Żonki 2009 cz.XXVIII

[martucha84]

Napisane przez india83

super, ze szkolenie Ci sie spodobała no i ze zdazyłas

za autko duzo nie dostane, na zlomie 300 daja, a ci co daja wiecej nie chca dac zaswiadczenia wiec niech mnie cmokną. ale wlansie byl facet obejrzal "trupka" i chcial go brac od razu za 400zł ;p ale nie sprzedałam, powiuedziałam, ze w czwartek moge to zrobic, bo jeszcze chce pojezdzic mam nadzieje, ze facet sie nie rozmysli

szkolenie fajne na prawdę, nareszcie nie gadanie godzinę o książkach a potem szybki kurs, a przedstawienie książek w 15 minut i półtoragodzinne warsztaty gdzie same co nieco się bawiłyśmy
trzymam kciuki żeby się nie rozmyślił

Napisane przez Ana***

Martuś mówisz, ze folie 10zł... a na ile one Ci starczają? na ile stron a4? to znaczy ile ich tam jest? a jak masz np. mniejszy obrazek to tniesz tą folię?

co do złotówki to ci nie powiem bo kupowałam dawno, ale tescowe coś koło 10 zł i jest ich 25 sztuk a4 (są też zestawy kilka dużych kilka małych ale się nie opłaca) na ile starczają nie powiem ci zależy ile rzeczy mam laminować, jak mam obrazki duże to laminuje jeden na a4, a jak małe to kilka układam na foli w odstępach laminuje a potem wycinam (ale nie przy samym obrazku bo sie folia rozejdzie ale zostawiam kawałek sklejonego - folia o folii)
ostatnio dawno nie kupowałam bo mam sporyyyy zapas - w lidlu były promocje paczka 50 foli a4 za niecałe 12 zł więc kupiłam kilka sztuk bo promocja ogromna i teraz nie potrzebuje

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez bzyczka1

ehh za nami ciężki dzień...Lila w ciągu dnia spała tylko 2 godziny, ze mną na spacerze i nic poza tym...wisi na cycu a jak ją odkładamy to pośpi 5 min i krzyczy. Nie wiem co jej jest. Nie pręży się, kupki normalnie robiła, bączki puszcza. Pewnie ta pogoda. Cały dzien upał i duszno, mnie bolała głowa a dopiero co przestało lać. Taka burza była że szok. Ale powietrze się ochłodziło i Lila w końcu zasnęła. Mam nadzieję że pośpi w nocy bo się obie inaczej wykończymy.

czyżby skok?? ile Lila ma? w 3 tygodniu życia jest coś takiego jak skok rozwojowy - dziecko jest wiecznie głodne, wisi na piersi denerwuje się, chce ciągle jeść - po max 2 dniach mija mleko się dostosuje i skok skończy dużo sił... ja przechodziłam wszystkie jakie mogły być - 3 i 6 doba,. 3 i 6 tydzień ... plus te rozwojowe... uroki

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A ja wlasnie wrocilam z lidla i przytachalam 2 czteropaki calsberga jest w promocji za 1,99 ale ze mnie dobra zona

Dziewczyny, które brały udział w promocji Dove odebrałyście już swoje mini-żele? Mi jakoś do nich nie po drodze... wczoraj byłam i kiosk był zamknięty, a dziś miałam iść to się rozpadało... na szczeście przedłużyli odbieranie do 19.06

Mniam
aż mi ochoty narobiłaś

Mam w lodówce winko ryżowe domowej roboty :slinal: mrrr

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez iwka28

I powiedz jeszcze że to wszystsko dla męża i sama nie ruszysz

hehehe tego nie powiedziałam muszę mieć coś za drogę

A moj mezulo to w ogole jest the best... w srode wrocil z budowy i przyniosl mi piwo... po czym w czwartek sam je wypil mowie mu: "kochanie ale dlaczego pijesz moje piwo?" a ten mina jakby nie jarzyl o co chodzi

w ogole to mowilam ze mi nie smakuje likier Anulkowy ale chyba jutro zrobie nowy hehehe bo wypilam cala butle i mi malo

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Ana***

Mniam
aż mi ochoty narobiłaś

Mam w lodówce winko ryżowe domowej roboty :slinal: mrrr

To wpadaj jeszcze jest cale osiem nienapoczęte

[bzyczka1]

Marta no Lila jutro skończy 3 tydzień...ale jakbyś opisała ją dzisiaj..cały czas na cycu już w chwili zwątpienia sięgnęłam po smoczek, ale całe szczęście pluła nim i powędrował z powrotem do szafy ja zniosę jej marudzenie, tż się denerwuje bardziej, a mi jest jej strasznie szkoda. Już w pewnym momencie to płakałam razem z nią. Obawiam się tylko że jak się obudzi koło 23 do karmienia to nie będę miała jej czym nakarmić jak ona od nocy taka głodna non stop. A nie mamy mm w domu. Mam swoje mleko zamrożone, ale no właśnie zamrożone. No nic.

[Ana***]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

To wpadaj jeszcze jest cale osiem nienapoczęte

Tylko się nie zdziw jak usłyszysz pukanie i będzie figa z niespodzianki dla męża

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

Marta no Lila jutro skończy 3 tydzień...ale jakbyś opisała ją dzisiaj..cały czas na cycu już w chwili zwątpienia sięgnęłam po smoczek, ale całe szczęście pluła nim i powędrował z powrotem do szafy ja zniosę jej marudzenie, tż się denerwuje bardziej, a mi jest jej strasznie szkoda. Już w pewnym momencie to płakałam razem z nią. Obawiam się tylko że jak się obudzi koło 23 do karmienia to nie będę miała jej czym nakarmić jak ona od nocy taka głodna non stop. A nie mamy mm w domu. Mam swoje mleko zamrożone, ale no właśnie zamrożone. No nic.

takie wiszenie na pierwsi trwa do 2 dni, bo mała ma skok i mleko się do niej dostosowuje, wiec teraz pijąc ciągle daje znać do twojej głowy że mleko jej nie starcza i w ciągu tych dwóch dni zacznie produkować się treściwsze, wtedy jedzenie wróci do normy, jak podasz jej mm to młoda się naje mm nie będzie ciągnąć piersi wiec teoretycznie nic się w twoim mleku nie poprawi albo proces ten potrwa to dłużej... więc teraz tak albo zaciśniesz zęby i to przetrwasz.. taki nasz urok, będziesz karmić na żądanie więc te dwa dni non stop albo dokarmisz pamiętaj że nawet jak dokarmisz nic złego się nie stanie
takie info mam od pań z poradni laktacyjnych
mocno trzymam za ciebie kciuki!!

[AgatkaL]

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

[iwka28]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

hehehe tego nie powiedziałam muszę mieć coś za drogę

A moj mezulo to w ogole jest the best... w srode wrocil z budowy i przyniosl mi piwo... po czym w czwartek sam je wypil mowie mu: "kochanie ale dlaczego pijesz moje piwo?" a ten mina jakby nie jarzyl o co chodzi

w ogole to mowilam ze mi nie smakuje likier Anulkowy ale chyba jutro zrobie nowy hehehe bo wypilam cala butle i mi malo

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



To wpadaj jeszcze jest cale osiem nienapoczęte

Zuch dziewczyna!

Napisane przez AgatkaL

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

Szkoda... powiedziała Ci chociaż dlaczego?

Co planujesz na 30?


Hehehe Tż dorwał swoją grę Wiedźmina II który przyszedł z książkami i jakby to powiedzieć ... przepadł hehehe

[AgatkaL]

Tak się złożyło, że świadkowa straciła pracę i powiedziala, że ją nie stać na bycie moją świadkową...hmmmm.
Na 30-stkę składamy się na prezent dla R - mega wypasione słuchawki DJ skie. Koszt 750 zł. Ale na pewno bardzo się ucieszy.

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

Odebrałam wyniki i sama nie wiem:

Aspat 43 było 56
Alat 72 było 88

więc tu w porządku bo spada ale za to ta fosfataza alkaliczna wzrosła mi z 305 do 342, ale nie mam pojęcia co to znaczy. Po 16 będę dzwonić do ginki

Ciesze się, że wyniki ok. A dzowniłaś do ginki? zapytałaś o ten jeden wynik? I co?

Napisane przez Scio

Guciu mój małż w gorącej wodzie kompany, a ja musze zawsze przemyśleć, nie wiem gdzie to mieszkanko będziemy kupować, może się przeprowadzimy. A jakoś ten czas z teściami pod jednym dachem przetrzymam.

No jasne, że przetrzymasz! W końcu już 2 lata Ci świetnie idzie, to co tam dla Ciebie jeszcze rok

Trzymam kciuki za Wasze m!

Napisane przez Ana***

Pisałam troszkę z Ktosią
Fizycznie czuje się w miarę dobrze, gorzej psychicznie, bo hormony szaleją...
Jest zakochana w Marcelince

No i niestety nie wiadomo kiedy wychodzą... Także laski trzymać kciuki, oby jak najszybciej!

pozdrów ją koniecznie od nas! Mam nadzieje, że szybko wyjdą z tego szpitala i że Ktosia, da radę!

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

Masakra jaki upał ale choć wiaterek wieje dziś założyłam sukienkę troszkę prze kolana. Generalnie jest ściągana tuż pod biustem a od biustu się rozchodzi i jest jej tak dużo Wychodzę do pracy a tu wiatr powiał i co??? I byałam jak Merlin Monroe ledwo doszłam do pracy, ściskając sukienkę gdzie się dało, bo tak mi ją powiewało

Rosi co za imię

Ania trzymam kciuki

Marta, Baja też muszę sobie jakąś laminarkę kupić. Bo teraz w koszulki wkładałam aby mi się nie poniszczyło.

Stokrotko zdrówka życzę

Coś jeszcze miałam napisać.. ale to zaraz w k.

ja tez tak miałam Rok temu umówiłam sie z mamą na rynku i szłyśmy moją ulubioną uliczką, na końcu której stał gościu i kręcił sobie filmik.. Tyle co do niego podeszłyśmy a mi sukienka całkiem do góry! My w śmiech, on mi tylko pokazał kciuk, uśmiechnął się - to będzie miał pamiątkę!

Napisane przez Madzialenka12344321

Tak sobie przypomniałam:
Dzieci dziś miały pracę plastyczną na temat najlepsze ze wspomnień z piątkowej wycieczki, czyli co im się najbardziej podobało. Chłopcy rysowali autobus i na nim napis PKS. Tylko mieli problem, bo słychać"PeKaeS" więc im literuję jak to zapisać i mówię:
- P- jak pomidor, K - jak książka i S jak.... samolot.

Na co jeden mój uczeń mówi," proszę pani a jeszcze może być S - jak sex" padłam....

Co do tego co rysowali to był głownie właśnie autokar , ze dwie osoby narysowały teatr a połowa ... mnie jak niosę po 4 lody (na koniec poszłam z dziećmi na lody, usadziłam ich na murku, a sama biegałam między nimi a lodziarnią nosiłam po 4 lody) podobno to było lepsze nić teatr i jazda autokarem

co jak co, to sex też jest na "s"

A co do lodów, to się nie dziw, ze zapamiętali, w końcu lody to coś jak Mac

Napisane przez zaaaabcia

dodaje kolejne zdjecie z imprezy
z kaktusem, kowbojka i indianka

kaktus mnie rozwalił! no nie wpadłabym na to! Super pomysł!

Napisane przez martucha84

co się dzieje? kochana...


dziękuję, u mnie też w gazetach lezało i teraz się za to wzięłam


80zł? coś koło a folie 10 zł
dla mnie to rewelacja bo pomoce i dzieci dotykają i wieszam na tablicy korkowej więc szpilki pinezki i nic się z tym nie dzieje, no i estetyczne jest bo po iluś dotknięciach przez dziecko, przenoszeniach przeze mnie itd było by to tragiczne
a tak jest ładne trwałe i spełnia swe zadanie



India trzymam kciuki żebyś za auto dostała jak najwięcej
a na spotkanie zdążyłam


byłam na szkoleniu - ponad 5h poza domem (z dojazdami) ale się za młodym stęskniłam.. chwilkę się pobawiliśmy i poszedł spać.. czuje niedosyt bu...
ale szkolenie super, wprawdzie pobłądziłyśmy trochę po Gliwicach i w jedną i w drugą stronę bo przyjechałyśmy i wyjeżdżałyśmy z 2 miejsc.. no ale.. bynajmniej było fajnie

cieszę się, że szkolenie udane! No i jak się mamusia stęskniła za swoim synkiem! haha! bosko!

U mnie już lepiej, dziękuję.

Napisane przez india83

Guciu co z Tobą? wszystko ok?

dziękuję, już lepiej. Pogadałam z tż, fakt, że musimy jeszcze wrócić do tej rozmowy, ale jest lepiej.dziękuję

Napisane przez bzyczka1

ehh za nami ciężki dzień...Lila w ciągu dnia spała tylko 2 godziny, ze mną na spacerze i nic poza tym...wisi na cycu a jak ją odkładamy to pośpi 5 min i krzyczy. Nie wiem co jej jest. Nie pręży się, kupki normalnie robiła, bączki puszcza. Pewnie ta pogoda. Cały dzien upał i duszno, mnie bolała głowa a dopiero co przestało lać. Taka burza była że szok. Ale powietrze się ochłodziło i Lila w końcu zasnęła. Mam nadzieję że pośpi w nocy bo się obie inaczej wykończymy.

biedactwa! Lilka rozdrażniona, Ty przemęczona! Dziewczynki dacie radę! Na pewno! I też podejrzewam skok, tak jak Martucha napisała.


Powiem Wam, ze przy tych Waszych wszystkich ciążach, to ja przy swojej będę geniuszem!

Napisane przez AgatkaL

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

szkoda, ze świadkowa odmówiła... No i udanej imprezy!

Gratuluję podwyżki!!!!!!

Martucha, dzięki wielkie! W takich momentach jestem przekonana, że musimy się jak najszybciej spotkać!

[Scio]

Guciu mieszkamy z teściami od lipca, wcześniej wynajmowaliśmy. Tęsknie za tym.

A ja prawdopodobnie do szpitala znów. Mam się jutro stawić na ktg i zobaczymy, ale na wszelki wypadek mam wziąć torbę. CHyba moja gin myśli o wcześniejszym rozwiązaniu, bo trzy razy mnie się pytała, czy 36 tydz. zaczęty czy skończony.

Poza tym zawiodłam się dziś na moim mężu jak nigdy. Nie mam ochoty na niego patrzeć...

Tak więc dzień do

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

Guciu mieszkamy z teściami od lipca, wcześniej wynajmowaliśmy. Tęsknie za tym.

A ja prawdopodobnie do szpitala znów. Mam się jutro stawić na ktg i zobaczymy, ale na wszelki wypadek mam wziąć torbę. CHyba moja gin myśli o wcześniejszym rozwiązaniu, bo trzy razy mnie się pytała, czy 36 tydz. zaczęty czy skończony.

Poza tym zawiodłam się dziś na moim mężu jak nigdy. Nie mam ochoty na niego patrzeć...

Tak więc dzień do

Aaa, to coś mi uciekło! przepraszam!

Kochana, trzymam kciuki! A Ty skończyłaś czy zaczęłaś 36tydzień? Daj znac koniecznie co i jak. Masz do którejś z nas numer, zeby dac znac co i jak?

No i co się stało, co TŻ zrobił?

Przytulam Cię mocno!

[Scio]

Zaczęłam 36 tydz.

Guciu zaraz Ci wyśle mój nr na pw. Mam numer do Kliwi ale ona ostatnio bardzo zabiegana.

A o M. nie chce mi się gadać. Najpierw musze ochłonąć.

[zaaaabcia]

Napisane przez iwka28

Hello Narzekacie na upały, a ja bym te upały chciała buuuuuu





Żabcia - super! Naprawdę widać że waga idzie w dół.

tak to juz jest .. jest zimno chcemy cieplo .. jest cieplo chcemy zimno


dzieki kochana

Napisane przez AgatkaL

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

to juz tuz tuz

Napisane przez Gucia0987

kaktus mnie rozwalił! no nie wpadłabym na to! Super pomysł!


!

tez bym w zyciu nie wpadla na pomysl zeby sie przebrac w kaktusa

Napisane przez Scio

Guciu mieszkamy z teściami od lipca, wcześniej wynajmowaliśmy. Tęsknie za tym.

A ja prawdopodobnie do szpitala znów. Mam się jutro stawić na ktg i zobaczymy, ale na wszelki wypadek mam wziąć torbę. CHyba moja gin myśli o wcześniejszym rozwiązaniu, bo trzy razy mnie się pytała, czy 36 tydz. zaczęty czy skończony.

Poza tym zawiodłam się dziś na moim mężu jak nigdy. Nie mam ochoty na niego patrzeć...

Tak więc dzień do

wszystko bedzie dobrze kochana

[martucha84]

Napisane przez AgatkaL

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

szkoda że świadkowa odmówiła.. jej powód to nie powód jak dla mnie no ale..
udanej zabawy urodzinowej

Napisane przez Gucia0987

Martucha, dzięki wielkie! W takich momentach jestem przekonana, że musimy się jak najszybciej spotkać!

musimy oj musimy

Napisane przez Scio

Guciu mieszkamy z teściami od lipca, wcześniej wynajmowaliśmy. Tęsknie za tym.

A ja prawdopodobnie do szpitala znów. Mam się jutro stawić na ktg i zobaczymy, ale na wszelki wypadek mam wziąć torbę. CHyba moja gin myśli o wcześniejszym rozwiązaniu, bo trzy razy mnie się pytała, czy 36 tydz. zaczęty czy skończony.

Poza tym zawiodłam się dziś na moim mężu jak nigdy. Nie mam ochoty na niego patrzeć...

Tak więc dzień do

kochana trzymam mocnoooooo kciuki!!!! bardzoooooo mocno!!!!!
mam nadzieję że z mężem ok, jak będziesz chciała pogadać wal śmiało...

[Madzialenka12344321]

Cześć

Kurcze co się dzieje... ostatnio się budzę bardziej zmęczona niż jak szłam spać.

Napisane przez Gucia0987

Powiem Wam, ze przy tych Waszych wszystkich ciążach, to ja przy swojej będę geniuszem!

ooo dokładnie ja też, ja też

Agatka gratulacje podwyżki.

Scio

[klion78]

Napisane przez Scio

Guciu mieszkamy z teściami od lipca, wcześniej wynajmowaliśmy. Tęsknie za tym.

A ja prawdopodobnie do szpitala znów. Mam się jutro stawić na ktg i zobaczymy, ale na wszelki wypadek mam wziąć torbę. CHyba moja gin myśli o wcześniejszym rozwiązaniu, bo trzy razy mnie się pytała, czy 36 tydz. zaczęty czy skończony.

Poza tym zawiodłam się dziś na moim mężu jak nigdy. Nie mam ochoty na niego patrzeć...

Tak więc dzień do

Scio moja Kochana trzymam za Ciebie kciuki !!! Sercem i myślami jestem z Tobą

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

Zaczęłam 36 tydz.

Guciu zaraz Ci wyśle mój nr na pw. Mam numer do Kliwi ale ona ostatnio bardzo zabiegana.

A o M. nie chce mi się gadać. Najpierw musze ochłonąć.

Kochana, puściłam Ci smska

I na pewno wszystko będzie dobrze! Mam nadzieje, że M się opamiętał dzisiaj

Madzia, miałam to samo w tamtym tygodniu, a dzisiaj teoretycznie też nie najlepiej spałam, ale już dawno nie czułam się tak wyspana chyba wczorajsza poobiednia sjesta dobrze mi zrobiła

A dzisiaj w pracy mam truskawki!!!! Już się nie mogę doczekać pory obiadowej

[Madzialenka12344321]

Gucia może jakieś przesilenie panuje

[Gucia0987]

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia może jakieś przesilenie panuje

Najwyraźniej!

[martucha84]

Gucia Magda może wam zęby wychodzą mój syn słabo śpi jest maruny i jakby przemęczony - pokłada się przytula a spać nie chce.. dziś już 2 dzień.. teraz na szczęście padł.. no ale ja obstawiam zęby - skoro i u wa problem ze spaniem może jakaś epidemia

[Madzialenka12344321]

Marta a popatrz, nie pomyślałam kurcze to może te moje cztery 8-ki w końcu wyjdą Od matury chcą mi się przebić i nie da rady.. jakieś pancerne dziąsła mam. Ale to i dobrze, bo dentysta mi mówił, że jak się przebiją to trzeba je będzie wyrwać bo mam za mały ryjek na tyle zębów

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

Gucia Magda może wam zęby wychodzą mój syn słabo śpi jest maruny i jakby przemęczony - pokłada się przytula a spać nie chce.. dziś już 2 dzień.. teraz na szczęście padł.. no ale ja obstawiam zęby - skoro i u wa problem ze spaniem może jakaś epidemia

haha! Moje ósemki nie wybierają się na ten świat... czy brak zębów mądrości oznacza, że jestem... hmmm... nie mądra?

No i mam nadzieje, że Patowi szybko te ząbki pójdą, bo biedactwo się wymęczy.

[śliweńka]

Napisane przez stokrotka24

mój już zaliczył ten nieszczęsny w-f. W tamtym roku nie zdał i teraz trochę się obawialiśmy


dzięki


chętnie, chociaż nie pamiętam gdzie mieszkasz


oj tak ciężko jest siedzieć w domu, jak mnie aż nosi, żeby połazić ale staram się siedzieć w domu chociazby u kogoś żeby nie paść z nudów. Gdyby był tz to było by łatwiej a tak nie mam do kogo nawet buzi otworzyć

Ale fajna burza u nas była i leje od 3 godzin, fajnie, bo mi działkę podlało oby tak jutro pochmurno było bo na słońce nie mogę wychodzić ale pani doktor nic o chodzeniu po deszczu nie mówiła

O!pole

Napisane przez india83

super, ze szkolenie Ci sie spodobała no i ze zdazyłas

za autko duzo nie dostane, na zlomie 300 daja, a ci co daja wiecej nie chca dac zaswiadczenia wiec niech mnie cmokną. ale wlansie byl facet obejrzal "trupka" i chcial go brac od razu za 400zł ;p ale nie sprzedałam, powiuedziałam, ze w czwartek moge to zrobic, bo jeszcze chce pojezdzic mam nadzieje, ze facet sie nie rozmysli



dzieki za takie wyjaśnienie. jutro popróbuje dzis juz nie da rady, bo wypilam z TZem poł piwka. no wiec na proby zostały mi jeszcze 2 dni

Guciu co z Tobą? wszystko ok?

mój brat sprzedał auto kupcowi co na części skupuje za 1000zł co się nawet okazało on sam miał już tego samego dnia na niego innego kupca ten złomiarz na złomie u nas dają 30zł a na innych wujek jeszcze musiał dopłacić
brat w Anglii kupiła auto na licytacji za 600f a sprzedał po wypadku za 300f na złom

najbardziej co mnie martwi to że mógł TŻ w aucie brata zgubić obrączkę choć twierdzi że tam szukał i nie było

Napisane przez Madzialenka12344321

nie wybrzydzaj wszystkie były włoskie czekoladowo - śmietankowe

no dobra uszczęśliwię się tymi

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

A ja wlasnie wrocilam z lidla i przytachalam 2 czteropaki calsberga jest w promocji za 1,99 ale ze mnie dobra zona

Dziewczyny, które brały udział w promocji Dove odebrałyście już swoje mini-żele? Mi jakoś do nich nie po drodze... wczoraj byłam i kiosk był zamknięty, a dziś miałam iść to się rozpadało... na szczeście przedłużyli odbieranie do 19.06

ja raz kupiłam w promocji w Lidlu 0.66l za 2,29zł później znów była promocja i znów kupiłam i zbrzydło już nam

Napisane przez AgatkaL

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

Napisane przez AgatkaL

Tak się złożyło, że świadkowa straciła pracę i powiedziala, że ją nie stać na bycie moją świadkową...hmmmm.
Na 30-stkę składamy się na prezent dla R - mega wypasione słuchawki DJ skie. Koszt 750 zł. Ale na pewno bardzo się ucieszy.

hmmm jak dla mnie to nie powód by odmawiać może być świadkiem prezentu nie dawać ale być w tym ważnym dla was momencie
gratuluję podwyżki

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Kurcze co się dzieje... ostatnio się budzę bardziej zmęczona niż jak szłam spać.



ooo dokładnie ja też, ja też

Agatka gratulacje podwyżki.

Scio

oj mój TŻ wczoraj zasnął już o 20 później się obudził i po 23 zebrało mu się na spanie a jak wróciliśmy z biedronki tzn. sklepu dla biednych to nas zmogło czułam się jakbym cały dzień na słońcu leżała



czy ktoś był w błędnych skałach??

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta a popatrz, nie pomyślałam kurcze to może te moje cztery 8-ki w końcu wyjdą Od matury chcą mi się przebić i nie da rady.. jakieś pancerne dziąsła mam. Ale to i dobrze, bo dentysta mi mówił, że jak się przebiją to trzeba je będzie wyrwać bo mam za mały ryjek na tyle zębów

w moim przypadku ósemka dobrze zrobiła bo przesunęła mi zęby nie widać szpary z powodu braku dwójki która mi nigdy nie wyrosła

[Madzialenka12344321]

Gucia ja też nie mam 8-ek jakoś damy radę i bez nich

Sliweńko ja nie byłam

[bzyczka1]

Kwiatuszku, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin



noc spokojna, mała gdybym ja jej nie budziła to chyba by sama nie wstała na karmienie karmiłam ją na śpiocha. A rano zrobiła mi niespodziankę na przewijaku

[Ana***]

Napisane przez Scio

Guciu mieszkamy z teściami od lipca, wcześniej wynajmowaliśmy. Tęsknie za tym.

A ja prawdopodobnie do szpitala znów. Mam się jutro stawić na ktg i zobaczymy, ale na wszelki wypadek mam wziąć torbę. CHyba moja gin myśli o wcześniejszym rozwiązaniu, bo trzy razy mnie się pytała, czy 36 tydz. zaczęty czy skończony.

Poza tym zawiodłam się dziś na moim mężu jak nigdy. Nie mam ochoty na niego patrzeć...

Tak więc dzień do

Słoneczko

[Madzialenka12344321]

Kwiatuszku wszystkiego najlepszego A jak tam z mężem?? Kiedy wraca??

[martucha84]

Madzialenka Gucia jak to mówi mój mąż - wyjdą jak będę odpowiednio mądry , notabene jak się dowiedział że ja mam już wszystkie ósemki a on 1 to się zdziwił i chyba zmieni teorię
a Pat.. przeżyjemy damy rade co najwyżej zaprzyjaźnimy się z nurofenkiem

śliweńka JA BYŁAMMMMMM błędne skały po polskiej stronie przereklamowane dla mnie myślałam że to po dzikich skałach się chodzi - a to taka trasa całkowicie uludzkowiona idziesz kupe do góry żeby przejść się po kilku kładkach... widoki ok ale nie tak to sobie wyobrażałam, ale za to szczeliniec mnie zauroczył bardzooooooo, skalne grzyby też ok tylko dużo trzeba jeździć bo porozrzucane,
do tego byliśmy w czermnej w kaplicy czaszek - pięknie wygląda w przewodnikach ja się nastawiałam na bóg wie co no i się przeliczyłam ale za to ruchoma szopka przepiękna!!! szlak ginących zwodów, mini zoo - też ciekawe,
wambierzyce też nam się podobały - bazylika, ruchoma szopka, Polanica - jestem zakochana więc wszystko polecam
kawałek dalej ząbkowice śląskie - muzeum frnakensteina i zamek

Ana kciuki! a za co?

[celi25]

Napisane przez zaaaabcia

dodaje kolejne zdjecie z imprezy
z kaktusem, kowbojka i indianka

kaktus jest dobry hehe

Napisane przez AgatkaL

Hej Witam i ja w nowej części wątku
U nas sporo się dzieje. W sobotę obchodziliśmy rocznicę i mieliśmy dzień tylko dla siebie. Świadkowa odmówiła mi pełnienia tej funkcji i musiałam poprosić inną koleżankę....echhhh wszystko było dograne, dokumenty w usc złożone, a jej coś odwaliło :/
Poza tym w pracy dostałam podwyżkę.
Rozwozimy zaproszenia, co jest chyba najbardziej męczącą częścią przygotowań. W sobotę robimy 30-stkę R w końcu u nas w domu, bo goście nie dopisali, więc będzie tylko kilka osób.

szkoda że świadkowa zmieniła zdanie - a jakie to są koszty? bo we wrześniu ja będę nią więc strach się bać

Madzialenka i ciesz się, że nie masz ósemek - nic dobrego, nie dosyć ze cała szczęka boli jak diabli to jeszcze inne zęby krzywią

Kwiatuszku wszystkiego najlepszego