Święta się skończyły kilogramy nam przybyły - poświąteczne zrzucanie kilogramów 26 IV

[agulaaaa]

Ja zaraz idę kręcić hh i zeszyt w dłoń, a mam dość tej nauki, poszłabym spać, jestem zmęczona, nic mi się nie chce, proszę ja chcę już wakacje..

Eldo_rado coś z nami jest nie tak Zjemy coś niedozwolonego i chudniemy haha . I do jakiej wagi dążysz?? 60 kg czy mniej ?

[Eldo_rado]

Napisane przez agulaaaa

I do jakiej wagi dążysz?? 60 kg czy mniej ?

marze o 5 z przodu

[agulaaaa]

To 4 kg, jak na wyciągnięcie ręki


Eldorado robidz jutro detoks??? Ja się zastanawiam, ale chyba tak. Potrzebuję tego..

[Eldo_rado]

miałam robić dziś, ale ze względu na to jak mi się pokomplikowało w życiu (nie chcę o tym mówić, to za bardzo boli, wybacz ) nie wyszło mi... jedyne co dziś mama we mnie wcisnęła to słodka bułka z serem

jutro? no wiesz co, chyba zrobię! mam w domu maślankę, jogurt... kupię do tego jakiś kefir i będzie jak znalazł! musze wziąć się w garśc, żeby nie oszaleć... to co, robimy jutro razem?

[agulaaaa]

Napisane przez Eldo_rado

miałam robić dziś, ale ze względu na to jak mi się pokomplikowało w życiu (nie chcę o tym mówić, to za bardzo boli, wybacz ) nie wyszło mi... jedyne co dziś mama we mnie wcisnęła to słodka bułka z serem

jutro? no wiesz co, chyba zrobię! mam w domu maślankę, jogurt... kupię do tego jakiś kefir i będzie jak znalazł! musze wziąć się w garśc, żeby nie oszaleć... to co, robimy jutro razem?

Nie ma sprawy Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
To tylko nabiał będziesz jeść? A jabłko do tego mogę ? Jutro jestem w domu to łatwiej mi będzie

[Eldo_rado]

dobrze to narazie nie będzie... po prostu muszę dać sobie czas na poukładanie życia na nowo... może to banalne, ale fakt że mogę tu napisac cokolwiek sprawia, ze na chwilę zapominam o tym co mnie spotkało.

głównie kefiry, jogurty itd... dopuszczalny jest owoc albo warzywo ale 1, max 2

[agulaaaa]

Dobrze to będzie marchewka, jabłko + jogurty. Skoczę może po jakiś kefirek czy coś w tym stylu. Mam w domu 2 jogurty naturalne, ale na samą myśl mnie mdi, no może jakoś się przemogę.
Ja w trudnych chwilach odcinam się od całego świata, nigdy nie rozmawiałam z mama, czy tatą na temat problemów. Jestem osobą, która tłumi w sobie emocje i ciężko po mnie poznać, że np jest źle, czy coś.
Jak to mówią czas leczy rany..

[Eldo_rado]

ja zawsze tłumiłam, ale w moim przypadku to się kończy niekontrolowanym wybuchem i jest jeszcze gorzej... będę cierpieć, ale Bóg ma mnie w swojej opiece...

[agulaaaa]

Właśnie mam podobnie, czuję, że kiedyś eksploduję, bo nie da się tak wiecznie..
Mało w dzisiejszym świecie osób, które prawdziwie wierzy i oddaje swój los w ręce Boga. Ufa Mu i przyjmie wszystko to, co dla nas przygotował.

[Eldo_rado]

kiedyś próbowałam Go zrozumieć i to był mój błąd... teraz Go czuję...

[agulaaaa]

Miło to słyszeć Jednak każdy ma w sobie tą nadzieję i dobro, bo czasem wydaje mi się, że niektórzy pobłądzili i to bardzo.

[Eldo_rado]

u mnie dziś waga pokazała 63,6 czyli dalej jedziemy na jednym wózku...

[agulaaaa]

Ja zważę się za tydzień albo za 12 dni Dziś detoks Idę zaraz na jogurt naturalny z otrębami, ratunku nie wiem, jak ja go przełknę !

[Eldo_rado]

u mnie w 2 dni spadło 0,5kg... eh, nerwy robią swoje


co do jogurtu z otrębami- ja go np uwielbiam! choć keidyś mi nie podchodził to wtedy dodawałam sobie kilka pokrojonych drobno truskawek np albo pół łyżeczki miodu

[agulaaaa]

Napisane przez Eldo_rado

u mnie w 2 dni spadło 0,5kg... eh, nerwy robią swoje


co do jogurtu z otrębami- ja go np uwielbiam! choć keidyś mi nie podchodził to wtedy dodawałam sobie kilka pokrojonych drobno truskawek np albo pół łyżeczki miodu

Ja zaraz biorę się za jabłko.
Kręciłam hh 30 min Potem jeszcze pokręce, idę trochę na dwór

[Agnes1906]

witam

Głowa dziś mi pęka i chyba psm mnie dopadło, bo mój stan emocjonalny jest kiepściutki...
jak za chwilę nie wypije kawy to padam na ryjek...

[agulaaaa]

Napisane przez Agnes1906

witam

Głowa dziś mi pęka i chyba psm mnie dopadło, bo mój stan emocjonalny jest kiepściutki...
jak za chwilę nie wypije kawy to padam na ryjek...

jak idzie dietka? Cwiczysz?

[Eldo_rado]

Napisane przez Agnes1906

Głowa dziś mi pęka i chyba psm mnie dopadło, bo mój stan emocjonalny jest kiepściutki...

polecam gorąca kąpiel.. .rozluźnia nie tylko ciało, ale i umysł

[Agnes1906]

Napisane przez agulaaaa

jak idzie dietka? Cwiczysz?

Dieta. hmn.. Dziś bez grzeszków jak na razie;p
A co do ćwiczeń to dopiero skonczyłam godzinny seans;D

Eldo_rado

Zgadzam się co do kąpieli, juz mi sie woda grzeje . kąpiel mnie zawsze rozluźnia, taka ucieczka od problemów.

[agulaaaa]

Ja czekam na moment kiedy się wreszcie porządnie wyśpię...

[Agnes1906]

Już niedługo

Ja ostatnio całe dnie przesypiam, bo ie mam co robić, więc juz się nawieżyłam tym snem;p

[Eldo_rado]

właśnie wróciłam z aqua aerobicu i czuję się taka... fit idę zakończyć detoks porcją maślanki.

[agulaaaa]

Napisane przez Eldo_rado

właśnie wróciłam z aqua aerobicu i czuję się taka... fit idę zakończyć detoks porcją maślanki.

Super

[Agnes1906]

Właśnie wróciłam z zakupów. Kupiłam sukienkę w h&m , w sklepie wydawała mi się boska, ale im dłużej ją mam, to myślę, ze jest przeciętna i nie zrobię wrażenia w niej.

Oszalałam na punkcie sukienki na wesele

[Eldo_rado]

Napisane przez Agnes1906

Właśnie wróciłam z zakupów. Kupiłam sukienkę w h&m , w sklepie wydawała mi się boska, ale im dłużej ją mam, to myślę, ze jest przeciętna i nie zrobię wrażenia w niej.

pokaż nam to Ci podpowiemy jak nie chcesz pokazywać sukienki na Tobie (chociaż lepiej by było do oceny subiektywnej) to pokaż samą sukienkę

będę wieczorem, lecę na aqua aerobic

[agulaaaa]

Pokaż pokaż

[Eldo_rado]

ja dziś wieczorem troszkę nagrzeszyłam, ale za to w dzień było ładnie i jutro też będę się pilnować. nawet kupiłam sobie sok wielowarzywny żeby sobie podgrzać i wypić na kolację

[Agnes1906]

Ojej.. jak tu cicho...
u mnie podłe samopoczucie, doskwiera mi samotność i jeszcze mam okres, więc to kumuluje mój smutek.
Staram się trzymać diety, ale słabo mi wychodzi. Dziś tylko pospacerowałam, nic więcej...

A co u Was?

[Eldo_rado]

właśnie wróciłam z urodzin... było super - zapomniałam na 2 dni o tym, że mnie życie kopnęło w tyłek, że mi źle... jak ja kocham moje dziewczyny owszem, było bardzo niedietetycznie, ale jutro i wtorek mam detoks więc mam nadzieję, że dużego wzrostu na wadze nie będzie

[Agnes1906]

To fajnie, ze masz takie koleżanki. Własnie od tego sa, by pomóc w trudnych chwilach.
mnie zawiodła dziś przyjaciólka. Jest na weselu gdzie jest mój były i jego małpa.
no i moja kochana friend zaprzyjaźniła się z nia i mi relacjonuje "ale ładnie wyglądała, taka chuda jest<!> " "jaka ona fajna, na serio polubiłam ją"
Aha.. czuje się zdradzona