|
|
#271 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
A mnie to szczerze mówiąc nie brzydzi, o ile to jedzenie nie jest w złym stanie. Jeżeli ktoś w ten sposób chce się żywić plus może uważa, że za dużo jedzenia marnuje się na świecie, to droga wolna.
|
|
|
|
#272 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
no, niestety, dla mnie to jest po prostu obrzydliwe.
|
|
|
|
#273 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 206
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Może to nie było skąpstwo. Kiedyś poszłam z chłopakiem do kina, owszem zapłacił za bilet wszystko fajnie, ale wręczył mi rachunek !
|
|
|
|
#274 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z nad zachodniej granicy
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
To teraz coś ode mnie
![]() 1. Mój TŻ mieszkał kiedyś w pokoju z chłopakiem, który nie kupował ani kawy, ani cherbaty, ani cukru, bo jak mówił- nie lubił tych napojów - ale produkty te w tajemniczy sposób ubywały z szafki mojego TŻ , kiedy skończył się rok szkolny, TŻ postanowił wyrzucić słoik z resztką kawy i pudełko z kilkoma torebkami cherbaty, bo nie chciało mu się tego wjeść do domu, na co pPan skąpy stwierdził, że on to weźmie, szkoda wyrzucać, a na uwagę mojego TŻ, że podobno nie pije tekich napojów - odparł, że zawiezie mamie , Ten sam Pan nie chciał się dołożyć do kupna papieru toaletowego - też powiedział, że nie używa, ciekawa jestem, czy podcierał się palcem, czy może starymi gazetami ![]() Przypadek 2 Ten to przebija wszystkich znanych mi oszczędnych ![]() Kiedyś robiliśmy składkową imprezę, zrzuciliśmy się niewiele, np 15 zł ( nie pamiętam dokładnych kwot), jeden kolega miał za to kupić i jedzenie.Przez całą imprezę Pan Skapy coś liczył na kalkulatorze , Wychodząc powiedział, że został oszukany, bo jedzenie nie kosztowało 15 zł, ale najwyżej 13,50, poza tym on zjadł najwyzej za 11 zł i zarządał oddania 4 złPo paru latach wypomniał mi, że pozyczyłam od niego paczkę zapałek i nie oddałam Nie poszedł na ślub brata, bo było mu żal pieniędzy na kwiatki Facet świetnie zarabia ( jest programistą komputerowym, świetnym w swojej dziedzinie), a kupuje coś sobie naprawdę jak musi, wszystko najtańsze, je ryż z keczpem, bo tak taniej, nie ma mieszkania i samochodu ( bo paliwo i prąd są drogie), do pracy chodzi piechotą, bo żal mu na bilet, wynajmuje mały obskórny pokój za 200zł. On w ogóle ma wg mnie nie za równo pod sufitem - oszczędzał już na studiach- sprzedawał jedzenie, które przywoził z domu kolegom (wiejskie jajka, mieso, miód), a sam jadł byle co, odkładał pieniadze które dawali mu rodzice na akademik, a sam waletował u kumpla, Nigdy nie był na wakacjach, kiedy idzie do knajpy, to nic sobie nie zamawia, bo jak mówi nie chce mu się pić, ale jak ktoś powie " nie wypiję tego piwa, nie smakuje mi", to on zawsze dopija ![]() Jak pojechał w delegację, to spał na dworcu, żeby zaoszczędzić pieniądze (mimo, że szef dał mu na hotel i kazał wziąć fakturę na firmę). On pieniądze wziął sobie, a faktórę podrobił . Ciagle chwali sie ile już odłożył, na ale coż mu z tych pieniedzy ? Edytowane przez myszka197 Czas edycji: 2011-06-22 o 15:42 |
|
|
|
#275 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Dla mnie ten przypadek pana Skąpego
to juz podpada pod chorobę psychiczną.
|
|
|
|
#276 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#277 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
![]() Myszka197: ten koleś to rzeczywiście nierówno pod kopułą (wg mnie) ale przyznam,że się pośmiałam
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2011-06-22 o 17:35 |
|
|
|
|
#278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
|
|
|
|
#279 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
spanie na dworcu przebija wszystko ja ogólnie nie miałam w swoim otoczeniu tak skrajnych skąpiradeł, za to jest pełno ludzi żyjących ponad stan i to jest chyba jeszcze gorsze
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk Prędzej czy później los się odwróci Wyrówna bilans poniesionych strat Edytowane przez lili1987 Czas edycji: 2011-06-22 o 19:06 |
|
|
|
|
#280 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
spotykalam sie chwile z kolesiem,ktory ubzdural sobie,ze zarabiam spora kase(co nie bylo prawda,zarabialam troche ponad srednia).
on byl na stazu lub nie pracowal. mialam swoj samochod i chlopak sobie wymyslil,ze mam go przywozic i odwozic jesli chce,aby mnie odwozil. Osoboste taxi. Nigdzie mnie nie zabieral,bo nie mial kasy ani paliwa(auto od ojca). Razu jednego poszlismy na hamburgery,jemy sobie(oczywiscie ja stawiam)a on tekst: @jak mnie juz zaieziesz do domu dzis,to daj mi 1,29zl bo ja mam tylko 1zl a chcialbym isc na piwo w kolegami wieczorem@ bezcenne. |
|
|
|
#281 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8 158
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
ale okaz
__________________
Prędzej czy później to wszystko wróci
To co tak nagle wypadło nam z rąk Prędzej czy później los się odwróci Wyrówna bilans poniesionych strat |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#282 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#283 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Fajny wątek
![]() Ja trafiłam w moim zyciu na 2 sknery. 1. Umówiłam się z chłopakiem na radnkę, poszliśmy do galerii handlowej usiąść w jakiejś kawiarni (on mnie zaprosił). Siedzimy, gadamy podchodzi babka i się pyta co podać, na co on bez zapytania mnie czy coś chcę, powiedział, że poprosi najtańszą rzecz jaką można tam kupić Babka odpowiada, że wodę gazowaną w butelce. Po chwili kelnerka wraca z tą woda i pyta czy podać nam szklanki, na co on, że nie. W ogóle nie otworzył tej wody tylko tak sobie stała Pomyslałam, że moze nie mial kasy i wstydził sie powiedziec, wiec dalam mu 2 szanse. Umowilismy sie po kilku dniach - na spacer na molo w Sopocie, dodam ze byl to styczen, wieczor i dosc spory mroz, chodzimy tak po tym molo bez celu wiec powiedzialam, ze mi zimno i chcialabym gdzies usiac wiec zapraszam na herbatke gdzies do kawairni, on do mnie, ze szkoda kasy i ze mozemy posiedziec na lawce W obawie, ze sie rozchoruje podziekowalam za randke, wrocilam do domu i juz nigdy sie do niego nie odezwalam.2. Moj ex. Spotykalam sie z nim jak studiowalam na 1 roku, dziennie wiec nie mialam duzo kasy, tylko tyle ile dostalam od rodzicow. Moj ex pracowal, zarabial na prawde dobrze. Ogolnie razem nigdzie nie wychodzilismy, siedzielismy prawie non stop w domu, ewentulanie wyszlismy do parku na spacer. Za to on bardzo lubil chodzic na imprezy, chodzil co tydzien do tego samego klubu (przez nasz roczny zwiazek tylko w 1 weekend zostal w domu). Ja nie mialam kasy, zeby wychodzic z nim co tydzien zwlaszcza, ze musialam wracac sama taxowka a to kosztuje, wiec moj ex kiedys na mnie naskoczyl, ze ja nie towarzysze mu w cotygodniowych imprezach, powiedzialam mu, ze nie mam kasy i ze moge chodzic z nim 1-2 razy w miesiacu lub rzadziej. Powiedzial, ze w sumie moze mi pare razy postawic ta impreze, jednak tylko na gadaniu sie skonczylo. Ogolnie nie wymagalam od niego zeby placil za wszystko, ale zeby chociaz nie naskakiwal gdy mowilam ze nie moge. Wszytsko dalo by sie przezyc gdyby nie to, ze kiedy juz udalo sie nam wyjsc razem na impreze to czasem nawet piwa z 5zł mi nie kupil, a jesli kupil to wypominal przez tydzien (czesciej mi cos stawiali jego koledzy) i czepial sie o to wydane na mnie 5zl, a potem sie zalil ze na kumpli (na tej samej imprezie) wydal ok.80zł :/
__________________
|
|
|
|
#284 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#285 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
ten wątek skutecznie poprawia mi humor
|
|
|
|
#286 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 87
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Niejaki pan M zaprosił mnie na randkę. Poszliśmy do baru, zmówił nam po piwie, potem po drugim i tak siedzieliśmy. Gdy wychodziliśmy podszedł do baru i zapłacił. Ja już ubierałam płaszcz a tu kelnerka mnie woła, żebym zapłacił za swoje piwa.
Nie wymagam, żeby ktoś zam nie płacił ale żeby choć powiedział, że płaci tylko za siebie, tym bardziej że byłam zaproszona. Druga sytuacja ten sam pan. Sklep, kupujemy rzeczy na imprezę. Wychodzimy, on bierze paragon. Sprawdza uważnie. O, znalazł! Wraca, przepycha się przez ludzi i pyta na cały sklep. "A które to chipsy kosztują 4,20 jak na paczce pisze 3.90?" Oddała mu te 30 groszy... Inny pan kazał kiedy zaprosił mnie i znajomych do siebie na imprezę kazał nam potem oddać za to co zjedliśmy i wypiliśmy. Spoko, za alkohol oczywiście zawsze oddaję. Ale za produkty na kanapki? |
|
|
|
#287 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Superaśny wątek!
Ja też miałam taką przygodę ze sknerą. Umówiłam się kiedyś z pewnym kolesiem na randkę. No i myślałam, że może gdzieś mnie zabierze jakaś knajpka czy coś...Po tym jak zrobiliśmy 5 rundek wokół rynku poszliśmy do sklepu, bo stwierdził, że chce mu się pić. Kupił 1 piwo i dwa batony. Poszliśmy z tyłu za sklep. Facet opróżnił piwo, nie pytając nawet czy chce łyka, a następnie skonsumował jednego batona a drugiego zjadł w drodze powrotnej...Już więcej się z nim nie umówiłam. Normalnie czub jakiś. |
|
|
|
#288 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
dziewczyna wydaje kupe kasy na siebie, bo wiadomo ze fryzjer sukienka, makijaz, do tego stawia facetowi bal, bo przeciez go zaprosiła, a on nie moze kupić wódki i kwiatka ? to jest chyba jakis zart :| moim zdaniem jest to ogromne skąpstwo i brak kultury, wiadomo, ze kobieta nie bedzie stawiała jemu dodatkowo wódki a nie picie na takiej imprezie dzwiną rzeczą, chyba, ze ktos nie lubi alkoholu, ten bal, jak sama nazwa wskazuje 100 dni przed waznym egzaminem jest po to zeby dobrze sie bawić ( nie mówie, ze do tego koniecznie potrzebny jest alkohol) a stwierdzenie, ze nie wypada pić przy nauzycielach brzmi po prostu glupio, bo oni sami 'łoją' ile wlezie moj Tzet kupil zarowno wodke na jego jak i moja studniowke i nie wyobrazam sobie zeby było inaczej ![]() jestem zszokowana niektorymi historiami i rozbawiona innymi bardzo fajny wątek jednakze wodke ta musialam skomentowac ![]() dodam jeszcze, ze chyba jestem szczęściara póki co, że nie trafiam na takich buraków
__________________
`Dwie butelki wina potrafią przemienić obcych sobie ludzi w serdecznych przyjaciół [...].`
Edytowane przez PoppyHoney Czas edycji: 2011-06-22 o 23:19 |
|
|
|
|
#289 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
aj jeszcze przypomniała mi się jedna parka z którą dane mi było mieszkać na studiach. Oni byli najlepsi
Papier toaletowy do naszego mieszkania kupowali raz oni a raz ja z koleżanką. Zawsze jak przychodziła ich kolej to w naszej toalecie był szary papier bez rolki w środku. Kiedyś zapytałam tej dziewczyny skąd oni w ogóle biorą taki papier?! Ona powiedziała, że jej facet nie ma zamiaru wywalać pieniędzy na papier za 5 zł, to nawija na rękę na uczelni i przynosi do domu! Normalnie szczena mi opadła! |
|
|
|
#290 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
Skąd się tacy ludzie biorą? |
|
|
|
|
#291 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
Ja znałam ludzi, którzy "pożyczali" sobie papier z McDonalda do swojego mieszkania studenckiego
__________________
|
|
|
|
|
#292 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
Mi by było głupio pić przy nauczycielu ze względu na szacunek. Oni go zachowali nie pijąc przy nas, nie ukazując nam swoich nalanych mord, więc z mojej strony mogą liczyć na wzajemność.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#293 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
Cytat:
i dziwne byłoby dla mnie gdybym nie miala pić, a im przewracałyby sie butelki pod stolami źle sformułowałam poprzednia wypowiedz zreszta kazdy ma swoje zdanie, a w szkołach panują rozne zwyczaje
__________________
`Dwie butelki wina potrafią przemienić obcych sobie ludzi w serdecznych przyjaciół [...].`
Edytowane przez PoppyHoney Czas edycji: 2011-06-23 o 13:02 |
||
|
|
|
#294 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
![]()
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#295 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
|
|
|
|
|
#296 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
|
|
|
|
#297 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Świetny wątek, przy niektórych historiach uśmiałam się w głos
![]() Dodam coś od siebie: Swojego pierwszego poważnego tż poznałam na zajęciach sportowych, i tak się z nim widywałam przez jakieś pół roku. Potem okazało się, że on nosi normalnie ubrania tylko z Sh, ale takie przedpotopowe, bo szkoda mu kasy na ciuchy. Jak proponowałam, że pójdziemy może na zakupy (wstydziłam się jak po mnie miał przyjechać pod szkołę, szczególnie, że nie był biedny), to mi wyrzucał, że takie rzeczy są do mnie ważne. Wypomniał mi, że wydaje dużo kasy na paliwo jak do mnie jeździ i nie chciał ze mną pojechać nad jezioro, bo za daleko :/. Po rozstaniu przyjechał do mnie po używany sprzęt po sobie, który niby mi dał, a się nagle okazało, że to było pożyczone Ale poza tymi przypadkami, muszę przyznać, że zawsze pamiętał, aby mi kupić jakiś prezent itp. nie starał się na mnie oszczędzać.Kolejny eks. Gdy go poznałam wydawał się wręcz rozrzutny (chciał się pokazać przed znajomymi), i zaznaczam, że są to tylko niektóre przypadki z życia, bo bardzo mu na mnie zależało i próbował ukryć swoje skąpstwo. - szliśmy na moją studniówkę ( nie pozwoliłam mu za siebie zapłacić, bo zawsze wszystko stawiał jak wychodziliśmy), pojechał kupić mi różę. Jego rodzice zrobili mu awanturę, że stracił paliwo na dojazd do kwiaciarni! - powiedział mi na spacerze, że nie będziemy jeździć na wakacje w młodości, bo musimy najpierw postawić dom, - nim razem zamieszkaliśmy, cały czas mówił, że będziemy oszczędzać, w pierwszych dniach wspólnego mieszkania chciałam iść do sklepu po keczup, a on się na to oburzył, że przecież mieliśmy oszczędzać, - zwierzyłam mu się, że mojej koleżance chłopak kupuje wszystkie ubrania (sama byłam tym zdziwiona), a na to on wyśmiał tego chłopaka i powiedział "jak ta go rzuci to zmądrzeje i następnej już tak nie będzie kupował" i wygłosił teorię, że jak będę żoną to wszystko mi kupi. Zabolało mnie to i powiedziałam, że proszę go o buty, które ma kupić gdy będzie gotowy zrozumieć, że robi to, aby mi sprawić przyjemność, a nie dlatego, że jest to inwestycja "w swoje" - chodził chyba z 2 km, po tańszy chleb i mi też kazał :/ - wszędzie chodził pieszo, bo mu było szkoda 2 zł na bilet tramwajowy i mówił, że lubi spacery, - jak mieszkał potem sam gdzie indziej, przynosił papier toaletowy z uczelni, - chciał jechać na wakacje zagraniczne, bo pozazdrościł znajomym i gdy zebrał się na odwagę, powiedział mi że jego kolegi dziewczyna płaci za siebie, gdy gdzieś jadą. Przykro mi było, bo wiedział, że mnie nie było wtedy na to stać, a ta znajoma o której mówił była sporo ode mnie starsza, więc pracowała. - nie poszedł nigdy ze mną na basen, bo mówił, że szkoda kasy na kąpielówki ( chociaż nie wiem, czy to nie była głupia wymówka) - jak z nim zerwałam i prosił, żebym tego nie robiła wysunął argument, że dostał sporą podwyżkę ![]() - już po rozstaniu, chyba żeby mi było przykro, chwalił się że dostał tą podwyżkę i że jeszcze gdzieś dorwał drugą świetną robotę Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę. |
|
|
|
#298 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
![]() -Może rzeczywiście lubił spacery, sama czasem wolę przejść kilka przystanków niż wozić tyłek śmierdzącym przepełnionym transportem miejskim ![]() -i co też chciałabyś żeby kupował Ci ciuchy? Bo ja nie, co więcej wstydziłabym się chłopakowi nawet o tym wspomnieć
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#299 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
Ja też bardzo często rezygnuję z MPK, ale skoro piszę, że tak tylko utrzymywał to wiem co mówię. To był 3 letni związek, a nie krótkie spotykanie się więc zdążyłam zauważyć co lubi a czego nie Tak, uważam, że to miłe dostać od Tżta sukienkę czy buty, lub gdy coś oglądamy ładnego i mnie namawia na kupno. Co więcej mojego Tż wszystkie ulubione ciuchy są właśnie przeze mnie kupione. Nie zrozumiałaś, że w tej wypowiedzi chodziło o jego reakcję, że, nie warto kupować niczego dziewczynie, bo a nóż nie będą razem do końca życia. Zresztą chyba tam napisałam, że sama byłam zdziwiona, że on jej wszystko kupuję. Nie rozumiem podejścia większości osób na wizażu, że od chłopaka coś przyjąć to wstyd i hańba. Nie przyjdzie nikomu do głowy, że może ktoś ma chłopaka (np. ja) który uwielbia to robić? Ja sama bardzo lubię i chyba nawet wolę wydawać pieniądze na drobne (lub większe) prezenty dla innych i byłoby mi strasznie przykro, jakby ktoś nie przyjął, bo wstyd. Dodam, że nie mam postawy roszczeniowej, byłam w kilku związkach i nikt nigdy mi nie musiał kupować ciuchów ani kosmetyków, nie jest to jakieś dla mnie bardzo ważne, ale miłe. Większość tutaj sobie ceni dużą niezależność finansową i pewnie nazwiecie mnie głupią, ale u nas nikt nie nie poczuwa do tego że to JEGO pieniądze. Mój Tż nie ma konta, więc jak pracuje ( jesteśmy studentami) to podaje mój nr konta, bo nie ma swojego, a ja np. kiedyś musiałam odebrać pieniądze osobiście 600 zł to dałam mu do portfela, bo nie miałam swojego przy sobie i nie wzięłam ich już z powrotem. Szczerze mówiąc guzik mnie to obchodzi, że zapłacę za jego paliwo lub klocki hamulcowe. |
|
|
|
|
#300 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)
Cytat:
![]() Ja miałam tylko jedną taką sytuację, nie wiem czy nazwać to skąpstwem, ale czymś w tym rodzaju ![]() Zaprosiłam daawno niewidzianego kolegę na urodziny moje i mojej współlokatorki. Dzwoni w trakcie imprezy do mnie, czy może przyjść z kolegą. Ok, problem zero, niech przychodzi. Przyszli, witają się, życzenia, przynieśli flaszkę i mówią, żeby ją włożyć do zamrażarki, żeby się ochłodziła. Posiedzieli koło 2 godzin, oczywiście pojedli, popili, bo był otwarty alkohol przez nas kupiony i ten który inni przynieśli. W końcu się zbierają na jakąś kolejną imprezę. I do mnie, że oni by tę flaszkę, którą przynieśli zabrali z powrotem skoro nie była otwierana Znajomość została zakończona. Nie wiem, może jestem jakaś dziwna, ale jakiś niesmak mi pozostał
__________________
Edytowane przez kotwilka Czas edycji: 2011-06-23 o 21:03 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.







, kiedy skończył się rok szkolny, TŻ postanowił wyrzucić słoik z resztką kawy i pudełko z kilkoma torebkami cherbaty, bo nie chciało mu się tego wjeść do domu, na co pPan skąpy stwierdził, że on to weźmie, szkoda wyrzucać, a na uwagę mojego TŻ, że podobno nie pije tekich napojów - odparł, że zawiezie mamie 

, Wychodząc powiedział, że został oszukany, bo jedzenie nie kosztowało 15 zł, ale najwyżej 13,50, poza tym on zjadł najwyzej za 11 zł i zarządał oddania 4 zł









