Chłopa szukamy, ciągle gadamy - singlowego plotkowania cz. 2

[lovellyhippo]

Napisane przez NieidealnaJa

co się stało ?

Napisane przez beautiful_lie

dlaczego? coś się stało?

Pokłóciłam się poważnie z JMem. Stwierdził, że od dzisiaj do końca wakacji, nie będzie się do mnie odzywał... Najgorsze jest to, że mówił to poważnie.. Próbowałam do niego zagadać kilka razy jeszcze w szkole, ale on powtarzał tylko, że nie odzywa się do mnie.. Jak przyjaciel może się tak zachowywać..? tym samym rozwiązały się moje problemy z wyjazdem na imprezę i z "testem dla niego"... Boże, jak mi jest cholernie przykro.. Nie robi się takich rzeczy bliskim.. Nawet w żartach. Nigdy...

[alevE]

Napisane przez lovellyhippo

Pokłóciłam się poważnie z JMem. Stwierdził, że od dzisiaj do końca wakacji, nie będzie się do mnie odzywał... Najgorsze jest to, że mówił to poważnie.. Próbowałam do niego zagadać kilka razy jeszcze w szkole, ale on powtarzał tylko, że nie odzywa się do mnie.. Jak przyjaciel może się tak zachowywać..? tym samym rozwiązały się moje problemy z wyjazdem na imprezę i z "testem dla niego"... Boże, jak mi jest cholernie przykro.. Nie robi się takich rzeczy bliskim.. Nawet w żartach. Nigdy...

co za dupek... Czemu sie poklociliscie?

[NieidealnaJa]

Napisane przez lovellyhippo

Pokłóciłam się poważnie z JMem. Stwierdził, że od dzisiaj do końca wakacji, nie będzie się do mnie odzywał... Najgorsze jest to, że mówił to poważnie.. Próbowałam do niego zagadać kilka razy jeszcze w szkole, ale on powtarzał tylko, że nie odzywa się do mnie.. Jak przyjaciel może się tak zachowywać..? tym samym rozwiązały się moje problemy z wyjazdem na imprezę i z "testem dla niego"... Boże, jak mi jest cholernie przykro.. Nie robi się takich rzeczy bliskim.. Nawet w żartach. Nigdy...

powinnaś się zastanowić czy to naprawdę jest przyjaciel .?
a jaki powód kłótni ?

[lovellyhippo]

Napisane przez alevE

co za dupek... Czemu sie poklociliscie?

I o to chodzi.. o tak wielką głupotę, że to aż wstyd mówić. Na zakończeniu roku rozdawali czekoladki nam i on wybierał te, które ja najbardziej lubię. Zażartowałam, że na nie nie zasługuje. Na co on, że z niego się tak nie żartuje...i poooszło...
Cholera, nie mogę przestać płakać... Nie sądziłam, że ON.. MNIE kiedykolwiek tak zrani... To zabolało.

[beautiful_lie]

Napisane przez lovellyhippo

Pokłóciłam się poważnie z JMem. Stwierdził, że od dzisiaj do końca wakacji, nie będzie się do mnie odzywał... Najgorsze jest to, że mówił to poważnie.. Próbowałam do niego zagadać kilka razy jeszcze w szkole, ale on powtarzał tylko, że nie odzywa się do mnie.. Jak przyjaciel może się tak zachowywać..? tym samym rozwiązały się moje problemy z wyjazdem na imprezę i z "testem dla niego"... Boże, jak mi jest cholernie przykro.. Nie robi się takich rzeczy bliskim.. Nawet w żartach. Nigdy...

przyjaciel tak nie robi, bo to wtedy nie jest przyjaciel. miał w ogóle jakiś konkretny powód, żeby tak zrobić?

[lovellyhippo]

Napisane przez NieidealnaJa

powinnaś się zastanowić czy to naprawdę jest przyjaciel .?
a jaki powód kłótni ?

nie chcę nawet myśleć o tym, że mógłby być tak interesowny i "zakłamany....

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez beautiful_lie

przyjaciel tak nie robi, bo to wtedy nie jest przyjaciel. miał w ogóle jakiś konkretny powód, żeby tak zrobić?

W moim mniemaniu - nie miał. Powód kłótni napisałam wyżej... przecież to nawet nie jest powód do "obruszenia się"... a co dopiero do takich stwierdzeń !

[ekomonika]

lovelly co za dupek...

[NieidealnaJa]

Napisane przez lovellyhippo

W moim mniemaniu - nie miał. Powód kłótni napisałam wyżej...

przejdzie mu i jeszcze przeprosi

[alevE]

Nie odzywaj sie do niego. Nawet jak sie odezwie pierwszy. Pff

[beautiful_lie]

Napisane przez lovellyhippo

W moim mniemaniu - nie miał. Powód kłótni napisałam wyżej...

no to nie jest żaden powód, o takie coś taka afera bez przesady no..


powiedzcie mi.. jakim cudem mam uwierzyć w to, że dziewczyna którą poznałam na wizażu, pomogła mi nie jedną rozmową w wielu problemach i z którą miałam się spotkać, prawdopodobnie nie żyje? powiedzcie mi jak mam w to uwierzyć, bo nie dociera to do mnie, a nie wydaje mi się, żeby ktoś robił z tego żart, więc to raczej prawda..

[Aniolek_18]

Dołącza się do Was kolejna świeżo upieczona Singielka (od prawie 1,5 miesiąca);
Wiek:22
Singielka z wyboru czy z przymusu: z przymusu niestety (zostawił mnie z dnia na dzień, aż wstyd się przyznać)
Miejsce zamieszkania: Wrocław
Szkoła/praca: szkoła

[pannafu]

lovelly, Twój przyjaciel zachował się jak kompletny idiota. Faceci są beznadziejni. Najpierw robią, a później myślą. Szkoda, że nie wziął pod uwagę jaki ból Ci to sprawi Trzymaj się ;*

Napisane przez beautiful_lie

powiedzcie mi.. jakim cudem mam uwierzyć w to, że dziewczyna którą poznałam na wizażu, pomogła mi nie jedną rozmową w wielu problemach i z którą miałam się spotkać, prawdopodobnie nie żyje? powiedzcie mi jak mam w to uwierzyć, bo nie dociera to do mnie, a nie wydaje mi się, żeby ktoś robił z tego żart, więc to raczej prawda..

Co? Aaa, zmroziło mnie momentalnie.

[NieidealnaJa]

Napisane przez beautiful_lie

powiedzcie mi.. jakim cudem mam uwierzyć w to, że dziewczyna którą poznałam na wizażu, pomogła mi nie jedną rozmową w wielu problemach i z którą miałam się spotkać, prawdopodobnie nie żyje? powiedzcie mi jak mam w to uwierzyć, bo nie dociera to do mnie, a nie wydaje mi się, żeby ktoś robił z tego żart, więc to raczej prawda..

renia o kim Ty mówisz >? skąd takie pogłoski ?

[pannafu]

Napisane przez Aniolek_18

Dołącza się do Was kolejna świeżo upieczona Singielka (od prawie 1,5 miesiąca);
Wiek:
Singielka z wyboru czy z przymusu: z przymusu niestety (zostawił mnie z dnia na dzień, aż wstyd się przyznać)
Miejsce zamieszkania: Wrocław
Szkoła/praca: szkoła

Witaj w naszym gronie

[NieidealnaJa]

Napisane przez Aniolek_18

Dołącza się do Was kolejna świeżo upieczona Singielka (od prawie 1,5 miesiąca);
Wiek:
Singielka z wyboru czy z przymusu: z przymusu niestety (zostawił mnie z dnia na dzień, aż wstyd się przyznać)
Miejsce zamieszkania: Wrocław
Szkoła/praca: szkoła

ile lat i jak masz na imię ?

[beautiful_lie]

Napisane przez pannafu

Co? Aaa, zmroziło mnie momentalnie.

mnie wczoraj też, jak o tym przeczytałam.

Napisane przez NieidealnaJa

renia o kim Ty mówisz >? skąd takie pogłoski ?

Karola, a kojarzysz naszą kochaną marikab z opisowego? na pewno kojarzysz. to teraz zobacz to: http://www.photoblog.pl/marikabphotography/96836511 i powiedz mi, co mam o tym myśleć, bo nie chce mi się w to wierzyć..

[aszin]

Jestem głodna!

[kropelkaa]

Napisane przez lovellyhippo

Pokłóciłam się poważnie z JMem. Stwierdził, że od dzisiaj do końca wakacji, nie będzie się do mnie odzywał... Najgorsze jest to, że mówił to poważnie.. Próbowałam do niego zagadać kilka razy jeszcze w szkole, ale on powtarzał tylko, że nie odzywa się do mnie.. Jak przyjaciel może się tak zachowywać..? tym samym rozwiązały się moje problemy z wyjazdem na imprezę i z "testem dla niego"... Boże, jak mi jest cholernie przykro.. Nie robi się takich rzeczy bliskim.. Nawet w żartach. Nigdy...

Napisane przez lovellyhippo

I o to chodzi.. o tak wielką głupotę, że to aż wstyd mówić. Na zakończeniu roku rozdawali czekoladki nam i on wybierał te, które ja najbardziej lubię. Zażartowałam, że na nie nie zasługuje. Na co on, że z niego się tak nie żartuje...i poooszło...
Cholera, nie mogę przestać płakać... Nie sądziłam, że ON.. MNIE kiedykolwiek tak zrani... To zabolało.

co za... co go ugryzło, to miał być powod? nie odzywaj się do niego sam zrozumie co zrobi i przyjdzie w łaske z przeprosinami, no jak tak można

Napisane przez beautiful_lie

powiedzcie mi.. jakim cudem mam uwierzyć w to, że dziewczyna którą poznałam na wizażu, pomogła mi nie jedną rozmową w wielu problemach i z którą miałam się spotkać, prawdopodobnie nie żyje? powiedzcie mi jak mam w to uwierzyć, bo nie dociera to do mnie, a nie wydaje mi się, żeby ktoś robił z tego żart, więc to raczej prawda..

az jestem w szoku

[NieidealnaJa]

Napisane przez beautiful_lie

mnie wczoraj też, jak o tym przeczytałam.

Karola, a kojarzysz naszą kochaną marikab z opisowego? na pewno kojarzysz. to teraz zobacz to: http://www.photoblog.pl/marikabphotography/96836511 i powiedz mi, co mam o tym myśleć, bo nie chce mi się w to wierzyć..

Nie no przecież to nie możliwe . Ktoś sobie żarty robi ?
Ma Ona konto na nk ? Może tam coś si więcej dowiemy ...

[beautiful_lie]

Napisane przez NieidealnaJa

Nie no przecież to nie możliwe . Ktoś sobie żarty robi ?
Ma Ona konto na nk ? Może tam coś si więcej dowiemy ...

z takich rzeczy nie powinno się żartować, a to nawet na żart nie wygląda.. nie chce mi się w to wierzyć, ale weszłam na fbl innej dziewczyny, gdzie dodała zdjęcie Mariki i kilka słów o niej, czyli to raczej prawda.. nie, na nk nie miała, tylko na fejsie i miałam ją w znajomych, ale teraz nie mogę jej znaleźć.

[ImmortalLover]

Napisane przez beautiful_lie

Karola, a kojarzysz naszą kochaną marikab z opisowego? na pewno kojarzysz. to teraz zobacz to: http://www.photoblog.pl/marikabphotography/96836511 i powiedz mi, co mam o tym myśleć, bo nie chce mi się w to wierzyć..

http://www.photoblog.pl/untaamed/96873286 ... Chyba zabrał ją Bóg. Przykre,chociaż nie znałam jej, nawet z wizażu

[pannafu]

Napisane przez beautiful_lie

mnie wczoraj też, jak o tym przeczytałam.

Karola, a kojarzysz naszą kochaną marikab z opisowego? na pewno kojarzysz. to teraz zobacz to: http://www.photoblog.pl/marikabphotography/96836511 i powiedz mi, co mam o tym myśleć, bo nie chce mi się w to wierzyć..

Matko, oby to nie była prawda. Śliczna dziewczyna...

[Aniolek_18]

Dziękuje za miłe powitanie Przyzwyczaiłam się już, że jak wchodzę na jakieś forum to nikt nie dostrzega mnie ani moich problemów Myślę, że tu będzie inaczej
Właśnie dopisałam swój wiek w ankiecie - 22, ale skończę dopiero w październiku więc zostało mi jeszcze trochę czasu do tej magicznej liczby Asia, miło mi

[NieidealnaJa]

Napisane przez beautiful_lie

z takich rzeczy nie powinno się żartować, a to nawet na żart nie wygląda.. nie chce mi się w to wierzyć, ale weszłam na fbl innej dziewczyny, gdzie dodała zdjęcie Mariki i kilka słów o niej, czyli to raczej prawda.. nie, na nk nie miała, tylko na fejsie i miałam ją w znajomych, ale teraz nie mogę jej znaleźć.

Niee to nie możliwe .

[kropelkaa]

wlasnie witam nowe dziewczyny

kurde straszna z tą dziewczyną taka młoda ładna wiecie nie robi się żartow z takich rzeczy... z tego co tam napisane ona była chora tylko nikomu nic nie powiedziała?

[NieidealnaJa]

Napisane przez kropelkaa

wlasnie witam nowe dziewczyny

kurde straszna z tą dziewczyną taka młoda ładna wiecie nie robi się żartow z takich rzeczy... z tego co tam napisane ona była chora tylko nikomu nic nie powiedziała?

na opisowym dawno nie była .
Ale co by jej dolegało ?

[pannafu]

Ja pierniczę Jeśli to prawda, to powiedzcie, warto się zabijać o wszystko, tracić czas na niepotrzebne sprzeczki? Życie jest zbyt krótkie...

nie znałam jej, nigdy nie miałam okazji pogadać, a łzy mi płyną.

[beautiful_lie]

Napisane przez ImmortalLover

http://www.photoblog.pl/untaamed/96873286 ... Chyba zabrał ją Bóg. Przykre,chociaż nie znałam jej, nawet z wizażu

właśnie jak to zobaczyłam, to rozpłakałam się na dobre..

[Aniolek_18]

Nie znałam jej, ale wygląda na dobrą osobę i cholernie mi przykro...

[pannafu]

Życie jest beznadziejne i niesprawiedliwe