Słońce coraz mocniej świeci, czas do ślubu szybko leci PM 2011

[margolka1986]

no Nam tez Pani przy zamówieniu obmierzyla paluchy ale kazała Nam jeszcze przyjść wtedy uzgodnimy grawer itp lepiej na zimne dmuchac i zmierzyc :P

eh ja tez juz bym wiekszośc chciała wysłac poszta a tu trzeba chodzić :P ale jeszcze ze 30 i będzie done..

[the rock]

Napisane przez bambusiek

My nie mieliśmy przymiarki obrączek i nawet o tym nie wiedziałam.
Jubiler obmierzył palce i leżą idealnie

No własnie

Napisane przez margolka1986

no Nam tez Pani przy zamówieniu obmierzyla paluchy ale kazała Nam jeszcze przyjść wtedy uzgodnimy grawer itp lepiej na zimne dmuchac i zmierzyc :P

eh ja tez juz bym wiekszośc chciała wysłac poszta a tu trzeba chodzić :P ale jeszcze ze 30 i będzie done..

O kurcze grawer zapomniałam o nim
A ja bym wolała rozdać osobiście, tak wydaje mi się bardziej elegancko a nie tak pocztą no ale to zapro TŻta więc zrobimy jak chce.

[ardillka]

Napisane przez the rock

Było nawet miło

Ja więcej podróbek np. kosmetyków kupiłam w sklepie niz na all

Ja mam takie



Co za pamięć
Jesli nie odp na ich pytania, to tak ale u mnie np. nikt jeszcze nie był a to jest ich obowiązek a nie mój. Zadzwonili raz i akurat moja babcia odebrała więc tylko ona jest spisana.


Ja zawsze mam koło siebie butelkę wina Raz byłam na weselu gdzie była tylko wódka wiec miałam problem


Dzisiaj jedziemy do złotnika

A wygodne są te buty?? Kupiłaś na stronie www, czy w sklepie??

Napisane przez notatki85

DZIEWCZYNY
Dzisiaj już jadę do domku z suknią, którą odbieram, więc Internetu już nie będę miała.
Trzymajcie za mnie kciuki proszę w sobotę.
Buziaki

Napewno będzie cudownie w sobotę...

Napisane przez carolyna86

morenica już odpoweidziała a ja dodam od siebie że warto spisać się online, nie ma tych pytań za dużo i nie są trudne

Ale ja mam problem bo mam dużo ludzi w domu, juz tam w formularzu byli jako zameldowani i kurcze nie znam ich nr pesel, żeby podać, a bez tego się nie spisze ;/;/

Napisane przez the rock

My dziś wysyłamy resztę - wreszcie
A na przymiarkę obreczy też się chodzi Nie wiedziałam

My tez mamy mieć przymiarkę obrączek - żeby dopasować dobrze rozmiar, a potem dopiero nanieść grawer i zrobić rowek z wierzchu. Wszystko po to żeby nie zmniejszać gotowych obrączek po ślubie. W ogóle to zdecydowaliśmy się na te soczewkowe - nie za bardzo, ale troszkę będą mieć taki kształt. Właśnie ze względu na duży palec TŻ.

[margolka1986]

Napisane przez the rock

No własnie


O kurcze grawer zapomniałam o nim
A ja bym wolała rozdać osobiście, tak wydaje mi się bardziej elegancko a nie tak pocztą no ale to zapro TŻta więc zrobimy jak chce.

hehe dobrze ze Ci przypomniałam o ile go chcecie :P

wiesz z jednej strony jak na razie jestesmy mega zaskoczeni jakością tych wizyt bo spodziewamy sie drętwego spotkania u dalszej rodziny a tu jest wielkie zaskoczenie bo jest mega pozytywnie i odnawiamy jakieś kontakty ale sporo juz tego za nami i teskni nam sie za czasem spedzanym ze soba a nie tylko w cudzych domach a jeszcze ten i przyszły tydz taki nas czeka...

[bambusiek]

Nam też zostało trochę wódki, tzn. bodajże 7 butelek na kupione 24

W tym tempie picia będzie na chrzciny

[T'ai]

Napisane przez bambusiek

Nam też zostało trochę wódki, tzn. bodajże 7 butelek na kupione 24

Będzie na chciny

u nas weselnej sporo, ale też leży w kartonie właśnie np na chrzciny kiedyś tam

a na bramy kupił tańszą krupnik i przegiął z ilością i nikt u nas tego nie chce pić
mógł wziąć żubrówkę białą - w podobnej cenie a o niebo lepsza

[the rock]

Napisane przez ardillka

A wygodne są te buty?? Kupiłaś na stronie www, czy w sklepie??

My tez mamy mieć przymiarkę obrączek - żeby dopasować dobrze rozmiar, a potem dopiero nanieść grawer i zrobić rowek z wierzchu. Wszystko po to żeby nie zmniejszać gotowych obrączek po ślubie. W ogóle to zdecydowaliśmy się na te soczewkowe - nie za bardzo, ale troszkę będą mieć taki kształt. Właśnie ze względu na duży palec TŻ.

Kupiłam na lukamo.pl
Na dłuższą mete nie wiem ale ta w trakcie chodzenia po domu to wygodne
Tym bardziej że ja na obcasach nie chodze wcale

Zobaczymy co nam złotnik powie

Napisane przez margolka1986

hehe dobrze ze Ci przypomniałam o ile go chcecie :P

wiesz z jednej strony jak na razie jestesmy mega zaskoczeni jakością tych wizyt bo spodziewamy sie drętwego spotkania u dalszej rodziny a tu jest wielkie zaskoczenie bo jest mega pozytywnie i odnawiamy jakieś kontakty ale sporo juz tego za nami i teskni nam sie za czasem spedzanym ze soba a nie tylko w cudzych domach a jeszcze ten i przyszły tydz taki nas czeka...

Chcemy, chcemy

Zbieram sie, bo niedługo mam busa a jestem w rozsypce

[efonka]

u was tez tak goraco? bo ja juz mam dosc a jesczze na dworze nie byłam

[ardillka]

Napisane przez the rock

Kupiłam na lukamo.pl
Na dłuższą mete nie wiem ale ta w trakcie chodzenia po domu to wygodne
Tym bardziej że ja na obcasach nie chodze wcale

Zobaczymy co nam złotnik powie

Chcemy, chcemy

Zbieram sie, bo niedługo mam busa a jestem w rozsypce

Też tam chce kupić Więc troszkę mnie uspokoiłaś Dzięki

[Africa_Sun]

Napisane przez efonka

kupiłam drapak dla kotka , mam nadzieje ze bedzie zachwycny

efonka i jak drapaczek?

Napisane przez gwiazdeczka26

Sliczna piosenka Co do slow, to masz racje - nikt nie zwroci na to uwagi, goscie beda przede wszystkim patrzec jak tanczycie, wiec powodzenia
Nasza piosenka ma slowa o utraconej milosci, tez nie moglam dlugo tego przebolec, ale w koncu sie zdecydowalam.

My podczas wybierania piosenki na pierwszy taniec, szybko odrzucilismy polowe propozycji - co z tego, ze slowa pasowaly, muzyka byla ladna i romantyczna.... jak nie dalo sie przy nich tanczyc. Goscie umarli by z nudow po pierwszej minucie

Napisane przez margolka1986

my jeszcze nie pdojęlismy decyzji co do tanca..
a Africa ja akurat ta piosenke sugarbabes bardzo lubie

Dzięki Dziewczyny My wczoraj przećwiczyliśmy to co już umiemy i zaczyna nam to zgrabnie wychodzić, mam nadzieję, że się gościom spodoba, no chyba, że mnie trema zeżre jak się zacznę Tżowi wić na nodze

Napisane przez XxXJuSstiii

Nam dziś mija miesiąc od ślubu!

Napisane przez lipus89

a ja mam doła ...
dobijają mnie sprawy pienieżne ... związane i z mieszkaniem i z weselem ... wogóle aluzje, ciche oczywiście teściów do rodziców, i odwrotnie ...

U nas szczęśliwie aluzji nie ma bo wszystko załatwiamy sami ale sprawy finansowe też mnie powalają Musimy to jakoś przetrwać.

Napisane przez frezyjka85

ja chyba już tego niew wytrzymam... nie ogarniam tej kuwety

jutro mam tak delikatnie dzień dla siebie.... od rana siedzę nad swoimi paznokciami... na 16:00 henna i wąsik... na 19:00 balejage....

ale i tak wiem, że nie odpocznę

Dasz radę Kochana, takie zmęczenie to akurat całkiem jest przyjemne

Napisane przez morenica

Dzień dobry z rana
Wczoraj mieliśmy okropny wieczór z TZ, pokłóciliśmy się, On chciał spać w innym pokoju, poszło o papierosy, a potem ja zaczęłam, że On mnie nie rozumie jak to jest siedzieć w domu całe dnie, że bez pracy czuję się głupia i beznadziejna, że zaczynam sobie wkręcać jakieś dziwne rzeczy, a On swoje: że to nie prawda, że mam sobie odpoczywać (super, pół roku odpoczywać), że przecież proponował założenie biznesu (ale ja nie jestem tym zachwycona) idt. Jakoś ostatnio Nam po górkę. Może to stres przedślubny się udziela...

Na pewno to stres przedślubny morenica, podobno nie da się go uniknąć.

Napisane przez notatki85

DZIEWCZYNY
Dzisiaj już jadę do domku z suknią, którą odbieram, więc Internetu już nie będę miała.
Trzymajcie za mnie kciuki proszę w sobotę.
Buziaki

notatki kciuki zaciśnięte, na pewno wszystko uda się pięknie, wracaj szybko do nas

Napisane przez ardillka

Ja w sumie stresu też nie czuje, ale już mnie męczą te przygotowania... Chciałabym już mieć wszystko dopięte na ostatni guzik i czekać na 20 sierpnia. Ale myślę, że w połowie lipca już będzie wszystko poza dopasowaną suknią i pewnie ubraniem dla TŻ.
Dziś jadę oglądać sukienki na poprawiny i może kupie buty :P Wacham się jeszcze nam nimi, ale sa takie super, że nie przeraża mnie nawet myśl o tym, że nie dokupię sukni do nich hehe.
Już tu były pokazywane, któraś z was ma takie fioletowe

Śliczne butki ardillka

A propos butków, dziewczyny mój Tż po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że lepszego pod słońcem bym nie znalazła Nie dalej jak dwa dni temu pisałam, że chora jestem na buciki z Ecco i że czekam na letnią wyprzedaż bo są koszmarnie drogie. Wczoraj wróciłam z pracy a Tż mówi do mnie, że ma dla mnie prezent urodzinowy i czy może mi go dać od razu bo do jutra nie wytrzyma (jak dziecko normalnie ) Oczywiście zgodziłam się bo też pewnie bym nie wytrzymała. Patrzę a on niesie wielką pakę cudnie zapakowaną a w środku co? Moje wymarzone butki
Dzisiaj przyleciałam już w nich do pracy, dziewczyny zielone z zazdrości Butki oczywiście wklejam.

[efonka]

Napisane przez Africa_Sun

efonka i jak drapaczek?.

jak mu przytrzymałam to nawet troszke podrapal, musze mu przywiercic do sciany wtedy i schowac stary wtedy zobaczymy czy dobry.
a dzisiaj kupilam szczotke do czesania kotka , to beda dla niego meczarnie bo nie nauczony

[Africa_Sun]

Napisane przez efonka

jak mu przytrzymałam to nawet troszke podrapal, musze mu przywiercic do sciany wtedy i schowac stary wtedy zobaczymy czy dobry.
a dzisiaj kupilam szczotke do czesania kotka , to beda dla niego meczarnie bo nie nauczony

Jakby nie chciał drapać spryskaj mu kocimiętką, powinno pomóc. A co do czesania, mam 6 kotów od urodzenia przyzwyczajanych do czesania i żaden tego nie lubi a dwa tylko godzą się na te zabiegi bez protestu

[Niesforna_88]

Napisane przez JennyAniolek

nie, chce widzieć dopiero w dniu ślubu

to fajnie ja zawsze tak chciałam i na szczęście TŻ też z tych stwierdził, że już się nie może doczekać

Napisane przez margolka1986

Nam się skumulowały remont mieszkania z przygotowaniami teraz pomalutku meblowanie itp i nadal ślub a potem będzie docieranie - atrakcji nie zabraknie :P

hehe to tak jak my zero nudy

Napisane przez notatki85

DZIEWCZYNY
Dzisiaj już jadę do domku z suknią, którą odbieram, więc Internetu już nie będę miała.
Trzymajcie za mnie kciuki proszę w sobotę.
Buziaki

oby wszystko było po waszej myśli, a nawet lepiej

Napisane przez carolyna86

morenica już odpoweidziała a ja dodam od siebie że warto spisać się online, nie ma tych pytań za dużo i nie są trudne

[gwiazdeczka26]

Napisane przez notatki85

DZIEWCZYNY
Dzisiaj już jadę do domku z suknią, którą odbieram, więc Internetu już nie będę miała.
Trzymajcie za mnie kciuki proszę w sobotę.
Buziaki

Kciuki sa Powodzenia i wracaj do nas z relacja jak najszybciej

Napisane przez T'ai

ja myślę że spokojnie starczy
liczy się 0,5 na głowę na dwa dni
jak jest 0,7 to spokojnie styka na konkursy jeszcze (tak na sali babka mówiła)

ja żałuję że tyle na bramy kupiliśmy, bo zeszły może z 4 i teraz mam ten krupnik którego nikt nie pije

No to uspokoilas mnie. Tak wlasnie wszyscy mowia, ze 0.5 l na osobe.
Ale strach jest, zeby nie zabraklo, wiec na wszelki wypadek dokupimy jeszcze troszke

Napisane przez Africa_Sun

Dzięki Dziewczyny My wczoraj przećwiczyliśmy to co już umiemy i zaczyna nam to zgrabnie wychodzić, mam nadzieję, że się gościom spodoba, no chyba, że mnie trema zeżre jak się zacznę Tżowi wić na nodze

U nas szczęśliwie aluzji nie ma bo wszystko załatwiamy sami ale sprawy finansowe też mnie powalają Musimy to jakoś przetrwać.

A propos butków, dziewczyny mój Tż po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu, że lepszego pod słońcem bym nie znalazła Nie dalej jak dwa dni temu pisałam, że chora jestem na buciki z Ecco i że czekam na letnią wyprzedaż bo są koszmarnie drogie. Wczoraj wróciłam z pracy a Tż mówi do mnie, że ma dla mnie prezent urodzinowy i czy może mi go dać od razu bo do jutra nie wytrzyma (jak dziecko normalnie ) Oczywiście zgodziłam się bo też pewnie bym nie wytrzymała. Patrzę a on niesie wielką pakę cudnie zapakowaną a w środku co? Moje wymarzone butki
Dzisiaj przyleciałam już w nich do pracy, dziewczyny zielone z zazdrości Butki oczywiście wklejam.

Taniec napewno wyjdzie wam przepieknie

Co do finansow, to my taz placimy za wszystko sami, ale przez zmiane sali na drozsza nie mozemy sie wyrobic z kasa ehh jakos to bedzie.

Butki, nie w moim stylu, ale dla Tzta. Pozazdroscic.

[efonka]

Napisane przez Africa_Sun

Jakby nie chciał drapać spryskaj mu kocimiętką, powinno pomóc. A co do czesania, mam 6 kotów od urodzenia przyzwyczajanych do czesania i żaden tego nie lubi a dwa tylko godzą się na te zabiegi bez protestu

mysle ze jak mu schowam stary to nie bedzie miał wyjscia jak drapac nowy hihi zreszta pewnie bedzie mu duzo wygodniej
co do czesania to znajoma od małego kta regolarnie wyczesuje i on to bardzo lubi , obraca sie na wszytkei strony by jej ułatwic hihih

[madziares25]

Napisane przez the rock

Ksiądz zadał nam może z 10 pytań. Połowę z tych pytań dot. protokołu które znalazłam na necie opuścił
Poszło szybko i gładko
Dostaliśmy pisma do naszych parafii o zapowiedziach. Ślubu będzie nam udzielał młody, miły ksiądz, pogadaliśmy sobie z nim.
Mamy ustalic kwiaty z zakonnica i przyjść przed ślubem, to nam wszystko dokładnie powiedzą i omówimy przebieg mszy






No to za załatwione sprawy


Dziewczyny 14g złota starczy na 2 obraczki??

Jasne...

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez notatki85

DZIEWCZYNY
Dzisiaj już jadę do domku z suknią, którą odbieram, więc Internetu już nie będę miała.
Trzymajcie za mnie kciuki proszę w sobotę.
Buziaki

Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
Kciuki będę trzymać

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez margolka1986

my mamy dziś plany rozwieźc kolejne 8 zaproszen kiedy to się skończy ?

my w pt na przymiarke obrączek

Daj znać, jak przymiarka

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez T'ai

ja myślę że spokojnie starczy
liczy się 0,5 na głowę na dwa dni
jak jest 0,7 to spokojnie styka na konkursy jeszcze (tak na sali babka mówiła)

ja żałuję że tyle na bramy kupiliśmy, bo zeszły może z 4 i teraz mam ten krupnik którego nikt nie pije

My chyba na krupnik się zdecydujemy, albo na białą żubrówkę...


My z kolei liczymy 1 l na głowę
Tak teściowa wyliczyła
U nas 80 osób i dwa dni wesela...
Spora delegacja będzie z naszych zakładów pracy, do tego chłopaki z orkiestry strażackiej...bramy...lep iej, żeby zostało niż miało braknąć.
Potem jak zostanie to na parapetówkę będzie...
Chcemy z TŻ barek na naszym gniazdku sobie zrobić...to będzie czym go zapełnić

[T'ai]

Napisane przez madziares25

My chyba na krupnik się zdecydujemy, albo na białą żubrówkę...


My z kolei liczymy 1 l na głowę
Tak teściowa wyliczyła
U nas 80 osób i dwa dni wesela...
Spora delegacja będzie z naszych zakładów pracy, do tego chłopaki z orkiestry strażackiej...bramy...lep iej, żeby zostało niż miało braknąć.
Potem jak zostanie to na parapetówkę będzie...
Chcemy z TŻ barek na naszym gniazdku sobie zrobić...to będzie czym go zapełnić

z mojego doświadczenia i znajomych bym poleciła żubrówkę

[madziares25]

Dziś na naukę tańca na 19 idziemy...
W ogóle zapomniałam się pochwalić, że zaklepaliśmy już autko na ślub...
W załączniku zdjęcia
Tak zupełnie inaczej, sentymentalnie...hehe lubię czasy PRL.
Chciałam z początku nowe czarne audi, lub białe...jakieś inne nowe auto, ale takimi wszyscy jeżdzą...stąd decyzja o czymś innym.
Nieco droższa zabawa.
Miała być karoca, ale to już w ogóle hardkor cenowy
Co myślicie?

[madziares25]

Napisane przez T'ai

z mojego doświadczenia i znajomych bym poleciła żubrówkę

Mi to jest w sumie obojętne, ja i tak abstynent jestem
Wypiję kielicha, dwa i ziuziuchny...
Kiedyś w domku, z rodzicami, w 3 osoby postanowiliśmy uczcić jakąś okazję, bodajże remont dużego pokoju ( tak wiem, każdy powód jest dobry)
I tata postawił flaszeczkę, kurczaka, zrobił sałatkę, bigosik...
A córcia co?Wypiła kielicha, zjadła pół kurczaka, podziękowała i poszła spać

[bambusiek]

Napisane przez madziares25

Dziś na naukę tańca na 19 idziemy...
W ogóle zapomniałam się pochwalić, że zaklepaliśmy już autko na ślub...
W załączniku zdjęcia
Tak zupełnie inaczej, sentymentalnie...hehe lubię czasy PRL.
Chciałam z początku nowe czarne audi, lub białe...jakieś inne nowe auto, ale takimi wszyscy jeżdzą...stąd decyzja o czymś innym.
Nieco droższa zabawa.
Miała być karoca, ale to już w ogóle hardkor cenowy
Co myślicie?

My też mieliśmy autko w tym stylu, tylko sporo starsze
Rewelacja była i jaką furorę robiliśmy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez morenica

Grzywna do 5 tys zł. o wysokości kary decyduje sąd.

Ja się spisałam przez neta, ale i tak potem jeszcze odwiedziła Nas babka...

U nas nikogo nie było

[madziares25]

Napisane przez bambusiek

My też mieliśmy autko w tym stylu, tylko sporo starsze
Rewelacja była i jaką furorę robiliśmy

Właśnie o to chodzi, że nikt się nie spodziewa takiego autka
Fajnie będzie... już to wiem

[XxXJuSstiii]

Dziś byliśmy na ślubie i znajomi mieli autko w stylu retro kremowe, bez dachu, takie dłuższe, nie wiem dokładnie jaka marka, model ale rewelacyjnie wyglądało
Jedyne co to nie podobały mi się misie na masce
I tablica z tyłu "Już po chłopie" Nie pasowała do samochodu
I dość ryzykowny pomysł z takim autem, w razie niepogody zero efektu

[niunia32]

Napisane przez the rock

Dziewczyny 14g złota starczy na 2 obraczki??

starczy

Napisane przez ardillka

Mam pytanie:
Uczestnictwo w spisie powszechnym jest obowiązkowe, coś grozi jak się nie zapisze??

jest obowiązkiem

a powiedzcie mi, skoro wpisałam całą rodzinę za jednym zamachem to każdy z osobna też to musi wpisać czy to wystarczy. przy każdej osobie musiałam odpowiadać na te wszystkie pytania


Cześć!!

[XxXJuSstiii]

Ja przed chwilą dzwoniłam na infolinię zapytać co w przypadku jak ktoś się nie spisze i rachmistrz nie przyjdzie do niego. Miła Pani powiedziała, że sobie ściągną stare dane
Ale spisałam siebie i męża

[Świniaczek]

Kupiłam dzisiaj buty na ślub
Jak tylko uda mi się znaleźć czytnik kart pamięci to wkleję zdjęcia, bo już porobiłam, a nie mam ich jak wgrać na kompa

[Roougee]

Napisane przez Świniaczek

Kupiłam dzisiaj buty na ślub
Jak tylko uda mi się znaleźć czytnik kart pamięci to wkleję zdjęcia, bo już porobiłam, a nie mam ich jak wgrać na kompa

a jakie?? Kolorowe?Białe? Ecru??

[lusesita23]

Napisane przez Świniaczek

Kupiłam dzisiaj buty na ślub
Jak tylko uda mi się znaleźć czytnik kart pamięci to wkleję zdjęcia, bo już porobiłam, a nie mam ich jak wgrać na kompa

[JennyAniolek]

Napisane przez Świniaczek

Kupiłam dzisiaj buty na ślub
Jak tylko uda mi się znaleźć czytnik kart pamięci to wkleję zdjęcia, bo już porobiłam, a nie mam ich jak wgrać na kompa

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez madziares25

Dziś na naukę tańca na 19 idziemy...
W ogóle zapomniałam się pochwalić, że zaklepaliśmy już autko na ślub...
W załączniku zdjęcia
Tak zupełnie inaczej, sentymentalnie...hehe lubię czasy PRL.
Chciałam z początku nowe czarne audi, lub białe...jakieś inne nowe auto, ale takimi wszyscy jeżdzą...stąd decyzja o czymś innym.
Nieco droższa zabawa.
Miała być karoca, ale to już w ogóle hardkor cenowy
Co myślicie?

śliczne autko

[carolyna86]

byliśmy dziś na plebanii u TŻ-ta załatwić jego metrykę chrztu...
przyszliśmy pod kancelarię 16:40, a czynne jest do 17, no okej, i staliśmy jako 4 para w kolejce...pierwsze dwie nawet nie wiem kiedy weszły/wyszły; już jesteśmy drudzy -super ale szybko idzie parka przed nami miała do załatwienia chrzest i ślub, ale nie spodziewaliśmy się że będą aż takie problemy; dzieliły nas cienkie drzwi więc wszystko słyszeliśmy okazało się że matka chrzestna nie ma bierzmowania i próbowali przekonać księdza żeby to jakoś "załatwić" ; oni swoje argumenty, ksiądz swoje i tak przez kolejne pół godziny nawet usłyszałam w pewnym momencie: "ksiądz jest nieludzki i nie ma serca" a w odpowiedzi: "czy człowiek który nie ma prawa jazdy może legalnie prowadzić samochód"; itd. itp. ona próbowała go przekonać zarówno krzykiem jak i płaczem w końcu ksiądz odesłał ją do proboszcza, ale powiem wam że wykazał się ogromną cierpliwością gdy już myśleliśmy że nadejdzie nasza kolej, bo niedoszła chrzestna opuściła kancelarię, młoda para kontynuowała nadaremne "przekonywanie" księdza w końcu ksiądz przystąpił do spisywania protokołu a mój TŻ zasnął na krześle nagle usłyszała: to wszystkiego dobrego, więc kuknęłam TŻ-ta w bok i zerknęłam na zegarek. Wyobraźcie sobie była 17:45. Czekaliśmy ponad godzinę na szczęście ksiądz ładnie nas obsłużył, rzucił żartem, my również; wypisanie metryki chrztu zajęło jakieś 2 minuty!! "z Panem Bogiem" , "z Panem Bogiem", i na szczęście bez ofiary