Niezłe z nas gagatki, lipcowo-sierpniowe dwulatki cz.XIII

[skierka1981]

dobra Amela wstała, jest ok, wysypki brak wiec pakujemy się i jedziemy. trzymajcie kciuki żebym znalazła sukienke

[Miramej]

Napisane przez mariolasl

Jestem zakrecona nieco, bo A nie chcial wczoraj pojsc spac. I tak szalal ponad 3 godziny. W koncu moja cierpliwosc sie skonczyla, wiec pocalowalam go w czolko, przytulilam i powiedzialam, ze bedzie zasypial juz sam, bo jest duzym chlopcem, a mama i tata beda tuz obok. Tak 3 razy do niego wchodzilam i mowilam to samo. Troche plakal, ale bardziej krzyczal ze zlosci, a w sumie po 15-20 minutach juz spal. Dzisiaj powtorka z rozrywki, ale o tym jeszcze A nie wie.

3 godziny, twardy zawodnik
Kubuś chyba jeszcze długo będzie zasypiał przy mnie, mam nadzieję, że nie do 18-tki Co podejmuję próbę, to tak żałośnie płacze i woła mama mama, że nie mam serca wyjść

Napisane przez adaikaka

he he... aczkolwiek ostatnio mówi jakimiś swoimi skrótami a ja nie wiem o co mu chodzi teraz trudno mi sobie przypomnieć jakiś przykład...

a samolot to locik i jak tylko usłyszy dźwięk silnika to krzyczy locik locik, goni po podwórku i go szuka na niebie
a najbardziej podoba mi się to że moje dziecko zaczęło zdrabniać i mówi tatuś, dziadziuś mamusia powie tylko jak mówię,żeby tak powiedział natomiast baba ciągle pozostaje babą

Kuba tylko początki mówi, więc np. pi to pieprz i pić, trzeba z kontekstu się domyślać.

Przemko już sporo mówi

Napisane przez Karolinak82

My też, ale czasami mówimy zrób aja...i zapamiętała...tyle że ania

Ja sama nawet nie znam tych niektórych odpowiedników

***
Małż rozłożył rowerek, okazało się, że jedna tulejka trzymająca koło jest węższa. Zrobiłam zdjęcie, napisałam do producenta i pan poprosił o adres i wyślą mi dobrą

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Kubuś chyba jeszcze długo będzie zasypiał przy mnie, mam nadzieję, że nie do 18-tki Co podejmuję próbę, to tak żałośnie płacze i woła mama mama, że nie mam serca wyjść

Ja sama nawet nie znam tych niektórych odpowiedników

***
Małż rozłożył rowerek, okazało się, że jedna tulejka trzymająca koło jest węższa. Zrobiłam zdjęcie, napisałam do producenta i pan poprosił o adres i wyślą mi dobrą

Zu też cały czas zasypia przy mnie...w swoim łózeczku ale ja jestem w pokoju...póki co nie próbowałam wyjść, bo w ogóle mi to nie przeszkadza

przy Nas się nauczysz

no i super swoją drogą jak mogli tak spartaczyć sprawę?

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Przemko już sporo mówi

Powiem Ci, ze ostatnio BARDZO rozszalał się z mową... Wszystko powtarza po mnie i zapamiętuje...

Wczoraj z niego śmiałam, bo wygłupialiśmy się na łóżku. On podniósł mi bluzę i odkrył mi brzuch i mówi ooo jest golas po czym przykrył mi brzuch i mówi nie ma golasa
a potem kazał się rozebrać do pieluchy, skarpetki chciałam mu zostawić to sobie sam ściągnął i latał tak przez godzinę po domu mój mały golas

śmiać mi się też chce bo moja teściowa ma na imię Leokadia a mówimy do niej Lusia... I tak czasem go wypytuje o imiona a on zamiast Lusia mówi siusia

[Ania0104]

dzień dobry
ja też się nie wyspałam


dziękujemy za wszystkie komentarze

dzisiaj znów była kupa na podłodze a nocnik stał 10 cm dalej

lecimy na spacer ... Bartosz mnie ciągnie za rękę i woła "mamo, choć tu"! w trybie rozkazującym

[czekoladka21]

Czesc

wczoraj bylismy jeszcze na poprawinach ale juz impreza byla na dworze przy ognisku tak na luzieWerka w swoim zywiole byla
czytalam was wieczorem ale nie mialam sily odpisywac

usmialam sie z Zu jest przezabawna

witam nowa mamusie Pandzie

Skierko ciekawe co tak uczulilo Amelke

[Karolinak82]

Napisane przez adaikaka

Powiem Ci, ze ostatnio BARDZO rozszalał się z mową... Wszystko powtarza po mnie i zapamiętuje...

dużo mówi

Napisane przez Ania0104

dzisiaj znów była kupa na podłodze a nocnik stał 10 cm dalej

e tam czepiasz się...10cm to całkiem sporo

Napisane przez czekoladka21

usmialam sie z Zu jest przezabawna

Dziewczyny jeśli chciałyście wziąć udział w testowaniu farb do włosów Wellaton to w klubie wrzucam link do ankiety

[adaikaka]

Napisane przez Karolinak82

dużo mówi

Dziewczyny jeśli chciałyście wziąć udział w testowaniu farb do włosów Wellaton to w klubie wrzucam link do ankiety

oooo dzięki

[katarzynka00]

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

[adaikaka]

Napisane przez katarzynka00

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

łooo dziewczyny w natarciu
Przynajmniej wyprawki nie będziesz musiała zmieniać

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

hehe czyli nic nie dynda jednak
za to już wszystko masz...i razem kiedyś będą mogły mieć pokój

[adaikaka]

o widzisz Kat już dwa powody "za"

[Miramej]

Napisane przez Karolinak82

Zu też cały czas zasypia przy mnie...w swoim łózeczku ale ja jestem w pokoju...póki co nie próbowałam wyjść, bo w ogóle mi to nie przeszkadza
(...)
no i super swoją drogą jak mogli tak spartaczyć sprawę?

Kuba też w swoim łóżeczku

Hmmm, ja wolałabym, żeby zasypiał sam, no ale będę z Nim siedzieć, dopóki nie zniesie mojego wychodzenia bezboleśnie.

W sumie wpadki wszędzie się mogą zdarzyć, skoro przyślą dobrą, to OK.

Napisane przez Ania0104

lecimy na spacer ... Bartosz mnie ciągnie za rękę i woła "mamo, choć tu"! w trybie rozkazującym

No to trzeba iść

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny jeśli chciałyście wziąć udział w testowaniu farb do włosów Wellaton to w klubie wrzucam link do ankiety

Zaraz zobaczę, wiesz, że nie doszły do mnie pieluszki? Oni potem napisali do mnie, że jeśli nie dostałam, to najprawdopodobniej na poczcie sobie przywłaszczyli, bo dużo osób nie dostało

Napisane przez katarzynka00

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

Serio? A co z moim proroczym snem?
Gratulacje

***
Kuba był z Małżem na rowerze , wpadł do domu, zjadł pół mango, brzoskwinię i mus z truskawek, potem wyłączył mi lapka, bo włączyłam Mu Przygody kota Filemona, ale On oczywiście woli stukać w klawiaturę i teraz padł

[kamilka]

Napisane przez Miramej

Kuba jak siedzi na zwykłym krześle przy stole, to ma ten stół na wysokości pach gdzieś, więc chyba nie dałby rady tak jeść



To chyba zgięty w pół

dokładnie... jest to dość męczące, bo go ciągle musze kontrolować żeby przypadkiem nie spadł...

Napisane przez Karolinak82

a może kupcie mu małe krzeselko...?

ma krzesełko i stoliczek, ale nie chce przy nim jeść. woli z nami

Zresztą druga sprawa jest taka że on rzadko zje sam. Zawsze dostaje swoje sztućce, i dłubie nimi w talerzu. troszkę zje, a potem rozrzuca. Muszę go karmić jeszcze.

Napisane przez Karolinak82

W sobotę też śmiesznie bylo jak Zu opowiadała Dziadkowi...

Ja: Zuza powiedz Dziadkowi co widziałaś...
Zu: icha (czyt. koń)
Ja: a co robiłaś konikowi?
Zu: ania ania (aja, aja)
Ja: A co robił konik?
Zu: tu tu
Ja: a co jeszcze później konik zrobił?
Zu: góóóóó!!!!!!
Dziadek do Babci: Widzisz, taka mała a już można się z nią dogadać

Napisane przez Ania0104

aBartosz dzisiaj przyszedł z tatusiem na budowę, chodził po salonie a za chwilę słyszę "mama, fufu" ... małż patrzy na niego i pyta ale gdzie fufu? a Bartus mówi "tu" i pokazuje na podłogę
Zrobił kupę i wypadła ze spodenek na środku salonu

buahaha

Napisane przez skierka1981

ale wczoraj mielismy akcje - z finałem na pogotowiu.

no to współczuję przeżyć...

Mam nadzieję ze znalazłaś dla siebie coś fajnego?

Napisane przez katarzynka00

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

Gratuluje córci Byle zdrowe dziecię było

Druga córcia na wątku... hmmm to ja pewnie będe mieć znowu chłopaka






A my po spacerze. Jest tak koszmarnie duszno, że wróciłam tak zmęczona jak bym nie wiem co robiła.... A tu się trzeba za obiad brać...

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Hmmm, ja wolałabym, żeby zasypiał sam, no ale będę z Nim siedzieć, dopóki nie zniesie mojego wychodzenia bezboleśnie.

W sumie wpadki wszędzie się mogą zdarzyć, skoro przyślą dobrą, to OK.

Zaraz zobaczę, wiesz, że nie doszły do mnie pieluszki? Oni potem napisali do mnie, że jeśli nie dostałam, to najprawdopodobniej na poczcie sobie przywłaszczyli, bo dużo osób nie dostało

Kuba był z Małżem na rowerze , wpadł do domu, zjadł pół mango, brzoskwinię i mus z truskawek, potem wyłączył mi lapka, bo włączyłam Mu Przygody kota Filemona, ale On oczywiście woli stukać w klawiaturę i teraz padł

mi czasami smutno jakbym chciala się z nią położyć, a ona nie nauczona i nie chce ze mną spać

najważniejsze że doślą

no co Ty

ale Głodomorek...i same pyszne rzeczy dostał

Napisane przez kamilka

ma krzesełko i stoliczek, ale nie chce przy nim jeść. woli z nami

Zresztą druga sprawa jest taka że on rzadko zje sam. Zawsze dostaje swoje sztućce, i dłubie nimi w talerzu. troszkę zje, a potem rozrzuca. Muszę go karmić jeszcze.

ehhh ja bym mimo wszystko próbowała by usiadł..na dorosłym krześle albo krzesełku do karmienia...jedzenie na stojąco nie jest zbyt zdrowe i wygodne

[Miramej]

Napisane przez kamilka

dokładnie... jest to dość męczące, bo go ciągle musze kontrolować żeby przypadkiem nie spadł...

No wierzę, dla Niego też chyba jest męczące, ja bym próbowała uczyć jeść "normalnie", skoro i tak Go karmisz.

Napisane przez Karolinak82

mi czasami smutno jakbym chciala się z nią położyć, a ona nie nauczona i nie chce ze mną spać
(...)
no co Ty

ale Głodomorek...i same pyszne rzeczy dostał

Kuba też nie umie ze mną spać, ale rano, jak wypije mleczko, to się razem wszyscy trochę pokokosimy

Serio

Korzystam z sezonu, niech je witaminy

[katarzynka00]

Napisane przez adaikaka

łooo dziewczyny w natarciu
Przynajmniej wyprawki nie będziesz musiała zmieniać

tak się tylko mówi
Na pewno odejdzie wózek i łóżeczko, ale przy synku i to samo by było.

Napisane przez Karolinak82

hehe czyli nic nie dynda jednak
za to już wszystko masz...i razem kiedyś będą mogły mieć pokój

Napisane przez adaikaka

o widzisz Kat już dwa powody "za"

ale przecież nie mam żadnego "przeciw"

Napisane przez Miramej

Serio? A co z moim proroczym snem?
Gratulacje

***
Kuba był z Małżem na rowerze , wpadł do domu, zjadł pół mango, brzoskwinię i mus z truskawek, potem wyłączył mi lapka, bo włączyłam Mu Przygody kota Filemona, ale On oczywiście woli stukać w klawiaturę i teraz padł

serio to będzie jak jeszcze raz to samo usłyszę
Otóż to-co ze snem i moją intuicją


Napisz jak radzi sobie Kubasek na rowerku.

Napisane przez kamilka

Gratuluje córci Byle zdrowe dziecię było

Druga córcia na wątku... hmmm to ja pewnie będe mieć znowu chłopaka

A my po spacerze. Jest tak koszmarnie duszno, że wróciłam tak zmęczona jak bym nie wiem co robiła.... A tu się trzeba za obiad brać...

oczywiście, że tak

a jak byś wolała?

u nas podobnie.Czekam na burzę

Napisane przez Karolinak82

mi czasami smutno jakbym chciala się z nią położyć, a ona nie nauczona i nie chce ze mną spać

Laurka kiedyś też nie chciała a teraz notorycznie i nagminnie włazi do naszego łóżka

[Pandzia_2010]

chyba nie będę Wam już zawracać gitary miło się z Wami debatuje ale jakoś tak dziwnie. Wy się znacie już trochę macie swoje tematy, klub. Jakoś tak się czuje jak intruz heh. Pozdrawiam Was serdecznie

[adaikaka]

Napisane przez Pandzia_2010

chyba nie będę Wam już zawracać gitary miło się z Wami debatuje ale jakoś tak dziwnie. Wy się znacie już trochę macie swoje tematy, klub. Jakoś tak się czuje jak intruz heh. Pozdrawiam Was serdecznie

no chyba żartujesz
z kim ja po nocach gadać będę??

Posiedzisz z nami z miesiąc i będziesz w temacie

[Pandzia_2010]

Napisane przez adaikaka

no chyba żartujesz
z kim ja po nocach gadać będę??

Posiedzisz z nami z miesiąc i będziesz w temacie

hehehe no narazie tak troszke poobserwuje bo tak trudno sie wbić do takiego towarzystwa Wy juz zgrane jestescie. A ja tak się przypałętałam :P

[Miramej]

Napisane przez katarzynka00

serio to będzie jak jeszcze raz to samo usłyszę
Otóż to-co ze snem i moją intuicją


Napisz jak radzi sobie Kubasek na rowerku.

O, to to
Może dzidziuś się droczy

Nie wiem, to Jego trzecia przejażdżka, z Małżem był, a On to odpowiada "Dobrze" i tyle wiem Ale generalnie Kubuś nie jest zachwycony, a jak jest to przez minutę

Napisane przez Pandzia_2010

chyba nie będę Wam już zawracać gitary miło się z Wami debatuje ale jakoś tak dziwnie. Wy się znacie już trochę macie swoje tematy, klub. Jakoś tak się czuje jak intruz heh. Pozdrawiam Was serdecznie

Nie zawracasz, po prostu, tak jak napisałaś, znamy się dłużej, zawsze ktoś "nowy" musi się wdrożyć, nie tylko na forum przecież

[Cassandra 23]

Hejka

Dziękuje dziewczyny za wszystkie gratki

Zajrzałam na chwilke ale szykuje obiad i zaraz musze uciekać.
Pozniej jade z małym na plac zabaw bo juz od rana marudzi, ze chce na huśtawki

Napisane przez katarzynka00

oj, tak mówisz, jak byś tu nigdy z nami nie przesiadywała i to jeszcze nierzadko na podium

Super wieści.Marzenie się spełniło.Córcia Macie już imię wybrane?

No pewnie, ze przesiadywałam i to naprawde dużo.
Ale teraz naprawde nie mam na to czasu. Cały dzien siedzimy w ogrodzie albo jestesmy gdzies w rozjazdach (ostatnio czesto do babci jezdze, jest sama i musze jej pomagac). Jak juz wracam to kąpie małego, i jak juz go uspie to zazwyczaj jest 22. Marze juz tylko wtedy zeby przytulic głowe do poduszki.

Dzięki Kat
Będzie Blanka

Napisane przez Karolinak82

ojjj nieładnie Cass...nieladnie....
i zgadzam się z Mariolką w 100%

gratuluję Córki

Co nieładnie, co nieładnie??
Napisałam tylko, ze szkoda mi pięknej pogody na siedzenie w domu.
Zdecydowanie wole przebywac na świeżym powietrzu.
Zimą to co innego...



---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez katarzynka00

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

Super, ze Twoje marzenie sie spełniło
Gratuluje córeczki. A imie juz wybraliscie??

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Kuba też nie umie ze mną spać, ale rano, jak wypije mleczko, to się razem wszyscy trochę pokokosimy

Serio

Korzystam z sezonu, niech je witaminy

ehhh Zu nawet rano już nie chce



ano pewnie

Napisane przez katarzynka00

Laurka kiedyś też nie chciała a teraz notorycznie i nagminnie włazi do naszego łóżka

moze i ja się doczekam, chociaż pewnie szybko będę miała dość

Napisane przez Pandzia_2010

chyba nie będę Wam już zawracać gitary miło się z Wami debatuje ale jakoś tak dziwnie. Wy się znacie już trochę macie swoje tematy, klub. Jakoś tak się czuje jak intruz heh. Pozdrawiam Was serdecznie

coś Ty My się znamy dobre 3 lata więc naturalnym jest że mamy swoje tematy ale to wcale nie przeszkadza temu byś dołączyła...

Napisane przez Cassandra 23

Co nieładnie, co nieładnie??
Napisałam tylko, ze szkoda mi pięknej pogody na siedzenie w domu.
Zdecydowanie wole przebywac na świeżym powietrzu.
Zimą to co innego...

Nie napisałaś tak Dziwiłaś się że my mamy czas na wizaż, bo Tobie na komputer szkoda czasu...ja to odczytałam jako...e nie będę pisać...
Poza tym niektórzy też pracują i nie mogą posiedzieć sobie na powietrzu

[sylka79]

Napisane przez skierka1981

to miłego spacerku, a nas póki co pochmurnie ale duszno...

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------




zaraz ci napisze co mniej wiecej jest : maka, cukier, proszek mleczny odtłuszczony,jaja w proszku środek spulchniający, przyprawy korzenne i cykoria wiec niby nic takiego


.

Mimo wszystko,nie podawałabym dziecku tych ciast z torebki

Napisane przez adaikaka

dzisiaj dniówka w pracy, jutro nocka i 6 dni wolnego znowu się wyśpię

Odpoczniesz troszkę

Napisane przez Karolinak82

no właśnie a u Nas gorzej niż w szkole...nie ma nieusprawiedliwionych nieobecności

O to,to...dokładnie

Napisane przez adaikaka

A Przemek mówi golocie

Bartosz mówi:golącie (słyszę tam ą ) albo pazi (że parzy)

Napisane przez Karolinak82

o jacie

Kobieto,Ty to tylko smaka robisz

Napisane przez mariolasl

Dalej jemy w krzeselku przy stole, tak nam wygodnie. U niani jada przy stoliczku, ale tez czesto jej zwiewa z krzeselka i biega za dziewczynami, wiec czesto jada na raty, a mnie to nie urzadza w domu.

Jestem zakrecona nieco, bo A nie chcial wczoraj pojsc spac. I tak szalal ponad 3 godziny. W koncu moja cierpliwosc sie skonczyla, wiec pocalowalam go w czolko, przytulilam i powiedzialam, ze bedzie zasypial juz sam, bo jest duzym chlopcem, a mama i tata beda tuz obok. Tak 3 razy do niego wchodzilam i mowilam to samo. Troche plakal, ale bardziej krzyczal ze zlosci, a w sumie po 15-20 minutach juz spal. Dzisiaj powtorka z rozrywki, ale o tym jeszcze A nie wie.

Trzymam za samodzielne zasypianie.

Napisane przez adaikaka

a samolot to locik i jak tylko usłyszy dźwięk silnika to krzyczy locik locik, goni po podwórku i go szuka na niebie
a najbardziej podoba mi się to że moje dziecko zaczęło zdrabniać i mówi tatuś, dziadziuś mamusia powie tylko jak mówię,żeby tak powiedział natomiast baba ciągle pozostaje babą

***
wiecie co...
moi rodzice mają sąsiadów... rodzinkę z pięciorgiem dzieci, oni są już po 40 (jak jeszcze mieszkałam u rodziców to czasem pilnowałam tej gromadki)... Oni są zagorzałymi katolikami, nie stosują też żadnej antykoncepcji... i tym sposobem mają już 5 dziatek w między czasie ona poroniła jedno (przynajmniej o tym jednym wiem)... Po Adasiu, piątym dziecku ona była jeszcze 3 x w ciąży, jedną poroniła a dwoje dzieci zmarło po urodzeniu z czego ostatnie w marcu tego roku... O tej ciązy nawet nikt nie wiedział... I pewnie byśmy nie wiedzieli gdyby nie info w takim informatorze parafialnym które przyniosła wczoraj babcia...
ale o co mi dokładnie chodzi...
Ona jest już cieniem człowieka... pogarbiona, chuda, bez jakiejkolwiek energii. Widać, że kolejne ciąże już dawno nie były wskazane, tymbardziej, że jest już po 40...
Tyle dzieciaków już poszło do nieba a oni dalej swoje, bo to po katolicku... mam wrażenie, że następna ciąża ją po prostu wykończy... Jestem wstrząśnięta tym co się u nich dzieje. Oni oczywiście nie pracują, żyją z zasiłku i darów... Żal mi tej kobiety strasznie, bo naprawdę fajna była z niej babka a teraz jest chodzącym wrakiem

Bartosz zdrabnia i odmienia:mama,mamo,mamuś tata,tato,na dziadka:dziadzia,dziadek, a na babcię,kiedyś dawno mówił:baba,teraz "bacia" albo lepiej :"babka" a wszystko przez teścia,bo nie raz się głupio pyta Bartosza:a gdzie babka? i on teraz załapał i czasem tak woła ja mu tłumaczę,żeby mówił ładnie:babcia

Z Damianem do szkoły chodzą dzieci z wielodzietnej rodziny:jest ich dziewięcioro też dostają różne zapomogi,dary,dzieci wyglądają na zadbane a rodzice mówią,że żyją po bożemu

[gorgulek]

Wróciła córa marnotrawna

Kasiu i Cass gratuluję córeczek i strasznie Wam zazdroszczę ja już nawet mam imiona dla chłopca i dziewczynki no ale u nas to w lesie wszystko teraz

Pandzia witaj , my się jeszcze nie poznałyśmy Gratuluję silnej woli

Wojtusiu ja mam prawie identyczny rower, który wkleiłaś
Karo i od razu odnośnie roweru. Ten miejski nie jest aż taki lekki do prowadzenia. Czasem jak z Małżem jeździmy na wycieczki rowerowe i zamieniamy rowerami to góralem płynę. Tu w miejskim niby są 3 przerzutki ale to nie to samo. Chociaż ja nie żałuję bo jest zdecydowanie wygodniejszy do jeżdżenia i w sumie na takim miejskim można więcej spalić


Pewnie coś przeoczyłam


Kawki?

[Miramej]

Dziewczyny, własnie dostałam sms od Marty - są w domu

[kamilka]

Napisane przez katarzynka00

a jak byś wolała?

fajnie by było miec parkę. Ale ja na to zbyt wielkiego wpływu nie mam. Nie chcę sie nastawiać na dziewcynkę, bo wolała bym się potem nie rozczarować... I jakos narazie mówię do bobaska jak do chłopca

Napisane przez Pandzia_2010

chyba nie będę Wam już zawracać gitary miło się z Wami debatuje ale jakoś tak dziwnie. Wy się znacie już trochę macie swoje tematy, klub. Jakoś tak się czuje jak intruz heh. Pozdrawiam Was serdecznie

Weź się nie wygłupiaj, ja wróciłam na forum 2 mies temu po 2 latach przerwy... I pewnie że dziewczyny maja swoje tematy. już się dobrze znają. Nie dziwi mnie fakt klubu. One przez te lata dzielą się wieloma sprawami. Nie wszyscy muszą o nich wiedzieć. Ja to rozumiem. Jak wklejają np jakieś przepisy do klubu, które mnie interesują, wysyłam im wiad na prv, że też chcę
Tez pewnych żeczy nie rozumiem... One już maja swoje szyfry. A jednak staram się "wbić" w rozmowę. Dziewczyny zawsze coś doradzą, na cos zwrócą uwagę. Poza tym mam kontakt z mamami rówieśników. Cieszy mnie niezmiernie jak się chwalą fotkami swych pociech, czy ich nowymi pomysłami.

Może poczytaj troszke z boku, jak będziesz miec coś do powiedzienia to pisz poprostu. Chocby uśmieszek...





Idziemy do dziadków na poziomki <papa>

[Karolinak82]

Napisane przez sylka79

Kobieto,Ty to tylko smaka robisz

głodnemu chleb na myśli

Napisane przez gorgulek

Wróciła córa marnotrawna

Wojtusiu ja mam prawie identyczny rower, który wkleiłaś
Karo i od razu odnośnie roweru. Ten miejski nie jest aż taki lekki do prowadzenia. Czasem jak z Małżem jeździmy na wycieczki rowerowe i zamieniamy rowerami to góralem płynę. Tu w miejskim niby są 3 przerzutki ale to nie to samo. Chociaż ja nie żałuję bo jest zdecydowanie wygodniejszy do jeżdżenia i w sumie na takim miejskim można więcej spalić

i gdzie się podziewałaś Córko?

no właśnie dlatego ja bym wolała jakieś przerzutki, bo zwłaszcza jak się dźwiga "na plecach" prawie 20 kg (dziecko + fotelik) to bywa ciężko Widzę nawet że teraz używam przerzutek dość często...a kiedyś prawie wcale

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, własnie dostałam sms od Marty - są w domu

SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale się cieszę

[adaikaka]

Napisane przez Cassandra 23

Będzie Blanka

ładnie

Napisane przez sylka79

Odpoczniesz troszkę


Z Damianem do szkoły chodzą dzieci z wielodzietnej rodziny:jest ich dziewięcioro też dostają różne zapomogi,dary,dzieci wyglądają na zadbane a rodzice mówią,że żyją po bożemu

ojjj tak

ale wiesz... co innego jak ciąże kończa się powodzeniem itd. a co innego jak dzieci zaraz po urodzeniu umierają... albo ona roni... ostatnio non stop
Szkoda mi jej i tych dzieciaczków które ... ehhh

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, własnie dostałam sms od Marty - są w domu

super

***
dzisiaj nasza 3 rocznica ślubu
Mąż pytał co chce... ale jest tyle wydatków, że nie chcę nic...
to zapytał czy może zjemy dzisiaj jakąś kolację
jak on coś ugotuje to ja chyba padnę

[sylka79]

Napisane przez skierka1981

dobra Amela wstała, jest ok, wysypki brak wiec pakujemy się i jedziemy. trzymajcie kciuki żebym znalazła sukienke

abyś zakupiła

Napisane przez Miramej

Kuba tylko początki mówi, więc np. pi to pieprz i pić, trzeba z kontekstu się domyślać.

Małż rozłożył rowerek, okazało się, że jedna tulejka trzymająca koło jest węższa. Zrobiłam zdjęcie, napisałam do producenta i pan poprosił o adres i wyślą mi dobrą

O to rozkręci się pewnie i u Was niedługo Bartosz tak na początku mówił początki wyrazów,a później zaczął wszystko ładnie powtarzać czasem coś jeszcze dołoży po swojemu,czasem coś pokręci ale dużo wyrazów udaje mu się powtórzyć ładnie

super

Napisane przez adaikaka

śmiać mi się też chce bo moja teściowa ma na imię Leokadia a mówimy do niej Lusia... I tak czasem go wypytuje o imiona a on zamiast Lusia mówi siusia

Napisane przez Ania0104

lecimy na spacer ... Bartosz mnie ciągnie za rękę i woła "mamo, choć tu"! w trybie rozkazującym

A jak i masz słuchać

Napisane przez katarzynka00

Nie cytuje bo czasu nie mam, wpadam wam tylko powiedzieć że u mnie będzie druga córeczka
Kiepsko z moją intuicją
Nie mniej jest jak kiedyś marzyłam

Kasiu super gratulacje najważniejsze zeby była zdrowa
Tak już bywa,że intuicja czasem zawodzi .

Napisane przez Miramej

Kuba był z Małżem na rowerze , wpadł do domu, zjadł pół mango, brzoskwinię i mus z truskawek, potem wyłączył mi lapka, bo włączyłam Mu Przygody kota Filemona, ale On oczywiście woli stukać w klawiaturę i teraz padł

Dopisuje Kubusiowi apetyt
Bartoś ma straszną fazę na truskawki ,uwielbia,codziennie chce jeść,pod różnymi postaciami

Napisane przez Cassandra 23

Będzie Blanka

Podoba mi się

Bartoś teraz z południowego spania,obudził się z takim płaczem,że szok chyba coś się mu śniło,nie mogłam go uspokoić .Teraz ładnie się bawi,więc chyba nic go nie bolało Pytałam niby,czy coś go boli,mówił że nie