Słońce coraz mocniej świeci, czas do ślubu szybko leci PM 2011

[Mediona]

O widze ze nie wszyscy o tej godzinie spią. Ja byłam dzisiaj na zakupach ( nic z weselem) kupiłam piękna czarna bluzeczkę w białe motyle no i nic wiecej mam za duzo wydatków i nie chce rozwalac na bzdety juz w tym miesiacu kupiłam niebieską długa sukienke do ziemi krótka do pół uda no i sie limit wyczerpał hahhaha Spadam spaćku
Mam nadzieje ze wesela sie udały
Dobranoc

[the rock]

Dobranoc

[Kasiulenkowo]

cześć

[zaraza3]

[Elfka86]

co za weekend

[frezyjka85]

dzień dobry

boli mnie szyja z lewej strony krzywo spałam

[Mediona]

Witam niedzielne spiochy

[natlem]

ja wczoraj skrecilam sobie noge...tak mnie boli ale na szczescie lekko spuchnieta.. i oko mnie dziś boli jak wstalam z ćwiartką głowy
zapowiadaja sie w takim razie fajowskie urodziny

[caamillaa]

Witam Was dziewczynki!! Ja jak zywkle pojawiam się i znikam i znikam i znikam Zapewne żadna mnie nawet nie pamięta, ale co tam. Jednak codziennie was czytałam i czytam
Przypomnę, że ślub mamy 20.08.2011 o godz. 16.
Jeszcze troszkę mamy do załatwiania, ale mojego TŻ namówić do współpracy jest bardzo ciężko W tamtym tygodniu na szczęście zamówiliśmy już obrączki.
Mam do Was takie pytanko. Na ile wcześniej trzeba zamówić bukiet i tort?? Bo my tego jeszcze nie mamy i nie wiem czy nie jest za późno

[Niesforna_88]

Napisane przez the rock

Mnie nikt o to nie pyta więc nie chwalę sie sama

ja też się nie chwale wie tylko mama, siostra i świadkowa

Napisane przez the rock

Zakochałam się w jednym który kiedyś Jenny wklejała i pozwoliłam go sobie zapisac

piękny

Napisane przez happy2gether

Ja to się waham co do swojego bukietu. Nie wiem czy sobie wziąć klasyczne róże takie jak na foto 1. czy zaszaleć i zrobić jakiś bardziej urozmaicony bukiet ale też z czerwoną wstążką...może coś doradzicie

chyba nie pomogę bo osobiście nie lubię róż ale fajny akcent z tą czerwoną wstążką
[QUOTE=XxXJuSstiii;2730253 2
w ogóle toooo dziś mamy 3 tygodnie po ślubie tak kombinuję czy czegoś nie wymyślić na miesięcznicę bo przez te 3 tygodnie w ogóle nie byliśmy sami i chcę to nadrobić jakoś[/QUOTE]
jak to nie byliście sami? no to trzymam kciuki, aby się niespodziewajka udała

Napisane przez Świniaczek

Zdecydowanie nie zazdroszczę wam tego paskudnego upału...

też nie zazdroszcze bo nie nawidze upałów

Napisane przez zaraza3

Ja za to raz byłam na imprezie gdzie nie było w ogóle jedzenia. Wyliczone, malutkie porcyjki, podejrzane mięso, ogólnie ohyda. Po powrocie do domu prosto do kuchni. Teraz wiem jak ważne jest dobre jedzenie na imprezie.

przypomina mi się moja studniówka masakra...

Napisane przez caamillaa

Mam do Was takie pytanko. Na ile wcześniej trzeba zamówić bukiet i tort?? Bo my tego jeszcze nie mamy i nie wiem czy nie jest za późno

jak ja pytałam się w kwiaciarniach to kazali sie pojawić 2 miesiące wcześniej ale to zależy od miejsca

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Witam

[caamillaa]

Witam, witam

My mamy takie utrudnienie, że na co dzień nie mieszkamy tam gdzie będzie ślub. Jednak jedziemy w połowie czerwca i chcemy już wszystko pozałatwiać: USC. protokół, tort i właśnie bukiet.
Nie jestem fanką kwiatów i nie mam swoich ulubionych. Szukałam czegoś bordowego, albo czerwonego. Wiecie może coś więcej o Amarylisach? Czy dostanę je w tych ciepłych miesiącach??

[morenica]

I ja się w końcu do Was dowlokłam po intensywnym weekendzie...
W piatek pierwsze zaproszenia rozdaliśmy dla mojej cioci i wujka. ugościli Nas tak, że wychodząc nie wiedziałam gdzie jestem i jak mam na imię i momentu kiedy do domu weszłam nie pamiętam...:P
W sobotę pojechaliśmy do rodzinnej miejscowości TZ po akt chrztu (20 zł ksiądz wziął), do mamy na obiad i do domu. TZ się śmiał, że teściowa mnie chyba nie lubi bo zrobiła zapkiekanką z pieczarkami, a ja po pieczrkach mam kłopoty żołądkowe i tak się stało...przyjechaliśmy, a mnie jak brzuch zaczął boleć...a TZ się do kumpla na picie umówił. Miałam nie jechać, On sam nie chciał a wiedziałam, że mu zalezy więc mówię ok, pojadę, ale 24 do domu się zmywamy. Jak TZ się rozbawił to o 2 wróciliśmy, wstawiony, właśnie śpi...ale powiedziałam, ze jestem zła na Niego, że wiedział, że źle się czuję, że siedziałam tam jak na szpilkach, uśmiechałam się, a w głębi duszy modliłam się kiedy do domu pojedziemy...ma dzisiaj przewalone !

Miłej niedzieli

[caamillaa]

No to sobie pobalowaliście
My już praktycznie wszystkie zaproszenia rozdaliśmy. Zostały nam tylko dwa, ale załatwimy to w tym tygodniu.

[pomarancza24]

czesc

Napisane przez frezyjka85

taki tłok, że nie wiem czy mój post będzie zauważony


z załatwionych spraw:
kupiliśmy i zrobiliśmy kosze dla świadków
kupiliśmy produkty na kosze dla rodziców (jakoś w poniedziałek powinniśmy dokupić kosze i zrobię kompozycję
odebrane zapowiedzi i dzisiaj o 8:00 byliśmy w kancelarii z pozostałymi dokumentami
zamówione menu i etykiety na alkohol

a jeszcze duuużo przed nami... mam wrażenie, że nie zdążymy

zdazycie i za sprawy

Napisane przez ardillka

Czesc
Ja w Krakowie caly weekend... Nie mam na nic czasu.

Happy- dzieki za bukiet, jest boski. Zapisalam. Buty masz przecudne, normalnie wstyd mi za siebie, ale Ci ich zazdroszcze. Szkoda ze z moich kolorowych prawdopodobnie nici... Suknia tez wspaniala. Nie zdazylam tylko sie zalapac na zdjecie jak wyglatasz. Trudno.

Spie dzis u TZ i kolo domu ma sale weselna- bawia sie tam ostro. a zdjecia PM robila popoludniu w ogrodzie sasiada
WSZYSTKIM PM DZISIEJSZYM GORACE ZYCZENIA SZCZESCIA

Uciekam do spania. Odezwe sie jutro.

P.s przyslali mi welony z allegro. Sa boskie... Jeden ma 3 m drugi 50 cm Bede po slubie wyciagac ten dlugi zeby na sali nie przeszkadzal. Cufownie wygladaja

to dobrze ze sa śliczne

Napisane przez natlem

ja wczoraj skrecilam sobie noge...tak mnie boli ale na szczescie lekko spuchnieta.. i oko mnie dziś boli jak wstalam z ćwiartką głowy
zapowiadaja sie w takim razie fajowskie urodziny

zdrowia

Napisane przez caamillaa

Witam Was dziewczynki!! Ja jak zywkle pojawiam się i znikam i znikam i znikam Zapewne żadna mnie nawet nie pamięta, ale co tam. Jednak codziennie was czytałam i czytam
Przypomnę, że ślub mamy 20.08.2011 o godz. 16.
Jeszcze troszkę mamy do załatwiania, ale mojego TŻ namówić do współpracy jest bardzo ciężko W tamtym tygodniu na szczęście zamówiliśmy już obrączki.
Mam do Was takie pytanko. Na ile wcześniej trzeba zamówić bukiet i tort?? Bo my tego jeszcze nie mamy i nie wiem czy nie jest za późno

ja tez tego nie mam a mam tydzien wczesniej spoko zdazymy

[caamillaa]

Pomarańczko to mnie troszkę uspokoiłaś

[the rock]

Napisane przez caamillaa

Wiecie może coś więcej o Amarylisach? Czy dostanę je w tych ciepłych miesiącach??

Bukiety slubne z amarylisów są piekne choć ja bym wzieła białe bo nie lubię bordowego koloru Dobrze sie trzymają i sa w sierpniu dostępne


Hej

[margolka1986]

dzień dooobry Wszytskim

Napisane przez morenica

I ja się w końcu do Was dowlokłam po intensywnym weekendzie...
W piatek pierwsze zaproszenia rozdaliśmy dla mojej cioci i wujka. ugościli Nas tak, że wychodząc nie wiedziałam gdzie jestem i jak mam na imię i momentu kiedy do domu weszłam nie pamiętam...:P
W sobotę pojechaliśmy do rodzinnej miejscowości TZ po akt chrztu (20 zł ksiądz wziął), do mamy na obiad i do domu. TZ się śmiał, że teściowa mnie chyba nie lubi bo zrobiła zapkiekanką z pieczarkami, a ja po pieczrkach mam kłopoty żołądkowe i tak się stało...przyjechaliśmy, a mnie jak brzuch zaczął boleć...a TZ się do kumpla na picie umówił. Miałam nie jechać, On sam nie chciał a wiedziałam, że mu zalezy więc mówię ok, pojadę, ale 24 do domu się zmywamy. Jak TZ się rozbawił to o 2 wróciliśmy, wstawiony, właśnie śpi...ale powiedziałam, ze jestem zła na Niego, że wiedział, że źle się czuję, że siedziałam tam jak na szpilkach, uśmiechałam się, a w głębi duszy modliłam się kiedy do domu pojedziemy...ma dzisiaj przewalone !

Miłej niedzieli

uuu coś ten TZet ostatnio często CI podpada ...
ja bardzo cenie w swoim to wyczucie kiedy należy od kogoś wyjśc - wystarczy jedno moje delikatne spojrzenie i w lot łapie o co chodzi albo jak uzgodnimy wczesniej o której wychodizmy to się tego trzyma chyba ze oboje w trakcie spotkania zadecydujemy od razu :P

[caamillaa]

Napisane przez the rock

Bukiety slubne z amarylisów są piekne choć ja bym wzieła białe bo nie lubię bordowego koloru Dobrze sie trzymają i sa w sierpniu dostępne

Mi też przypadły do gustu Pokazała mi koleżanka, bo ja chcę jeden max dwa kwaity właśnie takie dłuższe. One na jednej gałązce mają kilka kwiatków Choć jak już pisałam nie lubię kwiatów, ale te mi się spodobały. Weeszłam ostatnio z ciekawości do kwiaciarni, chciałam sie podpytać o te kwiaty, ale było dużo ludzi i babeczka zajęta była. Jednak spojrzałam na nie i nie sądziłam, że one mają aż tak grubą łodygę. Sądzę, że starczą mi dwie takie gałązki. Jestem bardzi ciekawa czy u mnie w mieście będą takie kwiaty Ja chcę bordowe,, bo jasne zleją mi się z suknią, po za tym naszym kolorem jest bordo i tego się na razie trzymam

[margolka1986]

Napisane przez ardillka

Czesc
Ja w Krakowie caly weekend... Nie mam na nic czasu.

Happy- dzieki za bukiet, jest boski. Zapisalam. Buty masz przecudne, normalnie wstyd mi za siebie, ale Ci ich zazdroszcze. Szkoda ze z moich kolorowych prawdopodobnie nici... Suknia tez wspaniala. Nie zdazylam tylko sie zalapac na zdjecie jak wyglatasz. Trudno.

Spie dzis u TZ i kolo domu ma sale weselna- bawia sie tam ostro. a zdjecia PM robila popoludniu w ogrodzie sasiada
WSZYSTKIM PM DZISIEJSZYM GORACE ZYCZENIA SZCZESCIA

Uciekam do spania. Odezwe sie jutro.

P.s przyslali mi welony z allegro. Sa boskie... Jeden ma 3 m drugi 50 cm Bede po slubie wyciagac ten dlugi zeby na sali nie przeszkadzal. Cufownie wygladaja

poka poka welony

[the rock]

Napisane przez caamillaa

Mi też przypadły do gustu Pokazała mi koleżanka, bo ja chcę jeden max dwa kwaity właśnie takie dłuższe. One na jednej gałązce mają kilka kwiatków Choć jak już pisałam nie lubię kwiatów, ale te mi się spodobały. Weeszłam ostatnio z ciekawości do kwiaciarni, chciałam sie podpytać o te kwiaty, ale było dużo ludzi i babeczka zajęta była. Jednak spojrzałam na nie i nie sądziłam, że one mają aż tak grubą łodygę. Sądzę, że starczą mi dwie takie gałązki. Jestem bardzi ciekawa czy u mnie w mieście będą takie kwiaty Ja chcę bordowe,, bo jasne zleją mi się z suknią, po za tym naszym kolorem jest bordo i tego się na razie trzymam

Mają bardzo grube łodygi i na jednej 3 albo 4 kwiaty. Są piękne same w sobie, bez żadnych dodatków. Wystarszy kilka gałązek i owinąć łodygę jakąś tkaniną. Widziałam właśnie raz jak moja koleżanka w kwiaciarni takie robiła

Ten bukiet pierwszy jest super tylko w twoim bordowym kolorze

[caamillaa]

Bardzo ładnie wyglądają te bukiety tak jak piszesz - one same w sobie są ładne i aż szkoda w nie coś jeszcze pakować Zresztą nieładnie by to wyglądało Pierwszy bukiecik bardzo ładny. A ciekawe jak z ciężkością takiego bukietu Jak widziałam taką jedną gałązkę to oczy mi wyszły. Niestety stały wysoko i nie miałam jak ich podnieść Obaiwam się tylko jak z tych kwiatów będzie zrobiona butonierka dla TŻ, aby jakoś wyglądało znośnie

[the rock]

Napisane przez caamillaa

Bardzo ładnie wyglądają te bukiety tak jak piszesz - one same w sobie są ładne i aż szkoda w nie coś jeszcze pakować Zresztą nieładnie by to wyglądało Pierwszy bukiecik bardzo ładny. A ciekawe jak z ciężkością takiego bukietu Jak widziałam taką jedną gałązkę to oczy mi wyszły. Niestety stały wysoko i nie miałam jak ich podnieść Obaiwam się tylko jak z tych kwiatów będzie zrobiona butonierka dla TŻ, aby jakoś wyglądało znośnie

Łodygi w środku sa puste więc nie są bardzo ciężkie A butonierkę musiałaby pokombinować z oddzielnymi kielichami chyba

[caamillaa]

Puste są?? Ale chyba ich nie zgniotę w ręce?? Pojadę w czerwcu to się podpytam...o ile będą u mnie te kwiaty Dziękuję Kochana za te informacje

[the rock]

Napisane przez caamillaa

Puste są?? Ale chyba ich nie zgniotę w ręce?? Pojadę w czerwcu to się podpytam...o ile będą u mnie te kwiaty Dziękuję Kochana za te informacje

Tak, na pewno maja gruba i pusta w srodku łodygę. Jak sie uprzesz, to i zgnieciesz To ogólnie dostępne kwiaty więc nie powinno być problemu

[margolka1986]

własnie chciałam pisac że ta łodyga wygląda potężenie ale w srodku jest pusta :P

[caamillaa]

To się troszkę zmartwiłam bo nieładnie będą wyglądały z takimi zgniecionymi łodygami a podczas stresu nie będę mogła się opamiętać i będę je ściskała Ale ogólnie takie delikatne są te łodygi czy trzeba nieźle ścisnąć aby kwiatek to odczuł??

[the rock]

Napisane przez caamillaa

To się troszkę zmartwiłam bo nieładnie będą wyglądały z takimi zgniecionymi łodygami a podczas stresu nie będę mogła się opamiętać i będę je ściskała Ale ogólnie takie delikatne są te łodygi czy trzeba nieźle ścisnąć aby kwiatek to odczuł??

Powiem tak, łodygi są kruche ale bardziej na dole (gdzie sa grubsze) a łodygę bedziesz trzymała zaraz pod kwiatami. Jest ona tam cieńsza i mocniejsza

[caamillaa]

Jeszcze raz dziękuję za te wiadomości Jednak pomimo tych pustych łodyg chyba z nich nie zrezygnuję jednak wszystko okaże się w połowie czerwca
Śmigamy właśnie na rowerki Do poklikania później!

[zaraza3]

Uff jak gorąco..

[XxXJuSstiii]

U nas okropnie duszno
Popadało a raczej postraszyło 3 minuty i jest jeszcze gorzej