Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[mon88]

Napisane przez cloche

nie no, moze wysuszajacy efekt nie bedzie, ale zauwazylam, ze jak wleje troche oliwki do wanny z czysta woda i sie w tej mieszance wypluskam po kapieli, to bez roboty, wcierania i masowania mam skore super nawilzona wszedzie. wcierajac po kapieli oliwki zuzywam wiecej i dluzej to wszystko trwa czyli wiecej oliwki na centymetr kwadratowy skory, nawilzenia na pewno nie wiecej - efekt bedzie bardziej odzywczy, ochronny. mozna latwo skore przekarmic... pomysl z duza iloscia toniku na twarzy przed nalozeniem oliwki jest bardzo dobry - tez tak nieswiadomie czesto robie, bo lubie mokra skore od toniku i wtedy kropelka oliwki na twarz i szyje starcza spokojnie

też bym tak chciała
ale nie mam wanny

[cloche]

haha no bez wanny to sie nie da, cholercia... moze jakas miska? aaaaalbo! w butelce z atomizerem zmieszac wode z oliwka, wstrzasnac dobrze i sie popsikac...? albo jeszcze lepiej zamiast wody jakiegos fajnego toniku albo hydrolatu uzyc... hmm... chyba sama sprobuje na pewno fajnie funkcjonuje zmieszanie zelu pod prysznic z oliwka. pol na pol w niewielkiej buteleczce (w razie jak by mialo nie pasowac albo latwiej sie zepsuc - nigdy nie wiadomo), dobrze wstrzasnac i normalnie sie myc. ja mieszalam zel hipp z oliwka hipp i fajna "emulsja" powstala, jeszcze delikatniejsza dla skory niz sam zel - taki patent na zime

[mila1122]

HEj dziewczyny, nie mam pojęcia w ktorym wątku mogłabym umiescic moje pytanie/ moj problem, ale postanowiłam, że napiszę tutaj skoro ejst to wątek o cerze. Potrzebuję szybkiej rady bo zaczynam panikowąc;/ Obudziłam się dzisiaj rano i na wewnętrznej stronie oka 2 małe kropeczki, chciałam się zapytać co to jest. Załączam zdjęcie, pomoże ktos?
Czy to coś może przemienić się w piega ? -.-'
Nigdy czegoś takiego nie miałam, dlatego się zaniepokoiłam.

[neitka]

Napisane przez cloche

haha no bez wanny to sie nie da, cholercia... moze jakas miska? aaaaalbo! w butelce z atomizerem zmieszac wode z oliwka, wstrzasnac dobrze i sie popsikac...? albo jeszcze lepiej zamiast wody jakiegos fajnego toniku albo hydrolatu uzyc... hmm... chyba sama sprobuje na pewno fajnie funkcjonuje zmieszanie zelu pod prysznic z oliwka. pol na pol w niewielkiej buteleczce (w razie jak by mialo nie pasowac albo latwiej sie zepsuc - nigdy nie wiadomo), dobrze wstrzasnac i normalnie sie myc. ja mieszalam zel hipp z oliwka hipp i fajna "emulsja" powstala, jeszcze delikatniejsza dla skory niz sam zel - taki patent na zime

Albo się nie wycierać po prysznicu i na mokrą skórę machnąć oliwkę

[cloche]

Napisane przez mila1122

HEj dziewczyny, nie mam pojęcia w ktorym wątku mogłabym umiescic moje pytanie/ moj problem, ale postanowiłam, że napiszę tutaj skoro ejst to wątek o cerze. Potrzebuję szybkiej rady bo zaczynam panikowąc;/ Obudziłam się dzisiaj rano i na wewnętrznej stronie oka 2 małe kropeczki, chciałam się zapytać co to jest. Załączam zdjęcie, pomoże ktos?
Czy to coś może przemienić się w piega ? -.-'
Nigdy czegoś takiego nie miałam, dlatego się zaniepokoiłam.

wyglada na jakies pekniete naczynka... uzylas czegos nowego pod oczy, moze sie przepilas? (sorki za pytanie, ale niektorym po nocnych eskapadach alkoholowych naczynka pekaja w okolicach, gdzie skora jest delikatna). albo mechanicznie sobie tam skore podraznilas... kto to wie... moze sie to wchlonie i zniknie, moze zostanie pieprzyk. na pewno trzeba by uwazac z kosmetykami, nie smarowac tego podrazniajacymi preparatami - alkohol, kwasy i pewnie cala masa innych odpadaja.

Napisane przez neitka

Albo się nie wycierać po prysznicu i na mokrą skórę machnąć oliwkę

albo i tak

[mila1122]

Napisane przez cloche

wyglada na jakies pekniete naczynka... uzylas czegos nowego pod oczy, moze sie przepilas? (sorki za pytanie, ale niektorym po nocnych eskapadach alkoholowych naczynka pekaja w okolicach, gdzie skora jest delikatna). albo mechanicznie sobie tam skore podraznilas... kto to wie... moze sie to wchlonie i zniknie, moze zostanie pieprzyk. na pewno trzeba by uwazac z kosmetykami, nie smarowac tego podrazniajacymi preparatami - alkohol, kwasy i pewnie cala masa innych odpadaja.

Niee, nie wyszłąm w ogóle wczoraj. Nic nie piłam. Nie smarowałam tego miejsca. Nagle mi sie pojawiło. Możliwe ze w nocy jakoś uszkodziłam i dlatego? Mam nadzieję że się wchłonie ;;

[Kachnaaaa]

Napisane przez mila1122

Niee, nie wyszłąm w ogóle wczoraj. Nic nie piłam. Nie smarowałam tego miejsca. Nagle mi sie pojawiło. Możliwe ze w nocy jakoś uszkodziłam i dlatego? Mam nadzieję że się wchłonie ;;

Powiem Ci że ostatnio miałam takie ze 2 plamki na piersi.
Też nic nie stosowałam,bo ciało właściwie baardzo rzadko czymś smaruję,zrobiły się tak nagle.
Po kilku dniach same zniknęły.
Starałam się wtedy nawilżać to miejsce,czasem zapominałam ale teraz nie ma po nich śladu.
Nie wiem co to mogło być,ale tez się na początku przestraszyłam.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez cloche

haha no bez wanny to sie nie da, cholercia... moze jakas miska? aaaaalbo! w butelce z atomizerem zmieszac wode z oliwka, wstrzasnac dobrze i sie popsikac...? albo jeszcze lepiej zamiast wody jakiegos fajnego toniku albo hydrolatu uzyc... hmm... chyba sama sprobuje na pewno fajnie funkcjonuje zmieszanie zelu pod prysznic z oliwka. pol na pol w niewielkiej buteleczce (w razie jak by mialo nie pasowac albo latwiej sie zepsuc - nigdy nie wiadomo), dobrze wstrzasnac i normalnie sie myc. ja mieszalam zel hipp z oliwka hipp i fajna "emulsja" powstala, jeszcze delikatniejsza dla skory niz sam zel - taki patent na zime

O,dobrze że mi przypomniałaś ten patent
Dziś muszę zmieszać trochę oliwki z babydereamem do kąpieli,bo smarować ciała balsamami nie lubię

[mila1122]

Napisane przez Kachnaaaa

Powiem Ci że ostatnio miałam takie ze 2 plamki na piersi.
Też nic nie stosowałam,bo ciało właściwie baardzo rzadko czymś smaruję,zrobiły się tak nagle.
Po kilku dniach same zniknęły.
Starałam się wtedy nawilżać to miejsce,czasem zapominałam ale teraz nie ma po nich śladu.
Nie wiem co to mogło być,ale tez się na początku przestraszyłam.

Czyli radzisz nawilżać?

[mon88]

Napisane przez mila1122

HEj dziewczyny, nie mam pojęcia w ktorym wątku mogłabym umiescic moje pytanie/ moj problem, ale postanowiłam, że napiszę tutaj skoro ejst to wątek o cerze. Potrzebuję szybkiej rady bo zaczynam panikowąc;/ Obudziłam się dzisiaj rano i na wewnętrznej stronie oka 2 małe kropeczki, chciałam się zapytać co to jest. Załączam zdjęcie, pomoże ktos?
Czy to coś może przemienić się w piega ? -.-'
Nigdy czegoś takiego nie miałam, dlatego się zaniepokoiłam.

mam taką kropeczkę pod okiem od jakiegoś miesiąca... powstała w czasie silnych kuracji antytrądzikowych ale już powoli się wchłania, także nie martw się

[mikasa5]

Dziewczyny, dziękuję za odpowiedź Nie wiem, będę jakoś kombinować, może kiedyś będę normalnie wyglądać A może to żel myjący Babydream mnie tak podrażnia ? Jest jeszcze coś delikatniejszego niż to ? Bo bezpośrednio po umyciu, jeszcze przed nałożeniem kremu mam ściągniętą skórę, więc to może przez niego ?

Chodzę do dermatologa, ale to mi chyba bardziej szkodzi niż pomaga. Leczę się od ok. 3 lat, moim głównym problemem są zaskórniki, krostki pojawiają się tylko przed okresem, a ona cały czas przepisuje mi coraz silniejsze leki, które i tak nic nie dają. Zaczęłam od Brevoxylu, potem Aknemycin, teraz Differin, a to coś dalej na twarzy mam. Myślę, że głównie one tak bardzo podrażniły mi policzki, zastanawiam się, czy nie mam raczej naczynkowej cery, bo ciągle czuję gorąco na policzkach (rozumiem, podczas stresu, ale nawet w normalnych sytuacjach tak mam) i to ciągłe zaczerwienienie twarzy

[cloche]

mikasa5, problemy z policzkami najprawdopodobniej wlasnie od tych specyfikow masz. to dziwne, ze dermatolog przepisuje ci coraz silniejsze leki... policzkow tym nie smaruj!

[Kachnaaaa]

Napisane przez mila1122

Czyli radzisz nawilżać?

Wiesz,myślę że chodzi o to,żeby ukoić to miejsce.
Smarować kremem dla dzieci,itp.
Ja akurat ratowałam lotionem babydream i w kilka dni faktycznie nei było śladu,choć nie wiem czy po prostu samo znikło,czy od nawilżenia

[Zielonka13]

Hej, mógłby mi ktoś polecić jakiś krem do mieszanej cery? Ostatnio chyba od słońca mam strasznie suche poliki, skórę w okolicy brwi i czoło. Ale do tego świeci mi się czoło i nos.
Nie wiem już co mam robić, znacie jakiś dobry krem czy coś na to?
I czy znacie jakiś krem z filtrem do mieszanej cery? Bo jestem strasznie blada i po jakichś 20 minutach na słońcu już mi się skóra pali.

[Rinaa]

Napisane przez cloche

mikasa5, problemy z policzkami najprawdopodobniej wlasnie od tych specyfikow masz. to dziwne, ze dermatolog przepisuje ci coraz silniejsze leki... policzkow tym nie smaruj!

ja też mam pełno zaskórników i nie wiem jak się tego pozbędę
był też differin teraz dostałam Isotrexin jest trochę lepiej, ale to silny lek ;/

[pumas]

Ja obecnie używam acnemycin plus i jest fajna poprawa, mam również differin, ale jeszcze go nie używałam, no i czeka również isotrexin, jeśli nic sie nie sprawdzi. Zobaczymy, ale jestem dobrej mysli

[Wardruna]

Witajcie dziewczyny. Ja też borykam się z mieszaną cerą od wielu lat, i mimo, że 30stka za mną nadal borykam się z kłopotami typu świecenie, zaskórniki i co miesiąc regularnie wyskakują mi niespodzianki. Odkąd zaczęłam czytać wątki na wizaż, wiem, że traktowałam źle swoją cerę, nadmiernie ją wysuszając i zapychając. Powiem szczerze, że nigdy nie byłam u dermatologa, ale może czas najwyższy. Wiele kosmetyków mi nie pomogło, najbardziej zawiodłam się na lrp, niestety widocznie to kosmetyki nie dla mnie.
Na chwilę obecną mam patent, gdy nie mam wyprysków stosuję regularnie maseczkę z dax cosmetics vulcanic mat,dzięki niej pozbywam się moich kochanych zaskórników, jeśli mam wypryski peeling enzymatyczny na noc. Z matujących kremów przypadł mi do gustu krem Bioderma pore refiner, dax perfecta cera mieszana, przymierzam się też do kosmetyków Ziaja Med cera trądzikowa łojotokowa? Stosowałyście?
Jeśli chodzi o leki, boję się ich stosowania, dziewczyny przeważnie piszą, że to silne leki i problemy skórne wracają.

[pajka90]

Kosmetyki z Ziaji są ogólnie bardzo skuteczne i nie drogie.
Stosowałam toniki czy kremy i byłam bardzo zadowolona

[nagiAkt]

Ja z całego serducha mogę polecic krem Ziaja med, kuracja antybakteryjna, łojotok trądzik. Najlepszy krem jaki kiedykolwiek miałam! Jest troszke gęsty dlatego używam go na noc. Mimo teorii, że przeciwtrądzikowe kosmetyki wysuszają, ten - genialnie nawilża ryjek Zabezpiecza go na calutką noc Nie jest to też wydatek, bo niewiele ponad dyszke. Fajny ma też skład, kwasy, [dlatego filtr na dzień jest potrzebny] a co najwazniejsze - działa Polecam.

[meire]

Witajcie Dziewczyny..
chciałam Was prosić o pomoc.. zrobiłam straszną krzywdę swojej cerze... i teraz nie mogę sobie poradzić z tym, co mam na twarzy...
zacznę może od początku...
mam 28 lat, a cerę nastolatki... problemową, z wiecznymi zaskórnikami, trądzikiem i do tego popękanymi naczynkami... bardzo ciężko mi ją pielęgnować.. przez dłuższy czas używałam kosmetyków nawilząjących, ale tak strasznie świeciła mi się cera, że skorzystałam z rady pani w aptece i zakupiłam całą serię Effaclaru do tłustej cery... było źle, ale to co się dzieje po tych kosmetykach to jest jakiś koszmar... mam kaszkę na twarzy, krostę przy kroście, całe policzki w bolących gulach.. a najgorsze jest to, że jak juz coś zniknie, to zostają straszne blizny... czuję, że skórę mam ściągniętą, a jednocześnie świeci się jeszcze gorzej po tym kremie matującym...
błagam Dziewczyny, pomóżcie mi... macie takie doświadczenie... doradźcie mi jakieś kosmetyki, które uspokoją i nawilżą moją cerę...i żeby te krosty zniknęły... wcześniej aż tyle ich nie było...
wiem, że mnóstwo jest tutaj porad, czytam ten wątek, ale mam dwuletnią córeczkę i też ciężko mi zostawić wszystko na dłużej, żeby siedzieć przed kompem i wertować tyle informacji... z góry dzięki za wyrozumiałość...

[vanilia1985]

Napisane przez meire

Witajcie Dziewczyny..
chciałam Was prosić o pomoc.. zrobiłam straszną krzywdę swojej cerze... i teraz nie mogę sobie poradzić z tym, co mam na twarzy...
zacznę może od początku...
mam 28 lat, a cerę nastolatki... problemową, z wiecznymi zaskórnikami, trądzikiem i do tego popękanymi naczynkami... bardzo ciężko mi ją pielęgnować.. przez dłuższy czas używałam kosmetyków nawilząjących, ale tak strasznie świeciła mi się cera, że skorzystałam z rady pani w aptece i zakupiłam całą serię Effaclaru do tłustej cery... było źle, ale to co się dzieje po tych kosmetykach to jest jakiś koszmar... mam kaszkę na twarzy, krostę przy kroście, całe policzki w bolących gulach.. a najgorsze jest to, że jak juz coś zniknie, to zostają straszne blizny... czuję, że skórę mam ściągniętą, a jednocześnie świeci się jeszcze gorzej po tym kremie matującym...
błagam Dziewczyny, pomóżcie mi... macie takie doświadczenie... doradźcie mi jakieś kosmetyki, które uspokoją i nawilżą moją cerę...i żeby te krosty zniknęły... wcześniej aż tyle ich nie było...
wiem, że mnóstwo jest tutaj porad, czytam ten wątek, ale mam dwuletnią córeczkę i też ciężko mi zostawić wszystko na dłużej, żeby siedzieć przed kompem i wertować tyle informacji... z góry dzięki za wyrozumiałość...

z tego co mi wiadomo są to kosmetyki na kwasach, a więc podstawa to filtry, bo dopiero możesz krzywdę sobie zrobić..to, że dostałaś wysypu to jakby naturalne i normalne, Twoja skóra się oczyszcza, w międzyczasie powinnaś zadbać o nawilżenie
piszesz, że masz popękane naczynka to zupełnie jak ja i jesteśmy w podobnym wieku z podobną cerę
powiem coś od siebie, mnie te kosmetyki nie pomogły, tzn odstawiłam LRP, gdyż mam zbyt wrażliwą cerę
przerzuciłam się na kosmetyki po części naturalne i jest jakby lepiej, oczywiście nie super, ale dopiero na jesieni zamierzam zacząć przygodę z kwasami i to raczej u kosmetyczki
kup w patece i wypróbuj olejek z drzewa herbacianego, poczytaj o nim trochę na wizażu sporo dziewczyn go używa i poleca, mnie nie pomógł, ale warto wypróbować
podstawą jest dobre oczyszczanie buzi, tj mycie, tonizowanie i nawilżanie
często używam maseczek z glinek-są cudowne na buźke, polecam- pewna wizażanka mi poleciła i jestem jej bardzo wdzięczna..

poczytaj również fora o kosmetykach naturalnych, może tam coś znajdziesz dla siebie

polecam równieź wizytę u dermatologa bądź dobrego kosmetologa- na pewno nie zaszkodzi
aha ja na takie podskórne pryszcze (te przedmiesiączkowe) używam klindacinu- jest to maść w żelu, dość fajnie je wysusza

[mon88]

Napisane przez meire

Witajcie Dziewczyny..
chciałam Was prosić o pomoc.. zrobiłam straszną krzywdę swojej cerze... i teraz nie mogę sobie poradzić z tym, co mam na twarzy...
zacznę może od początku...
mam 28 lat, a cerę nastolatki... problemową, z wiecznymi zaskórnikami, trądzikiem i do tego popękanymi naczynkami... bardzo ciężko mi ją pielęgnować.. przez dłuższy czas używałam kosmetyków nawilząjących, ale tak strasznie świeciła mi się cera, że skorzystałam z rady pani w aptece i zakupiłam całą serię Effaclaru do tłustej cery... było źle, ale to co się dzieje po tych kosmetykach to jest jakiś koszmar... mam kaszkę na twarzy, krostę przy kroście, całe policzki w bolących gulach.. a najgorsze jest to, że jak juz coś zniknie, to zostają straszne blizny... czuję, że skórę mam ściągniętą, a jednocześnie świeci się jeszcze gorzej po tym kremie matującym...
błagam Dziewczyny, pomóżcie mi... macie takie doświadczenie... doradźcie mi jakieś kosmetyki, które uspokoją i nawilżą moją cerę...i żeby te krosty zniknęły... wcześniej aż tyle ich nie było...
wiem, że mnóstwo jest tutaj porad, czytam ten wątek, ale mam dwuletnią córeczkę i też ciężko mi zostawić wszystko na dłużej, żeby siedzieć przed kompem i wertować tyle informacji... z góry dzięki za wyrozumiałość...

miałam bardzo podobnie... effaclar wywołał u mnie istny wysyp, po prostu masakrę... musiałam się wyleczyć u dermatologa - stosując antybiotyki, dietę i zmienioną pielęgnącję... dopiero teraz, po wyleczeniu wróciłam do effaclaru k i jest okej

[Wardruna]

Napisane przez nagiAkt

Ja z całego serducha mogę polecic krem Ziaja med, kuracja antybakteryjna, łojotok trądzik. Najlepszy krem jaki kiedykolwiek miałam! Jest troszke gęsty dlatego używam go na noc. Mimo teorii, że przeciwtrądzikowe kosmetyki wysuszają, ten - genialnie nawilża ryjek Zabezpiecza go na calutką noc Nie jest to też wydatek, bo niewiele ponad dyszke. Fajny ma też skład, kwasy, [dlatego filtr na dzień jest potrzebny] a co najwazniejsze - działa Polecam.

Tak, niewątpliwe kosmetyki Ziaja Med do cery łojotokowej z trądzikiem, są kosmetykami do których trzeba się przyzwyczaić. W przeciwieństwie do innych nie ściągają i nie wysuszają. Mam żel do mycia twarzy bez sls, dostałam do niego 4 próbki kremu, bez parafiny. Przyznam, że tego kremu nie da się stosować na dzień, bo zostawia warstwę i nie matuje, doskonale spisuje się w nocy. Ma bardzo ciekawy skład, nie zapycha. Kupię sobie pełnowymiarową wersję.

Ja mam zupełnie inną przygodę z Effaclarem, nie zrobił u mnie nic, tylko lekko złuszczył mi skórę;| W tej chwili dodatkowo pojawił się u mnie kłopot z comiesięcznym wysypem krostek takich typowo trądzikowych. Wybieram się do lekarza, bo wiem że same kosmetyki tu nie pomogą, podejrzewam jakąś burzę hormonalną.
Meire, i ja polecam Tobie wizytę u lekarza, szkoda nerwów i czasu.

[virtual_luv]

Wiwat upały,cały czas mam na twarzy lepka warstwę,super błysk,piękny efekt

A tak poważnie to nie mam już siły,czy ktoś zna naprawdę MATUJĄCY krem,bo obecnie używam Uriage emulsje matująco -nawilżającą i jest do d...Niby efekt matujący ma utrzymywać się do 12h ale u mnie to nawet 2h nie trzyma

[Kachnaaaa]

Napisane przez virtual_luv

Wiwat upały,cały czas mam na twarzy lepka warstwę,super błysk,piękny efekt

A tak poważnie to nie mam już siły,czy ktoś zna naprawdę MATUJĄCY krem,bo obecnie używam Uriage emulsje matująco -nawilżającą i jest do d...Niby efekt matujący ma utrzymywać się do 12h ale u mnie to nawet 2h nie trzyma

Barwa-siarkowa moc.
Matuje naprawdę solidnie,ale wysusza.

[cloche]

Napisane przez virtual_luv

Wiwat upały,cały czas mam na twarzy lepka warstwę,super błysk,piękny efekt

A tak poważnie to nie mam już siły,czy ktoś zna naprawdę MATUJĄCY krem,bo obecnie używam Uriage emulsje matująco -nawilżającą i jest do d...Niby efekt matujący ma utrzymywać się do 12h ale u mnie to nawet 2h nie trzyma

bo jak pisze "do x godzin", to jest to tylko ograniczenie do gory czyli wiecej niz 12 godzin matowa nie bedziesz. a nie gwarantuja, ze chocby 5 minut skora pozostanie matowa ja uwazam, ze lepiej posmarowac sie lekkim nawilzaczem i co godzine latac do lazienki z bibulkami matujacymi i pudrem, niz smarowac sie czyms, co wysuszy skore i ja rozdrazni, przez co bedzie ona produkowala jeszcze wiecej sebum.
mozna ziolka jakies pic, wspomagac sie od srodka, sprawdzic hormony... bo glupi krem nie wyleczy przetluszczania. wiem, latwo sie mowi - ale wierz mi, ja juz dawno wyszlam z okresu dojrzewania, a wlosy musze myc codziennie, i to rano - bo wieczorem, czyli po 12tu godzinach, wygladaja juz byle jak. na twarzy nie jest lepiej, tyle ze duzo latwiej, bo rachu ciachu mozna sprawe zalatwic przed lustrem wiec glowa do gory

[pumas]

Napisane przez Kachnaaaa

Barwa-siarkowa moc.
Matuje naprawdę solidnie,ale wysusza.

Ja mam wręcz przeciwne doświadczenia. Wcale nie matował mojej skóry.

[martusia15cc]

Napisane przez Kachnaaaa

Barwa-siarkowa moc.
Matuje naprawdę solidnie,ale wysusza.

Napisane przez pumas

Ja mam wręcz przeciwne doświadczenia. Wcale nie matował mojej skóry.

Mi matowił porządnie, ale wysuszał po jakimś czasie. Myślę aby teraz znowu go spróbować, bo w te upały żaden inny krem nie daje rady jeśli chodzi o matowienie. Tylko nie wiem jak będzie współpracował z moim filtrem

[pumas]

Ja w lecie nie uzywam na dzień kremu żadnego prócz filtra, bo inaczej chyba wszystko by mi z twarzy spłynęło. Na noc porządnie nawilżam i nie jest źle, ale do ideału daleko.

[AliMa5]

a ja uzywam serum flavo-C z BU i na to filtr. Swietne polaczenie. myslalam,ze moja skora tego nie zniesie ale jest zadowolona. nie zapycha i nawet mam wrazenie,zebuzia nie jest taka tlusta. ale jeszcze poczekam co bedzie dalej bo dopiero tydzien minal(w kazdym badz razie po tygodniu juz by mnei zapchalo)

[martusia15cc]

Napisane przez AliMa5

a ja uzywam serum flavo-C z BU i na to filtr. Swietne polaczenie. myslalam,ze moja skora tego nie zniesie ale jest zadowolona. nie zapycha i nawet mam wrazenie,zebuzia nie jest taka tlusta. ale jeszcze poczekam co bedzie dalej bo dopiero tydzien minal(w kazdym badz razie po tygodniu juz by mnei zapchalo)

http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumferulicCE.html
o ten chodzi?
Masz skłonność do wyprysków?