Wakacje zaczynamy i na wyniki matur czekamy! Matura 2011 cz. VII

[kaja_92]

Napisane przez misziaaa18

też mam ten, ale on jakoś mi do końca nie podszedł, tzn może to tylko takie wrażenie ale chyba zatyka mi pory :/ robiłam kilkanaście podejść i mimo początkowego świetnego rezultatu miałam wrażenie że po kilku dniach to cetaphil jest winny wysypowi na mojej twarzy

Nie strasz mnie, kupiłam go za 5 dych- polecony przez dermatolożkę Nie może stać na półce

[Jamajka007]

Napisane przez Bziu

żadnym nie pogardzę
zazwyczaj piję żywca albo tyskie bo takie mamy w klubie
a i przyznam się że nigdy nie byłam tych babskich piw karmi czy reds

a Ty?

Żywca piłam wczoraj bo ma nową ładną butelkę
ogólnie też nie gardzę, ale Dębowego Mocnego i Carlsberga nie tknę
podobno dobre są niepasteryzowane, mam zamiar spróbować następnym razem

[alice333]

Napisane przez kaja_92

Mam nadzieję, że nie biorę
Na budownictwo, pod uwagę brałam też inżynierię środowiska, no ale nie da się
Ale na SGGW pójdę w ostateczności, zobaczę po wynikach, czy w ogóle będę wpłacać opłatę.
Składałaś jeszcze na coś na budownictwo?

Ja też mam nadzieję, że nie będziemy musiały, aczkolwiek bardzo dziwne te ich zasady rekrutacji.

Jako drugi kierunek może złoże na budownictwo na Politechnice Warszawskiej, ale zobaczę po wynikach, bo na pierwszym miejscu chciałabym dostać się na inż. biomedyczną. Na razie wpłaciłam opłatę, a po wynikach jak ochłonę przeliczę sobie punkty i zmienię kolejność albo nie.

[tynus]

Napisane przez Bziu

żadnym nie pogardzę
zazwyczaj piję żywca albo tyskie bo takie mamy w klubie
a i przyznam się że nigdy nie byłam tych babskich piw karmi czy reds

a Ty?

Karmi tez nie piłam ale żeby reds'a? ostro ! : D

Nie lubię tego malinowego, jak normalne piwo z sokiem. Cytrynowe i jabłkowe jest ok, ale z tego, co pamiętam to wolę jabłkowe.

Najczęściej pijam warkę, potem lecha. Desperadosy i właśnie reds'y.

Ps. Spróbujcie keidyś z imbirem...mi to dziwnie brzmiało, ale od tej chwili uważam, ze dobre x d

[misziaaa18]

Napisane przez kaja_92

Nie strasz mnie, kupiłam go za 5 dych- polecony przez dermatolożkę Nie może stać na półce

ja za 3 dychy, też polecony przez dermatologa
ale kurde nie mogę sie do niego przekonać, tzn używam go od czasu do czasu gdy mam naprawdę sucha cerę ale szukam czegoś innego, myślę o kremie physiogel(mam żel do mycia ) ale to też kosztuję a ma na kwc sporo opini że też zapycha, zresztą ma taką samą opinię jak cetaphil więc juz sama nie wiem: confused:

dermatolog powiedział że cetaphil jest bardzo dobry i czego ja jeszcze chcę/oczekujję??

[Jamajka007]

Napisane przez tynus

Karmi tez nie piłam ale żeby reds'a? ostro ! : D

Nie lubię tego malinowego, jak normalne piwo z sokiem. Cytrynowe i jabłkowe jest ok, ale z tego, co pamiętam to wolę jabłkowe.

Najczęściej pijam warkę, potem lecha. Desperadosy i właśnie reds'y.

Ps. Spróbujcie keidyś z imbirem...mi to dziwnie brzmiało, ale od tej chwili uważam, ze dobre x d

z imbirowych piłam Gingersa... i piekło mnie w język - co ciekawe nikt z moich znajomych nic podobnego nie czuł

do Warki mam uraz po tym, jak jakiś koleś się utopił w kotle

[kaja_92]

Napisane przez alice333

Ja też mam nadzieję, że nie będziemy musiały, aczkolwiek bardzo dziwne te ich zasady rekrutacji.

Jako drugi kierunek może złoże na budownictwo na Politechnice Warszawskiej, ale zobaczę po wynikach, bo na pierwszym miejscu chciałabym dostać się na inż. biomedyczną. Na razie wpłaciłam opłatę, a po wynikach jak ochłonę przeliczę sobie punkty i zmienię kolejność albo nie.

A nie wiesz jak to jest później na AGH? Da się zmienić kolejność kierunków po otrzymaniu wyników matur?

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------

Napisane przez misziaaa18

ja za 3 dychy, też polecony przez dermatologa
ale kurde nie mogę sie do niego przekonać, tzn używam go od czasu do czasu gdy mam naprawdę sucha cerę ale szukam czegoś innego, myślę o kremie physiogel(mam żel do mycia ) ale to też kosztuję a ma na kwc sporo opini że też zapycha, zresztą ma taką samą opinię jak cetaphil więc juz sama nie wiem: confused:

dermatolog powiedział że cetaphil jest bardzo dobry i czego ja jeszcze chcę/oczekujję??

Dużo pewnie zależy od rodzaju skóry, innym może zapychać, a dla Ciebie będzie ok i odwrotnie

[tynus]

Napisane przez kaja_92

A nie wiesz jak to jest później na AGH? Da się zmienić kolejność kierunków po otrzymaniu wyników matur?

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------



Dużo pewnie zależy od rodzaju skóry, innym może zapychać, a dla Ciebie będzie ok i odwrotnie

Czytałam na forum, ze ktos wpalcil kase i moze zmieniac kolejnosc i tak..wiec nie ma zapewne z tym zadnego probelmu.

Jamajka007 ja jak piłam gingersa to miałam uczucie pod koniec jakbym piła płyn do naczyń, więc wolę zwykłe z sokiem.

Jaki kocioł jaki facet ; O ? nie strasz mnie !

[alice333]

Napisane przez kaja_92

A nie wiesz jak to jest później na AGH? Da się zmienić kolejność kierunków po otrzymaniu wyników matur?

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------



Dużo pewnie zależy od rodzaju skóry, innym może zapychać, a dla Ciebie będzie ok i odwrotnie

Ja się zarejestrowałam chyba tydzień temu, a potem szukałam na forum AGH coś w tej sprawie i według nich, więc ustaliłam kolejność, a teraz jak wchodzę na swój profil, to mogę edytować deklarację co do kierunków.

[Jamajka007]

Nooo było coś że koleś utopił się w kotle (czy jak tot am sie nazywa) i dopiero po jakimś czasie znaleźli ciało - nie wiem, czy historia jest autentyczna, ale tak z rok temu słyszałam o niej od różnych, nie mających ze sobą nic wspólnego znajomych [z których sporo było fanami Warki]

[misziaaa18]

Napisane przez kaja_92

A nie wiesz jak to jest później na AGH? Da się zmienić kolejność kierunków po otrzymaniu wyników matur?

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:59 ----------



Dużo pewnie zależy od rodzaju skóry, innym może zapychać, a dla Ciebie będzie ok i odwrotnie

wiem za tym się nie trafi, każdemu odpowiada co innego

[Jamajka007]

Jejku jak już późno... idę spać, bo potem znowu rano będzie tyle nowych postów, że nie będę w stanie nadrobić...

Dobranoc

[tynus]

Napisane przez Jamajka007

Nooo było coś że koleś utopił się w kotle (czy jak tot am sie nazywa) i dopiero po jakimś czasie znaleźli ciało - nie wiem, czy historia jest autentyczna, ale tak z rok temu słyszałam o niej od różnych, nie mających ze sobą nic wspólnego znajomych [z których sporo było fanami Warki]

Oglądałam kiedyś galileo i przeprowadzali eksperyment czy to możliwe i nie możliwe jednak aby tak wyszło : p. (mam nadzieję)

[Bziu]

a ja właśnie zmieniłam swoje plany rekrutacyjne, oszczędzając przy tym 140zł w sam raz na wyprzedaże będzie

[tynus]

Napisane przez Bziu

a ja właśnie zmieniłam swoje plany rekrutacyjne, oszczędzając przy tym 140zł w sam raz na wyprzedaże będzie

Hahaha...kobieta zawsze znajdzie sposób aby skądś wynaleźć kasę na ciuchy : D.


I znowu jutro wstanę o 12 ; /

[misziaaa18]

Napisane przez Bziu

a ja właśnie zmieniłam swoje plany rekrutacyjne, oszczędzając przy tym 140zł w sam raz na wyprzedaże będzie

oż ty niedobra
:P ale rozumiem gdyby mi rodzice dali kasę i kazali decydować o rekrutacji też bym tak zrobiła ;p

a u mnie się robi chłodno i wietrznie i może będzie burza z deszczem

[Bziu]

Napisane przez tynus

Hahaha...kobieta zawsze znajdzie sposób aby skądś wynaleźć kasę na ciuchy : D.


I znowu jutro wstanę o 12 ; /

dokładnie

eh ja jutro przed 8 wstaję to nawet nie wiem czy opłaca się kłaść spać

---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------

Napisane przez misziaaa18

oż ty niedobra
:P ale rozumiem gdyby mi rodzice dali kasę i kazali decydować o rekrutacji też bym tak zrobiła ;p

a u mnie się robi chłodno i wietrznie i może będzie burza z deszczem

nie no nie myślcie że oszczędzam na rekrutacji, zmieniłam plany i dlatego tak
a to kto decyduje o Twojej rekrutacji?

[misziaaa18]

no w teorii ja decyduję, w praktyce rodzice, bo to rodzice finansują moje studia więc muszą zaakceptować wybrany przeze mnie kierunek a ze mają marzenie mieć córkę dr hab itp itd 'czegoś tam' to inna sprawa

po prostu musze patrzeć na w miarę dobre kierunki które w perspektywie iluś tam lat dadzą albo duże pieniądze albo kilka tytułów naukowych/nagród itp :P

[paulinkka]

Napisane przez paktofonika99

wróciłam

A jak tam twoj artykul do gazety, kiedys cos wspominalas ze piszesz? Przyjeli Cie ?



Co do tych "mazidel" na tradzik, to polecam zel Effaclar.

Az mnie méczy to nadrabianie was, chyba z 10 stron musialam przeczytac

[Bziu]

Napisane przez misziaaa18

no w teorii ja decyduję, w praktyce rodzice, bo to rodzice finansują moje studia więc muszą zaakceptować wybrany przeze mnie kierunek a ze mają marzenie mieć córkę dr hab itp itd 'czegoś tam' to inna sprawa

po prostu musze patrzeć na w miarę dobre kierunki które w perspektywie iluś tam lat dadzą albo duże pieniądze albo kilka tytułów naukowych/nagród itp :P ot, nic trudnego.....

a rozumiem
z moimi początkowo była tak że mama chciała to a ojciec co innego "bo to oni płacą" ale ja chciałam zupełnie co innego i stanęło na moim bo wiedzą że ze mną nie wygrają a ja sobie poradzę bez nich ale dobrze jest mieć dobre stosunki z rodzicami.

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:45 ----------

Napisane przez paulinkka

A jak tam twoj artykul do gazety, kiedys cos wspominalas ze piszesz? Przyjeli Cie ?



Co do tych "mazidel" na tradzik, to polecam zel Effaclar.

Az mnie méczy to nadrabianie was, chyba z 10 stron musialam przeczytac

http://torebka.kafeteria.pl/index.php?mode=view&id=5587 ten?
powiedz coś więcej o nim, gdzie można kupić, trudno go dostać? kupię go w aptece?

[misziaaa18]

Napisane przez Bziu

a rozumiem
z moimi początkowo była tak że mama chciała to a ojciec co innego "bo to oni płacą" ale ja chciałam zupełnie co innego i stanęło na moim bo wiedzą że ze mną nie wygrają a ja sobie poradzę bez nich ale dobrze jest mieć dobre stosunki z rodzicami.

tzn ja jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałam a atmosfera w domu jest dosyć napięta moi rodzice też wiedzą że ze mną nie wygraja i dam sobie radę bez nich ale nie chcą odpuścić

[Bziu]

Napisane przez misziaaa18

tzn ja jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałam a atmosfera w domu jest dosyć napięta moi rodzice też wiedzą że ze mną nie wygraja i dam sobie radę bez nich ale nie chcą odpuścić

moi wywiesili białą flagę jak powiedziałam że na studia wyjeżdżam i się uspokoili myśląc że zostanę ale nici z tego a teraz mama jest nawet bardzo za, zresztą ona od początku nie była jakoś bardzo przeciwna

[misziaaa18]

ja żeby studiować i tak musze wyjechać tylko ze moi rodzice powiedzieli ze albo będe studiować coś 'przyszłościowego' czyt. jeden z tych naj kierunków jak prawo, medycyna albo jak dla nich moge pracowac w biedronce za 600zł :/ moi rodzice są bardzo dziwni

[Bziu]

Napisane przez misziaaa18

ja żeby studiować i tak musze wyjechać tylko ze moi rodzice powiedzieli ze albo będe studiować coś 'przyszłościowego' czyt. jeden z tych naj kierunków jak prawo, medycyna albo jak dla nich moge pracowac w biedronce za 600zł :/ moi rodzice są bardzo dziwni

a co Ty chcesz studiować?
masz ambitnych rodziców, jak to rodzice chcą żebyśmy byli nie wiadomo kim

[misziaaa18]

Napisane przez Bziu

a co Ty chcesz studiować?
masz ambitnych rodziców, jak to rodzice chcą żebyśmy byli nie wiadomo kim

mam bardzo ambitnych rodziców, za ambitnych....

ehh, powinny być dostępne
(za darmo) terapie dla rodziców które by leczyły ich ambicje)

[Bziu]

Napisane przez misziaaa18

mam bardzo ambitnych rodziców, za ambitnych....

ehh, powinny być dostępne
(za darmo) terapie dla rodziców które by leczyły ich ambicje)

sfinansowane przez fundusz europejski

[misziaaa18]

Napisane przez Bziu

sfinansowane przez fundusz europejski

hmm, moze pedagodzy szkolni by mogli coś takiego prowadzić?? i tak się obijają i piją kawę

[Bziu]

Napisane przez misziaaa18

hmm, moze pedagodzy szkolni by mogli coś takiego prowadzić?? i tak się obijają i piją kawę

u mnie w szkole był nawet psycholog, legenda głosi że raz ktoś u niego był, chyba wszedł przez pomyłkę nie wiem po co u mnie w szkole był i pedagog i psycholog jak żadnych zajęć nie było ani nikt do nich nie chodził ? już mogli porobić coś ciekawego a tylko siedzieli i tyle

[misziaaa18]

Napisane przez Bziu

u mnie w szkole był nawet psycholog, legenda głosi że raz ktoś u niego był, chyba wszedł przez pomyłkę nie wiem po co u mnie w szkole był i pedagog i psycholog jak żadnych zajęć nie było ani nikt do nich nie chodził ? już mogli porobić coś ciekawego a tylko siedzieli i tyle

oni sa chyba tylko dla samego faktu bycia :P bo robić nic nie robią, jeśli już to szkodzą

jeśli chodzi o szkolnych pedagogów to ja zawsze miałam z nich polewkę bo nic nie robili

[Bziu]

u mnie w gima był mega pedagog, taki na luzie i ogólnie przesympatyczny człowiek, prowadził kółka, zajęcia, różne akcje itp bardzo się przykładał i to było fajne bo głównie skupiał wokół siebie tych "wybitnych" uczniów znanych z nieprzechodzenia, bójek, wagarów, palenia fajek a przy nim stawali się jak baranki nawet ich wkręcił w kółko teatralne -.- można było do niego wpaść i się pożalić, zawsze miał dobre rady i miał podejście do młodzieży, a w tech to widziałam tylko na korytarzy 2x dziennie jak przychodził i jak wychodził ;p