DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[popolka]

Napisane przez beatazygadlo

Dzięki,ale jak to otworzyć? Próbuję WIN RAR ,ale nie da rady.Czym otwierałaś plik?Ma dziwny format.

a tego to juz nie wiem bo to tż sciagał mi, ja nie orientuje sie w tych programach

Napisane przez dominic_sz

Hej Moje Misiaczki!

Czy ktoś tu za mną tęskni??

Walczę z moim kręgosłupem......
Dziś ostatni zastrzyk. Wczoraj bolało mnie najbardziej, po południu jednak ból zaczął pierwszy raz słabnąć. Dziś jest naprawdę nieźle, pomijając fakt, że pielęgniarka tak mi zrobiła dziś zastrzyk, że mi pół pośladka napuchło i zrobił mi się gigantyczny siniak

Jutro jadę na prześwietlenie kręgosłupa. Zobaczymy, co wyjdzie

Dziewczynki, jak myślicie, czy powinnam już przejść na III fazę??
Wczoraj na wadze 55,3kg Jednak jest mi coraz ciężej, mam coraz słabszą wolę i zastanawiam się, czy nie przejść na IIIf. i ćwiczeniami sobie już figurkę dopracować. Co o tym sądzicie??

Całuję Was MOOOOOOOOCNOOOOOOO!!!!!

tęsknimy tęsknimy kochana baaaardzo
jak czujesz, że jesteś zmęczona II faza to idz na III ja tez poszłam na III zeby odpocząć a teraz wróciłam na II ze zdwojona siła
najważniejsze to nie zaprzepaścić to co juz wywalczyłyśmy

może ten śiliok dlatego, ze pani pielęgniarka mogła przebić naczynie krwionośne i mogło dojść do stanu zapalnego rób okłady z altacetu

ojj biedulko, coś masz pecha ze zdrówkiem ostatnio

[Zingiber]

Napisane przez dominic_sz

Czy ktoś tu za mną tęskni??

No co to za pytanie!

Ale nie zawracamy dupki i plecków, bo nie powinnaś siadać do komputera, Myszuniu.

I jak Ty teraz będziesz leżała? Może podegnij sobie jedną nogę leżąc na brzuchu i przyciągnij do tułowia, ale tak, żeby tworzyła z nim kąt prosty. Ja tak śpię, jak mnie plecy bolą, ale nie chcę za bardzo wyginać w lędźwiach kręgosłupa. I poduszeczka pod brzuszek.

Napisane przez tchnienie-wiatru

ja umieram dziś po tych dwóch dniach, ledwo chodzę

Napisane przez brombusia

ja też tak miałam na początku, ale dzisiaj np. po drugim poziomie jest spoko, tzn. czuję mięśnie ale nie bolą tak, żebym nie mogła chodzić itd.

Przepraszam, o jakich poziomach ćwiczeń Wy mówicie? Bo chyba nie o brazylijskich pupach!

Napisane przez popolka

http://thepiratebay.org/torrent/5548...azil_Butt_Lift

O matko jedyna!

Strona Leandra Carvahlo: http://www.leandrofitness.com/
Przykładowe filmiki: http://pledgetostayfit.com/brazilbut...andro-carvalho, http://www.youtube.com/user/leandrofitness

Miałam ściągnąć z tego chomika http://✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂/justysmyk_fizjo/Fitness*2c+aerobik/filmy/Brazil+Butt+Lift (tam, gdzie nożyczki należy wpisać, oczywiście, c.h.o.m.i.k.u.j.pl). Jednak na razie sobie daruję. Chyba bym zawału serca dostała albo kurczycy ogólnej.


http://pledgetostayfit.com/brazilbut...andro-carvalho




Ćwiczenia na piersi:
http://glamouredited.com/howtos/natu...hancement.html

No cóż, klasyka:



Można powiedzieć, że to lajcik:



I masaż!

Napisane przez tchnienie-wiatru

i na noooogi, żeby były ładne?

Ćwiczenia na nogi:
http://✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂/justysmyk_fizjo/Fitness*2c+aerobik/filmy/smuk*c5*82e+nogi
(zamiast nożyczek - c.h.o.m.i.k.u.j.pl - tak muszę zapisać, bo wycina dalej, skubaniec)

Ćwiczenia na brzuch:
http://✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂/justysmyk_fizjo/Fitness*2c+aerobik/filmy/brzuch



A ja na razie będę robić to: http://glamouredited.com/diet/20minu...dyworkout.html
http://glamouredited.com/skin/cellulite_epidemic.html

Tylko po to, żeby podreperować nieco kondychę na sucho. Za poślady nawet nie mam co na razie się brać, chociaż przy niektórych ćwiczeniach ćwiczy się je jak najbardziej. Wiem, wiem, że spalanie tłuszczu zaczyna się dopiero po 30 minutach, ale na razie spala się w diecie Może potem, jak nie będę mdleć.



O, a zamiast ciężarków ... kot (w worku)!





Ale ćwiczeń - do wyboru, do koloru!!!
http://www.exercise.com/exercises/legs

Skakanka to świetny pomysł, bo szybko wyrabia jaką taką kondycję, ale nie chciałabym zawalić sąsiadkom sufitu i spaść im na łeb, na szyję kiedyś.

Któraś dziewczyna, bodajże Mroziq albo Metal Fish, pytała kiedyś o dobre maseczki na wągry i w ogóle na przetłuszczoną cerę. Dzięki wizażankom odkryłam to cudo:
HIMALAYA HERBALS, MASKA Z MIODLI INDYJSKIEJ do cery tłustej ze skłonnością do wyprysków.

Oczyszcza skórę i zapobiega powstawaniu wyprysków i zaskórników. Odmładza i ujędrnia skórę, przywracając jej naturalny blask.
Antybakteryjna maska reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza zatkane pory skóry i zapobiega nawrotom zaskórników. Poprawia strukturę skóry, odmładza ją i ujędrnia. Miodla indyjska znana ze swoich przeciwbakteryjnych właściwości pomaga pozbyć się trądziku. W połączeniu z kurkumą skutecznie eliminuje bakterie wywołujące trądzik. Ziemia fulerska daje uczucie przyjemnego chłodu i wygładza skórę.

Zawartość:
Maska zawiera:
miodlę indyjską (Azadirachta indica)
ziemię fulerską
kurkumę (Curcuma longa)

Sposób użycia:
Rozprowadzić maseczkę na oczyszczonej skórze twarzy i szyi omijajć okolice oczu. Pozostawić na 10-15 minut. Usunąć za pomocą zwilżonej gąbki a następnie zmyć wodą.
Stosować dwa razy w tygodniu.

Kosztuje około 12 zł, a ponoć bardzo wydajna.
Uprzedzona o niektórych nieciekawych właściwościach tej maseczki, robię tak. Stosuję ją podczas ... kąpieli albo brania prysznica, żeby nie zaschła na straszliwą ponoć skorupę (wiadomo, w łazience jest wilgotno). Rozprowadzam ją na linii T.

Jak już zaschnie i zmieni kolor z khaki na jasnozielony, to ścieram ją gąbką (antycellulitisową Syrena ), masując skórę, czyli mam dodatkowo peeling. Skóra jest wręcz bosko gładka (po żadnej innej maseczce taka nie jest, nawet drogiej Borghese), zaskórniki bledziuteńkie, ale ... To mi nie wystarcza. Widać, że maseczka wyciąga z tych zaskrońców , co się da tłustego.

Jednak ja jeszcze raz zabieram się za sam nos, bo na czole i brodzie już mnie efekt zadowala. Wyciskam to robactwo, a wychodzi bardzo łatwo po masce. Przemywam twarz tonikiem bezalkoholowym i jeszcze raz kładę maseczkę na sam nos.

Miodzio! Po prostu miodzio!

Jednak inne wizażanki uprzedzają, że nie na każdego działa tak fajnie. Jak ktoś ma cienką i wrażliwą skórę, to lepiej niech nie próbuje.

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez popolka

a jakie ćwiczonka robisz?
ja mam tez zamiar wystartowac w pon z porządnymi cwiczeniami, fajne mi sie wydaje BBL słyszałam, że daje rewelacyjne efekty

30 days shred z Jillian Michaels,polecone przez Brombusie

Napisane przez dominic_sz

Dziewczynki, jak myślicie, czy powinnam już przejść na III fazę??
Wczoraj na wadze 55,3kg Jednak jest mi coraz ciężej, mam coraz słabszą wolę i zastanawiam się, czy nie przejść na IIIf. i ćwiczeniami sobie już figurkę dopracować. Co o tym sądzicie??

Całuję Was MOOOOOOOOCNOOOOOOO!!!!!

tęsknimy!!!!! i jeśli czujesz się zmęczona, przechodź na III

Napisane przez Zingiber

Przepraszam, o jakich poziomach ćwiczeń Wy mówicie? Bo chyba nie o brazylijskich pupach!

nie nie, o 30 days shred, ogólnie ok 25 min trening codziennie (trochę dziwne, bo nie ma kiedy odpocząć) - rozgrzewka i potem w trzech cyklach : 3 min siłowych, 2 min kardio i 1 min na brzuch.
i są trzy levele, gdy pierwszy nie męczy, można przejść na drugi (Brombusia już awansowała) :P

a ja dałam dziś radę! ale trening dziś 6 godzin marszu (praca, bieganie w te i we wte po sklepie) i jak wróciłam... nawet w autobusie nie usiadłam, żeby nie rozleniwić mięśni (bo po pracy zakwasy jakby zelżały - rozchodziłam) i wróciłam do domu, nie siadłam, tylko w ciuchy do fitnessu i jazda. dałam radę coraz lepiej się robi te ćwiczenia pierwszy raz w życiu robię pompki (te łatwiejsze oczywiście). także pracę skończyłam o 21, wróciłam, poćwiczyłam, wyprysznicowałam się i TŻ zrobił naleśniki na kolację (bo kurczaka jadłam przed 15). powinnam odczekać, żeby nie kłaść się po jedzeniu,no ale jutro o 6 pobudka, więc chyba pójdę...

dziś w pracy na przerwie kupiłam jogurt jovi 0% z wanilią. jako że wanilia to nie owoc:P jejuuuu jaki pyszny! jadłam same naturalne, ale dziś mówię "co tam, trochę więcej węgli nie zaszkodzi przy "6,5 h" ćwiczeniach (Dukan kazał chodzić...) i pyszny był...dobrze,że w biedronce i lidlu go nie ma, bo tam najczęściej bywam;p

wiecie, jak dwa lata temu pracowałam w ten sam sposób, tylko na cały etat, teraz na pół, to CODZIENNIE w pracy jadłam coś z maca, kfc albo jakieś szybkie chińskie danie.i nie przytyłam nic. także jednak stojąco-chodząco-kucająca praca coś tam spala:P

i tym optymistycznym akcentem kończę me wypociny i idę spać, bo przed sobą mam niecałe 7h snu, a dla mnie-mega śpiocha, to bardzo mało:p

[wykrasana]

Napisane przez Zingiber

Ćwiczenia na piersi:
http://glamouredited.com/howtos/natu...hancement.html

No cóż, klasyka:



Można powiedzieć, że to lajcik:

Chyba źle zrozumiałam - ale to nie są ćwiczenia na piersi tylko na tricpesa...


Przepraszam, że nic nie pisałam jakiś nerwowy dzień dzisiaj dla mnie... Najechało się chamów na impreze organziowaną u mnie w mieście - nie biore w niej udziału odkąd pobili przy mnie w tłumie jakiegoś chlopaka, dodatkowo jakieś buraki zajechali mi droge machali piwami w samochodzie i 'przebijali' językiem policzek domyslacie się co to był za gest... Skąd coś takiego sie bierze

[Zingiber]

Napisane przez wykrasana

dodatkowo jakieś buraki zajechali mi droge machali piwami w samochodzie i 'przebijali' językiem policzek domyslacie się co to był za gest... Skąd coś takiego sie bierze

Z łona Matki Polki!
Szkoda, że tamtędy przechodziłaś. Od takiego gówniarstwa tylko humor siada.

Napisane przez tchnienie-wiatru

30 days shred z Jillian Michaels,polecone przez Brombusie

Na Vitalii znalazłam dojście, bo sobie dziewczyny te ćwiczenia polecały (niestety, link nie działa - podstronka nie istnieje):

Napisane przez aJolka

Dziewczyny wczoraj znalazłam w necie świetne ćwiczonka))Polecam i dzielę się z wami.... Do ściągniecia ze stronki http://www.warezhaven.org/forum/book...ed-fitness.htm

http://www.youtube.com/watch?v=j9EP7ZqURDs



Ulala! Przed chwilą spróbowałam robić pompki bez rozgrzewki - oj, od kilku lat ani jednej nie wykonałam. Nie jest tak tragicznie, bo nie omdlałam. Zrobiłam 30 na raz i troszeńkę się zasapałam.

Przypomniały mi się tzw. krokodylki. To był hardcore. Pompki na kostkach. Ale mnie po tym łapy bolały! O, tu są inne krokodylki, za które na razie podziękuję. Nie pamiętam, jak to się kiedyś nazywało, ale na pewno nie krokodylkami. http://wycisk.tv/cwiczenia/krokodylki

Poskakałam też i popodnosiłam nogi z przysiadami - uuuu, z tym jest kiepsko. Czuć, że nie jest fajno. Ale powolutku. Za miesiąc będę pewnie ćwiczyć jak ta lala!

Napisane przez wykrasana

Chyba źle zrozumiałam - ale to nie są ćwiczenia na piersi tylko na tricpesa...

Głównie na tricepsa, ale mają też związek z piersiątkami! Jakiś anonim z tej strony zarzeka się, że te dwa ćwiczenia, masaż i jakieś preparaty (no, to ostatnie to zdecydowanie przeginka, bo ja w takie cuda nie wierzę) pomagają na biust, a wręcz go powiększają lekko.

Wydaje się to picem na wodę, ale ... Te ćwiczenia na 100% - czuję to, gdy je wykonuję - zmuszają do pracy niektóre mięśnie klatki piersiowej: http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka.asp Te ćwiczenia z pewnością piersiom nie zaszkodzą, a raczej pomogą . Dłużej wykonywane pomagają też utrzymywać lepszą postawę, a więc niejako kobieta je ćwicząca będzie bardziej biust eksponować. Wzmocnią jej się mięśnie pod piersiami, a to z pewnością ma wpływ na kondycję samego biustu. Jakąś

Ten obrazek to akurat o kant pewnej części ciała rozbić - musi mieć kobietka na drugim jakąś podpórkę pod biustem, bo postawa jest ta sama, prawda?



Że samych piersi nie powiększą, to raczej wiadome! Przecież pierś to gruczoł mleczny, przewody, tłuszcz, etc. Jak to niby można wyćwiczyć? Za to można polepszyć kondycję skóry i mięśni, a to musi wpłynąć na wygląd biustu.



Masaż może jakiś efekt powiększający lekko dać, tylko regularność jest ważna.
No i na biust polecam naprzemienne natryski ciepło-zimne (kończy się zawsze lodowatym strumieniem). Ja tak robię. Na nogi, brzuch i tyłek też!



Ooo, mam kolejną porcję ćwiczeń wskazanych dla naszych kobiecych atrybutów. Cuda wianki, moje panie! http://www.ayurvediccure.com/breast_enlargement_firmin g_exercises.htm

Nie zaszkodzi spróbować. Chętnie jutro się przy tych ćwiczeniach ... zrelaksuję Pierwsze z brzegu. Łatwizna



Wersja dla zaawansowanych:



Ładna ... płaszczka. Tak to na pewno nie zrobię, ale w pierwszej wersji pracują nogi i to jak! Uda mi kiedyś przy tym pękną Oj, cyckami nieprzyjemnie się szoruję podłogę, ale czuję pracujące mięśnie klaty, gdy położę ręce na tyłku!

Kilka wariantów:
http://clairmeiz.files.wordpress.com...tiansen17a.jpg
http://farm5.static.flickr.com/4140/...0eb05bf757.jpg
http://www.yogatic.com/wp-content/up...-variation.jpg
http://elsieyogakula.files.wordpress...abhasana-1.jpg

Kobrę znają chyba wszyscy ze szkoły:





Wersja dla pań zaawansowanych:



W pierwszej wersji też trochę pracują interesujące nas mięśnie - jak robiłam wolno i dokładnie, to czułam. W drugiej pracują jeszcze lepiej!!! Za trzecią się nawet nie zabieram.

Może jeszcze jedno ćwiczenie podrzucę:



Ulala, jak od razu wiadomo, uda mają niezły wycisk, ale mięśnie klaty też nieźle pracują!

Inne ćwiczenia z tej strony - takie europejskie - przy ścianie to za mojego dzieciństwa polecano na biust.

A teraz się pożegnam. Przed snem polecam INSOMNIA – Enjoy a relaxing sleep http://anadkendra.wordpress.com/2009...elaxing-sleep/
Zaraz sobie ze dwa ćwiczenia wypróbuję!

[extravagance86]

Dzień dobry chudziunki!!

Wpadłam tylko się przywitać, pochwalić 7 z przodu...

i idę dalej męczyć pisanie pracy z przedsiębiorczości i koncepcji zarządzania..:m ur:
zbliża się ciężki czas..

[beatazygadlo]

Hejka! Jaka tu cisza,chyba pogoda się poprawiła,bo pusto tu jak mało kiedy.U mnie kolejny spadek po PW-0,30 kg .Więcej mi spada po PW niż po P,ale leci w dół na jednym i drugim.Jak stało to stało,a teraz leci jak szalone .
Mam prośbę do specjalistek od figur -proszę określić moją budowę,bo mam wrażenie ,że klepsydra,ale ja się nie znam.
Extravagance86 zrób przerwę bo ci zaszkodzi ta nauka.Idź dotlenić mózg.Ja jak pisałam pracę to po 2 godz. mózg zaczynał mi się lasować.

[mroziq]

Napisane przez beatazygadlo

Hejka! Jaka tu cisza,chyba pogoda się poprawiła,bo pusto tu jaj mało kiedy.U mnie kolejny spadek po PW-0,30 kg .Więcej mi spada po PW niż po P,ale leci w dół na jednym i drugim.Jak stało to sało,a teraz leci jak szalone .
Mam prośbę do specjalistek od figur -proszę określić moją budowę,bo mam wrażenie ,że klepsydra.

ja się niestety nie znam,ale ładnie wyglądasz Laseczka normalnie

dominic_sz u mnie przy końcówce to samo... Coraz bardziej ciągnie mnie do słodkiego,albo rzeczy zakazanych,a waga chyba troszkę stoi... Od "celu" zeszło tylko 0.6 kg,ale to bardzo dobrze,znaczy,że nie mam już z czego chudnąć Ale z III fazą się wstrzymam,bo przez pierwsze ciężkie 3 noce w pracy,mało jem,bo wygląda to mniej więcej tak:
praca do 3.00/5.00/2.00 (pierwsze 3 nocki,zobaczymy,jak bedzie dzisiaj),wracam do domu jem (W NOCY!) i idę spać (nie mogę usnąć,więc w sumie posiłek prawie 2 godz. przed snem),wstaje koło 14,myję się,jem,ubieram ,znowu idę do pracy (gdzie nic nie jem) i od początku...


Chociaż przygotowuję trochę organizm do III fazy żeby nie wskoczyć na głęboką wodę. Czasem keczup albo "tao-tao" podkradnę do kanapki,w pracy piję sok do piwa z wodą i takie różne inne

[Agus140188]

Napisane przez mroziq

ja się niestety nie znam,ale ładnie wyglądasz Laseczka normalnie

dominic_sz u mnie przy końcówce to samo... Coraz bardziej ciągnie mnie do słodkiego,albo rzeczy zakazanych,a waga chyba troszkę stoi... Od "celu" zeszło tylko 0.6 kg,ale to bardzo dobrze,znaczy,że nie mam już z czego chudnąć Ale z III fazą się wstrzymam,bo przez pierwsze ciężkie 3 noce w pracy,mało jem,bo wygląda to mniej więcej tak:
praca do 3.00/5.00/2.00 (pierwsze 3 nocki,zobaczymy,jak bedzie dzisiaj),wracam do domu jem (W NOCY!) i idę spać (nie mogę usnąć,więc w sumie posiłek prawie 2 godz. przed snem),wstaje koło 14,myję się,jem,ubieram ,znowu idę do pracy (gdzie nic nie jem) i od początku...


Chociaż przygotowuję trochę organizm do III fazy żeby nie wskoczyć na głęboką wodę. Czasem keczup albo "tao-tao" podkradnę do kanapki,w pracy piję sok do piwa z wodą i takie różne inne

Hej Laseczki!!!
Byłam w domku i nie mogłam do Was zajrzeć a teraz też z trudem się dobiłam bo mam przekroczony transfer i na żadną stronę nie mogę wejść (tutaj jakoś mi się dało po prawie godzinnym logowaniu:/). Od jutra na szczęście mam nowe naliczanie więc będzie lepiej.
Od jutra tez przechodzę na III fazę waga stoi w miejscu już od ponad miesiąca więc trzeba to przezwyciężyć innymi sposobami jak na razie III będzie moim odpoczynkiem i później zapewne znów wskoczę na II.
Dziewczynki zaczynam panikować... @ spóźnia mi się już tydzień (a ostatnio było w miarę regularnie)... poza tym mam powody do paniki- ostatnio z tż byliśmy trochę nieuważni... Jutro kupię test i zrobię we wtorek. Jejku jak ja się bojęęęęęęę, spać już nie mogę od jakiś 2 nocy przez to wszystko. Tż cały czas mi powtarza, że może to przez stresy, przemęczenie- sesja, egzaminy i żeby nie panikować za wczasu. O ranyyyyy chyba wykorkuję do wtorku!

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Dominic sz przechodź na III, nie można się męczyc na siłę, jeśli jeszcze nie jesteś zadowolona z wyglądu to na III odpoczniesz i wrócisz, a nóż jeszcze coś spadnie

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez mroziq

ja się niestety nie znam,ale ładnie wyglądasz Laseczka normalnie

dominic_sz u mnie przy końcówce to samo... Coraz bardziej ciągnie mnie do słodkiego,albo rzeczy zakazanych,a waga chyba troszkę stoi... Od "celu" zeszło tylko 0.6 kg,ale to bardzo dobrze,znaczy,że nie mam już z czego chudnąć Ale z III fazą się wstrzymam,bo przez pierwsze ciężkie 3 noce w pracy,mało jem,bo wygląda to mniej więcej tak:
praca do 3.00/5.00/2.00 (pierwsze 3 nocki,zobaczymy,jak bedzie dzisiaj),wracam do domu jem (W NOCY!) i idę spać (nie mogę usnąć,więc w sumie posiłek prawie 2 godz. przed snem),wstaje koło 14,myję się,jem,ubieram ,znowu idę do pracy (gdzie nic nie jem) i od początku...


Chociaż przygotowuję trochę organizm do III fazy żeby nie wskoczyć na głęboką wodę. Czasem keczup albo "tao-tao" podkradnę do kanapki,w pracy piję sok do piwa z wodą i takie różne inne

Oj Kochana mocno Cię męczą w tej pracy. Ne masz żadnych przerw żeby coś przekąsić?? Przecież tak długo bez posiłku to też nie można...

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez beatazygadlo

Hejka! Jaka tu cisza,chyba pogoda się poprawiła,bo pusto tu jak mało kiedy.U mnie kolejny spadek po PW-0,30 kg .Więcej mi spada po PW niż po P,ale leci w dół na jednym i drugim.Jak stało to stało,a teraz leci jak szalone .
Mam prośbę do specjalistek od figur -proszę określić moją budowę,bo mam wrażenie ,że klepsydra,ale ja się nie znam.
Extravagance86 zrób przerwę bo ci zaszkodzi ta nauka.Idź dotlenić mózg.Ja jak pisałam pracę to po 2 godz. mózg zaczynał mi się lasować.

Nie mogę otworzyć Twoich zdjęć przez ten transfer, ale jeśli do jutra ich nie usuniesz to chętnie zobaczę Mamy tu ekspertkę od figur więc poczekaj az zajrzy Zingiber mamy zapotrzebowanie na poradę

[mroziq]

Napisane przez Agus140188

Hej Laseczki!!!
Byłam w domku i nie mogłam do Was zajrzeć a teraz też z trudem się dobiłam bo mam przekroczony transfer i na żadną stronę nie mogę wejść (tutaj jakoś mi się dało po prawie godzinnym logowaniu:/). Od jutra na szczęście mam nowe naliczanie więc będzie lepiej.
Od jutra tez przechodzę na III fazę waga stoi w miejscu już od ponad miesiąca więc trzeba to przezwyciężyć innymi sposobami jak na razie III będzie moim odpoczynkiem i później zapewne znów wskoczę na II.
Dziewczynki zaczynam panikować... @ spóźnia mi się już tydzień (a ostatnio było w miarę regularnie)... poza tym mam powody do paniki- ostatnio z tż byliśmy trochę nieuważni... Jutro kupię test i zrobię we wtorek. Jejku jak ja się bojęęęęęęę, spać już nie mogę od jakiś 2 nocy przez to wszystko. Tż cały czas mi powtarza, że może to przez stresy, przemęczenie- sesja, egzaminy i żeby nie panikować za wczasu. O ranyyyyy chyba wykorkuję do wtorku!

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Dominic sz przechodź na III, nie można się męczyc na siłę, jeśli jeszcze nie jesteś zadowolona z wyglądu to na III odpoczniesz i wrócisz, a nóż jeszcze coś spadnie

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------


Oj Kochana mocno Cię męczą w tej pracy. Ne masz żadnych przerw żeby coś przekąsić?? Przecież tak długo bez posiłku to też nie można...

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


Nie mogę otworzyć Twoich zdjęć przez ten transfer, ale jeśli do jutra ich nie usuniesz to chętnie zobaczę Mamy tu ekspertkę od figur więc poczekaj az zajrzy Zingiber mamy zapotrzebowanie na poradę

Im bardziej będziesz się stresować,tym dłużej @ będzie się spóźniać Pogoda teraz jest bardzo zmienna (bądź co bądź,ma to duży wpływ na naszą miesiączkę),może czymś jeszcze się stresujesz,albo organizm ma już dosyć diety Im dłużej poczekasz z testem tym będzie bardziej wiarygodny

A co do pracy,to w sumie jak jesteśmy we dwie,to mogę tam co jakiś czas zrobić sobie przerwę,ale w piątek było tyle ludzi że nie nadążałyśmy...
Dzisiaj będę sama pierwszy raz...trochę się boję,ale jest niedziela i Zielone Świątki więc może nie będzie tak dużo ludzi...

[Zingiber]

Dzień dobry, panienki!

Extravagance86, na przerwę marsz, dziewczyno!

Beatazygadlo, nie widzę zarysu tułowia i talii, bo bluzka jest trochę za szeroka. Fajne laczki Też mam właśnie takie na nogach.
Mogłabyś być klepsydrą, ale muszę mieć wymiary, żeby to stwierdzić na 100%. I powinnam widzieć zarys sylwetki aż do bioder wraz z linią ramion. Wiem, że trudno sobie samemu taką fotę zrobić. Lepiej kogoś poprosić o pomoc.

Nawet, jeśli nie jesteś, to możesz się jak klepsydra ubierać, bo prawdopodobnie będzie do tej sylwetki pasowało. Figurę masz świetną!

Na przyszłość, dziewczyny drogie, żeby ocenić figurę, to trzeba pokazać zdjęcie w bieliźnie albo bardzo obcisłym stroju, ale takim, żeby nie mieć pod spodem stanika i żeby majteczki nigdzie się nie wrzynały, zniekształcając linie.

Dominic_sz, a Ty już, Myszeńko, możesz wstawać z łoża boleści i gmerać po klawiszach komputerowych? Lekarz pozwolił?

Agus140188, teraz już nie ma co się denerwować - co będzie, to będzie. Łatwo się mówi, wiem. Sama miałam ze dwa razy takiego pietra, że ledwo żyłam z przerażenia, ale na szczęście w ciążę nie zaszłam. Uffff!

Mogłyśmy się w tym cyklu zamienić - miałam bezowulacyjny.

Mroziq, to nie jest tak, że jak się będzie ktoś stresował po owulacji, to mu się miesiączka opóźni. Musi się denerwować przed, żeby to miało wpływ na długość cyklu.

Dlaczego nie jesz w pracy przez tyle godzin??? Mam się do Ciebie wybrać z kijaszkiem?

[popolka]

Napisane przez Zingiber

Dzień dobry, panienki!

Extravagance86, na przerwę marsz, dziewczyno!

Beatazygadlo, nie widzę zarysu tułowia i talii, bo bluzka jest trochę za szeroka. Fajne laczki Też mam właśnie takie na nogach.
Mogłabyś być klepsydrą, ale muszę mieć wymiary, żeby to stwierdzić na 100%. I powinnam widzieć zarys sylwetki aż do bioder wraz z linią ramion. Wiem, że trudno sobie samemu taką fotę zrobić. Lepiej kogoś poprosić o pomoc.

Nawet, jeśli nie jesteś, to możesz się jak klepsydra ubierać, bo prawdopodobnie będzie do tej sylwetki pasowało. Figurę masz świetną!

Na przyszłość, dziewczyny drogie, żeby ocenić figurę, to trzeba pokazać zdjęcie w bieliźnie albo bardzo obcisłym stroju, ale takim, żeby nie mieć pod spodem stanika i żeby majteczki nigdzie się nie wrzynały, zniekształcając linie.

Dominic_sz, a Ty już, Myszeńko, możesz wstawać z łoża boleści i gmerać po klawiszach komputerowych? Lekarz pozwolił?

Agus140188, teraz już nie ma co się denerwować - co będzie, to będzie. Łatwo się mówi, wiem. Sama miałam ze dwa razy takiego pietra, że ledwo żyłam z przerażenia, ale na szczęście w ciążę nie zaszłam. Uffff!

Mogłyśmy się w tym cyklu zamienić - miałam bezowulacyjny.

Mroziq, to nie jest tak, że jak się będzie ktoś stresował po owulacji, to mu się miesiączka opóźni. Musi się denerwować przed, żeby to miało wpływ na długość cyklu.

Dlaczego nie jesz w pracy przez tyle godzin??? Mam się do Ciebie wybrać z kijaszkiem?

Zingi mogę Ci wysłać zdjęcie na PW mojej sylwetki?
bo mam podejrzenia że jestem cegłą ale wole potwierdzić to u specjalistki

[extravagance86]

Napisane przez Zingiber

Dzień dobry, panienki!

Extravagance86, na przerwę marsz, dziewczyno!

Beatazygadlo, nie widzę zarysu tułowia i talii, bo bluzka jest trochę za szeroka. Fajne laczki Też mam właśnie takie na nogach.
Mogłabyś być klepsydrą, ale muszę mieć wymiary, żeby to stwierdzić na 100%. I powinnam widzieć zarys sylwetki aż do bioder wraz z linią ramion. Wiem, że trudno sobie samemu taką fotę zrobić. Lepiej kogoś poprosić o pomoc.

Nawet, jeśli nie jesteś, to możesz się jak klepsydra ubierać, bo prawdopodobnie będzie do tej sylwetki pasowało. Figurę masz świetną!

Na przyszłość, dziewczyny drogie, żeby ocenić figurę, to trzeba pokazać zdjęcie w bieliźnie albo bardzo obcisłym stroju, ale takim, żeby nie mieć pod spodem stanika i żeby majteczki nigdzie się nie wrzynały, zniekształcając linie.

Dominic_sz, a Ty już, Myszeńko, możesz wstawać z łoża boleści i gmerać po klawiszach komputerowych? Lekarz pozwolił?

Agus140188, teraz już nie ma co się denerwować - co będzie, to będzie. Łatwo się mówi, wiem. Sama miałam ze dwa razy takiego pietra, że ledwo żyłam z przerażenia, ale na szczęście w ciążę nie zaszłam. Uffff!

Mogłyśmy się w tym cyklu zamienić - miałam bezowulacyjny.

Mroziq, to nie jest tak, że jak się będzie ktoś stresował po owulacji, to mu się miesiączka opóźni. Musi się denerwować przed, żeby to miało wpływ na długość cyklu.

Dlaczego nie jesz w pracy przez tyle godzin??? Mam się do Ciebie wybrać z kijaszkiem?

WŁAŚNIE SKOŃCZYŁAM:ju pi:
Ale pisania 3 pracy mój mózg by już dzisiaj nie wytrzymał

[beatazygadlo]

Hejka! Zingiber podaję ci wymiary:
ramiona-99 cm
biust-88 cm
pas-73 cm
biodra -97 cm
wzrost-163 cm
Jak brakuje ci któregoś wymiaru to pomierzę się dokładniej
Co do zdjęć ,to nie znalazłam nic bardziej obcisłego,a w bieliźnie to na pewno tu nie wstawię.
Wróciłam właśnie z przejażdżki motorem i chcę się podzielić wrażeniami:
1)mamy tragiczną jakość dróg
2)jadąc motocyklem czuje się każdy dołek czy wybrzuszenie
3)zamiast chodzić na vibro polecam jazdę motocyklem ,daje takie same efekty , a dupa boli jak po BBL
4)tych co robią drogi - , ,

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Napisane przez extravagance86

WŁAŚNIE SKOŃCZYŁAM:ju pi:
Ale pisania 3 pracy mój mózg by już dzisiaj nie wytrzymał

Ostrzegałam ,że może się zacząć mózg lasować!!!

[Pandzia_2010]

Napisane przez extravagance86

Dzień dobry chudziunki!!

Wpadłam tylko się przywitać, pochwalić 7 z przodu...

i idę dalej męczyć pisanie pracy z przedsiębiorczości i koncepcji zarządzania..:m ur:
zbliża się ciężki czas..

GRATULACJE 7777777 Z PRZODU

jestes wielka : roza:

[beatazygadlo]

"ja się niestety nie znam,ale ładnie wyglądasz Laseczka normalnie "
Dzięki mroziq ,ale do laski to jeszcze jak stąd do nieba .Pamiętam jak wyglądałam przy wadze 50 kg-wtedy to byłam laska ,a teraz to pączek

[Paati89]

Witam wszystkich !
Wróciłam z weekendowego pobytu na wiosce.
Wczoraj niestety musiałam zjeść na obiad tam pierogi ruskie jako że nie było nic innego a sklep już był zamknięty jak przyjechaliśmy więc doszłam do wniosku że lepsze to niż nic.
Ale powiem Wam,że niebo w gębie! Po tak długim czasie nie jedzenia takich rarytasów smakowało nieziemsko...dziś już na obiada miałam duszoną pierś z kuraka, a teraz robiłam potrawkę chińską na jutro.
Na wagę nadal boję sie stanąć po ostatnim wypadku
A tu taka fotka z moim drugim najważniejszym mężczyzną

[Pandzia_2010]

Paati pięknie wyszlas a Twoj facio boski normalnie

[beatazygadlo]

Napisane przez Paati89

Witam wszystkich !
Wróciłam z weekendowego pobytu na wiosce.
Wczoraj niestety musiałam zjeść na obiad tam pierogi ruskie jako że nie było nic innego a sklep już był zamknięty jak przyjechaliśmy więc doszłam do wniosku że lepsze to niż nic.
Ale powiem Wam,że niebo w gębie! Po tak długim czasie nie jedzenia takich rarytasów smakowało nieziemsko...dziś już na obiada miałam duszoną pierś z kuraka, a teraz robiłam potrawkę chińską na jutro.
Na wagę nadal boję sie stanąć po ostatnim wypadku
A tu taka fotka z moim drugim najważniejszym mężczyzną

Witamy z powrotem Miałaś piękną pogodę ,a u mnie LAŁO
A piesia masz ślicznego. Uwielbiam psy!
Jaka to rasa- labrador?

[basia_ww]

cześć chudzinki

niewiele się tu działo przez weekend - tzn. mało do przeczytania

powiem Wam dziewczynki że strasznie jestem zmęczona - nie wiem czemu
wczoraj padłam o 21:00 i dziś chyba też tak będzie
miałam dziś jakąś chandrę - wyszłam z domu na rowerek i zostawiłam moich facetów na 2 godziny, i pojeździłam sobie - ale się świetnie czułam - tyle że u mnie nie ma gdzie jeździć ale zrobiłam sobie wycieczkę do pobliskiego miasta i w parku aż lepiej, moja kondycja jest niezła - nawet powrót pod górę nie sprawił mi większego problemu, gdybym tylko częściej mogła to bym jeździła... a po takim relaksie moja uczta smakowała wyśmienicie

miłego wieczorku

[tchnienie-wiatru]

hej dziewczyny u mnie dziś nadal wzrost
jestem na wsi u rodziców, więc nie ma czasu na kompa..;P
zgrzeszyłam dziś ciut! byłam u TŻta na obiedzie i zjadłam pieczonego kuraka (dobrze!) i sałatkę grecką, która była skropiona oliwą... ale starałam się wybierać nieskropione warzywa;P

za chwilę czeka mnie czwarty dzień z 30 days shred... nadal mam zakwasy,ale przyzwyczajam się do nich:P

jutro biorę mamę na lody z okazji jej imienin, ja oczywiście ukochaną latte

u TŻta wszyscy mówili, że bardzo schudłam i namawiali mnie do jedzenia pieczonych ziemniaczków , grzanek z masłem i z czosnkiem i lodów z bitą śmietaną ... ale dałam się tylko ten sałatce z ciutką oliwy;P

ah! jeszcze jedna nowina, tata TŻta przywiózł mi na imieniny najlepsze piwo na świecie brzoskwiniowe, belgijskie piwo. jest słabe (ok 2%) i mega drogie (ok 10zł za 0,33l) ale jest to najlepszy smak na świecie biedak najeździł się po wielu sklepach zanim je dostał, bo mówił, że ciężko było :P kochany "teściu"

także, za 2,5 tygodnia wypiję. to będzie pierwsze nie IIfazowe coś co będę mieć w ustach. choć dziś mnie już kusili nalewką jeżynową, truskawkami z ogródka i czereśniami.... no i rzeczami obiadowymi w/w.

ale grzecznie odmawiałam i mówiłam, że nadrobię na weselu które jest już za miesiąc

nie mogę się doczekać łyka tej ambrozji

[201604301943]

Napisane przez Zingiber

Któraś dziewczyna, bodajże Mroziq albo Metal Fish, pytała kiedyś o dobre maseczki na wągry i w ogóle na przetłuszczoną cerę. Dzięki wizażankom odkryłam to cudo:
HIMALAYA HERBALS, MASKA Z MIODLI INDYJSKIEJ do cery tłustej ze skłonnością do wyprysków.



Kosztuje około 12 zł, a ponoć bardzo wydajna.
Uprzedzona o niektórych nieciekawych właściwościach tej maseczki, robię tak. Stosuję ją podczas ... kąpieli albo brania prysznica, żeby nie zaschła na straszliwą ponoć skorupę (wiadomo, w łazience jest wilgotno). Rozprowadzam ją na linii T.

Jak już zaschnie i zmieni kolor z khaki na jasnozielony, to ścieram ją gąbką (antycellulitisową Syrena ), masując skórę, czyli mam dodatkowo peeling. Skóra jest wręcz bosko gładka (po żadnej innej maseczce taka nie jest, nawet drogiej Borghese), zaskórniki bledziuteńkie, ale ... To mi nie wystarcza. Widać, że maseczka wyciąga z tych zaskrońców , co się da tłustego.

Jednak ja jeszcze raz zabieram się za sam nos, bo na czole i brodzie już mnie efekt zadowala. Wyciskam to robactwo, a wychodzi bardzo łatwo po masce. Przemywam twarz tonikiem bezalkoholowym i jeszcze raz kładę maseczkę na sam nos.

Miodzio! Po prostu miodzio!

Jednak inne wizażanki uprzedzają, że nie na każdego działa tak fajnie. Jak ktoś ma cienką i wrażliwą skórę, to lepiej niech nie próbuje.

ja pytałam ale kupiłam sobie tą z Avonu co wtedy polecałaś (chyba to ty...) i nawet trochę pomaga jak wykończę tamtą to tej poszukam... nie wcześniej bo mam tendencję do kolekcjonowania maseczek które potem stoją na półce i tylko zawadzają a zapominam używać

Napisane przez extravagance86

Dzień dobry chudziunki!!

Wpadłam tylko się przywitać, pochwalić 7 z przodu...

Napisane przez Paati89

Witam wszystkich !
Wróciłam z weekendowego pobytu na wiosce.
Wczoraj niestety musiałam zjeść na obiad tam pierogi ruskie jako że nie było nic innego a sklep już był zamknięty jak przyjechaliśmy więc doszłam do wniosku że lepsze to niż nic.
Ale powiem Wam,że niebo w gębie! Po tak długim czasie nie jedzenia takich rarytasów smakowało nieziemsko...dziś już na obiada miałam duszoną pierś z kuraka, a teraz robiłam potrawkę chińską na jutro.
Na wagę nadal boję sie stanąć po ostatnim wypadku
A tu taka fotka z moim drugim najważniejszym mężczyzną

ah jak sielsko anielsko!

wróciłam z I komunii, padnięta po podróży PKP, jeszcze chwila przy kompie i czas się brać do nauki

[basia_ww]

Napisane przez tchnienie-wiatru

ah! jeszcze jedna nowina, tata TŻta przywiózł mi na imieniny najlepsze piwo na świecie brzoskwiniowe, belgijskie piwo. jest słabe (ok 2%) i mega drogie (ok 10zł za 0,33l) ale jest to najlepszy smak na świecie biedak najeździł się po wielu sklepach zanim je dostał, bo mówił, że ciężko było :P kochany "teściu"

a co to za piwko? ja jeszcze na III nie piłam alko
narobiłaś mi ochotę na to pifko - może i ja poproszę by mi takie przywieźli

[tchnienie-wiatru]

Napisane przez basia_ww

a co to za piwko? ja jeszcze na III nie piłam alko
narobiłaś mi ochotę na to pifko - może i ja poproszę by mi takie przywieźli

Lindemans Peche
niestety nie do dostania w Polsce ale w sumie jakby było do dostania to bym zbankrutowała:P niecałe 3 Euro za butelkę 330 ml...

4 dzień z 3o shred zaliczony, upociłam się, ale zakwasów nie mam rozruszałam bolące mięśnie. wiem jednak że rano znów będzie boleć:P

**
lecę spać, bo dawno się nie wyspałam i już wychodzi, ciężko mi było przeżyć ten dzień a od wtorku do niedzieli codziennie do pracy, a to do jednej, a to do drugiej, na ok 6 godzin więc i tak lepiej niż etat;P ale w piątek jeszcze ostatni egzamin

no nic, dobranoc, dużych spadków jutro

[Pandzia_2010]

Napisane przez tchnienie-wiatru

hej dziewczyny u mnie dziś nadal wzrost
jestem na wsi u rodziców, więc nie ma czasu na kompa..;P
zgrzeszyłam dziś ciut! byłam u TŻta na obiedzie i zjadłam pieczonego kuraka (dobrze!) i sałatkę grecką, która była skropiona oliwą... ale starałam się wybierać nieskropione warzywa;P

za chwilę czeka mnie czwarty dzień z 30 days shred... nadal mam zakwasy,ale przyzwyczajam się do nich:P

jutro biorę mamę na lody z okazji jej imienin, ja oczywiście ukochaną latte

u TŻta wszyscy mówili, że bardzo schudłam i namawiali mnie do jedzenia pieczonych ziemniaczków , grzanek z masłem i z czosnkiem i lodów z bitą śmietaną ... ale dałam się tylko ten sałatce z ciutką oliwy;P

ah! jeszcze jedna nowina, tata TŻta przywiózł mi na imieniny najlepsze piwo na świecie brzoskwiniowe, belgijskie piwo. jest słabe (ok 2%) i mega drogie (ok 10zł za 0,33l) ale jest to najlepszy smak na świecie biedak najeździł się po wielu sklepach zanim je dostał, bo mówił, że ciężko było :P kochany "teściu"

także, za 2,5 tygodnia wypiję. to będzie pierwsze nie IIfazowe coś co będę mieć w ustach. choć dziś mnie już kusili nalewką jeżynową, truskawkami z ogródka i czereśniami.... no i rzeczami obiadowymi w/w.

ale grzecznie odmawiałam i mówiłam, że nadrobię na weselu które jest już za miesiąc

nie mogę się doczekać łyka tej ambrozji

czy masz te cwiczenia gdzies spakowane lub strone gdzie mozna je w kupie miec. Znalazlam na youtube i biore sie od jutra

[basia_ww]

Napisane przez tchnienie-wiatru

Lindemans Peche
niestety nie do dostania w Polsce ale w sumie jakby było do dostania to bym zbankrutowała:P niecałe 3 Euro za butelkę 330 ml...

4 dzień z 3o shred zaliczony, upociłam się, ale zakwasów nie mam rozruszałam bolące mięśnie. wiem jednak że rano znów będzie boleć:P

**
lecę spać, bo dawno się nie wyspałam i już wychodzi, ciężko mi było przeżyć ten dzień a od wtorku do niedzieli codziennie do pracy, a to do jednej, a to do drugiej, na ok 6 godzin więc i tak lepiej niż etat;P ale w piątek jeszcze ostatni egzamin

no nic, dobranoc, dużych spadków jutro

dzięki kochana - moi koledzy jeźdżą po całej europie - jak będą w Belgii to poproszę o to cudo - a jak wypiję to powiem czy zrobiłam się nałogowcem
jutro na GPRS szukam kogoś w tych okolicach i składam zamówienie

Napisane przez Pandzia_2010

czy masz te cwiczenia gdzies spakowane lub strone gdzie mozna je w kupie miec. Znalazlam na youtube i biore sie od jutra

właśnie Tchnienie masz gdzies te ćwiczenia gdzie można ściągnąć?
popolka podała linka ale stamtąd ja nie umiem
proszę

[nikamo36]

Witam Kochaneza spadki
Dzisiaj w domu bo synuś koniec roku szkolnego ma i trzeba dopilnować "leniuszka"bo może będzie świadectwo z paskiem

Napisane przez extravagance86

Dzień dobry chudziunki!!

Wpadłam tylko się przywitać, pochwalić 7 z przodu...

i idę dalej męczyć pisanie pracy z przedsiębiorczości i koncepcji zarządzania..:m ur:
zbliża się ciężki czas..

Napisane przez beatazygadlo

Hejka! Jaka tu cisza,chyba pogoda się poprawiła,bo pusto tu jak mało kiedy.U mnie kolejny spadek po PW-0,30 kg .Więcej mi spada po PW niż po P,ale leci w dół na jednym i drugim.Jak stało to stało,a teraz leci jak szalone .
Mam prośbę do specjalistek od figur -proszę określić moją budowę,bo mam wrażenie ,że klepsydra,ale ja się nie znam.
Extravagance86 zrób przerwę bo ci zaszkodzi ta nauka.Idź dotlenić mózg.Ja jak pisałam pracę to po 2 godz. mózg zaczynał mi się lasować.

Super wyglądasz

Napisane przez Agus140188

Hej Laseczki!!!
Byłam w domku i nie mogłam do Was zajrzeć a teraz też z trudem się dobiłam bo mam przekroczony transfer i na żadną stronę nie mogę wejść (tutaj jakoś mi się dało po prawie godzinnym logowaniu:/). Od jutra na szczęście mam nowe naliczanie więc będzie lepiej.
Od jutra tez przechodzę na III fazę waga stoi w miejscu już od ponad miesiąca więc trzeba to przezwyciężyć innymi sposobami jak na razie III będzie moim odpoczynkiem i później zapewne znów wskoczę na II.
Dziewczynki zaczynam panikować... @ spóźnia mi się już tydzień (a ostatnio było w miarę regularnie)... poza tym mam powody do paniki- ostatnio z tż byliśmy trochę nieuważni... Jutro kupię test i zrobię we wtorek. Jejku jak ja się bojęęęęęęę, spać już nie mogę od jakiś 2 nocy przez to wszystko. Tż cały czas mi powtarza, że może to przez stresy, przemęczenie- sesja, egzaminy i żeby nie panikować za wczasu. O ranyyyyy chyba wykorkuję do wtorku!

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Dominic sz przechodź na III, nie można się męczyc na siłę, jeśli jeszcze nie jesteś zadowolona z wyglądu to na III odpoczniesz i wrócisz, a nóż jeszcze coś spadnie

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------


Oj Kochana mocno Cię męczą w tej pracy. Ne masz żadnych przerw żeby coś przekąsić?? Przecież tak długo bez posiłku to też nie można...

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


Nie mogę otworzyć Twoich zdjęć przez ten transfer, ale jeśli do jutra ich nie usuniesz to chętnie zobaczę Mamy tu ekspertkę od figur więc poczekaj az zajrzy Zingiber mamy zapotrzebowanie na poradę

Kochana ja nie mam@ ponad 2 miesiące ale w ciązy nie jestem bo test robiłam,pewnie faktycznie stres

Napisane przez Paati89

Witam wszystkich !
Wróciłam z weekendowego pobytu na wiosce.
Wczoraj niestety musiałam zjeść na obiad tam pierogi ruskie jako że nie było nic innego a sklep już był zamknięty jak przyjechaliśmy więc doszłam do wniosku że lepsze to niż nic.
Ale powiem Wam,że niebo w gębie! Po tak długim czasie nie jedzenia takich rarytasów smakowało nieziemsko...dziś już na obiada miałam duszoną pierś z kuraka, a teraz robiłam potrawkę chińską na jutro.
Na wagę nadal boję sie stanąć po ostatnim wypadku
A tu taka fotka z moim drugim najważniejszym mężczyzną

Super wyglądasz a piesek uszczęśliwiony

Napisane przez tchnienie-wiatru

Lindemans Peche
niestety nie do dostania w Polsce ale w sumie jakby było do dostania to bym zbankrutowała:P niecałe 3 Euro za butelkę 330 ml...

4 dzień z 3o shred zaliczony, upociłam się, ale zakwasów nie mam rozruszałam bolące mięśnie. wiem jednak że rano znów będzie boleć:P

**
lecę spać, bo dawno się nie wyspałam i już wychodzi, ciężko mi było przeżyć ten dzień a od wtorku do niedzieli codziennie do pracy, a to do jednej, a to do drugiej, na ok 6 godzin więc i tak lepiej niż etat;P ale w piątek jeszcze ostatni egzamin

no nic, dobranoc, dużych spadków jutro

Oj,takie piwko by się wypiło,szkoda,że u nas nie ma

[nikamo36]

Napisane przez metal_fish

ja pytałam ale kupiłam sobie tą z Avonu co wtedy polecałaś (chyba to ty...) i nawet trochę pomaga jak wykończę tamtą to tej poszukam... nie wcześniej bo mam tendencję do kolekcjonowania maseczek które potem stoją na półce i tylko zawadzają a zapominam używać





ah jak sielsko anielsko!

wróciłam z I komunii, padnięta po podróży PKP, jeszcze chwila przy kompie i czas się brać do nauki

Skoro polecasz to chyba zakupię ale nigdy nie ufałam takim specyfikom,ja tylko oliwkę dla dzieci używam ale już nie pomaga bo 10lat temu była idealna
Tyran nauki,imprezka rodzinna,podróż a ty tylko nauka,mam nadzieję,że za bardzo nie zgrzeszyłaś na I Komuni Św.

[mroziq]

Dobry wieczór
Dzisiaj skończyłam wcześniej
Ale dostałam taki opier**l ,że glowa mała Nabiłam wpłatę do kast 280 zł zamiast 380 zł przez pomyłkę...Ale kurcze...zostałam pierwszy raz sama bez żadnej koleżanki do pomocy + to 4 noc z rzędu... Szef się na mnie wydarł i powiedział,że jak można się tak mylić,że on tego nie rozumie... Jeszcze jedna taka pomyłka i wylatuje Nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy,bo automatycznie chce mi się płakać,ale musiałam się powstrzymać...ech... teraz na szczęście 3 dni wolnego.

[201604301943]

Napisane przez nikamo36

Skoro polecasz to chyba zakupię ale nigdy nie ufałam takim specyfikom,ja tylko oliwkę dla dzieci używam ale już nie pomaga bo 10lat temu była idealna
Tyran nauki,imprezka rodzinna,podróż a ty tylko nauka,mam nadzieję,że za bardzo nie zgrzeszyłaś na I Komuni Św.

widzę po niej poprawę, wągrów mniej i mniej widoczne - a to już cos zwłaszcza że stosuję rzadziej niż zalecane 2-3 razy w tygodniu a mimo to działa
imprezka komunijna bez grzechu na szczęście obiad był w domu u ciotki a nie w żadnej knajpie więc zjadłam zupy szczawiowej na chudym rosole - odlałam sobie przed zabieleniem, a na drugie pierś z indyka z ziołami pieczoną w rękawie + surówka z czerwonej kapusty doprawiona jedynie cebulą i sokiem z cytryny za lody podziękowałam i zmyłam się przed tortem także było wszytko ok
a w środe mam egzamin - istna masakra

Napisane przez mroziq

Dobry wieczór
Dzisiaj skończyłam wcześniej
Ale dostałam taki opier**l ,że glowa mała Nabiłam wpłatę do kast 280 zł zamiast 380 zł przez pomyłkę...Ale kurcze...zostałam pierwszy raz sama bez żadnej koleżanki do pomocy + to 4 noc z rzędu... Szef się na mnie wydarł i powiedział,że jak można się tak mylić,że on tego nie rozumie... Jeszcze jedna taka pomyłka i wylatuje Nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy,bo automatycznie chce mi się płakać,ale musiałam się powstrzymać...ech... teraz na szczęście 3 dni wolnego.

nie przejmuj się, 'szkoda nerw' ale przynajmniej masz dobrą zaprawę na przyszłość, bo w pracy takie rzeczy się zdarzają, uodpornisz się i będzie lepiej później

(no nie mogę... jestem dziś pierwsza na wątku, aż dziwne )