Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[polny mak]

R-ka niedzielna :

Iś: Jajecznica z 3 jaj na maśle z kawałem kiełbasy z sarny z cebulką i plastrami malinowego pomidora

godz intensywnego TBC - fitness

IIś: 30 g makarony razowego+ micha truskawek+wieśniak i cukier trzcinowy do smaku

O: hmm... planuję potrawkę z indyka, cukini, przetartego pomidora i avocado z dodatkiem tłustego sera feta

w międzyczasie jakieś orzeszki, arbuz itd

40 min biegania

K: tuńczyk, warzywa, oliwa

[sprotte]

wczorajsze U (?)
/powinno być lekkie P, ale chyba nie wyszło/

[wstałam późno - I śniadanie o 11.30]

I: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na sześć: każda posmarowana masłem i dżemem z czarnej porzeczki niskosłodzonym, na każdej plaster chudego twarogu
II: 180 g deseru Belriso "Ryż na mleku z wsadem waniliowym"
4 km szybkiego marszu
III: talerz zupy z zielonego groszku zabielanej śmietaną 18% + 1/2 skrzydełka z kurczaka bez skóry z zupy
IV: 4 bułki na parze* z sosem truskawkowym (truskawki zmieszane z jogurtami truskawkowymi)
V: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na dwie: każda posmarowana masłem, na jednej plaster sera żółtego, pomidora, strzępki sałaty i cebuli, posmarowana majonezem; na drugiej plaster szynki wieprzowej, kilka plasterków rzodkiewki, strzępki sałaty, posmarowana majonezem + kilka rzodkiewek

+ kilka zwykłych herbat z łyżeczką miodu w ciągu dnia

* pampuchy, pyzy drożdżowe, kluski na parze... jak kto woli

???

[Lady1000]

Napisane przez sprotte

wczorajsze U (?)
/powinno być lekkie P, ale chyba nie wyszło/

[wstałam późno - I śniadanie o 11.30]

I: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na sześć: każda posmarowana masłem i dżemem z czarnej porzeczki niskosłodzonym, na każdej plaster chudego twarogu zmień twaróg na półtłusty, dodaj jeszcze owoc i całkiem okej. ale żeby dzielić bułkę na 6? ;P
II: 180 g deseru Belriso "Ryż na mleku z wsadem waniliowym" tutaj sypnij jakieś orzeszki
4 km szybkiego marszu
III: talerz zupy z zielonego groszku zabielanej śmietaną 18% + 1/2 skrzydełka z kurczaka bez skóry z zupy skrzydełko mogło być całe już
IV: 4 bułki na parze* z sosem truskawkowym (truskawki zmieszane z jogurtami truskawkowymi) a nie polałabyś sobie ich masłem? do tego bita/kwaśna śmietana.. takie dodatki podbijają kcal, a nie zapychają.
V: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na dwie: każda posmarowana masłem, na jednej plaster sera żółtego, pomidora, strzępki sałaty i cebuli, posmarowana majonezem; na drugiej plaster szynki wieprzowej, kilka plasterków rzodkiewki, strzępki sałaty, posmarowana majonezem + kilka rzodkiewek ok

+ kilka zwykłych herbat z łyżeczką miodu w ciągu dnia

* pampuchy, pyzy drożdżowe, kluski na parze... jak kto woli

???

faktycznie na przytycie mi to nie wygląda. ale zmień kilka szczegółów i będzie całkiem przyzwoicie.

[Agashia]

Peee ... Poprosze o wglądzik

Ś. 5 tych miniaturowych kromek chleba z ziarnami kazda z maslem, salata i pomidorem i wszystkie obłożone 4 platerkami szynki i duzym plastrem sera zółtego + jabłko

IIŚ. a) 4 plastry ananasa w ciescie naleznikowym + szklanka soku 100% pomaranczowy
b) serek Danio brzoskwiniowy z lyzka slonecznika i 3 lyzkami amarantusa + sok j.w.

O. (zamówione na dowóz) i to byla porzadna micha makaronu spaghetti z kurczakiem w takim bialy sosem i parmezanem

będzie ...

P. serek wiejski 200g ze szklanka platkow cimi nimis pomieszane z cherios

K. tu beda kanapki, chyba ze bedzie grill to wpadnie cos innego (typu ryba z grilla albo piers z kurczaka) + herbata zielona z opuncja + herbata zielona z opuncja

Dobrze jest ? moze jeszcze gdzies sok wpadnie jeszcze bo caly czas ta wode... :P

[Irish lady 28]

u
nie ignorujcie moich starań...proszę....

1. 1/2 makreli, 1/2 homo + pomidor, ogórek, kromka orkisza z serkiem topionym, szynką, kiwi
2. pomarańcza, batonik czeko
3. gotowane udko kurczaka, 2 WIELKIE ziemniaki z koperkiem, buraczki tarte
4. shake własnej roboty wpadnie- truskawki, kefir, jogurt pitny...zblendowane

i jak?
chyba nie ma tragedii???

[Ervisha]

Napisane przez Agashia

Peee ... Poprosze o wglądzik

Ś. 5 tych miniaturowych kromek chleba z ziarnami kazda z maslem, salata i pomidorem i wszystkie obłożone 4 platerkami szynki i duzym plastrem sera zółtego + jabłko na każdą kanapkę dałaś po 4 plastry szynki i po plastrze sera ?

IIŚ. a) 4 plastry ananasa w ciescie naleznikowym + szklanka soku 100% pomaranczowy
b) serek Danio brzoskwiniowy z lyzka slonecznika i 3 lyzkami amarantusa + sok j.w.

O. (zamówione na dowóz) i to byla porzadna micha makaronu spaghetti z kurczakiem w takim bialy sosem i parmezanem

będzie ...

P. serek wiejski 200g ze szklanka platkow cimi nimis pomieszane z cherios

K. tu beda kanapki, chyba ze bedzie grill to wpadnie cos innego (typu ryba z grilla albo piers z kurczaka) + herbata zielona z opuncja + herbata zielona z opuncja

Dobrze jest ? moze jeszcze gdzies sok wpadnie jeszcze bo caly czas ta wode... :P

Mi się podoba,

[always naughty]

Moja dzisiejsza Redukcja

muszę bardziej nad nią popracować bo źle się na niej czuję, mam zaparcia i nie chudnę - proszę pomóżcie!

- placuszki smażone na małej ilości masła (jajko, jogurt naturalny activia, otręby pszenne, płatki owsiane, zarodki pszenne, mąka kukurydziana, ziarna słonecznika, przyprawy) wyszło 5 na każdym plasterek krakowskiej, z serkiem wiejskim (ok.200g) z łyzką activi i pomiodrem

- mieszanka ziaren (soczewica, groch, kasza jęczmienna -pisałam wczoraj o niej) ugotowana z piersią z kurczaka (ok. 100g) - nie dojadłam

- rosół z odrobiną zwykłego makaronu, kilkoma krążkami marchewki i mięsem drobiowym - bardzo duży talerz

- będą 2 nóżki z grilla z marynaty z sałatką (sałata, pomidor, papryka, ogórek konserwowy)

- będą 2 jajka na miękko


Kiedyś myslałam, że nigdy nie schudnę, bo nie mogłam wytrzymać na diecie dłużej niż 2 tygodnie. Teraz redukuję się od kilkunastu tygodni i nic nie chudnę, nie sądziłam, że to mozliwe
Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomysły

[santos]

Napisane przez zielona_zabcia

jaka waga i wzrost?
jaki % bf?
potrzeba Ci ta Rka?

Jak chce robic mase, to pewnie tak, bo nie kazda laska chce konczyc z nadwaga. Ja do masy startowalam z niskiego bmi celowo, bo nie mialam ochoty miec bmi 26 pod koniec. I tak mialam problem potem przy treningach plywackich, bo sie ruszalam jak kloc, i przy bieganiu, bo mi stawy siadaly, najpiwrw martwy ciag, a potem 8km biegu ;-)

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ktos moje oceni?

[zielona_zabcia]

Napisane przez santos

Jak chce robic mase, to pewnie tak, bo nie kazda laska chce konczyc z nadwaga. Ja do masy startowalam z niskiego bmi celowo, bo nie mialam ochoty miec bmi 26 pod koniec. I tak mialam problem potem przy treningach plywackich, bo sie ruszalam jak kloc, i przy bieganiu, bo mi stawy siadaly, najpiwrw martwy ciag, a potem 8km biegu ;-)

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ktos moje oceni?

mi się zawsze podoba Twoje jadło bo lubię spontan
i jest takie normalne i takie radosne (ah lubię to słowo)
tylko współczuję niedobrej kawy
ale zazdraszczam miejsca zamieszkania, owoców, ciekawych potraw.
noi podziwiam za ogromną wiedzę i wtrwałość w treningach! serio!

[beaufyf00l]

Napisane przez zielona_zabcia

jaka waga i wzrost?
jaki % bf?
potrzeba Ci ta Rka?

Napisane przez santos

Jak chce robic mase, to pewnie tak, bo nie kazda laska chce konczyc z nadwaga. Ja do masy startowalam z niskiego bmi celowo, bo nie mialam ochoty miec bmi 26 pod koniec. I tak mialam problem potem przy treningach plywackich, bo sie ruszalam jak kloc, i przy bieganiu, bo mi stawy siadaly, najpiwrw martwy ciag, a potem 8km biegu ;-)

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ktos moje oceni?

Bmi mam teraz równe 19. Brałam właśnie pod uwagę to, że dużo ćwicząc i tak pewnie 'przytyję' w mięśnie i to jest już teraz moim priorytetem, a nie redukcja. Aczkolwiek mam taką budowę, że dopiero przy takim bmi wyglądam 'jak ja' i każdy kto mnie zna tak uważa, więc nie jest to tylko moja wizja siebie

I już oceniam Santos

Napisane przez santos

A to wkleje dziesiejsze. Dzis jakos bez apetytu

U

Sniadanie (na szybko i bez apetytu :/ )

3 plastry ciasta pomaranczowego (maka ryzowa, owsiane, chia, maslo, jaja, jogurt, slodzone miodem, z pomaranczowa skorka), jak na focie, ale bez sera
no widać, że bez apetytu. malutkooo i praktycznie bez białka

kawa
herbata zielona


Przekaska
2/3 kubka mixu orzechow peacan/migdaly/nerkowce
dobrze, że trochę nadrobiłaś śniadanie

Obiad (foto)
piers kurczaka w sosie zielonym mole, pomidor, kielki, 3 tortille
ok, a dobre te mole?


Kolacja (foto)
3 plastry ciasta jak na sniadanie z duza iloscia twarogu tlustego
kawa z ziolami i mlekiem lactose free
no już lepiej, że z twarogiem a kawa z jakimi ziołami? Bo jestem megaaa fanką kaw

herbata z karczocha

troche jogi tu bedzie, musze sie kiedys rozciagac i chce sie zrelaxowac.

Wpadlo w ciagu dnia: 3 sliwki suszone, troche masla nerkowcowo-migdalowego (oblizywanie lyzki z roboty )
no i dobrze! Bo dzisiaj jakoś tak ubogo!

Jak pisalam dzis bez apetytu. Sniadanie zjadlam dobre 3h po wstaniu i to bez wiekszego smaku. Nie zjadlam szokujaco duzo dzis, a czuje sie napchana. Nie bede pchac wiecej. Z orzechami bedzie finito jak dojem ten pojemnik, bo moja cera przezywa przez nie armagiedon. Sproboje jesc awokado To dziwne, że od orzechów cera Ci się psuje. Może to od czegoś innego? Na mnie wpływają zdecydowanie korzystnie. Hmm..a tak z ciekawości- awokado i orzechy mają podobne tłuszcze?

Ocena (i wczorajszego tez) ?

jw

[Agashia]

Napisane przez Ervisha

Mi się podoba,

Nie nie nie na kazda poprostu to rozdzialilam bo na jedna nie chcialo po calym wejsc wiec poroscinalam i napakowalam ;P ^^

[Zelka_07]

bardzo niegrzeczne UUUUU

Ś: 1,5 kajzerki z masłem, plaster pasztetu, plaster schabu ze śliwkami, jakies mieso w galarecie, sałata, pomidor, rzodkiewy
2ś: 2 kawały tortu z kremem czeko i bitą śmietaną
o: połowa dużego schabowego zapieczonego z pieczarkami i serem, połowa mega fileta z kurczaka zapieczonego z brzoskwinią ananasem i serem, troche frytek, ziemniak, warzywa na patelnie polane sosem czosnkowym i keczupem, mizeria
p: kawał ciasta tortowego z kremem kokosowym
k: bułeczka pszenna, masełko, mięsko w galarecie, schabik ze śliwką i pomidorki ze szczypiorkiem

po: ze 2-3 drinki

mam dość słodkiego do odwołania

ktoś oceni

[Irish lady 28]

Myślałam,że nie oceniałyście mojego jedzenia wyłącznie wtedy, gdy było kiepskie....

ale jak widzę, to jest chyba Wasze widzimisię...
przykre to.

[santos]

Napisane przez Irish lady 28

Myślałam,że nie oceniałyście mojego jedzenia wyłącznie wtedy, gdy było kiepskie....

ale jak widzę, to jest chyba Wasze widzimisię...
przykre to.

Wysil wyglodzone szare komorki i skumaj aluzje: twoje jadlo dalej jest denne i dalej nie bedziemy go oceniac. Przestan zebrac i idz sie lecz.

[Izaczka]

Wstawiam swoje U dzisiejsze
I(u tżta): cieplutkie tosty z masłem (nie wiem ile ale kilka) pyyyyszna!!!spora porcja jajecznicy z rzodkiewkami i pieczarkami herbata owocowa +łyżeczka cukru,0,5l soku pomarańczowego jednodniowego.
II:dwa duze kawałki placka z truskawkami i czereśniami i kruszonką - babcine ciasto, czyli najlepsze co może być i ciepłe kakao nat. z miodem.
III: pieczone ziemniaki, pierś z indyka zapiekana z serem i szynką w sosie warzywnym, marchewka zagęszczana mąką i masłem+ mizeria ze śmietaną i szklanka chłodzonego kompotu owocowego
IV:parówka, kromka chleba orkiszowego,parę ogórków polskich, rzodkiewek i kilka małych pomidorków, znowu kawałek placka z IIśn., 250ml soku jabłko-marchew, -czyli rodzinne "biwakowanie" taaaaa
V: a tu nie wiem co będzie - chyba sałatka owocowa z lodami ciasteczkowymi i nerkowcami- nietypowo ale mam ochotę


+ ok. litr domowej lemoniady (cukier trzcinowy cytryna woda limonka mięta chyba)
aaaaaaaaaaa- i w ciągu nocy było jakieś drinki, przekąski typu paluszki, koreczki - tyle z tego pamiętam, nie wiem czy to się liczy ale jakby co to piszę.
wstałam dzisiaj późno i sama się sobie dziwię że w taki upał tyle zjadłam
i jakkkk??

[Ervisha]

Moje bezmięsne P

ŚNIADANIE- grahamka na pół. obie połówki z masłem,sałatą, serem, rzodkiewką i szczypiorem
II ŚNIADANIE - 2 duże kromki chleba pszennego z masłem serem topionym w plastrach i pomidorem
PRZEKĄSKA PRZED OBIADEM - salaterka czereśni, kilka truskawek (tylko parę znalazłam w ogrodzie)
OBIAD - talerz rosołu, 2 łyżki stołowe ziemniaków z masłem i koperkiem, pieczony filet z mintaja, sałata ze śmietaną
PODWIECZOREK- Jogurt Musline z figami, rodzynakami i winogronami (180 g)z saszetką płatków Just Fit (50 g), wkruszonymi biszkoptami (10 sztuk) i startą gorzką czekoladą (3 kostki)
KOLACJA- 3 kromki chleba z masłem, rzodkiewką i szczypiorem, 2 jaja gotowane na miękko

[skomplikowana_18]

Dzisiejsze P.

Sn.
- owsianka (4 lyzki platkow owsianych-25g, szklanka mleka, garsc orzechow laskowych).

2sn.
- 2 kromki tutejszego chleba ciemnego (ponad 50g) z maslem, 50g tunczyka z wody, pomidor.

Ob.
- surowka z mieszanki salat i pomidora z lyzeczka oliwy z oliwek, 150g ryby gotowanej, pol woreczka kaszy gryczanej.

Podw.
- ok 200g jogurtu naturalnego z wkrojonym bananem

Kol.
- i wlasnie bede jadla dopiero ok 20 i zastanawiam sie co zjesc,
pewnie 3 kanapki z czyms lub 2 kanapki z czyms i caly serek wiejski tutejszy, sama nie wiem.

Dzis sie wszystko opoznilo (zwiedzalam) i obiad wyszedl dosc pozno, ok 15:30, wiec wszystko sie przesunelo i zastanawiam sie nad kolacja, powinnam tresciwie zjesc, bo 8 dni zostalo, a ponad 1kg musze przytyc.

[santos]

Napisane przez Ervisha

Moje bezmięsne P

ŚNIADANIE- grahamka na pół. obie połówki z masłem,sałatą, serem, rzodkiewką i szczypiorem
II ŚNIADANIE - 2 duże kromki chleba pszennego z masłem serem topionym w plastrach i pomidorem
PRZEKĄSKA PRZED OBIADEM - salaterka czereśni, kilka truskawek (tylko parę znalazłam w ogrodzie)
OBIAD - talerz rosołu, 2 łyżki stołowe ziemniaków z masłem i koperkiem, pieczony filet z mintaja, sałata ze śmietaną
PODWIECZOREK- Jogurt Musline z figami, rodzynakami i winogronami (180 g)z saszetką płatków Just Fit (50 g), wkruszonymi biszkoptami (10 sztuk) i startą gorzką czekoladą (3 kostki)
KOLACJA- 3 kromki chleba z masłem, rzodkiewką i szczypiorem, 2 jaja gotowane na miękko

Srednie UTRZYMANIE. Obiad maly, za malyyyyyy

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez always naughty

Moja dzisiejsza Redukcja

muszę bardziej nad nią popracować bo źle się na niej czuję, mam zaparcia i nie chudnę - proszę pomóżcie! na zaparcia proponuję Ci jagody, co pewnie zabrzmi dziwnie, ale jestem całkiem poważnie. Odkryłam to ostatnio, bo byłam zmuszona sobie mielić, więc często robiłam sobie twarożek + jogurt + duużo mrożonych jagód. pomaga. serio!

- placuszki smażone na małej ilości masła (jajko, jogurt naturalny activia, otręby pszenne, płatki owsiane, zarodki pszenne, mąka kukurydziana, ziarna słonecznika, przyprawy) wyszło 5 na każdym plasterek krakowskiej, z serkiem wiejskim (ok.200g) z łyzką activi i pomiodrem wszystko gra, lubisz placuszki na słono? ja tylko na słodko.

- mieszanka ziaren (soczewica, groch, kasza jęczmienna -pisałam wczoraj o niej) ugotowana z piersią z kurczaka (ok. 100g) - nie dojadłam + jakieś warzywka, surówka czy chociaż uduszone.

- rosół z odrobiną zwykłego makaronu, kilkoma krążkami marchewki i mięsem drobiowym - bardzo duży talerz okey.

- będą 2 nóżki z grilla z marynaty z sałatką (sałata, pomidor, papryka, ogórek konserwowy) super.

- będą 2 jajka na miękko + warzywa.


Kiedyś myslałam, że nigdy nie schudnę, bo nie mogłam wytrzymać na diecie dłużej niż 2 tygodnie. Teraz redukuję się od kilkunastu tygodni i nic nie chudnę, nie sądziłam, że to mozliwe spokojnie, mi czasem waga stała miesiącami, już się przyzwyczajałam, że to u a nie r a tu hops - w dół.
Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomysły

Trochę mało warzyw ale tak to bardzo ładna redukcja. Wyluzuj trochę, bądź cierpliwa, uprawiasz jakiś sport? i ile ważysz i masz wzrostu? Może nie masz z czego chudnąć? ( wybacz, jeśli pisałaś wcześnie, mogłam przegapić. )

wrzucam U. gorąco!
1śn - micha półtłustego twarogu z jogurtem, mrożonymi jagodami, kaszką lniano-owsianą, suszonymi żurawinami, otrębami ze śliwkową i świeżymi truskawkami.
15 km marszu
2śn - 350 g maślanki naturalnej.
3śn - twarożek naturalny + jogurt.
obiad - łosoś zapieczony pod mozzarellą i pomidorem na szpinaku, kawałek wędzonej makreli, sałatka grecka i sporo brokuła posypanego orzeszkami piniowymi i słonecznikiem.
1h na ergometrze + rozciąganie
kolacja - micha twarogu zmiksowanego z mrożonymi jagodami.

nie mam siły nawet myśleć o jedzeniu podczas tych upałów.

[Magdalena0603]

Uuuu

• jogurt naturalny + micha owoców: banan, kiwi, jagody, pomarańcza, truskawki...+ kilka kostek wkruszonej czekolady...
• 2 jajka na miękko, kromka razowca z szynką, pomidorem, rzeżuchą
• obiad w restauracji:..kurczak w sezamie na ostro, frytki belgijskie (z majonezem i cebulką), marchewka z groszkiem, kompot z wiśni
• podwieczorek w tej samej restauracji...ciasto tiramisu, plus sernik z malinami- sernik na zimno
• na finał "X Factor" mam zaplanowane : 2 kromki orkisza z salami, chrzanem, pomidorem, karkówkę z grilla na zimno...

obleci to?

[blueberry5]

dzisiejsze P

Śniadanie: 3 naleśniki z mąki tortowej z dzemem truskawkowym, polane śmietanką kawa czarna

2 śniadanie: gorąco wiec tylko 400 ml maślanki brzoskwiniowej i kilka biszkoptów

nauka

Obiad: zupa ceblowa z grzankmi, a na drugie talerz makaronu z serem

podwieczorek: pucharek lodów truskawowych udekorowany świezymi truskawkami

kolacja: 3 nieduże kromki razowca z masłem, 2 jajka na twardo, dużo różnych warzyw

w ciągu dnia kilka herbat i szklanka coli z lodem

proszę o ocenę

[santos]

Napisane przez beaufyf00l

Bmi mam teraz równe 19. Brałam właśnie pod uwagę to, że dużo ćwicząc i tak pewnie 'przytyję' w mięśnie i to jest już teraz moim priorytetem, a nie redukcja. Aczkolwiek mam taką budowę, że dopiero przy takim bmi wyglądam 'jak ja' i każdy kto mnie zna tak uważa, więc nie jest to tylko moja wizja siebie

TO jak chcesz. Ja sie zdecydowalam na mase, bo stracilam na wadze do poziomu niedowagi. Oczywiscie nie bralam sie za mase dopuki moje BMI nie wzroslo do 19, wlasnie od 19 zaczelam. I dowalilam do prawie maksa BMI, polecialam hardkorowo, bo u mnie wysokie bmi = brak talii, cellulit (nawet przy relatywnie niewysokim bf) i twarz w stajlu "ksiezyc w pelni".

Ale ja sobie zapodalam naprawde hardkorowy trening. Poza tym wspominam moja mase jako lekki koszmar, z roznych powodow.
No, dluuuga historia ta moja masa, rekompozycja itd.

Napisane przez beaufyf00l

I już oceniam Santos



jw

Dzieki. Sniadanie owszem, bez bialka, ale kolacja byla bialkowa, poza tym bylam lekko skacowana i napchana po przedwczoraj .
Kawa: ja jak robie w domu to tylko sama kupuje kawe w ziarnach. teraz mam jakas wypasiona najlepsza z Kolumbii, znajomy mi przywiozl, bo byl. RObie tak: miele sobie kawe na pol sloiczka (tego Illy, co na fotach byl, tam trzymam kawe) i w mieleniu dodaje: cynamom (z laski) , gozdziki, galke muszkatolowa i imbir. Dalabym tez wyluskane ziarna kardamony (cardamom seeds), ale w Meksyku sa nie do kupienia. I taka kawe parze. Parze tylko w kawiarce, o takiej . Jak mnie poniesie fantazja, to dolewam do kawy (na mielona kawe, przd parzeniem) kilka kropel esencji waniliowej naturalnej (viva Mehiko, kraj wanilli, sprzedaja taka esencje niedrogo, naturalna wlasnie = WYPAS). Jak lubisz waniliowa to mozesz tez wlozyc laske wanilii do mielonej kawy, przejdzie fajnie zapachem. Pije taka kawe, bo jest PYCHA a poza tym zdrowsza na zoladek

Ktos sie pokusi jeszcze o ocene przedwczorajszej wyzerki?

[samarableed]

Napisane przez pozytywna-wariatka

Trochę mało warzyw ale tak to bardzo ładna redukcja. Wyluzuj trochę, bądź cierpliwa, uprawiasz jakiś sport? i ile ważysz i masz wzrostu? Może nie masz z czego chudnąć? ( wybacz, jeśli pisałaś wcześnie, mogłam przegapić. )

wrzucam U. gorąco!
1śn - micha półtłustego twarogu z jogurtem, mrożonymi jagodami, kaszką lniano-owsianą, suszonymi żurawinami, otrębami ze śliwkową i świeżymi truskawkami.
15 km marszu
2śn - 350 g maślanki naturalnej.
3śn - twarożek naturalny + jogurt.
obiad - łosoś zapieczony pod mozzarellą i pomidorem na szpinaku, kawałek wędzonej makreli, sałatka grecka i sporo brokuła posypanego orzeszkami piniowymi i słonecznikiem.
1h na ergometrze + rozciąganie
kolacja - micha twarogu zmiksowanego z mrożonymi jagodami.

nie mam siły nawet myśleć o jedzeniu podczas tych upałów.

Kiepsko. Sam nabiał. Są lepsze źródła białka niż twaróg.

[beaufyf00l]

Napisane przez santos

TO jak chcesz. Ja sie zdecydowalam na mase, bo stracilam na wadze do poziomu niedowagi. Oczywiscie nie bralam sie za mase dopuki moje BMI nie wzroslo do 19, wlasnie od 19 zaczelam. I dowalilam do prawie maksa BMI, polecialam hardkorowo, bo u mnie wysokie bmi = brak talii, cellulit (nawet przy relatywnie niewysokim bf) i twarz w stajlu "ksiezyc w pelni".

Ale ja sobie zapodalam naprawde hardkorowy trening. Poza tym wspominam moja mase jako lekki koszmar, z roznych powodow.
No, dluuuga historia ta moja masa, rekompozycja itd.


Dzieki. Sniadanie owszem, bez bialka, ale kolacja byla bialkowa, poza tym bylam lekko skacowana i napchana po przedwczoraj .
Kawa: ja jak robie w domu to tylko sama kupuje kawe w ziarnach. teraz mam jakas wypasiona najlepsza z Kolumbii, znajomy mi przywiozl, bo byl. RObie tak: miele sobie kawe na pol sloiczka (tego Illy, co na fotach byl, tam trzymam kawe) i w mieleniu dodaje: cynamom (z laski) , gozdziki, galke muszkatolowa i imbir. Dalabym tez wyluskane ziarna kardamony (cardamom seeds), ale w Meksyku sa nie do kupienia. I taka kawe parze. Parze tylko w kawiarce, o takiej . Jak mnie poniesie fantazja, to dolewam do kawy (na mielona kawe, przd parzeniem) kilka kropel esencji waniliowej naturalnej (viva Mehiko, kraj wanilli, sprzedaja taka esencje niedrogo, naturalna wlasnie = WYPAS). Jak lubisz waniliowa to mozesz tez wlozyc laske wanilii do mielonej kawy, przejdzie fajnie zapachem. Pije taka kawe, bo jest PYCHA a poza tym zdrowsza na zoladek

Ktos sie pokusi jeszcze o ocene przedwczorajszej wyzerki?

No ja mam w planie jak najszybciej wyjść z tej diety, pewnie z kilogram jeszcze zleci, ale już za dużo nie chcę i zacząć mocny trening, hardkorowy to on pewnie nie będzie, ale cóż ;p
Właśnie też mam tak, że jak ważę chociaż trochę więcej to nie wyglądam za dobrze i najwięcej, mam wrażenie, idzie właśnie w buzię

A kawa to tylko świeżo mielona i z ekspresu! Achh! kocham ten zapach, smak... mmm! Aczkolwiek trudno jest trafić na naprawdę dobrą, która nie jest kwaśna...

A z tą wyżerką to nie przesadzaj... przy takim treningu to zapewne spokojnie możesz tak jeść. A koktajl po treningu brzmi pysznie plus taki widok... marzenie!

[blablablablabla55555]

Napisane przez M92

niestety po owsiance mój żołądek nie czuł się najlepiej

Hmm bardzo słodko :P Bardzo lubię słodkie. Kiedyś codziennie musiałam jeść chociaż jednego batona, ciacho lub inne słodycze.
Wedle upodobań, ale ja bym zamieniła te jogurty na coś bardziej odżywczego, może do kolacji zamiast jogurtu wymieszasz dżem z twarogiem? Miód też. No i dorzuciłabym warzywa, owoce... :P
Niestety u mnie w domu same jabłka są zazwyczaj, no ale mam nadzieje, że teraz sezonowe jakieś będą i będzie więcej owoców.

(...)

U:

1. owsianka: 4 łyżki płatków, banan zmiksowany, mandarynka, jabłko, orzechy włoskie, rodzynki, pół szkl mleka. Kawa z mlekiem.
2. jogurt 7 zbóż + orzechy, jabłko
3. duuży naleśnik (w naleśnikarni, jeden, taka była porcja, ale naprawdę duuży. ;p ) z łososiem i jakimś serem/ trochę szpinaku z naleśnika siostry :PP
4. big milk stracciatella, jabłko
5. bułka z ziarnami z masłem, wędliną, wieśniakiem, pomidor, ogórek. Herbata. :P
Nie umiem oceniać jadłospisów, ale twój wydaje mi się smaczny i taki.. na luzie. Myślę, że jest tak jak powinno być.

Dziękuję za wgląd do mojego jadłospisu
Może jeszcze ktoś coś doradzi?

[Pia Gizela]

niedzielna Redukcja, proszę serdecznie o ocenkę

1. śniadanie: kawa z mlekiem 3,2%. jajo na miękko. kromka razowego (duża) z masłem, sałatą, szynką, plastrem pomidora i kiełkami obsypana. do tego 2 ogórki kiszone.

2. II śniadanie: sok z grejfruta (domowy ), duży jogurt jogobella z wrzuconymi migdałami i orzechami.

3. obiad (tu byłam u babci i nie miałam wpływu): młode ziemniaczki z koperkiem (2 małe), wątróbka z cynamonem (nie wiem co tam jeszcze babcia dodaje ale jest wyyyśmienita), mizeria. do tego szklana kefiru.

4. podżerka (nadal u babci): macchiato z amaretto, muffinka czekoladowa z posypką.

15 minut biegania (więcej nie dałam rady - dopiero zaczynam i mam słaaabiutką kondycję), 45 minut basenu. na basen szłam 2x20 minut szybkim tempem.

5. kolacja: wpadnie łosoś skropiony cytrynką.

[karola11]

Napisane przez always naughty

Moja dzisiejsza Redukcja

muszę bardziej nad nią popracować bo źle się na niej czuję, mam zaparcia i nie chudnę - proszę pomóżcie!

- placuszki smażone na małej ilości masła (jajko, jogurt naturalny activia, otręby pszenne, płatki owsiane, zarodki pszenne, mąka kukurydziana, ziarna słonecznika, przyprawy) wyszło 5 na każdym plasterek krakowskiej, z serkiem wiejskim (ok.200g) z łyzką activi i pomiodrem moim zdaniem ok

- mieszanka ziaren (soczewica, groch, kasza jęczmienna -pisałam wczoraj o niej) ugotowana z piersią z kurczaka (ok. 100g) - nie dojadłam jest ok

- rosół z odrobiną zwykłego makaronu, kilkoma krążkami marchewki i mięsem drobiowym - bardzo duży talerz moim zdaniem ok,ale nie wiem jak to jest z rosolem na R wiec sie nie wypowiadam

- będą 2 nóżki z grilla z marynaty z sałatką (sałata, pomidor, papryka, ogórek konserwowy) ladnie

- będą 2 jajka na miękko ok


Kiedyś myslałam, że nigdy nie schudnę, bo nie mogłam wytrzymać na diecie dłużej niż 2 tygodnie. Teraz redukuję się od kilkunastu tygodni i nic nie chudnę, nie sądziłam, że to mozliwe
Będę wdzięczna za wszelkie uwagi i pomysły

co nie co wyzej.
Tak patrze na Twoj jadlospis, nie jest on zly, ale sadze, ze duzo drobiu w ciagu jednego dnia. Tak jak pisalam nie wiem jak to z tym rosolkiem jest na R, ja bym pewnie kombinowala i zamiast makaroku dala do rosolu ryz(najlepiej brazowy),chyba ze dalas makaron pelnoziarnisty to ok.
Jezeli chodzi o zaparcia, to proponuje odstawic na razie platki owsiane. Ja mialam straszne zaparcia, na poczatku na R nic mi nie bylo i jadlam owsianke, pozniej doszly zaparcia i wzdecia, po konsultacji tutaj z wizazankami i poszperaniu w necie odstawilam owsianke, tak na tydzien, zwiekszylam spozywanie suszonych sliwek, popijalam herbatke koperkowa i zaparcia minely. Teraz wrocilam do owsianki znowu i jest ok.
A to, ze nie chudniej, to nie wiem, kazdy organizm jest inny, Twoj moze sie broni przed schudnieciem? Wiem po sobie, ze do tego potrzeba czasu wprowadz jakies cwiczenia fizyczne

[santos]

Napisane przez Pia Gizela

niedzielna Redukcja, proszę serdecznie o ocenkę

1. śniadanie: kawa z mlekiem 3,2%. jajo na miękko. kromka razowego (duża) z masłem, sałatą, szynką, plastrem pomidora i kiełkami obsypana. do tego 2 ogórki kiszone.

2. II śniadanie: sok z grejfruta (domowy ), duży jogurt jogobella z wrzuconymi migdałami i orzechami. Wywal jogurt, daj wiesniaka

3. obiad (tu byłam u babci i nie miałam wpływu): młode ziemniaczki z koperkiem (2 małe), wątróbka z cynamonem (nie wiem co tam jeszcze babcia dodaje ale jest wyyyśmienita), mizeria. do tego szklana kefiru. no ok, jesli nie bylo zbyt pozno. Poza tym fajnie, ze jesz watrobke

4. podżerka (nadal u babci): macchiato z amaretto, muffinka czekoladowa z posypką. jakos tak nalo eRkowo

15 minut biegania (więcej nie dałam rady - dopiero zaczynam i mam słaaabiutką kondycję), to rob naprzemiennie: 3 min marszu, 1.5 min biegu. Tak latwiej zbudowac kondycje45 minut basenu. na basen szłam 2x20 minut szybkim tempem.

5. kolacja: wpadnie łosoś skropiony cytrynką. brak wegli po cwiczeniach.

jw

Napisane przez beaufyf00l

No ja mam w planie jak najszybciej wyjść z tej diety, pewnie z kilogram jeszcze zleci, ale już za dużo nie chcę i zacząć mocny trening, hardkorowy to on pewnie nie będzie, ale cóż ;p
Właśnie też mam tak, że jak ważę chociaż trochę więcej to nie wyglądam za dobrze i najwięcej, mam wrażenie, idzie właśnie w buzię I chcesz na mase isc?

A kawa to tylko świeżo mielona i z ekspresu! Achh! kocham ten zapach, smak... mmm! Aczkolwiek trudno jest trafić na naprawdę dobrą, która nie jest kwaśna... BTW fusy z kawy=rewelacyjny peeling. A te ziola mozesz dodac do kawy do ekspresuu tez

A z tą wyżerką to nie przesadzaj... przy takim treningu to zapewne spokojnie możesz tak jeść. A koktajl po treningu brzmi pysznie plus taki widok... marzenie!

Wyzerka, chodzilo mi o to, ze duzo, a nie ze za duzo . Poza tymw stalam o 5.30 a poszlam spac o 1 w nocy wiec mialam dluuuugi dzien

[inwersjaaa]

Wczoraj

śniadanie: owsianka (4 łyżki płatków owsianych, łyżka otrębów pszennych, duże jabłko, łyżeczka cynamonu, pół szklanki mleka 1,5%) + kawa w dużym kubku (jak 1,5 normalnego) z kilkoma tabletkami słodzika i mlekiem 1,5%

przekąska: b.duże jabłko, mała garstka Musli o smaku cappuccino

obiad: ok. 250 g ugotowanego brokuła z 100g serka wiejskiego lekkiego ze szczypiorkiem (na nim), prawie pół woreczka brązowego ryżu, jajko sadzone na łyżeczce margaryny Ramy

przekąska: jabłko duże

kolacja: serek wiejski lekki 200g z kilkoma ogórkami konserwowymi, ze 2,3 frytki podjedzone od koleżanki

po: kawa z mlekiem i słodzikiem

późno (przed 24:00): jogurt naturalny Danone z ziarnami zbóż 185g

+ W ciągu dnia kilka gum do żucia Orbit bez cukru (drażetki)

DZIŚ:

śniadanie: owsianka jak wczoraj + kawa z mlekiem i słodzikiem

przekąska: 2 pierniczki z lukrem (łącznie 89kcal)

obiad: pierś z kurczaka w czosnku i ziołach <z tzw. worka>, dużo surówki z kapusty, pomidora, papryki i innych warzyw, porcja ryżu brązowego z przyprawą curry (mniej niż pół woreczka)

deser: 2 pierniczki

kolacja: serek wiejski 200g z 2 dużymi ogórkami konserwowymi, 2 rzodkiewkami, połową pomidora, 2 łyżkami mieszkanki groszek-marchew-kukurydza i przyprawą Fit up! do twarożków

po: kawa z mlekiem i słodzikiem

Ruchu praktycznie zero, siedzę i się uczę <a raczej próbuję> do sesji.
Jak to wygląda? Proszę o ocenę;>

[santos]

inwersjaaa a to ma byc R, U czy P?