Lipcowe Panny Młode - część II

[Kociak85]

Aaaaa.... Dziewczyny, który bukiet ładniejszy?
Muszę wybrać między dwoma opcjami:
1) tulipany w kolorystyce kremowo-fioletowej (jeśli chodzi o formę to coś takiego jak na zdjęciach)
2) eustomy

Wasze zdanie?

[Alizzee]

Kurczę, dziewczyny, ale natworzyłyście. Witam i ja w nowej części

[aaby]

Napisane przez asia_z

oo 2 część u mnie bez postępów jesteśmy na etapie wybierania piosenek na płytę. Na razie mamy Iris co Wy wybieracie ? Ja mam problem, bo mam dużo ulubionych piosenek, ale wydaje mi się że nie wszystkie pasują

My jeszcze nie mamy wybranej ani jednej I kompletnie nie wiem, co na taką płytę może pasować. Zwłaszcza, że nie mamy ulubionych piosenek, więc kompletnie nie wiem, czym się kierować

Napisane przez Kociak85

Aaaaa.... Dziewczyny, który bukiet ładniejszy?
Muszę wybrać między dwoma opcjami:
1) tulipany w kolorystyce kremowo-fioletowej (jeśli chodzi o formę to coś takiego jak na zdjęciach)
2) eustomy

Wasze zdanie?

Bez wahania wybrałabym eustomy

[kwiatuszekkk21]

kakunia6 jak dla mnie trochę za szybka ta piosenka na pierwszy taniec, chyba nie wiedziałabym jak do tego tanczyć

Angel Eyes fajne te gorseciki na ślubie z bielizny będę miała tylko pończochy i jakieś majteczki, stanika nie będzie, bo mam mieć wszyte jakieś wkładki. Trochę się tego obawiam. Boję się, że będę się głupio czuć bez stanika.

Co do nocy poślubnej to pewnie nic z tego raczej przełożymy ją na noc popoprawinowa wesele pewnie skończy się ok 6 rano więc będziemy padać a o 13 poprawiny. Na pewno nadrobimy straty i wtedy można wykorzystać jakiś gorset

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27656540]
A jak mam w nosie te wszystkie "wypada" i "nie wypada". Też się nasłuchałam, że jak to bez weseliska, jak to bez alkoholu, a czemu tak, a czemu nie inaczej [/QUOTE]

Ja już mam dość tego gadania. Co sobie wymyślę, to zaraz słyszę "tak nie można", "tak nie wypada", "inaczej będzie lepiej" najlepiej by było, żeby Ci wszyscy "doradcy" zajęli się sobą i się nie wtrącali. A najbardziej denerwują osoby, które same jeszcze nie miały wesela, w niczym sie nie orientują a myślą że wszystko wiedzą

krasnoludek125, tenebrosa witamy dopisałam Was do listy

macie jeszcze kupę czasu, ale jeśli mogę udzielę Wam pewnej rady zajmijcie się wcześniej czym się da, bo później wszystko zwali się na raz. Tak jak u mnie- taki stres mnie bierze, że po nocach śnią mi się wszystkie niepozałatwiane sprawy a rano nie mogę spać

Napisane przez Kasiek1987

Jak tak patrzę na zdjęcia w sukni to z przodu buły mi się nie robią, ale z tyłu trochę mi tłuszczyk wychodzi Trudno, powiem fotografowie, że ma mnie nie zachodzić od tyłu

no właśnie, u mnie jest tak samo. Jak mnie mocno ścisneły to momentami z tyłu coś mi wyłaziło a babki w salonie stwierdziły, że to "skóra i mięsko" i że każdy tak ma, ale wiem że nie każdy z przodu dopiero wyłaziło jak kucnęłam. Bardziej martwią mnie moje kościste plecy :/ i te wstrętne sterczące łopatki, których nie da się schować

Napisane przez Kasiek1987

Ja tak myślę, że i tak po weselu nie będziemy mieć już siły na cokolwiek, więc pewnie noc poślubna odbędzie się następnego wieczoru

otóż to

a z tymi obronami, promotorami, recenzentami i dziekanatami to szkoda słów u nas panuje wielki chaos. W dziekanacie co ktoś pójdzie się o coś spytac, to każdemu mówią inaczej więc dalej nic niewiadomo. Wymyślili sobie jakiś system internetowy i raz twierdzą, że mojego roku to nie obowiązuje, raz że obowiązuje albo że kto chce to może wrzucić, ale nie trzeba. To samo z tłumaczeniem tytułu pracy na angielski i z wrzucaniem do jakiegoś archiwum... no nic niewiadomo jak sie nie będę mogła bronić przez jakąś głupote organizacyjną to chyba ich tam

Asist22, Malinum dacie radę będziemy mocno trzymać kciuki tak patrzę, że z naszego grona chyba ja ostatnia będę się bronić

Napisane przez asia_z

oo 2 część u mnie bez postępów jesteśmy na etapie wybierania piosenek na płytę. Na razie mamy Iris co Wy wybieracie ? Ja mam problem, bo mam dużo ulubionych piosenek, ale wydaje mi się że nie wszystkie pasują

na pewno będziemy mieli Bruno Mars- Just the way you are uwielbiamy tą piosenkę. TŻ dużo jeździ samochodem i tylko jak usłyszy ją w radiu zaraz do mnie dzwoni z dedykacją

ostatnio widziałam zlepek śmiesznych momentów wesela, nakręcony przez naszego kamerzystę i zgadnijcie jaka leciała piosenka... "weselny klimat" na całym świecie chyba nie ma gorszej i bardziej obciachowej piosenki niż to już mu zastrzegłam, że może być wszystko, oby tylko nie to


Kociak85 tulipany ładniejsze

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Angel Eyes fajne te gorseciki na ślubie z bielizny będę miała tylko pończochy i jakieś majteczki, stanika nie będzie, bo mam mieć wszyte jakieś wkładki. Trochę się tego obawiam. Boję się, że będę się głupio czuć bez stanika.

Ja też będę miała pończochy. Wiem, że pończochy + peep toe to jedno z największych faux pas, jakie można popełnić, ale nie mam nóg modelki, a nogi w pończochach duuużo ładniej i zgrabniej wyglądają... Z resztą wycięcie w bitach jest takie tyci, że ledwo końcówkę paznokcia będzie widać No i mam cieniutkie pończochy, bo 8DEN.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Asist22, Malinum dacie radę będziemy mocno trzymać kciuki tak patrzę, że z naszego grona chyba ja ostatnia będę się bronić

Ja broniłam się rok temu (inż.) i za rok (mgr), więc chyba jednak ja będę ostatnia

[bernadka10]

ja też będe mieć pończochy też cieniutkie 8 DN, ale mam zakryte buty, przymiarka sukni w piątek, na razie zaczełam chodzić do solarium , ale mam strasznie jasna karnację i byłam 4 razy i jakiejś wielkiej opalenizny to nie widzę, na razie mam inny problem , strasznie dużo gości nam odmawia z mojej strony już 15 osób to dużo bo nie robimy jakiegoś dużego wesela miało być na 70 osób , a tak nie wiem czy 50 będzie, nie mam jeszcze bukietu wybranego, TZ nie ma koszuli ani butów, nie mamy wódki, ale mój TŻ ma czas jak sam mówi , a ślub 30 lipca
a jeszcze piosenka na 1 taniec nie będziemy oryginalni i będzie to zabiorę cie właśnie tam zespołu Kindla, mój TŻ nie jest zbyt dobrym tancerzem, więc musiało być coś wolnego

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez aaby

Ja też będę miała pończochy. Wiem, że pończochy + peep toe to jedno z największych faux pas, jakie można popełnić, ale nie mam nóg modelki, a nogi w pończochach duuużo ładniej i zgrabniej wyglądają... Z resztą wycięcie w bitach jest takie tyci, że ledwo końcówkę paznokcia będzie widać No i mam cieniutkie pończochy, bo 8DEN.Ja broniłam się rok temu (inż.) i za rok (mgr), więc chyba jednak ja będę ostatnia

ja też mam odkryte palce i pończochy to dlatego, że miałam kupić jeszcze pantofle z zakrytymi palcami a te z odkrytymi miały być tylko na zmianę jakbym już nie wytrzymywała w tamtych. Wyszło inaczej a pończochy już kupione więc pewnie je założę. Nie wygląda to najciekawiej ale i tak spod sukni nie będzie nic widać. Poza tym, znając moje zdolności i tak zaraz je porwę i zdejmę ale przynajmniej będę miała spokojne sumienie, że założyłam

Napisane przez aaby

Ja broniłam się rok temu (inż.) i za rok (mgr), więc chyba jednak ja będę ostatnia

chodziło mi o Pm-ki, które w tym roku się bronią w tym jakże gorącym okresie ślubnym tak patrząc-chyba będę ostatnia. Wolałabym wcześniej się obronić i mieć już z głowy

Napisane przez bernadka10

ja też będe mieć pończochy też cieniutkie 8 DN, ale mam zakryte buty, przymiarka sukni w piątek, na razie zaczełam chodzić do solarium , ale mam strasznie jasna karnację i byłam 4 razy i jakiejś wielkiej opalenizny to nie widzę, na razie mam inny problem , strasznie dużo gości nam odmawia z mojej strony już 15 osób to dużo bo nie robimy jakiegoś dużego wesela miało być na 70 osób , a tak nie wiem czy 50 będzie, nie mam jeszcze bukietu wybranego, TZ nie ma koszuli ani butów, nie mamy wódki, ale mój TŻ ma czas jak sam mówi , a ślub 30 lipca
a jeszcze piosenka na 1 taniec nie będziemy oryginalni i będzie to zabiorę cie właśnie tam zespołu Kindla, mój TŻ nie jest zbyt dobrym tancerzem, więc musiało być coś wolnego

ehhh... i ja muszę wziąć się za opalanie. Do tej pory tylko raz wyszłam na słońce, co przypłaciłam poparzeniem i złażeniem skóry...

Z tych rzeczy co wypisałaś mamy tylko wódkę- reszty również brak Do tego TŻ nie ma kompletnie nic, nie mamy obrączek(nawet jeszcze nie oglądaliśmy), nie dzwoniliśmy do barmana

Co do piosenki dobry wybór Ja nie patrzę na to co jest oryginalne, a co nie, co wypada a co nie- wybieram to co mi się podoba i już "cudownych rodziców mam" też będę mieć chociaż widziałam w wątku o kiczach ślubnych że to podobno straszny obciach... a tam

[bernadka10]

Ja też się nie przejmuje co robią inni, robie tak jak mi pasuje, ja obrączki już mam przynajmniej tyle, ale nie była jeszcze na próbnej fryzurze, i kompletnie nie wiem jak się uczesać

[kwiatuszekkk21]

zaczęłam sobie spisywać na kartkę co mam zrobić, bo już nie ogarniam

edit: kompletnie nie wiem jaki mam wybrać bukiet tak bardzo chciałam storczyk, a tu lipa. Musze już zamawiać a nie wiem co

[aaby]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Z tych rzeczy co wypisałaś mamy tylko wódkę- reszty również brak Do tego TŻ nie ma kompletnie nic, nie mamy obrączek(nawet jeszcze nie oglądaliśmy), nie dzwoniliśmy do barmana

Szybko bierzcie się za obrączki, bo gdzieniegdzie trzeba czekać nawet do miesiąca

[Asist22]

Napisane przez bernadka10

nie mam jeszcze bukietu wybranego, TZ nie ma koszuli ani butów, nie mamy wódki, ale mój TŻ ma czas jak sam mówi , a ślub 30 lipca
a jeszcze piosenka na 1 taniec nie będziemy oryginalni i będzie to zabiorę cie właśnie tam zespołu Kindla, mój TŻ nie jest zbyt dobrym tancerzem, więc musiało być coś wolnego

Nie martw się. Ja też biorę ślub tego samego dnia co Ty i dopiero teraz kupiliśmy strój TŻowi. Wódki i kwiatów też nie mamy. Nawet pomysłów. Też nie jesteśmy dobrymi tancerzami i nasza piosenka to "Z kimś takim jak Ty", ale również zastanawialiśmy się na waszą. I mój też ma dużo czasu. Głowa do góry Wyrobicie się ze wszystkim.


Dziękuję za trzymanie kciuków.

[Kalpana]

Witam w nowej części
Muszę się Wam pochwalić, że od wczoraj moja suknia jest już ze mną Kupiłam już welon (swoją drogą niezbyt mi się podoba, ale żaden z tych, które były w sklepie jakoś mnie nie urzekł ), ozdobę do włosów, rękawiczki, naszyjnik i kolczyki i dostałam podwiązkę gratis, ale chyba muszę sobie kupić inną, bo do tej spokojnie weszłoby mi pół drugiej nogi i na bank będzie mi spadywać :/ Zostało mi kupić buty, w tym celu muszę się wybrać do krakowa i chyba jedynie w sklepach z modą ślubną znajdę białe, bo w zwykłych są czarne przede wszystkim A w tych ślubnych wiadomo, że cena jest wyższa niż w "normalnych".

[Karo_lka]

Ok, bylam w solarium, posmarowalam sie przyspieszaczem jak radzilyscie i...
Myslalalm,ze sie wyrownalo ale wczoraj wyszly mi wodne bomble i scodzilo mi skora. Normalnie oszaleje. Ale jak schodzi skora z tych miejsc to kolor jest taki sam. Poczekam jeszcze chwilke az sie zagoi i pojde jeszcze raz do solarium. Moze w weekend.

:/

[bernadka10]

Ja kupiłam buty ślubne w normalny sklepie w Altero z Tarnowie zapłaciłam 120 zł. Stwierdziłam że nie będe wymyślać z butami bo to na raz a spod sukni to ich prawie nie widać.

[Kasiek1987]

Napisane przez kwiatuszekkk21

chodziło mi o Pm-ki, które w tym roku się bronią w tym jakże gorącym okresie ślubnym tak patrząc-chyba będę ostatnia. Wolałabym wcześniej się obronić i mieć już z głowy

A kiedy masz obronę, bo nie pamiętam? Ja póki co jeszcze mam szansę być ostatnia, bo terminu nie mam Jak mój promotor znowu nawymyśla i wyjdzie na to, że np. mam się bronić 8 lipca (9 ślub), to mam go w d... i będę bronić się we wrześniu Mam nadzieję, że niedługo wszystko się wyjaśni.

W ciągu ostatnich dni udało nam się potwierdzić wszystkich gości i ostatecznie stanęło na 53 dorosłych i 2 małych dzieciach (z czego jedno będzie siedzieć na kolanach - rodzice nie chcieli dodatkowego talerzyka), także fajnie Mam nadzieję, że nikt nie wywinie numeru zaraz przed weselem

[kakunia6]

Dziękuję Wam za opinie na temat naszej piosenki na 1-szy taniec. Liczy się szczerość Może i jest ona kiczowata, ale jak ją usłyszeliśmy i przede wszystkim jej słowa to od razu zgodnie powiedzieliśmy że ją chcemy. Choć faktycznie jest trochę szybka i o to się martwię najbardziej. Ale cóż..będzie co ma być

kwiatuszekkk21 co do piosenki "Weselny klimat" to my ją z TŻ bardzo lubimy Pamiętam jak ją pierwszy raz usłyszeliśmy to od razu zaczęliśmy sobie wyobrażać jak się nasi goście będą przy niej bawić I na pewno zabawa będzie przednia Podobnie jak piosenka "Hej wesele"
No cóż..jak widać..Ile ludzi, tyle opinii

A jeśli chodzi o piosenkę na podziękowanie dla rodziców to mieliśmy wziąć Cliver "Dla rodziców", ale facet z zespołu puścił nam Preludium "To dzięki Wam" i zdecydowaliśmy się na drugą opcję

[Kociak85]

Dziewczyny, ja Wam współczuję tych wszystkich obron - dodatkowy stres przed ślubem. I cieszę się, że jestem już po. Na pocieszenie powiem Wam, że obrona to formalność
Ja za to zaczynam źle spać i w ogóle przejmować się wszystkim. Nie mam jeszcze bielizny (czekam na dostawę staników do sklepu), nie mam butów na zmianę. Ale najbardziej męczy mnie chaos w sprawie kwiatów na salę i do kościoła oraz nauka tańca. Będziemy tańczyć do Franka Sinatry "I've got You under my skin" i na razie stanęło na jednej "lekcji". Chcemy tak sobie potańczyć w domu, żeby nie przestępować tylko z nogi na nogę. Ale na razie czasu brak na takie wygibasy. Ostatnio to w ogóle z moim M. prawie się nie widzę - on ma ranne zmiany, ja popołudniowe, więc widzimy się w zasadzie jak wracam z pracy o 22. Chwilę pogadamy i idziemy spać. Do zrobienia został też album dla rodziców (chcemy im dać takie tradycyjne albumy z naszymi zdjęciami powklejanymi i tekstami o nas - na razie wywołane mamy zdjęcia, więc musimy dopisać historię....)
Generalnie wszystko będziemy robić na ostatnią chwilę pewnie.
A mi się nie chce.

[kakunia6]

Napisane przez Kalpana

Witam w nowej części
Muszę się Wam pochwalić, że od wczoraj moja suknia jest już ze mną Kupiłam już welon (swoją drogą niezbyt mi się podoba, ale żaden z tych, które były w sklepie jakoś mnie nie urzekł ), ozdobę do włosów, rękawiczki, naszyjnik i kolczyki i dostałam podwiązkę gratis, ale chyba muszę sobie kupić inną, bo do tej spokojnie weszłoby mi pół drugiej nogi i na bank będzie mi spadywać :/ Zostało mi kupić buty, w tym celu muszę się wybrać do krakowa i chyba jedynie w sklepach z modą ślubną znajdę białe, bo w zwykłych są czarne przede wszystkim A w tych ślubnych wiadomo, że cena jest wyższa niż w "normalnych".

Zazdroszczę, że masz już suknie
Chociaż bałabym się, że w ciągu miesiąca mogę schudnąć, bo na mnie stres tak działa.
Ja przymiarkę będę miała dopiero 20 lipca, czyli 10 dni przed ślubem. Nawet jeszcze jej nie widziałam na oczy i trochę ta myśl mnie przeraża Jeśli chodzi o odbiór sukni z salonu to planuje na czwartek, piątek tuż przed ślubem. Nie chcę żeby mi TŻ podglądywał , bo mieszkamy razem, a nie chcę zawozić jej do kogoś innego, a potem znów przewozić

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Kociak85

Aaaaa.... Dziewczyny, który bukiet ładniejszy?
Muszę wybrać między dwoma opcjami:
1) tulipany w kolorystyce kremowo-fioletowej (jeśli chodzi o formę to coś takiego jak na zdjęciach)
2) eustomy

Wasze zdanie?

Jejku nie wiem...Obydwa są śliczne. Miałabym duuuży dylemat. Ale chyba jednak tulipany. Albo jak się da to obydwa rodzaje pomieszać Ciekawe co by z tego wyszło

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Kasiek1987

A kiedy masz obronę, bo nie pamiętam? Ja póki co jeszcze mam szansę być ostatnia, bo terminu nie mam Jak mój promotor znowu nawymyśla i wyjdzie na to, że np. mam się bronić 8 lipca (9 ślub), to mam go w d... i będę bronić się we wrześniu Mam nadzieję, że niedługo wszystko się wyjaśni.

W ciągu ostatnich dni udało nam się potwierdzić wszystkich gości i ostatecznie stanęło na 53 dorosłych i 2 małych dzieciach (z czego jedno będzie siedzieć na kolanach - rodzice nie chcieli dodatkowego talerzyka), także fajnie Mam nadzieję, że nikt nie wywinie numeru zaraz przed weselem

Obronę mam 11 lipca. A mogłam mieć już w następny poniedziałek ehhh

U nas dzieciaków będzie sporo. Właścicielka sali powiedziała, że do 5 lat dzieci się nie liczy a później już traktuje się jako normalnego gościa

Napisane przez kakunia6

kwiatuszekkk21 co do piosenki "Weselny klimat" to my ją z TŻ bardzo lubimy Pamiętam jak ją pierwszy raz usłyszeliśmy to od razu zaczęliśmy sobie wyobrażać jak się nasi goście będą przy niej bawić I na pewno zabawa będzie przednia Podobnie jak piosenka "Hej wesele"
No cóż..jak widać..Ile ludzi, tyle opinii

Na początku ta piosenka mnie śmieszyła ale jak usłyszałam i zobaczyłam ją na płycie z wesela, gdzie przy słowach "jest biały welon" pokazali welon, itd a później przy "zarżnięta świnia" pokazana była panna młoda to jakoś ją znienawidziłam i teraz nie mogę słuchać...

A "Hej wesele" lubię

[kakunia6]

Napisane przez kwiatuszekkk21

U nas dzieciaków będzie sporo. Właścicielka sali powiedziała, że do 5 lat dzieci się nie liczy a później już traktuje się jako normalnego gościa

U nas do 5 lat nie płacimy za dzieci wcale (a takich brzdąców mamy aż 8, choć podejrzewam, że większość rodziców ich zabierać ze sobą nie będzie), a od 5-12 lat płacimy 50% ceny, czyli 85 zł (tych mamy pięcioro).
Dziwię się, że u Was od 5 lat już jest normalna stawka
Przecież taki maluch nie zje tak jak dorosły człowiek.
Tylko coś dziubnie z talerza i już

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez kwiatuszekkk21

Na początku ta piosenka mnie śmieszyła ale jak usłyszałam i zobaczyłam ją na płycie z wesela, gdzie przy słowach "jest biały welon" pokazali welon, itd a później przy "zarżnięta świnia" pokazana była panna młoda to jakoś ją znienawidziłam i teraz nie mogę słuchać...

A "Hej wesele" lubię

To się nie dziwie Kochana, że przestałaś lubić to piosenkę Nie chciałabym, żeby mnie pokazano jako vel 'zarżniętą świnię'

[minini]

Napisane przez Kociak85

Aaaaa.... Dziewczyny, który bukiet ładniejszy?
Muszę wybrać między dwoma opcjami:
1) tulipany w kolorystyce kremowo-fioletowej (jeśli chodzi o formę to coś takiego jak na zdjęciach)
2) eustomy
Wasze zdanie?

fioletowo-różowe tulipany śliczne ale eustomy też piękne wybierz to co dłużej przetrwa, wydaje mi się że eustomy są trwalsze ale i jeden i drugi bukiet ładny

Napisane przez aaby

Ja też będę miała pończochy. Wiem, że pończochy + peep toe to jedno z największych faux pas, jakie można popełnić, ale nie mam nóg modelki, a nogi w pończochach duuużo ładniej i zgrabniej wyglądają... Z resztą wycięcie w bitach jest takie tyci, że ledwo końcówkę paznokcia będzie widać No i mam cieniutkie pończochy, bo 8DEN.

spróbuj rajstop w spray'u - moja kosmetyczka mi je polecała, ale mówiła żeby kilka razy przetestować przed weselem, bo trzeba równo rozprowadzić, sprawdzić czy trzeba przed użyciem posmarować balsamem czy lepiej nie, no i sprawdzić z kilku firm który na naszych nogach dobrze się trzyma. ogólnie mówiła żeby się nie zniechęcać po pierwszym użyciu ale jak się dojdzie do wprawy to efekt jest super!
no i dobrze że mi się o tym przypomniało - muszę kupić ten spray i sprawidzić!

Napisane przez bernadka10

ja też będe mieć pończochy też cieniutkie 8 DN, ale mam zakryte buty, przymiarka sukni w piątek, na razie zaczełam chodzić do solarium , ale mam strasznie jasna karnację i byłam 4 razy i jakiejś wielkiej opalenizny to nie widzę, na razie mam inny problem , strasznie dużo gości nam odmawia z mojej strony już 15 osób to dużo bo nie robimy jakiegoś dużego wesela miało być na 70 osób , a tak nie wiem czy 50 będzie, nie mam jeszcze bukietu wybranego, TZ nie ma koszuli ani butów, nie mamy wódki, ale mój TŻ ma czas jak sam mówi , a ślub 30 lipca
a jeszcze piosenka na 1 taniec nie będziemy oryginalni i będzie to zabiorę cie właśnie tam zespołu Kindla, mój TŻ nie jest zbyt dobrym tancerzem, więc musiało być coś wolnego

solarium napewno coś daje, nie zniechęcaj się jeśli masz jasną karnację to mocnych efektów nie zobaczysz, ale napewno odcień skóry będzie cieplejszy

u nas też dużo osób odmawia, ostatnio nawet chrzestna TZ powiedziała że możeliwe że nie przyjdą - bo jej nowy mąż nikogo nie zna w naszej rodzinie i się bedzie głupio czuć... stary chłop a takie wymówki... porażka.

Napisane przez kwiatuszekkk21

zaczęłam sobie spisywać na kartkę co mam zrobić, bo już nie ogarniam

edit: kompletnie nie wiem jaki mam wybrać bukiet tak bardzo chciałam storczyk, a tu lipa. Musze już zamawiać a nie wiem co

też bym musiała spisać jakąś liste bo też zaczynamy się gubić. chociaż ja mam odwrotne wrażenie - że już wszystko załatwione a potem zaczynamy rozmawiać i nagle brakuje tylu rzeczy! opiekunki do dzieci (będziemy ich mieć aż 16!), wina, ustaleń z dj, bukietu, strojenia koscioła, aaa i nie wiem czego jeszcze! może buty na zmianę? chociaż kocham moje fioletowe i wierzę że mnie nie zawiodą

[bernadka10]

a mi kuzyn jeszcze w sobote mówił że będzie, a wczoraj ciotka mi powiedziała że wcale się nie wybiera, więc nawet nie stac go na to by mi to w oczy powiedzieć wczoraj byliśmy na 2 spotkaniu w poradni , myślałam że sie skończy na dwóch ale kobieta nie podbiła 3 pieczątki i trzeba iśc jeszcze raz, jeszcze dzień skupienia i ostatnia spowiedź .

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez minini

u nas też dużo osób odmawia, ostatnio nawet chrzestna TZ powiedziała że możeliwe że nie przyjdą - bo jej nowy mąż nikogo nie zna w naszej rodzinie i się bedzie głupio czuć... stary chłop a takie wymówki... porażka.

oj tam trochę % i zaprzyjaźni się ze wszystkimi przecież zawsze tak jest na weselach niech nie wymyśla, poradzi sobie na pewno

Napisane przez bernadka10

a mi kuzyn jeszcze w sobote mówił że będzie, a wczoraj ciotka mi powiedziała że wcale się nie wybiera, więc nawet nie stac go na to by mi to w oczy powiedzieć wczoraj byliśmy na 2 spotkaniu w poradni , myślałam że sie skończy na dwóch ale kobieta nie podbiła 3 pieczątki i trzeba iśc jeszcze raz, jeszcze dzień skupienia i ostatnia spowiedź .

dobrze, że mi przypomniałaś o poradni musimy to załatwić

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kwiatuszekkk21

macie jeszcze kupę czasu, ale jeśli mogę udzielę Wam pewnej rady zajmijcie się wcześniej czym się da, bo później wszystko zwali się na raz. Tak jak u mnie- taki stres mnie bierze, że po nocach śnią mi się wszystkie niepozałatwiane sprawy a rano nie mogę spać

A to prawda Cieszę się, że nie zostawiałam sobie na sam koniec wielu spraw do załatwienia, bo nie dalibyśmy rady. Pewnie nie każdy jest tak pechowy, żeby mieć gips na miesiąc przed ślubem, ale różnie się w życiu układa, więc lepiej to, co można, załatwić wcześniej

Napisane przez kwiatuszekkk21

Do tego TŻ nie ma kompletnie nic, nie mamy obrączek(nawet jeszcze nie oglądaliśmy), nie dzwoniliśmy do barmana

Nie ma co zwlekać z obrączkami, bo czasem się sporo czeka

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez bernadka10

wczoraj byliśmy na 2 spotkaniu w poradni , myślałam że sie skończy na dwóch ale kobieta nie podbiła 3 pieczątki i trzeba iśc jeszcze raz, jeszcze dzień skupienia i ostatnia spowiedź .

My nie mamy ani jednego

[bernadka10]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27675197]A to prawda Cieszę się, że nie zostawiałam sobie na sam koniec wielu spraw do załatwienia, bo nie dalibyśmy rady. Pewnie nie każdy jest tak pechowy, żeby mieć gips na miesiąc przed ślubem, ale różnie się w życiu układa, więc lepiej to, co można, załatwić wcześniej


Nie ma co zwlekać z obrączkami, bo czasem się sporo czeka

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------


My nie mamy ani jednego [/QUOTE]
To przynajmniej nie musidz słuchać o śluzach, plemnikach i tych sprawach

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez bernadka10

To przynajmniej nie musidz słuchać o śluzach, plemnikach i tych sprawach

I tak mnie to nie ominie. Chociaż 3 spotkań już pewnie zrobić nie zdążymy

[bernadka10]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27676496]I tak mnie to nie ominie. Chociaż 3 spotkań już pewnie zrobić nie zdążymy [/QUOTE]
Może traficie na normalną kobiete i wam podbije od razu 3 spotkania

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez bernadka10

Może traficie na normalną kobiete i wam podbije od razu 3 spotkania

Zobaczymy, mam taką nadzieję

[tenebrosa]

Napisane przez krasnoludek125

jeśli pozwolicie dołączę się do wątku termin 28.07.2012 !! Przeraża mnie to wszystko! Te całe przygotowania... tyle tego..

Witaj! Nie uwierzysz, ale jesteśmy z tego samego miasta i bierzesz ślub tydzień po mnie Świat jest mały Pochwal się gdzie robicie wesele? Macie już wybranych jakichś usługodawców?

Napisane przez Kasiek1987

Ale się dzisiaj nawkurzałam... Pojechałam do promotora, a ten mnie opieprzył, że tak późno i mam wszystko szybko załatwiać, bo mój recenzent (którego dziekan nawet jeszcze nie zatwierdził i dopiero dzisiaj się dowiedziałam, że promotor już kogoś sobie uwidział...) od 4 lipca jest na urlopie, więc powinnam się bronić w przyszłym tygodniu Ale panie w dziekanacie powiedziały, że nie ma szans mnie (i jeszcze 2 osób) od niego gdziekolwiek wcisnąć... Już się boję, co nowego wymyśli Najwyżej będę się bronić we wrześniu.

Napisane przez Asist22

Właśnie przygotowuję się do obrony. Będzie albo w poniedziałek albo we wtorek. Ciężko w tej mojej szkole coś ustalić. Mam nadzieję, że dam radę.

Powodzenia dziewczyny, będę trzymać kciuki za Was! Ja właśnie od poniedziałku, 20. czerwca 2011, jestem Panią Magister Lingwistyki Stosowanej! 5 lat studiów zakończone sukcesem!

Napisane przez asia_z

oo 2 część u mnie bez postępów jesteśmy na etapie wybierania piosenek na płytę. Na razie mamy Iris co Wy wybieracie ? Ja mam problem, bo mam dużo ulubionych piosenek, ale wydaje mi się że nie wszystkie pasują

U nas możliwe, że na wstęp będzie "Nothing Else Matters", zresztą rozważamy też pierwszy taniec do tego utworu. Poza tym podoba mi się też: http://www.youtube.com/watch?v=Omu-_SIWCRQ, słyszałam na jakimś teledysku weselnym tą piosenkę jako podkład, bardzo pasowało. Kiedyś spodobała mi się też melodia z "love story" w tym wykonaniu (pierwsza część utworu): http://www.youtube.com/watch?v=xXtVBJDPs6k i od razu przyszło mi do głowy, że to mógłby być fajny podkład na ujęcia z przygotowań Panny Młodej No ale to takie luźne pomysły. Inspiracji może być wiele, wszystko zależy od tego, co Wam się podoba i do Was jakoś tak uczuciowo przemawia, wzrusza Was itd.

Napisane przez Kasiek1987

Mnie wczoraj moja opiekunka pracy wystraszyła... Mówię jej "Noo ale nasz promotor to nas pewnie będzie bronił na obronie...", a ona na to, że w zasadzie powinnyśmy się bardziej obawiać jego pytań niż recenzenta czy dziekana, bo lubi dręczyć własnych magistrantów Wychodzi na to, że czeka mnie powtórka egzaminu z wirusologii (z tego przedmiotu piszę pracę, a egzamin w semestrze zimowym już u niego poprawiałam)

A co studiujesz? Ja byłam na mega wymagającym kierunku - lingwistyka stosowana - i co jak co, ale przy obronach poszli nam już na rękę i powiedzmy, że wiedziałaś poruszenia jakich zagadnień możesz się spodziewać

Napisane przez Malinum

za udane zakupy
Trzymam kciuki za obronę, ja mam w środę i już się stresuję

Powodzenia na obronie!

Napisane przez Kociak85

Aaaaa.... Dziewczyny, który bukiet ładniejszy?
Muszę wybrać między dwoma opcjami:
1) tulipany w kolorystyce kremowo-fioletowej (jeśli chodzi o formę to coś takiego jak na zdjęciach)
2) eustomy

Wasze zdanie?

Mi się o wiele bardziej podobają tulipany, ale chyba nie są zbyt trwałe?

Napisane przez kwiatuszekkk21

krasnoludek125, tenebrosa witamy dopisałam Was do listy

macie jeszcze kupę czasu, ale jeśli mogę udzielę Wam pewnej rady zajmijcie się wcześniej czym się da, bo później wszystko zwali się na raz. Tak jak u mnie- taki stres mnie bierze, że po nocach śnią mi się wszystkie niepozałatwiane sprawy a rano nie mogę spać

Dzięki My zaczęliśmy przygotowania 2 lata przed ślubem, więc myślę, że nic nie zostanie nam na ostatnią chwilę. W ogóle to mamy taki plan, żeby 2 tygodnie przed ślubem już w ogóle o nim nie myśleć i zrelaksować się w jakimś spa czy nawet w zaciszu własnego domu Na chwilę obecną (13 miesięcy przed) mamy już zarezerwowany lokal, DJa z wodzirejem, fotografa i kamerzystę, termin i godzinę w kościele, zrobiliśmy już także nauki (została tylko poradnia), mam także podpisaną umowę na szycie sukni u stylistki. Wydaje mi się więc, że jesteśmy na dobrej drodze Ja właśnie dlatego nie chciałam ślubu w roku, gdy kończę studia, bo także już pracuję (jako freelancer), więc trudno byłoby to wszystko ogarnąć. Poza tym wykańczamy teraz nasz przyszły dom, więc remont, remont, remont... A niedługo przeprowadzka. Gdybym miała się jeszcze teraz zajmować ostatnimi sprawami przed ślubem to masakra by była. Ale Ty na pewno dasz radę! Angażuj do pomocy rodzinę, przyjaciół tam, gdzie to możliwe - na pewno chętnie włączą się w przygotowania. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko dopiąć na ostatni guzik i było jak najpiękniej!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez tenebrosa

W ogóle to mamy taki plan, żeby 2 tygodnie przed ślubem już w ogóle o nim nie myśleć i zrelaksować się w jakimś spa czy nawet w zaciszu własnego domu

Oj, tak to się chyba nie da. Zawsze jest coś do zrobienia w ostatnim tygodniu przed ślubem. A to np. pójść do fryzjera czy kosmetyczki, a to na spowiedź (jeśli to ślub kościelny), coś kupić, odebrać kwiaty, tort...