Rozstanie z facetem, część XIX

[ver_million]

Napisane przez elvegirl

Są. Tylko my się zupełnie innymi interesujemy

no wlasnie. ja sobie aktualnie znalazlam przesliczny obiekt westchnien, taki och i ach. jak zwykle muzyś. no i co? i akurat pisze, ze kupuje gitare i akurat to ja mam mu doradzic ktora rzecz w tym, ze ja sie na gitarach nie znam (;o), a przynajmniej na ich brzmieniu, ale mam chyba dobre poczucie estetyki, bo nawet eksio powiedzial, ze eleganckie sukienki kupuje (tak, moj exio chodzi na wesela z moimi kolezankami).

a co jak co, z muzykami nie powinnam miec juz nic do czynienia...

[zverka]

Napisane przez juniorka89

Na fotka.pl pierwsze co wyszukuję to wzrost powyżej 180 cm
No i miał takie pozytywne zdjęcie,że weszłam,przeczytałam opisy a on napisał,ze szuka partnerki na wesele i takie inne :P Więc z bomby napisałam do Niego,ze wszystko już w życiu widziałam ale nie żeby ktoś na fotce szukał partnerki na wesele
I się potoczyło

Żebyś tylko na moje zjechane eksiatko nie trafiła jak będziesz szukała

Kochana ja portale randkowe omijam z daleka

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez h2o0

Eks się odezwał, a wyraźnie powiedziałam, że tego nie chce :/ tak trudno zrozumieć czy co...

Faceci mało co rozumieją :P

[elvegirl]

Napisane przez zverka

Faceci mało co rozumieją :P

Rozumieją bardzo dużo. Między innymi to, że piszemy/mówimy, że już nie chcemy mieć z nimi kontaktu, po czym zamiast być konsekwentne, to odpisujemy jak tylko się odezwą

I jeszcze się grzecznie umawiamy z nimi na piwka i inne seksiki

[emely]

Napisane przez Malla

Hehe, mnie eks-eks rzucił jak miałam zapalenie płuc, a po tym, jak rzucił mnie eks, dostałam je ponownie i powiem Ci, że to bardzo zajmująca rozrywka - wypluwanie sobie płuc Polecam

To jest facet, przekazuj proste komunikaty: zraniłeś mnie kilkakrotnie, Twoje internetowe flirty są dowodem, że nie zależy Ci na mnie wystarczająco. Też dziś zamierzam potrenować sztukę komunikacji, bo kompletnie mi to nie wychodzi ostatnio...

Bo jest to forma zdrady, więc nie dziwię się, że Cię ruszyło.

Przesyłały mu same z siebie czy z nimi kiedykolwiek rozmawiał?
Po co się logował będąc z Tobą? Czemu nie skasował konta?

Po co utrzymywał z nią kontakt, skoro był z Tobą? Wytłumaczył Ci, po co do niej dzwonił? Zrozumiałabym, gdyby zepsuł się jej samochód, a on był właściwą osobą do pomocy, ale tak towarzysko - źle to wygląda.
Skoro nie wiedział, że kontakt z nią mógł Cię zranić, czemu Ci o wiadomościach od niej nie mówił? Znając siebie, wymusiłabym na nim pokazanie mi tych wiadomości. Prawda się obroni, kłamstwo polegnie.

Głupia ta pannica, skoro połknęła jego wykręcanie się od potwierdzenia, że ma dziewczynę i kontynuowała flircik, mi by było szkoda czasu
Przechodziłam przez to i nigdy nie umiałam powstrzymać gniewu. Mój facet nie może utrzymywać kontaktów na takiej stopie i jeśli go na tym przyłapię, żądam zerwania kontaktu - bo w jego zoficjalizowanie nie wierzę.

To normalne, że go usprawiedliwiasz, bo próbujesz osądzić to obiektywnie, ale niestety, to jest piękny wstęp do zdrady Nikt normalny nie powie, że jego zachowanie jest poprawne i całkowicie fair wobec Ciebie, choć pewnie niejedna z nas ma taki grzeszek za sobą - ja mam ale potrafiłam się opakować. Mój eks zrobił tak ze 3 razy, po czym za czwartym się w takiej pindzie zakochał, ale oficjalnie był i mieszkał nadal ze mną

W skrócie można powiedzieć, że gość szuka potwierdzenia swojej atrakcyjności u innych, bo nie czuje się wystarczająco męski przy Tobie. Szuka możliwości poznania i zdobycia kogoś nowego, poczucia nowego smaczki i rywalizacji, nawet jeśli to ma być tylko dla sportu, bo nie zamierza z wygód u Ciebie rezygnować.

To, że powiesz mu, że to Cię rani spowoduje tylko, że będzie się lepiej maskował. Skupiłabym się na próbie dokopania się do podłoża problemu. Nie łudź się, że on nagle przestanie interesować się innymi albo że wyjaśni Ci, skąd to się w nim bierze. On pewnie sam nie wie, skąd to się wzięło i rozmowy niewiele w tym pomogą. Coś jest nie tak w jego stosunku do siebie samego.

Trafne stwierdzenie , Malla Ty powinnaś zostać naprawdę jakimś psychologiem! dzięki temu co napisałaś mam odpowiedź na pytanie, na które on nigdy odpowiedzieć nie potrafił

[zverka]

Napisane przez elvegirl

Rozumieją bardzo dużo. Między innymi to, że piszemy/mówimy, że już nie chcemy mieć z nimi kontaktu, po czym zamiast być konsekwentne, to odpisujemy jak tylko się odezwą

I jeszcze się grzecznie umawiamy z nimi na piwka i inne seksiki

Nie wiem bo ja się na tym nie znam. Ja nie dzwonie, nie piszę i nie umawiam się z ex na sex :/

[emely]

Napisane przez juniorka89

ja wczoraj w ramach prezentu imieninowego zdecydowałam iż fundnę sobie tatuaż nadal to rozważam tylko jakieś takie maleństwo bym chciała albo kursy tańca coś dla siebie

Co bania w ogóle ;]
Wychodzę z pracy do sklepu,wracam z podcieni,idzie za mną jakiś młodziutki chłopaczek patrzy na mnie i mówi "Boze jaka Ty wysoka jesteś" odezwał się ten co był ode mnie wyższy

W którym miejscu ? mi też się marzy coś malutkiego na nadgarstku bądź stopie, ale boję się, że będzie bardzo boleć

[enjoy89]

O matko, ale produkujecie, co jedną stronę nadrobię, to już następna dochodzi !

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27504827]enjoy, a któż to z Tobą na zdjęciu na fb? [/QUOTE]

eeee yyyy to zdjęcie jest okropne! A to ten nowy, co już nowym nie jest, co to się z nim parę razy po eksie spotykałam ten, po którym eks mnie zwyzywał jak mnie z nim zobaczył. Z nami to jest tak, że to przyjaciel chłopaka mojej siostry więc kontakt cały czas mamy. Jeszcze jak z eksem byłam to nieraz się gdzieś na mieście w weekend spotkaliśmy, to i razem imprezowaliśmy. Ale oczywiście nie sam na sam. Akurat to zdjęcie jest z zeszłej soboty, wtedy co tak się upiłam he he, spotkałam jego i jeszcze paru znajomych i tak już razem się bawiliśmy. Uwielbiam spędzać czas z nim i z jego znajomymi, ale dzieci z tego nie będzie


[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27504827]upiłam się wczoraj ze współlokatorką. byłam bliska napisania do eksa, o ja głupia [/QUOTE]

No to dobrze, że nie napisałaś! Proszę nie popełniać mojego błędu sprzed ponad tygodnia

Napisane przez juniorka89

Piłaś - NIE PISZ

Dokładnieeee! Ja jestem z siebie taka dumna, że jak byłam pijana w ostatnią sobotę to do niego nie napisałam, ach

[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27505516]ale jak byś chciała wyjść np. w piątek na impreze, to miałabyś z kimś, czy wolisz spędzic czas sama ze sobą?
w każdym bądź razie, mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie najlepsze wyjście i nie będziesz żałowac [/QUOTE]

Ja dużo znajomych mam, ale jeśli wychodzę to dosłownie z paroma i rzadko, częściej z moimi siostrami. Ale jak już kompletnie nie mam z kim to wychodzę sama i przeważnie kogoś albo poznam albo jakiegoś znajomego spotkam, to się dołączę. A jak nie to się sama bawię, mi tam zależy tylko żeby się wytańczyć

Napisane przez howdoi

ściąć włosy drastycznie na męsko ??

Nieee! Nie mam cię na facebooku, ale ja jestem ogólnie na nie, jeśli chodzi o drastycznie krótkie włosy u kobiet. Sama pamiętam jak ja ścięłam swoje tak do połowy szyi, o matko jak ja żałowałam i ile przeryczałam przez to
W sumie jeśli jesteś odważna to możesz spróbować, ja bym się bała, bo włosy w końcu nie odrastają tak szybko

Napisane przez zverka

A wiecie co ?:P Stwierdziłam, że raz się żyje i trzeba zaszaleć No i jak to ja, jak już coś wymyśle to się robi ciekawie I umówiłam się na jutro ... UWAGA ! na zajęcia z instruktorką POOL DANCE
A co :P Jak szaleć to szaleć

A cóż to jest Pool Dance?
Ja dzisiaj miałam iść na Zumbę, bo odpuściłam ostatnio. Ale i tak nie poszłam bo nie miałam siły

Napisane przez juniorka89

ja wczoraj w ramach prezentu imieninowego zdecydowałam iż fundnę sobie tatuaż

Oooo tatuaż! Ja to bym jeszcze jeden sobie zrobiła z miłą chęcią

Napisane przez emely

W którym miejscu ? mi też się marzy coś malutkiego na nadgarstku bądź stopie, ale boję się, że będzie bardzo boleć

Na stopie bardzo boli! Moja siostra ma. Ale super wygląda


Co do mojego eksa, to dzisiaj nie mogłam się odpędzić od myśli o nim, i tak najpierw się uśmiechałam do siebie, przypominając sobie miłe chwile, później na przemian robiło mi się smutno i byłam wściekła. Teraz to tak bardzo chciałabym, żeby do mnie napisał... ale nie po to, żeby z nim popisać. Po prostu pragnę ostatnio tej dzikiej satysfakcji, kiedy on do mnie napisze, a ja mu już nie odpiszę chcę się w końcu poczuć dumna z siebie, o!

Zgrzeszyłam dzisiaj cheesburgerem i frytkami z sosem czosnkowym mmmmmmm! A tak mi dobrze dieta szła! Ale jutro idę to spalić na fitness!

[alka132]

Napisane przez elvegirl

Rozumieją bardzo dużo. Między innymi to, że piszemy/mówimy, że już nie chcemy mieć z nimi kontaktu, po czym zamiast być konsekwentne, to odpisujemy jak tylko się odezwą

Ja się nie czuję na tyle silna, żeby na niego nie reagować. Ale chyba mój sms z zakończeniem "żegnam" poskutkuje tym, że już mu nie przyjdzie do głowy się odezwać. Na to właśnie liczę, bo nie będę już miała problemu (sama z siebie nie czuję potrzeby, żeby się odezwać)

Napisane przez elvegirl

I jeszcze się grzecznie umawiamy z nimi na piwka i inne seksiki

Ajjj, jakie to brutalnie prawdziwe.
Jak tak sobie teraz myślę to pewnie tylko na to liczył

[elvegirl]

Napisane przez zverka

Nie wiem bo ja się na tym nie znam. Ja nie dzwonie, nie piszę i nie umawiam się z ex na sex :/

Posiedzisz w tym wątku jeszcze parę miesięcy, to będziesz ekspertem od rozstaniowych schematów

[zverka]

Napisane przez enjoy89

A cóż to jest Pool Dance?
Ja dzisiaj miałam iść na Zumbę, bo odpuściłam ostatnio. Ale i tak nie poszłam bo nie miałam siły

Taniec na rurze moja droga

[elvegirl]

Napisane przez enjoy89

Nieee! Nie mam cię na facebooku, ale ja jestem ogólnie na nie, jeśli chodzi o drastycznie krótkie włosy u kobiet.

Jeśli dobrze dobrane do kształtu twarzy, to mogą być NIESAMOWICIE seksowne

Ja raz widziałam dziewczynę opitoloną na jeża, seks aż kipiał

[zverka]

Napisane przez elvegirl

Posiedzisz w tym wątku jeszcze parę miesięcy, to będziesz ekspertem od rozstaniowych schematów

Ale ja nie chce być ekspertem Ja mam swoje zasady, których nie łamię. Były to BYŁY a nie spróbujmy jeszcze raz

[elvegirl]

Napisane przez alka132

Ja się nie czuję na tyle silna, żeby na niego nie reagować.

I on to wie. A że wie też, że ciężko Ci jest mu się oprzeć...niestety, bardzo możliwe, że odezwał się, bo go swędział, znalazł ulgę u kogoś innego, to mu się odechciało spotkania.

Albo po prostu miał gorszy dzień i chciał się dowartościować, a teraz już nie chce.

[enjoy89]

Napisane przez zverka

Taniec na rurze moja droga

O jaaaa, też bym chciała

Napisane przez elvegirl

Jeśli dobrze dobrane do kształtu twarzy, to mogą być NIESAMOWICIE seksowne

Ja raz widziałam dziewczynę opitoloną na jeża, seks aż kipiał

Ciekawe ale myślę, że napewno są dziewczyny, którym krótkie włosy pasują. Ja jednak wolę długie

[plu]

Napisane przez ver_million

no wlasnie. ja sobie aktualnie znalazlam przesliczny obiekt westchnien, taki och i ach. jak zwykle muzyś. no i co? i akurat pisze, ze kupuje gitare i akurat to ja mam mu doradzic ktora rzecz w tym, ze ja sie na gitarach nie znam (;o), a przynajmniej na ich brzmieniu, ale mam chyba dobre poczucie estetyki, bo nawet eksio powiedzial, ze eleganckie sukienki kupuje (tak, moj exio chodzi na wesela z moimi kolezankami).

a co jak co, z muzykami nie powinnam miec juz nic do czynienia...

haha też sobie to powtarzałam po eksie i co? kolejny gitarzysta
nie miałam nigdy faceta który nie potrafił by grać na gitarze

'chłopak z gitarą byłby dla mnie parą...'

[Malla]

Napisane przez elvegirl

Nie trzeba, wystarczy po prostu wychodzić. No i może nie przeginać z seksem w lokalach

Hehe, ale z Eksem to robiliśmy góra raz w miesiącu

Napisane przez howdoi

Właśnie mieliśmy mega kłótnię.
Ale tak : stwierdził, że traktowałam go jak lokaja, spełniał każde moje zachcianki, był moim sługą... Był na każde moje posyłki, napisał mi że jestem księżniczką, nie dojrzałam do niczego, zawiódł się znowu, myślał że jestem inna dojrzała, wyjątkowa, ale znowu się pomylił.
Napisał , że chciał spróbować jeszcze raz ale był naiwny i miał nadzieję.

Co za buc

Napisane przez blueone

Ja się pytam gdzie są prawdziwi, odpowiedzialni, dojrzali faceci?! którzy wiedzą czego chcą, mają ustabilizowaną samoocenę i nie potrzebują na każdym kroku zachwytów i zapewnień jacy to nie są boscy...

W domach z żonami.

Napisane przez ricca166

Wydaje mi się ,że popełnił głupstwo i poczuł ,że przegiął i potem tego nie było.
Na razie jestem bardziej skłonna się rozstać,bo widzę ,że za bardzo świruję z rozkładaniem na czynniki pierwsze,ale kiedy przyszedł dzisiaj i mnie przytulał to cały ciężar spadł nagle.

Zobaczymy. Jak masz czas i ochotę, to daj mu szansę

Napisane przez zoskasamoska

Tata się dowiedział ,że zostanie dziadkiem , zawału nie dostał, brat tez sie dowiedział , że będzie wujkiem, ucieszył się Tak, więc wszystko jest w najlepszym porządku, gdyby nie ta kula u nogi, którą jest ojciec dziecka...

Napisane przez alka132

Jest mi trochę przykro, ale jestem bardziej zła, bo całe plany pokrzyżowane.
Ok, ja to wszystko doskonale rozumiem. Tylko KUR.WA czemu on do mnie wydzwania?
Oni chyba nie rozumieją co się do nich mówi. Ani nie myślą. Ani nie zachowują się jak na dorosłych ludzi przystało.

Wydzwania, bo mu na to pozwalasz, ma Cię pod ręką. Miał rację, że takie spotkania są chore, sama to przeszłam

[Connff]

Napisane przez solideja

Daj mi trochę porannej egergii, normalnie kładę się o 23.-12 i śpię po 12 godzin

Ja ostatnio spałam po 3-4 godziny. Mam już dość!! :/

Napisane przez zverka

Dla mnie życie jest za krótkie by siedzieć w domu, płakać za facetem, słać mu sms itp. Nie chce mnie?! Bye bye maszkaro

Napisane przez zverka

Ja już jestem sama Mam 27 lat a moi znajomi obrabiają mi tyłek i zajmują się moim życiem bo nie mają swojego:/ A ja czuję się jak w podstawówce. Dla nich najważniejsze jest zarobić kasę pracując w knajpie żeby później ją tam wydać na alkohol. A ja chcę się ustatkować <dlatego mam trzy prace i kończę studia> mieć dzieci i oddanego szczerego partnera <o którego dziś ciężko>.Dlatego to jest najlepsze wyjście
Nawet nie minął miesiąc od rozstania a ja nadal na świeczniku :P

Tacy znajomi to niech się wypchają :/. Ale co do wydawania wszystkiego na alkohol, to też niektórych takich mam. Niby nic mi do tego, ale jak patrzę na osoby mające 26-28 lat, których praktycznie jedyną rozrywką jest chlanie, to jakoś dziwnie się czuję.

Co prawda ja nie chcę mieć dzieci, ale marzy mi się fajne mieszkanie, fajny facet, coś pewnego w życiu ( plus do tego najlepiej stado psów ). No i kariera też jest dla mnie dość ważna, jakby na to nie patrzeć. Po to się uczyłam tyle lat, żeby coś osiągnąć.

Napisane przez Malla

Mój eks po rozstaniu dopiero powiedział mi, że brakowało mu wyjść na miasto z atrakcyjną wersją mnie. Cóż, że sam wolał zostawać w domu, bo tak taniej
Narzekał, że się dla niego nie ubieram ani nie maluję, gdzie po domu nie chodzę wystrojona, bo szkoda mi ładnych rzeczy (mam mało ubrań) i katowania cery od rana do nocy makijażem, a oczu soczewkami. Kończyło się na tym, że na ulicy pokazywał mi panny i mówił "mogłabyś się tak ubierać", a to były np. blondynki 1,80m, a ja jestem brunetką 1,50m i wyglądałabym w tym śmiesznie.
Brakowało mi wychodzenia z nim, a jak już wychodziliśmy, to rozmawialiśmy o tym samym, co w domu, a pewne rozmowy i sytuacje trzeba rozgraniczyć.

A to ja na szczęście (?) z eksem miałam inaczej. Bardzo lubił, jak się ładnie ubierałam, ale wściekał się, jak wychodziłam tak na miasto. Z drugiej strony niby komplementów nie wiadomo jakich mi nie robił, ale zawsze wiedziałam, że mu się podobam.

Napisane przez zverka

A wiecie co ?:P Stwierdziłam, że raz się żyje i trzeba zaszaleć No i jak to ja, jak już coś wymyśle to się robi ciekawie I umówiłam się na jutro ... UWAGA ! na zajęcia z instruktorką POOL DANCE
A co :P Jak szaleć to szaleć

Wariatko! Musisz napisać, jak było .

Napisane przez elvegirl

Już nie, hyhy. Ale bywam i mam znajomych z Wrocka

Kurczę, to co nic nie mówisz?! Jak będziesz następnym razem, daj znać! Od piwa się nie wykręcisz .

Napisane przez elvegirl

Są. Tylko my się zupełnie innymi interesujemy

I to jest niestety święta prawda. Ale dlaczego, dlaczego?!

Napisane przez ver_million

a co jak co, z muzykami nie powinnam miec juz nic do czynienia...

Aaa, zostaw Ty tych muzyków w spokoju! Muzycy to zło!

[ver_million]

Napisane przez plu

haha też sobie to powtarzałam po eksie i co? kolejny gitarzysta
nie miałam nigdy faceta który nie potrafił by grać na gitarze

'chłopak z gitarą byłby dla mnie parą...'

ja przerabialam garmana, ktory nie byl tak zaaferowany muzyka, no i pseudogitarzyste, ktory swoje wioslo odlozyl w polowie zwiazku, odszedl z zespolu, tak, ze oni mysleli, ze ja mu kazalam. no i teraz kolejny- jest taki UROCZY, ale co to za tani podryw 'pomoz mi wybrac gitare'. aja go widzialam raz w zyciu... i nie powiem, ze nie chcialabym wiecej, ale przeciez mu tego nie napisze. tragedia z nimi.

nie moge ich zostawic. no sami sie przypaletuja. i to jest najgorsze, ze ja nie potrafie sie im oprzec. ale teraz wolalabym jakiegos intelektualiste troche mniej oderwanego od rzeczywistosci niz oni wszyscy...

[blueone]

Napisane przez elvegirl

Posiedzisz w tym wątku jeszcze parę miesięcy, to będziesz ekspertem od rozstaniowych schematów

Napisane przez elvegirl

Albo po prostu miał gorszy dzień i chciał się dowartościować, a teraz już nie chce.

mało to wszystko budujące...

kryzys mam, jakies potworne bóle brzucha niewiadomego pochodzenia a ja zaczynam myśleć o ex i jak fajnie by było gdyby mnie ktoś pogłaskał/przytulił teraz...ogólnie dzień zmarnowany

[zverka]

Napisane przez Connff

Wariatko! Musisz napisać, jak było .

He he jaka wariatko:P Ja zawsze chciałam iść Mam nadwagę ale to mi nie przeszkadza w robieniu szalonych rzeczy Pewnie, że opowiem

[alka132]

Napisane przez elvegirl

Albo po prostu miał gorszy dzień i chciał się dowartościować, a teraz już nie chce.

Pierwszej opcji nie wykluczam, ale chyba tym razem ta druga. Miał gorszy dzień, dopadły go jakieś żale i bum. I pewnie gdyby nie ta osoba (kto wie ten wie...) to pojechałabym jutro do niego i w czwartek wróciła do swojej rzeczywistości. Więc dobrze się stało tak jak się stało. Nie potrzebuję przecież tego. To on potrzebował mnie, a ja dałabym się bez słowa sprzeciwu wykorzystać (nie tylko fizycznie).

Napisane przez Malla

Wydzwania, bo mu na to pozwalasz, ma Cię pod ręką. Miał rację, że takie spotkania są chore, sama to przeszłam

Dlaczego musimy tak często doświadczyć czegoś na własnej skórze zamiast czerpać garściami od innych . Myślę, że już dostatecznie dostałam w dupę i dalej chyba nie będę się wystawiać na próbę, bo mnie o masochizm zaczną posądzać

Napisane przez blueone

kryzys mam, jakies potworne bóle brzucha niewiadomego pochodzenia a ja zaczynam myśleć o ex i jak fajnie by było gdyby mnie ktoś pogłaskał/przytulił teraz...ogólnie dzień zmarnowany

Widzisz, najpierw jest ex, a później już ktoś. Nie potrzebujesz eksa, potrzebujesz drugiej osoby. A ona się znajdzie, jestem pewna

[krolowazimy]

Napisane przez elvegirl

Posiedzisz w tym wątku jeszcze parę miesięcy, to będziesz ekspertem od rozstaniowych schematów

Do tego najprostsza zasada: jak mu zależy, to nie ma chu, będzie walczył jak lew. Wszystko inne to takie "o d.pe rozstrzaś" i nie ma co sobie zawracać główki.


Malla, pikne to, co napisałaś o filtrach. Żebym ja to wcześniej wiedziała; może ocaliłabym choć skrawek poczucia własnej wartości ...

[enjoy89]

Napisane przez Connff

Aaa, zostaw Ty tych muzyków w spokoju! Muzycy to zło!

Aaaa mi się przypomniało jak miałam z 16 lat, to miałam właśnie chłopaka, co to na gitarze umiał grać! Byliśmy "parą" chyba 3 miesiące, jak się spotykaliśmy to mi czasem coś ładnie pobrzdękolił. Z tym, że ostatni miesiąc wyglądał tak - on napisał mi, że nie ma czasu teraz bo matury itp, więc nie będzie pisał, ani się nie będziemy spotykać. Pomyślałam ok, nie ma problemu (o ja naiwna ), przez 2 tygodnie się nie odzywał, po czym napisał smsa co słychać. Popisaliśmy chwilę. Następne 3 tygodnie cisza i nagle sms - że chyba lepiej będzie jak zostaniemy przyjaciółmi. Wtedy się załamałam (nie na długo, bo wtedy to dopiero miałam myślenie - jak nie ten to inny ), a teraz nie mogę się przestać śmiać jaka ja głupia byłam i naiwnie na niego czekałam.
Potem coś tam było między mną a jego przyjacielem, po czym zaczęłam spotykać się z jego drugim przyjacielem przez 2 miesiące i przez cały ten czas eks mieszał i próbował mnie podrywać. Więc fakt - muzycy to złoooo

[ver_million]

Napisane przez enjoy89

(nie na długo, bo wtedy to dopiero miałam myślenie - jak nie ten to inny )

ja takiego myslenia nigdy nie mialam, ale u mnie jest tak, ze jak nie ten to inny- ale muzyk. w tym problem, ze tylko tacy sie mna interesuja. kiedys rozmyslalam, jak musialabym wygladac, zeby zainteresowal sie mna jakis pan w dresie zawsze to jakas odmiana ale na chwile obecna to juz nie wiem, boje sie kolejnych muzykow- mam wrazenie, ze oni sa strasznie nie stali w uczuciach, chociaz nie wiem jak ten nowy- zreszta nie wiem, czy on po prostu lubi sobie ot tak napisac, czy jest zainteresowany i nie zamierzam sie nastawiac na jakas super znaojomosc

[zverka]

enjoy89 mam zapytanko Ty stylistka pazurków Powiedz jakie kolorki są modne tego lata :P

[Yuuka]

Ale sie naebauam..

Uuu świat dookoła mnie jak karuzela.
Idę nie będę was demoralizować.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez zverka

enjoy89 mam zapytanko Ty stylistka pazurków Powiedz jakie kolorki są modne tego lata :P

Ja se walnęłam wściekły róż ( co do mnie nie podobne ) i tyle.

[Flanelka_]

Byłam dziś na rowerkach z koleżanką i miałyście rację, trzeba robić coś dla siebie. Poopowiadałam jej trochę przykrych scen życia z byłym i muszę przyznać, że w pewnym momencie zastanowiłam się, jak wiele takich przykrych scen i historii mam z nim związanych.

[enjoy89]

Napisane przez zverka

enjoy89 mam zapytanko Ty stylistka pazurków Powiedz jakie kolorki są modne tego lata :P

Generalnie to pomarańcze, koral - pomarańcze do jasnej cery stonowane, do ciemnej - bardziej intensywne. Wciąż intensywne kolory, neony. I różniaste odcienie niebieskiego - od błękitu do granatu. Tyle wiem, ale ogólnie to ja paznokciami się nie zajmuję już prawie rok, taka mała przerwa

Napisane przez Yuuka

Ale sie naebauam..

Uuu świat dookoła mnie jak karuzela.
Idę nie będę was demoralizować.

[zverka]

Napisane przez Yuuka

Ale sie naebauam..

Uuu świat dookoła mnie jak karuzela.
Idę nie będę was demoralizować.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



Ja se walnęłam wściekły róż ( co do mnie nie podobne ) i tyle.

He he ja czasem też tak szaleje. Obecnie mam niebieskie :P Jutro znów wrócę do ulubionego czerwonego

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez enjoy89

Generalnie to pomarańcze, koral - pomarańcze do jasnej cery stonowane, do ciemnej - bardziej intensywne. Wciąż intensywne kolory, neony. I różniaste odcienie niebieskiego - od błękitu do granatu. Tyle wiem, ale ogólnie to ja paznokciami się nie zajmuję już prawie rok, taka mała przerwa

Dziękuję No ja się nie znam

[h2o0]

Napisane przez Yuuka

Ale sie naebauam..

Uuu świat dookoła mnie jak karuzela.
Idę nie będę was demoralizować.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------



Ja se walnęłam wściekły róż ( co do mnie nie podobne ) i tyle.

pij będziesz łatwiejsza
ja wczoraj poszalałam z %%