Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[roksiakb]

Napisane przez mezaga

No i chyba jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie. Z tym, że ja nie miałam HSG a laparoskopię. A wiesz z jakiego powodu nie możesz zajść w ciążę? Jakieś diagnozy już postawione?

Tak - po tych latach ciągłego odsyłania od lekarza do lekarza w końcu trafiliśmy na klinikę, która się nami zajęła. Zrobili nam ogrom badać, aby wykluczyć różne rzeczy.
A więc - ja mam PCO, mąż ma słabe nasienie. Nie ma w ogóle plemników A, B natomiast tylko troszkę, i bardzo słabą ruchliwość. Wytwarzają mu się (właśnie nie wiadomo skąd) przeciwciała, które zabijają plemniczki.
Jeszcze mieliśmy ureaplasmę, którą (na szczęście!!) wyleczyliśmy w 1 próbie - antybiotyki zadziałały...
Więc teraz jestem stymulowana lamettą, we wtorek jadę na kolejne usg, i wtedy będzie wiadomo dokładnie w którym dniu będzie IUI . Ale nie wiem czy się cieszyć - w ciągu tych lat nauczyłam się, że raczej i tak będzie nie powodzenie. Boję się tylko, że będziemy w końcu zmuszeni do IN VITRO.

A u Ciebie stwierdzono o co chodzi, że nadal dzidziusia brak?

[mezaga]

Napisane przez roksiakb

Tak - po tych latach ciągłego odsyłania od lekarza do lekarza w końcu trafiliśmy na klinikę, która się nami zajęła. Zrobili nam ogrom badać, aby wykluczyć różne rzeczy.
A więc - ja mam PCO, mąż ma słabe nasienie. Nie ma w ogóle plemników A, B natomiast tylko troszkę, i bardzo słabą ruchliwość. Wytwarzają mu się (właśnie nie wiadomo skąd) przeciwciała, które zabijają plemniczki.
Jeszcze mieliśmy ureaplasmę, którą (na szczęście!!) wyleczyliśmy w 1 próbie - antybiotyki zadziałały...
Więc teraz jestem stymulowana lamettą, we wtorek jadę na kolejne usg, i wtedy będzie wiadomo dokładnie w którym dniu będzie IUI . Ale nie wiem czy się cieszyć - w ciągu tych lat nauczyłam się, że raczej i tak będzie nie powodzenie. Boję się tylko, że będziemy w końcu zmuszeni do IN VITRO.

A u Ciebie stwierdzono o co chodzi, że nadal dzidziusia brak?

U mnie PCO, insulinooporność i Hashi. Ale po stymulacji Clostylbagitem owulacja była a mimo to się nie udało. Przeciwciała we krwi sprawdzone, jajowody drożne. Jeszcze nie miałam robionego badania na wrogość śluzu. Mąż zdrowy.

[roksiakb]

Ja swego czasu też byłam na clo, dostałam pregnyl na pęknięcie - miałam 3 pęcherzyki dominujące, ale też nic... nikt wtedy nie wpadł na to, że mąż może mieć problemy - bo ten lekarz twierdził, że faceci są "wszyscy zdrowi"... eh

Ja jajowody też mam drożne,a badania na wrogość śluzu też nie zalecili mi do zrobienia. Ale za to musiałam usunąć nadżerkę, gdyż wtedy ureaplasma podobno szybciej się wyleczyła.

A ty miałaś badania na ureaplasmę i chlamydie?

[mezaga]

Napisane przez roksiakb

Ja swego czasu też byłam na clo, dostałam pregnyl na pęknięcie - miałam 3 pęcherzyki dominujące, ale też nic... nikt wtedy nie wpadł na to, że mąż może mieć problemy - bo ten lekarz twierdził, że faceci są "wszyscy zdrowi"... eh

Ja jajowody też mam drożne,a badania na wrogość śluzu też nie zalecili mi do zrobienia. Ale za to musiałam usunąć nadżerkę, gdyż wtedy ureaplasma podobno szybciej się wyleczyła.

A ty miałaś badania na ureaplasmę i chlamydie?

Nie nie miałam. A jak można się tym zarazić? Można to po prostu mieć?

[danika]

cześć kochane moje staraczki

dawno się nie odzywałam bo ledwo ogarniam jeden wątek mamusiowy i na swoim starym staraczkowym przynajmniej staram się podczytywać


Paulinko możesz mi dopisać córeczkę? dzięki prawdopodobnie będzie Urszula, jeszcze nam się podoba Kinga, ale mężul już mowi do brzucha Ulcia
niestety nie jest tak do konca różowo, bo mam cukrzycę ciążową, ale idę do diabetologa więc mam nadzieję, że szybko to ogarnę i nie zaszkodzę małej.

:mag ia:

przesyłam wam 25 tygodniowe fluidki od mojej niuni i za wszystkie trzymam mocno

poza tym witam dziewczyny, których nie poznałam i też wam życzę szybkiego ujrzenia tych wymarzonych dwóch kreseczek

[rinco]

Napisane przez mezaga

Nie nie miałam. A jak można się tym zarazić? Można to po prostu mieć?

Ja robiłam badanie na ureaplasme i chlamydię i jeszcze mykoplasmę przed wymrażaniem nadżerki - lekarz mi kazał, żeby w razie czego się nie okazało, że mi to wymrażanie jakoś zaszkodzi. Na szczęście wszystko wyszło negatywne. Niestety nie wiem jak się coś takiego łapie. A badanie robiłam prywatnie i z tego co pamiętam to ta chlamydia była strasznie droga, a reszta przeciętnie.

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

danika to ja się tym razem poczęstuję

[mezaga]

No ja właśnie dlatego tego nie robiłam, bo to za dużo kasy kosztowało. Niby wyczytałam, że to drogą płciowa można się zarazić a ja dla męża i on dla mnie jesteśmy pierwszym partnerami seksualnymi więc to trochę olałam.

[nadiazloto1]

Nie doczytam Was dziewczyny, bo mam mało czasu. Remont na ukończeniu a w poniedziałek idę na oddział, bo we wtorek mam cc.

Alexa współczuję zakażenia, ale pamiętaj że wszystko będzie dobrze

Paula i Tacca wypoczęte to teraz do dzieła

Egwene super pareczka, gratuluje, kolorowo będziesz miała z nimi

Widzę kilka nowych dziewczyn, życzę szybkiego zafasolkowania.

Nie wiem czy dam radę jeszcze zajrzeć, więc zostawiam już ostatnie wewnętrzne wiruski od chłopców, następne będą już z tej strony

[mezaga]

Nadia to już ?

O kurcze. W takim razie trzymaj się. I mam nadzieję, że szybko pochwalisz się swoimi szkrabami

[rinco]

nadia powodzenia!!! oby wszystko łatwo poszło

[coralady]

Nadia nie wierzę,że to już! Chyba dużo wcześniej cc zrobią?Powodzenia!Koniecz nie pochwal się chłopakami!
W sumie to czas pędzi...Lilusia skończyła w środę 2 miesiąceKiedy to minęło?

[Irmusia81]

Cześć
Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi odnośnie przygotowania do HSG Chyba jednak pójdę na sono HSG w poniedziałek. Umówiłam się na sono HSG, bo myślałam, że nie uda mi się już zapisać na tradycyjne HSG. No i chyba miałam rację, bo doktorek od HSG powiedział wczoraj, że wyznaczy mi godzinę i się ze mną skontaktuje, a ciągle nie mam od niego wiadomości. Postanowiłam, że jak się dziś nie odezwie, to pójdę na sono HSG, bo głupio by mi było odwoływać w poniedziałek tak w ostatniej chwili. Ale tak czy siak w przyszłym tygodniu sprawdzę te moje jajowody

Nadia ale to zleciało... Trzymam mocno za Was kciuki I czekamy na fotki chłopaków i wieści od Ciebie 14 czerwca to fajna data Mamy wtedy z mężem rocznicę ślubu
Cora Lilusia jak zwykle śliczna

[Tincia]

Nadia- Powodzonka !!!

Ciesze się, że doczekałaś swojego wyznaczonego terminu i że wszystko dobrze Zatem czekamy na wieści PO

[DAnia]

Napisane przez nadiazloto1

Nie doczytam Was dziewczyny, bo mam mało czasu. Remont na ukończeniu a w poniedziałek idę na oddział, bo we wtorek mam cc.

Ja też nie mogę uwierzyć, że to już :wow:
zaciśnięte, żeby wszystko sprawnie poszło, czekamy na Was po wyjściu ze szpitala

Napisane przez coralady

W sumie to czas pędzi...Lilusia skończyła w środę 2 miesiąceKiedy to minęło?

No proszę, już 2 miesiące Foteczka śliczna - z taką modelką trudno, żeby było inaczej

[magdulec]

naduś nie wierzę że to juz :wow: jak to szybko zleciało. powodzonka i

cora Liluś cudna, pomysł na zdjecia tez świetne.

[roksiakb]

mezaga, też myśleliśmy, że można się tym zarazić tylko drogą płciową i też myśleliśmy, że z tego względu to nas ne dotyczy, bo też byliśmy swoimi pierwszymi partnerami. Jednak dr. uświadomiłą nas, że się mylimy - można się tym zarazić wszędzie -np. na basenie, w toaletach publicznych, nawet u dentysty. I właśnie my mieliśmy ureaplasmę też nie świadomi niczego. Fakt - badania drogie, ale warto zrobić, bo to nie ciekawe bakterie ;(

Nadia - powodzenia!!!

Irmusia81 - masz rację - idź jak najszybciej - będziesz miała z głowy. Ja się tyle naczytałam, że to tak boli itp... bałam się okropnie, ale nie było tak źle

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny

Napisane przez roksiakb

Paulinaizabela, staramy się 3.5 roku o dzidzię - tak, możesz mnie dopisać do listy Z tego co widzę, to muszę podać chyba to:
Roksana, 24l. śląsk, cykl 42, ostatnia @ 05.06.11
Na urlop jedziemy nad polskie morze

Kochana zaraz cię dopiszę
Trzymam mocno kciuki, żebyście wkrótce ujrzeli upragnione II kreseczki

Fajnie a gdzie dokładnie??

Napisane przez danika

Paulinko możesz mi dopisać córeczkę? dzięki prawdopodobnie będzie Urszula, jeszcze nam się podoba Kinga, ale mężul już mowi do brzucha Ulcia
niestety nie jest tak do konca różowo, bo mam cukrzycę ciążową, ale idę do diabetologa więc mam nadzieję, że szybko to ogarnę i nie zaszkodzę małej.


przesyłam wam 25 tygodniowe fluidki od mojej niuni i za wszystkie trzymam mocno

Kochana Gratuluję córci zaraz Cię pokoloruję
ładne imię wybraliśce na pewno poradzisz sobie z dietką i nie zaszkodzisz dzidzi porywam zarazka

Napisane przez nadiazloto1

Nie doczytam Was dziewczyny, bo mam mało czasu. Remont na ukończeniu a w poniedziałek idę na oddział, bo we wtorek mam cc.

Nie wiem czy dam radę jeszcze zajrzeć, więc zostawiam już ostatnie wewnętrzne wiruski od chłopców, następne będą już z tej strony

Kochana to już....ale to szybko zleciało
Porywam ostatniego wewnętrznego zarazka i życzę szybkiego powrotu do formy po cc czekamy na Ciebie i chłopaków

Napisane przez coralady

W sumie to czas pędzi...Lilusia skończyła w środę 2 miesiąceKiedy to minęło?

kolejna piękna fotka
teraz masz się na kim wyżyć z aparatem

Napisane przez Irmusia81

Cześć
Dziewczyny dziękuję za odpowiedzi odnośnie przygotowania do HSG Chyba jednak pójdę na sono HSG w poniedziałek. Umówiłam się na sono HSG, bo myślałam, że nie uda mi się już zapisać na tradycyjne HSG. No i chyba miałam rację, bo doktorek od HSG powiedział wczoraj, że wyznaczy mi godzinę i się ze mną skontaktuje, a ciągle nie mam od niego wiadomości. Postanowiłam, że jak się dziś nie odezwie, to pójdę na sono HSG, bo głupio by mi było odwoływać w poniedziałek tak w ostatniej chwili. Ale tak czy siak w przyszłym tygodniu sprawdzę te moje jajowody

Kochana mocno trzymam kciuki za badanko

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech wiosenny dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 18 staraczek

paulinaizabela (Paulina, 27 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Tacca (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone
KALWI23 (Magda, 28 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
LadyMK (Magda, 24lata, łódzkie)staranka zawieszone

Atila (Natalia, 25 lat, Sandomierz) cykl 3, last @ 21,01
Kobra913 (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 18,last @ 22,01
Ewakol (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 17, last @ 13,02
Becik_4 (Beata, 28 lat, Kielce)cykl 7, last @ 13,02
Agawaaa (Agnieszka, 28 lat, lubelskie)cykl 11, last @ 22,02
Malami82 Agnieszka, 29 lat, Lubuskie) cykl 21, last @ 15,03
Nina_k ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 28, last @ 16,04
Baby29 (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 27, last @ 27,04
Zafrine (Dorota, 25 lata, pomorskie) cykl 36, last @ 30,04
Rinco Karolina, 31 lat, Małopolska cykl 1, last @ 8,05
Pacierp (Marta, 28 lat, Wrocław) cykl 26, last @ 17,05
Mezaga (Agnieszka, 29 lat, Małopolska) cykl 43, last @ 21,05
Sas (Monika, 27 lat, świętokrzyskie)cykl 2, last @ 22,05
Alexa83 (Ola, 27 lat, Bielsko) cykl 13, last @ 24,05
Cherubinka (Aga,28 lat, Podlasie) cykl 31, last @ 24,05
Irmusia81 (Aneta, 30 lat okolice Krakowa) cykl 27, last @ 4,06
Roksiakb (Roksana, 24 lata, Śląsk) cykl 42, last @ 5,06
Karolca (Karolina, 25 lata, kuj - pom) cykl 7, last @ 6,06

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 11 zafasolkowanych:

Edzia - (Edyta, 32 lat, Roma) gratulujemy!dwie kreseczki w 25 cyklu (t.p 28 czerwca 2011)
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p 29 czerwca 2011)
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p 7 lipca 2011)
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) gratulujemy! dwa serduszka (t.p 12 lipca 2011)
DAnia - (Ania, 34 lata,dolnośląskie)gratulujemy! dwie kreseczki w 11 cyklu (t.p 14 sierpnia 2011)
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) gratulujemy!dwie kreseczki w 56cyklu (t.p 23 sierpnia 2011)
Danika (Ewa, 27 lat, małopolskie)gratulujemy!dwie kreseczki w 16 cyklu (t.p 29 września 2011)
Caroline_1988(Karolina, 22 lata, kuj - pom) gratulujemy! dwie kreseczki w 3 cyklu (t.p 30 września 2011)
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 22 cyklu (t.p 7 października 2011)
Egwene6 - (Dorota, 33lata, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 16cyklu (t.p 10 października 2011)
Tincia (Justyna, 28 lat, Zielona Góra)gratulujemy! dwie kreseczki w 2 cyklu (t.p 10 listopada 2011)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek[*]
Daget -Aniołek[*]
alexa83 - Aniołek[*]

Atila, Kobra 913, Ewakol, Becik_4, Malami82, Nina_k Dziewczyny odezwijcie się, napiszcie co tam u Was słychać

[Tacca]

Napisane przez nadiazloto1

Nie doczytam Was dziewczyny, bo mam mało czasu. Remont na ukończeniu a w poniedziałek idę na oddział, bo we wtorek mam cc.

Alexa współczuję zakażenia, ale pamiętaj że wszystko będzie dobrze

Paula i Tacca wypoczęte to teraz do dzieła

Egwene super pareczka, gratuluje, kolorowo będziesz miała z nimi

Widzę kilka nowych dziewczyn, życzę szybkiego zafasolkowania.

Nie wiem czy dam radę jeszcze zajrzeć, więc zostawiam już ostatnie wewnętrzne wiruski od chłopców, następne będą już z tej strony

O rety, jak to zleciało...
Będę mocno trzymać kciuki!
Naduś szybko wracaj do sił i pochwal się koniecznie chłopcami!

Hm... Może i wypoczęta, ale nic mi się nie chce i nie mam ochoty wracać do pracy... Nie wiem jak przetrwam ten poniedziałek...

Pozdrawiam! : cmok:

[dra]

Nadia to już syneczków utulisz we wtorek,ale to zleciało
cora ano czas leci leci za szybko,niedawno test wykonywałas a tu Lileczka 2 miesiące już ma i slicznotka i jakie czarniutkie włoski

[paulinaizabela]

Witam dziewczyny
Co tu takie pustki? Jakie macie plany na weekend??
Ja do 5 jestem w pracy, a później idziemy na imprezkę cdo sąsiadki możliwe, że ruszymy na miasto trochę potańcować a jutro chyba się na jakieś zakupki przejedziemy

Tacca oj po urlopie to ciężko do pracy wrócić...powodzenia!!
Kochana pokaż jakieś urlopowe fotki plisss

[Malenska]

A czy jeśli moje starania ponownie ruszą za dokładnie rok też się mogę wpisać ??

[roksiakb]

Napisane przez paulinaizabela

Kochana zaraz cię dopiszę
Trzymam mocno kciuki, żebyście wkrótce ujrzeli upragnione II kreseczki

Fajnie a gdzie dokładnie??

Dzięki
A jedziemy do Rowów - już 2 razy tam byliśmy, i tak nas tam ciągnie....

[nadiazloto1]

Pokój jeszcze nie do końca umeblowany, ale już połowa jest
Kolorek trochę inny na fotkach niż w rzeczywistości, może w dzień będzie lepiej widać, bo ścany są turkusowe a nie niebieske, a pasek jest w pomarańczu ale ciemnym i stonowanym a nie taki jaskrawy.

Cora Lilusia piękna i taka już duża

Tacca dasz radę w poniedziałek

kzabeczka jak fajnie że się odezwałaś i jakie super wieści przyniosłaś, bardzo się cieszę że wszystko wróciło do normy, a nawet ponad normę

[kzabeczka]

Napisane przez nadiazloto1

Pokój jeszcze nie do końca umeblowany, ale już połowa jest
Kolorek trochę inny na fotkach niż w rzeczywistości, może w dzień będzie lepiej widać, bo ścany są turkusowe a nie niebieske, a pasek jest w pomarańczu ale ciemnym i stonowanym a nie taki jaskrawy.

mi się bardzo podoba

[Tincia]

Mi się szafeczki podobają
I tak mi szkoda, że ja nie mam gdzie urządzić dziecięcego pokoiku... ledwo łóżeczko wciśniemy- kosztem biurka które pójdzie out. ale może chociaż kawałek tapetki w misie nad łóżeczkiem... Pomyślę, jak już na wolnym będę

[Irmusia81]

Nadia bardzo ładny pokoik

Trzymajcie kciuki jutro o 15 00 Mam sono HSG

[mezaga]

Irmusia a czym się różni sono od zwykłego HSG?


Dzwoniłam w piątek do przychodni, co by sprawdzić czy coś się w związku z moją wizytą nie zmieniło. Zaczynam się mocno stresować, boję się, że lekarz mi powie, że nie mam szans, że jestem całkiem zepsuta i tylko in vitro mnie ratuje, do wszystkiego ostatnio podchodzę negatywnie (co do mnie w ogóle nie pasuje).
I jeszcze do tego chcę wydłużyć sobie cykl te i następny o 3 dni. Byłam u ginki mojej - dała mi luteinę. Cieszyłam się że będzie ok a tu wczoraj wieczorem miałam leciutkie plamienie a to dopiero 22 dc. I nie wiem czy coś teraz z tego będzie Martwię się, że nie uda się tych cykli przedłużyć, choć do tej pory zawsze się udawało.

[Irmusia81]

Napisane przez mezaga

Irmusia a czym się różni sono od zwykłego HSG?


Dzwoniłam w piątek do przychodni, co by sprawdzić czy coś się w związku z moją wizytą nie zmieniło. Zaczynam się mocno stresować, boję się, że lekarz mi powie, że nie mam szans, że jestem całkiem zepsuta i tylko in vitro mnie ratuje, do wszystkiego ostatnio podchodzę negatywnie (co do mnie w ogóle nie pasuje).
I jeszcze do tego chcę wydłużyć sobie cykl te i następny o 3 dni. Byłam u ginki mojej - dała mi luteinę. Cieszyłam się że będzie ok a tu wczoraj wieczorem miałam leciutkie plamienie a to dopiero 22 dc. I nie wiem czy coś teraz z tego będzie Martwię się, że nie uda się tych cykli przedłużyć, choć do tej pory zawsze się udawało.

W sono HSG drożność jest sprawdzana przy pomocy usg, a w zwykłym HSG przy użyciu rentgena. Podobno sono HSG jest mniej dokładne, ale ja nie chcę już z tym czekać i postanowiłam zrobić sono. Gdyby coś wyszło nie tak, pójdę na laparo.
Domyślam się, że się stresujesz, ja mam niestety podobnie Też się boję, że okaże się, że zostaje nam tylko in vitro Ale staram się o tym nie myśleć. Ciągle jest nadzieja... A co do Twojej @, to może lutka powstrzyma plamienie. Trzymam kciuki

[mezaga]

Ja lutkę biorę już tydzień. Dlatego się zdziwiłam tym plamieniem. Ale dzisiaj już go nie ma. Wczoraj wieczorem tylko było. Mam nadzieję, że to nie zwiastun wcześniejszej @.

[karolca]

Dziewczyny, trzymam kciuki aby ułozyło się po waszej myśli. i za pomyślny wynik HSG