Scent Bar XXIX

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

Flo, zwycięzca to pierwsze zdjęcie nad miniaturkami- w imieniu Gucia dziękuję

Ja chyba wiem, jaki perfum chcę- mianowicie codzienny, niezobowiązujący, dość oryginalny i raczej niekonfliktowy- Gucci by Gucci edt

Tylko najpierw się z butów wymotam- i zapłat
A nie mam już czego wystawić

Chyba, że...

i nietrwały

ja mam edp i chyba poleci - siedzi i czeka aż mnie wróci chęć ale za rzadko naszam

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez Polly_

a jeszcze z rzeczy o ktorych prawie nikt nie przestrzega to to ze nie usadza sie przy stole małżenstw koło siebie....wydaje mi sie ze większosc ludzi tak własnie robi...no i ze nie mogą siedziec te same płcie koło siebie

naleśniora spróbuję widelcem next time - ciekawe jak będzie

[cbr]

Napisane przez Betty83

CBR, czy mogę zadać pytanie medyczne na PW?

jeśli tylko będę umiała pomóc

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Napisane przez Polly_

a wiem co jeszcze kiedys ciekawego wyczytałam-ze zgodnie z savoir vivre naleśniki i pierogi je sie wyłącznie widelcem!

powodzenia z naleśnikami w Manekinie

Napisane przez Polly_

a jeszcze z rzeczy o ktorych prawie nikt nie przestrzega to to ze nie usadza sie przy stole małżenstw koło siebie....wydaje mi sie ze większosc ludzi tak własnie robi...no i ze nie mogą siedziec te same płcie koło siebie

jakby mnie ktoś na weselichu chciał rozsadzić z chuopem i uraczyć towarzystwem dwóch oblechów płci brzydkiej, to bym chyba parsknęła temu komuś śmiechem w twarz

noł fakin łej

[Betty83]

Napisane przez Florens

ogólnie albo śpi albo je albo używa mnie/P. jako drzewa i zasuwa góra, dół, albo biega po stole/kompie/kanapach i Fanybery , która nawet nie nadanża oczami za nim wodzić mała ruda petarda

Napisane przez Polly_

od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

a jaka cisza zalegla az słychac było jak panu zwoje pracują

Napisane przez rachell111

ęteligętnie hmmm ehhh szczęściary


Polly - nieładnie, ooj nieładnie

w dziale " Co nas kompromituje" -
Noszenie sandałów i skarpetek;


ulubione - Krojenie nożem ziemniaków i miękkkich warzyw (np. marchewki);

punkt całowanie dłoni przez mężczyznę: nie ślinimy, nie liżemy, nie gryziemy dłoni

Napisane przez SpanishMyszka

Też miałam takiego ignoranta, który chciał mnie tresować jak swojego kota, dlatego go skreśliłam i mimo kilku spędzonych razem lat, dałam sobie z nim spokój. Sorry, ale text "usnę" yyy?? No bez przesady Zamiast postarać się zrozumieć, jakoś wczuć w sytuacje, spróbować coś zrobić, jakoś poprawić ci nastrój, to jeszcze oczekuje od Ciebie, że będziesz skakała jak pajacyk w teatrze, tryskała humorem, a widząc, że jestes przygnębiona, wjeżdża ci na psychikę takim textem, no hello!

to się jeszcze pozastanawiam...

Napisane przez Polly_

z innej beczki-ostatnio bylismy w knajpie ktora chyba ma ambicje )przynajmniej ceny są ambitne)...no i jemy obiad...zjedlismy i siedzimy nad tymi brudnymi garami....chcielismy jesczze zamowic deser..ale kelnerka nie dała sie zwabic ....w koncu TZ zagaił "przepraszam czy..."....a kelnerka wypaliła-rozumiem państwo chcą juz iść!

bez przesadyzmu...
przesadyzmem to było jak koledzy chrząkali znacząco na moje jedzenie tych pierogów samym nozem i w sumie co robic w takiej sytuacji...

a czemu jadłaś samym nożem?

to ci koledzy co nie ogarniają niszy?

[rachell111]

Napisane przez cbr

jeśli tylko będę umiała pomóc

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------


powodzenia z naleśnikami w Manekinie


jakby mnie ktoś na weselichu chciał rozsadzić z chuopem i uraczyć towarzystwem dwóch oblechów płci brzydkiej, to bym chyba parsknęła temu komuś śmiechem w twarz

noł fakin łej

jestem prawie pewna, że ów "zwyczaj" dotyczy wyłącznie sytuacji towarzyskich z wyjątkiem wesel - ale może mi sie zdawać - że na weselach po prostu tak nie wypada - tam jedynie zasada płci

to chyba kiedy ejst sie gospodarzem w domu i przyjmuje gości - jakoś tak

[Florens]

Napisane przez Maja102

dlatego lubię odsłonięte czoła (zwłaszcza wielkie czoła u chuopów )
Tylko moje ma badziewne zakola i wyglądam jak skrzyżowanie Nergala z Myszką Miki
Ale z drugiej strony ładnie wyszczupla i z puciatej twarzy robi końskie ryło

o i ja też
i z myszką nie przesadzaj też mam zakola, ale mi na puciatości nie pomagają

Napisane przez Polly_

a wiem co jeszcze kiedys ciekawego wyczytałam-ze zgodnie z savoir vivre naleśniki i pierogi je sie wyłącznie widelcem! i okazało sie ze jestem za✂✂✂iscie koszerna savoirvivrowo choc nieswiadomie , aczkolwek w tej dziedzine większośc mysli inaczej-tzn ze "najeleganciej" jest jescx wszystko nozem i widelcem

o! jestem wieśniakiem

Napisane przez Spoora

Braku wanny?

postępów remontowych

Napisane przez Polly_

z innej beczki-ostatnio bylismy w knajpie ktora chyba ma ambicje )przynajmniej ceny są ambitne)...no i jemy obiad...zjedlismy i siedzimy nad tymi brudnymi garami....chcielismy jesczze zamowic deser..ale kelnerka nie dała sie zwabic ....w koncu TZ zagaił "przepraszam czy..."....a kelnerka wypaliła-rozumiem państwo chcą juz iść!

Napisane przez justynaneyman

Flo, zwycięzca to pierwsze zdjęcie nad miniaturkami- w imieniu Gucia dziękuję

i swoim

Napisane przez Redhaired Witch

Foty foty Jak go nazwałaś, po prostu Rudy?

imienia brak, takie odczucie wewnętrzne, że nie jest nasz, że odejdzie bo to jednak dzikie zwierzę z instynktem (mam nadzieję)





a czy ja Wam mówiłam, że P. wiedział od zeszłego roku że tan dach i pięterko trza rozwalić , tylko bał się mi powiedzieć i czekał, aż architekty z budowlańcami mi to oznajmią czy ja jestem gderliwą zołzą
nic to, betony piwniczne w przygotowaniu (tam nie ma nawet podłóg i tynki gołe na ścianach ) a za dwa tyg. wchodzą młoty itp. lato ekstremalne mnie czeka

[justynaneyman]

Napisane przez Redhaired Witch

W. nadal milczy? Gupia sytuacja...

Milczy...
Zastanawiam się jeszcze, czy On rzucił tą słuchawką, czy też nie przerwało nam rozmowy- po ucięło po 3/4 słowa- i może On mysli, że to ja rzuciłam słuchawką...
...ale to chyba nie powinno zmienić mojego postępowania- czy powinno?

No nie odzywa się...

Zabawne, że o Nim pomyślałaś w kontekście pachnienia - ja bardziej o otoczeniu

Napisane przez rachell111

i nietrwały

ja mam edp i chyba poleci - siedzi i czeka aż mnie wróci chęć ale za rzadko naszam [COLOR="Silver"]

Nietrwały????
Na mnie bardzo trwały! I to edt!
Ale jak byś puszczała, to daj znać- jutro przetestuję edp

[cbr]

Napisane przez rachell111

jestem prawie pewna, że ów "zwyczaj" dotyczy wyłącznie sytuacji towarzyskich z wyjątkiem wesel - ale może mi sie zdawać - że na weselach po prostu tak nie wypada - tam jedynie zasada płci

to chyba kiedy ejst sie gospodarzem w domu i przyjmuje gości - jakoś tak

ja tam słyszałam, że takie zwyczaje się właśnie weselisk tyczą... na szczęście nikt do tej pory nie próbował wykręcić mi takiego numeru

[Maja102]

Napisane przez Florens

o i ja też
i z myszką nie przesadzaj też mam zakola, ale mi na puciatości nie pomagają

ale ja miałam na myśli, że odsłonięte czoło wyszczupla

co do zakol, to jeszcze przeżyję ale na środku mam taki idiotyczny szpic , lajk dys

[justynaneyman]

Napisane przez Florens

imienia brak, takie odczucie wewnętrzne, że nie jest nasz, że odejdzie bo to jednak dzikie zwierzę z instynktem (mam nadzieję)

Tak, odejdzie- do łazienki wodę spuścić

Co do pieterka- ja się P nie dziwię- wszak kawałek twojej podłogi obróci się w pył i kurz- powinna być wynajęta osoba, ktora Ci o tym powie

No dobra, może trochę przesadziłam

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Napisane przez Maja102

ale ja miałam na myśli, że odsłonięte czoło wyszczupla

co do zakol, to jeszcze przeżyję ale na środku mam taki idiotyczny szpic

Idiotyczny? Uroczy!
No chyba, że pieprzyk Marylin Monroe był idiotyczny

[rachell111]

Napisane przez Florens

a czy ja Wam mówiłam, że P. wiedział od zeszłego roku że tan dach i pięterko trza rozwalić , tylko bał się mi powiedzieć i czekał, aż architekty z budowlańcami mi to oznajmią czy ja jestem gderliwą zołzą
nic to, betony piwniczne w przygotowaniu (tam nie ma nawet podłóg i tynki gołe na ścianach ) a za dwa tyg. wchodzą młoty itp. lato ekstremalne mnie czeka

ale wreszcie czyny - im szybciej tym lepiej ? czyż nie

przetrwałaś zimę - przetrwasz i betony - zamkniesz oczy i powiesz sobie na głos mantrę - będzie dodatkowy pokój na pięterku będzie pięknie bedzie tak jak kcem


Ju - no to gratuluję - bo sytuacja na opak - na mnie wszystkie wedle recenzji "nietrwałe" są trwałe - ale moze to był jakiś feralny skórnie dzień albowiem teściłam raz tylko

nie chce mi sie iść

[justynaneyman]

Maju, gratuluję włosów- długie włosy, choćby poza ramiona, są dla mnie pojęciem równie abstrakcyjnym co życie pozagrobowe

[Betty83]

Napisane przez Maja102

ale ja miałam na myśli, że odsłonięte czoło wyszczupla

co do zakol, to jeszcze przeżyję ale na środku mam taki idiotyczny szpic , lajk dys

och
jak mi się ten "ząbek" podobał u laski ze studiów
to fajne jest!

[rachell111]

przegrałam ze sobą - może i nie zasnę ale słaniam się - papaty all

[Maja102]

Napisane przez justynaneyman

Maju, gratuluję włosów- długie włosy, choćby poza ramiona, są dla mnie pojęciem równie abstrakcyjnym co życie pozagrobowe

dzięki
zapuszczam już chyba z 3,5 roku (w każdym razie wtedy miałam do ramion )
A swego czasu w liceum eksperymentowałam i miałam nawet typowego boba. Pasował mi, ale jako włosowa fetyszystka mam ciągoty do długich

Napisane przez Betty83

och
jak mi się ten "ząbek" pdobał u laski ze studiów
to fajne jest!

http://myszkamiki015.blox.pl/resourc...usehandred.gif

ale wreszcie mogę sobie grzywę podpiąć i zrobić jakieś "staromodny" fryz do bluzek z żabotami itp (tylko się najpierw muszę takowego nauczyć bo żadnego koka nie umim )


pa

[Florens]

Napisane przez Betty83

to ci koledzy co nie ogarniają niszy?

ad1.

ad2. to samo pomyślałam

Napisane przez Maja102

ale ja miałam na myśli, że odsłonięte czoło wyszczupla

co do zakol, to jeszcze przeżyję ale na środku mam taki idiotyczny szpic , lajk dys

wyszczupla ale nie mnie

a szpic uroczy ja ma zaczątki, albo pozostałości

Napisane przez justynaneyman

Tak, odejdzie- do łazienki wodę spuścić

Co do pieterka- ja się P nie dziwię- wszak kawałek twojej podłogi obróci się w pył i kurz- powinna być wynajęta osoba, ktora Ci o tym powie

No dobra, może trochę przesadziłam

ja mu się też nie dziwię po co gadanie, ale pomimo wynajętej osoby ryja i tak wydarłam na niego ,
tylko jak bym wiedziała, że taki rozpiździel mnie czeka to ta piwnica chociaż kafle i podłogi by miała eeeee lipa

Napisane przez rachell111

ale wreszcie czyny - im szybciej tym lepiej ? czyż nie

przetrwałaś zimę - przetrwasz i betony - zamkniesz oczy i powiesz sobie na głos mantrę - będzie dodatkowy pokój na pięterku będzie pięknie bedzie tak jak kcem

lepiej, serio to się cieszę
jest pare "ale" bo np. graty nasze się w piwnicy nie pomieszczą nie wiem gdzie z tym wszystkim pójdę część wywalę, ale bez przesady i nie będę miała się gdzie myć w misce znaczy tylko

a pokój dodatkowy to nic, bo bedę miała większą kuchnię i sypialnię a kuchnia mi robi bardzo, bo poprzednia miała ponad 30 m2 a ta jest malutka

Napisane przez justynaneyman

Maju, gratuluję włosów- długie włosy, choćby poza ramiona, są dla mnie pojęciem równie abstrakcyjnym co życie pozagrobowe

[Polly_]

Napisane przez cbr

jeśli tylko będę umiała pomóc

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------


powodzenia z naleśnikami w Manekinie


jakby mnie ktoś na weselichu chciał rozsadzić z chuopem i uraczyć towarzystwem dwóch oblechów płci brzydkiej, to bym chyba parsknęła temu komuś śmiechem w twarz

noł fakin łej

ale nie chodzi o to ze chuop ma byc gdzies daleko..tylko powinien byc naprzeciwko usadzony-fejsem do swej kobity, zeby sie na opce mordy gapic nie musiała


poza tym na weselach na ktorych ja byłam goscie sadzali sie sami...

Napisane przez Betty83

a czemu jadłaś samym nożem?

to ci koledzy co nie ogarniają niszy?

widelcem ofkors

[Betty83]

Napisane przez Maja102

dzięki
zapuszczam już chyba z 3,5 roku (w każdym razie wtedy miałam do ramion )
A swego czasu w liceum eksperymentowałam i miałam nawet typowego boba. Pasował mi, ale jako włosowa fetyszystka mam ciągoty do długich

ja od 10 lat nie miałam krótszych niż do łopatek...
a 10 lat temu to był jednorazowy wypadek, za oblany egzamin, chrtzestny chciał zrobić mi fryzurę, żebym zaczęła wyglądać jak kobieta....

http://myszkamiki015.blox.pl/resourc...usehandred.gif

wiem, wiem

[justynaneyman]

Wróciłam z fajek- moja stylizacja to kurtka parka z dziurawą kieszenią, dres sprany z wypchniętymi kolanami, kapelusik płócienny (nie wiem, jak w nim wyglądam, bo bałam się obejrzeć w lustrze), zapach- Knowing i czarne szpilki Ryłko
Trochę niepewnie bez balkonika, ale jakoś przeszłam bez zachwiań

A teraz już odpadam- i chyba jutro pójdę do fryzjera na poprawienie bryły

Dobranoc!!!

[gryx82]

Napisane przez naiat

... cholibka trochę mam za płaską stopę tuż za palcami i nie wiem co zrobić żeby buty lepiej wyglądały.

To się nazywa płaskostopie









Żart!

Napisane przez rachell111

ide oglądać dalejj fotosy Wasze - nie wiem czy nadrobię wszystko bo mam zapałki w oczach

A na co to pomaga? Na mimiczne zmarchy?

Napisane przez naiat

Gryx, masz jeszcze wolne miejsce w tej ekipie od tańcowania na rurze? Może bym dołączyła Podobno fajna sprawa i świetnie sylwetkę kształtuje

Czekam jutro na telefon od Andżeli, i jeśli wybierze jednak salon masażu w Berlinie, który jej nakręcił Keta, zaklepuję miejsce dla Ciebie

Napisane przez aileenn

"Zwykłych" księży (w sensie nie-zakonników) obowiązuje przecież tylko celibat (czyli bezżenność), a nie śluby czystości

Ale jaja!

---

Myślałem, że tworzę mega długaśnego posta, a tu zonk

Betty, nie daj się

A! Jeszcze sytuacja ubraniowo-kościelna mi się przypomniała, ale trochę żenująca jest Otóż ojciec był wieki temu w Bułgarii, i wspominał kiedyś tam, że go jakaś kobieta z cerkwii przegoniła, bo wybrał się na zwiedzanie w kąpielówkach

Flo, zachowanie wiewióra wymiata

Ju, zdjęcia z Guciem (szkoda tylko, że malutkie)

---

Edit: Sam jednak siedział nie będę, więc dobranoc

Co myślicie?

[vesenka]

Napisane przez Maja102

Ves - może instruktor też taki telefonofob jako i niektórzy w barze...

a możliwe. Na teorii jak coś mu dzwoniło, to albo nie odbierał, albo było "teraz nie mogę mam wykład, cześć"

Napisane przez Polly_

to nie jest norma,
powiedz ze nie mozesz przyjechac i popros zeby on do ciebie zadzwonił jak juz nie bedzie na motorze. wiekszośc ludzi tak robi, bo instruktorzy faktycznie całymi dniami jeżdzą, więc dajesz cynk-mozesz zostawic na poczcie wiadomość o odzwonienie w dogodnej porze

nie wiem co on wymyslił z tym przyjeżdzaniem..i potem przed kazdą jazdą bedziesz przyjeżdzac osobno zeby sie umówić

no właśnie to dla mnie dziwactwo było, ale,że nie wiedziałam czy to przypadkiem nie norma, to odpuściłam. Ja myślałam,że to może tak jest,że się przyjeżdża do niego i ustala wspólnie jakiś pasujący grafik jazd Raz się przyjedzie, a potem kolejną jazdę się potwierdza na koniec poprzedniej.

Napisane przez naiat

Może tak jak Miciel napisała, chce od razu wsadzić Ciebie w samochód, a jak nie to nie wiem o co cho

Napisane przez Polly_

to troche bez sensu razcej....bo to skąd on przewidzi ze ona akurat bedzie miala czas na wsadzenie sie w auto na godzine czy dwie .
jesli ma takie zapedy to trza go ukrócić na początku bo gosc se pomyśli ze ves to naiwna malolata i se moze z nią robic co chce


od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

a jaka cisza zalegla az słychac było jak panu zwoje pracują

i jak Ci się jeździ?

co do tego,że mam wredny charakterek, to miał się okazję już przekonać. Na wczorajszy wykład spóźnił się ponad 10 minut, i jak podjechał i się wyszczerzony pyta "państwo czekają na wykład" to oczywiście musiało mi się wyrwać "nie, nudziło mi się przy niedzieli w domu, więc sobie przyszłam tu postać"

Napisane przez naiat

No miałam na myśli raczej "pokazanie" samochodu, takie tam duperele, gdzie jest co, a nie jazdę dwugodzinną. Ale kto by go tam wiedział

zobaczymy co wymyśli.

Napisane przez Spoora

Otóż to, chyba, że to będzie jazda od razu. Pierwszy raz możesz się przekonać. Jak Ci nie będzie pasiło - zmień Pana, szkołę..

tak planuję zrobię.

Napisane przez Betty83

ale wtedy nie miałam komórki, umawialiśmy się na termin kolejnej jazdy, albo dzwonił do domu...
miałam super instruktora, spokojniutki i wyrozumiały, zarąbiście się gadało, ale nic mnie prawie nie nauczył, bo wszystko za mnie robił...

jak dojeżdżałam do skrzyżowania i kazał skręcić w lewo, a ja sobie pojechałam zadowolona w prawo (bo łatwiej, a co! a kierunki mi się mylą ), to tylko parę metrów za krzyżówką, spokojnym głosem komentował "miało być w to drugie lewo..."

z tym drugim lewo, to też mam problem

Napisane przez Florens

zapewne kce towar oblukać jak nie "podejdziesz" zbytnio to odeśle Cię do innego instruktora

kiedy on wie,że ja to ja, bo padło,że będę jeździć z gościem, który prowadzi teorię

Napisane przez SpanishMyszka

Że yyy??? Nie wiem czy to bardziej śmieszne, czy żałosne, ale na pewno głupie. No przepraszam, ale masz biegać jak idiotka, zamiast zadzwonić? Przeciez raz, że telefon to szybsza forma kontaktu, a dwa - mniej kłopotliwa. Nie rozumiem takiego podejścia, ten koles jest normalny? Ty za co płcisz i powinni iść ci na rekę, zapewnić komfortowe warunki, a nerwowe bieganie za instruktorem trudno mi nazwać szczytem przyjemności

wiem. Rację masz. Ale pierwszy raz podjadę,przynajmniej oblukam gdzie jest plac. Jak będzie próbował wymyślać,że tak mam sobie latać, to się nieprzyjemnie zaskoczy

No chyba,że nie będzie mi się chciało jechać, to będę dzwonić do skutku

Napisane przez cbr

powodzenia z naleśnikami w Manekinie

pyszne i wielkie i bez noża nie da rady

[skarbiatko]

Napisane przez gryx82

To się nazywa płaskostopie

nie strasz naiat, to nie jest żadne płaskostopie, płaskostopie jest wtedy kiedy stopa jest płaska od spodu , jak np stawiasz mokrą stopę na podłodze i odbija sie cała, a naiat chyba ma na myśli że ma stopę niską w podbiciu

no chyba że ja źle zrozumiałam

[kamena]

Typowe.. W sobotę słońce, w niedzielę słońce, w poniedziałek, kiedy zaplanowałam sobie aktywność na zewnątrz w tym szlifowanie i malowanie barierki balkonowej, od rana leje...

nio dobra, w takim razie zmiana planów, nadrabiam Bar

[Ewusia_marchew]

Przelatuję Was od wczoraj i nie mogę skończyć chyba w pracy nadrobię jak będę miała czas

[Parabelka]

Chyba muszę iść się leczyć . Śniło mi się , że ukradłam w sklepiku szkolnym perfumy

[skarbiatko]

Napisane przez Parabelka

Chyba muszę iść się leczyć . Śniło mi się , że ukradłam w sklepiku szkolnym perfumy

niee, to normalny sen jest nałogowiec zrobi wszystko dla wymarzonej flaszki


ale... zaaaaraz, jakie to perfumy były

[Parabelka]

Hy hy , nieistniejące nazywały się White Musk Must Flowers i miały flakon jak Must , ale z przezroczystego szkła ze srebrnym zamknięciem i baaardzo ładnie pachniały - słodki subtelny kwiatowy zapach podbity delikatnym piżmem , jak sama nazwa wskazuje

[skarbiatko]

Napisane przez Parabelka

Hy hy , nieistniejące nazywały się White Musk Must Flowers i miały flakon jak Must , ale z przezroczystego szkła ze srebrnym zamknięciem i baaardzo ładnie pachniały - słodki subtelny kwiatowy zapach podbity delikatnym piżmem , jak sama nazwa wskazuje

aaaa no to normalne że ukradłaś

[justynaneyman]

Mam doła- opłaty nie porobione, bo musiałabym się skontaktować z W., znów wzrosła mi waga od hormonów (56 i wyglądam, jakbym noc przepłakała) a jeszcze na jutro wieczór mam zrobić jeden obrazek- bardzo niewdzięczny i nie wiem, czy wysłać Wojtkowi papiery dla urzędu skarbowego, o ktore mnie prosił w piątek, bo jutro mogą wezwać Go na casting - ale nie wiadomo. i w ogóle wszędzie syf, na myśl o uporządkowaniu papierów skóra mi cierpnie i w ogole nic się nigdzie nie mieści.
A już parę lat nie miałam dołów rano- teraz wróciło

[Polly_]

Napisane przez vesenka

a możliwe. Na teorii jak coś mu dzwoniło, to albo nie odbierał, albo było "teraz nie mogę mam wykład, cześć"



no właśnie to dla mnie dziwactwo było, ale,że nie wiedziałam czy to przypadkiem nie norma, to odpuściłam. Ja myślałam,że to może tak jest,że się przyjeżdża do niego i ustala wspólnie jakiś pasujący grafik jazd Raz się przyjedzie, a potem kolejną jazdę się potwierdza na koniec poprzedniej.







i jak Ci się jeździ?

co do tego,że mam wredny charakterek, to miał się okazję już przekonać. Na wczorajszy wykład spóźnił się ponad 10 minut, i jak podjechał i się wyszczerzony pyta "państwo czekają na wykład" to oczywiście musiało mi się wyrwać "nie, nudziło mi się przy niedzieli w domu, więc sobie przyszłam tu postać"

ale raczej nie ustalisz wszystkich jazd na raz, u nas sie zklepuje tak a kilkudniowym wyprzedzeniem, zresztą jak kto chce, ae nie rzewidzisz ile tygodniowo bedzie ci sie chciało jeźdxic-czy np nie bedziesz mies dosc i zapragniesz 2 tygodni spokoju,albo na odwrót tak ci sie spodoba ze bedziesz chciala jeźdxic codziennie

mnie sie jeźdxi yyyy tak sobie i wszystko okazało sie na odwrót niz myslałam, tzn myslałam ze najgorzej bedzie z obsługą pojazdu i jazdą po wielopasmówkach i duzych skrzyzowaniech..tymczasem z machaniem biegami. lusterkami itp radze sobie od pierwszego razu własciwie, a najgorzej mi sie jeździ po zadupiach . Instruktor mnie troche wkurza, ale to podobno najlepszy z tego osrodka wiec nie bede zmieniac

[kamena]

Ju, konie mnie nie kręcą więc się nie zachwycam, ale same zdjęcia bardzo mi się podobają, dużo się w nich dzieje i czuć klimat imprezy

Napisane przez rachell111

mało tego, tańczycie we trójkę do numeru "Queen of the Night" gdzie w refrenie jest " hu je , hu jee, huu jeee eeeeee"

ee cicho, cicho pomerdałam tytuł z wykonaniem - chodzi mi o te 4 murzynki na wybiegu w 90s
dobra mam "Fee Your Mind"
ale Whitney Houston Queen of the Night też pasuje mi do wizji

a Kamena nam to wszystko łądnie nakręci na kamerkę
Mić dobierze kostiumy

i jeszcze numer "Too Funky" George Michaela http://www.youtube.com/watch?v=KXj2TudPCYU- Win robi solówkę - i wygryzam Gryxa z menadżerstwa ( znalazło się tez miejsce na solówkę dla Pini - zwieńczenie teledysku)

dla napaleńców coby wycyckać ich do reszty
solówka dla Tru - http://www.youtube.com/watch?v=BC-6F...eature=related

zaznaczam iż jestem czeźwiuteńka - choć moze lepij było się nie przyznawać

solo dla Florki - nie sugerować się wokalistką ino ubiorem i podkładem muzycznym - reszty dopełni sama tancerka http://www.youtube.com/watch?v=ITuOddPeYoc&feature=fvsr

no cheba że wolisz maj dir stopniowe budowanie napięcia http://www.youtube.com/watch?v=KXj2TudPCYU

a to jako wisienka na torcie - Florka we autorskim wydaniu http://www.youtube.com/watch?v=y1xUvcGMWBk
tak fiem ze wolałabyś Rebell yell - choreografia nabierze jednak tempa

boskie, a Florka we autorskim wydaniu to nagimnastykować się musi

dobrze że mnie ustawiłaś po tej właściwej stronie kamery

Napisane przez Redhaired Witch

Bakterie mi padły i ładuję ale mam starą fotę popiersiową to kolor będzie widać.

dobry kolor dla Cię i fcale nie zasłonowa, dasz fotę całości?

Napisane przez Polly_

nooo...np zeby nie chodzić do koscioła w dzinach

a z którego roku ta zasada? albo inaczej, jaki wiekowy jest autor zasady? wg mnie już lata temu dżiny przestały być postrzegane jako spodnie robocze..

Napisane przez Polly_

od razu sprzedam moj pomysł na wyprowadzenie pana z błędu wiekowego . Na początku pierwszej jazdy pan zapytał:
no i jak sie oani czuje? ja westchnęłam znaczaco mówiąc:
-ech! nie mogę uwierzyć ze po 16 latach namawiania mnie na prawo jazdy w koncu to zrobiłam

a jaka cisza zalegla az słychac było jak panu zwoje pracują

Napisane przez rachell111

ulubione - Krojenie nożem ziemniaków i miękkkich warzyw (np. marchewki);

a jak mam na talerzu kawał mięcha z ziemniakami i marchewką?

ale, ale, mam pytanie w temacie: jedzenie łyżką jak zamawiam w Green Wayu ryż z sosem jogurtowym i owocami podany w miseczce albo kapustę na gęsto ale z cieknącą wodą, też w miseczce, to jem łyżką bo mi wygodniej no i bo mi się łyżka z miską kojarzy.. pafonuję czy nie?

Napisane przez Florens

ogólnie albo śpi albo je albo używa mnie/P. jako drzewa i zasuwa góra, dół, albo biega po stole/kompie/kanapach i Fanybery , która nawet nie nadanża oczami za nim wodzić mała ruda petarda

---
w sobotę wieczór był mega denny.. zaczęło się od tego że zapomniałam że przystanek na którym wsiadam jest na żądanie i jak mnie minęło 136 nie zatrzymując się to zbaraniałam.. nie poczekałam na następne które było za 20 minut - błąd - tylko pojechałam czym innym z przesiadkami, jechałam ponad godzinę i spóźniłam się na kapelę którą zobaczyć chciałam podczas mojego ulubionego kawałka spalił im się piec i oczywiście już go drugi raz go nie zagrali.. wypiłam tylko 1 piwo po którym się pochorowałam podczas występu drugiej kapeli, beznadziejnego zresztą, wyszłam w trakcie i na centralnym się okazało że nocne odchodzą skądś indziej a mój oczywiście z najdalszego punktu i ledwo zdążyłam