Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[Soph]

w kolorówce Logony zauważyłam w składzie talk
z tego co pamiętam jest to szkodliwy składnik...

"Badania prowadzone od 20 lat dowodzą, ze talk posiada właściwości fizykochemiczne odpowiedzialne za powstawanie nowotworu. Ponadto talk z łojem, potem i kosmetykami tworzy izolującą substancję zaburzającą oddychanie i czynności wydzielnicze skóry. Może przyczyniać się do stanów zapalnych oraz ropnych."

[jp91]

Napisane przez akaidoku

Nie ma składu^^ To jedyna rzecz jaką kiedykolwiek miałam z oriflame, ale wydawało mi się, że ich kosmetyki nie są zbyt chemiczne. Moja bratowa łapiąca uczulenie na wszelkie pomadki do ust, nawet na wazelinę, mogła używać tylko jednej z oriflame.
Ale i tak się już kończy, więc będę musiała kupić nowy^^
Poszukam tej glinki, dzięki : D

Aa, jeszcze jedno. Z jakich sklepów zazwyczaj zamawiacie rzeczy? Nie chcę zamawiać wszystkiego osobno z różnych podejrzanych miejsc, bo koszty przesyłek mnie zabiją^^ Jak macie jakieś sprawdzone miejsca do podajcie

jeśli to ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...szczajacy.html to nie jest to olejek herbaciany jakieś niewiadomo co. Poszukaj w aptekach np. firmy KEJ - koszt do 10zł a naturalny w 100%
A sklepy polecane tu to np. organeo, matique, lilinatura, zdrowe kosmetyki, taki sklep jak biolander też jest, ale :P

[anakazar]

Dziewczyny,ale naskrobałyścieJa dzisiaj pracowity dzień miałam i nawet to was zajrzeć czasu nie miałam.

A szalenie się cieszę,bo olejek,który mieć muszę,a który był dostępny w Biolanderze znalazłam jeszcze tylko w helfy<hura>

[Soph]

dziś w Ross widziałam mandarynkowe mydełko do mycia rąk Alterry
i skład wydawał mi się być całkiem niezłym

[caameroon]

Napisane przez mhm0808

Podczas kąpieli połączonej z szorowaniem łazienki narodziło się w mojej głowie jeszcze jedno do Was pytanie: co Was skłoniło do przejścia na naturalną pielęgnację? Względy natury że tak się wyrażę ogólnej (ekolubność? Czy jakieś praktyczne?
Bo u mnie to szczerze - raczej praktyczne - miałam już dość walki z zanieczyszczeniami na twarzy (choć niewykluczone,że mam na myśli powszechnie znane "zapychanie" walki polegającej na maniakalnym czyszczeniu skóry,co powodowało tym większą produkcję sebum itp.

U mnie początek przygody z kosmetykami naturalnymi był bardzo podobny jak u Was.. Moja skóra doszła to takiego momentu, że nic jej nie pomagało a raczej było coraz gorzej, wyglądała tragicznie, trądzik, zaskórniki, podrażnienie, suchość skóry Pomyślałam o kosmetykach naturalnych (wcześniej już znałam BU i mazidła), chciałam spróbować, znałam tylko jedno miejsce gdzie mogłam je kupić stacjonarnie, miła Pani gdy mnie zobaczyła dała mi dużo różnych próbek kosmetyków (metoda na litość ) i już po pierwszym użyciu różnica była kolosalna, skóra jakby złapała "oddech" potem było już coraz lepiej i tak zakochałam się bez pamięci w kosmetykach naturalnych bo wiem, że nic tak bardzo by mi nie pomogło Nigdy nie miałam tak ładnej cery jak teraz

Napisane przez jp91

Powiedzcie, u Was jak wychodzi "nawracanie" na naturalne kosmetyki rodziny i znajomych?

Niestety kiepsko.. jedne uwielbiają popularne marki, im bardziej znane tym lepiej i w ogóle nie obchodzi ich skład, reklama jest najważniejsza, drugie choć przekonały się, że kremy są super, nie chcę inwestować tylu pieniędzy w kosmetyki ale jedna koleżanka powoluteńku się łamie, choć to za sprawą pielęgnacji włosów Moja mama jest bardzo oporna, boi się bo jest chodzącą alergią i używa tego co ma już przetestowane (oj nie pytajcie czego), załatwiłam jej nawet pare próbek kosmetyków przeciwzmarszczkowych ale nie podeszły jej.. ale może kiedyś ja przekonam.

Napisane przez anula_ga

Dostałam odpowiedź z estylu - maja próbki JMO do włosów, po 3zł za sztukę

A ja nie dostałam od nich odpowiedzi

Napisane przez violka42

witam po dłuższej przerwie, w końcu zwlekłam się z łóżka mimo bólu (jestem po zabiegu wycięcia woreczka żółciowego z pięknym kamieniem) by zobaczyć co u Was nowego. Przymierzam się tym razem do zakupu mydełek tuli, wezmę kokosowe i czekoladowo-owsiane, przynajmniej się czekolady nawącham skoro nie mogę jej już jeść

Witamy! Jejku ale Cię urządzili Wracaj szybko do zdrowia!

Napisane przez Sicilia

Teraz kurs zdobywania próbek – cz. 2
Wbrew pozorom zdobycie próbek w Sephorze/Douglasie jest łatwiejsze ze względu na możliwość zrobienia próbki z testera. W superpharm sprawa wygląda tak: jeżeli nie robimy zakupów, najlepiej udać się w kierunku półek z Vichy, Avene, Sanoflore, itd. Tam polujemy na panią konsultantkę i czekamy aż będzie wolna, ewentualnie sama podejdzie z pytaniem: w czym mogę pomóc? Wtedy mówimy: szukam jakiegoś kremu na trądzik (tu wstawić, co tam chcemy), ale żeby nie był zbyt agresywny, bo mam wrażliwą skórę i boję się wysuszenia. Czy może mi Pani coś polecić? Pani na to: np. nowy sanoflore (pokazuje kartonik z kremem). A my na to (kluczowe pytanie zadajemy z uśmiechem): a czy mogłabym dostać próbkę, bo wolałabym najpierw sprawdzić na skórze, jak się zachowa? W moim przypadku (z takim właśnie tekstem) dostałam dwie saszetki kremu sanoflore.
Wariant superpharm z zakupami: idziemy do kasy i płacimy za swoje zakupy. W momencie wydawania reszty zadajemy kluczowe pytanie: czy ma Pani jakieś próbki do przetestowania? Wtedy w 7 na 10 przypadków pani zanurkuje pod ladę i coś tam poszuka. Co wtedy można dostać? Próbki/miniaturki kremów, lusterko, małą kosmetyczkę (rzadko), mini szampon do włosów, krem do rąk (jakiś tam niestety nienaturalny), opakowanie szamponu elseve (w tym przypadku nie rzucamy pani szamponem w głowę, że nam wciska rakotwórcze paskudztwo, tylko grzecznie dziękujemy, a szamponem myjemy pędzle!). Wszelkie problemy przy kasie typu: zły kod kreskowy, brak ceny, niewbita cena promocyjna traktujemy z uśmiechem, mówimy, że nic się nie stało i cierpliwie czekamy na kierownika, który odblokuje kasę. Takie zachowanie powoduje, że na pytanie o próbki (przy wydawaniu reszty!) pani w kasie trudno będzie odmówić, bo przecież byłyśmy miłe, jak ona źle wbiła pastę do zębów! Jeżeli jednak próbek nie ma w ogóle, mówimy: no nic, trudno, dziękuję, do widzenia (w duchu można użyć dowolnego słownictwa, zarówno ze słownika języka polskiego, jak i takiego, które tam się nie kwalifikuje).

A teraz marsz do sklepów – zadanie domowe: zdobyć przynajmniej jedną próbkę bez robienia zakupów. Czekam na wyniki

DZIĘKUJEMY! Jesteś niezastąpioną p. Profesor

Napisane przez Klolcia

Widziałyście wpis JMO na fb ? Dla tych co go nie mają wklejam zdjęcie Atak wizażanek ich wykończył

tak czułam.. atak wizażanek musiał się tak skończyć

Napisane przez niczka

Witajcie!

Podczytuję Was już od pewnego czasu. Przyszła pora na ujawnienie się i podzielenie swoimi (choć skromnymi na razie) zbiorami.

Sheer Zinc finishing powder - puder z cynkiem. Bardzo lubię w roli primera latem. Może odrobinę bielić, na mojej jasnej skórze nie daje tego efektu. Lubię za gładkość jaką daje (nawet na filtrze) oraz dodatkową ochronę przeciwsłoneczną.

Czeka na mnie już kilka naturalnych kosmetyków kupionych pod wpływem naturalnych wątków na wizażu oraz kilka paczek jeszcze w drodze.

Mam nadzieję, że mogę się do Was przyłączyć?

Witamy gorąco!! Już się do nas przyłączyłaś! I nie ma odwrotu Przepadłaś

Czekamy na więcej zdjęć i opinii Ja tez jestem ciekawa gdzie kupiłaś Sheer Zinc finishing powder

Korah, a jak tam dalsze testy płynu micelarnego Born to bio? Nadal jesteś zadowolona?

[anakazar]

Napisane przez caameroon

Korah, a jak tam dalsze testy płynu micelarnego Born to bio? Nadal jesteś zadowolona?

No właśnie?

Widzicie ja zły prorok mówiłam wczoraj,że to się tak skończy-brak próbek JMO po naszym nalocie

Violka bierz koniecznie kokosowe tuli,bo jest nieziemskie

[anula_ga]

Napisane przez Sicilia

Teraz kurs zdobywania próbek – cz. 2
Wbrew pozorom zdobycie próbek w Sephorze/Douglasie jest łatwiejsze ze względu na możliwość zrobienia próbki z testera. W superpharm sprawa wygląda tak: jeżeli nie robimy zakupów, najlepiej udać się w kierunku półek z Vichy, Avene, Sanoflore, itd. Tam polujemy na panią konsultantkę i czekamy aż będzie wolna, ewentualnie sama podejdzie z pytaniem: w czym mogę pomóc? Wtedy mówimy: szukam jakiegoś kremu na trądzik (tu wstawić, co tam chcemy), ale żeby nie był zbyt agresywny, bo mam wrażliwą skórę i boję się wysuszenia. Czy może mi Pani coś polecić? Pani na to: np. nowy sanoflore (pokazuje kartonik z kremem). A my na to (kluczowe pytanie zadajemy z uśmiechem): a czy mogłabym dostać próbkę, bo wolałabym najpierw sprawdzić na skórze, jak się zachowa? W moim przypadku (z takim właśnie tekstem) dostałam dwie saszetki kremu sanoflore.
Wariant superpharm z zakupami: idziemy do kasy i płacimy za swoje zakupy. W momencie wydawania reszty zadajemy kluczowe pytanie: czy ma Pani jakieś próbki do przetestowania? Wtedy w 7 na 10 przypadków pani zanurkuje pod ladę i coś tam poszuka. Co wtedy można dostać? Próbki/miniaturki kremów, lusterko, małą kosmetyczkę (rzadko), mini szampon do włosów, krem do rąk (jakiś tam niestety nienaturalny), opakowanie szamponu elseve (w tym przypadku nie rzucamy pani szamponem w głowę, że nam wciska rakotwórcze paskudztwo, tylko grzecznie dziękujemy, a szamponem myjemy pędzle!). Wszelkie problemy przy kasie typu: zły kod kreskowy, brak ceny, niewbita cena promocyjna traktujemy z uśmiechem, mówimy, że nic się nie stało i cierpliwie czekamy na kierownika, który odblokuje kasę. Takie zachowanie powoduje, że na pytanie o próbki (przy wydawaniu reszty!) pani w kasie trudno będzie odmówić, bo przecież byłyśmy miłe, jak ona źle wbiła pastę do zębów! Jeżeli jednak próbek nie ma w ogóle, mówimy: no nic, trudno, dziękuję, do widzenia (w duchu można użyć dowolnego słownictwa, zarówno ze słownika języka polskiego, jak i takiego, które tam się nie kwalifikuje).

A teraz marsz do sklepów – zadanie domowe: zdobyć przynajmniej jedną próbkę bez robienia zakupów. Czekam na wyniki

Sicilia niemożłiwa jesteś!! Usmiałam sie jak głupia!

Napisane przez jp91

Anula! Odblokuj się, proszę!!! Mieszanki są fantastyczne, a tonik jest najprostszą rzeczą do wykonania. Wierzę w Ciebie! W razie czego służę pomocą

A wiesz, po tej prygodzie to mi po prostu przestało radochę sprawiać.... przez kilka miesięcy spedzałam czas głównie na wymyslaniu itworzeniu różnych mazideł... Może jeszcze kiedyś

Napisane przez Klolcia

To ciekawe czy do mnie dotrą te obiecane próbki za darmo Na estyl trzeba napisać maila, żeby otrzymać te próbki ?

Swoją drogą ja też polecam krem AO z SPF15, jest dokładnie taki jak opisała Korah, mnie jak dotąd nie zapchał

Wiesz, ja napisałam maila z pytaniem czy jest możliwość otrzymania próbek. Pani odpisała, że mają próbki tylko produktów do włosów i że jedna kosztuje 3 zł. Wyraziłam ogromna chęć zakupu, ale poniewaz na stronie nie ma możłiwości wrzucenia ich do koszyka, poprosiłam o wskazanie sposobu, w jaki moge je zamówić. Wysyłałam maila w tej sprawie pare razy dzisiaj, ale niestety odpowiedzi sie juz nie doczekalam

Napisane przez Klolcia

Widziałyście wpis JMO na fb ? Dla tych co go nie mają wklejam zdjęcie Atak wizażanek ich wykończył

Drzemie w nas ogromna siła!!!!!

[akaidoku]

Napisane przez jp91

jeśli to ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...szczajacy.html to nie jest to olejek herbaciany jakieś niewiadomo co. Poszukaj w aptekach np. firmy KEJ - koszt do 10zł a naturalny w 100%
A sklepy polecane tu to np. organeo, matique, lilinatura, zdrowe kosmetyki, taki sklep jak biolander też jest, ale :P

Dzięki, jutro idę do apteki i będę szukać : D Łącznie z glinką zieloną w paście z Argiletz.
Co ja bym bez was zrobiła?...

(idę jutro kupować jeszcze szminkę z ysl :3 przymierzam się do niej od dwóch lat, ale komers wywiera presję. Dzięki niemu właściwie tutaj trafiłam)

PS. Dziewczyny, jakbyście chciały czasem kupować te próbki z JMO, to jak już kupujcie na oryginalnej stronie http://www.johnmasters.pl/. Tam są po 2 zł, a wydaje mi się, że nie będą się różniły wielkością.
PPS. Wysłali moją paczkę z JMO! Jestem podekscytowana : D

[jp91]

Napisane przez akaidoku

PPS. Wysłali moją paczkę z JMO! Jestem podekscytowana : D

Paczkę z próbkami? Kiedy zamawiałaś? Wysłali Ci maila, że paczka poszła? Do mnie jakoś się nie odzywają...

[Klolcia]

Napisane przez caameroon

Czekamy na więcej zdjęć i opinii Ja tez jestem ciekawa gdzie kupiłaś Sheer Zinc finishing powder

Ale przecież jest na opakowaniu firma "Silk Naturals" To zagraniczny sklep internetowy.

Używam już naturalnych kosmetyków od jakiegoś czasu, jakoś niecały rok i niestety moja cera jak była okropna, tak jest. Dlatego ostatnim ratunkiem jest zbadanie hormonów, mam nadzieje, że dermatolog, do której idę, da mi jakieś skierowanie na badania.

[akaidoku]

Napisane przez jp91

Paczkę z próbkami? Kiedy zamawiałaś? Wysłali Ci maila, że paczka poszła? Do mnie jakoś się nie odzywają...

nie, nie paczkę z próbkami. Zamówiłam sobie szampon i odżywkę i parę testerów płatnie.
Wątpię, że napiszą do wszystkich odpowiedzi na te maile wczoraj. Ale pewnie testery wyślą, więc czekać!

[jp91]

Napisane przez akaidoku

nie, nie paczkę z próbkami. Zamówiłam sobie szampon i odżywkę i parę testerów płatnie.
Wątpię, że napiszą do wszystkich odpowiedzi na te maile wczoraj. Ale pewnie testery wyślą, więc czekać!

Czekam, czekam napisz jak sie spisuje szampon i odzywka

[Klolcia]

Napisane przez akaidoku

nie, nie paczkę z próbkami. Zamówiłam sobie szampon i odżywkę i parę testerów płatnie.
Wątpię, że napiszą do wszystkich odpowiedzi na te maile wczoraj. Ale pewnie testery wyślą, więc czekać!

A co konkretnie zamówiłaś, jeśli już gdzieś pisałaś to przepraszam

edit. Ok, już doczytałam

[anula_ga]

Napisane przez MysiaJadwisia

e, to ja myślałam że jestem nieśmiała, a teraz po przeczytaniu Waszych postów o zdobywaniu próbek przemianowałam się w głowie na "próbkowego sępa" i to najgorszego gatunku, bo nic nie kupuję, a próbek żądam
Jeśli mowa o Douglasie, to zaczęłam tam chodzić po słoiczki - przydatne do próbek kolorówki mineralnej, a że gupio tak o pusty słoiczek prosic , to biorę kilka kremów na spróbowanie (ostatnio jakieś serum ylang-ylang, city block Clinique, la Prairie - tak dla samej satysfakcji i jeszcze jakiś krem Clinique) - ale i tak najbardziej się ze słoiczków cieszę, ładne są
nieźle się też zawsze obłowię w pewnej aptece (Euro Apteka czy jakoś tak...coś jak Superpharm chyba...nie mam pamięci do nazw) - mają tam chyba nawet "specjalną Panią" od próbek...za każdym razem przychodzę z konkretnym pytaniem, a to o kremy keratoregulujące z mocznikiem ( dostałam próbki kilku firm, po 3 saszetki każdego rodzaju, różne stężenia, w sumie z kilkanaście sztuk ) a to o apteczne filtry tonujące ( Biodermy dostałam odlewkę na kilka dni, Antka tubkę 3 ml) + po zapytaniu o dermokosmetyki dostałam 4 próbki Nuxe

konkluzja: to naprawdę nie jest trudne, skoro nawet nieśmiała szara Mysia Jadwisia dała radę

Zuch dziewczyna!! Ciebie to napewno Sicilia przepusci do nastepnej klasy, a ja chyba będe kiblowac.....

Napisane przez niczka

Witajcie!

Podczytuję Was już od pewnego czasu. Przyszła pora na ujawnienie się i podzielenie swoimi (choć skromnymi na razie) zbiorami.

Na zdjęciach:
zdjęcie 1 - produkty z BU, od lewej:
Puder bambusowy z jedwabiem (w oryginalnym słoiczku oraz część przesypana do podręcznego użytku) - bardzo lubię, używam regularnie do zmatowienia filtru.
Masło jojoba - nie przepadam za jego zapachem, ale dobrze się spisuje do włosów, twarzy, rąk. Cenię za wielofunkcyjność, szczególnie jak wyjeżdżam.
Hydrolaty: geraniowy, aloesowy, różany (w dużej butelce i małych z atomizerem) - używam jako toniku.
Olej tamanu - na niespodzianki i blizny po nich. Ulubieniec mojego TŻ.
Olej z pestek malin - używam na noc, wymieszany z żelem hialuronowym. Wygładza i ujednolica skórę.
Olej z kocanki - także używam jako dwufazowy nawilżacz z żelem hialuronowym. Raczej przeciętnie na mnie działa.
Peeling enzymatyczny - lubię i używam, choć niezbyt regularnie. Działa delikatnie. Przy pierwszym użyciu nie mogłam wytrzymać swędzenia (?), ale dałam mu jeszcze jedną szansę i teraz stosuję bez takich niespodzianek.
Olejek myjący - do mycia buzi wieczorem, demakijażu. Kocham, jest niesamowicie wydajny, dobrze zmywa, zostawia skórę gładką i nie pozostawia uczucia ściągnięcia.
Puder perłowy - niedawny nabytek, używam jako primer pod minerały. Szału nie ma, ale daje radę na filtrze, więc jak dla mnie jest ok. Nie lubię jego zapachu (na szczęście na skórze go nie czuję).

zdjęcie 2 - różne, od lewej:
Glinka z olejkiem paczuli Logona - myję nią twarz rano, czasem zostawię na kilka minut, jak maseczkę. Ma mocny zapach, ładnie oczyszcza buzię.
Baby Face Lush - używam do demakijażu, szczególnie gdy mocniej się maluję bądź na wyjazdach (bo ma wygodną formę, zajmuje mało miejsca i się nie rozlewa).
Olejek eteryczny herbaciany - na niespodzianki.
Organic lip balm - ulubiona pomadka do ust.
Sheer Zinc finishing powder - puder z cynkiem. Bardzo lubię w roli primera latem. Może odrobinę bielić, na mojej jasnej skórze nie daje tego efektu. Lubię za gładkość jaką daje (nawet na filtrze) oraz dodatkową ochronę przeciwsłoneczną.
Babydream Pflegeol - stosuję na mokrą skórę po kąpieli oraz na włosy. Lubię ten zapach i działanie na włosy.

Z rzeczy aktualnie przeze mnie używanych to tyle. Niecierpliwie zużywam "nienaturalne" zapasy, żeby móc cieszyć się z nowych, już naturalnych. Poza tym używam minerałów do makijażu (nie wiem czy jest to odpowiednie miejsce na ich prezentację?).
Czeka na mnie już kilka naturalnych kosmetyków kupionych pod wpływem naturalnych wątków na wizażu oraz kilka paczek jeszcze w drodze.

Mam nadzieję, że mogę się do Was przyłączyć?

Witaj
Nie martw sie, z nasza skromna pomocą Twoja kolekcja rozrosnie sie w zastraszającym tempie

Napisane przez Soph

z EDM podkład i pędzel do niego,
z AO mleczko oczyszczające i krem (oba do cery mieszanej ze skłonnością
do przetłuszczania się) i balsam do ust.
Krem tak średnio pachnie
jestem zachwycona składami

kosmetyki Sanoflore są dostępne w aptekach...?

Ja kupiłam w wawie w aptece medica - to chyba jaks sieć... ale generalnie w niektorych aptekach bywają i oczywiście superpharm, ale dziewczyny juz o tym pisały Ci wczesniej.

Napisane przez caameroon

U mnie początek przygody z kosmetykami naturalnymi był bardzo podobny jak u Was.. Moja skóra doszła to takiego momentu, że nic jej nie pomagało a raczej było coraz gorzej, wyglądała tragicznie, trądzik, zaskórniki, podrażnienie, suchość skóry Pomyślałam o kosmetykach naturalnych (wcześniej już znałam BU i mazidła), chciałam spróbować, znałam tylko jedno miejsce gdzie mogłam je kupić stacjonarnie, miła Pani gdy mnie zobaczyła dała mi dużo różnych próbek kosmetyków (metoda na litość ) i już po pierwszym użyciu różnica była kolosalna, skóra jakby złapała "oddech" potem było już coraz lepiej i tak zakochałam się bez pamięci w kosmetykach naturalnych bo wiem, że nic tak bardzo by mi nie pomogło Nigdy nie miałam tak ładnej cery jak teraz

Juz sobie wyobraziłam ta Twoją metodę
Zazdroszczę i gratuluję ładnego paszczka

Napisane przez anakazar

Widzicie ja zły prorok mówiłam wczoraj,że to się tak skończy-brak próbek JMO po naszym nalocie

A może bys następnym razem przepowiedziała numery w totka zamiast braku próbek dla spragnionych nowosci wizażanek

[anakazar]

Napisane przez akaidoku

PS. Dziewczyny, jakbyście chciały czasem kupować te próbki z JMO, to jak już kupujcie na oryginalnej stronie http://www.johnmasters.pl/. Tam są po 2 zł, a wydaje mi się, że nie będą się różniły wielkością.
PPS. Wysłali moją paczkę z JMO! Jestem podekscytowana : D

Daj znać,bo ja czekam razem z TobąI tak,tak jeśli będę zamawiała próbasy to z tej strony- o zeta zawsze taniej

[akaidoku]

Na początek pewnie użyję raz, na próbę. Pierwsze wrażenie opiszę : D

Ale pewnie nie będę stosować stale, bo mnie nie stać na to, tylko okazyjnie Na razie próbuję ogarnąć jeszcze jakieś szampony naturalne i znaleźć coś fajnego.

[anula_ga]

Ja też dzisiaj zamówiłam próbki JMO z johnmasters.pl
Zapłaciłam, teraz czekam niecierpliwie!!!
Kupiłam po 1 szt szamponów i odżywek i cos do twarzy:
krem na dzień z różą i morelą
krem intensywnie nawilżający z japonska mandarynką
serum z wit.c
seru z zielona herbatą i różą
żel złuszczający z jojobą

[mhm0808]

Napisane przez Klolcia

Używam już naturalnych kosmetyków od jakiegoś czasu, jakoś niecały rok i niestety moja cera jak była okropna, tak jest. Dlatego ostatnim ratunkiem jest zbadanie hormonów, mam nadzieje, że dermatolog, do której idę, da mi jakieś skierowanie na badania.

Skierowanie na (bezpłatne) badania hormonów może wystawić tylko gin albo endokrynolog.
Chyba,że płatne,to ktokolwiek

Dziewczyny,nie nadążam za wami!!!!

Gdzieś już to zgubiłam,ale wpadło mi w oko,że Sicilia pytała o glinki Logony - wprawdzie nie do mnie,ale mam porównanie,to się wypowiem może
Miałam Lotos i Paczulę z Logony a teraz tą Comptoir Provencal (w żółto - zielonym opakowaniu);to w porównaniu glinki Logony są na pewno rzadsze,przez to trochę trudniejsze w nakładaniu;biała mnie okropnie "parzy" w twarz - takie same miałam doświadczenie z paraekologiczną bielendą (eco care) i podejrzewam,że glinka biała działa na mnie drażniąco,kiedy używam kwasów. Tylko twarz mnie pali - więc zużywam ją na dekolt i biust i tu zdziałała cuda;cudnie oczyszcza i ujędrnia.Kończę pierwsze opakowanie.
Ta z paczulą była zdecydowanie łagodniejsza - żadnych nieprzyjemności przy niej nie doznałam Ale żeby tak całkiem delikatnie,to nie - obie jakieś takie uczucie odrętwienia u mnie powodują,nie wiem,może to nie jest normalne Na razie będę tą zieloną używać,bo dwie tuby kupiłam i poczekam na długofalowe efekty.
No ale jedno wiem na pewno - już się przekonałam,że oczyszczają lepiej niż żele z sls itp. Ale nie można z nimi przesadzić - można przesuszyć skórę jak się czeka do wyschnięcia

EDIT: Jeszcze mi się przypomniało, że mi obie Logony (biała bardziej) rozjusza moje naczynka:/

[ridja devojka]

Napisane przez niczka

B
Jestem bardzo zadowolona. Jest to mieszanina maseł i olejów, dobrze radzi sobie z makijażem, także tuszem i eyelinerem, nie szczypie w oczy, nie podrażnia. Ma ładny, delikatny zapach. Przechowuję w małym pudełku po kremie. Nie mam porównania do innych kostek Lusha, z ich czyścików używałam jeszcze tylko Buche de Noel, ale była to seria limitowana na święta Bożego Narodzenia.
Niestety Baby Face została już wycofana z oferty Lusha.

Szkoda Wygląda tak uroczo, i wydaje się być fajna. Byłam właśnie na stronie Lush'a i faktycznie nie ma. No cóż, wybiorę coś z tego co mają. A póki co czekam na moje mydełka Tuli - może Lush nie będzie potrzebny. (Niee, sama nie wierzę, że się oprę tym zapachom )

[niczka]

Napisane przez anula_ga

Witaj
Nie martw sie, z nasza skromna pomocą Twoja kolekcja rozrosnie sie w zastraszającym tempie

W to akurat nie wątpię .
Teraz się tylko zastanawiam, jak się pozbyć wszystkich już kupionych paskud, żeby zrobić miejsce na nowe skarby. Oraz jak mój portfel zniesie taki drenaż

Kilka paczuszek już jest w drodze, a ja z niecierpliwością wyczekuję listonosza (zamiast pisać magisterkę )

[akaidoku]

Męczę was dzisiaj strasznie, ale polecicie mi jeszcze jakiś dobry szampon? Zastanawiam się nad Yes to carrots, ewentualnie Logoną. Z Lavery i Urtekram nie spodobały mi się składy. Szukam jeszcze czegoś nowego : )

[anula_ga]

Napisane przez niczka

W to akurat nie wątpię .
Teraz się tylko zastanawiam, jak się pozbyć wszystkich już kupionych paskud, żeby zrobić miejsce na nowe skarby. Oraz jak mój portfel zniesie taki drenaż

Kilka paczuszek już jest w drodze, a ja z niecierpliwością wyczekuję listonosza (zamiast pisać magisterkę )

Generalnie nasze portfele juz dawno chowaja sie przed nami po kątach...
Kupione paskudy mozna odłożyc na głębsza półke i poczekac az sie przeterminują dziewczyny szamponami myja wanny, umywalki
To żart oczywiście - no z tym jest problem...

Napisane przez akaidoku

Męczę was dzisiaj strasznie, ale polecicie mi jeszcze jakiś dobry szampon? Zastanawiam się nad Yes to carrots, ewentualnie Logoną. Z Lavery i Urtekram nie spodobały mi się składy. Szukam jeszcze czegoś nowego : )

Wiesz mi bardzo odpowiadają szampony essential care, ale różne sa o nich opinie w sklepach. Przerobiłam tez asortyment alepii (miodowa naprawdę miodzio) i argile provence. Argile provence strasznie lubie, ale mają als, więc tez mogą Ci sie nie spodobać
Sante przyjemny ale nie dla mnie. Urtekram z glinka rhassoul bardzo mi pasował!
Napewno o wielu teraz zapomniałam... jak sobie przypomne to napiszę

[kotwilka]

Napisane przez niczka

Sama zamawiam. Lecą do mnie równy tydzień zawsze , a mam fajnego listonosza, więc się o moje przesyłki nie boję.

A ile mniej więcej Cię wynosi przesyłka?

Napisane przez Soph

w Rossmannie są glinki Dermaglin w saszetkach
(niestety na końcach składów Methylparaben, Propylparaben. )

Podobno Dermaglin zrobił teraz nową serię tych glinek bez parabenów, ale jeszcze ich nie widziałam w Rossmanie.

Napisane przez anakazar

Dziewczyny,ale naskrobałyścieJa dzisiaj pracowity dzień miałam i nawet to was zajrzeć czasu nie miałam.

A szalenie się cieszę,bo olejek,który mieć muszę,a który był dostępny w Biolanderze znalazłam jeszcze tylko w helfy<hura>

Poka

Napisane przez niczka

W to akurat nie wątpię .
Teraz się tylko zastanawiam, jak się pozbyć wszystkich już kupionych paskud, żeby zrobić miejsce na nowe skarby. Oraz jak mój portfel zniesie taki drenaż

Kilka paczuszek już jest w drodze, a ja z niecierpliwością wyczekuję listonosza (zamiast pisać magisterkę )

Może spróbuj wystawić te kosmetyki na allegro albo tutaj na wymiankach?
Z czego piszesz?

Napisane przez akaidoku

Męczę was dzisiaj strasznie, ale polecicie mi jeszcze jakiś dobry szampon? Zastanawiam się nad Yes to carrots, ewentualnie Logoną. Z Lavery i Urtekram nie spodobały mi się składy. Szukam jeszcze czegoś nowego : )

A Alterrę miałaś? Dziewczyny tu chwaliły morelową chyba wersję.

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Aaaa będą balsamy w kostce Tuli w 3 zapachach:
http://mydlarnia-tuli.pl/index.php?o...blog&Itemid=37

[jp91]

Napisane przez mhm0808

Dziewczyny,nie nadążam za wami!!!!

Gdzieś już to zgubiłam,ale wpadło mi w oko,że Sicilia pytała o glinki Logony - wprawdzie nie do mnie,ale mam porównanie,to się wypowiem może
Miałam Lotos i Paczulę z Logony a teraz tą Comptoir Provencal (w żółto - zielonym opakowaniu);to w porównaniu glinki Logony są na pewno rzadsze,przez to trochę trudniejsze w nakładaniu;biała mnie okropnie "parzy" w twarz - takie same miałam doświadczenie z paraekologiczną bielendą (eco care) i podejrzewam,że glinka biała działa na mnie drażniąco,kiedy używam kwasów. Tylko twarz mnie pali - więc zużywam ją na dekolt i biust i tu zdziałała cuda;cudnie oczyszcza i ujędrnia.Kończę pierwsze opakowanie.
Ta z paczulą była zdecydowanie łagodniejsza - żadnych nieprzyjemności przy niej nie doznałam Ale żeby tak całkiem delikatnie,to nie - obie jakieś takie uczucie odrętwienia u mnie powodują,nie wiem,może to nie jest normalne Na razie będę tą zieloną używać,bo dwie tuby kupiłam i poczekam na długofalowe efekty.
No ale jedno wiem na pewno - już się przekonałam,że oczyszczają lepiej niż żele z sls itp. Ale nie można z nimi przesadzić - można przesuszyć skórę jak się czeka do wyschnięcia

Właśnie myślałam, czy zamawiać z lotosem czy z paczulą i przekonałaś mnie do paczuli Ale szczerze mówiąc myślałam, że ta biała będzie delikatniejsza a tu masz... a tą z Argile Provence bardzo chciałabym zamówić, ale w Matique nie ma... a nie chce robić póki co zamówienia w dwóch różnych sklepach naraz. Mam nadzieję, że Matique wkrótce poszerzy swoją ofertę.

[niczka]

Napisane przez kotwilka

A ile mniej więcej Cię wynosi przesyłka?

Zwykle zbieram zamówienie na troszkę powyżej 30$, wtedy jest dowolnie wybrany cień w prezencie. Przesyłka zależy od wagi. Jak lżejsze (cienie, pudry, błyszczyki, balsamy do ust, próbki) to od około 5-6$ (czyli mniej więcej 0,2$ na każdego wydanego $), jeśli cięższe (pielęgnacja, ale biorę tylko tą w małych opakowaniach) to około 8$ (0,3$ na każdego wydanego $). Nie zamawiam dużych opakowań pielęgnacji, wysyłka grubo ponad 10$ wtedy.

Napisane przez kotwilka

Może spróbuj wystawić te kosmetyki na allegro albo tutaj na wymiankach?
Z czego piszesz?

Myślałam o allegro trochę, ale jakoś nigdy nic nie wystawiałam, tylko kupowałam i troszkę mam tremę.
Nigdy nie wystawiałam też na wizażowych wymiankach, choć wątpię, że ktoś by chciał oddać naturalne kosmetyki w zamian za drogeryjne

Magisterka z informatyki - miała być hurtownia danych, wyszło wspomaganie analizy dzienników zdarzeń w systemie Windows.

[Klolcia]

Napisane przez mhm0808

Skierowanie na (bezpłatne) badania hormonów może wystawić tylko gin albo endokrynolog.
Chyba,że płatne,to ktokolwiek

Tego nawet nie wiedziałam Na szczęście idę prywatnie, ale z abonamentu taty, więc tak jakby mam wszystkie badania i lekarzy za darmo

[caameroon]

Napisane przez Soph

w Rossmannie są glinki Dermaglin w saszetkach
(niestety na końcach składów Methylparaben, Propylparaben. )

Dermaglin ma też maseczkę z zieloną glinką 100% naturalną.

Napisane przez Klolcia

Ale przecież jest na opakowaniu firma "Silk Naturals" To zagraniczny sklep internetowy.

Teraz już widzę.. dzięki

Napisane przez akaidoku

nie, nie paczkę z próbkami. Zamówiłam sobie szampon i odżywkę i parę testerów płatnie.
Wątpię, że napiszą do wszystkich odpowiedzi na te maile wczoraj. Ale pewnie testery wyślą, więc czekać!

Czekam z niecierpliwością na relację.. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą u Ciebie produkty JMO

Napisane przez anula_ga

Juz sobie wyobraziłam ta Twoją metodę
Zazdroszczę i gratuluję ładnego paszczka

Jakoś trzeba było wysępić te próbki.. nic innego nie przyszło mi do głowy

Cera w porównaniu do stanu z "kiedyś" jest ładna ale do ideału jej brakuje.. dalej muszę nad nią pracować

[niczka]

Napisane przez caameroon

Witamy gorąco!! Już się do nas przyłączyłaś! I nie ma odwrotu Przepadłaś

Czekamy na więcej zdjęć i opinii Ja tez jestem ciekawa gdzie kupiłaś Sheer Zinc finishing powder

Dziękuję za powitanie

I przeoczyłam Twoje pytanie, przepraszam , ale widzę, że już Klolcia odpowiedziała.

[kotwilka]

Napisane przez niczka

Zwykle zbieram zamówienie na troszkę powyżej 30$, wtedy jest dowolnie wybrany cień w prezencie. Przesyłka zależy od wagi. Jak lżejsze (cienie, pudry, błyszczyki, balsamy do ust, próbki) to od około 5-6$ (czyli mniej więcej 0,2$ na każdego wydanego $), jeśli cięższe (pielęgnacja, ale biorę tylko tą w małych opakowaniach) to około 8$ (0,3$ na każdego wydanego $). Nie zamawiam dużych opakowań pielęgnacji, wysyłka grubo ponad 10$ wtedy.



Myślałam o allegro trochę, ale jakoś nigdy nic nie wystawiałam, tylko kupowałam i troszkę mam tremę.
Nigdy nie wystawiałam też na wizażowych wymiankach, choć wątpię, że ktoś by chciał oddać naturalne kosmetyki w zamian za drogeryjne

Magisterka z informatyki - miała być hurtownia danych, wyszło wspomaganie analizy dzienników zdarzeń w systemie Windows.

E, to nie tak dużo ta wysyłka. 5 $ to jakieś 14 zł, taniej niż kurier w Polsce
Jakbyś coś jeszcze za jakiś czas zamawiała, to daj znać, może połączymy siły i podzielimy się kosztem wysyłki
Ja tez na allegro nic nie wystawiałam, może ktoś tu się lepiej zna i by doradził.

Co do tematu pracy - aż mnie gowa rozboała, jak przeczytałam, taki trudny Więc się nie dziwię, że się za bardzo pisać nie chce

Napisane przez jp91

Właśnie myślałam, czy zamawiać z lotosem czy z paczulą i przekonałaś mnie do paczuli Ale szczerze mówiąc myślałam, że ta biała będzie delikatniejsza a tu masz... a tą z Argile Provence bardzo chciałabym zamówić, ale w Matique nie ma... a nie chce robić póki co zamówienia w dwóch różnych sklepach naraz. Mam nadzieję, że Matique wkrótce poszerzy swoją ofertę.

Tę z Argile ma tylko Biolander i jeden jeszcze sklep, jutro Ci podam linka bo mam go na laptopie

Napisane przez caameroon

Dermaglin ma też maseczkę z zieloną glinką 100% naturalną.

ale chyba tylko w proszku?

[caameroon]

Napisane przez niczka

Dziękuję za powitanie

I przeoczyłam Twoje pytanie, przepraszam , ale widzę, że już Klolcia odpowiedziała.

Nic się nie stało Tak, tak Klolcia już odpowiedziała

Napisane przez kotwilka

ale chyba tylko w proszku?

Tak, tylko wersja w proszku jest ok Gdzieś tam wcześniej wklejałam jej zdjęcie