Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ IX

[irenkaaa]

Napisane przez lili1987

to zmienia postać rzeczy
myślałam, że mają problemy z płatnością[COLOR=Silver]

a nie nie
tylko czasem z urlopami zaspia i sie trzeba z tym pilnowac bo potem jak dostaje z normalna 2 tygodniowa wyplata to za duzy podatek odciagaja
tak to nawet jak jakis dlugi weekend byl czy swieto to i czasem byla wczesniej wyplata
na to akurat sobie na szczescie nie pozwalaja zeby zalegac z platnosciami


ah lili ale ladnie wyszlyscie na tej fotce z wczoraj
nie ze tylko zielono i ladnie tylko 2laski na fotce

[Anastazja86]

Napisane przez lili1987

to zmienia postać rzeczy
myślałam, że mają problemy z płatnością

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


u mnie też pogoda beznadziejna. wyszłam w krótkim rękawku do sklepu i było zimno, ale momentami jest ciepło
ogólnie pochmurno i śpiącooooo jest

kompletnie straciłam motywację do sprzątania. nie wiem co się ze mną dzieje
jak się wprowadziliśmy to codziennie z mopem latałam, wycierałam, zmywałam, sprzątałam, składałam, dekorowałam, a teraz mam wszystko w d...
chyba mam zmęczenie materiału

pogoda mega muląca

ja nie mogłabym nie sprzątać bo nie nawidzę syfu tzn nie jestem pedantką ale lubię mieć porządek

[dodaja]

Dzień dobry

W sumie to nie wiem czy dobry. Wczoraj położyliśmy się grubo po pólnocy, ale conajmniej do 4 nie spałam, bo idiota za ścianą robił imprezę. Stukanie i walenie w ściany i kaloryfery nic nie dało. Następnym razem dzwonię na policję! Dziś jestem wręcz nieprzytomna. Wczoraj butelka wina, potem nie spanie do 4. Jeszcze pęcherz zaczyna mnie pobolewać. Wyglądam koszmarnie, a po 18 impreza nad zalewem. Muszę dać radę i trzymać fason

Anastazja trzymaj się

[lili1987]

Napisane przez irenkaaa

ah lili ale ladnie wyszlyscie na tej fotce z wczoraj
nie ze tylko zielono i ladnie tylko 2laski na fotce

ja już ostatnio łapię obsesję na punkcie wagi- nigdy nie ważyłam tak dużo

w ogóle to mam nadzieję, że pochwalę się za jakiś czas sylwetką przed i po
może uda mi się w tym miesiącu ten przyrząd do brzuszków kupić, bo 60 zł kosztuje

[irenkaaa]

Napisane przez lili1987

ja już ostatnio łapię obsesję na punkcie wagi- nigdy nie ważyłam tak dużo

w ogóle to mam nadzieję, że pochwalę się za jakiś czas sylwetką przed i po
może uda mi się w tym miesiącu ten przyrząd do brzuszków kupić, bo 60 zł kosztuje

a ile wazysz jesli mozna spytac bo wzrost masz taki jak ja 170 - w porywach do 171
ja mam zamiar uzywac twistera to jak sie rozkrece jak kiedys to moze chociaz cos bedzie jakas roznica

[lili1987]

Napisane przez irenkaaa

a ile wazysz jesli mozna spytac bo wzrost masz taki jak ja 170 - w porywach do 171
ja mam zamiar uzywac twistera to jak sie rozkrece jak kiedys to moze chociaz cos bedzie jakas roznica

ja jestem niższa jak miałam 18 i pół to 168 miałam, także myślę że to 169 mam , no może 170 171 to na pewno nie mam

ważę dużo nie powiem póki nie schudnę
nie wymyślam jakby co, serio ważę dużo
jeśli chodzi o ciuchy to bluzki 38 zakładam i wtedy są obcisłe, a jak 40 to luźne
spodnie 40 póki co, a i tak ledwo się dopinam najgorszy problem to właśnie uda, biodra i boczki i wystający brzuch
jedynie nie mam problemu tam u góry , bo jestem w miarę płaska

[sikoreczka111]

dziewczyny dostałam ofertę pracy , ale dojazdy dziennie zajełyby mi prawie 4 h ( 2 h w jedną stronę ) ... chyba nie ma sensu ? co myslicie? z jednej strony potrzebuję pracy ...ale tyle czasu na dojazd .. już nie mowię o tym jakby były korki ... i nawet sama babeczka mówiła że kiepsko z dojazdami

[Martita88]

Napisane przez Puntodivista

Ja do pracy jadę 1,5 h. Ja wiem czy koszmar? Kwestia przyzwyczajenia i można spokojnie poczytać.
Uroki większych miast...

Ja też chciałam Mam w domu na półce

W Wawie to student może za 35 odwali godzinę ale wątpię żeby do egzaminu przygotował

Wystawiłam kolejne rzeczy na all... męczące to jest Ugotowałam zupę, sałatki na razie nie robię... chyba się odchamię i film obejrzę bo coś z sił opadłam

Jak ktoś musi być w pracy o 7 to te 1,5 h może być lekkim problemem

Ja też zawsze przeznaczam ten czas podróży na czytanie książek

[Haniula]

dzien dobry moje spd

Dopiero wstalam spalam od 20:30 i mi mało meczy mnie to. Burdel na 4 kółkach w domu, a mi sie nie chce. Na obiad ryba:zygi: ziemniaczki i fasolka szparagowa. Chyba uracze sie tylko fasolką

mama chce mnie popoludniu wyciagnac do CH ale mi sie nie chce to juz zly znak, ze nawet na zakupy mi sie nie chce

[Anastazja86]

Napisane przez sikoreczka111

dziewczyny dostałam ofertę pracy , ale dojazdy dziennie zajełyby mi prawie 4 h ( 2 h w jedną stronę ) ... chyba nie ma sensu ? co myslicie? z jednej strony potrzebuję pracy ...ale tyle czasu na dojazd .. już nie mowię o tym jakby były korki ... i nawet sama babeczka mówiła że kiepsko z dojazdami

o matko to strasznie długo:/ jak będziesz pracowała na etat to nie będzie Cię 12 h w domu;/ ja bym się chyba nie zdecydowała
a nie masz perspektyw na jakąś inną nawet gorszą pracę ale bliżej?

ale mnie głowa boli przez tą pogodę, już lało u mnie 3 razy a teraz słońce wyszło

[kraven]

Ja właśnie obiad robie. Bedzie makaron z sosem ziołowo - serowym.

W przyszlym tygodniu musze podjąć akcje sprzątanie balkonu. Zabieram się za to już od miesiąca.
W przyszły tygodniu poprosze o kopa.

[irenkaaa]

Napisane przez lili1987

ja jestem niższa jak miałam 18 i pół to 168 miałam, także myślę że to 169 mam , no może 170 171 to na pewno nie mam

ważę dużo nie powiem póki nie schudnę
nie wymyślam jakby co, serio ważę dużo
jeśli chodzi o ciuchy to bluzki 38 zakładam i wtedy są obcisłe, a jak 40 to luźne
spodnie 40 póki co, a i tak ledwo się dopinam najgorszy problem to właśnie uda, biodra i boczki i wystający brzuch
jedynie nie mam problemu tam u góry , bo jestem w miarę płaska

lili to mowisz ze ze wzrostem sie kurczysz? Nawet jak masz 169cm to dzieli nas gora 2cm a to tyle co nic a ja bluzki to z moimi rodzynami czasem 36 wloze a czasem 38 a spodnie to 40 albo 42 rozmiarowka tez nierowna ale musze cos zrobic bo zazwyczaj bylo 66max a terax od jakis 3lat cos przybywa ale glownie brzuch . Biore sie zaraz po powrocie od poniedzialku . Moze nie przejde calkiem na sb bo brak pieczywa mnie wykonczy ostatni tydzien albo prawie 2 prawie nie jem pieczywa i mam ochote czyms cisnac o sciane ciekawe czy bedzie roznica na wadze ... Jak wiecej to sie zalamie. Ah no i czeka nas niespodzianka w pokoju po remoncie wiec bede szokowac fotkami.zawsze to jakas zmiana .

Napisane przez sikoreczka111

dziewczyny dostałam ofertę pracy , ale dojazdy dziennie zajełyby mi prawie 4 h ( 2 h w jedną stronę ) ... chyba nie ma sensu ? co myslicie? z jednej strony potrzebuję pracy ...ale tyle czasu na dojazd .. już nie mowię o tym jakby były korki ... i nawet sama babeczka mówiła że kiepsko z dojazdami

troche daleko ale sama kiedys przez wawe jezdzilam 1 godz w porywach do 1,5godz +spacerek .wszystko zalezy na jakie godziny . No i czy czegos blizej niema ?

Napisane przez Haniula

dzien dobry moje spd

Dopiero wstalam spalam od 20:30 i mi mało meczy mnie to. Burdel na 4 kółkach w domu, a mi sie nie chce. Na obiad ryba:zygi: ziemniaczki i fasolka szparagowa. Chyba uracze sie tylko fasolką

mama chce mnie popoludniu wyciagnac do CH ale mi sie nie chce to juz zly znak, ze nawet na zakupy mi sie nie chce

ojojoj to jak juz nawet do CH sie nie chce to kiepsko trzymaj sie kochana

[201604250957]

Napisane przez aaby

Na prośbę Kash, staropolskim obyczajem...
WITAM PIĄTEK PIĄTEK, WEEKENDU POCZĄTEK

no! chociaż na Matkę Założycielkę można liczyć dziękuje Kochana bo już myślałam, że opieprz będzie potrzebny za zaniedbanie piątkowej tradycji

Napisane przez Haniula

dzien dobry moje spd
Dopiero wstalam spalam od 20:30 i mi mało meczy mnie to.

dasz radę Kochana myślałam sobie ostatnio o Tobie i powiem, że bardzo Ci zazdroszczę tej małej istotki która się u Ciebie zadomowiła

Anoolka pięknie wyglądałaś te kg w ogóle Ci nie odejmują uroku, jestem przekonana, że taka odchudzono-wygłodzona nie miałabyś w sobie tyle czaru prześliczną i mega sympatyczną masz buźkę

Anastazja współczuję kłótni z Tż, mam nadzieję, że się dogadacie

Kraven zazdroszczę tego hoteliku w Borach zabierzcie mnie ze sobą

Ijaa a moje zdrowie tym martini wypiłaś?

Oliwka mam nadzieję, że dostałaś moją wiadomość, jeszcze raz przepraszam że nie dam rady się z Tobą dziś spotkać

Gotuję właśnie zupę z kalarepki, później chciałam iść z Sis na rowery ale niestety nie ma pogody

Moja Mama jest niesamowita! Nic jej nie mówiłam jeszcze o M. a ona na mój widok: "dziecko ale schudłaś! i co to za kawaler? no przecież widać po Tobie że się zakochałaś" Nikt mnie nie zna tak dobrze jak ona

Dzisiaj światowy dzień przytulania! Także przytulać się proszę! My z M. obchodzilismy je już przedwczoraj także do weekendu musi mi wystarczyć

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

dziewczyny dostałam ofertę pracy , ale dojazdy dziennie zajełyby mi prawie 4 h ( 2 h w jedną stronę ) ... chyba nie ma sensu ? co myslicie? z jednej strony potrzebuję pracy ...ale tyle czasu na dojazd .. już nie mowię o tym jakby były korki ... i nawet sama babeczka mówiła że kiepsko z dojazdami

ja bym się nie zdecydowała
ja bym szukała czegoś innego, mimo, że niektórzy dojeżdżają tak daleko

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez irenkaaa

lili to mowisz ze ze wzrostem sie kurczysz? Nawet jak masz 169cm to dzieli nas gora 2cm a to tyle co nic a ja bluzki to z moimi rodzynami czasem 36 wloze a czasem 38 a spodnie to 40 albo 42 rozmiarowka tez nierowna ale musze cos zrobic bo zazwyczaj bylo 66max a terax od jakis 3lat cos przybywa ale glownie brzuch . Biore sie zaraz po powrocie od poniedzialku . Moze nie przejde calkiem na sb bo brak pieczywa mnie wykonczy ostatni tydzien albo prawie 2 prawie nie jem pieczywa i mam ochote czyms cisnac o sciane ciekawe czy bedzie roznica na wadze ... Jak wiecej to sie zalamie. Ah no i czeka nas niespodzianka w pokoju po remoncie wiec bede szokowac fotkami.zawsze to jakas zmiana .

ja pieczywo generalnie odpuściłam i prawie nie jem, słodkiego nie kupuję, ale i tak jem za dużo- wiadomo, wszystkiego można zjeść za dużo.

odkryłam szybkie i smakujące mi "danie"- kupuję serek taki za 2,5 twaróg, po otwarciu sypię sól na wierzch i pieprz i wcinam

poza tym pokochałam rzodkiewki bardziej niż zawsze- potrafię zjeść pęczek naraz

nadal gubią mnie kawy- 3 dziennie

nie wiem jak moja waga, wydaje mi się, że wizualnie i tak jest trochę lepiej, ale zważyć ciągle się boję.

[irenkaaa]

sikoreczka tak sobie mysle ze 2 godziny w jedna strone to troche za dlugo
we wrocku szukasz? jesli tak to raczej powinnas znalesc cos blizej

[lili1987]

Napisane przez Haniula

Na obiad ryba:zygi:

ja też w ciąży ryby bym nie ruszyła
poza tym na sam zapach chleba.
za to mogłam jeść same owoce i słonecznik- po 2 główki dziennie.
poza owocami i słonecznikiem mogłam nic nie mieć
no i niestety miałam obsesję na colę i się nie opanowywałam, tylko piłam
to było silniejsze ode mnie zabiłabym za colę

[teacherka]

nuruś korki oczywiście i to sporo, ale to baaaardzo niepewne. Szkoła językowa też, ale w niewystarczającym zakresie ;/I znowu - to tylko umowa o dzieło czy też na zlecenie. Ale dobre i to, wiem.

Sikoreczka ja bym chyba nie wyrobiła, ja teraz miałam niecałe pół godziny a szlag mnie trafiał co rano. :P ale ja nei meiszkam w ogromnym mieście to i nie jestem przyzwyczajona do takich odległości i czasu dojazdu. Gdyby to była jakaś super praca w zawodzie i dobrze płatna... to może bym się zastanowiła. Dojazd kiepski mówisz. Ale jest jakiś żeby w ogole dojechać? Bo jakbym miała jeździć samochodem to koszmar - w autobusie czy pociągu chociaż sie poczyta czy coś...

Lily, Irenka - obiecuje foteczki. ;-) Zwłaszcza storczykowego okna Wreszcie jest po naszemu. I już mówiłam TŻowi - nareszcie w domu... Czuje się tu super.

A dziś siedzimy i piszemy. Stronę dopisałam juz. Szukam jeszcze przykładów po różnych ksiązkach i tak się to wlecze. Jutro na uczelnię. Spimy u mojej przyjaciołki znowu stowka w kieszeni Musimy sie wybrać do Ikei po parę drobiazgów. U nas co chwilę leje,ale to nic - póki mogę siedzieć w taką pogodę w domu to lubię to - można sie zwinąć w klębek pod kocykiem i z kubkiem herbaty pisać czy czytac....Choć wakacje się zaczynają mało ciekawie ;-)))

[Nadia5]

Byłam na zakupcach z mamą. Kochana kupiła mi 5 bluzek, rybaczki, torebkę i stringi
Po wszystkim powiedziała - ale w następnym miesiącu już nie przychodź

Poza tym śmiechawa była bo na zakupach:
-dostałam propozycję pracy
-jeden facet zaczepił nas zaczął bredzić że jestem cudem i uginają mu się nogi na mój widok a do mamy zaczął mówić per teściowa

Jak tż pójdzie do pracy muszę zrobić porządek w ciuchach i popatrzeć czego mi jeszcze brakuje

Jutro planujemy wieczorem gdzieś wybyć ze znajomymi
Mam tyle nowych rzeczy że nie będę miała co ubrać

Dodaja udanej imprezki
Kash, mama wie najlepiej

Idę zaraz obiad szykować.

[sikoreczka111]

Napisane przez Haniula

dzien dobry moje spd

Dopiero wstalam spalam od 20:30 i mi mało meczy mnie to. Burdel na 4 kółkach w domu, a mi sie nie chce. Na obiad ryba:zygi: ziemniaczki i fasolka szparagowa. Chyba uracze sie tylko fasolką

mama chce mnie popoludniu wyciagnac do CH ale mi sie nie chce to juz zly znak, ze nawet na zakupy mi sie nie chce

Ojj Haniula coraz częsciej wydaje mi się, że będzie córcia !!


daruję sobie tą pracę, jednak zbyt dużo minusów w porównaniu do + ... będę szukać dalej

wczoraj w ogóle byli rodzice TŻ, całkiem miło było, wypili kawkę pojechaliśmy potem po rzeczy siostry TŻ i znów wróciliśmy do nas ... przeżyłam

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Byłam na zakupcach z mamą. Kochana kupiła mi 5 bluzek, rybaczki, torebkę i stringi
Po wszystkim powiedziała - ale w następnym miesiącu już nie przychodź

mama chociaż szczera
pochwal się zdobyczami (prócz gaci )

Napisane przez Nadia5

Poza tym śmiechawa była bo na zakupach:
-dostałam propozycję pracy
-jeden facet zaczepił nas zaczął bredzić że jestem cudem i uginają mu się nogi na mój widok a do mamy zaczął mówić per teściowa

oj to CIę podbudowało
mnie by podbudowało

przypomniała mi się scena z marketu (jak byłam już w zaawansowanej ciąży):
idę z Tż, a jakiś facet na cały głos mówi do Tż
"pilnuj jej, bo Ci ucieknie"

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez teacherka

Lily, Irenka - obiecuje foteczki. ;-) Zwłaszcza storczykowego okna Wreszcie jest po naszemu. I już mówiłam TŻowi - nareszcie w domu... Czuje się tu super.

oj storczyki pięknie wyglądają
nie mogę się fot doczekać

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

mama chociaż szczera
pochwal się zdobyczami (prócz gaci )

oj to CIę podbudowało
mnie by podbudowało

przypomniała mi się scena z marketu (jak byłam już w zaawansowanej ciąży):
idę z Tż, a jakiś facet na cały głos mówi do Tż
"pilnuj jej, bo Ci ucieknie"

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------


oj storczyki pięknie wyglądają
nie mogę się fot doczekać

Czasem Facet musi usłyszeć taki tekst od obcego aby nie zapomnieć jaki ma skarb
Wieczorem jak będę porządkowała ciuchy postaram się obfocić

[Paulunia8713]

Pogoda dzisiaj jest tak fatalna, że mała zasnęła mi bawiąc się na podłodze Trudno się mówi posiedzimy do 23. Ona najważniejsza

Ogarnęłam z grubsza mieszkanko bo jutro rodzice przyjeżdzają. Jeszcze miałam niespodziewany telefon. Dzwonił kumpel TŻ z zaproszeniem na urodziny które są jutro. TŻ mówił mu, że nie damy rady itp ale on stwierdził, ze mnie przekona. Niestety są inne plany ale troszkę mi szkoda

Nadia pochwal się ubrankami. "Dzingi" (stringi) też zobaczymy

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Czasem Facet musi usłyszeć taki tekst od obcego aby nie zapomnieć jaki ma skarb
Wieczorem jak będę porządkowała ciuchy postaram się obfocić

my wtedy byliśmy oboje zaskoczeni, bo gdzie miałam uciec Tż'owi ja ciężarna

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez Paulunia8713

"Dzingi" (stringi) też zobaczymy

pewnie, że zobaczymy (ja już nie chciałam przeginać )

[Puntodivista]

Delektuję się kawką Jeszcze nie zalana zapachniała mi cały dom...

Moja rozmowa z szefem poszła bardzo dobrze Nie było się co stresować, powinnam się już przyzwyczaić, że z nim można normalnie gadać

Poszperam chwilę w sieci, wypiję kawkę i sprzątam. Pranie przydałoby się jeszcze uskutecznić.

Sikoreczko, minimum dwie godziny mogą być męczące, szczególnie zimą.

[Lilo123]

Dzień dobry
Siedzę w pracy i bardzo źle to znoszę po 6 dniach wolnego dobrze , że dziś piątek.
Robię jutro grila dla znajomych i wymyśliłam, że podam karkówkę, szaszłyki i jakąś sałatkę.
Alee mi się spać chce... byle do 18-stej.
Nareszcie skończyłam remont salonu i efekt jest zadowalający, tylko nadal nie wiem jakiego koloru dodatki

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Nareszcie skończyłam remont salonu i efekt jest zadowalający, tylko nadal nie wiem jakiego koloru dodatki

wklej fotki to rozstrzygniemy

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Puntodivista

Delektuję się kawką

ja też to wypijmy za udaną rozmowę

[dodaja]

Napisane przez Nadia5

Dodaja udanej imprezki
.

Dziękuję

Ugotowałam żurek i zaraz będziemy jedli. Potem muszę się ogarnąć, ale jakoś za bardzo nie mam ochoty, bo strasznie niewyspana jestem

[lili1987]

ale pogoda do d..
chyba zaraz z nieba spadnie deszczzzzzzzzz.

o wilku mowa
tak lunęło, że ludzie biegusiem uciekają

[Lilo123]

W przyszłym miesiącu planuję powiększyć rodzinę....o pieska
Moja starsza córka strasznie marzy o psiaku i za wyróżnienie na świadectwie szkolnym zażyczyła sobie takiej nagrody. Ja miałam kota, chomiki, królika, ale nie psa i trochę się stresuję jak to będzie
W każdym razie myślałam o yorku, ale nie wiedziałam, że są tak kosmicznie drogie teraz czytam na necie i ręce mi opadają, 2500 za pieska

Lili obfocę jak będę w domu

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

W przyszłym miesiącu planuję powiększyć rodzinę....o pieska
Moja starsza córka strasznie marzy o psiaku i za wyróżnienie na świadectwie szkolnym zażyczyła sobie takiej nagrody. Ja miałam kota, chomiki, królika, ale nie psa i trochę się stresuję jak to będzie
W każdym razie myślałam o yorku, ale nie wiedziałam, że są tak kosmicznie drogie teraz czytam na necie i ręce mi opadają, 2500 za pieska

Lili obfocę jak będę w domu

ja miałam kiedyś chomika, królika, świnkę, aż mnie alergia kiedyś dopadła mimo, że wcześniej nie miałam i nawet nie mogę zwierzaka pogłaskać