Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

[olenkalejdi]

Napisane przez eff8

No właśnie za dużo ludzi i hałasu i emocji dla małego dziecka...
Ja swojej np.nie biorę do Kościoła bo to jest czas jej drzemki..
Co prawda rodzina ma do mnie pretensje
Ale wolę żeby dziecko się wyspało niż marudziło w Kościele i potem na weselu bo jej się spać chce...

jasne podzielam twoje zdanie a co kogo obchodzi zdanie rodziny nie ich dziecko nie ich sprawa

My na naszym weselu mieliśmy jedno dziecko w wieku 5 lat, wiec wiedząc o tym, że będzie pewnie marudzić za jakiś czas, pomyślałam o zapewnieniu jej spania na czas wesela. na szczęście nasz sala miała mała dodatkową salke obok, więc tam przygtowaliśmy jej gruby dmuchany materac i wszystko do spania. jak padła w połowie wesela to poszła tam spać. Jej mama a moja świadkowa mogła dalej sobie spokojnie się bawić. Mała się nie obudziła.

[arnama]

Napisane przez eff8

hehe sex (sen) zabójczy

dzięĸi a fota może będzie po weselu

Co to ma być MOŻE!? Ma być i już

[eff8]

Dobrze że Wy mnie rozumiecie

[evelineau]

Napisane przez olenkalejdi

Co ty miałas za świadkową jezu

rodzina meza

Napisane przez arnama

Też bym poszła....
A żeby było śmiesznie kumpel ma sierpniu i.... jeszcze nikogo ze znajomych nie zaprosili Nasza paka myślała cały czas że mają w 1 weekend sierpnia, a tu wczoraj spotkaliśmy naszego kumpla, kuzyna Pana Młodego a ten mówi że mają 24 sierpnia
Co najśmieszniejjsze, niby dziś lub jutro ma odbyć grill u Panny Młodej (wszyscy podejrzewają rozdanie zaproszeń) a do nas Młody nie dzwonił mało tego tego naszego kumpla co gadaliśmy wczoraj zaprosił NIBY na zasadzie: kumpel dzwoni do PM "Hej co robicie w weekend bo chcieliśmy gdzies jechać i szukamy towarzystwa"
a PM na to: "hej własnie miałem do Ciebie zadzwonić by Cię zaprosić na grilla" i na tym koniec, miał potwierdzić godzinę i się nie odzywa do kumpla, do nas w ogóle nie totalny brak organizacji...... chyba Mnie im brakuje bo ja podczas naszego wesela czuwałam nad wszystkim i wszystko było tak jak miało być, w wyznaczonym terminie
I tym sposobem w końcu nie wiem co jest grane z tym weselem
A jeszcze na łódki jedziemy pod koniec sierpnia bo myślelismy że wesele na poczatku i mam nadzieję że nam się terminy nie pokryją

ja tez wole jak cos jest zaplanowane a nie tak

Napisane przez eff8

To jakąś koleżankę miałaś??
nalęży jej się

kuzynka meza namowila mnie tesciowa bo moja swiadkowa musiala odmowic mi i nie mialam wiele czasu zaluje...

[arnama]

Napisane przez evelineau

ja tez takie kupuje ale mielonego miesa z ryby nie dostane

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

moja swiadkowa mi w niczym nie pomagala nawet nie widzialam ja przed slubem a po mnie obgadala

coś chyba nie masz szczęścia do ludzi
Jak by nie moja świadkowa to ostatni tydzień przed ślubem byłby masakrą- tak sie denerwowałam. A ona chodziła z zeszycikiem za mną i mówiła: "dochodzi 16 musimy sie zbierać na próbną fryzurę" itp za to ją kocham w sumie przed samym weselem zaczeła panikować, ale wtedy ja byłam ostoją spokoju, więc trzymałam rękę na pulsie

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez evelineau

rodzina meza

ja tez wole jak cos jest zaplanowane a nie tak
kuzynka meza namowila mnie tesciowa bo moja swiadkowa musiala odmowic mi i nie mialam wiele czasu zaluje...

Rodzina męża... iw szystko jasne
Nie no spontany tez są dobre, ja lubię, ale nie w tak waznych, kluczowych sprawach..... tu powinno być wszystko dopiętę na ostatni guzik

[agusiowata]

Ze świadkami różnie bywa. My jesteśmy po ślubie, więc mamy pewne doświadczenie, lepsze z nas byłyby świadkowe. Eff przypomnij sobie swoje wesele. Mierzyli stroje ślubne czy pasuje?

[evelineau]

Napisane przez arnama

coś chyba nie masz szczęścia do ludzi
Jak by nie moja świadkowa to ostatni tydzień przed ślubem byłby masakrą- tak sie denerwowałam. A ona chodziła z zeszycikiem za mną i mówiła: "dochodzi 16 musimy sie zbierać na próbną fryzurę" itp za to ją kocham w sumie przed samym weselem zaczeła panikować, ale wtedy ja byłam ostoją spokoju, więc trzymałam rękę na pulsie

no nie a moja wczesniejsza swiadkowa(to ta kol z tym malym dzeckiem) odmowila mi bo pojechala do chlopaka
ja bylam zbyt przemeczona w dniu slubu

[eff8]

Napisane przez arnama

Co to ma być MOŻE!? Ma być i już

hehe się postaram

[evelineau]

Napisane przez arnama

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



Rodzina męża... iw szystko jasne
Nie no spontany tez są dobre, ja lubię, ale nie w tak waznych, kluczowych sprawach..... tu powinno być wszystko dopiętę na ostatni guzik

swiadkiem byl moj brat i tesciowa byla oburzona, ze nie ma nikogo z ich rodziny i uleglam presji maz tez mowil, ze fajna jest
zaluje ze nie poprosilam takiej innej kol co byla na moim slubie

[eff8]

Napisane przez evelineau

rodzina meza

ja tez wole jak cos jest zaplanowane a nie tak
kuzynka meza namowila mnie tesciowa bo moja swiadkowa musiala odmowic mi i nie mialam wiele czasu zaluje...

a ja w ostatniej chwili musiałam zmienić świadkową z siostry na koleżankę

[arnama]

A macie moze dziewczyny jakieś zdjęcia ślubne do obejrzenia?
Może wrzucicie jakieś, albo relacje ?

[agusiowata]

Napisane przez arnama

coś chyba nie masz szczęścia do ludzi
Jak by nie moja świadkowa to ostatni tydzień przed ślubem byłby masakrą- tak sie denerwowałam. A ona chodziła z zeszycikiem za mną i mówiła: "dochodzi 16 musimy sie zbierać na próbną fryzurę" itp za to ją kocham w sumie przed samym weselem zaczeła panikować, ale wtedy ja byłam ostoją spokoju, więc trzymałam rękę na pulsie

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Ja byłam podobną świadkową. Angażowałam się mocno. Też przed samym weselem zaczęłam panikować.

[eff8]

Napisane przez agusiowata

Ze świadkami różnie bywa. My jesteśmy po ślubie, więc mamy pewne doświadczenie, lepsze z nas byłyby świadkowe. Eff przypomnij sobie swoje wesele. Mierzyli stroje ślubne czy pasuje?

Wszystko pasuje i masz rację jakieś tam doświadczenie mam

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

Witajcie
Ja przed chwilą wstałam. Widzę że rozmowa dalej wre a ja jakoś nie umiem się wkrecić ostatnio dziś też wenę mam kiepską... Śniło mi się coś o podrywaniu jakiegoś ziomka, ale go wystawiłam i On się obraził a potem ja się obraziłam na niego i On za mną latał
Potem mi się śnił sex z mężem i że ja chciałam kolejny raz, ale ciągle coś nam przeszkadzało i musieliśmy przerywać, a potem On sie zdenerwował i zaczał psioczyć na mnie że poszuka mi jakiegoś płatnego kolesia do sexu, na co ja wkurzona żeby uważał bo sama sobie takiego poszukam Dobrze że na realu nie mamy takich problemów



Mój tez tak mówi


Też zyczę udanej zabawy i proszę o fotę w pełnym stroju weselnym
Nie bój się będzie dobrze

Ostanio miewam ten sam problem. Od wyajzdu mojej mamy, powinnam zyskać więcej czasu i ochoty na nasze forum. Starałam się zaglądać, ale ilość postów była dla mnie nie do przerobienia, więc nie mogłma się poudzielac na bieżąco, potem kom nam padł i doszły inne sprawy. Ciagle coś. Ale dziś nadrabiam z nawiązką jestem i troche pogadam bo za jakiś czas musze nas popakowac na wyjazd i zostawic mieszkanie w porządku.

[arnama]

Napisane przez evelineau

swiadkiem byl moj brat i tesciowa byla oburzona, ze nie ma nikogo z ich rodziny i uleglam presji maz tez mowil, ze fajna jest
zaluje ze nie poprosilam takiej innej kol co byla na moim slubie

Było minęło i nie ma co do tego wracać teraz

Napisane przez eff8

hehe się postaram

Koniecznie! bo jak nie to I będziesz błagać o litość

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

A macie moze dziewczyny jakieś zdjęcia ślubne do obejrzenia?
Może wrzucicie jakieś, albo relacje ?

No moje są w galerii na moim profilu, jka chcesz obejrzeć to zajrzyj zapraszam.

[arnama]

Napisane przez olenkalejdi

Ostanio miewam ten sam problem. Od wyajzdu mojej mamy, powinnam zyskać więcej czasu i ochoty na nasze forum. Starałam się zaglądać, ale ilość postów była dla mnie nie do przerobienia, więc nie mogłma się poudzielac na bieżąco, potem kom nam padł i doszły inne sprawy. Ciagle coś. Ale dziś nadrabiam z nawiązką jestem i troche pogadam bo za jakiś czas musze nas popakowac na wyjazd i zostawic mieszkanie w porządku.

Gdzie jedziecie?

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez olenkalejdi

No moje są w galerii na moim profilu, jka chcesz obejrzeć to zajrzyj zapraszam.

oczywiście już ide

[evelineau]

Napisane przez eff8

a ja w ostatniej chwili musiałam zmienić świadkową z siostry na koleżankę

czemu?
arnama raczej juz o tym nie mysle ale jak sobie przypomne to zaluje w tym roku ona ma miec wesele ciekawe czy nas zaprosza bo jakos do niej nie chce mi sie isc
zmykam

[arnama]

olenkalejdi Błędny album

[Karinio]

Dzień dobry

Dwie strony napisałyście, jak niewięcej Troche przeczytałam, ale zanim zaczne pisać muze zjesć sniadane tzn najpierw musze je zrobić.
Dzisiaj musze zadzwonic do gina, stresuje się Ewentualnie jutro...


Doczytałam też gratulacje od despy, olenki. Dziękuje

[olenkalejdi]

Napisane przez evelineau

rodzina meza

No i wszystko jasne

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Karinio

Dzień dobry

Dwie strony napisałyście, jak niewięcej Troche przeczytałam, ale zanim zaczne pisać muze zjesć sniadane tzn najpierw musze je zrobić.
Dzisiaj musze zadzwonic do gina, stresuje się


Doczytałam też gratulacje od despy, olenki. Dziękuje

Hej kuleżanko

a no śpij ilemożesz ja się przespałam

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Karinio

Dzień dobry

Dwie strony napisałyście, jak niewięcej Troche przeczytałam, ale zanim zaczne pisać muze zjesć sniadane tzn najpierw musze je zrobić.
Dzisiaj musze zadzwonic do gina, stresuje się Ewentualnie jutro...


Doczytałam też gratulacje od despy, olenki. Dziękuje

Nie stresuj się przecież wiesz, że będzie dobrze

[eff8]

Napisane przez evelineau

czemu?
arnama raczej juz o tym nie mysle ale jak sobie przypomne to zaluje w tym roku ona ma miec wesele ciekawe czy nas zaprosza bo jakos do niej nie chce mi sie isc
zmykam

Bo siostra nie mogła być ponieważ mieszkała z narzeczonym i ksiądz nie pozwolił
już uciekasz? no to papa

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

olenkalejdi Błędny album

Teraz powinno być ok, miłam prywatny więc musiłam udostępnić

https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=14344

[eff8]

Napisane przez Karinio

Dzień dobry

Dwie strony napisałyście, jak niewięcej Troche przeczytałam, ale zanim zaczne pisać muze zjesć sniadane tzn najpierw musze je zrobić.
Dzisiaj musze zadzwonic do gina, stresuje się Ewentualnie jutro...


Doczytałam też gratulacje od despy, olenki. Dziękuje

Dzień dobry
To jedz i to szybciutko - o tej porze śniadanko..
smacznego

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez olenkalejdi

Teraz powinno być ok, miłam prywatny więc musiłam udostępnić

https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=14344

ja mam dalej blędny...

[Karinio]

Napisane przez eff8

Dzień dobry
To jedz i to szybciutko - o tej porze śniadanko..
smacznego

Bry
Oki u mnie jest po 10-tej dopiero
Dziękuje

[agusiowata]

Napisane przez olenkalejdi

Teraz powinno być ok, miłam prywatny więc musiłam udostępnić

https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=14344

Mnie wyskakuje błędny album

[olenkalejdi]

Napisane przez arnama

Gdzie jedziecie?[COLOR="Silver"]

Jedziemy do Bydgoszczy na weekend. Raz, że odwiedzić siostrę i siostrzenicę a dwa pozwiedzać, bo mój mąż nie widział tak naprawdę nigdy tego miasta bo jeżdził do mnie i siedziliśmy w domku (można różnie interpertować) hihi

W najbliższych planach mamy też w lipcy wypad na weekend do Warszawy, dokładnie 15-17 lipca, więc jak któras jest z ... to dawac znać. Będziemy zwiedzać, kulinarnie sie wyżywać, spacerować i takie tam. W planach spektakl, zwiedzanie muzeów (Powstania Warszawskiego, Centrum nauki Kopernik, zamku Królweskiego, ogrodów Biblioteki UW, łazienki, zobaczymy jak zdążymy.

a potem weekend w Pradze a to już wrzesień

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez agusiowata

Mnie wyskakuje błędny album

Spróbuj jeszcze raz, jest dostepny publicznie powinno się udać

[arnama]

Napisane przez eff8

Bo siostra nie mogła być ponieważ mieszkała z narzeczonym i ksiądz nie pozwolił
już uciekasz? no to papa

nasz ksiądz się o nic świadków nie pytał.... tylko przyszli, złożyli podpisy (w czwartek przed weselem) i tyle
Ale pamiętam jak się wtedy wkurzyłam, bo świadek, nasz wspólny przyjaciel, przyjechał ze swoją dziewczyną wcześniej już za nią nie przepadaliśmy, ale to była kropelka która przelała szalę...
Dla mnie miał ten dzień duże znaczenie symboliczne, taką jak by intymność a ta się musiała wpieprzyć chcieliśmy po wszystkim zaprosić Świadków na jakąś kawę i ciacho gdzieś do kawiarni, aby to miedzy sobą uczcić a ta zepsuła wszystko bo oczywiście nie mogła swojego faceta na krok odstapić, przeciez jej nie dotyczyła ta sparawa
No ale co sie dziwić.... jak ostatnio ten kolega poszedł z moim TŻ na trening piłki, to Ona.... oczywiście też była siedziała sobie i obserwowała no ja współczuję temu kumplowi na prawdę chyba pierdnąć bez niej nie może Mam tylko nadzieję że się nie pobiorą, że ona mu nie zamydli oczu, bo to będzie koniec dla niego

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Dalej album jest błędny

[agusiowata]

Napisane przez arnama

nasz ksiądz się o nic świadków nie pytał.... tylko przyszli, złożyli podpisy (w czwartek przed weselem) i tyle
Ale pamiętam jak się wtedy wkurzyłam, bo świadek, nasz wspólny przyjaciel, przyjechał ze swoją dziewczyną wcześniej już za nią nie przepadaliśmy, ale to była kropelka która przelała szalę...
Dla mnie miał ten dzień duże znaczenie symboliczne, taką jak by intymność a ta się musiała wpieprzyć chcieliśmy po wszystkim zaprosić Świadków na jakąś kawę i ciacho gdzieś do kawiarni, aby to miedzy sobą uczcić a ta zepsuła wszystko bo oczywiście nie mogła swojego faceta na krok odstapić, przeciez jej nie dotyczyła ta sparawa
No ale co sie dziwić.... jak ostatnio ten kolega poszedł z moim TŻ na trening piłki, to Ona.... oczywiście też była siedziała sobie i obserwowała no ja współczuję temu kumplowi na prawdę chyba pierdnąć bez niej nie może Mam tylko nadzieję że się nie pobiorą, że ona mu nie zamydli oczu, bo to będzie koniec dla niego

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Może tak ją kocha, że mu to nie przeszkadza.

[eff8]

Napisane przez arnama

nasz ksiądz się o nic świadków nie pytał.... tylko przyszli, złożyli podpisy (w czwartek przed weselem) i tyle
Ale pamiętam jak się wtedy wkurzyłam, bo świadek, nasz wspólny przyjaciel, przyjechał ze swoją dziewczyną wcześniej już za nią nie przepadaliśmy, ale to była kropelka która przelała szalę...
Dla mnie miał ten dzień duże znaczenie symboliczne, taką jak by intymność a ta się musiała wpieprzyć chcieliśmy po wszystkim zaprosić Świadków na jakąś kawę i ciacho gdzieś do kawiarni, aby to miedzy sobą uczcić a ta zepsuła wszystko bo oczywiście nie mogła swojego faceta na krok odstapić, przeciez jej nie dotyczyła ta sparawa
No ale co sie dziwić.... jak ostatnio ten kolega poszedł z moim TŻ na trening piłki, to Ona.... oczywiście też była siedziała sobie i obserwowała no ja współczuję temu kumplowi na prawdę chyba pierdnąć bez niej nie może Mam tylko nadzieję że się nie pobiorą, że ona mu nie zamydli oczu, bo to będzie koniec dla niego

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Dalej album jest błędny

o rany no masakra.. tak krok w krok za kimś.. I on tego nie widzi że ona przesadza!
Ja tak "na smyczy" długo bym nie wytrzymała

Oo i moja mała się już obudziła