Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[pestka78]

Napisane przez agnyska81

Myślę, że herbata nie powinna mieć wpływu na wynik. Ona nie ma w sobie żadnych węglowodanów, jedynie minimalną ilość białka (0,1 g/100 g). Kciuki za badanie

Powiem Wam tylko tyle,że ja do badania podchodziłam dwa razy bo niestety za pierwszym razem nie dotrzymałam..... NIestety nie mozna pic nawet wody!!!!!!!! bo to zaburzy wynik.

A tak w ogóle to dzień dobry)

[agnyska81]

Napisane przez kellysss

Dzis byłam tez na zaległym badaniu połówkowym
(mialam przekladany termin usg ze wzgledu na wakacje)
Moja kruszynka wazy juz 560 g i zostala potwierdzona dziewczynka
Mała slicznie sie ustawiala do kamerki ogladnelismy ja i wymierzylismy dokladnie...
Strasznie słodko wygladalo jak pila sobie wody płodowe a pozniej tak jakby ziewala
Jest jeszcze obrócona głowa do góry
(swoja droga to do kiedy dzidziole maja sie przewrócic.?)

Hej Kellysss Miło, że wyjazd udany, a usg jeszcze bardziej
Ktoś tu pisał (Małgosia?), że jej znajomej dziecko odwróciło się tuż przed porodem. Mi lekarz mówił, że do 30 tygodnia spokojnie jest miejsce na takie akrobacje, więc jeszcze Twoja córka pewnie zdąży.

Napisane przez pestka78

Powiem Wam tylko tyle,że ja do badania podchodziłam dwa razy bo niestety za pierwszym razem nie dotrzymałam..... NIestety nie mozna pic nawet wody!!!!!!!! bo to zaburzy wynik.

No właśnie na logikę tego nie łapię A wodę to mi pani w labie po wypiciu glukozy sama zaproponowała
Aha, Pestko, fajnie że wpadłaś, bo jeszcze Ci nie pogratulowałam podjęcia decyzji Oby wszystko odtąd układało się po Waszej myśli

[cotynato]

Napisane przez agnyska81

Hej Kellysss Miło, że wyjazd udany, a usg jeszcze bardziej
Ktoś tu pisał (Małgosia?), że jej znajomej dziecko odwróciło się tuż przed porodem. Mi lekarz mówił, że do 30 tygodnia spokojnie jest miejsce na takie akrobacje, więc jeszcze Twoja córka pewnie zdąży.


No właśnie na logikę tego nie łapię A wodę to mi pani w labie po wypiciu glukozy sama zaproponowała
Aha, Pestko, fajnie że wpadłaś, bo jeszcze Ci nie pogratulowałam podjęcia decyzji Oby wszystko odtąd układało się po Waszej myśli

Mi też dała. I zabroniła później pić. I ginka mówiła że rano ewentualnie wodę nic więcej. Więc ja bym nie piła herbaty dla spokoju ducha. Po co później powtarzać jak wiele z was mówi że to takie ohydne i w ogole

[DzastaW]

[QUOTE=cotynato;27693361
Swoją drogą jak opiekowałam się Ninką to miała ten model wózków i strasznie ciężkie są chyba że masz jakiś nowszy model ;p[/QUOTE]

Mi jakoś waga nie przeszkadza i w porównaniu do innych dobrze Mi się prowadzi =)

[cotynato]

Napisane przez DzastaW

Mi jakoś waga nie przeszkadza i w porównaniu do innych dobrze Mi się prowadzi =)

Nie chodziło mi o wagę ( chociaż też) ale ciężkość w obsłudze. Np. zmienienie kierunku spacerówki to był wyczyn i potrzeba było do tego 2 osób. I ledwo ja i mama Ninaska dawałyśmy radę
To takie moje spostrzeżenia z roku użytkowania, chociaż nie ukrywam, że sama waham się jeszcze między podobnym wizualnie, roanem, ale chyba wygra jednak 4runner.

[anuska_s]

Napisane przez kellysss

hej Mamusie..

Wrócilam....
Zadowolona i wygrzana włoskim słoneczkiem..
Wakacje ogolnie udane chodz w pierwszym tyg. nie pochodzilismy
za duzo nad morze bo słoneczkaaz takiego nie było..
Nadrobilismy za to w drugim tygodniu...

Dzis byłam tez na zaległym badaniu połówkowym
(mialam przekladany termin usg ze wzgledu na wakacje)
Moja kruszynka wazy juz 560 g i zostala potwierdzona dziewczynka
Mała slicznie sie ustawiala do kamerki ogladnelismy ja i wymierzylismy dokladnie...
Strasznie słodko wygladalo jak pila sobie wody płodowe a pozniej tak jakby ziewala
Jest jeszcze obrócona głowa do góry
(swoja droga to do kiedy dzidziole maja sie przewrócic.?)

Musze sie zwazyc bo czuje ze duuuzo przytylam...
Zmierzylam sie dzis w pepku i mam 106 cm
A dzis koncze 23 tydz....
Co to bedzie na koniec to ja niewiem

No i mała mi sie rozbrykala na dobre.....
Kopie na calego .......


Odpisze i powklejam fotki jak dojde troche do ładu i skladu w domu

Buziaki dla Was...

oj zazdroszcze kochana takiego wyjazdu ale dobrze, że urlopik się udał i maleństwo zdrowo rośnie


ja właśnie wróciłam z całodziennego maratonu i nóg nie czujeale dotleniłam się chyba na cały tydzień u nas pogoda super, fajny wiaterek wieje i cieplutko jest

[DzastaW]

z tą zmianą rączki to prawda, Ja sama nie dałam rady

[cotynato]

Kurcze, czy ja sobie to wymyśliłam i czegoś takiego nie ma? Czy jak to się nazywa.... Chciałabym kupić pamiętnik z ciąży, pamiętnik dziecka czy jak to się nazywa i wpisuję już 10 nazw i nie umiem nic takiego znaleźć wiecie o co mi chodzi ?

[DzastaW]

cotynato też zaczęłam teraz z ciekawości wpisywać i nie mogę nic takiego znaleźć =)))

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

http://www.brioko.pl/dzienniczek-cia...Fcos3wodY2QnLg

jedyne co znalazłam coś w tym stylu, ale to chyba nie o to chodziło =)

[cotynato]

Napisane przez DzastaW

cotynato też zaczęłam teraz z ciekawości wpisywać i nie mogę nic takiego znaleźć =)))

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

http://www.brioko.pl/dzienniczek-cia...Fcos3wodY2QnLg

jedyne co znalazłam coś w tym stylu, ale to chyba nie o to chodziło =)

To też znalazłam ale na jakimś forum dziewczyny piszą o albumie z ciąży i mówią o jakiś miejscach na zdjęcia usg, opisy itp. Ale niestety są to wpisy z 2006 roku i nie wchodzą linki które podają.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

hmm a może o to chodziło- http://www.empik.com/dziennik-mojej-...0587,ksiazka-p

[DzastaW]

http://www.ceneo.pl/;0152299073-10.htm

http://www.ceneo.pl/1800498

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

dzisiaj studniówka dziecka, za 100 dni teoretycznie powinno się urodzić =))) he he

[agnieszka 0605]

Cisza .... :brzydal:

ugryzła mnie dziś osa i piecze cały dzień noga wrrr
Mąż wreszcie zaczął się uczyć na obronę - a obrona w poniedziałek

U teściów spotkanie z szwagrem i jego żoną - planują dzidziola, aktywne starania od września (podobno - bo z nimi to nic nie wiadomo). Nie mamy za super relacji, ale życze żeby im sie szybciutko udało - choć szwagierka mówi i planuje już wszystko tak jakby była pewna, że się im uda za pierwszym razem no oby ...

[mucka21]

kellysss mimo pogody na pewno wspomnienia super
cotynato ja kiedyś widziałam TAKI - są tam różne informacje i miejsca na swoje notatki, zdjęcia, wspomnienia, pierwsze ruchy itp chciałam sobie kupić na początku ciąży ale jak gdzieś widziałam to był zniszczony wiem ze spodobał mi się przed ciążą i pamiętam ze jest bardzo szczegółowy. Sama znów szukam czegoś takiego żeby mieć pamiątkę i warto najpierw taki pamiętnik zobaczyć na żywo - np ten może przytłaczać niektóre osoby szczegółami i miejscem na wiele informacji (dotyczących ciebie do wpisania), może ktoś woli bardziej przejrzysty z mniejszą ilością informacji takie można znaleźć na allegro jako własnoręczne dzieła
a i któraś dziewczyna wiem ze kiedyś pisała że ma taki pamiętnik w formie segregatora i co chce to wypełnia i wkłada do niego (?)

ja dzisiaj z małżem byłam na dzikich czereśniach - ale pyszne a teraz tż poszedł grać w piłkę

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez agnieszka 0605

Cisza .... :brzydal:

ugryzła mnie dziś osa i piecze cały dzień noga wrrr
Mąż wreszcie zaczął się uczyć na obronę - a obrona w poniedziałek

U teściów spotkanie z szwagrem i jego żoną - planują dzidziola, aktywne starania od września (podobno - bo z nimi to nic nie wiadomo). Nie mamy za super relacji, ale życze żeby im sie szybciutko udało - choć szwagierka mówi i planuje już wszystko tak jakby była pewna, że się im uda za pierwszym razem no oby ...

od września z powodów osobistych (czy dlatego ze chcą żeby się urodziło w wiosnę może głupie pytanie ale niektórzy tak planują)?
mnie położna ostatnio wkurzyła bo powiedziała coś w stylu że ale niefortunnie z brzuszkiem na lato taki gorąc i upał i męczy się tylko człowiek nie da się tak zaplanować na konkretny termin a poza tym my się staraliśmy i nie zależało nam na jakąś specjalną porę - w sumie to się cieszę, można będzie sukienkę założyć, koszulkę a w lato trzeba dodatkowo ubrania duże kupować na brzuszek z reszta to nie jej sprawa ale nie miłe to było

[agnieszka 0605]

Napisane przez mucka21

od września z powodów osobistych (czy dlatego ze chcą żeby się urodziło w wiosnę może głupie pytanie ale niektórzy tak planują)?

szczerze - nie wiem

Ja pamiętam jak się śmiałam w pracy po świętach (nieświadoma swego stanu), że teraz się dzieci posypią, bo każdy w święta "nagrzeszył" i że trzeba było się rozgrzać i że cieżko tak całe lato z brzuszkiem - długo nie minęło, sama sobie wypowiedziałam

lausanne co u Ciebie, bo widzę cie na dole jak się czujesz? Jak skurcze?

[lullaby_ml]

Napisane przez egwene6

Cześć dziewczyny
Nie było mnie tu trochę i widzę że w tak zwanym międzyczasie zacząłyście nowy wątek - podziwiam tępo tworzenia
U nas wszystko w porzadku wprawdzie wydaje mi się że dopiero co nie wierzyliśmy własnym oczom na widok dwóch kreseczek i czekaliśmy z duszą na ramieniu na wyniki kolejnych pomiarów bety a już stuknął nam 25-ty tydzień i niedługo kończymy 2-gi trymestr.
Właśnie to że uświadomiliśmy sobie że wcale nie mamy już aż tak dużo czasu zmobilizowało nas w ostatnich tygodniach do działania bo oprócz przygotowań na przybycie maluchów (nawet nie miałam pojęcia ile to wszystko kosztuje a to dopiero początek ) mamy jeszcze sporo spraw urzędowych i "okołourzędowych" których mąż z racji swojej słabej znajomości języka sam raczej nie załatwi a niektóre z nich niestety nie mogą czekać do czasu gdy znowu stanę się mobilna po porodzie więc działamy teraz. Prawdziwa droga przez mękę Zwłaszcza że nawet po 2, 3 godzinach "na mieście" wracam do domu wykończona i padam na pysk więc wszystko musi rozkładać na "mini-ratki"

A tak w ogóle to czuję się nieźle pomijając takie drobne dolegliwości jak zgaga czy uczucie ociężałości. Martwi mnie tylko trochę to że zupełnie nie mam apetytu i jem praktycznie na siłę i raczej niedużo. Chyba też dlatego brzuch i piersi mi rosną a reszta wydaje się chudnąć co, tak naprawdę, akurat nie jest najgorsze bo zawsze się bałam że będę jedną z tych kobiet które mocno przybierają na wadze będąc przy nadziei zwłaszcza że moja mama bardzo dużo przytyła w obu ciążach.
Tyle że niestety nie udało mi się uniknąć rozstępów na brzucholu (mam dwa paski po obu stronach na samym dole tak że nawet nie mogę ich dokładnie obejrzeć bez pomocy lusterka ). No ale cóż, mam do nich skłonności więc pewnie nie mam się co dziwić że codzienne smarowanie rano i wieczorem które uskuteczniam praktycznie od samego poczatku ciąży nie pomogło za bardzo. Chociaż, kto wie, może miałabym o wiele gorsze gdybym nie używała żadnego kremu...
Na dzisiaj to tyle - do usłyszenia wkrótce

Witak kochana wyprawka kosztuje, ja ciagle sie zbieram zeby wydrukowac ta liste i po prostu odhaczac to co kupie, ale to mysl edopiero gdzies na poczatku-polowie lipca. Trzymam kciuki za Ciebie, cobys sie nie przemeczala za bardzo przez to latanie i zalatwianie urzedowcy spraw

Napisane przez No air

Cześć.
U mnie remont już zakończony, pokój jest taki ładny, że nie chce mi się z niego wogóle wychodzić, ale od czasu przeprowadzki tam (zamieniliśmy pokoje: w "starym" salonie jest teraz sypialnia z miejscem dla maluszka (to ten pokój po remoncie )) nie mogę wogóle spać... Albo to z powodu badania, które mam jutro (obciążenia glukozą 75 g) , bo martwię się nim już od tygodnia...a to dlatego, że nadal mam mdłości rano , codziennie i czasami zdarza mi się też wymiotować ... A pomaga mi na to tylko zjedzenie jakiegoś lekkiego śniadanka, albo chociaż wypicie herbaty. A rozumiem, że nie można nawet herbaty bez cukru?Pytam, bo nie wiem, a myślę, że nawet kubek herbaty by mi jakoś pomógł... No i martwię się, bo u mnie laboratorium pełne jest zawsze nawiedzonych babć i dziadków najważniejszychnaświecie i nie uśmiecha mi się siedzieć dwie godziny wśród nich na granicy...puszczenia pawia.

No gratuluje skonczonego remontu mnie to czeka juz za niedlugo na mdlosci kochana to nie pomoge, ja mialam na samym poczatku ciazy to wymiotowalam nawet harbata wiec nie wiem

Napisane przez cotynato

A w ogóle ginka powiedziała, że Filip się przekręcił i głowę ma u góry, mam nadzieję że do porodu się jeszcze przekręci na dól

Przekreci sie, w koncu za niedlugo rodzisz

Napisane przez kellysss

hej Mamusie..

Wrócilam....
Zadowolona i wygrzana włoskim słoneczkiem..
Wakacje ogolnie udane chodz w pierwszym tyg. nie pochodzilismy
za duzo nad morze bo słoneczkaaz takiego nie było..
Nadrobilismy za to w drugim tygodniu...

Dzis byłam tez na zaległym badaniu połówkowym
(mialam przekladany termin usg ze wzgledu na wakacje)
Moja kruszynka wazy juz 560 g i zostala potwierdzona dziewczynka
Mała slicznie sie ustawiala do kamerki ogladnelismy ja i wymierzylismy dokladnie...
Strasznie słodko wygladalo jak pila sobie wody płodowe a pozniej tak jakby ziewala
Jest jeszcze obrócona głowa do góry
(swoja droga to do kiedy dzidziole maja sie przewrócic.?)

Musze sie zwazyc bo czuje ze duuuzo przytylam...
Zmierzylam sie dzis w pepku i mam 106 cm
A dzis koncze 23 tydz....
Co to bedzie na koniec to ja niewiem

No i mała mi sie rozbrykala na dobre.....
Kopie na calego .......


Odpisze i powklejam fotki jak dojde troche do ładu i skladu w domu

Buziaki dla Was...

No witaj kochana zazdraszczam tego wypoczynku, naprawde. I gratuluje duzej córci to 23 tydz mowisz? najwazniejsze ze sie dobrze czujesz i ze wypoczelas

Napisane przez pestka78

Powiem Wam tylko tyle,że ja do badania podchodziłam dwa razy bo niestety za pierwszym razem nie dotrzymałam..... NIestety nie mozna pic nawet wody!!!!!!!! bo to zaburzy wynik.

A tak w ogóle to dzień dobry)

Dzien dobry Pestus

Napisane przez cotynato

Kurcze, czy ja sobie to wymyśliłam i czegoś takiego nie ma? Czy jak to się nazywa.... Chciałabym kupić pamiętnik z ciąży, pamiętnik dziecka czy jak to się nazywa i wpisuję już 10 nazw i nie umiem nic takiego znaleźć wiecie o co mi chodzi ?

Album dzidziusia? sa takie w empiku, ksiegarniach; mam dwa to moge Ci jeden przeslac

Napisane przez agnieszka 0605

szczerze - nie wiem

Ja pamiętam jak się śmiałam w pracy po świętach (nieświadoma swego stanu), że teraz się dzieci posypią, bo każdy w święta "nagrzeszył" i że trzeba było się rozgrzać i że cieżko tak całe lato z brzuszkiem - długo nie minęło, sama sobie wypowiedziałam

lausanne co u Ciebie, bo widzę cie na dole jak się czujesz? Jak skurcze?

Ja mowie ze teraz bedzie taki wysyp dzieci bo zima byla za dluga

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A tak w ogole to dobry wieczor Lau dolaczam sie do pytania Agi-jak sie czujesz???

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Witak kochana wyprawka kosztuje, ja ciagle sie zbieram zeby wydrukowac ta liste i po prostu odhaczac to co kupie, ale to mysl edopiero gdzies na poczatku-polowie lipca. Trzymam kciuki za Ciebie, cobys sie nie przemeczala za bardzo przez to latanie i zalatwianie urzedowcy spraw



No gratuluje skonczonego remontu mnie to czeka juz za niedlugo na mdlosci kochana to nie pomoge, ja mialam na samym poczatku ciazy to wymiotowalam nawet harbata wiec nie wiem



Przekreci sie, w koncu za niedlugo rodzisz



No witaj kochana zazdraszczam tego wypoczynku, naprawde. I gratuluje duzej córci to 23 tydz mowisz? najwazniejsze ze sie dobrze czujesz i ze wypoczelas



Dzien dobry Pestus



Album dzidziusia? sa takie w empiku, ksiegarniach; mam dwa to moge Ci jeden przeslac



Ja mowie ze teraz bedzie taki wysyp dzieci bo zima byla za dluga

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

A tak w ogole to dobry wieczor Lau dolaczam sie do pytania Agi-jak sie czujesz???

Hahah a o ty zachłanna A uzupełniasz ? Jak się sprawdza. Ja się oczywiście budzę pod koniec, ale jakieś takie natchnienie mnie chyba z nudów ogarnęło

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

Hahah a o ty zachłanna A uzupełniasz ? Jak się sprawdza. Ja się oczywiście budzę pod koniec, ale jakieś takie natchnienie mnie chyba z nudów ogarnęło

Heh uzupelniam, uzupelniam, wiesz taka fajna pamiatka, sa miejsca na fotki z usg, pozniej na fotki maluszka jak sie urodzi no i sa takie fajne rzeczy jak-pierwsze ruchy maluszka, potrawy jakie jedlismy bedac w ciazy, na jakie rzeczy mialam ochote-czyli co lubil wcinac synek sa opisane tygodnie i mc jak rosnie, jak sie zmienia, co czuje, naprawde super sprawa

[danika]

hej

jakoś nie mam weny dziś do pisania...podczytuje

[Malgosia1983]

Napisane przez lullaby_ml

Heh uzupelniam, uzupelniam, wiesz taka fajna pamiatka, sa miejsca na fotki z usg, pozniej na fotki maluszka jak sie urodzi no i sa takie fajne rzeczy jak-pierwsze ruchy maluszka, potrawy jakie jedlismy bedac w ciazy, na jakie rzeczy mialam ochote-czyli co lubil wcinac synek sa opisane tygodnie i mc jak rosnie, jak sie zmienia, co czuje, naprawde super sprawa

A gdzie takie cudo kupilaś? Mnie tez by sie przydało...Mamy troche "fotek" natrzaskanych z usg i moich notatek w kalendarzu, wiec może faktycznie fajnie by było to uporządkować

A tak wogóle to dobry wieczór Kobitki

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Heh uzupelniam, uzupelniam, wiesz taka fajna pamiatka, sa miejsca na fotki z usg, pozniej na fotki maluszka jak sie urodzi no i sa takie fajne rzeczy jak-pierwsze ruchy maluszka, potrawy jakie jedlismy bedac w ciazy, na jakie rzeczy mialam ochote-czyli co lubil wcinac synek sa opisane tygodnie i mc jak rosnie, jak sie zmienia, co czuje, naprawde super sprawa

W empiku kupowałaś? Kurcze to muszę się przejść. Drogie to ?
Co prawda ja sobie 2 miesiące uzupełnie( jak dobrze pójdzie) , ale co tam

[Malgosia1983]

Dobra odczytałam empik i księgarnie <gupia>

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Tak się zastanawiam...czy będziecie chodziły do szkoły rodzenia? Moja siostra nie chodziła i dala radę Z drugiej strony czytałam, że mozna wiele rzeczy się nauczyć i dowiedzieć o porodzie, pielęgnacji itp...

[lullaby_ml]

Napisane przez danika

hej

jakoś nie mam weny dziś do pisania...podczytuje

Ja tak mialam wczoraj

Napisane przez cotynato

W empiku kupowałaś? Kurcze to muszę się przejść. Drogie to ?
Co prawda ja sobie 2 miesiące uzupełnie( jak dobrze pójdzie) , ale co tam

http://www.empik.com/album-dzidziusi...0077,ksiazka-p
http://allegro.pl/listing.php/search...bum+dzidziusia

[cotynato]

Napisane przez Malgosia1983

Dobra odczytałam empik i księgarnie <gupia>

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Tak się zastanawiam...czy będziecie chodziły do szkoły rodzenia? Moja siostra nie chodziła i dala radę Z drugiej strony czytałam, że mozna wiele rzeczy się nauczyć i dowiedzieć o porodzie, pielęgnacji itp...

Nas tż zapisał i ruszamy 5 lipca

[lullaby_ml]

Napisane przez Malgosia1983

Dobra odczytałam empik i księgarnie <gupia>

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Tak się zastanawiam...czy będziecie chodziły do szkoły rodzenia? Moja siostra nie chodziła i dala radę Z drugiej strony czytałam, że mozna wiele rzeczy się nauczyć i dowiedzieć o porodzie, pielęgnacji itp...

Malgos podalam link powyzej
Ja nie chodze i nie bede chodzic, sprobuje rodzic bez tych umiejetnosci co nie zmienia faktu ze mozna sie nauczyc i dowiedziec mnostwa fajnych i ciekawych rzeczy wiec jak pojdziesz to zdawaj relacje, chetnie poczytam

[lausanne]

Napisane przez pestka78

Powiem Wam tylko tyle,że ja do badania podchodziłam dwa razy bo niestety za pierwszym razem nie dotrzymałam..... NIestety nie mozna pic nawet wody!!!!!!!! bo to zaburzy wynik.

A tak w ogóle to dzień dobry)

byłam w poniedziałek na morfologii i miałam "przyjemność" zobaczyć dziewczynę która też nie dotrwała, biedna a wodę chyba wolno pić - mi pięlęgniarka pozwoliła

Napisane przez agnyska81

No właśnie na logikę tego nie łapię A wodę to mi pani w labie po wypiciu glukozy sama zaproponowała

no własnie, ja tez juz nic nie czaję

Napisane przez agnieszka 0605

ugryzła mnie dziś osa i piecze cały dzień noga wrrr
Mąż wreszcie zaczął się uczyć na obronę - a obrona w poniedziałek

no osa chamka, naprawdę. Nie dość ze ciążarną to jeszcze przed obroną
!!

Napisane przez agnieszka 0605

lausanne co u Ciebie, bo widzę cie na dole jak się czujesz? Jak skurcze?

no i co mój mały szpiegu, nic się przed Tobą nie ukryje? nadrabiałam jak zwykle więc dopiero teraz odpowiadam - czuję się dobrze, skurczy brak tfu tfu. Tylko Małgonia robi się jakas taka ciężka. Lekarz mi pozwolił jechać na mecz, tylko mam nie robić meksykańskiej fali I nie krzyczeć i się nie emocjonować. To ja nie wiem, moze się zdrzemnę na tym meczu?Pok i co wrociłam od szwagierki, jestem w domciu do jutra. I strasznie mi się nie chce pakować Zwłaszcza małego który ma siedzieć u dziadków - to jeżdzenie z całym majdanem - łozeczko, wozek, nocnik, pieluchy, kosmetyki, ciuchy jest uciążliwe. A niedługo wszystkiego będzie x2

Napisane przez lullaby_ml

A tak w ogole to dobry wieczor Lau dolaczam sie do pytania Agi-jak sie czujesz???

jw - ok
cieszę się że Was widzę

dziś widziałam 3-tygodniową niunię moj małz robił jej zdjecia. Konradek chciał ją koniecznie karmić Poza tym ją przedrzeźniał/nasladował kiedy płakała i był zazdrosny o tatusia - pokazywał małej że tatuś jest jego... Juz się boje września, coś czuję że czeka nas niezły cyrk

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Ja tak mialam wczoraj



http://www.empik.com/album-dzidziusi...0077,ksiazka-p
http://allegro.pl/listing.php/search...bum+dzidziusia

A ty masz dwa takie same ? Nie zgraliście się z tż czy jak

[lullaby_ml]

Napisane przez cotynato

A ty masz dwa takie same ? Nie zgraliście się z tż czy jak

Mam dwa różne-moja mama chciala mi zrobic niespodzianke

[agnieszka 0605]

Napisane przez lausanne

b

no i co mój mały szpiegu, nic się przed Tobą nie ukryje?

:

mów mi Holms.... Szerlok Holms

1. na meczyk miałam Ci życzyć dobrej zabawy, ale widzę, że muszę życzyć ... słodkich snów
2. Nie panikuj siostra, zaradna mamuśka z Ciebie spakujesz się raz dwa i z powrotem na wizaż
3. oj tam od razu cyrk - nauczy się maluszek, przyzwyczai na początku może nie będzie łatwo, ale dacie radę!!

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

Mam dwa różne-moja mama chciala mi zrobic niespodzianke

Muszę mojej podsunąć taki pomysł

[lullaby_ml]

Napisane przez lausanne

byłam w poniedziałek na morfologii i miałam "przyjemność" zobaczyć dziewczynę która też nie dotrwała, biedna a wodę chyba wolno pić - mi pięlęgniarka pozwoliła
no i co mój mały szpiegu, nic się przed Tobą nie ukryje? nadrabiałam jak zwykle więc dopiero teraz odpowiadam - czuję się dobrze, skurczy brak tfu tfu. Tylko Małgonia robi się jakas taka ciężka. Lekarz mi pozwolił jechać na mecz, tylko mam nie robić meksykańskiej fali I nie krzyczeć i się nie emocjonować. To ja nie wiem, moze się zdrzemnę na tym meczu?Pok i co wrociłam od szwagierki, jestem w domciu do jutra. I strasznie mi się nie chce pakować Zwłaszcza małego który ma siedzieć u dziadków - to jeżdzenie z całym majdanem - łozeczko, wozek, nocnik, pieluchy, kosmetyki, ciuchy jest uciążliwe. A niedługo wszystkiego będzie x2



jw - ok
cieszę się że Was widzę

dziś widziałam 3-tygodniową niunię moj małz robił jej zdjecia. Konradek chciał ją koniecznie karmić Poza tym ją przedrzeźniał/nasladował kiedy płakała i był zazdrosny o tatusia - pokazywał małej że tatuś jest jego... Juz się boje września, coś czuję że czeka nas niezły cyrk

Super ze skurczy brak maluszek sie przyzwyczai, jaki tam cyrk, smiesznie bedzie, cos w stylu "I kto to mowi?"

Napisane przez cotynato

Muszę mojej podsunąć taki pomysł

Podsun, podsun bo to swietna rzecz