Wakacje zaczynamy i na wyniki matur czekamy! Matura 2011 cz. VII

[regretsareuseless]

Napisane przez GirlOfDeath

O kurczę.

Dzień dobry. Trzymać kciuki - kolejne jazdy dzisiaj.

Będę trzymać kciuki Ja jutro mam jazdę i nie wiem jak się wyrobię na 11
Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny na egzaminach

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez misziaaa18

bardzo dobry argument

Nie wiem czy dobry bo w końcu i tak kiedyś będę musiała je usunąć. Gdyby nie to wyrywanie to już dawno bym ten aparat miała a może i nawet już byl by zdejmowany.

[misziaaa18]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;2747730 2]Nie wiem czy dobry bo w końcu i tak kiedyś będę musiała je usunąć. Gdyby nie to wyrywanie to już dawno bym ten aparat miała a może i nawet już byl by zdejmowany.[/QUOTE]

po twoim poście zaczęłam sie zastanawiać czy ja też będe musiała pożegnać piątki??? chyba tak, mam taki ścisk że nawet nitką zębów nie moge czyścić bo to jest ból jak nitka sie zaklinuje

no ciekawa jestem, pewnie 5 wyrwą i aparat

i czemu boisz sie wyrwania??? przecież dentystka znieczuli ciebie na pewno i nic nie bedzie boleć

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez misziaaa18

po twoim poście zaczęłam sie zastanawiać czy ja też będe musiała pożegnać piątki??? chyba tak, mam taki ścisk że nawet nitką zębów nie moge czyścić bo to jest ból jak nitka sie zaklinuje

no ciekawa jestem, pewnie 5 wyrwą i aparat

i czemu boisz sie wyrwania??? przecież dentystka znieczuli ciebie na pewno i nic nie bedzie boleć

Jak masz scisk to pewnie tak, żeby zęby miały miejsce jak się będą prostować. Ja mam właśnie małą szczękę więc dlatego muszę dwa wyrwać, ale mleczne piątki to łatwo sie wyrwie. U mnie będzie gorzej bo mam zęby po tacie z długimi korzeniami i trudne do wyrywania. Jak miał ostatnio szóstkę wyrywaną o prawie dwie godziny siedział bo nie mogła mu wyrwać, a na końcu rozwiercała i dziubała ten ząb po kawałku.
A boję się wyrwać po tym co mi chłopak opowiadała co u niego się działo jak miałraz wyrwany jakiś ząb.

[misziaaa18]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;2747754 1]Jak masz scisk to pewnie tak, żeby zęby miały miejsce jak się będą prostować. Ja mam właśnie małą szczękę więc dlatego muszę dwa wyrwać, ale mleczne piątki to łatwo sie wyrwie. U mnie będzie gorzej bo mam zęby po tacie z długimi korzeniami i trudne do wyrywania. Jak miał ostatnio szóstkę wyrywaną o prawie dwie godziny siedział bo nie mogła mu wyrwać, a na końcu rozwiercała i dziubała ten ząb po kawałku.
A boję się wyrwać po tym co mi chłopak opowiadała co u niego się działo jak miałraz wyrwany jakiś ząb.[/QUOTE]

rozumiem, no ale przed tym nie uciekniesz a chyba im szybciej tym lepiej, a wakacje to chyba dobry moment na coś takiego do października przyzwyczaisz się do aparatu, rozmiarów swojej szczęki nie ocenię ale nie ukrywam że boję sie wyrwania zębów i aparatu

[kaja_92]

Napisane przez misziaaa18

po twoim poście zaczęłam sie zastanawiać czy ja też będe musiała pożegnać piątki??? chyba tak, mam taki ścisk że nawet nitką zębów nie moge czyścić bo to jest ból jak nitka sie zaklinuje

no ciekawa jestem, pewnie 5 wyrwą i aparat

i czemu boisz sie wyrwania??? przecież dentystka znieczuli ciebie na pewno i nic nie bedzie boleć

Ja miałam ścisk i mi nie wyrywała. Zrobi Ci zdjęcie RTG i na jego podstawie coś pooblicza, wtedy się okaże czy będziesz mieć wyrywane.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

I jeszcze co do zębów moje koleżanki nie mają 2. Bliźniaczki. Jedna nie ma żadnej dwójki, druga ma jedną. I co lepsze dentysta spiłował im kły na dwójki, a przecież bardziej widać brak kłów niż dwójek.

[misziaaa18]

Napisane przez kaja_92

Ja miałam ścisk i mi nie wyrywała. Zrobi Ci zdjęcie RTG i na jego podstawie coś pooblicza, wtedy się okaże czy będziesz mieć wyrywane.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

I jeszcze co do zębów moje koleżanki nie mają 2. Bliźniaczki. Jedna nie ma żadnej dwójki, druga ma jedną. I co lepsze dentysta spiłował im kły na dwójki, a przecież bardziej widać brak kłów niż dwójek.

o kurczę!!! w żuciu bym nie dała spiłowac swoich kłów

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez misziaaa18

rozumiem, no ale przed tym nie uciekniesz a chyba im szybciej tym lepiej, a wakacje to chyba dobry moment na coś takiego do października przyzwyczaisz się do aparatu, rozmiarów swojej szczęki nie ocenię ale nie ukrywam że boję sie wyrwania zębów i aparatu

Najpierw znowu musiałabym iść do ortodonty dowiedzieć się ile teraz kosztuje założenie aparatu, bo pieniądze odłożone są ale tyle ile założenie kosztowało z 2-3 lata temu, a teraz pewnie jest drożej więc będę musiała najpierw kasę dozbierać,

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez kaja_92

I jeszcze co do zębów moje koleżanki nie mają 2. Bliźniaczki. Jedna nie ma żadnej dwójki, druga ma jedną. I co lepsze dentysta spiłował im kły na dwójki, a przecież bardziej widać brak kłów niż dwójek.

Ja słyszałam że to jest częste że nie ma zalążkowy dwójek lub trójek i potem zęby obok są piłowane, albo kły na dwójki albo czwórki na kły

[misziaaa18]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;2747771 2]Najpierw znowu musiałabym iść do ortodonty dowiedzieć się ile teraz kosztuje założenie aparatu, bo pieniądze odłożone są ale tyle ile założenie kosztowało z 2-3 lata temu, a teraz pewnie jest drożej więc będę musiała najpierw kasę dozbierać,[/QUOTE]

no nie orientuje się w cenach więc nie pomoge, a jaki chcesz mieć?? mi sie podobaja takie klasyczne druciaki bez kolorowych gumek itp
http://imageshack.us/f/3/img76341.jpg/

i takie przezroczyste
http://www.zdrowiekwartalnik.pl/wp-c...ze_zdrowie.jpg

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez misziaaa18

no nie orientuje się w cenach więc nie pomoge, a jaki chcesz mieć?? mi sie podobaja takie klasyczne druciaki bez kolorowych gumek itp
http://imageshack.us/f/3/img76341.jpg/

i takie przezroczyste
http://www.zdrowiekwartalnik.pl/wp-c...ze_zdrowie.jpg

Ja chce najzwyklejszy bo im bardziej są zbajerowane tym droższe. I gumki też mi się nie podobają.

Przezroczyste są fajne ale pewnie 2 razy droższe od zwykłego.

[misziaaa18]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;2747787 2]Ja chce najzwyklejszy bo im bardziej są zbajerowane tym droższe. I gumki też mi się nie podobają.

Przezroczyste są fajne ale pewnie 2 razy droższe od zwykłego.[/QUOTE]

no własnie a przezroczysty to bardziej dla jakiegoś urzędnika xd
nie rozumiem fenomenu gumek, zwłaszcza jak każda jest w innym kolorze, tzn fajne ale wole zwykły aparat, a ostatnio jak byłam u dentystki to mi kolorową plombę proponowała, ale odmówiłam bo myśle 'jestem dorosła to na co mi kolorowa plomba?? żeby ją zaraz zmieniać na zwykłą??' i czy to takie łądne?? widziałam zdjęcia w necie i brzydkie te plomby

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez misziaaa18

no własnie a przezroczysty to bardziej dla jakiegoś urzędnika xd
nie rozumiem fenomenu gumek, zwłaszcza jak każda jest w innym kolorze, tzn fajne ale wole zwykły aparat, a ostatnio jak byłam u dentystki to mi kolorową plombę proponowała, ale odmówiłam bo myśle 'jestem dorosła to na co mi kolorowa plomba?? żeby ją zaraz zmieniać na zwykłą??' i czy to takie łądne?? widziałam zdjęcia w necie i brzydkie te plomby

Zawszę wydawało mi się że kolorowe plomby proponuje się małym dziecioma nie osobą w naszym wieku. I one chyba po jakimś czasie przestają być kolorowe bo barwnik znika.

[kaja_92]

Napisane przez misziaaa18

no własnie a przezroczysty to bardziej dla jakiegoś urzędnika xd
nie rozumiem fenomenu gumek, zwłaszcza jak każda jest w innym kolorze, tzn fajne ale wole zwykły aparat, a ostatnio jak byłam u dentystki to mi kolorową plombę proponowała, ale odmówiłam bo myśle 'jestem dorosła to na co mi kolorowa plomba?? żeby ją zaraz zmieniać na zwykłą??' i czy to takie łądne?? widziałam zdjęcia w necie i brzydkie te plomby

Jak wybierzesz jakiś jasny kolor, to gumek nawet widać nie będzie. Weźmiesz jakieś popielate/szare i zleją się z kolorem drutów.
NIGDY nie bierzcie białych i żółtych gumek.
Białe- Wasze zęby będą wyglądać na żółte
Żółte- z daleka zęby będą wyglądać na żółte

[Tinuu27]

hej, sorki, że tak teraz się wcinam dziewczyny, ale potrzebuję waszej pomocy mam do napisania artykuł dla maturzaki.pl na temat tego, czym maturzyści kierują się wybierając studia. piszcie mi swoje wypowiedzi na PW. będę bardzo wdzięczna

[rosiek]

Napisane przez misziaaa18

no nie orientuje się w cenach więc nie pomoge, a jaki chcesz mieć?? mi sie podobaja takie klasyczne druciaki bez kolorowych gumek itp
http://imageshack.us/f/3/img76341.jpg/

i takie przezroczyste
http://www.zdrowiekwartalnik.pl/wp-c...ze_zdrowie.jpg

Wczoraj podczytywałam Was, ale na telefonie ciężko pisze mi się odpowiedzi na posty, toteż się nie odzywałam

Ostatnio widziałam dziewczynę z przezroczystym, zaniedbanym aparatem to znaczy, hmh, zaniedbanym - codzienne picie kawy, nie zawsze po tym szorowała ząbki. I się odbarwił na żółto, okropnie to wyglądało.
Już lepiej zdecydować się na zwykłego druciaka, mnie osobiście podoba się opcja z gumkami - może dlatego, że większość moich znajomych miało gumki i się do tego przyzwyczaiłam

[paktofonika99]

ja do noszenia aparatu miałam wyrywane zdrowe czwórki zarówno na dole, jak i u góry, bo zęby tak na siebie nachodziły, taki ścisk. samo wyrwanie nic nie bolało.
aparat nosiłam dwa lata. to było na początku gimnazjum, więc wtedy bardzo lubiłam mieć zakładane 'gumki' szczególnie na boże narodzenie- czerwono-zielone, takie świąteczne gdybym teraz miała mieć aparat, to z gumek bym zrezygnowała lub prosiłabym o takie, które najmniej się odznaczają.

[misziaaa18]

Napisane przez paktofonika99

ja do noszenia aparatu miałam wyrywane zdrowe czwórki zarówno na dole, jak i u góry, bo zęby tak na siebie nachodziły, taki ścisk. samo wyrwanie nic nie bolało.
aparat nosiłam dwa lata. to było na początku gimnazjum, więc wtedy bardzo lubiłam mieć zakładane 'gumki' szczególnie na boże narodzenie- czerwono-zielone, takie świąteczne gdybym teraz miała mieć aparat, to z gumek bym zrezygnowała lub prosiłabym o takie, które najmniej się odznaczają.

dokładnie, chyba dużo zalezy od wieku


a ja póki co chodze po domu w piżamie i nie wiem co ze sobą zrobić, zjadłam śniadanie, słucham muzyki i nawet mi sie nie chce umyć
tak jest 11,, a ja w proszku, ale dziś na pewno pójdę na 2 teorie!!! jak wrócę po 20 to się pochwalę

[lilavati007]

Napisane przez Jamajka007

mleczne?

Moja mama miała mecznego zęba (3 albo 4 na dole), nawet nie wiedziała, że ona jest mleczny, ale jakiś czas temu zaczął jej się ruszać i wypadł w końcu, okazało się, że nie ma zalążka, więc nie będzie tam miała nigdy stałego zęba.

Napisane przez chococabana

A propo zębów, mi w zeszłym roku wyrósł na środku podniebienia Musiałam usuwać hirurgicznie...

A co do zębów i aparatów ja tam mogłabym sobie założyć by były idealnie proste, no ale niestety droga to inwestycja. Ja ogólnie mam dziwną szczękę - na górze zęby są mocno ściśnięte, że 1 mam tak nie prosto, a pod kątem tak jakby do środka są skierowane (kurde nie wiem jak to wytłumaczyć ). ale reszta jest prosta. No a na dole zaś mam aż za dużo miejsca i pomiędzy każdym zębem jest mała szparka. No ale ogólnie mam całkiem dobrą szczękę, więc nie narzekam, ale nawet podobają mi się aparaty.

[misziaaa18]

Napisane przez lilavati007

A co do zębów i aparatów ja tam mogłabym sobie założyć by były idealnie proste, no ale niestety droga to inwestycja. Ja ogólnie mam dziwną szczękę - na górze zęby są mocno ściśnięte, że 1 mam tak nie prosto, a pod kątem tak jakby do środka są skierowane (kurde nie wiem jak to wytłumaczyć ). ale reszta jest prosta. No a na dole zaś mam aż za dużo miejsca i pomiędzy każdym zębem jest mała szparka. No ale ogólnie mam całkiem dobrą szczękę, więc nie narzekam, ale nawet podobają mi się aparaty.

ja też mam dziwne uzębienie, na górze mam idealnie proste zęby, jak po aparacie, a na dole jak mam 6 zębów u dołu to one jakby w pary sie dobrały i każda para tworzyliterę V do środka jamy ustnej(może ktoś łapie o co mi chodzi)

hehe, jakie porównanie:
każda para zębów układa sie tak jak ten 3 od lewej:
http://www.forex.nawigator.biz/images/formacja_v.gif

[paktofonika99]

a ja nie znoszę moich zębów. kiedy byłam mała wypadły mi górne jedynki, jak urosły to jak takie łopaty wszyscy mówią, że przesadzam, bo tego rzeczywiście nie widać [dzięki aparatowi], ale dla mnie to uraz do końca życia

[misziaaa18]

wrrrr, jestem na kogoś tak wściekła

[Adus_]

ja nosiłam taki zdejmowany aparat, w podstawówce, i rzeczywiście górne mam bardzo ładne (nie chwaląc się, żeby nie było ;p), jak od linijki. Za to w dolnej szczęce mam jednego odrobinę krzywego, ale na jednego zęba szkoda mi kasy na aparat, to raz, dwa, że nie jest on wykrzywiony o 90 stopni, tylko jest jakby troszkę z tyłu, a trzy, że dolną szczęką się nie uśmiecham, kiedy 'suszę zęby' to ten defekt jest niewidoczny .
A pamiętam jak płakałam każdego ranka, gdy zdejmowałam ten aparat i zęby tak mnie bolały, że nie mogłam jeść. Awantura o to była straszna... I wtedy moja mama zawsze mówiła, że 'jak będę starsza to jej będę dziękować, że nie pozwoliła mi nie nosić aparatu'. I miała rację

[misziaaa18]

Napisane przez paktofonika99

a ja nie znoszę moich zębów. kiedy byłam mała wypadły mi górne jedynki, jak urosły to jak takie łopaty wszyscy mówią, że przesadzam, bo tego rzeczywiście nie widać [dzięki aparatowi], ale dla mnie to uraz do końca życia

hehe, a ja swojego czasu chciałam mieć szparę między górnymi jedynkami xd jestem z tych którzy uważają to za seksowne
ale zeby nie było, bardzo lubię swoje ząbki

[tynus]

OJej. Nie wiedziałam, że jest to niemożliwe aby nie mieć jakiś tam przednich zębów.

Mi te tzw. zęby mądrości rosną trochę,a potem przestają i to bardzo boli. Miałam nibyw yrewać, bo mam proste zęby, a potem mogą mi się skrzywić ale ja się boję wyrywania ich : <.

Jak miałam z jakieś 10 lat..to już rósł mi stały ząb, a ten mleczny nie chciał wypaść i trzeba było tego mlecznego wyrywać....jak ja wrzasnęłam wtedy z bólu...brr... teraz do tej pory mam jakiś uraz jakbym miała wyrywać zęby.

Adus_ też w dzieciństwie nosiłam coś na "wzór apratu" na nco zakłądałam..ale nja an to mówiłam "smoczek" x d,b o to tak wyglądało takie białe jakby z plastiku zagięte... i właśnie na dole mam tylko jeden ząb wygięty...ale jest tak z boku to nawet go nie widać,a te z przodu są ok.

W ogóle ja nigdy nie zwracałam uwagi na to czy ktoś ma krzywe zęby czy nie, dopiero jak tż zaczął to przeżywać, ze on ma krzywe, a ja proste Ale czegoś się naczytałw neccie, naoglądał obrazków i się bał/boi załóżyć.

[lilavati007]

Napisane przez misziaaa18

ja też mam dziwne uzębienie, na górze mam idealnie proste zęby, jak po aparacie, a na dole jak mam 6 zębów u dołu to one jakby w pary sie dobrały i każda para tworzyliterę V do środka jamy ustnej(może ktoś łapie o co mi chodzi)

To ja mam właśnie jakąs taką literę V na górnych 1. Może nie jakąś mocną, ale jest. Dlatego mogłabym ją wyprostować aparatem, choć jakoś aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.

Napisane przez misziaaa18

wrrrr, jestem na kogoś tak wściekła

Co się stało?

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Ja na noc aparat też w podstawówce nosiłam i zęby mi sie wyprostowały teraz musze stały założyć żeby szczęke do tylu przesunąć

[misziaaa18]

Napisane przez lilavati007

To ja mam właśnie jakąs taką literę V na górnych 1. Może nie jakąś mocną, ale jest. Dlatego mogłabym ją wyprostować aparatem, choć jakoś aż tak bardzo mi to nie przeszkadza.


Co się stało?

dzięki za troskę, ale lepiej nie mówić


a jeżeli chodzi o ruchome aparaty to moi rodzice takiego nie chcieli bo powiedzieli ze one nic nie dają :/

[Adus_]

a jeszcze co do wyrywania zębów- znieczulenie jest najgorsze, samo wyrywanie nic nie boli, więc nie bójcie się . Jak miałam te dwa zęby wyrywane to potem moja mama troszczyła się o mnie, jakby mi nogę amputowali- mogłam jeść lodów (wodnych) ile tylko chciałam, piłam zimną, dwulitrową colę z butelki przez słomkę- wiadomo, jak jest opuchlizna to zimne pomaga . Tylko jak się obudziłam po nocy to miałam całą poduszkę we krwi

[misziaaa18]

Napisane przez Adus_

a jeszcze co do wyrywania zębów- znieczulenie jest najgorsze, samo wyrywanie nic nie boli, więc nie bójcie się . Jak miałam te dwa zęby wyrywane to potem moja mama troszczyła się o mnie, jakby mi nogę amputowali- mogłam jeść lodów (wodnych) ile tylko chciałam, piłam zimną, dwulitrową colę z butelki przez słomkę- wiadomo, jak jest opuchlizna to zimne pomaga . Tylko jak się obudziłam po nocy to miałam całą poduszkę we krwi

mi ostatnio dentystka robiła zęba i znieczulenie musiałam mieć bo bolało, to najpierw popsikała spreyem i to mnie znieczuliło i potem zastrzyk, a dzięki spreyowi ukłucia nie czułam teraz już zawsze będe brać znieczulenie, po co się męczyć

[paktofonika99]

Napisane przez misziaaa18

hehe, a ja swojego czasu chciałam mieć szparę między górnymi jedynkami xd jestem z tych którzy uważają to za seksowne
ale zeby nie było, bardzo lubię swoje ząbki

żartujesz?? ja własnie między jedynkami miałam szparę, nie była ona duża, ale trauma dla mnie ogromna. Teraz już jej nie mam- zasługa aparatu

Napisane przez misziaaa18

a jeżeli chodzi o ruchome aparaty to moi rodzice takiego nie chcieli bo powiedzieli ze one nic nie dają :/

dają, dają. Ja na górę miałam ruchomy-nosiłam 3-4 lata. Szpary nie ma, zęby 'wyrównane', na dole miałam stały.

Napisane przez Adus_

Tylko jak się obudziłam po nocy to miałam całą poduszkę we krwi

jak ja zobaczyłam po przebudzeniu krew na poduszce to zaczęłam krzyczeć, nie wiedziałam co się dzieje