|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Przestał się odzywać
Może zaczne od samego początku. Poznałam go przez koleżankę,spotkałyśmy go w galerii rozmawiałam z nim chwilę,widać było że jest mną zainteresowany. Później moja koleżanka powiedziała, mowie Ci zaraz do mnie napisze bo będzie chcial Twoj numer. Tak też się stało,podała mu ten numer i do mnie zadzwonił. Umówiliśmy się już na następny dzień, na wieczór. Świetnie sie rozumieliśmy i razem bawiliśmy. Z racji tego że jestem po związku który trwał 3 lata nie chciałam miłości tylko po prostu dobrej zabawy. Pomyślałam sobie, co mi zależy, tym bardziej że on jest cholernie przystojny. Jeszcze nigdy nie miałam nikogo aż tak ładnego. Spotykalismy sie po tym jakiś tydzień codziennie prawie całymi dniami i to on nalegał na spotkania, bez przerwy pisał, dzwonił.
W końcu zaczął mówić o nas jak o parze, przedstawił mnie kilku najlepszym znajomym,był czuły, kochany, było jak w bajce nawet powiedział mi że sie we mnie zakochał i tak przeszedł następny tydzień. Mieszkał z ojcem (którego także miałam okazje poznać) i powiedział ze wynajmuje mieszkanie i będzie już "na swoim" i to tylko kwestia czasu. Mowie "na swoim" ponieważ chłopak ma już 19 lat nie skończył żadnej średniej szkoły, jest tylko po gimnazjum i nie pracuje,a mieszkanie opłacała by mu mama. Dla mnie to po prostu straszne, dla tego nie wiązałam z nim jakiś dalszych planów tylko po prostu dobrze się z nim czułam i chciałam żeby to chociaż trochę trwało.. Nie chciałam się zakochiwać ale cóż, nie mnie o tym decydować, tylko mojemu sercu także wyszło że się niestety zakochałam. Wszystko było by ok gdyby on nagle przestał się do mnie odzywać. Ostatni raz gdy go widzialam powiedzial ze nie będzie mial teraz nic na koncie bo nie ma kasy i nie ma pojecia jak sie zemna będzie kontaktował ale cos wymysli. W ten sam dzien wieczor cos mu napisałam on odpisał "to moj ostatni sms kocham cie mocno" myslałam ze to moj ostatni odnosiło sie do tego, że mówił ze nie bedzie miał teraz kasy, ale chyba troszke sie pomyliłam. Nie odzywał sie przez następne kilka dni w ogole,pisałam mu smsy dzwoniłam a on nic, nawet koleżanka mu napisała, tez się nie odezwał. Cały czas się zastanawiam o co mu mogło chodzić skoro jeszcze w ostatni dzień jak sie widzieliśmy planował ze mną różne rzeczy, był taki jak zwykle. Brakuje mi go, bardzo brakuje. Chciała bym chociaż muc sie dowiedzieć dla czego sie do mnie nie odzywa, ale jak? Nie pojadę do niego bo po 1 nie wiem czy dalej mieszka tam gdzie mieszkał a nawet jakby to mieszkał w domu w którym mieszkali także właściciele tego domu, a nie byli zbyt mili wiec nie będę się tam pchać. Jego znajomych nie znam aż tak dobrze ani nie mam do nich numerów żeby dzwonić po nich i sie wypytywać. Rozumiem mugł mnie po prostu olać , ale chyba należą mi sie jakieś wyjaśnienia.. Musiałam się po prostu wygadać. Może któraś z was wizażanek jakoś mi pomoże ;(
__________________
Roguc mym Bogiem, Coma nałogiem, muzyka postawą, koncerty zabawą narCOMAnka http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach |
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 143
|
Dot.: Przestał się odzywać
Kurcze to taka dziwna sytuacja ... A nie myślałaś że może coś się stało? Jak ja spotykałam się z pewnych chłopakiem - to byl początek znajomości jakieś 2 miesiące - to on wyjechał do W-wy do pracy i oficjalnie nie byliśmy razem - spotykalismy się ale nie było nic między nami, ale tak wspaniale się przy nim czułam aaahh ... ale do rzeczy! Jak wyjechał to przez 1 dzień pisał do mnie a potem przez 8 dni w ogóle ... Brakowalo mi jego smsów ale nie pisałam, bo wolałam udusić takie przygnębienie w sobie - olałam to (dodam, że byłam rok po rozstaniu z partnerem z którym bylam ponad 2 lata) i jakoś nie zależało mi na płaszczeniu się przed facetami ... Aż tu w niedzielę gdy miałam świeżo umyte włosy, ale potargane, miałam zwykłe ciuchy - takie powyciągane i robiłam paznokcie wtedy zapukał do drzwi i otworzyla moja siostra i to był szok ... I co z tego wyszło? Po prostu ukradli mu telefon ...
![]() ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ---------- WIem, że jest Ci smutno, ale lepiej o tym nie myśleć ... Bo jak się myśli to jest gorzej ... |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Niestety taka wersja - a chciała bym żeby była taka, odpada. Dla tego że dzwonił on podobno do kumpla chłopaka tej koleżanki która nas poznała z jakąś głupią sprawą kilka dni temu, poza tym gdyby chciał skontaktował by się ze mną przez kogoś..
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 143
|
Dot.: Przestał się odzywać
Ale moze nie chodzi tu akurat o telefon tylko o coś zupełnie innego - bo skoor mowisz że odzywal się do kumpla. Ale na pewno się z Tobą skontaktuje jeżeli mu zależy, a narazie przestań o tym myśleć ... Takie zadręczanie się jest niezdrowe...
Domyślasz się jak skończyły się perypetie z chłopakiem z moich opowieści ? |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
mammuska - zostal Twoim TŻtem
?Dziękuje za rady |
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 143
|
Dot.: Przestał się odzywać
Ooooj gorzej jest moim mężem
![]() ---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ---------- A dlaczego Twoj poprzedni związek się rozpadl? Że też miałaś siłę na uczucia w "następnym" ??? Ja to bym nie mogła tak od razu |
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: Przestał się odzywać
Czy ja dobrze zrozumiałam że po paru tyg. wyznał Ci miłość?
Nie wiem, ale dziwny typ. Trochę skrajny, tu kocha a tu przestaje sie odzywać.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Cytat:
To dalszego szczęścia wam życze! ![]() Rozpadł się dla tego że byłam cały czas oszukiwana i tak w kółko wybaczałam, on się miał zmienić, w końcu jednak nabrałam siły i powiedziałam dość. Po prostu chciałam o nim zapomnieć i tak jakoś, sama nie wiem też się dziwie ![]() paollino - hmmm miłość, myślę jednak że chodziło mu o zauroczenie.. |
|
|
|
|
|
#9 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 143
|
Dot.: Przestał się odzywać
Ale co do tego "kocham cię" to takich slów nie mówi sie ot tak sobie i wiekszosc mlodych ludzi tego nie rozumie ...
Nie powinnaś pakować sie w nastepny zwiazek jezeli pamietasz jeszcze o poprzednim ... Chociaz sie powiada że lekarstwem na stara milosc jest nowa ale w praktyce wyglada to zupelnie inaczej .... |
|
|
|
|
#10 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Przestał się odzywać
bardzo dziwna sytuacja, ale ja bym na twoim miejscu poczekała. Mogło sie cos wydarzyć, cos, o czym nie chciał ci mówic przy tak krótkiej relacji. coś o tym wiem...
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Rozumiem to jak najbardziej, sama powtarzam to wielu osobom jeśli tego naprawdę nie czujesz to nie nadużywaj tego słowa,ale owszem większość moich znajomych jest takich i nie uznałam tego za dziwne..
Pisałam już że nie chciałam czegoś więcej tylko kurcze tak samo wyszło.. Ale cóż.. Już chyba poszło.. |
|
|
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: Przestał się odzywać
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Zgadzam się, to jedna z najbardziej prawdopodobnych opcji. Tylko nie uważasz że należała by mi się z jego strony, jakaś informacja na ten temat,jakieś wyjaśnienie ? Edytowane przez _Desolation Czas edycji: 2011-06-14 o 17:27 |
|
|
|
|
#14 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Przestał się odzywać
oczywiście, ze by się należała. tym bardziej by po prostu postawił cie w jasnej sytuacji. plus tego jest taki, że mimo wszystko nie robiłaś sobie jakiś ogromnych nadziei związanych z nim.
|
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 290
|
Dot.: Przestał się odzywać
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
tanczac w deszczu - Właśnie dla tego się trochę ciesze, tęsknie za nim ale nie widziałabym z nim żadnej przyszłości nie ma żadnego wykształcenia,pracy jest na garnuszku rodziców i to o czym najbardziej myśli to wypicie piwa z kolegami. Urzekł mnie swoim charakterem i wyglądem ale sądzę ze na dłuższą metę by to nie miało sensu.
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 154
|
Dot.: Przestał się odzywać
Skoro wiesz ,że na dłuższą mete to nie miałoby sensu (w tym Cię popieram) no to w czym problem? Nie odzywa się ,bo może sam doszedł do wniosku ,że nie ma zamiaru tego dłużej ciągnąć. Nie pisz do niego ani nie dzwoń, będzie miał się odezwać to odezwie się sam.
Jeśli dzwonisz do niego tylko po to ,żeby mu za jakiś czas powiedzieć ,że z nim zrywasz to gratuluje ,a jeśli po to żeby wiedzieć co u niego to wyluzuj. Dowiesz się wcześniej czy później.
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn."
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Problem jest w tym że jednak pomimo tego, chciała bym usłyszeć od niego jakieś wyjaśnienia.
Edytowane przez _Desolation Czas edycji: 2011-06-14 o 18:40 |
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 154
|
Dot.: Przestał się odzywać
To zniknij na jakiś czas ,nie odzywaj się ,a usłyszysz szybciej niż Ci się wydaje
__________________
"Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn."
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Taki mam zamiar bo innego wyjścia(przynajmniej ja) nie widzę.
Mogła bym sie z nim skontaktować jakoś przez znajomych, ale po co mam robić z siebie desperatkę. |
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 143
|
Dot.: Przestał się odzywać
|
|
|
|
|
#22 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Przestał się odzywać
Koleś ma 19 lat i nawet nie skończył średniej szkoły. Nie pracuje, perspektyw na przyszłość zero. Totalnie niedojrzały małolat wyznający miłość po kilku dniach...
Nie no, naprawdę jest za kim płakać i czego żałować
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
#24 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Przestał się odzywać
Cytat:
Przecież autorka wyjaśniła, w tym wątku ,że za nim nie płacze i nie wiązałaby i tak z nim przyszłości. Po prostu zależało jej na jakimkolwiek wyjaśnieniu całej sprawy.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Przestał się odzywać
Cytat:
Napisała, że nie chciała z nim wiązać żadnej przyszłości, chciała by to dłużej trwało, a potem pisze, że się zakochała, że jej go brakuje itd... Sądzę., że koleś jej przysługę zrobił. Bo ona wpadła po uszy i figa z makiem by była a nie "dobra zabawa i odstawka bo kiepski kandydat na partnera".
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Cytat:
Myślałam po prostu że uda mi sie z nim dobrze bawić przez jakiś czas aż nie zapomne o dawnym związku. A stało się i wpadłam - poczułam coś więcej, a on zniknął.Nie chce nikogo tutaj poniżać ale nie widze kogoś bez pracy - (bo wątpię ze bez żadnego wykształcenia znajdzie jaka kolwiek porządną prace) jako swojego męża. |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: Przestał się odzywać
Cytat:
olać i tyle
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Przestał się odzywać
Spotykałam się z podobnym typem do tego, którego tu opisujesz. To niestety gość pt. słomiany zapał, szybkie wyznania, obietnice, po czym wycofanie się rakiem. Tamten również nie miał na tyle klasy, aby powiedzieć mi o co chodzi i zerwać wprost. Nagle mu się odwidziało, chociaż to on planował (np. wspólne wakacje, a był dopiero grudzień). Przestraszył się chyba tego, że za dużo naobiecywał i mojego zaangażowania w znajomość (coraz większego). Plus może mu się po prostu nie chciało - starać, spotykać. Powody nieważne, efekt ten sam. Omijaj takich typków szerokim łukiem, chociaż wiem - niełatwo ich odróżnić od normalnych, fajnych facetów.
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 627
|
Dot.: Przestał się odzywać
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 714
|
Dot.: Przestał się odzywać
We mnie też...Sama takiego poznałam...A miało być tak pięknie ;-)
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:26.






?

Nie wiem, ale dziwny typ. Trochę skrajny, tu kocha a tu przestaje sie odzywać.






