Trup w domu

[malenka17]

A więc.. mam trupa w domu!
Leży na moim łóżku w niebieskiej koszulce,jasnych dzinsach i bialych skarpetkach.Śmiem twierdzić,ze jest ohydny!:P Przed tym zanim stał się trupem niemiłosiernie narzekał na ból głowy,którą rozbił sobie po pijaku wczoraj na imprezie,na brak sił witalnych i ochoty do dalszej egzystencji..
Obiad ugotowany w bardzo szybkim tempie,stworzenie woreczka z zimniastym lodem,zrobienie dwoch cherbat,zimnych soków tylko po to by opóznić proces umarcia.. Zdechnięte zwłoki leża na moim łóżku,a ja bidna wymyślam głupie wątki na Wizażu! Akt desperacji!

Jednak stało się..a więc nici z naszego dzisiejszego wyjścia do kina..
Ale mimo wszystko Kocham tego TŻ-ta.. Pytanie tylko,czy On to docenia? Uwielbiam kiedy z powodu kaca i wegetacji cały mój plan dnia legnie w gruzach..))

A Wy kobiety,jak radzicie sobie w takich sytuacjach?

[heleane]

Ja nie rozumiem o co ci chodzi Dziwnie to napisałaś. I poco te uśmieszki co chwile jakbyś się cieszyla?

[myycha]

trup a facet na kacu to co innego.... wiec zastanow sie co piszesz

[Vivienne]

A już myslałam, że bedzie bardziej makabrycznie

[paula007]

Tragedia po prostu

[karateczka000]

Napisane przez heleane

Ja nie rozumiem o co ci chodzi Dziwnie to napisałaś. I poco te uśmieszki co chwile jakbyś się cieszyla?

[malenka17]

Napisane przez myycha

trup a facet na kacu to co innego.... wiec zastanow sie co piszesz

Dla mnie jedno i to samo

[Buena Dzidzia]

[malenka17]

Napisane przez heleane

Ja nie rozumiem o co ci chodzi Dziwnie to napisałaś. I poco te uśmieszki co chwile jakbyś się cieszyla?

A co mam płakać?

[malenka17]

To mój pierwszy "głupi i nic nie wnoszący na Wizaż" wątek.
Więc dajcie mi szanse :P

[biiibiii]

ja tez myslalam ze cos mocniejszego :P a to tylko kacor ja bym takiego w domu nie trzymala.

[bess]

ojeju myslalam ze naprawde ktos ci umarl:/ ojciec pijak a ty sie z tego cieszysz

[Mysia_Pysia]

bess... jaki ojciec pijak?? z tego co wiem to jej TŻ ma kaca po imprezie...

[bess]

wiem ale jak czytalam na poczatku wlasnie ojciec pijak przyszedl mi na mysl

[_Brzoskwinka_]

Ja już myślałam , że znalazłaś jakiegoś prawdziwego trupa w wersalce albo gdzieś indziej

[heleane]

Napisane przez malenka17

A co mam płakać?

Nie wiem , jak chcesz

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez heleane

Ja nie rozumiem o co ci chodzi Dziwnie to napisałaś. I poco te uśmieszki co chwile jakbyś się cieszyla?

pewnie razem pili

[niv_]

Napisane przez bess

ojeju myslalam ze naprawde ktos ci umarl:/ ojciec pijak a ty sie z tego cieszysz

to chyba jednak nie tak

[yedanna]

Napisane przez _Brzoskwinka_

Ja już myślałam , że znalazłaś jakiegoś prawdziwego trupa w wersalce albo gdzieś indziej

A mnie się "nic-nie-wnoszący" wątek podoba
Oczyma wyobraźni zobaczyłam bulgoczące zwłoki

Trochę w stylu Chmielewskiej

Ja na Twoim miejscu połąskotałabym go po stopie - może choć wieczór nie jest jeszcze stracony

[malenka17]

Bess,ojciec-pijak, a to dobre ))

Brzoskwinka-wiesz co nie wiem co gorsze :PP

Ela-hahahaa ale sie usmialam))) Nie no akurat razem nie pilismy, ale czuje sie jakbym to ja miała za niego tego kaca-śmieszka :P

niv_ - thanks za wyprowadzenie z bledu kolezanki bess

yedanna- Kochana podnioslas mnie na duchu!Juz myslalam,ze mnie lyncz na Wizazu czeka, i ten ojciec pijak
Jezeli mam byc szczera, to licze na to,ze jak dam mu sie wyspac to może wieczór w kinie stanie się realną wizją..A jak nie to będę miała "Samotność w sieci",tyle że przed komputerem w pokoju ))
Pozdrawiam

[201804200947]

Hmmmm
U mnie taka sytuacja jest niemozliwa.
Gdyby TZ byl na takim kacu,ze musialabym rezygnoac ze swoich planow-na ktorych mi zalezalo-pozalowalby tego raz dwa.
Tak czy siak-musialby szybko wytrzezwiec.
Przestalabym kolo niego latac,skakac i przynosic picie-wiec samo by przyszlo
A inna sprawa,ze mojemu TZ nie zdaza sie byc w az takim stanie,zeby drugiego dnia *umierac*

[atka83]

Czytajac tytuł pomyslałam,że co innego tutaj przeczytam
Ja nie lubie jak ktoś mi psuje zaplanowany dzień. Np: Gdy umawialismy się,że zrobimy to i to,a wyszło inaczej.Wtedy się wkurzam,że ktoś mi coś obiecuje,a robi co innego :diabel:

[heleane]

Ja jak zwykle ciotka nic nie rozumiem Zrozumialam , ze twój TŻ umarł bo upadł na łeb. Lezy w łóżku. Ty sie cieszysz. I jak my postepujemy w takich sytuacjach

[malenka17]

Napisane przez heleane

Ja jak zwykle ciotka nic nie rozumiem Zrozumialam , ze twój TŻ umarł bo upadł na łeb. Lezy w łóżku. Ty sie cieszysz. I jak my postepujemy w takich sytuacjach

Hahaha )))) Miala prawo zaskoczyc Cie w takim przypadku czestotliwosc wystepowania minki " , "

Wlasnie sie przebudzil i steknal po 2h, ze jeszcze 10 minutek :P
Ehh..Niech spada do siebie chrapac, a ja musze zmienic plany..:<
Chyba,ze jakis bardzo skuteczny pomysl mi podsuniecie!

[yedanna]

Napisane przez heleane

Ja jak zwykle ciotka nic nie rozumiem Zrozumialam , ze twój TŻ umarł bo upadł na łeb. Lezy w łóżku. Ty sie cieszysz. I jak my postepujemy w takich sytuacjach

Kiedyś mi się śniło, że miałam trupa w domu - zawinęłam go w dywan i wrzuciłam na szafę w piwnicy

[malenka17]

Napisane przez yedanna

Kiedyś mi się śniło, że miałam trupa w domu - zawinęłam go w dywan i wrzuciłam na szafę w piwnicy

Czy to jakas sugestia?

[yedanna]

Napisane przez malenka17

Czy to jakas sugestia?

... jeśli masz wystarczająco duży dywan

ale uważaj - później mi się śniło, że zrobiłam światową karierę a tu wpada policja do domu a ja - pierwsza myśl - ten trup w piwnicy

Dziwne, że nie zaśmiardł

[heleane]

ten wątek robi się lolowy

[malenka17]

Napisane przez yedanna

... jeśli masz wystarczająco duży dywan

ale uważaj - później mi się śniło, że zrobiłam światową karierę a tu wpada policja do domu a ja - pierwsza myśl - ten trup w piwnicy

Dziwne, że nie zaśmiardł

O maj gad! )))
Z wielka checia zawinelabym go w moj cuhnacy od kurzu dywan,ale czesc mozgu w ktorej rzadzi rozsadek podpowiada mi,ze moga sie kiedys te zwloki do czegos przydac Moze jeszce go oszczedze..
Ps. Ale od tortur jeszcze nikogo w dywan nie trzeba bylo zawijac..

[agnieszka k]

no musze przyznac ze ten wątek głupi jest.