Scent Bar XXIX

[rachell111]

Napisane przez Maja102

czyli równie dobrze mogę wsiąść do samochodu po pijaku i zapitalać 150 km/h, bo skoro inni łamią przepisy to ja tez mogę jak mi wygodnie

A mnie brzydzi golizna A w kościele, to już fogóle ohyda
Idę się pomodlić i skupić, a nie oglądać czyjeś gołe uda i półodkryte cycki, bleh, brak szacunku dla miejsca i odczuć innych

e no Maja niby mozesz - ale to jest czyn szkodliwy społecznie, a brak szala w kościele nie bałdzo

brak związku

mnie tesz, na plażę nie chadzam itepe natomiast to ze mnie brzydzi to mój problem i nic mi do tgeo żeby inni se chodzili jak kcom - po prostu nie lubie - nie pacze

[Maja102]

Napisane przez Florens

wogle przeczytałam bi-esy jako biesy i trochę się zastanawiałam o co chodzi

fińskie długopióry
http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphot..._6537627_n.jpg
(kurka, znóff mam ochotę jakieś ciacho po takich włosach pomolestować)

[teza20]

Przeżarłem się pierogami ruskimi

[naiat]

Napisane przez Maja102

czyli równie dobrze mogę wsiąść do samochodu po pijaku i zapitalać 150 km/h, bo skoro inni łamią przepisy to ja tez mogę jak mi wygodnie

A mnie brzydzi golizna A w kościele, to już fogóle ohyda
Idę się pomodlić i skupić, a nie oglądać czyjeś gołe uda i półodkryte cycki, bleh, brak szacunku dla miejsca i odczuć innych

No uda i cycki to rozumiem, ale ramiona Nic złego w ramionach i kolanach nie widzę, chyba że chodzi o dekold - ale dokold może być głęboki nawet jak ramiona są zakryte

[rachell111]

Flohrans? a przegapiłam zdjecia Rudzielca? kurde opowiedz coś co robi

[aileenn]

Napisane przez rachell111

[/U]

nie gadaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mają takich slubóf?

to po czemu sie ich wytyka palcami i banuje jak se z panną ten teges ?

Prawdopodobnie dlatego, że to księdzu nie przystoi
A tak całkiem poważnie - to seks pozamałżeński jest w KK grzechem, no więc...

A tu jeszcze smaczek - opinie świętych i Ojców Kościoła o płci pięknej klik
Gdy natknęłam się pierwszy raz na tego typu cuda, scyzoryk sam mi się otworzył

Napisane przez rachell111

to kurczę nazwę pomyliłam, kościół Narodowy u nas jest, to jaki to odłam nie wiem - pan ksiądz ma rodzinę - tyle wiem bo tez bywam ino na ślubach

A! O Narodowcach wiem b. niewiele. Właściwie tylko tyle, że są

[rachell111]

Napisane przez aileenn

Prawdopodobnie dlatego, że to księdzu nie przystoi
A tak całkiem poważnie - to seks pozamałżeński jest w KK grzechem, no więc...



A! O Narodowcach wiem b. niewiele. Właściwie tylko tyle, że są

nawet buzi buzi???????
no ale z grzechów jako i każdemu grzesznikowi przysługuje im spowiedź ehhh, nie kcem drążyć studnia bez dna

[aileenn]

Napisane przez rachell111

nawet buzi buzi???????

Napisane przez rachell111

no ale z grzechów jako i każdemu grzesznikowi przysługuje im spowiedź ehhh, nie kcem drążyć studnia bez dna

Ano...

[justynaneyman]

Napisane przez cbr

Ju, współczuję ale z drugiej strony nie można z góry zakładać, idąc na badanie, że wynik okaże się zły.
To tak samo, jakbym zabierała chuopa każdorazowo, jak latam do zębologa, bo może mi jakiegoś raczora w japie znaleźć.
Mnie się wydaje, że albo kobiecina, która popełniła tamtego posta chciała pokazać wszystkim "jakiegoś za✂✂✂istego chuopa to ja mam, lata ze mną nawet do kibla" albo po prostu straszliwa z niej hetera i prowadzi małżowy zamordyzm

Buty boskie będą zdjęcia na własnych kończynach?
A odnośnie W. - bądź twarda, niech się chuop wykaże i pierwszy wyciągnie łapiszcze na zgodę

No wiesz, są takie badania typu "wóz albo przewóz" - rozstrzygające- np jak coś się niepokojącego dzieje- to co innego jednak niż wizyta u dentysty

Co do tamtej babki- mnie też na to wygląda
Będą zdjęcia butów- może i na niodze?

Napisane przez aileenn

Ju, trzymam kciuki za dobre (dla Was obojga, ale zwłaszcza dla Ciebie) wyklarowanie się sytuacji.

wg mnie się nie odezwie, tylko wróci na czwartek, które poza tym, że Boże Ciało, to i Dzień Ojca

Napisane przez naiat

Ju, buty jak myślałam piękniaste som.

Ja ostatnio dołączyłam do wielbicielek szpilek Stopy cierpią, ale może w końcu naumię się chodzić na szpilorach
.

naiat, to jak i ja! W listopadzie zeszłego roku- wtedy rozpoczęłam naukę

No to:
koniki 2 001.jpg

koniki 2 002.jpg

koniki 2 004.jpg

koniki 2 005.jpg

koniki 2 003.jpg

koniki 2 006.jpg

koniki 2 piesek 001.jpg

koniki 2 piesek 002.jpg

[naiat]

Napisane przez rachell111

nawet buzi buzi???????
no ale z grzechów jako i każdemu grzesznikowi przysługuje im spowiedź ehhh, nie kcem drążyć studnia bez dna

Rejcz, to jest tak że zanim zostaną wyświęceni na księży to ślubują celibat. Nie czystość.
Czyli mówiąc wprost - to co sobie naużywał zanim został księdzem to jego sprawa, grzechy zostały mu odpuszczone i już.
Natomiast przy święceniach ślubuje celibat - czyli to że od tego momentu nie będzie miał żadnych kontaktów cielesnych, nie ma znaczenia czy to jest sex czy buzi buzi. Dorosły człowiek podejmuje dezyzję że od tej chwili żyje w celibacie.

[Polly_]

Napisane przez aileenn

Rzymskokatolicy to to samo co katolicy O ile się orientuję, to celibat nie jest obowiązkowy u szeregowych duchownych u prawosławnych i w wyznaniach protestanckich, gdzieś były jakieś ograniczenia w zawieraniu małżeństw dotyczące duchownych wyższych szarżą - bodajże od "stopnia" biskupa.
Co do kleryków - nie sądzę "Zwykłych" księży (w sensie nie-zakonników) obowiązuje przecież tylko celibat (czyli bezżenność), a nie śluby czystości.


Ju, trzymam kciuki za dobre (dla Was obojga, ale zwłaszcza dla Ciebie) wyklarowanie się sytuacji.

oooo no co ty?
myślałam ze slubują czystośc o świntuchy z nich

Napisane przez Maja102

czyli równie dobrze mogę wsiąść do samochodu po pijaku i zapitalać 150 km/h, bo skoro inni łamią przepisy to ja tez mogę jak mi wygodnie

A mnie brzydzi golizna A w kościele, to już fogóle ohyda
Idę się pomodlić i skupić, a nie oglądać czyjeś gołe uda i półodkryte cycki, bleh, brak szacunku dla miejsca i odczuć innych

Napisane przez rachell111

e no Maja niby mozesz - ale to jest czyn szkodliwy społecznie, a brak szala w kościele nie bałdzo

brak związku

mnie tesz, na plażę nie chadzam itepe natomiast to ze mnie brzydzi to mój problem i nic mi do tgeo żeby inni se chodzili jak kcom - po prostu nie lubie - nie pacze

z jednej strony ad maja-to sie módl a nie pacz
z drugiej strony ad rachell- po to powstał savoir-vivre zeby nikogo nie obrzydzało i to jest główna jego zasada ze nalezy sie zachowywac tak, aby w nikim nie wywoływac niesmaku

no i znowu sie wszystko zapętla wolnośc jednostki kontra zasady....
nawet nas pefumoholiczek to bardzo dotyczy bo wiekszosc twierdzi ze perfumuje sie dla siebie i nie obchodzi mnie to co inni myślą, tymcasem z tym pachnieniem to jest tak jak z gołymi ramionami w kościele...

[vesenka]

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

[Miciel]

Napisane przez vesenka

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

pewnie chce ciebie od razu do samochoda wsadzać

[Maja102]

Napisane przez justynaneyman

No to:
Załącznik 4036446

oo, znóff ten "francuz"?
fajnego ma... konia

Napisane przez Polly_

z jednej strony ad maja-to sie módl a nie pacz

ale co ja poradzeu, żem wzrokowiec przewrażliwiony estetycznie? gdzie indziej - a pal ich licho, niech se chodzą jak chcą, ale w miejscu modlitwy jakieś uszanowanie się należy
Ja też zawsze na wycieczkę, to zakłądam spódnicę do kolan i grzeczną bluzkę bez dużego dekoltu, nawet w upał i duchotę, bo wiem, że skoro jest niedziela, to będziemy w kościele a jak jestem u siebie, to po powrocie ze mszy się przebieram i już

Napisane przez Polly_

z drugiej strony ad rachell- po to powstał savoir-vivre zeby nikogo nie obrzydzało i to jest główna jego zasada ze nalezy sie zachowywac tak, aby w nikim nie wywoływac niesmaku

o fuaśnie
W pracy jakoś nikogo by nie zdziwiło, że do biura nie wypada w miniówie itp

edit: a skoro o kościołach mowa - jeja, jak w Niepokalanowie kadzidłem wali już od progu nie wiem, chyba mają tam w niedziele jakieś swoje specjalne nabożeństwa z kadzeniem, bo w jaką niedzielę bym tak nie była, to kadzidłem pachnie cały kościół nawet po południu


Ves - może instruktor też taki telefonofob jako i niektórzy w barze...

[Polly_]

Napisane przez vesenka

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

to nie jest norma,
powiedz ze nie mozesz przyjechac i popros zeby on do ciebie zadzwonił jak juz nie bedzie na motorze. wiekszośc ludzi tak robi, bo instruktorzy faktycznie całymi dniami jeżdzą, więc dajesz cynk-mozesz zostawic na poczcie wiadomość o odzwonienie w dogodnej porze

nie wiem co on wymyslił z tym przyjeżdzaniem..i potem przed kazdą jazdą bedziesz przyjeżdzac osobno zeby sie umówić

[aileenn]

Napisane przez naiat

Natomiast przy święceniach ślubuje celibat - czyli to że od tego momentu nie będzie miał żadnych kontaktów cielesnych, nie ma znaczenia czy to jest sex czy buzi buzi. Dorosły człowiek podejmuje dezyzję że od tej chwili żyje w celibacie.

Naiat, sorry, ale "celibat" to nie jest to samo co "czystość". Celibat to bezżeństwo - li i jedynie. Nie wymyślam - zobacz choćby tutaj.


Ju - piękne konie!! Skąd masz takie foty?

[Parabelka]

Napisane przez Spoora

Ale dlaczemu? Żałujesz czy co?

Spróbuj domniemnąć na podstawie załączonych emotków

[rachell111]

Napisane przez naiat

Rejcz, to jest tak że zanim zostaną wyświęceni na księży to ślubują celibat. Nie czystość.
Czyli mówiąc wprost - to co sobie naużywał zanim został księdzem to jego sprawa, grzechy zostały mu odpuszczone i już.
Natomiast przy święceniach ślubuje celibat - czyli to że od tego momentu nie będzie miał żadnych kontaktów cielesnych, nie ma znaczenia czy to jest sex czy buzi buzi. Dorosły człowiek podejmuje dezyzję że od tej chwili żyje w celibacie.

o - wreszcie wiem - jak to jest edit: jednak nie, tzn jusz w sumie tak tylko jest inaczej

a tak seriou - to ja weżykiem o nich piszę, bo ja kleru nie lubię ogarniać i nie traktuję niestety zbyt poważnie

Napisane przez Polly_

z drugiej strony ad rachell- po to powstał savoir-vivre zeby nikogo nie obrzydzało i to jest główna jego zasada ze nalezy sie zachowywac tak, aby w nikim nie wywoływac niesmaku

no i znowu sie wszystko zapętla wolnośc jednostki kontra zasady....
nawet nas pefumoholiczek to bardzo dotyczy bo wiekszosc twierdzi ze perfumuje sie dla siebie i nie obchodzi mnie to co inni myślą, tymcasem z tym pachnieniem to jest tak jak z gołymi ramionami w kościele...

e - ale ja wiem o tem - ja stosuję - ja tylko mówię że ja stosuję i mnie to wystarcza, wali mnie co robią inni, oczywiście pewnie jakieś granice są - ale mnie wystarcza ze ja wiem jak sie zachować - co mnie obchodzi ze inni nie - nie lubię "reprymendować" ani przeszkalać

ja z pachnieniem też mam bardzo jasno sprecyzowane poglądy - wiem ze pachnąc roztaczam wonie w czyjejś przestrzeni osobistej - staram się uważźać - bo atakuję przecież czyjś nos, skazuję go an czucie czegoś co moze wywoływać u niego "conajmniej dyskomfort". jednak tutaj kwestia jest nierozstrzygalna - gdyż nie przewidzimy co dla kogo jest wonią nie do zniesienia.

Mojemu ojcu było niedobrze od zapachów perfum -autentycznie niedobrze - no i przeca nie będę bo katować bo "ja tak pachnę i lubię". Granice jednak co gdzie i komu - są płynne. Pisałam już o tym.



o włąsnie poczytałabym sobie jakiś book o savoir vivre - oni tam dają takie czasem ciekawostki że głowa mała - fajnie wiedzieć takie cuś

Ju - konie zjawiskowe

piesek - bombastyczny - jaka mina i fogle - rozbrajają mnie psie miny ( uszolot)

[naiat]

Napisane przez justynaneyman

naiat, to jak i ja! W listopadzie zeszłego roku- wtedy rozpoczęłam naukę

No to:
Załącznik 4036446

Załącznik 4036447

Załącznik 4036449

Załącznik 4036451

Załącznik 4036452

Załącznik 4036462

Załącznik 4036463

Załącznik 4036464

I jak idzie? Ja nadal nie umiem wytrzymać w szpilach pół dnia, nie mówiąc o całym. I biegać nie potrafię, więc muszę wcześniej wychodzić na autobus


Konie

Napisane przez vesenka

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

Może tak jak Miciel napisała, chce od razu wsadzić Ciebie w samochód, a jak nie to nie wiem o co cho

Napisane przez Maja102

o fuaśnie
W pracy jakoś nikogo by nie zdziwiło, że do biura nie wypada w miniówie itp

Hmm... pojęcie miniówy jest również pojęciem względnym

[Polly_]

Napisane przez rachell111

o włąsnie poczytaąłbym sobie jakiś book o savoir vivre - oni tam dają takie czasem ciekawostki że głowa mała - fajnie wiedzieć takie cuś

nooo...np zeby nie chodzić do koscioła w dzinach

[rachell111]

Napisane przez Polly_

nooo...np zeby nie chodzić do koscioła w dzinach

masz tego więcej ????????
zapodaj

czy zmyślasz?

[Polly_]

Napisane przez naiat

Może tak jak Miciel napisała, chce od razu wsadzić Ciebie w samochód, a jak nie to nie wiem o co cho

to troche bez sensu razcej....bo to skąd on przewidzi ze ona akurat bedzie miala czas na wsadzenie sie w auto na godzine czy dwie .
jesli ma takie zapedy to trza go ukrócić na początku bo gosc se pomyśli ze ves to naiwna malolata i se moze z nią robic co chce


od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

a jaka cisza zalegla az słychac było jak panu zwoje pracują

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez rachell111

masz tego więcej ????????
zapodaj

taki portal powstał chyba niedawno i sie dosyc rozwija..czekaj

[aileenn]

Napisane przez Polly_

od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

a jaka cisza zalegla az słychac było jak panu zwoje pracują

Cudne!!!!

[Polly_]

o mam!

http://www.savoir-vivre.com.pl/


ide czytnac o perfumach

[naiat]

Napisane przez aileenn

Naiat, sorry, ale "celibat" to nie jest to samo co "czystość". Celibat to bezżeństwo - li i jedynie. Nie wymyślam - zobacz choćby tutaj.

Ale ja wiem że to nie jest to samo. Dlatego napisałam że nie ślubują czystości, bo co już użyli to ich. Mówiąc wprost - ksiądz nie musi być prawiczkiem.
Ślubuje celibat, czyli stan bezżenny, ale nie może również pozostawać w żadnych stosunkach z inną osobą. Nie tylko grzeszy jak osoba świecka, ale grzeszy "podwójnie" również jako ksiądz i może zostać pozbawiny prawa posługi (o czym jest też w linku który podałaś)

Napisane przez rachell111

ja z pachnieniem też mam bardzo jasno sprecyzowane poglądy - wiem ze pachnąc roztaczam wonie w czyjejś przestrzeni osobistej - staram się uważźać - bo atakuję przecież czyjś nos, skazuję go an czucie czegoś co moze wywoływać u niego "conajmniej dyskomfort". jednak tutaj kwestia jest nierozstrzygalna - gdyż nie przewidzimy co dla kogo jest wonią nie do zniesienia.

Zgadzam się. Dodam tylko że gdy już wiem że coś dla kogoś jest nie do zniesienia do nie używam danego zapachu. Mam w rodzinie migrenowców, sama nim jestem - wiem jak zapach potrafi "dobić".

[rachell111]

Napisane przez Polly_

od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

taki portal powstał chyba niedawno i sie dosyc rozwija..czekaj

ęteligętnie hmmm ehhh szczęściary


Polly - nieładnie, ooj nieładnie

w dziale " Co nas kompromituje" -
Noszenie sandałów i skarpetek;


ulubione - Krojenie nożem ziemniaków i miękkkich warzyw (np. marchewki);

punkt całowanie dłoni przez mężczyznę: nie ślinimy, nie liżemy, nie gryziemy dłoni

[naiat]

Napisane przez Polly_

to troche bez sensu razcej....bo to skąd on przewidzi ze ona akurat bedzie miala czas na wsadzenie sie w auto na godzine czy dwie .

No miałam na myśli raczej "pokazanie" samochodu, takie tam duperele, gdzie jest co, a nie jazdę dwugodzinną. Ale kto by go tam wiedział

[aileenn]

Napisane przez naiat

Ale ja wiem że to nie jest to samo. Dlatego napisałam że nie ślubują czystości, bo co już użyli to ich. Mówiąc wprost - ksiądz nie musi być prawiczkiem.
Ślubuje celibat, czyli stan bezżenny, ale nie może również pozostawać w żadnych stosunkach z inną osobą. Nie tylko grzeszy jak osoba świecka, ale grzeszy "podwójnie" również jako ksiądz i może zostać pozbawiny prawa posługi (o czym jest też w linku który podałaś)

Hm, napisałaś "ślubuje celibat - czyli to że od tego momentu nie będzie miał żadnych kontaktów cielesnych". A "kontakty cielesne" rozumiem jako "seks", a nie "bezżenność" - więc prostuję, doprecyzowuję i jak zwykle wychodzę na wredną zołzę, co się czepia

[Spoora]

Napisane przez aileenn

A tu jeszcze smaczek - opinie świętych i Ojców Kościoła o płci pięknej klik
Gdy natknęłam się pierwszy raz na tego typu cuda, scyzoryk sam mi się otworzył

Napisane przez vesenka

posiadaczki prawka i mające styczność z kursami, help , bo moje pytanie poprzednio zniknęło w gąszczu postów.
Czy to norma,że instruktor prosi,żeby zamiast dzwonić, to gdzieś tam podjechać i się z nim oko w oko umówić na jazdy? Przecież przez telefon jest szybciej. Nie wiem czy to norma, czy szczyt lenistwa ze strony tego mojego, i czy przypadkiem nie lecieć zmieniać instruktora jeszcze przed jazdami? Poza tym to gościu jest spoko, wyluzowany, bezstresowy i sympatyczny. Nie wygląda na takiego co będzie warczał jak coś pochrzani mi się w czasie jazdy.
Nie wiem co o tym myśleć.

Otóż to, chyba, że to będzie jazda od razu. Pierwszy raz możesz się przekonać. Jak Ci nie będzie pasiło - zmień Pana, szkołę..

Napisane przez Parabelka

Spróbuj domniemnąć na podstawie załączonych emotków

Domniemuję, ale nie wiem czy dobrze

[Redhaired Witch]

Napisane przez Spoora

Ja ją kce! Tylko muszę długość sprawdzić

Gdzie ja mam centymetr... hmm

Ale się chyba mięłaby by bałdzo, so?

Nie wiem ale stwierdziłam, że pewnie będzie taka zwisająca i kiepskawa.
A może se czasnąć jakąś czarną kiecę w nietopeszym stylu (znaczy fason, nie, że w stylu teściowej) z jakimś wyszczałowym rockowym nadrukiem...