Wszystko co chcielibyście wiedzieć, ale wstydzicie się/nie macie kogo zapytać cz.IX

[FeelingGood]

Nie pamiętam tytułu filmu jaki kiedyś oglądałam, może Wy mi pomożecie

Główną bohaterką była dziewczyna (blondynka) która pracowała chyba jako płatny zabójca czy coś w tym stylu, z jakimś gościem szykowała zamach na kogoś:P Była też zakochana w chłopaku, którego poznała w sklepie i on nie mógł się dowiedzieć o tym co ona robi. Pamiętam, że już na koniec była scena, że ona chyba poszła do łazienki, żeby tego zamachu dokonać.

Może coś kojarzycie?

[Sloneczko19_]

załóżmy, że na 55 studentów egzamin w sesji zdaje tylko 6 osob, a 8 osob było zwolnionych, bo miało piątki z ćwiczeń to nie jest tak, że ponownie pisze się egzamin, przynajmniej tak slyszalam od pewnej studentki. wydaje mi się, że to niemożliwe.

[Nikaaa152]

Mam strasznie pokłute dłonie (szczególnie opuszki placów) od róż. Pomijając fakt, że wygląda okropnie, to jeszcze boli/piecze. Czym mogę to posmarować? Może znacie jakieś "domowe" sposoby, bo do apteki będę miała dostęp dopiero w poniedziałek...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Sloneczko19_

załóżmy, że na 55 studentów egzamin w sesji zdaje tylko 6 osob, a 8 osob było zwolnionych, bo miało piątki z ćwiczeń to nie jest tak, że ponownie pisze się egzamin, przynajmniej tak slyszalam od pewnej studentki. wydaje mi się, że to niemożliwe.

nie, nie pisze sie. egzamin moze byc uniewazniony, jezeli zaliczy mniej niz 10% studentow. u was te 6 osob to juz wiecej jak 10%

[sydunia]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie, nie pisze sie. egzamin moze byc uniewazniony, jezeli zaliczy mniej niz 10% studentow. u was te 6 osob to juz wiecej jak 10%

Tak z ciekawości: skoro może, a nie musi, to co trzeba zrobić, żeby go unieważnić? Podanie do dziekana?

[cynamonowe]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie, nie pisze sie. egzamin moze byc uniewazniony, jezeli zaliczy mniej niz 10% studentow. u was te 6 osob to juz wiecej jak 10%

A to nie zależy od uczelni? Jeśli nie mają takiego zapisu w statucie, to figę można zrobić.

[zaczarowana_panna]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie, nie pisze sie. egzamin moze byc uniewazniony, jezeli zaliczy mniej niz 10% studentow. u was te 6 osob to juz wiecej jak 10%

To juz chyba zależy od uczelni, bo u mojego Tz-ta zdarza się, że egzamin zalicza 5 os na ok 110osób i nikt nic z tego nie robi

[Sloneczko19_]

niestety w regulaminie uczelni nie ma nic na ten temat.
na moim roku jest tylko 43 studentow(a nawet chyba mniej, ostatnio kilka osob zrezygnowało), więc to jest przerażające, a facet zrobił to specjalnie. dlaczego tak mówię, otóż dla porównania mieliśmy egzamin u babki, która była strasznie wredna i też lubiła oblewać studentów,mojej grupy nie lubiła ze względu na osoby, którze przychodziły na zajęcia i przeszkadzały ale okazała się wyrozumiała i zgodziła się na dodatkowe dopytywanie po egzaminie,a także obniżyła punktacje,dzięki temu większość grupy zaliczyła, a z facetem nie było o tym mowy. Poprawka we wrześniu i koniec.




*[55 to byla przykladowa liczba)

______________________
im więcej tytułów przy nazwisku tym bardziej mają (delikatnie mówiąc) źle w głowach

[sydunia]

Napisane przez Sloneczko19_

im więcej tytułów przy nazwisku tym bardziej mają (delikatnie mówiąc) źle w głowach

Nie do końca się zgodzę z tym Naprawdę natrafiałam na osoby z masą literek przed nazwiskiem, z którymi nie było problemu jeśli idzie o zaliczenie. A miałam zaliczenie ze 'zwykłym' magistrem, gdzie musiałam wsuwać mu swoją pracę pod drzwi (wraz z kilkoma osobami), bo on gdy już było niewiele czasu do końca, wstał i zaczął iść do swojego pokoju, który miał obok i się w nim zamknął, więc nie zdążyłam oddać pracy normalnie, mimo że biegłam. Kilka minut później podobno otworzył drzwi, podniósł prace z podłogi i rozrzucił je po korytarzu i sobie poszedł. A później magicznie miałam zaliczenie, mimo że już się psychicznie na ustną poprawkę nastawiłam Także naprawdę wszystko zależy od człowieka

[zaczarowana_panna]

Napisane przez Sloneczko19_

______________________
im więcej tytułów przy nazwisku tym bardziej mają (delikatnie mówiąc) źle w głowach

To już zależy. Zgadzam się z Sydunią, że nie ma na to reguły. Może być stary, zbzikowany profesor doktor rehabilitowany magister inżynier i równie często stary magister mający mniemanie że wie wszystko i wyżywający się na studentach za to, że nie są w stanie zrobić doktoratu

[nicRu]

Prrrrawda Miałam i zadufanych profesorów i przewrażliwionych magistrów, jak i bardzo fajnych magistrów i miłych profesorów

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

A moze pytani z innej beczki bo cały dzień mi to krązy po głowie.


W marcu robiłam pełne badania krwi, TSH o wartości raczej niskiej ale mieszczącej się bez problemu w normie. Czy mimo to moge mieć nadczynność tarczycy? W życiu bym na t nie wpadła, ale hipotetycznie istnieje taka możliwość, że odziedziczyłam chorobę Gravesa-Basedowa (stwierdzono u dziadka), a im dłużej nad tym myslę, to coś w tym co lekarka mówiła jest i wiele objawów się zgadza. Badania pod tym kątem powtórzę, ale czy to w ogóle możliwe, żebym miała taki problem i TSH w normie?

[invisible_01]

Mam pytanie do Warszawianek mających prawo jazdy: który WORD lepszy - ten na Bemowie czy Okęciu? Odlewnicza odpada ze względu na odległość. Chciałabym zdać możliwie jak najszybciej, dlatego pytam

[enamour]

Napisane przez nicRu

Prrrrawda W marcu robiłam pełne badania krwi, TSH o wartości raczej niskiej ale mieszczącej się bez problemu w normie. Czy mimo to moge mieć nadczynność tarczycy? W życiu bym na t nie wpadła, ale hipotetycznie istnieje taka możliwość, że odziedziczyłam chorobę Gravesa-Basedowa (stwierdzono u dziadka), a im dłużej nad tym myslę, to coś w tym co lekarka mówiła jest i wiele objawów się zgadza. Badania pod tym kątem powtórzę, ale czy to w ogóle możliwe, żebym miała taki problem i TSH w normie?

Jeśli masz blisko niskiej normy, to możesz ale nie koniecznie musisz mieć nadczynność tarczycy (ale ja nie jestem lekarzem ). Mój wynik przez jakiś czas się wahał, najpierw miałam poniżej normy, potem przez długi czas powyżej. Teraz dzięki lekom mam wynik w górnej normie. Ale przez usg mam stwierdzone 2 guzy na szyi ;/
To stwierdzi Ci tylko endokrynolog, zrób sobie usg.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez nicRu

Prrrrawda Miałam i zadufanych profesorów i przewrażliwionych magistrów, jak i bardzo fajnych magistrów i miłych profesorów

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

A moze pytani z innej beczki bo cały dzień mi to krązy po głowie.


W marcu robiłam pełne badania krwi, TSH o wartości raczej niskiej ale mieszczącej się bez problemu w normie. Czy mimo to moge mieć nadczynność tarczycy? W życiu bym na t nie wpadła, ale hipotetycznie istnieje taka możliwość, że odziedziczyłam chorobę Gravesa-Basedowa (stwierdzono u dziadka), a im dłużej nad tym myslę, to coś w tym co lekarka mówiła jest i wiele objawów się zgadza. Badania pod tym kątem powtórzę, ale czy to w ogóle możliwe, żebym miała taki problem i TSH w normie?

Mozesz, mozesz. Ja co prawda w druga strone bo mam niedoczynnosc, ale TSH mam np. ponizej normy duzo, co mogloby wskazywac na nadczynnosc, ale fT4 i fT3 idealne. TSH to malo USG powinnas jeszcze pyknac i to co do gravesa basedowa trzeba.

[nicRu]

Na razie kardiolog dala mi skierowanie na ponowne badania pod tym kątem i powiedziała że jakbym nie mogła się do niej szybko dostac a coś było nie tak to żebym od razu szła do endokrynologa. Dzięki
W kazdym razie to by wyjasnialo moje problemy z sercem..

[enamour]

Napisane przez enamour

Powodzenia kobietki!
ii ja również chcę czary jutro od 10.45 egzamin z organizacji sportu i rekreacji w przedsiębiorstwie

nie wiem czy były czary czy nie, ale muszę się pochwalić, po kilkunastu godzinach nauki dostałam 5! zostało jeszcze tylko 7 wpisów (jeszcze z ok.3-4 egzaminy)

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez nicRu

Na razie kardiolog dala mi skierowanie na ponowne badania pod tym kątem i powiedziała że jakbym nie mogła się do niej szybko dostac a coś było nie tak to żebym od razu szła do endokrynologa. Dzięki
W kazdym razie to by wyjasnialo moje problemy z sercem..

chodź do lekarzy, rób badania. nie bagatelizuj zdrowia
ja poszłam w odpowiednim czasie i tak jak pisałam wynik mam w normie.

jednak olałam ból zęba i za tydzień czeka mnie kanałowe

iiii kanałowe ze znieczuleniem i z zatrutym zębem nie boli, prawda?

[nicRu]

No własnie nie olewam, ale po prostu mnie to zdziwiło... Na razie będe brać to co mam przepisane i poczekam do tego lipca

[201703061232]

Pomóżcie! Podczas pisania pracy mgr ( interlinia 1,5) gdy enterem przechodzę do nowej linijki i zaczynam nowy akapit tworzy mi się interlinia ok 2 jak nie więcej.

[Dotka90]

Napisane przez zbecka

Pomóżcie! Podczas pisania pracy mgr ( interlinia 1,5) gdy enterem przechodzę do nowej linijki i zaczynam nowy akapit tworzy mi się interlinia ok 2 jak nie więcej.

Jakiego masz Worda? Tego nowszego?
Jak tak, to włącz narzędzia główne i kliknij krateczkę z interlinią i kliknij 'usuń odstęp przed akapitem / po akapicie' i będzie ok

[201703061232]

tego starszego

[Agniesia666]

Napisane przez zbecka

Pomóżcie! Podczas pisania pracy mgr ( interlinia 1,5) gdy enterem przechodzę do nowej linijki i zaczynam nowy akapit tworzy mi się interlinia ok 2 jak nie więcej.

moze najpierw napisz calosc, a potem ustawij interlinie

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

mam kilka pytań
mam numer w plusie.. (taki o zwykły starter z kiosku..)
i jadę za granicę.. (do Włoch)
1. i mam pytanie czy np jak mam wykupiony pakiet internetowy to mi będzie ciągnęło normalnie jak w Polsce?
2. czy jak wyślę smsa do kogoś z Polski to on coś płaci? czy płaci tylko jak dzwonię?
3. co mi się bardziej opłaci? wysłać kilka smsów czy włączyć sobie gg na telefonie?
gg będzie ciągnęło z tego transferu z pakietu internetowego?

mam ekonto w mbanku..
4. czy jadąc do Włoch mogę płacić kartą (tą z delfinkiem)?
jeżeli tak czy to mi będzie leciało złotówkami czy euro?
bo wiem że ni dy rydy wypłacić w złotówkach z bankomatu..
zresztą nawet jeśli to w kantorach nie ma złotówek podobno..

[201604200942]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;27601924]
2. czy jak wyślę smsa do kogoś z Polski to on coś płaci? czy płaci tylko jak dzwonię?


[/QUOTE]
nie płaci. nic za odebranie smsa. a za wysłanie do Ciebie płaci tyle samo co wtedy, gdy byłabyś w Polsce.

[Agniesia666]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;27601924]
mam ekonto w mbanku..
4. czy jadąc do Włoch mogę płacić kartą (tą z delfinkiem)?
jeżeli tak czy to mi będzie leciało złotówkami czy euro?
bo wiem że ni dy rydy wypłacić w złotówkach z bankomatu..
zresztą nawet jeśli to w kantorach nie ma złotówek podobno..[/QUOTE]
głowy nie dam jak we Włoszech, ale w Niemczech na pewno można nią płacić i wypłacać z bankomatu, leci w euro wg kursu bankowego (dość korzystny dla Ciebie)

[Pilar1899]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;27601924]
3. co mi się bardziej opłaci? wysłać kilka smsów czy włączyć sobie gg na telefonie?
gg będzie ciągnęło z tego transferu z pakietu internetowego?
[/QUOTE]

smsy. Bo za gg ciągnie za internet dużo

[Fantasmagori]

Napisane przez enamour

jednak olałam ból zęba i za tydzień czeka mnie kanałowe

iiii kanałowe ze znieczuleniem i z zatrutym zębem nie boli, prawda?

Nie tyle boli, co jest nieprzyjemne, ale da się wytrzymać Przynajmniej ja tak miałam

[emelie]

Czytał ktoś "Kryminalistę" Jacka Głębskiego i jest mi w stanie wytłumaczyć zakończenie?

Mam jakiś problem z tą książką

[Asienka187]

Czy otręby przed zjedzeniem zalewa się wrzątkiem/gotuje tak jak płatki owsiane czy nie?

[_satie]

Napisane przez enamour

iiii kanałowe ze znieczuleniem i z zatrutym zębem nie boli, prawda?

ja miałam leczenie kanałowe zatrutego zęba ze znieczuleniem i nie czułam żadnego bólu. na pewno nie jest to jakieś przyjemne uczucie, jak wspomniała koleżanka, bo jednak sam dźwięk wiercenia dużo robi . No, ale mnie nic nie bolało .

[koszyk]

Napisane przez enamour

iiii kanałowe ze znieczuleniem i z zatrutym zębem nie boli, prawda?

Boli tylko bez znieczulenia, głupia bałam się ukłucia igły a to co się później działo to KOSZMAR .. nie wiem jak ja to mogłam wytrzymać, czułam się jak w horrorze