Maj się kończy, czerwiec idzie, kopią nas już nasze dzidzie - mamy IX/X 2011

[MalgosiaM8]

Hejka!
Wróciłam nadrabiam, jeszcze 15 stron i będę na bieżąco
Tęskniłyście trochę ?
Zamiast się uczyć na jutro to czytam wizaż, typowe

Napisane przez bruma

Przepraszam ale mój Tż wiedząc, że tylko te lody mi spasowały to zaopatrzył zamrażalnik w Magnum ... mniammmm i co jakiś czas do niej zaglądam No dobra...przyznam się, że od 3 dni zaglądam do niej codziennie, tylko że ja ogólnie przez cały dzień mało jem. Rano obowiązkowo mleczko z płatkami, później koło 12:00 kanapka i owoc, a ok. 17:00-17:30 obiadek...no i oczywiście po obiadku lodzik ale to dopiero koło 19:00

Matko ale to zabrzmiało ...jak teraz to przeczytałam

a tak poza tym...jak zniosłam do krawcowej spodenki do skrócenia, to wyobraźcie sobie, że Pani stwierdziła że chyba rodzę w grudniu, bo mam taki niewielki brzuszek Jak jej powiedziałam, że w październiku to się zdziwiła. Nie wiem jak to jest ale mi się wydaje, że mam widoczny brzuszek ale nie myślałam, że nie wygląda na tyle ile mam

O mamusiu to mało jesz Ci powiem, ja między Twoimi posiłkami muszę mieć drugie śniadanie i podwieczorek, jakiś owoc, jogurt, kanapkę

lodzik zabrzmiał bosko

Ciesz się że ci mówią że nie wyglądasz, ja już jestem taka mała boja, i ludzie pytając się na kiedy termin są zdziwieni wielkością brzucha a mnie to grzeje, bo to mój ukochany brzusio

Napisane przez aa2

jestem i ja
nie pamietam kto to napisał ale musze skrytykować: porównanie osoby spiącej w staniku do kogos kto sie nie myje jest niesmaczne i bezsensu, kazdy robi jak mu wygodnie, no i jak ktos ma duże piersi to czasem w stniku jest wygodniej a i spotkałam sie z lekarzami którzy w ciaży np zalecają spanei w staniku aby potem za bardzo nie obwisły wiec ...
juz ogólnie ni e wazne czy dobrze czy xle ale porównanie do osoby niemyjącej-troche nie fajne!

sama na poczatku ciaży spałam w staniku bo ból piersi i spanie bez równało sie w ogóle nie spaniem wiec ja was prosze bez przesady-kazdy robi jak uwaza za chwile wyjdzie ze chodzenie w jakis rzeczach jest fe idac tym tropem

Przeczytałam i padłam, nie nadrobiłam jeszcze na tyle by to przeczytać, ale zrobiło mi się przykro.....
Sory ale to indywidualna sprawa czy ktoś śpi w staniku czy nie... Mam duże piersi, do tego leci siara przy każdym ucisku, więc autmoatycznie spanie bez stanika wiąże się z mokrą pościelą, zresztą wiele osób poleca spanie w staniku co by biust nie opadał. Mi dzięki temu nie opada pod ciężarem, a ma pod czym, skóra jest jeszcze elastyczna i jędrna.
Jak dojdę do tematu to się wypowiem szerzej, ale takie stwierdzenia nie wnoszą nic dobrego a moga kogoś skrzydzić!

[lullaby_ml]

W koncu uporządkowalam maluszkowe ubranka, obliczylismy z TŻ dwa kartony i 6 duzych toreb, a ze nigdy sie nie chwalilam maluszkowymi ubrankami to robie to teraz ponizej 1/100 ubranek

[lullaby_ml]

Napisane przez MalgosiaM8

Hejka!
Wróciłam nadrabiam, jeszcze 15 stron i będę na bieżąco
Tęskniłyście trochę ?
Zamiast się uczyć na jutro to czytam wizaż, typowe




O mamusiu to mało jesz Ci powiem, ja między Twoimi posiłkami muszę mieć drugie śniadanie i podwieczorek, jakiś owoc, jogurt, kanapkę

lodzik zabrzmiał bosko

Ciesz się że ci mówią że nie wyglądasz, ja już jestem taka mała boja, i ludzie pytając się na kiedy termin są zdziwieni wielkością brzucha a mnie to grzeje, bo to mój ukochany brzusio


Przeczytałam i padłam, nie nadrobiłam jeszcze na tyle by to przeczytać, ale zrobiło mi się przykro.....
Sory ale to indywidualna sprawa czy ktoś śpi w staniku czy nie... Mam duże piersi, do tego leci siara przy każdym ucisku, więc autmoatycznie spanie bez stanika wiąże się z mokrą pościelą, zresztą wiele osób poleca spanie w staniku co by biust nie opadał. Mi dzięki temu nie opada pod ciężarem, a ma pod czym, skóra jest jeszcze elastyczna i jędrna.
Jak dojdę do tematu to się wypowiem szerzej, ale takie stwierdzenia nie wnoszą nic dobrego a moga kogoś skrzydzić!

Małgoś

[cotynato]

Napisane przez aa2

jestem i ja
nie pamietam kto to napisał ale musze skrytykować: porównanie osoby spiącej w staniku do kogos kto sie nie myje jest niesmaczne i bezsensu, kazdy robi jak mu wygodnie, no i jak ktos ma duże piersi to czasem w stniku jest wygodniej a i spotkałam sie z lekarzami którzy w ciaży np zalecają spanei w staniku aby potem za bardzo nie obwisły wiec ...
juz ogólnie ni e wazne czy dobrze czy xle ale porównanie do osoby niemyjącej-troche nie fajne!

sama na poczatku ciaży spałam w staniku bo ból piersi i spanie bez równało sie w ogóle nie spaniem wiec ja was prosze bez przesady-kazdy robi jak uwaza za chwile wyjdzie ze chodzenie w jakis rzeczach jest fe idac tym tropem

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Agus biedactwo szkoda ze wynik taki wyszedł-ale nie łam sie popatrz pare dziewczyn na watku te zma podwyższony i jakoś dają rade to i tobie sie uda zobaczysz

Nie widziałam tekstu o tym niemyciu.
No to wychodzi, że jestem brudasem. Wolę to niż mieć cycki do pępka.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez lullaby_ml

W koncu uporządkowalam maluszkowe ubranka, obliczylismy z TŻ dwa kartony i 6 duzych toreb, a ze nigdy sie nie chwalilam maluszkowymi ubrankami to robie to teraz ponizej 1/100 ubranek

A dostałaś coś z tego czy sama sobie tak kroczek po kroczki kolekcjonujesz ?

[aa2]

LU piekne ciuszki ja jak moje uporzadkuje to tez wam wrzuce

no mi akurat ten tekst o staniku i myciu sie rzucił w oczy jak nadrabiałam, pisało cos jescze o imprezie i nie rozbieraniu sie -musiałabym poszukać ale jak Małgosia nadrabia to pewnie sie natknie
pewnie osoba piszaca nie miała nic złego na mysli ale mnie to troche poraziło moze dlatego ze sam ajestem zmuszona czasem spac w staniku

[irmith]

Napisane przez martunia_199

Hello mamuśki, mam dzisiaj zły dzień, od początku ciąży nie miałam żadnych dolegliwości, żadnych wymiotów, mdłości nic tak teraz jakaś masakra, od paru dni swędzą mnie stopy i to mnie martwi najbardziej bo wyczytałam na necie że to jakaś paskudna cholestaza może być, miała któraś z Was to paskudztwo? Oprócz tego od jakiś dwóch tygodni bolą mnie kości łonowe do tego stopnia że w nocy nie mogę się przekręcić, taki ból i jakby tego było mało to jeszcze ból z prawej strony na plecach przy dłuższym siedzeniu w jednej pozycji a wizytę planuję na przyszły tydzień. Aaa i do tego jeszcze nie za dobre wyniki glukozy i póki co do wizyty ograniczenie słodyczy a potem jakaś dieta. Pociesza mnie tylko fakt że już bliżej niż dalej

Znam ten ból, ja to mam już ponad miesiąc do tego ból kości ogonowej doszedł, podobno nic się nie da z tym zrobić może to kwestia tego że miednica zaczyna się rozstawiać do porodu nie wiem, tylko gdybam.

Napisane przez agnieszka 0605

odebrałam wyniki glukozy .... po 2h 173 mg i znów zaczynają się schody...

hmm a to dużo?? może norma jest podana dla "zwykłych śmiertelników" a ciążowe są inne?

Napisane przez AgnesD

mój gin też jakoś ze specjalnie nie wysyla - ja teraz miałam 2 raz robione badania, a tokso jak zapytalam, bo ostatnio ujemne to powiedział, że nie ma sensu a tylko bym się stresowała- i bądź tu mądrym

Ja toxo robię w każdym trymestrze, nie mam odporności i warto kontrolować czy czegoś nie złapałam, tymbardziej że słyszałam że im wyższy trym. tym zarażenie się łatwiejsze czy groźniejsze dla dziecka, w każdym razie warto kontrolować.

Napisane przez lullaby_ml

Gdzie jestescie?

Ja byłam właśnie pomachać brzuchem w mojej szkole rodzenia mam zajęcia 2 razy w tygodniu 1 wykłady i zajęcia z tatusiami a 2 ćwiczenia dla mam wyszło odrazu że moja wydolność jest beznadziejna i ćwiczenia bardzo się przydadzą

Napisane przez aa2

jestem i ja
nie pamietam kto to napisał ale musze skrytykować: porównanie osoby spiącej w staniku do kogos kto sie nie myje jest niesmaczne i bezsensu, kazdy robi jak mu wygodnie, no i jak ktos ma duże piersi to czasem w stniku jest wygodniej a i spotkałam sie z lekarzami którzy w ciaży np zalecają spanei w staniku aby potem za bardzo nie obwisły wiec ...
juz ogólnie ni e wazne czy dobrze czy xle ale porównanie do osoby niemyjącej-troche nie fajne!

sama na poczatku ciaży spałam w staniku bo ból piersi i spanie bez równało sie w ogóle nie spaniem wiec ja was prosze bez przesady-kazdy robi jak uwaza za chwile wyjdzie ze chodzenie w jakis rzeczach jest fe idac tym tropem

Ja napisałam że tak mi się kojarzy bo osobiście tego nienawidzę, nigdy nie spałam w bieliźnie i teraz jak to robie to właśnie czuje się gorzej jak bym się nie umyła - każdy ma swojego bzika i ten jest właśnie mój, zdanie jak wiadomo jest jak doopa każdy ma swoje. Komuś może to nie przeszkadzać bo jest przyzwyczajony i patrzy inaczej ja nigdy tego nie robiłam teraz muszę i moja psycha cierpi. Nie zamierzałam nikogo urazić.

[thelilah]

hm...
dziwne...
ja napisałam, że nie śpię w staniku, bo to dla mnie po prostu nie wygodne, ale gdzie Wy tam widziałyście tekst o nie myciu? chyba mi coś umknęło

lulla ale ubranek... ślicznie...
na zdjęciach dużo a Ty piszesz, że to 1/100... no ładnie to ja jestem w tyle z ubrankami hehe
no i wreszcie się czymś pochwaliłaś

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

Nie widziałam tekstu o tym niemyciu.
No to wychodzi, że jestem brudasem. Wolę to niż mieć cycki do pępka.

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


A dostałaś coś z tego czy sama sobie tak kroczek po kroczki kolekcjonujesz ?

Żartujesz? nie zdążylam, mama TŻ srednio co 2-3 tyg cos kupuje jeszcze dostalismy troszke ubranek od siostry mojego przyszlego szwagra i tyle sie tego nazbieralo ze szok na poczatku pamietasz jak bylam zla ze mama TŻ tak kupuje i mi nie daje sie z tego cieszcy-no wiec wlasnie w lipcu mam zamiar sama jeszcze dokupic troszke co by nie wyjsc na wyrodna matke

[cotynato]

Irmith coś o tym wspomniała

[lullaby_ml]

Napisane przez aa2

LU piekne ciuszki ja jak moje uporzadkuje to tez wam wrzuce

no mi akurat ten tekst o staniku i myciu sie rzucił w oczy jak nadrabiałam, pisało cos jescze o imprezie i nie rozbieraniu sie -musiałabym poszukać ale jak Małgosia nadrabia to pewnie sie natknie
pewnie osoba piszaca nie miała nic złego na mysli ale mnie to troche poraziło moze dlatego ze sam ajestem zmuszona czasem spac w staniku

Nom, ja tez nie widzialam tego o myciu gdzies mi umknelo, ale wy przynajmniej macie co wsadzic w ten stanik,cos wam zwisa a mi co? buuuuuuu

Napisane przez thelilah

hm...
dziwne...
ja napisałam, że nie śpię w staniku, bo to dla mnie po prostu nie wygodne, ale gdzie Wy tam widziałyście tekst o nie myciu? chyba mi coś umknęło

lulla ale ubranek... ślicznie...
na zdjęciach dużo a Ty piszesz, że to 1/100... no ładnie to ja jestem w tyle z ubrankami hehe
no i wreszcie się czymś pochwaliłaś

Tez pewnie bylabym w tyle gdyby nie pomoc tesciowej az momentami sie żalilam dziewczynom ze za duzo, ze nie powinna tyle kupowac

[thelilah]

Napisane przez lullaby_ml

Żartujesz? nie zdążylam, mama TŻ srednio co 2-3 tyg cos kupuje jeszcze dostalismy troszke ubranek od siostry mojego przyszlego szwagra i tyle sie tego nazbieralo ze szok na poczatku pamietasz jak bylam zla ze mama TŻ tak kupuje i mi nie daje sie z tego cieszcy-no wiec wlasnie w lipcu mam zamiar sama jeszcze dokupic troszke co by nie wyjsc na wyrodna matke

ale masz fajnie...
ja sama muszę za wszystkim chodzić hehe

a tak poza tym co Ty chcesz jeszcze kupować? taką masz kolekcję, że pewnie nie jedna z nas Ci będzie zazdrościć

[bruma]

lullu ale cudne ciuszki i właśnie sama kupowałaś czy coś z tego dostałaś???

[aa2]

Napisane przez irmith

Znam ten ból, ja to mam już ponad miesiąc do tego ból kości ogonowej doszedł, podobno nic się nie da z tym zrobić może to kwestia tego że miednica zaczyna się rozstawiać do porodu nie wiem, tylko gdybam.



hmm a to dużo?? może norma jest podana dla "zwykłych śmiertelników" a ciążowe są inne?



Ja toxo robię w każdym trymestrze, nie mam odporności i warto kontrolować czy czegoś nie złapałam, tymbardziej że słyszałam że im wyższy trym. tym zarażenie się łatwiejsze czy groźniejsze dla dziecka, w każdym razie warto kontrolować.



Ja byłam właśnie pomachać brzuchem w mojej szkole rodzenia mam zajęcia 2 razy w tygodniu 1 wykłady i zajęcia z tatusiami a 2 ćwiczenia dla mam wyszło odrazu że moja wydolność jest beznadziejna i ćwiczenia bardzo się przydadzą



Ja napisałam że tak mi się kojarzy bo osobiście tego nienawidzę, nigdy nie spałam w bieliźnie i teraz jak to robie to właśnie czuje się gorzej jak bym się nie umyła - każdy ma swojego bzika i ten jest właśnie mój, zdanie jak wiadomo jest jak doopa każdy ma swoje. Komuś może to nie przeszkadzać bo jest przyzwyczajony i patrzy inaczej ja nigdy tego nie robiłam teraz muszę i moja psycha cierpi. Nie zamierzałam nikogo urazić.

no i znalazła sie osoba piszaca podejrzewam ze nie miałas nic złego na mysli ale osoba która to czyta a spi w staniku no cóż ma rózne odczucia bo wcale nei z lenistwa i z tego ze sie umys nie chce -kładzie sie w tej czesci garderoby

Prawda, mega niewygodne i kojarzy mi się z - nie wiem jak to ująć - kimś kto po imprezie sie nie umył a co dopiero mówić o rozebraniu do końca ja tego nigdy nie robiłam ale chyba musze bo mam biust wielki i już widzę że nie jest taki fajny jak był

tak sformułowane daje jasno do zrozumienia co o nas myslisz-teoretycznie ale skoro mówisz ze to tylko odczucia wobec siebie to ok

[lullaby_ml]

Dziewczyny znacie ta piosenke "projekt warszawa"? wlasnie tego slucham bo mi tak wpadlo w ucho ze nucilam pol dnia

[danika]

hej nie dam rady was dziś nadrobić dokładnie. Ale przeczytałam Pojechałam do pracy niby tylko zawiezc zwolnienie a sie okazało, że żyć beze mnie nie mogą i chyba z 5 osób miało do mnie jakiś interes


Lulka no to faktycznie ci się namieszało z tymi terminami jak urodzisz to się okaże

Napisane przez agnieszka 0605

odebrałam wyniki glukozy .... po 2h 173 mg i znów zaczynają się schody...

Aguś no rewelacyjnie nie jest, ale nie ma tragedii dostaniesz dietkę i bedzie dobrze dołączysz do Natki i do mnie

Mnie diabetolożka wcisnęła już insulinę, ale postanowiłam jeszcze przez weekend spróbować bez i na razie dziś jest super z cukrami. Może się uda

Napisane przez martunia_199

Ja mam 152 i we wtorek się okaże co dalej

bedzie dobrze, odstaw na razie słodkie i jedz mniej a częściej

Napisane przez 19natka88

Ja bym zrezygnowała całkowicie ze słodyczy, cukru i takich rzeczy jak: naleśniki, placki, pierogi i wszystko w tym stylu. U mnie taka dieta skutkuje Poza tym dużo warzyw jeść i się nie głodzić, mało a często Ale najlepiej Ci powie diabetolog

Natka, współczuję z powodu tych nerwów na pogrzebie i beznadziejnego wykładowcy
u mnie z tą dietą coś na dwa razy ale jeszcze się nie poddałam

mała dostaje w brzuchu głupawki przemieszcza się z prawej na lewą i z powrotem, ale jak chciałam ją nakręcić na komórkę to się uspokoiła - chyba nie chce być gwiazdą

[lullaby_ml]

Napisane przez thelilah

ale masz fajnie...
ja sama muszę za wszystkim chodzić hehe

a tak poza tym co Ty chcesz jeszcze kupować? taką masz kolekcję, że pewnie nie jedna z nas Ci będzie zazdrościć

Oj uwierz mi ze tez chcialam sama chodzic i wszystko kupowac bo to moj pierwszy raz, ale sie nie dalo bo zostalam postawiona przed faktem dokonanym no chce, chce bo mam wypatrzone jeszcze takie cudenka dla Mikiego

Napisane przez bruma

lullu ale cudne ciuszki i właśnie sama kupowałaś czy coś z tego dostałaś???

Nie sama, TESCIOWA rządzi

[MalgosiaM8]

No jasne że nikt nikogo nie chciał obrazić co do stanika, każdy ma swoje przekonania
Ja osobiscie mam stanik tylko do spania, dobrze podtrzymujący, komfortowy, nie uciska, a to dla piersi ważne.

Jeszcze 10 stron, miękkną mi już kolana

Lula

[agnieszka 0605]

Napisane przez irmith

hmm a to dużo?? może norma jest podana dla "zwykłych śmiertelników" a ciążowe są inne?

dużo i nie ma taryfy ulgowej dla ciężarnych...

lula - ciesz się, że teściowa kupuje, a nie marudzisz paskudo!!

[lullaby_ml]

Napisane przez danika

hej nie dam rady was dziś nadrobić dokładnie. Ale przeczytałam Pojechałam do pracy niby tylko zawiezc zwolnienie a sie okazało, że żyć beze mnie nie mogą i chyba z 5 osób miało do mnie jakiś interes


Lulka no to faktycznie ci się namieszało z tymi terminami jak urodzisz to się okaże



Aguś no rewelacyjnie nie jest, ale nie ma tragedii dostaniesz dietkę i bedzie dobrze dołączysz do Natki i do mnie

Mnie diabetolożka wcisnęła już insulinę, ale postanowiłam jeszcze przez weekend spróbować bez i na razie dziś jest super z cukrami. Może się uda



bedzie dobrze, odstaw na razie słodkie i jedz mniej a częściej




Natka, współczuję z powodu tych nerwów na pogrzebie i beznadziejnego wykładowcy
u mnie z tą dietą coś na dwa razy ale jeszcze się nie poddałam

mała dostaje w brzuchu głupawki przemieszcza się z prawej na lewą i z powrotem, ale jak chciałam ją nakręcić na komórkę to się uspokoiła - chyba nie chce być gwiazdą

heh, mam tak samo, chcialam nakrecic brzuch jak faluje ale dzidzi zawsze w tym momencie przestaje to trzymam kciukasy za wytrwalosc dacie rade z Natka, jeszcze pare mc i bedzie ok

[thelilah]

Napisane przez agnieszka 0605

lula - ciesz się, że teściowa kupuje, a nie marudzisz paskudo!!

dokładnie jak Aga pisze!

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

dużo i nie ma taryfy ulgowej dla ciężarnych...

lula - ciesz się, że teściowa kupuje, a nie marudzisz paskudo!!

Nie, ja juz poszlam po rozum do glowy, naprawde i w ogole mi to juz nie przeszkadza ani nic, badz ze mnie dumna! tylko czuje sie troszke wyrodnie ze wlasnemu maluszkowi nic z tego sama nie kupilam

[danika]

Napisane przez lullaby_ml

Dziewczyny znacie ta piosenke "projekt warszawa"? wlasnie tego slucham bo mi tak wpadlo w ucho ze nucilam pol dnia

fajna ta piosenka a ciuchów to masz nieźle dużo obdzieliłabyś trójkę dzieci

Pesteczko to ty pisałaś o Konczicie? ale super, że jej się udało ja sie tam nie udzielałam, bo jakoś nie umiałąm się wstrzelić w zgraną pakę ale podczytywałam was często

[irmith]

Napisane przez aa2

tak sformułowane daje jasno do zrozumienia co o nas myslisz-teoretycznie ale skoro mówisz ze to tylko odczucia wobec siebie to ok

Może źle wyraziłam myśl, chodziło mi o to że ja tak się czuję. Są ludzie którzy 90 razy dziennie muszą umyć ręce a ja jestem chora na bieliznę. Ale ok rozumiem jak odebrałyście, obiecuję więcej się na takie tematy nie wypowiadać. Rozgorzała dyskusja na temat mojej wypowiedzi a ja się nie odzywałam nie dlatego że bałam się przyznać czy coś tylko mnie nie było.

[agnieszka 0605]

Napisane przez danika

Aguś no rewelacyjnie nie jest, ale nie ma tragedii dostaniesz dietkę i bedzie dobrze dołączysz do Natki i do mnie

przeraża mnie to, zawsze jadłam to na co miałam ochotę, a teraz jakieś dietki buuu poza tym nie orientuje się co i jak i to mnie jeszcze bardziej dołuje... Danika - ale z tą nietolerancją to coś dziecku grozi jeśli jest taki wysoki cukier???
No i oczywiście nadal temat skracającej się szyjki - zobaczymy co będzie na wizycie w niedziele ciągle pod górkę i powiem Wam, że myślałam, że będzie prościej jakoś przez te 9 miesięcy przetrwać... Boję się o małą... Dziś kupowałam stanik i jak zobaczyłam w przymierzalni moje rozstępy na piersiach załamałam się już ostatecznie. Choć wolałabym żeby mnie całą wysypały rozstępy niż miało by się coś stać albo pokomplikować bardziej... aaa maruda mi się załączyła, przepraszam. Wiem, że powinnam się cieszyć, bo to już 28 tc i zostało tak niewiele - i cieszę się - ale dopadają takie humorki i co robić??

[aa2]

Napisane przez irmith

Może źle wyraziłam myśl, chodziło mi o to że ja tak się czuję. Są ludzie którzy 90 razy dziennie muszą umyć ręce a ja jestem chora na bieliznę. Ale ok rozumiem jak odebrałyście, obiecuję więcej się na takie tematy nie wypowiadać. Rozgorzała dyskusja na temat mojej wypowiedzi a ja się nie odzywałam nie dlatego że bałam się przyznać czy coś tylko mnie nie było.

spoko przeciez sie odezwałas he he a mogłabyś nei pisać i bym sie nei skapła ze to ty
po prostu przez chwile sie xle poczułam i aż posżłam sie umysc co by nie było

[mucka21]

Napisane przez caroline_1988

Ja już jestem. poszłam sobie zrobic frytki może to mi poprawi humor... Mam nadzieję, ze chociaż dobre wyjdą bo zawsze TŻ mi frytki robi a dziś sama siedzę bo baluje z chłopakami... W ciągu roku wynajmują sobie halę w szkole i grają w piłkę i dziś takie zakończenie przed wakacjami sobie zrobili mam nadzieję, ze wróci w dośc normlanym stanie bo jak nie to..........

ja nie umię robić frytek - nie wychodzą mi (niby ) tż zawsze robi

Napisane przez bruma

Przepraszam ale mój Tż wiedząc, że tylko te lody mi spasowały to zaopatrzył zamrażalnik w Magnum ... mniammmm i co jakiś czas do niej zaglądam No dobra...przyznam się, że od 3 dni zaglądam do niej codziennie, tylko że ja ogólnie przez cały dzień mało jem. Rano obowiązkowo mleczko z płatkami, później koło 12:00 kanapka i owoc, a ok. 17:00-17:30 obiadek...no i oczywiście po obiadku lodzik ale to dopiero koło 19:00

Matko ale to zabrzmiało ...jak teraz to przeczytałam

a tak poza tym...jak zniosłam do krawcowej spodenki do skrócenia, to wyobraźcie sobie, że Pani stwierdziła że chyba rodzę w grudniu, bo mam taki niewielki brzuszek Jak jej powiedziałam, że w październiku to się zdziwiła. Nie wiem jak to jest ale mi się wydaje, że mam widoczny brzuszek ale nie myślałam, że nie wygląda na tyle ile mam

a już myślałam że ja tyle mało jem

Napisane przez lullaby_ml

W koncu uporządkowalam maluszkowe ubranka, obliczylismy z TŻ dwa kartony i 6 duzych toreb, a ze nigdy sie nie chwalilam maluszkowymi ubrankami to robie to teraz ponizej 1/100 ubranek

śliczne i słodziaszne

Mi mąż robi ciastka owsiane - robi je setny raz a teściowa i tak mu mówi co ma dać żeby takie a takie było (chociaż ona nigdy takich nie robiła) podziwiam go za cierpliwość. i marudziła ze za dużo kapusty zrobiłam (a co miałam wyrzucić?) a do drugiej synowej miała pretensje że za dużo jej się kurczaczków ulęgło ( miała zabić? może się coś uchowa)
idę się kąpać

[MalgosiaM8]

Napisane przez agnieszka 0605

przeraża mnie to, zawsze jadłam to na co miałam ochotę, a teraz jakieś dietki buuu poza tym nie orientuje się co i jak i to mnie jeszcze bardziej dołuje... Danika - ale z tą nietolerancją to coś dziecku grozi jeśli jest taki wysoki cukier???
No i oczywiście nadal temat skracającej się szyjki - zobaczymy co będzie na wizycie w niedziele ciągle pod górkę i powiem Wam, że myślałam, że będzie prościej jakoś przez te 9 miesięcy przetrwać... Boję się o małą... Dziś kupowałam stanik i jak zobaczyłam w przymierzalni moje rozstępy na piersiach załamałam się już ostatecznie. Choć wolałabym żeby mnie całą wysypały rozstępy niż miało by się coś stać albo pokomplikować bardziej... aaa maruda mi się załączyła, przepraszam. Wiem, że powinnam się cieszyć, bo to już 28 tc i zostało tak niewiele - i cieszę się - ale dopadają takie humorki i co robić??

dasz radę trzymam kciuki!

O szyjkę się nie zamartwiaj będzie co ma być zobaczysz, ja wierrzę że będzie wszystko dobrze

Tak czasu coraz mniej, dziś zdałam sobie sprawę że leci mi 29 o mamusiu

A humorki to rzecz normalna , taki ciążowy stan

Lula własnie ciuszków a ciuszków zazdraszczam strasznie! a ten żółty śpioszek no boski

[agnieszka 0605]

Napisane przez lullaby_ml

Nie, ja juz poszlam po rozum do glowy, naprawde i w ogole mi to juz nie przeszkadza ani nic, badz ze mnie dumna! tylko czuje sie troszke wyrodnie ze wlasnemu maluszkowi nic z tego sama nie kupilam

no i prawidłowo bo lanie byś dostała! Bardzo dobrze, że Ci pomaga i kupuje ubranka - tak egoistycznie do tego podchodząc to zaoszczędzisz , a teściowa cieszy się z wnuka i szaleje. Dwie strony zadowolone no i jestem dumna lulek

znalazłam taką wypowiedź odnośnie norm: "Wartości prawidłowe to: na czczo stężenie glukozy poniżej 100 mg%, po 1 godzinie poniżej 140 mg%, po 2 godzinie poniżej 180 mg%" (dr Stanisław Pazio, specjalista ginekolog-położnik, Centrum Medyczne Damiana)- w tym wypadku byłoby u mnie ok, ale coś tu chyba nie gra ...

a moją sister to ktoś widział???

[mucka21]

Napisane przez agnieszka 0605

przeraża mnie to, zawsze jadłam to na co miałam ochotę, a teraz jakieś dietki buuu poza tym nie orientuje się co i jak i to mnie jeszcze bardziej dołuje... Danika - ale z tą nietolerancją to coś dziecku grozi jeśli jest taki wysoki cukier???
No i oczywiście nadal temat skracającej się szyjki - zobaczymy co będzie na wizycie w niedziele ciągle pod górkę i powiem Wam, że myślałam, że będzie prościej jakoś przez te 9 miesięcy przetrwać... Boję się o małą... Dziś kupowałam stanik i jak zobaczyłam w przymierzalni moje rozstępy na piersiach załamałam się już ostatecznie. Choć wolałabym żeby mnie całą wysypały rozstępy niż miało by się coś stać albo pokomplikować bardziej... aaa maruda mi się załączyła, przepraszam. Wiem, że powinnam się cieszyć, bo to już 28 tc i zostało tak niewiele - i cieszę się - ale dopadają takie humorki i co robić??

ja kazałam dziś tż naliczyć ile mam rozstępów pod piersiami i mam po 6 i 7 szt ale na jednej są ponoć większe nie byłam zadowolona z tego a tż mówi tak: krzywda od nich Ci się dzieje? boli cie? nie?! to co się przejmujesz i tak jesteś piękna i Cię kocham

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

przeraża mnie to, zawsze jadłam to na co miałam ochotę, a teraz jakieś dietki buuu poza tym nie orientuje się co i jak i to mnie jeszcze bardziej dołuje... Danika - ale z tą nietolerancją to coś dziecku grozi jeśli jest taki wysoki cukier???
No i oczywiście nadal temat skracającej się szyjki - zobaczymy co będzie na wizycie w niedziele ciągle pod górkę i powiem Wam, że myślałam, że będzie prościej jakoś przez te 9 miesięcy przetrwać... Boję się o małą... Dziś kupowałam stanik i jak zobaczyłam w przymierzalni moje rozstępy na piersiach załamałam się już ostatecznie. Choć wolałabym żeby mnie całą wysypały rozstępy niż miało by się coś stać albo pokomplikować bardziej... aaa maruda mi się załączyła, przepraszam. Wiem, że powinnam się cieszyć, bo to już 28 tc i zostało tak niewiele - i cieszę się - ale dopadają takie humorki i co robić??

Bedzie dobrze z szyjka, zobaczysz, przeciez odpoczywasz caly czas, poza tym kochana naprawde jeszcze chwila i bedziesz miala na swiecie swoje upragnione malenstwo, a rozstepy czy cellulit to tak naprawde nic przy takim szczesciu, mozemy to potraktowac jako pamiatke po pierwszej ciąży, a przeciez wlasnie o to chodzi, bo te chwile tak szybko mijaja..Ty widzisz swoje cialo w taki sposob a Twoj mąż napewno nawet nie wie co to rozstep bo tego nie widzi, ciezko jest zaakceptowac siebie w ilus tam kilogramach gdy bylo sie szczupla, ale to wlasnie w ciąży kobieta pieknieje, chociaz wcale tego nie dostrzegamy; Nic sie maluszkowi nie stanie, nie mow tak a tym bardziej nie mysl, jest zdrowa i rosnie sobie w Twoim brzuszku i czeka na spotkanie ze swoja mama a humorki, no coz..jestem zywym przykladem impulsywnosci, marudztwa, upierdactwa i hormonu ciąży w jednym i podobno nawet w ciąży to jest dopuszczalne