Lato mamy już za pasem, wakacje spędzimy z bobasem. Marzec-kwiecień 2011

[patrycja_22]

iza dzieci podobno bardzo lubią smak soczków marchewkowych u nas się to sprawdziło. Soczek zaraz na drugim miejscu za cycusiem

aga gratulujemy My jeszcze z miesiąc i też spróbujemy

[traicionera]

Rozbroił mnie ten duet

[trzyrazyi]

Napisane przez laseczkaa

hej

dziekujemy za mile komentarze do zdjec
wasze maluchy jak zwykle cudowne

a ja znowu przechodze "zalamanie "
mały nieznośny ... najpierw zaczęło się od środy po szczepieniu temperatura ciagły ryk przez 2 dni a później chyba od soboty przechodzi ten słynny skok rozwojowy bo jak to nie to to ja juz nie wiem co
ciagle placze/wrzeszczy nie wiadomo o co mu chodzi bo w sumie najedzony jest pielucha sucha nie chce ani na rece ani do lezaczka ani nigdzie ja zalamana juz jestem nerwy mi wysiadaja , zloszcze sie na niego on placze i tak w kolko
ile trwa ten skok rozwojowy (dni?) bo ja juz rady nie daje
wczoraj to przynajmniej mialam pomoc tz(chociaz i on wysiadal juznerwowo przy malym ) a dzis on w pracy do pozna zreszta caly tydzien tak bedzie ,jak zawsze

dzis konczymy 8 tydzien

Oj bidulka...moze faktycznie przechodzi tak skok rozwojowy???
monti u nas tez podstawa to woda
diatoma slicznie

agaaga89 o jaaaaaaa super ile twoj szkrab ma??? masz jakas fotke z pierwszego posilku?? Pewnie mina malca bezcenna

krusiak gratki z okazji slubu ale stresa to juz pewnie nie masz czy masz???? a jak z sukienka kupiona????


A my dzisiaj szczepienie...kurde dopiero pierwsze!!! i ma chyba ze 3 naraz dostac czy jakos tak...nie jestem pewna...wydaje mi sie ze pozno bo wy juz dawno szczepilyscie maluchy no coz co kraj to obyczaj
Modle sie aby mala nie goraczkowala....i jakos to zniosla bidulka,a najgorsze chyba ze to szczepienie dopiero po 18.00 kurde na sama noc masakra pewnie nocka bedzie z glowy bo bede sporawdzac czy mala goraczki nie ma

[wanilia83]

Napisane przez Eirene1987

witam mój mały wczoraj zasnął o 20.30 myślałam że pospię do 2-3 a tu pobudka 00.30... no myslałam że padnę... potem o 2 się obudził i nie spał do 3 i od 3 do 4 to drzemał dopiero o 4 jak zasnął to się obudził o 7... i spaliśmy do 8.30... masakra jakaś wyglądam jak zombie...

współczuje nocy

laseczka u nas ok 5 dni więc mam nadzieję że niedługa Kacperek znów będzie sobą

Napisane przez iizabelaa

Teraz leży obok mnie i humorek dopisuje,
ciekawe jak długo

buahahaha ja też zawsze zadaje sobie to pytanie

diatoma rozumiem że normalnie ją przegotowujesz ?? ja znalazłam w rossmanie wodę której nie trzeba gotować z babydream w kartonie litrowym, może taką na razie kupie

aguś współczuje wrednej @
kurcze mnie też brzuch boli jak na @ oby to nie to

Napisane przez Ewelqa1985

trzymaj sie kochana ja czasem tez sie denerwuje jak malej nic nie pasi i czasem mam ochote ja ochrzanic no ale jakos mi sie udaje powstrzymac ale ciezko bywa

ja zawsze wtedy wychodzę z pokoju do kuchni lub łazienki powiem parę razy szqrwa i wracam do małej

montii co do maści do zapytaj w aptece może się znajdzie jakaś którą można stosować ja ze swojej strony polecam masaż

aga trzymam kciuki za marchewkę

diatoma- supr razem wyglądacie , Tymuś jest podobny do ciebie

u nas też woda to podstawa, no i ja jestem strasznie ziołolubna, bardzo rzadko sok czy cocacola są w lodówce chociaż ostatnio moja słabość to nesti

traicionera ojjjj ślicznie, zakochałam się w tych zdjęciach z kotkiem, a mój dalej zachowuje się jakby Nadia nie istniała

[traicionera]

Napisane przez wanilia83

współczuje nocy

laseczka u nas ok 5 dni więc mam nadzieję że niedługa Kacperek znów będzie sobą



buahahaha ja też zawsze zadaje sobie to pytanie

diatoma rozumiem że normalnie ją przegotowujesz ?? ja znalazłam w rossmanie wodę której nie trzeba gotować z babydream w kartonie litrowym, może taką na razie kupie

aguś współczuje wrednej @
kurcze mnie też brzuch boli jak na @ oby to nie to




ja zawsze wtedy wychodzę z pokoju do kuchni lub łazienki powiem parę razy szqrwa i wracam do małej

montii co do maści do zapytaj w aptece może się znajdzie jakaś którą można stosować ja ze swojej strony polecam masaż

aga trzymam kciuki za marchewkę

diatoma- supr razem wyglądacie , Tymuś jest podobny do ciebie

u nas też woda to podstawa, no i ja jestem strasznie ziołolubna, bardzo rzadko sok czy cocacola są w lodówce chociaż ostatnio moja słabość to nesti

traicionera ojjjj ślicznie, zakochałam się w tych zdjęciach z kotkiem, a mój dalej zachowuje się jakby Nadia nie istniała

dobra metoda, muszę przetestować

co do kotów, to ja mam trójkę, a tylko Lucek taki wyrywny do malej, drugi czasem powacha, ale to tak od wielkiego dzwonu, a kotka to właśnie, jakby Nadia nie istniala w ogole.

[iweczka]

hej
ja od rana z lekka podłamana
poszłam z Małą na szczepienie i nie zaszczepili, ponieważ są zielone kupki i Mała jest bardzo blada. dostalismy skierowania na mocz i morfologie,wiec teraz łapie siuski

dodatkowo oczko tak fatalnie znowu zaczelo ropieć, ze przesunelismy wizyte i jedziemy dzis do okulisty, obawiam sie, że juz dostaniemy skierowanie na przekłuwanie do szpitala

ehhh i w ten oto piekny sposób zaczął mi się nowy tydzień

mam nadzieje, że u was lepiej

powoli doczytam bo mała leżey i pod karuzelką a ja czekam na siczki....

[blackrose4u]

Napisane przez diatoma

Blacrose, a czy Ty juz nie karmisz w ogóle piersią? wiesz dam Ci dobrą radę która u nas sie sprawdzila, otoz podetknij herbatke Natalce bezpośrednio przed butla, dziecko wtedy jest głodne, i pociagnie nawet i 10ml to sukces. u nas tym sposobem Tyma przepajam, bo on nie znosi pić. i jak probuje miedzy posilakmi to mi pluje i wypycha smoka, a przed jedzeniem to dopiero po jakiejs ilosci sie orientuje ze to jest nie mleko i dopiero wypluwa.

karmi tzlko MM. Zjadła 90 ml godzine później ale w łóżeczku na leżąco ostatnio tak się nauczyła

Napisane przez iizabelaa

musisz próbować,
moja tez nie przepada za piciem,
tylko jak było tak bardzo gorąco to mi więcej wypiła,

normalnie to jest problem żeby 30 ml na dzień wypić,
czasami robię dziennie i kilka razy podchody

a czasami uda mi się że mi wypije 30 ml na raz

próbuje non stop, to są albo śmiechy z mamy albo wszystko na śliniaku

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, już jesteśmy po marchewce !! Na początku Mały był kompletnie zdezorientowany smakiem i bardziej się ślinił niż jadł, ale jak załapał.... koniec, cała wyłożona marchewka musiała zniknąć z miseczki, zjadł całą łyżeczkę i płakał bo było mu mało oby tylko się przyjęła

rety super! Też chciałabym już wprowadzić coś innego. A przypomnij ile ma już Twój bobas?

Napisane przez diatoma

tak jak zawsze opisywałyście swoje boje i walki o karmienie piersia na poczatku tak ja musialam walczyc z piciem. i polecam podawanie bezposrednio przed jedzeniem, woda sie szybko wchlania i nie ma obawy ze dziecko wypije mniej mleka
a to my w sobote na 60=tce teścia
Załącznik 4020991

.

cała mama a jaką wode podajesz?

Napisane przez traicionera

Rozbroił mnie ten duet

odważnie mąż nie chce nawet by kot powąchał Natalkę by ją poznał

Wanilia gdzie mogę kupić tą Humane?

[prunelle]

traicionera, jakie słodkie zdjęcia! Muszą się z Luckiem bardzo lubić

diatoma, ślicznie wyglądaliście

Napisane przez gosiawolna

witam. jestem w szoku. wczoraj poszlismy na 2,5 godzinny spacer nad morze lasem, i normalnie maly zasnal o 21.30 na jedzenie obudzil sie o 4 a pozniej o 5:30 pobudka na chwile ale dalej spal nawet nie jadl i teraz dopiero pobudka i wlasnie zjadl

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

nie dosc ze sie wyspalismy, maly ladnie gada sobie to jeszcze becikowe przyszly i zeby jeszcze te wyniki byly lepsze niz ostatnio to wogole super dzien

oby cały dzień się tak udał zazdroszczę morza

Krusiak, kciuki za ślub! to niezłe doświadczenie już masz, pokaż pokaż sukienkę!

Eirene, współczuję nocki, też bym padła na twarz...

laseczkaa, też współczuję... mam nadzieję, że szybko ten skok przejdzie, bo oszaleć można, jak dziecko tak marudzi...
Mój z kolei ma fazę rączek, bo jak tylko go odkładam, to ryczy niemiłosiernie... Może to też skok, nie wiem, bo w końcu jeden dzień różnicy między Kacprem a Krzysiem

Ewelqa, ale fajnie, że z TŻ tydzień cały razem spędzicie

Napisane przez agus235

Witam
Mój mały wogóle nic nie chce pić z butli a muszę go nauczyć bo do pracy we wrześniu wracam to tż wtedy bedzie mu podawał moje mleko
A i niestety dzisiaj dostałam@ a karmie tylko piersia

kurczę współczuję @ bueeee
to stworzycie grupę wsparcia niedługo na wątku, powodzenia w nauce!

Napisane przez Montii

dzieki dziewczyny za odp w sprawie żłobka
zaraz poszukam w okolicy jakiegoś klubu malucha


mały spał od 21.30 do 5 rano i od 5 do 10 już ze mną

obawiałam się jaka będzie nocka bo pokoj jego jest obok salonu a sciany cienke jak z dykty i wszystko bylo slychac ale byl wykonczony wiec zasnał raz 2

10ty dzien zmagam sie z bólem pleców jakiś koszmar! chyba mogę maści rozgrzewajace jak karmie ? bo w sumie co ma piernik do wiatraka..a zajmowac sie dzieckiem trzeba

jesuuu jak ja Ci zazdroszczę tych nocy!
mnie bolały plecy jakiś czas koszmarnie między łopatkami taki ból, TŻ mnie smarował Amolem, na masaż nie znalazłam czasu
jakoś przeszło...

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, już jesteśmy po marchewce !! Na początku Mały był kompletnie zdezorientowany smakiem i bardziej się ślinił niż jadł, ale jak załapał.... koniec, cała wyłożona marchewka musiała zniknąć z miseczki, zjadł całą łyżeczkę i płakał bo było mu mało oby tylko się przyjęła

super!!! I zero marcheweczki na ubrankach?

ojej, iweczka, mam nadzieję, że małej nic poważnego się nie dzieje!

[Olusiaa_]

Napisane przez traicionera

Rozbroił mnie ten duet

bosko!

moja sie boi Zosi

Eirene
i co, dalas to odciagniete mleko?
moja chyba jednak po grillu/przyprawach kiepsko spala
bo ojca pytalam (w pore w czas ) i dal tam czosnek i ostra papryke...

dzis dzien marudera

[iizabelaa]

Napisane przez blackrose4u

próbuje non stop, to są albo śmiechy z mamy albo wszystko na śliniaku

rozumiem,

zawsze jeszcze pozostaje ci pojenie jej przez sen
albo właśnie przed każdym karmieniem po 3 łyki zanim się rozłości że to nie mleko

natomiast dopóki moja mała ma rzadkie kupki to ja się nie przejmuje tym ile wypija,
zdarzają nam się dni że jest to tylko 10 ml albo wcale,

ale widocznie skoro kupki nie robią się bardziej zwarte, to chyba po prostu tyle jej wystarcza

[traicionera]

Napisane przez blackrose4u

karmi tzlko MM. Zjadła 90 ml godzine później ale w łóżeczku na leżąco ostatnio tak się nauczyła


próbuje non stop, to są albo śmiechy z mamy albo wszystko na śliniaku

rety super! Też chciałabym już wprowadzić coś innego. A przypomnij ile ma już Twój bobas?

cała mama a jaką wode podajesz?

odważnie mąż nie chce nawet by kot powąchał Natalkę by ją poznał

Wanilia gdzie mogę kupić tą Humane?

ja tam wychodzę z założenia, ze lepiej, żeby się koty oswajały z dzieckiem, niż przeganiać, po co maja traktować Nadie jak jakiegoś intruza.

Napisane przez prunelle

traicionera, jakie słodkie zdjęcia! Muszą się z Luckiem bardzo lubić

diatoma, ślicznie wyglądaliście



oby cały dzień się tak udał zazdroszczę morza

Krusiak, kciuki za ślub! to niezłe doświadczenie już masz, pokaż pokaż sukienkę!

Eirene, współczuję nocki, też bym padła na twarz...

laseczkaa, też współczuję... mam nadzieję, że szybko ten skok przejdzie, bo oszaleć można, jak dziecko tak marudzi...
Mój z kolei ma fazę rączek, bo jak tylko go odkładam, to ryczy niemiłosiernie... Może to też skok, nie wiem, bo w końcu jeden dzień różnicy między Kacprem a Krzysiem

Ewelqa, ale fajnie, że z TŻ tydzień cały razem spędzicie



kurczę współczuję @ bueeee
to stworzycie grupę wsparcia niedługo na wątku, powodzenia w nauce!



jesuuu jak ja Ci zazdroszczę tych nocy!
mnie bolały plecy jakiś czas koszmarnie między łopatkami taki ból, TŻ mnie smarował Amolem, na masaż nie znalazłam czasu
jakoś przeszło...



super!!! I zero marcheweczki na ubrankach?

ojej, iweczka, mam nadzieję, że małej nic poważnego się nie dzieje!

Nadia będzie miała przyjaciela do zabaw, moze reszta tez nabierze wiecej odwagi, to bedzie wesoło

Napisane przez Olusiaa_

bosko!

moja sie boi Zosi

Eirene
i co, dalas to odciagniete mleko?
moja chyba jednak po grillu/przyprawach kiepsko spala
bo ojca pytalam (w pore w czas ) i dal tam czosnek i ostra papryke...

dzis dzien marudera

oswoi się, moja tez się wstydzi na razie.

czyli jednak przyprawy zaszkodziły

[tajka88]

Napisane przez traicionera

Rozbroił mnie ten duet

najlepsi przyjaciele ja bym sie bala ale ja kota nie mam to sie nie znam;p

[marsylia]

Nasza nocka bez rewelacji. Mały wylądował w łózku u nas od razu, bo najpierw się co chwilę prężył i płakał w łózeczku a oczka zamkniete i łzy lecą więc zabrałam go do salonu i spał u mnie na brzuchu a my ogladalismy film. A potem to zaniosłam od razu do nas na lozko. Takie spanie z dzieckiem to dla mnie nie spanie. Caly czas się kręci i ja się budzę. Mam nadzieje ze dzis uda sięmu zasnać u Siebie

Mysle ze u nas sie wszystko skumulowało. Szczepionki, na bank mamy ten skok 8 tygodnia bo przeciez nasza Ciapa jest przeterminowana.

No i wczoraj dołączyłam do grona szczesliwców z @. Nawet 7 tygodni od porodu nie minelo

Napisane przez Natka3008

Ja codziennie jestem sama tak do 20, a wczoraj zostałam sama cały dzień i praktycznie całą noc

Oj ja tez codziennie caly dzien z malym. Sama zostalam od razu kolejnego dnia po szpitalu od 8 do 20:30 pamietam jak dzis
Przez ostatnie 2 tygodnie to mąż byl tylko wczoraj w domu. A czesto jeszcze wracal o 1 - 2 w nocy Wiec malego nawet nie widzial. Ale ma tak skokami... najczesciej wraca kolo 16:30 -17.

Napisane przez Harrods

Mały już później jadł coraz szybciej. Teraz zajmuje mu to 10-15 minut. Ale za to je często. Tylko w nocy ma jedną dłuższą przerwę (21:00 - 4:00). A w dzień potrafi się dopominać bardzo często, właściwie to wisi i wisi na cycusiu. A teraz do tego jest jeszcze mega marudny, od wczorajszego popołudnia. To chyba kolejny skok . Przez cały dzień nawet chwili nie chciał spędzić sam w łóżeczku pod karuzelką, na macie albo w leżaczku. Od razu była awantura. W weekend na szczęście był mąż, więc razem jakoś daliśmy radę, chociaż i tak padam na twarz. A od jutra mąż pracuje i nie wiem jak to będzie. A do tego jutro idziemy na szczepienie. I przez ten skok boję się, że nie będę wiedziała, czy ew. gorsze samopoczucie jest efektem szczepionki, czy skoku.

Damy radę
Franek po szczepieniu w ogole stracil apetyt. Pomlaska i koniec.

Napisane przez gosiawolna

witam. jestem w szoku. wczoraj poszlismy na 2,5 godzinny spacer nad morze lasem, i normalnie maly zasnal o 21.30 na jedzenie obudzil sie o 4 a pozniej o 5:30 pobudka na chwile ale dalej spal nawet nie jadl i teraz dopiero pobudka i wlasnie zjadl

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

nie dosc ze sie wyspalismy, maly ladnie gada sobie to jeszcze becikowe przyszly i zeby jeszcze te wyniki byly lepsze niz ostatnio to wogole super dzien

Oj tez bym podjechala nad morze, ale Franka ciagle gryzie wozek wiec nici z dluzszego spaceru.

Napisane przez Krusiak

Hej babeczki!!!
Pozdrowienia z nad morza/widze,ze nie tylko ja tu jestem hehe
Jestem wlasnie u rodzicow Janek szaleje nieziemsko wczoraj dal taki popis ze szok
BYLISMY U KSIEDZA 13SIERPNIA MAMY KOSCIELNY /TO MOJ 3 SLUB HI HI ALE PIERWSZY KOSCIELNY I 2 Z TYM SAMYM FACETEM ;-))) Tz pojechal do Szczecina wczoraj do nas do domu wiec ma wolne od rodzinki ale uwierzycie,ze nie chcial jechac?? bo on sie o malego boi!! hi hi moja mama padala ze smiechu ;-)

to Ty juz wprawiona. Ja się stresowałam jak głupia .. ale może dlatego że to był mój pierwszy

Napisane przez Eirene1987

witam mój mały wczoraj zasnął o 20.30 myślałam że pospię do 2-3 a tu pobudka 00.30... no myslałam że padnę... potem o 2 się obudził i nie spał do 3 i od 3 do 4 to drzemał dopiero o 4 jak zasnął to się obudził o 7... i spaliśmy do 8.30... masakra jakaś wyglądam jak zombie...



zazdroszczę



fajnie że tak spał nam też już becikowe przyszło w końcu



mały leży na łóżku gada sam do siebie

krusiak gratulacje ślubu już niedługo

Hihi ja tez wygladalam na przezroczystą, A jeszcze wczoraj mi maz robil zdjecia do CV na balkonie
No ale ladnie wyszly. Musze powysylac po uczelniach cvke... tylko najgorsze jest to, ze to jest bardzo hermetyczne srodowisko i bez znajomosci tylko przez przypadek mozna dostac godziny No ale moze sie trafi. A zdjecie do cv i tak sie przyda bo pewnie kolo pazdziernika sprobuje porozsylac i zobacze jak wyglada sytuacja.
Diatoma jak ładnie się kolorystycznie dobraliscie A wygladacie pieknie
Tra - duet jest zabujczy - lucek to ma parcie na szklo - moze wyslij go gdzies
Monti wspolczuje pleców

Dziewczyny jadlyscie papryke czerowną? Jak reagowaly maluchy ?

[trzyrazyi]

Napisane przez marsylia

Nasza nocka bez rewelacji. Mały wylądował w łózku u nas od razu, bo najpierw się co chwilę prężył i płakał w łózeczku a oczka zamkniete i łzy lecą więc zabrałam go do salonu i spał u mnie na brzuchu a my ogladalismy film. A potem to zaniosłam od razu do nas na lozko. Takie spanie z dzieckiem to dla mnie nie spanie. Caly czas się kręci i ja się budzę. Mam nadzieje ze dzis uda sięmu zasnać u Siebie

Mysle ze u nas sie wszystko skumulowało. Szczepionki, na bank mamy ten skok 8 tygodnia bo przeciez nasza Ciapa jest przeterminowana.

No i wczoraj dołączyłam do grona szczesliwców z @. Nawet 7 tygodni od porodu nie minelo



Oj ja tez codziennie caly dzien z malym. Sama zostalam od razu kolejnego dnia po szpitalu od 8 do 20:30 pamietam jak dzis
Przez ostatnie 2 tygodnie to mąż byl tylko wczoraj w domu. A czesto jeszcze wracal o 1 - 2 w nocy Wiec malego nawet nie widzial. Ale ma tak skokami... najczesciej wraca kolo 16:30 -17.



Damy radę
Franek po szczepieniu w ogole stracil apetyt. Pomlaska i koniec.



Oj tez bym podjechala nad morze, ale Franka ciagle gryzie wozek wiec nici z dluzszego spaceru.



to Ty juz wprawiona. Ja się stresowałam jak głupia .. ale może dlatego że to był mój pierwszy


Hihi ja tez wygladalam na przezroczystą, A jeszcze wczoraj mi maz robil zdjecia do CV na balkonie
No ale ladnie wyszly. Musze powysylac po uczelniach cvke... tylko najgorsze jest to, ze to jest bardzo hermetyczne srodowisko i bez znajomosci tylko przez przypadek mozna dostac godziny No ale moze sie trafi. A zdjecie do cv i tak sie przyda bo pewnie kolo pazdziernika sprobuje porozsylac i zobacze jak wyglada sytuacja.
Diatoma jak ładnie się kolorystycznie dobraliscie A wygladacie pieknie
Tra - duet jest zabujczy - lucek to ma parcie na szklo - moze wyslij go gdzies
Monti wspolczuje pleców

Dziewczyny jadlyscie papryke czerowną? Jak reagowaly maluchy ?

ja jadlam i nie zauwazylam jakis brzuszkowych rewelacji

[traicionera]

Napisane przez tajka88

najlepsi przyjaciele ja bym sie bala ale ja kota nie mam to sie nie znam;p

Jakbym się bala, to musiałabym chyba kotów się pozbyć.

Napisane przez marsylia

Nasza nocka bez rewelacji. Mały wylądował w łózku u nas od razu, bo najpierw się co chwilę prężył i płakał w łózeczku a oczka zamkniete i łzy lecą więc zabrałam go do salonu i spał u mnie na brzuchu a my ogladalismy film. A potem to zaniosłam od razu do nas na lozko. Takie spanie z dzieckiem to dla mnie nie spanie. Caly czas się kręci i ja się budzę. Mam nadzieje ze dzis uda sięmu zasnać u Siebie

Mysle ze u nas sie wszystko skumulowało. Szczepionki, na bank mamy ten skok 8 tygodnia bo przeciez nasza Ciapa jest przeterminowana.

No i wczoraj dołączyłam do grona szczesliwców z @. Nawet 7 tygodni od porodu nie minelo



Oj ja tez codziennie caly dzien z malym. Sama zostalam od razu kolejnego dnia po szpitalu od 8 do 20:30 pamietam jak dzis
Przez ostatnie 2 tygodnie to mąż byl tylko wczoraj w domu. A czesto jeszcze wracal o 1 - 2 w nocy Wiec malego nawet nie widzial. Ale ma tak skokami... najczesciej wraca kolo 16:30 -17.



Damy radę
Franek po szczepieniu w ogole stracil apetyt. Pomlaska i koniec.



Oj tez bym podjechala nad morze, ale Franka ciagle gryzie wozek wiec nici z dluzszego spaceru.



to Ty juz wprawiona. Ja się stresowałam jak głupia .. ale może dlatego że to był mój pierwszy


Hihi ja tez wygladalam na przezroczystą, A jeszcze wczoraj mi maz robil zdjecia do CV na balkonie
No ale ladnie wyszly. Musze powysylac po uczelniach cvke... tylko najgorsze jest to, ze to jest bardzo hermetyczne srodowisko i bez znajomosci tylko przez przypadek mozna dostac godziny No ale moze sie trafi. A zdjecie do cv i tak sie przyda bo pewnie kolo pazdziernika sprobuje porozsylac i zobacze jak wyglada sytuacja.
Diatoma jak ładnie się kolorystycznie dobraliscie A wygladacie pieknie
Tra - duet jest zabujczy - lucek to ma parcie na szklo - moze wyslij go gdzies
Monti wspolczuje pleców

Dziewczyny jadlyscie papryke czerowną? Jak reagowaly maluchy ?

Współczuję ci nocki, naprawdę kumulacja nieszczęsna
Lucjan to taki koci gwiazdor jest, wyślę go do Animal Planet

[patrycja_22]

tra faktycznie Lucjan ma większe parcie na szkło niż Nadusia Ewidentnie chciał ją bidulkę zepchnąć na drugi plan

[traicionera]

Napisane przez patrycja_22

tra faktycznie Lucjan ma większe parcie na szkło niż Nadusia Ewidentnie chciał ją bidulkę zepchnąć na drugi plan

on już załapał, ze Nadia może go głaskać(ostatnio go tak nieświadomie nóżką miziała) i sie wprasza

[marsylia]

Jak teraz wygladaja nasze spacery kiedy wozek gryzie
a mozna byloby gdzies pojechac tak piekna pogoda

[aja1]

Napisane przez iweczka

hej
ja od rana z lekka podłamana
poszłam z Małą na szczepienie i nie zaszczepili, ponieważ są zielone kupki i Mała jest bardzo blada. dostalismy skierowania na mocz i morfologie,wiec teraz łapie siuski

dodatkowo oczko tak fatalnie znowu zaczelo ropieć, ze przesunelismy wizyte i jedziemy dzis do okulisty, obawiam sie, że juz dostaniemy skierowanie na przekłuwanie do szpitala

ehhh i w ten oto piekny sposób zaczął mi się nowy tydzień

mam nadzieje, że u was lepiej

powoli doczytam bo mała leżey i pod karuzelką a ja czekam na siczki....

będzie dobrze

matko w piątek nie miałam neta. w weekend byłam u teściowej. tyle naskrobałyście, ze nie nadrobię


obiadłam się i truskawek i kalafiora i fasolki szparagowej i nic
poza tym była tam bardzo marudna

[Krusiak]

Nad sukniami sie zastanawiam-na bank bede szyla mam b. dobra krawcowa ale kukalam juz troche i wybralam pare zaraz wstawie zdj
ps traicionera te zdjecia sa mega!!! jak nie lubie zbytnio kotow to twoj mnie rozbroil nie myslalam,ze takie cos moze byc ze on sie tak przytula do dziecka!!

[Montii]

a mój tż w pracy i mam opcje albo spacerować sama albo zobaczyć w marsupi czy są wyprzedaże w h&m bo na forum piszą,że już metkują ciuchy

marsylia super wyglądasz!

[Krusiak]

wstepnie te mi sie podobaja sama nie wiem jaka wybrac...ech

[traicionera]

Napisane przez Krusiak

Nad sukniami sie zastanawiam-na bank bede szyla mam b. dobra krawcowa ale kukalam juz troche i wybralam pare zaraz wstawie zdj
ps traicionera te zdjecia sa mega!!! jak nie lubie zbytnio kotow to twoj mnie rozbroil nie myslalam,ze takie cos moze byc ze on sie tak przytula do dziecka!!

on się tak do wszystkich przytula, zdarzylo mi sie lezec tak, ze na brzuchu Nadia na zabe, a pod pacha wtulony Lucjan

Napisane przez Krusiak

wstepnie te mi sie podobaja sama nie wiem jaka wybrac...ech

pierwsza najładniejsza moim zdaniem


marsyyyylia, jaka ty chuda jesteś, zazdroszczę strasznie

[iizabelaa]

Napisane przez Krusiak

wstepnie te mi sie podobaja sama nie wiem jaka wybrac...ech

pierwsza i czwarta są mega super
trzecia też fajna
a druga jest okropna wg mnie

[trzyrazyi]

Napisane przez marsylia

Jak teraz wygladaja nasze spacery kiedy wozek gryzie
a mozna byloby gdzies pojechac tak piekna pogoda

Wow jaka ty laska

[Eirene1987]

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, już jesteśmy po marchewce !! Na początku Mały był kompletnie zdezorientowany smakiem i bardziej się ślinił niż jadł, ale jak załapał.... koniec, cała wyłożona marchewka musiała zniknąć z miseczki, zjadł całą łyżeczkę i płakał bo było mu mało oby tylko się przyjęła

aaa ja ci zazdroszczę my jeszcze miesiąc a jak robiłaś tą marchewkę?

Napisane przez diatoma

a to my w sobote na 60=tce teścia
Załącznik 4020991

no no no no super a ty pięknie wyglądasz wtedy taka trochę zmęczona byłaś a teraz - normalnie super

Napisane przez Montii

Ja to w ogóle mam zamiar jak najmniej podawać herbatek, jak już to wodę, my z TŻ pijemy wodę i chciałabym żeby mały również miał taki nawyk, żadne słodkie kubusie czy inne, wiadomo czasem 'na smak' tak, ale ogólnie żeby podstawą była woda.

ja też jestem za mój tż to uwielbia pepsi i colę ale teraz ma zamiar się odchudzać trochę i odstawia to wszystko mam zamiar skutecznie to ograniczyć ja tez lubię takie napoje ale nie na codzień najlepiej gasi pragnienie woda albo herbata

Napisane przez iweczka

hej
ja od rana z lekka podłamana
poszłam z Małą na szczepienie i nie zaszczepili, ponieważ są zielone kupki i Mała jest bardzo blada. dostalismy skierowania na mocz i morfologie,wiec teraz łapie siuski

dodatkowo oczko tak fatalnie znowu zaczelo ropieć, ze przesunelismy wizyte i jedziemy dzis do okulisty, obawiam sie, że juz dostaniemy skierowanie na przekłuwanie do szpitala

ehhh i w ten oto piekny sposób zaczął mi się nowy tydzień

kochana będzie dobrze trzymam kciuki

Napisane przez Olusiaa_

Eirene
i co, dalas to odciagniete mleko?
moja chyba jednak po grillu/przyprawach kiepsko spala
bo ojca pytalam (w pore w czas ) i dal tam czosnek i ostra papryke...

wiesz co podałam w dwóch porcjach dolałam do mm i nic mu nie jest narazie w sumie ja jem grilowane mięso i w ogóle tylko bałam się że tu za duzo ale chyba jest ok kupa była

Napisane przez marsylia

Jak teraz wygladaja nasze spacery kiedy wozek gryzie
a mozna byloby gdzies pojechac tak piekna pogoda

ale super sexi mama

Napisane przez aja1

obiadłam się i truskawek i kalafiora i fasolki szparagowej i nic
poza tym była tam bardzo marudna

ja truskawki wcinam też troszkę mały miał krostki ze 3 ale to chyba nie od tego

Napisane przez Montii

a mój tż w pracy i mam opcje albo spacerować sama albo zobaczyć w marsupi czy są wyprzedaże w h&m bo na forum piszą,że już metkują ciuchy

hehe

Napisane przez Krusiak

wstepnie te mi sie podobaja sama nie wiem jaka wybrac...ech

mnie się 3 najbardziej podoba taka prosta

[trzyrazyi]

Napisane przez Krusiak

wstepnie te mi sie podobaja sama nie wiem jaka wybrac...ech

Nie moj styl niestety te kiecki...ale jak juz to 4

[iizabelaa]

Pytanie do orientujących się w ubezpieczeniach społecznych

Ja jak idę do specjalisty to mój pracodawca podbija mi legitymację ubezpieczeniową,
a co musi zrobić osoba maja działalność gospodarczą?


Bo siostra ostatnio zapisywała się do laryngologa, i pani w rejestracji przypomniała jej że legitymacja jest ważna 33 dni,
a ona ma działalność i nigdy nigdzie legitymacji nie podbijała,
i nie miała w związku z tym problemów,
alk teraz to się zaczęła zastanawiać,
czy np. ma zabrać ze sobą dowód że opłaciła w tym miesiącu zus czy cus innego jeszcze ?

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez Montii

a mój tż w pracy i mam opcje albo spacerować sama albo zobaczyć w marsupi czy są wyprzedaże w h&m bo na forum piszą,że już metkują ciuchy

marsylia super wyglądasz!

ja bym poszła do H&M
ale mógłby to byc mały problem bo do najbliższego mam 100 km

[laseczkaa]

Napisane przez agus235

Witam
Mój mały wogóle nic nie chce pić z butli a muszę go nauczyć bo do pracy we wrześniu wracam to tż wtedy bedzie mu podawał moje mleko
A i niestety dzisiaj dostałam@ a karmie tylko piersia

współczuję

Napisane przez Ewelqa1985

laseczka gratki
trzymaj sie kochana ja czasem tez sie denerwuje jak malej nic nie pasi i czasem mam ochote ja ochrzanic no ale jakos mi sie udaje powstrzymac ale ciezko bywa

Napisane przez agaaga89

Dziewczyny, dziewczyny, już jesteśmy po marchewce !! Na początku Mały był kompletnie zdezorientowany smakiem i bardziej się ślinił niż jadł, ale jak załapał.... koniec, cała wyłożona marchewka musiała zniknąć z miseczki, zjadł całą łyżeczkę i płakał bo było mu mało oby tylko się przyjęła

super
szybko podałaś oby się przyjęła

Napisane przez diatoma

tak jak zawsze opisywałyście swoje boje i walki o karmienie piersia na poczatku tak ja musialam walczyc z piciem. i polecam podawanie bezposrednio przed jedzeniem, woda sie szybko wchlania i nie ma obawy ze dziecko wypije mniej mleka
a to my w sobote na 60=tce teścia
Załącznik 4020991

Ślicznie razem wyglądacie

Napisane przez traicionera

Rozbroił mnie ten duet

uroczo a jak się tuli do maleństwa
mój piesek york to Kacperka na początku unikał teraz leży koło niego ale w bezpiecznej odległości zobaczymy jak bedzie dalej

Napisane przez trzyrazyi

Oj bidulka...moze faktycznie przechodzi tak skok rozwojowy???

A my dzisiaj szczepienie...kurde dopiero pierwsze!!! i ma chyba ze 3 naraz dostac czy jakos tak...nie jestem pewna...wydaje mi sie ze pozno bo wy juz dawno szczepilyscie maluchy no coz co kraj to obyczaj
Modle sie aby mala nie goraczkowala....i jakos to zniosla bidulka,a najgorsze chyba ze to szczepienie dopiero po 18.00 kurde na sama noc masakra pewnie nocka bedzie z glowy bo bede sporawdzac czy mala goraczki nie ma

przypuszczam że to skok rozwojowy
trzymam kciuki za szczepienie- oby dobrze przebiegło, my mieliśmy w zeszłą środę i wspominam to koszmarnie (dzień szczepienia i 2 kolejne ) ale u nas wystapiła temperaturka .

Napisane przez wanilia83

laseczka u nas ok 5 dni więc mam nadzieję że niedługa Kacperek znów będzie sobą

mam nadzieję

Napisane przez iweczka

hej
ja od rana z lekka podłamana
poszłam z Małą na szczepienie i nie zaszczepili, ponieważ są zielone kupki i Mała jest bardzo blada. dostalismy skierowania na mocz i morfologie,wiec teraz łapie siuski

dodatkowo oczko tak fatalnie znowu zaczelo ropieć, ze przesunelismy wizyte i jedziemy dzis do okulisty, obawiam sie, że juz dostaniemy skierowanie na przekłuwanie do szpitala

współczuję

Napisane przez prunelle

laseczkaa, też współczuję... mam nadzieję, że szybko ten skok przejdzie, bo oszaleć można, jak dziecko tak marudzi...
Mój z kolei ma fazę rączek, bo jak tylko go odkładam, to ryczy niemiłosiernie... Może to też skok, nie wiem, bo w końcu jeden dzień różnicy między Kacprem a Krzysiem

u mnie na rekach nawet czasem nie chce sie uspokoic , to chyba ten skok

Napisane przez marsylia

Nasza nocka bez rewelacji. Mały wylądował w łózku u nas od razu, bo najpierw się co chwilę prężył i płakał w łózeczku a oczka zamkniete i łzy lecą więc zabrałam go do salonu i spał u mnie na brzuchu a my ogladalismy film. A potem to zaniosłam od razu do nas na lozko. Takie spanie z dzieckiem to dla mnie nie spanie. Caly czas się kręci i ja się budzę. Mam nadzieje ze dzis uda sięmu zasnać u Siebie

No i wczoraj dołączyłam do grona szczesliwców z @. Nawet 7 tygodni od porodu nie minelo

Dziewczyny jadlyscie papryke czerowną? Jak reagowaly maluchy ?

współczuję nocki i @ , ja też dostałam w 7 tygodniu po porodzie mimo ze tylko piersia karmie

co do papryki nie pomoge bo nie jadłam

[87czarna]

Krusiak 4 kiecka bardzo podobna do mojej.. mam na jedno ramię...

Diatoma ale piękni jesteście!

laseczka mam nadzieję,że dzidzi szybko minie złosc i w końcu odetchniesz ;*

Montii i jak po chrzcinach ?

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Dzisiaj dostałam coś a'la okres... nie za wiele ze mnie leci,ale to chyba nic innego jak ciotka :P

Chciałam Wam powiedziec,że moja walka z hemoroidami się udała-dzisiaj w koncu załatwiłam się bez bólu,chociaz dopiero po 9 dniach :/