![]() |
#331 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Bo jak nagle wszyscy zaczynają Ci pisać, że masz fanaberie, walczysz o bezsensowne rzeczy, szukasz problemów, a nawet, ba!, nie kochasz swojego faceta (co jest chwytem poniżej pasa), to zaczynasz się zastanawiać, czy oni rzeczywiście nie mają racji, prawda? ![]() Wtedy przypominam sobie, jaką popularnością cieszą się wątki marzących o oświadczynach i ile ich części powstało. Wtedy widzę, że to, o czym marzy większość niekoniecznie musi być moim sensem życia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#332 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#333 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#334 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Adrenalina zaburza Ci postrzeganie postów, czy co? ![]() Tak, kwestia potomstwa powinna być radosna, a nie służyć do zaklepywania nazwisk, czy imion. U Ciebie zapewne tak będzie. Niech zgadnę: nazwisko męża dla Ciebie i dzieci, prawda? I to z dumą noszone ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
No właśnie, nie ma nic zaklepane, nie ma żadnej umowy. Tak tylko rzuciłam pomysłem który jest dość odległy bo jak pisałam - ślub tak ale dzieci niestety są dość odległym marzeniem.
Znając życie jak to dziecko za parę lat będzie na świecie to o całym cyrku z imieniem i nazwiskiem zapomnę. ---------- Dopisano o 02:29 ---------- Poprzedni post napisano o 02:28 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#336 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Poza tym z tym swoim śmiesznym podziałem to jakoś nie zabłyśniesz tak samo jak z tym Twoim ironicznym podziałem iż przyjęcie nazwiska świadczy o łatwości podziału prac domowych w domu..... fajne stereotypowe myślenie wyzwolonego umysłu.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#338 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
A tak na marginesie - stereotypy jako zjawisko nie są złe, bo pozwalają uporządkować świat. Ba, są naturalne dla człowieka jako jednostki społecznej. Smutne zaczyna tylko być, gdy ktoś sobie z nich nie zdaje sprawy. Ja się nimi czasem posługuję dla osiągnięcia określonych efektów. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#339 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Dla mnie w tym wypadku by było przyjęcie przez dzieci dwuczłonowego nazwiska, jeśli każde z rodziców chciałoby by nosiło jego nazwisko. Oczywiście, partner może mówić że się na to nie zgadza, jednak wcale nie uznaje za kompromis przytaknięcie mężowi jak to niektóre osoby mi tu przypisują. Dla mnie ważne jest dążenie do kompromisu, w tym wypadku który podałaś tak naprawdę jest jeden, by te nazwiska połączyć. Poza tym by nie wyszło że wina jest po którejkolwiek ze stron to Kodeks rodzinny w art 89 wyraźnie zaznacza, że jeśli rodzice nie złożą zgodnych oświadczeń co do nazwiska dziecka to nadaje mu się nazwisko dwuczłonowe gdzie do nazwiska matki jest dołączane nazwisko ojca, i że tak to ujmę następuje kompromis z góry. Co do imion to nigdy nie byłam za tym by nadawać imiona po swoich rodzicach czy po dziadkach jako imiona pierwsze, a to dlatego że spotkałam się wśród bliskich mi osób w późniejszym życiu z głupimi problemami, gdzie nagle dziecko musiało znosic teksty mamy "mogłam nie zrodzić się by dawać ci imie po tej głupiej wiedźmie <tu mówiąc o teściowej" czy faworyzowanie odpowiednio nazwanego wnuczka. Nie mówię, że takie coś musi się u Ciebie zdarzyć, jednak znając różne późniejsze głupie problemy nie dawałabym możliwości do ich zaistnienia.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#340 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Nie jest tak? Z resztą, to serio jest obciążenie i problemik. Wolałabym tego uniknąć. Edytowane przez muszynianka Czas edycji: 2010-04-03 o 01:43 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#341 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Tu akurat marta ma rację. Jak się nie dogadają w tej sprawie, to z urzędu dziecko dostaje dwuczłonowe - pierwszy człon matki, drugi ojca.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#342 | |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Poczytaj sobie Twoje wycieczki personalne w moją stronę, jeden przykład post wyżej i owszem nie odczytałam w nim ironii, bo widząc jakie masz przekonanie o swojej racji trudno by teraz człowiek zgadywał czy mówisz z ironią czy z powaznie wiedząc jakie masz zdanie na tem temat.
Poza tym niektóre Twoje zwroty typu "Adrenalina zaburza Ci postrzeganie postów, czy co? ![]() ---------- Dopisano o 02:47 ---------- Poprzedni post napisano o 02:45 ---------- Cytat:
Art. 89.§ 1.(.....)Rodzice mogą wskazać nazwisko jednego z nich albo nazwisko utworzone przez połączenie nazwiska matki z nazwiskiem ojca dziecka. Jeżeli rodzice nie złożyli zgodnych oświadczeń w sprawie nazwiska dziecka, nosi ono nazwisko składające się z nazwiska matki i dołączonego do niego nazwiska ojca. Do zmiany nazwiska dziecka, które w chwili uznania już ukończyło trzynaście lat, jest potrzebna jego zgoda.
__________________
. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#343 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Mhm, to dość ciekawe. Ale to niestety jest uciążliwe. Dobranoc
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#344 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Ogólnie uciążliwe ale niekiedy jest jedynym rozwiązaniem.
Dobranoc.
__________________
. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#345 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
Cytat:
Paula - i to jest dla mnie w pełni zrozumiałe. Bo 1. dla Was to nie problem i nie kwestia dyskusyjna 2. przyszło Wam to naturalnie. Ale jak mi w wątku facet pisze, że niech baba nie robi fanaberii i ma sobie nazwisko jakie chce, ale dzieci.... to podchodzą tylko pod jego jurysdykcję to mi zalatuje dyktaturą i nienormalnością. Bo dziecko może ale ni musi nosić nazwiska po tatusiu i tyle. A i tak przecież nikomu nazwisk zmieniać nie będę, w zasadzie niech robią co chcą. Muszynianko, wypracowaliście sobie stanowisko i dobrze, nic nikomu do tego. Chłop pewne sprawy przemyślał i chyba doszedł do słusznych wniosków. Dobrze, że dyskusja była, bo przecież tylko w ten sposób ludzie są w stanie porozumiewać się w związku. Trudno kwestię nazwisk ustalić w sposób niewerbalny. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#346 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Ja bardzo utożsamiam się z moim nazwiskiem, nigdy nie ukrywałam że się nim szczycę, mam ogromną rodzinę i czuję silną więź z moim rodem "X", więc nie wyobrażam sobie zmienić nazwisko na nazwisko męża ;O
Na 99% będę miała w przyszłości dwuczłonowe, szczerze mówiąc nigdy nie brałam pod uwagę czegoś takiego jak przejęcie nazwiska męża, nie ma nawet takiej opcji, chyba że dla niego to będzie problem z tego też powodu uwzględniłam ten 1% niepewności ![]()
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Ja zostalam przy swoim nazwisku, nasze dziecko rowniez nosi moje nazwisko. Tak postanowilismy. Polacy w zyciu nie wymowiliby nazwiska mojego meza, natomiast Dunczykom o wiele latwiej jest wymowic moje polskie nazwisko
![]() Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#348 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 396
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Ja będę mieć dwuczłonowe. Jestem do niego przywiązana, więc nie widzę powodu żeby z niego rezygnować.
Dzieci...pewnie będą mieć nazwisko TŻ albo dwuczłonowe. P.S. W Polsce nie można mieć więcej niż 2 nazwiska, więc dziecko będzie musiało zdecydować samo czy rezygnuje z któregoś z członów czy z całości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#349 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Muszynianko i jak?
![]() W ponad rok po dojściu do kompromisu nic się w temacie nie zmieniło? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Kłótnia o ślub
ja mam po ślubie swoje a TZ swoje.
Dzieci niby mają mieć nazwisko TŻ, ale i tak nie planujemy, więc jest mi ten temat obojetny. TŻowi nawet przez myśl by nie przeszło oponować przeciwko takiemu rozwiązaniu. Przecież jakie to ma znaczenie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#351 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Kłótnia o ślub
ja przyjmiwałam nazwiska po męzu i nie zastanawiałam się zbytnio nad tym problemem.
fakt,że teraźniejsze nie podoba mi się ze względu na problem z wymową,a w szczególności jak mówie przez telefon.musze wtedy literować i mówić T-jak TERESA,bo slyszałam już różne odmiany ,nawet obraźliwe jednak spotkałam się z próbą przemycenia nazwiska rodowego i łaczenia.dla mnie to śmieszne ,ale jesli ktos czuje taka potrzebę... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#352 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kłótnia o ślub
To ja jestem chyba jakaś dziwna, bo już się nie mogę doczekać , aż będę nosić nazwisko Tż. Nie tylko dlatego, ze podoba mi się bardziej od mojego , ale po prostu chciałabym , żebyśmy nazywali się tak samo, chociaż wiem, że dzisiaj nie ma to już praktycznie żadnego znaczenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#353 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: moja głowa
Wiadomości: 42
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Ohh ja bardzo lubię swoje nazwisko
![]() ![]() Obecnie mając mojego TŻ-ta nie wyobrażam sobie żebym miała nazwisko inne niż on, nawet dwuczłonowe mi się nie podoba. Nie wiem czemu ale mam wrażenie, że jak nie będę mieć takiego samego jak on i dzieci to będę czuła się tak z boku, inna, niepasująca no bo oni będą Y a ja X-Y albo X. Moje nazwisko bardziej mi sie podoba niż TŻ-ta ale to nazwisko osoby za którą wskoczyłabym w ogień, oddała życie bez chwili zawachania! Kocham jego nazwisko bo jest Jego ![]() Jeśli ktoś czuje, że straci część swojego Ja zmieniajac nazwisko niech nie zmienia. To tak jakby nagle zmienić swoje imię - jak dla mnie coś nie do przyjęcia.
__________________
Zacznij wreszcie ŻYĆ ! |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Po roku, no cóż
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#355 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Ja także jestem niezwykle przywiązana do swojego nazwiska. Dla mnie zrzec się nazwiska, to jakby zatracić własną tożsamość, niezależność. Jednak wiele osób kojarzy nas z rodowego nazwiska i takie całkowite zmienianie nazwiska, rodzi komplikacje. Poza tym całe życie do tej pory pracowałam i pracuję nad tym, żeby moje nazwisko coś sobą prezentowało, to czemu potem miałabym je zmienić i zaczynać wszystko od początku. Ludzie nie będą wnikać czy Anna Nowak to dawna Anna Kowalska... Tym bardziej że w przyszłości planuję taką karierę zawodową, w której na nazwisko się pracuje. A na dodatek mam ładne nazwisko z ciekawą historią...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#356 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Kłótnia o ślub
U mnie z tż to jest w ogóle zwariowana sytuacja
![]() Ja nie chce przyjąć jego, bo jest nieładne i nie pasuje do mnie, tż nie przyjmie mojego, bo gryzie się z jego imieniem. Dwuczłonowych nie chcemy mieć, a zostanie każdy przy swoim odpada, bo chcemy nosić jedno wspólne nazwisko. Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji ![]()
__________________
Bridezilla ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#357 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Muszynianka ale to juz nie ten sam facet tak?
ten ma bardziej lajtowe podejscie? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Kłótnia o ślub
ja też mimo,że ślubu nie planuje rozmawiałam o tym z TŻ-em.
Nie zrezygnuje z mojego nazwiska, bo wiele dla mnie znaczy, kjarzy mi się z moją rodziną i oddaje moją tożsamość. Doszliśmy do wniosku,że albo wezme dwuczłonowe : moje i jego, albo on weźmie moje ![]() Ja jestem zwolenniczką dwuczłonowych - chce czuć pewną zmianę po ślubie a jednocześnie zostać przy nazwisku |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#359 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#360 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Kłótnia o ślub
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.