy mi smakuje i wgl kombinuję z jedzeniem, czego wcześniej wgl nie robiłam, tylko jadłam non stop to samo.. ok, sorki za mały OT

To dosyć powszechne
I taka właśnie powinna być dobra dieta - zmiana na stałe nawyków żywieniowych, poznawanie nowych smaków itd.
To była ironia szczerze mówiąc, mam pojemny żołądek, ale staram się jeść zdrowo, sporo ćwiczę, a na jedzeniu santos pewnie bym umarła z głodu , więc nie przejmuję się, że jem dużo

[zielona_zabcia]

Napisane przez Agashia

moje Peee ...

Ś. 2 porzadne garści musli z calym jogurtem naturalnym i z wkrojonym bananem + herbata zielona z opuncją
mało! +kanapka z masłem, serem żółtym i papryką

IIŚ. a) bułka (90g) z masłem, sałatą, serkiem bialym z papryka w plasterku i pomidorem + sok a'la kubus (taki z biedronki 330ml)
b) batonik Kinder mleczna czekolada + pol paczki zelek malinek czyli ok 40g

O. "gzik"=2 big ziemniaki w mundurkach (prawie jak banaty ) + sporo serka twarogowego mieszanego i rozgniecionego z dodatkami
PO-jabłko

P. jogurt Danio XXL truskawkowy z lyżka słonecznika, 7 łyżkami amarantusa i wkrojonymi truskawkami


K. 1,5 dlugiej kromki chleba ciemnego +jajecznica z 2 duzych jaj na masle
a na chlebie serek kanapkowy z przyprawami i salata i pomidor + herbata

Po jabłko (mialam smaka, ale glodna nie bylam, mimo to wmusilam je)

dobrze? dzisiaj piatek wiec bezmiesnie czuje sie mega objedzona, i chyba jem wiecej niz tu inne dziewczyny co tes sa na P... nie wiem czy nie przsadzilam dzisiaj :P proszę Cię,daruj sobie, mam nadzieje że żartujesz?

Po pierwsze obiad to nie obiad dwa bigggg ziemniaki, )aha, już to sobie wyobrażam) i twaróg, ja na takim czymś schudłam 20kg , btw. gzik to gotowane pyry z masłem, oraz biały ser ze śmietaną i szczypiorkiem, jeżeli pod słowem "dodatki"miałaś na myśli szczypior,śmietanę i masło to ok, aczkolwiek ryba by się nie obraziła że nie pasje do towarzystwa...
Po drugie uważam że jesz za mało tłuszczów, kolacja mi się podoba tylko dzieś Ci uciekło pół kromki.
naucz się jeść masło, lubisz je. Tylko sobie wmawiasz że nie lubisz, masło nie gryzie.
Generalnie widac ogromne opory przed jedzeniem, serio, widać.
pracuj z psyhologiem, nie z dietetyką
powodzenia

[pozytywna-wariatka]

Morphine, dzięki.
Nie no, placki normalne, całkiem spore bym powiedziała - obiad - cóż, podczas upałów raczej nie gotujemy ( ani ja, ani nikt z rodziny ) takich prawdziwych obiadów, bo zwyczajnie nikt nie ma siły ich jeść. Zazwyczaj leci coś na grill + warzywka.
NIGDY nie zjem wieśniaka na słodko, a light to przypadek, nie ja robiłam zakupy.

[morphine88]

Napisane przez pozytywna-wariatka

Morphine, dzięki.
Nie no, placki normalne, całkiem spore bym powiedziała - obiad - cóż, podczas upałów raczej nie gotujemy ( ani ja, ani nikt z rodziny ) takich prawdziwych obiadów, bo zwyczajnie nikt nie ma siły ich jeść. Zazwyczaj leci coś na grill + warzywka.
NIGDY nie zjem wieśniaka na słodko, a light to przypadek, nie ja robiłam zakupy.

W takiem razie do obiadu mógł wpaść chociaż chleb, a na kolację do tego wieśniaka albo warzywa i pieczywo, albo rzeczony makaron i warzywa, jak nie lubisz na słodko.

[M92]

Moje U wczorajsze z prośbą o ocenę:

1. Ciabatka żytnia z masłem, pół z wędliną, jajkiem na miękko, pomidorem, pół z dżemem. Kawa z mlekiem

po: dwa mini jabłka

(8 minute legs, abs)

2. Jogurt 7 zbóż, 3 wafle ryżowe, jabłko

3. Kurczak w sosie pomidorowym z papryką, kasza gryczana (pół woreczka)

(rower ok 1,5h)

4. (przerwa rowerowa) Big milk w polewie czekoladowej, jabłko

(powrót z roweru ok 1,5h)

5. Bułka orkiszowa z masłem, wędliną, ogórek, pomidor, wieśniak ze szczypiorkiem, herbata waniliowa <3

po: 2 jabłka

wiem, wiem, mam obsesję na punkcie jabłek. ;P
Ale ogólnie może być? ;>

[skomplikowana_18]

Napisane przez skomplikowana_18

Moj wczorajszy post odbil sie bez echa, wiec probuje dzisiaj.
Dzisiejsze P:

Sn.
- owsianka (4 lyzki platkow owsianych(25g), szklanka mleka, garsc (ok 15g) orzechow laskowych, herbata z cytryna.
2sn.
- 2 kromki tutejszego chleba ciemnego (50 g) z maslem, pol puszki tunczyka z wody(ok 50g), pomidor, rzodkiewka.
Ob.
- surowka z mieszanki salat i polowy pomidora z lyzeczka oliwy z oliwek, 150 g ryby gotowanej, pol woreczka ryzu naturalnego brazowego (60g).
Podw.
- 150-200g jogurtu naturalnego gestego z duza iloscia wapnia, wkrojony banan, duza kostka gorzkiej czekolady (90% kakao).
Kol.
- 2 kromki tutejszego ekologicznego chleba z pasta z avocado(skropiona sokiem z cytryny i posypana pieprzem cytrynowym do smaku) ORAZ 1,5 kromki razowca polskiego (koncowka) z maslem, jajko na twardo, pol pomidora i rzodkiewka, herbata z cytryna (pieczywa razem ok 90g).
Po
- bedzie zaraz ok 200g serka naturalnego z wkrojonym kiwi, a przed snem siemie lniane.

Niestety, nie ma tu takiego razowca jak u nas troche nadmuchane te chleby, no ale trzeba sie dopasowac, wybralam ciemny i drugi ten eko, wiec mam nadzieje, ze w miare dobre dla organizmu.

I jak?
Troche sporo dzis ruchu bylo, bo rano na zakupy "jedzeniowe", a po 2sniadaniu centrum i kilkugodzinne lazenie po sklepach (obiad mialam ze soba).

Prosze o ocenke, pozdrawiam!

???

[Margolcia0703181]

Napisane przez Margolcia0703181

Dzisiejsze P:

I 2 kromki żytniego z masłem - 1 z serkiem topionym, szynką drobiową i ogórkiem, 2 z miodem (3 łyżeczki...) ok 100g jogurtu nat. kawa

II. ok 20 dag truskawek, napój green up żurawinowy, szklanka jogurtu pitnego (w czasie nauki, upał, więc na nic więcej nie miałam ochoty)

III. 2 średnie ziemniaki, jajko sadzone na maśle, szklanka soku pomidorowego

IV. big milk, rogalik drożdżowy z nadzieniem wiśniowym, znów szklanka jogo pitnego, kiwi

kawa

V. 1/2 bułki - z masłem, 2 plastrami żółtego sera, plastrem wędliny i pomidorem, kromka żytniego z masłem i miodem

VI (przed chwilą) znów rogalik jw, kaszka mleczno-ryżowa truskawkowa z 3 łyżek, kilka truskawek

ostatnio apetyt dopisuje, to chyba dobrze, ale nie wiem, czy nie za dużo tego...

będę wdzięczna za mały komentarz, czy zmierzam w dobrym kierunku (nie chcę znów zacząć kontrolować)

[zielona_zabcia]

Napisane przez Margolcia0703181

będę wdzięczna za mały komentarz, czy zmierzam w dobrym kierunku (nie chcę znów zacząć kontrolować)

[Annie1441]

Napisane przez skomplikowana_18

???

jak na tym tyjesz... to straszne...


brzmi niesmacznie

[zielona_zabcia]

Napisane przez Annie1441

jak na tym tyjesz... to straszne...


brzmi niesmacznie

zgadzam sie, ja bym nic nie ruszla, może poza kolacją jesli avocado było sporo
Dla mnie to by była kara....

[Annie1441]

Napisane przez zielona_zabcia

zgadzam sie, ja bym nic nie ruszla, może poza kolacją jesli avocado było sporo
Dla mnie to by była kara....

może nie kara ale... redukcja :P a wtedy wiadomo trzeba się poświęcić i jeść co przykazują zasady ale jak się jest na U lub P przecież powinno się jeść ze smakiem i w ogóle

[skomplikowana_18]

Wiem, ze jest dosc monotonnie i na tym polega tez moj problem, ale moze nie skupiajcie sie na tym, czy to dobre czy nie, tylko czy jest tego odpowiednia ilosc.

Wstawie tez dzisiejsze P.
Sn.
- owsianka (4 lyzki platkow owsianych-25g, ok 150g jogurtu naturalnego z duza iloscia wapnia, wkrojony banan-ok 80g), herbata z cytryna.
2sn.
- 2 kromki ciemnego chleba (50g) z maslem, jajko na twardo, pol pomidora i rzodkiewka do smaku, herbata z cytryna.
Ob.
- surowka z czerwonej kapusty z lyzeczka oliwy z oliwej, 120-130 g piersi z kurczaka gotowanej, pol woreczka kaszy gryczanej.
Podw.
- bedzie pewnie ok 200g jogurtu naturalnego tego co rano, garsc moreli suszonych (ok 30g) i garsc pestek dyni LUB duza kostka czekolady gorzkiej (90% kakao).
Kol.
- beda 4 kromki chleba ekologicznego(tutaj chleb jest taki nadmuchany, jak gabka... i 4 kromki waza tyle co 3 kromki polskiego, prawdziwego razowca), 1 i 2 pewnie z pasta z avocado(skropiona sokiem z cytryny i pieprz cytrynowy do smaku), a 3 i 4 pewnie z maslem i polowa puszki tunczyka, pomidorem, rzodkiewka, herbata z cytryna.
Po.
- bedzie pewnie 150-200 g serka naturalnego (homogenizowany) z wkrojonym owocem (prawdopodobnie kiwi).

ten chleb tu jest niezbyt smaczny, ma chyba duzo ulepszaczy, daleko mu do polskich chlebkow, no ale trzeba sie dopasowac, jak juz ostatnio pisalam :P

tez mnie nudzi moje jedzenie, ale jakos nie potrafie inaczej poki co.
i w ostatnich dniach waga cos stoi. (choc wiem, ze mam w sobie sile, bo przeciez tyle kilogramow sama juz przytylam, wiec czemu teraz jakos slabo mi idzie?)

[emelie]

Ale dlaczego jesz ciągle to samo, skoro Twoim celem jest przytycie? To najlepszy czas na eksperymentowanie w kuchni. Zamiast tych kanapek zrób sobie czasem jajecznicę albo omlet albo jakąś sałatkę. Na śniadanie placuszki, naleśniki, pancakes... Tyle masz opcji a Ty trzymasz się tylko tego chleba.
I jedyne co w Twoim jadłospisie widzę to gramy. Wszystko tak dokładnie wyliczasz; to aż przerażające.

[AguŚ87]

Napisane przez skomplikowana_18

Wiem, ze jest dosc monotonnie i na tym polega tez moj problem, ale moze nie skupiajcie sie na tym, czy to dobre czy nie, tylko czy jest tego odpowiednia ilosc.

Wstawie tez dzisiejsze P.
Sn.
- owsianka (4 lyzki platkow owsianych-25g, ok 150g jogurtu naturalnego z duza iloscia wapnia, wkrojony banan-ok 80g), herbata z cytryna.
2sn.
- 2 kromki ciemnego chleba (50g) z maslem, jajko na twardo, pol pomidora i rzodkiewka do smaku, herbata z cytryna.
Ob.
- surowka z czerwonej kapusty z lyzeczka oliwy z oliwej, 120-130 g piersi z kurczaka gotowanej, pol woreczka kaszy gryczanej.
Podw.
- bedzie pewnie ok 200g jogurtu naturalnego tego co rano, garsc moreli suszonych (ok 30g) i garsc pestek dyni LUB duza kostka czekolady gorzkiej (90% kakao).
Kol.
- beda 4 kromki chleba ekologicznego(tutaj chleb jest taki nadmuchany, jak gabka... i 4 kromki waza tyle co 3 kromki polskiego, prawdziwego razowca), 1 i 2 pewnie z pasta z avocado(skropiona sokiem z cytryny i pieprz cytrynowy do smaku), a 3 i 4 pewnie z maslem i polowa puszki tunczyka, pomidorem, rzodkiewka, herbata z cytryna.
Po.
- bedzie pewnie 150-200 g serka naturalnego (homogenizowany) z wkrojonym owocem (prawdopodobnie kiwi).

ten chleb tu jest niezbyt smaczny, ma chyba duzo ulepszaczy, daleko mu do polskich chlebkow, no ale trzeba sie dopasowac, jak juz ostatnio pisalam :P

tez mnie nudzi moje jedzenie, ale jakos nie potrafie inaczej poki co.
i w ostatnich dniach waga cos stoi. (choc wiem, ze mam w sobie sile, bo przeciez tyle kilogramow sama juz przytylam, wiec czemu teraz jakos slabo mi idzie?)

też jestem na P, nie zjadłabym pół woreczka ryzu czy kaszy bo jem cały, nie zjadłabym 120g kuroka p oco wogole jakies odmiezanie? tylko wciągam całą, sporą, jogurt na podwieczorek ? to ja sobie robilam miche budyniu na mleku 3,2%, abl koktaje z owoców na smietanie 18% i cos słodkiego do tego, 4 kromki chleba na kolacje? zrób sobie jakis makaron zapiekanki sandwiche, jajecznice cokolwiek ale nie kanapki !

[skomplikowana_18]

Ale ta ilosc pieczywa wg Ciebie jest zbyt duza czy co masz na mysli?
Chcialabym poeksperymentowac, ale jakos tu nie mam jak, trzymam sie ciagle tego samego.
Wroce do domu to sprobuje pozmieniac cos, bo rzeczywiscie wieje straszna nuda.

W szpitalu jadlam inaczej i wiecej, tez sama sobie ustalalam, no moze nie mialam jedynie wplywu na obiad:P

[AguŚ87]

Napisane przez skomplikowana_18

Ale ta ilosc pieczywa wg Ciebie jest zbyt duza czy co masz na mysli?
Chcialabym poeksperymentowac, ale jakos tu nie mam jak, trzymam sie ciagle tego samego.
Wroce do domu to sprobuje pozmieniac cos, bo rzeczywiscie wieje straszna nuda.

W szpitalu jadlam inaczej i wiecej, tez sama sobie ustalalam, no moze nie mialam jedynie wplywu na obiad:P

ty na kanapkach chcez przytyc dziewczyno ?! ?! ?!

pisalam ci juz wyzej zapiekanki sobie zrób z serem szynką pomidorem czy cos, maakron z czym kolwiek sobie ugotuj ! ! ! ryz kasza a nie chleb, co ty sie odchudasz czy jak ? ze 4kanapeczki mają ci jakaś masę dac? to chyba dzieci jedzą więcej.

[polny mak]

Dzisiejsze mam nadzieję U a nie P ( weekendowe rozprężenie ) :

Iś: micha truskawek, banan, serek bieluch i omlet z 2 jaj i 1 białka (pozostałość po maseczce)

IIś: Lód Magnum Gold i kawał kiełbasy z sarny

IIIś: kubas (400g) kefiru + 30 dg czereśni i kawałek arbuza

O: pieczony nadziewany bakłażan - nadzienie: indyk, avocado,ceblula, pomidory + miąż bakłażanu z oliwą z oliwek i sypnięte migdałami

K: ? pewnie jakieś piwko z przyjaciółmi i karkówa z grilla

tak się redukuje polny mak w weekend

[sprotte]

wczorajsze U/P (?)

I: 180 g jogurtu naturalnego z 3/4 szklanki musli orzechowo-owocowego + mała garstka mieszanki rodzynek i orzechów + pół banana + małe kakao słodzone
ok. 2 km szybkiego marszu
II: średnia ciemna bułka z ziarnami posmarowana masłem z plastrem sałaty, sera żółtego, szynki wieprzowej, posmarowana majonezem
III: jabłko
po: kostka czekoladki mlecznej z orzechami
ok. 2 km szybkiego marszu
IV: miska zupy z zielonego groszku zabielana śmietaną 18% + skrzydełko z kurczaka bez skóry z zupy
V: 5 pierogów z mąki orkiszowej z pieczarkami i cebulką (farsz podsmażany na maśle) z sosem pieczarkowym z torebki z pieczarkami robionym na maśle
ok. 2 h sprzątania na cmentarzu
VI: 1/2 makreli wędzonej + średnia ciemna bułka z ziarnami + talerz sałaty z pomidorem i cebulą z ziołami skropione oliwą z oliwek

+ kilka zwykłych herbat z łyżeczką miodu w ciągu dnia

???

[GreenBalance]

Napisane przez emelie

Utrzymanie
Śniadanie: 3 naleśniki z mąki orkiszowej z nadzieniem z truskawek, serka mascarpone, śmietany 30%, cukru pudru i prawdziwej wanilii; kawa zbożowa z mlekiem 2% i miodem
II śniadanie: sałatka (grillowana pierś z kurczaka, miks sałat z rukolą, papryka - 3 kolory, czerwona cebula, żytnie grzanki, ser pleśniowy, zioła, oliwa z oliwek); gruszka
Obiad: makaron pełnoziarnisty spaghetti z sosem pomidorowo - warzywnym i pulpecikami z mięsa indyczego
Kolacja: sałatka (tuńczyk wsw, miks sałat, papryka - 3 kolory, pomidor, kukurydza, oliwki, zioła, oliwa z oliwek); duża kromka żytniego z masłem czosnkowym; skrzypopokrzywa
+ 2l wody i parę garści migdałów w międzyczasie

Super! A śniadania zazdroszczę, masz może przepis "idealny" na naleśniki orkiszowe?

[Pia Gizela]

sobotnia, zakuwająca Redukcja

1. śniadanie: kawa z mlekiem 3,2% i pół łyżeczki brązowego cukru. na pierwszy głód bułka z truskawką , potem owsianka na mleku z wkrojonymi truskawkami, orzechami, migdałami i trochę szpanerskiego kakao

2. II śniadanie: kanapka razowego z masłem, szynką, sałatą, obłożona 2 plastrami szynki, pomidor, kiełki. obok na talerzu jajo i ogórek kiszony. do tego herbatka zielona z cytryną.

3. podżerka: migdały, orzechy do pochrupania podczas nauki. lemoniada home-made-edition.

4. obiad: będzie mieszanka warzyw chińskich na patelnię i pierś z kurczaka, do tego brązowy ryż. zielona herbata.

godzina ćwiczeń

jak zmieszczę to wpadnie twarożek na kolację, zobaczymy.

i jak? ważyłam się dzisiaj i nadal 58 jest

[always naughty]

Moja Redukcja

- omlet na maśle (2 jajka, 5 plastrów jakiejś chudej szynki, trochę papryki i pomidora), sucharek pełnoziarnisty

- 3 łyżki serka wiejskiego (tylko tyle zostało) z łyżką słonecznika i kilkoma orzechami laskowymi, sucharek i 3 plastry owej szynki

- makaron żytni (garść i trochę przed ugotowaniem), karkówka duszona (wyciągnięta z sosu), trochę pomidorów, kukurydzy z puszki i 2 ogórki konserwowe.

- pół puszki tuńczyka z wody (tak miałam ochote na sucho zjeść)

insanity

-namoczyłam w miseczce taką mieszankę, składa się chyba z 2 rodzajów soczewicy, 3 rodzajów grochu, kaszy i płatków jęczmiennych ( ma 15g białka i 14g węgli na 100g) i się zastanawiam czy mogę to zjeść z gotowanym sznyclem z indyka i jakimś warzywem? Małą porcję bo to wyjdzie z 2h przed snem

[beaufyf00l]

R:
Ś: jaglanka (kasza jaglana, otręby owsiane, miseczka truskawek, 1/3 twarożku domowego, płatki migdałowe)

insanity- 1. dzień

IIŚ: pół puszki tuńczyka wsw+ michaaa owoców (truskawki, mango, melon)

O: filet z indyka duszony z cebulką i pomidorami+ sporo pesto

P: makrela w sosie pomidorowym+ sałata,pomidor,szczypiore k,rzodkiewki, oliwki zielone, mieszanka kiełków

bieżnia ok. 45 minut

K: omlet z dwóch jaj+ oliwki zielone, pomidor, szczypiorek,rzodkiewki,ki ełki

[Ervisha]

Moje dzisiejsze bezmięsne P

Śniadanie - 2 duże kromki orkiszowca z masłem, sałatą, serem topionym w plastrach,łososiem wędzonym w plastrach i pomidorem, salaterka truskawek
Drugie Śniadanie - jajecznica z 2 jaj na maśle, pomidory ze śmietaną i cebulą, kajzerka
Obiad - talerz zupy fasolowej z ziemniakami, 3 naleśniki (1 z serem,1 ze szpinakiem,1 z dżemem)
Podwieczorek- jogurt naturalny (200 g)z muslie (50 g), naleśnik ze szpinakiem
Kolacja - planuje tosty z truskawkami (2 grahamki każda z 2 plastrami sera topionego w plastrach)

[julink]

Sniadanie: 3 kromki razowca z serkiem czosnkowym i pomidorem
Obiad: makaron razowy z jajkiem i kawalkami szynki(spaghetti carbonara)
Kolacja: jablko, muffin malinowy z maki pelnoziarnistej

Mam pytanie-Jak to jest z ciasteczkami wielozbozowymi lu go? Bardzo je lubie a teraz ?e wzgledu na spora ilosc wyjazdow zdarza mi si? czesto po nie siegac. Sa baardzo kaloryczne?

Prosze o ocene

[AguŚ87]

Napisane przez julink

Sniadanie: 3 kromki razowca z serkiem czosnkowym i pomidorem
Obiad: makaron razowy z jajkiem i kawalkami szynki(spaghetti carbonara)
Kolacja: jablko, muffin malinowy z maki pelnoziarnistej

Mam pytanie-Jak to jest z ciasteczkami wielozbozowymi lu go? Bardzo je lubie a teraz ?e wzgledu na spora ilosc wyjazdow zdarza mi si? czesto po nie siegac. Sa baardzo kaloryczne?

Prosze o ocene

chyba moja 7letnia kuzynka je więcej.. nie chyba tylko napewno.

[orchidea24]

Witam, wklejam dzisiejszą R

1. Placki owsiane 40g, 1 jajo, starte jabłko, serek homo 180g, cynamon, łyżka rodzynek

3o min bieżni, 40 min siłowni, 1h rower
kostka gorzkiej czeko 80%, kilka truskawek

2. Pierś z kurczaka usmażona na oliwie, surówka wiosenna

3. Wieśniak 200g, garść migdałów, łyżka wiórków kokosowych

4. 2 jajka, kilka plasterków szynki

A jutro ważenie...

[zielona_zabcia]

Napisane przez polny mak

Dzisiejsze mam nadzieję U a nie P ( weekendowe rozprężenie ) :

Iś: micha truskawek, banan, serek bieluch i omlet z 2 jaj i 1 białka (pozostałość po maseczce)

IIś: Lód Magnum Gold i kawał kiełbasy z sarny

IIIś: kubas (400g) kefiru + 30 dg czereśni i kawałek arbuza

O: pieczony nadziewany bakłażan - nadzienie: indyk, avocado,ceblula, pomidory + miąż bakłażanu z oliwą z oliwek i sypnięte migdałami

K: ? pewnie jakieś piwko z przyjaciółmi i karkówa z grilla

tak się redukuje polny mak w weekend

uwielbiam Cię
takie radosne masz to jadło
i miłego wieczoru z przyjaciółmi kochana

[polny mak]

Napisane przez zielona_zabcia

uwielbiam Cię
takie radosne masz to jadło
i miłego wieczoru z przyjaciółmi kochana

wiesz co? ja Ciebie też

dziękuję i nawzajem

ps. jeśli chcecie zjeść bakłażana a nie jesteście amatorkami goryczki to po posoleniu warzywa ( by wyciągnąć z niego ową gorycz) koniecznie tę sól z niego spłuczcie- ja zapomniałam i w efekcie nie dość, że był gorzki to jeszcze przesolony ale nadzienie petarda

buziaczki

aaaaaaaaaaaaleeeeeeeeee mi wesoło, idę do kina na kac vegas 2 i cała jestem podjarana