hula - hop 4

[Gweneth_P]

magrat16, oczywiscie, że jest różnica i to bardzo widoczna Gratulacje, ładny brzuszek Ci się wyrobił. Życzę dalszych tak wspaniałych efektów!

Ja kolejne zdjęcia porównawcze zrobię dopiero za miesiąc, pod koniec lipca. Mogłabym teraz, po miesiącu (w sumie trzech od początku odchudzania), ale boję się, że nie będzie zbyt dużej różnicy i się zniechęcę

[magrat16]

Napisane przez Gweneth_P

magrat16, oczywiscie, że jest różnica i to bardzo widoczna Gratulacje, ładny brzuszek Ci się wyrobił. Życzę dalszych tak wspaniałych efektów!

Ja kolejne zdjęcia porównawcze zrobię dopiero za miesiąc, pod koniec lipca. Mogłabym teraz, po miesiącu (w sumie trzech od początku odchudzania), ale boję się, że nie będzie zbyt dużej różnicy i się zniechęcę

dzięki bardzo polubiłam to aktywne oglądanie tv, a biorąc pod uwagę, że dałam sobie czas do moich urodzin(2 połowa września) to mam nadzieję, że się uda

[traicionera]

30 minut

[agulaaaa]

Gratuluję ! Różnicę widać I kto by pomyślał, że po tak krótkim czasie, brawo

[traicionera]

Napisane przez kasia 605

rodziłam naturalnie, 3 tygodnie minęły od porodu.
myślałam o kręceniu hh zaczynając od 2-3 minut dziennie narazie.

najlepiej zacznij od takich krótkich serii i poobserwuj, jak się czujesz

[kasia 605]

Napisane przez traicionera

rodziłaś przez cc czy sn?

ja bym radziła wstrzymać się do wizyty u ginekolog, ja się za wcześnie wyrywałam z ćwiczeniami i miałam przez to problemy z więzadłami.

rodziłam naturalnie, 3 tygodnie minęły od porodu.
myślałam o kręceniu hh zaczynając od 2-3 minut dziennie narazie.

[hikari91]

30 min dziś

[syska1311]

wczoraj 30 minut... kręciłam przed północą
dziś jeszcze nic

[Agaciok xD]

wczoraj bylo pol godziny.

magrat naprawde super efekt! Gratuluje!

[--Olka--]

Wreszcie dotarło do mnie hula hop (czekałam prawie 2 tygodnie, już myślałam, że je wcięło).
Tak na początek napiszę, że ważę 60 kg przy 165cm. I mam wstrętną oponkę (talia 75cm, brzuch 88). Chciałabym pozbyć się po 10 cm przez wakacje (do października) i mam nadzieję, że z pomocą hula hop uda mi się to (dodatkowo zacznę jeździć regularnie na rowerze stacjonarnym).
Dzisiaj pokręciłam tylko 10 minut (tak dla spóbowania, bo mam @). Na razie utrzymuję hula hop jakieś 30 sekund, ale to dlatego, że jestem całkowitą amatorką. Dziecinnym wcale nie potrafię kręcić, te z wypustkami jest 100 razy lepsze. I już mam czerwony brzuch, ale da się wytrzymać.
Mam jeszcze tylko 2 pytania:
1. jak wyglądacie podczas kręcenia? ja mam wrażenie, że jak ostatnia pokraka. macham się i garbię (z czasem chyba nabiorę wprawy?)
2. do dziewczyn mających takie hula hop: http://allegro.pl/hula-hop-2011-z-ma...649232289.html - złożyłyście je z 7 elementów? ja z 6, nie jestem w stanie złączyć ze sobą 2 niebieskich elementów. tak ma być?

[Callitus]

Mam złożone z 7, spróbuj jakoś inaczej je powkładać. U mnie było cięzko, tato musiał mi składać to hula hop bo nie miałam siły Teraz jeszcze je poobklejalam tasma, bo caly czas mi sie przerywalo w 2 miejscach i sobie krece

Ja przenosze ciezar z nogi na noge, krece biodrami - zalezy, chociaz tez mi sie wydaje, ze wygladam jak pokraka Ja nie pamietam, zebym miala brzuch czerwony, ale po pierwszym dniu caly pas mnie bolal. Zreszta, jak zaczynam krecic to tez mnie boli, ale 'wpadam w trans; i zpaominam o tym
Mnie przez tydzien z oponki i z talli zlecialo w sumie 9 cm Ale to nie tylko sprawa HH, ale tez biegam

[fittynet]

15 minut zaliczone!!
ja kręcę takim zwyczajnym pustym o średnicy 75cm- myslicie, że te z wypustkaimidaje lepsze efekty??

[traicionera]

Napisane przez --Olka--

Wreszcie dotarło do mnie hula hop (czekałam prawie 2 tygodnie, już myślałam, że je wcięło).
Tak na początek napiszę, że ważę 60 kg przy 165cm. I mam wstrętną oponkę (talia 75cm, brzuch 88). Chciałabym pozbyć się po 10 cm przez wakacje (do października) i mam nadzieję, że z pomocą hula hop uda mi się to (dodatkowo zacznę jeździć regularnie na rowerze stacjonarnym).
Dzisiaj pokręciłam tylko 10 minut (tak dla spóbowania, bo mam @). Na razie utrzymuję hula hop jakieś 30 sekund, ale to dlatego, że jestem całkowitą amatorką. Dziecinnym wcale nie potrafię kręcić, te z wypustkami jest 100 razy lepsze. I już mam czerwony brzuch, ale da się wytrzymać.
Mam jeszcze tylko 2 pytania:
1. jak wyglądacie podczas kręcenia? ja mam wrażenie, że jak ostatnia pokraka. macham się i garbię (z czasem chyba nabiorę wprawy?)
2. do dziewczyn mających takie hula hop: http://allegro.pl/hula-hop-2011-z-ma...649232289.html - złożyłyście je z 7 elementów? ja z 6, nie jestem w stanie złączyć ze sobą 2 niebieskich elementów. tak ma być?

Mam te same hh i mąż mi składał wczoraj mi się zaczęło rozłączać w jednym miejscu, le to dlatego, ze nie dokręcił. Pierwszego dnia udalo mi sie tak z 10 minut pokrecic, te pierwsze sekundy zawsze sa najgorsze, a potem jak wpadniesz w rytm, to można tak kręcić i kręcić.

[--Olka--]

Dzięki za zainteresowanie, będę tu często wpadać, super motywujecie.

Przyszedł znajomy i wcisnął tą siódmą część. Muszę zaraz sprawdzić czy lepiej mi kręcić z 7 czy 6. Teraz jakieś wielkie sie zrobiło.

Napisane przez Callitus

Ja przenosze ciezar z nogi na noge, krece biodrami - zalezy, chociaz tez mi sie wydaje, ze wygladam jak pokraka Ja nie pamietam, zebym miala brzuch czerwony, ale po pierwszym dniu caly pas mnie bolal. Zreszta, jak zaczynam krecic to tez mnie boli, ale 'wpadam w trans; i zpaominam o tym

Teraz to mam już niezłą fioletową "plamę" na prawym boku. Ale ja się tak łatwo nie poddaję, zaraz założę pas neopronowy, ze trzy bluzki i pokręcę kolejne 15 minut, żeby wypróbowac tą nową wielkość.

Mnie przez tydzien z oponki i z talli zlecialo w sumie 9 cm Ale to nie tylko sprawa HH, ale tez biegam

że przez ile?! przepraszam bardzo, ale niewiarygodne... Naprawdę miałaś na myśli tydzień czy to pomyłka?
Ja nie mogę za bardzo biegać, bo mam słabe stawy (a zresztą mam traumatyczne wspomnienia ze szkoły), ale rowerek chyba też nie jest zły.

Napisane przez traicionera

Pierwszego dnia udalo mi sie tak z 10 minut pokrecic, te pierwsze sekundy zawsze sa najgorsze, a potem jak wpadniesz w rytm, to można tak kręcić i kręcić.

Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie.

Jeszcze jedno - kręcicie te 10, 15 czy 30 minut nieustannie? W sensie hula hop wcale Wam nie opada przez ten czas?

[traicionera]

Napisane przez --Olka--

Dzięki za zainteresowanie, będę tu często wpadać, super motywujecie.

Przyszedł znajomy i wcisnął tą siódmą część. Muszę zaraz sprawdzić czy lepiej mi kręcić z 7 czy 6. Teraz jakieś wielkie sie zrobiło.



że przez ile?! przepraszam bardzo, ale niewiarygodne... Naprawdę miałaś na myśli tydzień czy to pomyłka?
Ja nie mogę za bardzo biegać, bo mam słabe stawy (a zresztą mam traumatyczne wspomnienia ze szkoły), ale rowerek chyba też nie jest zły.



Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie.

Jeszcze jedno - kręcicie te 10, 15 czy 30 minut nieustannie? W sensie hula hop wcale Wam nie opada przez ten czas?

Na pewno, trzeba tylko się przemoc, szczególnie, ze an początku boli, ale jak się pokręci te minute czy dwie, to już się człowiek przyzwyczaja

Mnie czasem opadnie, jeśli zgubie rytm, wczoraj znów mi opadało, bo się rozpinało.

[Callitus]

Napisane przez --Olka--

Dzięki za zainteresowanie, będę tu często wpadać, super motywujecie.

Przyszedł znajomy i wcisnął tą siódmą część. Muszę zaraz sprawdzić czy lepiej mi kręcić z 7 czy 6. Teraz jakieś wielkie sie zrobiło.



że przez ile?! przepraszam bardzo, ale niewiarygodne... Naprawdę miałaś na myśli tydzień czy to pomyłka?
Ja nie mogę za bardzo biegać, bo mam słabe stawy (a zresztą mam traumatyczne wspomnienia ze szkoły), ale rowerek chyba też nie jest zły.



Mam nadzieję, że u mnie też tak będzie.

Jeszcze jedno - kręcicie te 10, 15 czy 30 minut nieustannie? W sensie hula hop wcale Wam nie opada przez ten czas?

Nie, to nie pomyłka Juz przedtem biegalam, ale w sumie od dwoch tygodni daje sobie niezly wycisk i widac to po centymetrach NIe mam kilunastokilogramowej nadwagi, w rozmiar 38 miezcze sie bezproblemowo, po prostu organizm dostal niezlego kopa

Ja wczoraj krecilam bez przerwy Wczesniej przerywalam, bo mi sie HH rozlatywalo

[--Olka--]

Nie no, Callitus, podziwiam i cholernie zazdroszczę! Tyle centymetrów...
Ja też mam wagę niby w normie (jak pisałam:165/60), ale jestem strasznie nieproporcjonalna. Na górze rozmiar 40 przez spory biust i oponkę (88cm, to granica otyłości brzusznej, mój endokrynolog mnie ściga, aha, bo nie dodałam, że mam pco), a spodnie 38, ostatnio nawet 36 (tylko co z tego jak mi się wałek z nich wylewa). Wygladam nieco jak piłka na w miarę szczupłych nogach. Muszę (i teraz chcę) zciąć parę centymetrów z tego brzuchola, no i ujędrnić nogi na rowerku (troszkę galaretowate są).

Aaa... Przede wszystkim - weszłam znowu na wątek, bo pokręciłam już te kolejne 15 minut. Na pas, bluzkę i sweter to za✂✂✂iście sie kręci (tylko się spociłam jak...). 7 elementowe hula jest lepsze! Opracowałam już sposób, muszę stać w sporym rokroku i nie wygladam przy kręceniu już tak bardzo jak paralityk. Spadło mi ze 3-4 razy, ale pierwsze koty za płoty, za kilka dni będę wymiatać. Dzisiaj razem 30 minut. Na razie będę kręcić 2 serie po 15 minut, a potem jak mi siniaki zejdą to po 30. Właśnie, ciekawe jak się będą jutro prezentować?... Posmarowałam sie teraz żelem rozgrzewającym i zaraz całą skórę mi wypali.

Dzięki za wszystkie rady.

[klaudia77]

Napisane przez --Olka--

Nie no, Callitus, podziwiam i cholernie zazdroszczę! Tyle centymetrów...
Ja też mam wagę niby w normie (jak pisałam:165/60), ale jestem strasznie nieproporcjonalna. Na górze rozmiar 40 przez spory biust i oponkę (88cm, to granica otyłości brzusznej, mój endokrynolog mnie ściga, aha, bo nie dodałam, że mam pco), a spodnie 38, ostatnio nawet 36 (tylko co z tego jak mi się wałek z nich wylewa). Wygladam nieco jak piłka na w miarę szczupłych nogach. Muszę (i teraz chcę) zciąć parę centymetrów z tego brzuchola, no i ujędrnić nogi na rowerku (troszkę galaretowate są).

Aaa... Przede wszystkim - weszłam znowu na wątek, bo pokręciłam już te kolejne 15 minut. Na pas, bluzkę i sweter to za✂✂✂iście sie kręci (tylko się spociłam jak...). 7 elementowe hula jest lepsze! Opracowałam już sposób, muszę stać w sporym rokroku i nie wygladam przy kręceniu już tak bardzo jak paralityk. Spadło mi ze 3-4 razy, ale pierwsze koty za płoty, za kilka dni będę wymiatać. Dzisiaj razem 30 minut. Na razie będę kręcić 2 serie po 15 minut, a potem jak mi siniaki zejdą to po 30. Właśnie, ciekawe jak się będą jutro prezentować?... Posmarowałam sie teraz żelem rozgrzewającym i zaraz całą skórę mi wypali.

Dzięki za wszystkie rady.

normalnie jak bym czytała swój opis! mam wszystko to samo! i z większa górną częścią i brzuchem i mniejszym dołem, do tego wzrost, kg, pco, endokrynolog. Normalnie chyba musisz być jakimś moim sobowtórem :P

Mi kółko w ogóle nie spada, ale na początku spadało.

Dzisiaj zaliczone 90 min.

[smv]

dziewczyny efekty super ja tez juz je czuje spadlo mi ok 3 cm (tak mi sie wydaje a mierzylam sie rano jak wstane:P)
co do hula z wypustkami- wydaje mi sie ze lepsze bo ciezsze i wiecej sily sie wklada. ja mam zlozone z wszytskich elementow ale uwaga wazy ok 1 kg i czasami jak tam spadnie na stope to boli albo w lokcia sie walne bo tak w ogole to nie wiem gdzie mam łapy trzymac:P zakladam sobie na cycuchy i krece albo na szyje ale po 30 min mi mdleją:P
ja dzis tylko 20 min bo z Tz sie pożarłam i jakos ochoty nie mam.
a co do transu- zgadzam sie na poczatku boli w pasie ale potem mozna hulać ze ho ho;P;-))

[traicionera]

Napisane przez smv

dziewczyny efekty super ja tez juz je czuje spadlo mi ok 3 cm (tak mi sie wydaje a mierzylam sie rano jak wstane:P)
co do hula z wypustkami- wydaje mi sie ze lepsze bo ciezsze i wiecej sily sie wklada. ja mam zlozone z wszytskich elementow ale uwaga wazy ok 1 kg i czasami jak tam spadnie na stope to boli albo w lokcia sie walne bo tak w ogole to nie wiem gdzie mam łapy trzymac:P zakladam sobie na cycuchy i krece albo na szyje ale po 30 min mi mdleją:P
ja dzis tylko 20 min bo z Tz sie pożarłam i jakos ochoty nie mam.
a co do transu- zgadzam sie na poczatku boli w pasie ale potem mozna hulać ze ho ho;P;-))

moje tez 1 kg i jak huknie o podłogę, to aż mi mąż zwrócił uwagę, żebym kręciła wcześniej, bo sąsiadom nie dam spać

[syska1311]

dziś znów 30 minut

mama tylko krzyczy, że będę cała w siniakach i że zbyt długo kręcę...

[magrat16]

Napisane przez syska1311

dziś znów 30 minut

mama tylko krzyczy, że będę cała w siniakach i że zbyt długo kręcę...

u mnie tata się śmiał, żebym brzucha nie pokazywała, bo ludzie pomyślą,że mnie kijami biją dzisiaj 45 min wczoraj było ostatecznie 80min chyba mój rekord

[traicionera]

20 minut

[--Olka--]

Napisane przez klaudia77

normalnie jak bym czytała swój opis! mam wszystko to samo! i z większa górną częścią i brzuchem i mniejszym dołem, do tego wzrost, kg, pco, endokrynolog. Normalnie chyba musisz być jakimś moim sobowtórem :P

Na pewno. UUUUuuUUUUUuuUUUU!!!! <straszy>
Heh. Weszłam z ciekawości na Twój profil, nawet rok urodzenia masz taki sam. Pomyślałabym, że jesteś moją zagubiona siostrą-bliźniaczką, ale jednak jestem kilka miesięcy młodsza. No i na Ślasku nigdy nie byłam.

Napisane przez magrat16

u mnie tata się śmiał, żebym brzucha nie pokazywała, bo ludzie pomyślą,że mnie kijami biją

Moja współlokatorka wysyła mnie na obdukcję.

Właśnie - mam sporego fioletowego siniaka na prawym boczku (na lewym nie, co sugeruje chyba że obijam bardziej prawy). Pewnie powinnam kręcić też w druga stronę (jestem praworęczna, kręcę z prawej w lewą), ale nie bardzo mi to idzie (a przynajmniej wczoraj nie szło). Po wczorajszym I dniu brzuch mnie prawie nie boli, szkoda tylko że kręciłam najpierw bez "zabezpieczenia" (pasa, swetra), bo mam te kilka siniaków i trochę się obawiam jak to dzisiaj będzie. Kij tam z bólem, ale ciekawe jak sińce zareagują. Spróbuję i zobaczę. Nie żebym była masochistką jakąś, ale ból fizyczny nie jest straszny, chociaż mi się wydzielają endorfiny i odrywam się od popier... sesji.

[etusiaaa]

Ja wczoraj niestety nie kręciłam przez brak czasu i wogole mialam duzo pracy moze dziś coś pokręce jak mój TŻ przyjedzie i na polku najlepiej mi się kręci)

A i gratuluję wspaniałych rezultatów a u n nie cm ostatnio jak zaklęte nic nie spadają Wy też tak miałyście ?? taki przełomowy czas że nic nie spada!!!
A dodam jeszcze że codziennie jeżdzę na rowerze i to dość długie trasy po ok 20 km.

[fittynet]

ja mam wrażenie takiego stanu
ale za to w moim przypadku brzuszek nabiera sprężystośći

[magrat16]

40 min

[smv]

dzis 50 min na zbuntowanym aniele:P ale mysle ze jeszcze pocwicze:P

[Agatka_a]

Napisane przez smv

dzis 50 min na zbuntowanym aniele:P ale mysle ze jeszcze pocwicze:P

gdzie ściągnęłaś zbuntowanego?!

[smv]

www.✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂/angielski4everyone tam jest dzial seriale no i zbuntowany