Nasze Codzienne Jadłospisy XIV

[wizjaa]

wstawie swoje u

1. brzoskwinie, czeresnie i rodzynki zapieczone pod płatkami orkiszowymi, otrebami pszennymi, płatkami migdałowymi i serkiem wiejskim
2. sporo ananasa, kalarepka, kilka garsci pestek dyni
3. pełna micha x2 kalafiorowej (starta włoszczyzna podsmazona na oliwce, kalafior, zabielona jogurtem)
4. sałatka z roszponki, 2 jajek, kiełków lucerny, pomidora, ogórka, rzodkiewek i duzej ilosci sera koziego.
5. zjem jeszcze kalarepke i miske bobu jak tylko ostygnie

[emelie]

Dzisiejsze U/P

Nie, nie mam ED Okres mam etc. Po prostu chciałabym przytyć 3 kg Schudłam trochę w wyniku odstawienia słodyczy i sporej ilości sportu... Mam dobry metabolizm, więc łatwo mi to idzie... Nie znam się na P, więc proszę bardzo o jakieś rady.
Trochę niezdrowo chyba dzisiaj wyszło, ale @ się zbliża, więc... każda wymówka jest dobra

Śniadanie: owsianka - 5 łyżek płatków górskich gotowanych na wodzie, serek wiejski (150 g), wkrojone truskawki, nerkowce i wiórki kokosowe; duży pasek mlecznej czekolady z orzechami; skrzypopokrzywa z łyżeczką miodu

II śniadanie: omlet graham smażony na maśle z szynką drobiową, papryką, pieczarkami, serem żółtym, szczypiorkiem i ketchupem; jabłko; karmelowa kawa zbożowa z mlekiem 2% i łyżeczką syropu klonowego

Obiad: domowy fast food - miękka bułka hamburgerowa domowego wypieku, grillowany kotlet z mielonego indyka, warzywa, słodki sos chilli; pieczone ziemniaki pokrojone na frytki, z solą i ketchupem; sałatka (warzywa, zioła, oliwa z oliwek); szklanka Pepsi

Podwieczorek: koktajl - kefir naturalny, banan, truskawki, posypka z pokruszonych pistacji i startego paska gorzkiej czekolady

Kolacja: jajecznica z dwóch jaj L smażona na maśle, z szynką drobiową, papryką i szczypiorkiem; duża kromka żytniego z domowym guacamole

+ 2l wody

[Tynusia]

Napisane przez zglowawchmurach

laski, skąd w Was tyle jadu? przecież nie chodzi o wzajemne wytykanie sobie błędów w kwestii żywienia, tylko doradzanie... ale odważę się napisać, że atmosferę w "Dietetyce" psują głównie dziewczyny, które z uporem maniaka tkwią w swoim ED i nic nie próbują zmienić. szkoda, bo lata lecą, a młodość mamy tylko jedną. trzeba się przełamywać i wreszcie zaakceptować - wyrzucić wagę i miarkę, jeść jak człowiek, dbać o ciało, pójść na zakupy i pochwalić się przed lustrem, znaleźć zajmujące hobby, wyjść do ludzi [w tym do psychologa]... innego wyjścia nie ma.

jedno pytanko - uważacie, że trzy serki wiejskie to za dużo na dzień? czytałam sobie dziś o nadmiarze białka i tak się zaczęłam zastanawiać.

raz zjadłam rano jogurt, na drugie wiejski a na kolacje twaróg to miałam plamy na twarzy jak się ograniczyłam wszystko wróciło do normy. Hmm czy to za dużo to ja nie wiem

[santos]

Napisane przez wizjaa

wstawie swoje u

1. brzoskwinie, czeresnie i rodzynki zapieczone pod płatkami orkiszowymi, otrebami pszennymi, płatkami migdałowymi i serkiem wiejskim :sli na:
2. sporo ananasa, kalarepka, kilka garsci pestek dyni
3. pełna micha x2 kalafiorowej (starta włoszczyzna podsmazona na oliwce, kalafior, zabielona jogurtem)
4. sałatka z roszponki, 2 jajek, kiełków lucerny, pomidora, ogórka, rzodkiewek i duzej ilosci sera koziego.
5. zjem jeszcze kalarepke i miske bobu jak tylko ostygnie

Troche malo bialka (ciocia od bialka musi sie przyczepic ;-) ). Ogolnie brzmi jak letnie menu dziewczyny na wakacjach, ktora wstala o 12.00 ;-). Powiedz jak robisz to zapieczone sniadanie, bo brzmi rewelacyjnie ?

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez santos

Nie chcesz oceny - nie wklejaj jadlpospisu. Jest to proste jak swinski ogon. Jak ci przeszkadza, ze ktos cie ocenia nie znajac, to poprzedz jadlospis swoim lajf story ;-).

Tu nie chodzi o to, ile sie je, ale JAK. Akurat w twoim przypadku wcale nie chodzi mi o ILOSC, bo uwazam, ze nie jesz malo, tylko ortodoksyjnie i obsesyjnie dietetycznie.
Oczywiscie, ze sie czuja ok, no i co w zwiazku z tym?

Nie przypominam sobie tunczyka z jezynami, raczej placki owsiane Ale mozliwe, ze tak jadlam. I co w zwiazku z tym? TO ma udowodnic, ze najpierw zapchanie sie warzywami a potem jedzenie czystego bialka przez pol dnia jest super cool?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------


Moze to bedzie dla ciebie szokujacy news, ale nikt na tym watku, niewazne jak jest cudowny ;-) nie jest jasnowidzem. Jesli jakis twoj element jadlospisu wynika z jakiegos problemu zdrowotnego TO O TYM NAPISZ< BO SIE NIE DOMYSLIMY.
WIele osob tu pisze np "wege" albo "uczulenie na X". Swego czasu ja wklejalam tu jadlo mocno zubozale dieta od lekarza z powodow zdrowotnych i TEZ o tym pisalam. Bo wiesz, nikt sie sam z siebie nie dobysli.
Jak tego nie napiszesz ,to bedziemy cie oceniac jak przecietna zdrowa osobe. Dla takiej twojej jadlo jest obsesyjnie dietetyczne i zakwaszajace. Tyle.

Nie. To ma udowodnić, że ktoś taki jak ty nie powinien zarzucać mi, że jem obsesyjnie dietetyczne. Ponieważ ja dobrze pamiętam i nie były to placki - pozwól, że nie będę tracić czasu na szukanie. Santos, ty nie jesz cukru i panicznie się go boisz i nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby się tego czepiać - ale można nie? Przecież jesteś na U. I tak dalej i tak dalej. Będziemy to ciągnąć, czy odpuścimy?

[Magdalena0603]

U

• 2 parówki z chrzanem, keczupem, grahamka z masłem czosnkowym, salami, chili, pomidorem, rukolą, mleko + winogrona bardzo słodkie
• jogurt naturalny 150g, do tego ogromna ilość rodzynek i orzechów włoskich, kiwi
• krewetki z grilla w sosie czosnkowym + pieczywo czosnkowe, sok pomarańczowy
• zupa gulaszowa- bardzo pikantna i nasycona wołowiną i chili, mnóstwo ziemniaków i warzyw, ogólnie, mizeria do tego
• snickers, znowu orzechy włoskie
• jajecznica z 2 jaj, na maśle, troszkę pomidorków i szczypior, kanapka podwójna z szynka i papryką zieloną...

ja na tym nie tyję..
jestem cyborgiem chyba



ocenicie?

[santos]

Napisane przez zglowawchmurach

jedno pytanko - uważacie, że trzy serki wiejskie to za dużo na dzień? czytałam sobie dziś o nadmiarze białka i tak się zaczęłam zastanawiać.

Zalezy od organizmu. Mysle, ze jak tak bedziesz jadla non stop rzez rok, to nie wyjdzie ci na zdrowie, bo nic w nadmiarze nie jest zdrowe. Ale jak to "faza" to ok. Ja ci powiem na swoim przykladzie: raz mam tak, ze czuje, ze za duzo nabialu, zakwaszam sie i ograniczam na jakis czas. A czasem wsuwam tonami, np teraz ostatnio mam tak, ze mleko pije prosto z kartonu niemal kompulsywnie ;-), bo tak mam ochote.
Sam nadmiar bialka jest pojeciem wzglednym, zalezy ile go potrzebujesz, ja np jem tone. Natomiast ogolnie nie polecam jedzenia bialka z tego samego zrodla, urozmaicaj troche, chociaz twarog zamiast wiesniaka.
Przypominam tez, ze wiesniak jest dosc mocno przetworzonym produktem. Jak pisalam, lepszy twarog (nie mowie, ze ma byc sam twarog, a wiesniak beee, ale wlasnie urozmaicenie i roznorodnosc musi byc ).

[GreenBalance]

Napisane przez emelie

Dzisiejsze U/P

Nie, nie mam ED Okres mam etc. Po prostu chciałabym przytyć 3 kg Schudłam trochę w wyniku odstawienia słodyczy i sporej ilości sportu... Mam dobry metabolizm, więc łatwo mi to idzie... Nie znam się na P, więc proszę bardzo o jakieś rady.
Trochę niezdrowo chyba dzisiaj wyszło, ale @ się zbliża, więc... każda wymówka jest dobra

Śniadanie: owsianka - 5 łyżek płatków górskich gotowanych na wodzie, serek wiejski (150 g), wkrojone truskawki, nerkowce i wiórki kokosowe; duży pasek mlecznej czekolady z orzechami; skrzypopokrzywa z łyżeczką miodu
II śniadanie: omlet graham smażony na maśle z szynką drobiową, papryką, pieczarkami, serem żółtym, szczypiorkiem i ketchupem; jabłko; karmelowa kawa zbożowa z mlekiem 2% i łyżeczką syropu klonowego
Obiad: domowy fast food - miękka bułka hamburgerowa domowego wypieku, grillowany kotlet z mielonego indyka, warzywa, słodki sos chilli; pieczone ziemniaki pokrojone na frytki, z solą i ketchupem; sałatka (warzywa, zioła, oliwa z oliwek); szklanka Pepsi
Podwieczorek: koktajl - kefir naturalny, banan, truskawki, posypka z pokruszonych pistacji i startego paska gorzkiej czekolady
Kolacja: jajecznica z dwóch jaj L smażona na maśle, z szynką drobiową, papryką i szczypiorkiem; duża kromka żytniego z domowym guacamole
+ 2l wody

Mniam ! Kurcze świetnie że są takie dziewczyny które nie tyją bo muszą, tylko dla tego bo chcą. A niezdrowo nie jest - są owoce, białko, warzywa

[santos]

Napisane przez pozytywna-wariatka

Nie. To ma udowodnić, że ktoś taki jak ty nie powinien zarzucać mi, że jem obsesyjnie dietetyczne. Ponieważ ja dobrze pamiętam i nie były to placki - pozwól, że nie będę tracić czasu na szukanie. Santos, ty nie jesz cukru i panicznie się go boisz i nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby się tego czepiać - ale można nie? Przecież jesteś na U. I tak dalej i tak dalej. Będziemy to ciągnąć, czy odpuścimy?

Mozemy ciagnac: na przyklad znajdz mi kilka(nascie) moich jadlo pod rzad bez cukru. Zycze powodzenia watpie by ci sie udalo. To tyle jesli idzie o roznice miedzy "panicznie boisz sie" i "obsesyjnie dietetycznie", a "lepiej sie czuje bez".

[emelie]

Napisane przez GreenBalance

Mniam ! Kurcze świetnie że są takie dziewczyny które nie tyją bo muszą, tylko dla tego bo chcą. A niezdrowo nie jest - są owoce, białko, warzywa

Kiedy ulubione spodnie wymagają ciągłego podciągania na tyłku, to i ochota na przytycie przechodzi
Dzięki
Czyli sądzisz, że jak na lekkie przytycie jest okej?

[wizjaa]

Napisane przez santos

Troche malo bialka (ciocia od bialka musi sie przyczepic ;-) ). Ogolnie brzmi jak letnie menu dziewczyny na wakacjach, ktora wstala o 12.00 ;-). Powiedz jak robisz to zapieczone sniadanie, bo brzmi rewelacyjnie ?

haha, wstalam o 5 rano (podziekowalam juz siostrze, która nie umie zamknąc drzwi uzywajac klamki = zawsze trzaska tak, ze pół domu sie chwieje ). mało białka, kurcze, obiad dzis taki niezbyt konretny (=bez jajek, straczków etc, ale kupiłam kalafiora i miałam taka ochote na zupe, ze szok)

zapieczone sniadanie robi sie banalnie prosto.

bierzesz dowolne owoce, wyjmujesz pestki, kroich na mniejsze czesci, ale nie kosteczke (brzoswinie pokroiłam na 4, czeresnie tylko wypestkowałam) Rodzynki zalałam wrzatkiem rzeczy nie był takie suche. Wymieszałam w miseczce serek wiejski (nie wie ile bo dawałam z duzego opakowania, ale ze 150-200g ale duzo smietanki wlałam) z płatkami, otrebami i orkiszowymi zeby było geste, jednak troche zadsze niz klasyczna kruszonka. w naczyniu zaroodpornym wrzucam owoce, dodaje szczypte soli (wydobywa swietnie słodycz owoców!!), mieszam i na nie wykładam serek z płatkami i reszta. Daje do piekarnika na 20 minut w jakis 200 stopniach. Generalnie sprawdzam i gdy sie spiecze to wyjmuje. Owoce cudnie puszczaja sok, robia sie miekkie i słodkie, a serek jest cudnie spieczony i migdałowy. Serio, polecam.

[Tynusia]

Napisane przez emelie

Kiedy ulubione spodnie wymagają ciągłego podciągania na tyłku, to i ochota na przytycie przechodzi
Dzięki
Czyli sądzisz, że jak na lekkie przytycie jest okej?

Powiem tak musisz sama siebie obserwować masz dobry metabolizm i dużo ruchu więc nikt nie jest w stanie ci wywróżyć czy to starczy na P.
Można poniekąd doradzić trzymam kciuki

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez santos

Mozemy ciagnac: na przyklad znajdz mi kilka(nascie) moich jadlo pod rzad bez cukru. Zycze powodzenia watpie by ci sie udalo. To tyle jesli idzie o roznice miedzy "panicznie boisz sie" i "obsesyjnie dietetycznie", a "lepiej sie czuje bez".

No to ja odpuszczam - naprawdę szkoda mi czasu na dyskusję na takim poziomie. Doradzaj dalej, jak się czujesz z tym świetnie i życzę powodzenia.

[AguŚ87]

Napisane przez santos

OMG dziekuje ;-). Aczkolwiek to wyglada, jak pisalam, super na zdjeciach, a w realu to jednak wiesz, kobiecie przydaja sie piersi itd, dlatego na ta okazje przytylam ostatnio ok 2 kg, bo lubie miec biodra ;D.
Zacznij cwiczyc po prostu, na razie daruj sobie tycie.
A tak w ogole, skoro masz ciagle wywalony brzuch to moze masz jakies problemy trawienne?

a ile masz wzrostu i wagi ?
ja dzisiaj sie zwarzylam u doktorka( zapalenie oskrzeli wykoncze sie) i waga pokazala ( w samych gaciach) 47 kg i jak tu się nie wkurzyć jak jem tak kaloryczne rzeczy.. naprawdę na mnie nic chyba nie działa... problemy z trawieniem hmmm nei myslalam o tym,co dzien mam posiedzenie na wc

[GreenBalance]

Napisane przez emelie

Kiedy ulubione spodnie wymagają ciągłego podciągania na tyłku, to i ochota na przytycie przechodzi
Dzięki
Czyli sądzisz, że jak na lekkie przytycie jest okej?

Pamiętam że wcześniej miałaś podobne jadło na utrzymaniu, więc z twoim dobrym metabolizmem może być trudno, ale zobaczysz po sobie/ciuchach/wadze. Jak nic nie ruszy to dorzucisz ^^

[Tynusia]

Mam takie pytanie moja mama jest po operacji ma zalecaną dietę płynną i już strasznie schudła i już w ogóle bardzo mało waży i się słabo czuje.
Czy ktoś może mi doradzić jak zrobić mamie jakiś pożywny płynny posiłek ?
Byłabym wdzięczna.

[zglowawchmurach]

Tynuś, ja się w sumie na tym nie znam, ale nutridrinki są na pewno kaloryczne i pożywne. tylko właśnie nie wiem, czy można je uwzględnić w płynnej diecie. jeśli chodzi o białko - jem dużo i nigdy nie zauważyłam czegoś takiego u siebie. jak widać kwestia indywidualna. ^^
Santos, nie smakuje mi twaróg. w ogóle. za to wieśniaki uwielbiam i dla mnie nawet trzy to za mało. najlepiej wrócę do dwóch, bo faktycznie co za dużo to nie zdrowo.

dziękuję za odpowiedź, dziewczęta.

[skomplikowana_18]

srodowe oraz dzisiejsze P?? prosze o ocenke. SN. owsianka- 25g platkow owsianych, jogurt naturalny Zott 180g, wkrojony banan 70g, lyzka otrebow zytnich. 2SN. 50g twarogu poltlustego z lyzka jog.naturalnego + 2 kromki razowca z maslem(55g), troche pomidora. OBIAD. jarzynowa rzadka zupa, surowka z polowki pomidora i salaty lodowej z lyzeczka oliwy, 130g grilowanej piersi kurczaka, ok50g (przed ugotowaniem) ryzu brazowego. PODW. Activia naturalna 210g z lyzka otrebow zytnim, 15g laskowych orzechow. KOL. grahamka 75g z maslem, cala puszka tunczyka wsw(wode odsaczylam), troche pomidora. PO. serek wiejski 200g z polowka pomidora, siemie lniane. DZIS TAK SAMO PRAWIE, ale w 2sniadaniu 100G TWAROGU + KROMKA RAZOWCA-30G, a po kolacji bedzie reszta twarogu poltlustego z 2sn.,czyli 150G.(calosc 250g) + siemie. SANTOS, OCENISZ? CHYBA ZNASZ MOJA HISTORIE I SYTUACJE. wczesniej sporo przytylam, teraz mam 3tyg. na 1,5kg. i jak?

[Tynusia]

ja uciekam z NCJ bo zwariuje do reszty, już nie ogarniam.
Jakiś hotel dla trolli chyba

[emelie]

Napisane przez Tynusia

Powiem tak musisz sama siebie obserwować masz dobry metabolizm i dużo ruchu więc nikt nie jest w stanie ci wywróżyć czy to starczy na P.
Można poniekąd doradzić trzymam kciuki

Napisane przez GreenBalance

Pamiętam że wcześniej miałaś podobne jadło na utrzymaniu, więc z twoim dobrym metabolizmem może być trudno, ale zobaczysz po sobie/ciuchach/wadze. Jak nic nie ruszy to dorzucisz ^^

Kurczę, rzeczywiście może być ciężko
Ale jaki to fajny czas do próbowania nowych rzeczy
Może przy okazji zainspiruję inne dziewczyny na P

[Agashia]

Takie chyba dziwne Peee ...

Ś. jęczmiannka (4 łyżki jęczmiennych, 1/2 szklanki mleka, 150g truskawek, garsc slonecznika) + herbata zielona

IIŚ. a) ciastko francuskie z serem + sok 100% tymbark (250ml)
b) kinder mleczna czekolada + duże zielone jablko

O. 1/2 paczki ryzu + groszek z marchewka + mieso z piersi kurczaka smazone z przyprawami

P. jogurt Ale Ziarno duży (jablko gruszka) z garscia slonecznika

Przed: garsc slonecznika
K. 3 kromki chleba z ziarnami + mala kromka z poczatku:
wszystkie z maslem,salata, pomidorem i rzodkiewka, szynka drobiowa i serkiem zoltym + herbata zielona

Prosze o kontrole

[AguŚ87]

Napisane przez skomplikowana_18

srodowe oraz dzisiejsze P?? prosze o ocenke. SN. owsianka- 25g platkow owsianych, jogurt naturalny Zott 180g, wkrojony banan 70g, lyzka otrebow zytnich. 2SN. 50g twarogu poltlustego z lyzka jog.naturalnego + 2 kromki razowca z maslem(55g), troche pomidora. OBIAD. jarzynowa rzadka zupa, surowka z polowki pomidora i salaty lodowej z lyzeczka oliwy, 130g grilowanej piersi kurczaka, ok50g (przed ugotowaniem) ryzu brazowego. PODW. Activia naturalna 210g z lyzka otrebow zytnim, 15g laskowych orzechow. KOL. grahamka 75g z maslem, cala puszka tunczyka wsw(wode odsaczylam), troche pomidora. PO. serek wiejski 200g z polowka pomidora, siemie lniane. DZIS TAK SAMO PRAWIE, ale w 2sniadaniu 100G TWAROGU + KROMKA RAZOWCA-30G, a po kolacji bedzie reszta twarogu poltlustego z 2sn.,czyli 150G.(calosc 250g) + siemie. SANTOS, OCENISZ? CHYBA ZNASZ MOJA HISTORIE I SYTUACJE. wczesniej sporo przytylam, teraz mam 3tyg. na 1,5kg. i jak?

naprawdę zastanawiam się czy umiesz czytac w jezyku polskim czy mmay pisac w jakims innym? ile razy mowilysmi NIE LICZ GRAMÓW ŁYZECZEK itp , i co robisz? znow mierzysz i wklejasz to samo. postaw sie w naszej sytuacji wciskasz komus cos do bani on to olewa i tak se robi po swojemu, co bys zrobla? m nie przestaje juz totalnie interesować twoaj osoab zyj sobie jak cchesz rób co chceesz choruj dalej i nie pisz tutaj. bo i tak sie nie stosujesz do tego !! PISAŁYSMY NIE LICZZZZZZZ ! a ta znów te gramy wypisuje. mam to gdzieśśśśś

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez Tynusia

ja uciekam z NCJ bo zwariuje do reszty, już nie ogarniam.
Jakiś hotel dla trolli chyba

haha

Agashia widać ze się starasz. nie ocenie ci tego pewnie poprawnie bo się nie znam ale patrząc na inne tutaj walczące z choroba ty nawet ładnie jesz. wypij sobie do kolacji/ po kolacji lub sniadaniu kakao z mlekiem 3.2% wciskaj gdzie się co da. albo woda z miodem ! ja przed snem zawsze kubeł kakała na mase Podstawas na P to wciskanie gdzie się da. dokładanie obkładanie itp. smarowanie. picie kakao soków .

[prettysimple]

Nieźle tu macie, ostro. Nie udzielam się prawie wcale, siedzę na innych wątkach, ale za każdym razem, jak tu wchodzę, jest jadłospis Irish i kolejne dobre rady, które ta wydaje się mieć w głęęębokim poważaniu. ;]

[sweettoy]

R

1. Kawa z mlekiem, Duży jogurt naturalny 4 garści płatków fitness
2. Kawa z mlekiem, lody jogurtowe 1 gałka
3. Pierś z kuraka, warzywa duszone z homo, sałatka z pomidora
4. 2 wafle ryżowe, trochę arbuza

1 h TBC, cały dzień chodzenia

Proszę o ocene

[Asilos Magdalena]

bardzo proszę o ocenę mojego U:

I: omlet z 6 białek.
40 min bieg, po treningu 2 pełnoziarniste tosty z niedużą ilością masła orzechowego.

II: wiejski lekki + 2 łyżki granoli truskawkowej.

III: zmiksowane avokado, kawałek kurczaka ugotowany na parze, pół grejfruta.

IV: mała kulka mozarelli,

V: zupa krem brokułowa z garścią miglałów

VI: ryba na parze, pół szklanki brązowego ryżu (po ugotowaniu), szpinak.

śniadanie zjadłam ok. 5 rano, kolację po 20.

w ciągu dnia dużo wody i 3 puszki coli zero (uzależniłam się od tych bąbelków :/ )

jest ok?

[Bloody_]

Dziewczyny, przepraszam, że zadaję tutaj to pytanie, ale pewnie Wy najszybciej mi odpowiecie. Mianowicie chciałam zapytać czy jeśli jutro wieczorem planuję ognisko z przyjaciółmi (czyli sporo kalorycznego żarcia/picia ) to czy w ciągu dnia powinnam jakoś troszkę ograniczać się z jedzeniem, zmniejszyć porcje lub kaloryczność? Na ognichu nie zamierzam się wcale ograniczać, bo w końcu jakaś fajna imprezka się zapowiada, ale następnego dnia nie chcę też mieć jakichś wyrzutów sumienia. Niby od takiego jednorazowego wyskoku nie przytyję, ale wolę się upewnić i poradzić jak Wy w takich sytuacjach robicie. Z góry dzięki.


A żeby nie robić OT to moje dzisiejsze UTRZYMANIE:

1. Owsianka (5 łyżek płatków owsianych, jogurt naturalny 180g wymieszany z cynamonem, wkrojone truskawki, łycha wiórek kokosowych, starte dwie kostki gorzkiej czekolady, łycha płatków migdałowych, łyżeczka miodu)

2. (na mieście z przyjaciółką)
Dwie spore gałki lodów: kinder & whiskey cream ; jabłko

3. Młode ziemniaczki z koperkiem sztuk kilka, jajo sadzone, pół gotowanego kalafiora

4. Serek wiejski 150g ze zblenderowanymi czerwonymi porzeczkami (dosłodzonymi troszkę słodzikiem) i łychą pestek dyni; pół kalarepki

5. Dwie kromki chleba słonecznikowego- obie z margaryną (no wybaczcie! ), sałatą, polędwicą sopocką drobiową, jajem na twardo, pomidorem, ogórkiem i szczypiorkiem

[emelie]

Napisane przez Bloody_

Dziewczyny, przepraszam, że zadaję tutaj to pytanie, ale pewnie Wy najszybciej mi odpowiecie. Mianowicie chciałam zapytać czy jeśli jutro wieczorem planuję ognisko z przyjaciółmi (czyli sporo kalorycznego żarcia/picia ) to czy w ciągu dnia powinnam jakoś troszkę ograniczać się z jedzeniem, zmniejszyć porcje lub kaloryczność? Na ognichu nie zamierzam się wcale ograniczać, bo w końcu jakaś fajna imprezka się zapowiada, ale następnego dnia nie chcę też mieć jakichś wyrzutów sumienia. Niby od takiego jednorazowego wyskoku nie przytyję, ale wolę się upewnić i poradzić jak Wy w takich sytuacjach robicie. Z góry dzięki. co to w ogóle za durny pomysł? normalni ludzie, również tacy, którzy dbają o zdrowe odżywianie, co jakiś czas, gdy nadarza się okazja, napychają się pysznym żarciem bez wyrzutów sumienia i w ciągu dnia się nie ograniczają ani mi się waż miłego picia nie myśl, że uwierzę w bajki o kiełbasce z ogniska, już ja wiem, co się wyprawia na takich "ogniskach"


A żeby nie robić OT to moje dzisiejsze UTRZYMANIE:

1. Owsianka (5 łyżek płatków owsianych, jogurt naturalny 180g wymieszany z cynamonem, wkrojone truskawki, łycha wiórek kokosowych, starte dwie kostki gorzkiej czekolady, łycha płatków migdałowych, łyżeczka miodu) może być

2. (na mieście z przyjaciółką)
Dwie spore gałki lodów: kinder & whiskey cream ; jabłko okej

3. Młode ziemniaczki z koperkiem sztuk kilka, jajo sadzone, pół gotowanego kalafiora jajo sadzone na maśle powinno być

4. Serek wiejski 150g ze zblenderowanymi czerwonymi porzeczkami (dosłodzonymi troszkę słodzikiem) i łychą pestek dyni; pół kalarepki pestek mogło być więcej

5. Dwie kromki chleba słonecznikowego- obie z margaryną (no wybaczcie! ), sałatą, polędwicą sopocką drobiową, jajem na twardo, pomidorem, ogórkiem i szczypiorkiem dobrze, gdyby nie ta margaryna... może majonez do jaja?

jw.

TŁUSZCZE!!!
Poza tym ładnie
Tylko zauważyłam, że jesz troszkę monotonnie

[morphine88]

Napisane przez wizjaa

uu

uff, napisała sporo, ale santos, szczerze, to chyba juz wszytskich powoli zaczynasz denerwowac tutaj. Jedyna, wszechwiedzaca, bezbłedna i nieomylna. Co ty w ogóle robisz tutaj? Po co ci te dyskusje z niedokształconymi dziewuchami z ED? tyle.

chyba jestem wyjątkiem

Dzisiejsze U:
1. jaglanka z 4 łyżek z gotowanym jabłkiem, rodzynkami, migdałami, siemieniem lnianym, jogurtem naturalnym i miodem.
2. ciemna bułka wieloziarnista z serkiem Danio wiśniowym.
w międzyczasie wpadła spora miseczka słonecznika w łupinkach.
3. 3 łyżki ziemniaków tłuczonych z wątróbką drobiową w sosie własnym, miska sałaty ze śmietaną i cukrem.
4. domowa muffinka czekoladowa.
5. jajecznica z 2 jaj na maśle ze szczypiorekiem i polędwicą łososiową, kromka pumpernikla z masłem.
po: 2 marchewki, herbata owocowa.

?

[Bloody_]

Napisane przez emelie

jw.

TŁUSZCZE!!!
Poza tym ładnie
Tylko zauważyłam, że jesz troszkę monotonnie

Dobra, dzięki za wybicie mi z głowy takich pomysłów. Na to właśnie liczyłam. Na ognisku będzie na pewno... ciekawie. Żeby tylko pogoda dopisała.
Ehh, te moje kochane tłuszcze. Wszystko przez to, że ja w przeciwieństwie np. do santos mogłabym ich nie jeść wcale, a opychać się samymi węglowodanami i czuć się świetnie. Ale dobra, ze względu na ten @ staram się dalej. Jutro na obiad będzie zapiekanka z mozzarellą, na kolacje kiełbaska (serio! nie same % ) + jakieś orzechy/ pestki i coś na pewno jeszcze w międzyczasie tłustszego się dorzuci jak np. margaryna (kupię jutro masło, obiecuję. czas na jakieś zmiany) i będzie git.

[Winky]

Napisane przez morphine88

chyba jestem wyjątkiem

Dzisiejsze U:
1. jaglanka z 4 łyżek z gotowanym jabłkiem, rodzynkami, migdałami, siemieniem lnianym, jogurtem naturalnym i miodem.
2. ciemna bułka wieloziarnista z serkiem Danio wiśniowym.
w międzyczasie wpadła spora miseczka słonecznika w łupinkach.
3. 3 łyżki ziemniaków tłuczonych z wątróbką drobiową w sosie własnym, miska sałaty ze śmietaną i cukrem.
4. domowa muffinka czekoladowa.
5. jajecznica z 2 jaj na maśle ze szczypiorekiem i polędwicą łososiową, kromka pumpernikla z masłem.
po: 2 marchewki, herbata owocowa.

?

Nie jesteś wyjątkiem. Mnie Santos też nie denerwuje, ale kilka innych dziewczyn owszem.
Jadło fajne, nie przypuszczał, że to kiedyś powiem w odniesieniu do ciebie.
Brakuje mi talko truskawek, bo ja jako maniaczka, jem je kilka razy dziennie. A no i drugie śniadanie mi się tak średnio podoba, bo nie lubię tych wszystkich smakowych serków/jogurtów, ale co kto woli. Ja tam zjadłabym pewnie tę bułe z twarogiem i truskawakmi.