Lipcowe Panny Młode - część II

[elwira95]

95 to nie rocznik, chociaż chciałabym mieć tyle lat zdradzę,że mam o 10 więcej
te konto jest mojej siostry, ja nazywam się Magda, miło mi

Jutro wybieramy się po buty ( jak Tż-owi znowu coś nie wypadnie), w piątek odbiór sukienki

[Mmedeah88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

a to się tak da? Powiedz coś więcej bo spróbuję wszystkiego, żeby dostać wcześniej... Trzeba pić czerwone wino? I co to za ćwiczenia?
Jak znacie jeszcze jakieś sposoby na przyspieszenie to piszcie

A Ty tabletki łykasz? To nie wiem, czy takie domowe sposoby pomogą. Czerwone winko i ćwiczenia mogą przyspieszyć po prostu złuszczanie śluzówki macicy.

A teraz z innej beczki: czym różnią się żele od akryli? Chcę żeby paznokcie wyglądały jak najbardziej naturalnie. Na co mam się zapisać?

Ja nigdy nie miałam ani żeli ani akryli. W zeszłym tygodniu zrobiłam sobie hybrydowego frencha. Wczoraj się tutaj pochwaliłam, że już się 8 dni trzymają, więc za karę dzisiaj zaczęły mi złazić A podobno miały się trzymać 2 tygodnie... No, ale i tak się chyba przed ślubem na nie zdecyduję. U nóg też robiłam i póki co (odpukać!) nic złego się z nimi nie dzieje.

O! przypomniało mi się coś. Już tyle razy miałam Wam to napisac i ciągle zapominałam. Robiłam sobie polecany tutaj peeling kawowy skórę miałam taką gładką jak nigdy wcześniej jak najbardziej polecam. Tylko ja z niczym tego nie mieszałam. Po prostu wieczorem zrobiłam kawę, rano ją wylałam, zostały tylko "fusy" i z nimi pod prysznic i jazda

A mi się dzisiaj właśnie przypomniało o tym wychwalanym domowym peelingu Tylko ja po pierwsze nie mam nawet takiej kawy w domu, a po drugie podobno nie można robić tego peelingu, jak ktoś ma skłonność do pękających naczynek...

Napisane przez elwira95

Witam serdecznie ! Jestem tu nowa, także będę lipcową panną młodą od kilku dni czytam Wasze forum i bardzo mnie zaciekawiło , tylko szkoda że tak późno wpadłam na pomysł dołączenia się do tego wspaniałego grona
Mój ślub już 9 lipca, jeszcze tylko wybór fryzury i małe poprawki
całuski

Witaj!

Napisane przez elwira95

Mam pytanko do dziewczyn o długich włosach: Jakie Wy preferujecie fryzurki: rozpuszczone włosy czy lepiej koczek?

Ja jestem zwolenniczką koczków. Są po prostu wygodniejsze i praktyczniejsze, no i na weselu do końca imprezy widać, że miałyśmy coś sensownego z włosami zrobione

Napisane przez kwiatuszekkk21

Witaj
Jakbym nie miała odstających łopatek to na pewno zrobiłabym jakiegoś koczka ale niestety mam i będę miała troszkę podpięte ale większość rozpuszczone.

Ja też mam odstające łopatki, ale włosy będę miała w całości upięte. Powód? Patrz wyżej

Dziewczyny rozmawiałyście o solarium i zgadzam się z mrowinką. Trzeba tego unikać jak się da, bo niszczy skórę jeszcze bardziej niż słońce. Teraz nie chodzę ale przed studniówką byłam parę razy i do tej pory mam strasznie suchą skórę... Do tego wyszło mi dużo nowych pieprzyków. No ale czasem trzeba iść.. jeśli nie równo się opalę to pójdę

Oj, ja też jestem zagorzałą przeciwniczką solariów. Nigdy nie byłam i się nie wybieram. Ale na słonku opalać się nawet lubię Ale też nie za dużo. Ja mam to szczęście, że mam dość ciemna karnację, więc długi i mocno się opalać nie muszę. Ale jak tylko zaczną mi się wakacje biorę kocyk pod pachę i idę łapać słonko.

Ok to teraz się chwalę postępami byłam dzisiaj u naszego fotografa, żeby zrobić zdjęcia do dyplomu i przy okazji dogadałam kilka szczegółów co do ślubu na razie mój plan dnia wygląda następująco:
8:00- fryzjer
14:00- makijaż
15:30-przyjeżdża fotograf
ok 16:50- przyjazd TŻ
ok 17:30- wyjazd do Kościoła
18:00- ślub

O, łał! Masz już na 8.00 fryzjera? Ja swojej fryzjerce marudziłam, że mnie za szybko chce wpisać, no ale nie miałam wyboru. Zapisana jestem na 9.00,a ślub o 17.00.

Napisane przez lusesita23

dziś owocny dzień
zalatwilismy:
- świstek z USC,
- garniak M.
- buty M.
- moją biżu

Gratuluję owocnych zakupów

Napisane przez Aaamelkaa

Witajcie, od dwóch dni myślałam że nic nie piszecie, ale Was znalazłam
Dziś odebrałam suknie wszystko super, w weekend zrobię fotki i wrzucę na klub, kurcze jeszcze dwa tygodnie do ślubu, jak to mało czasu zostało.
Jutro sporo spraw do załatwienia ale ogarniemy się ;]

pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Super! Czekamy na zdjęcia
Ja odbieram we wtorek. Już się nie mogę doczekać, aż ją zobaczę po wszystkich poprawkach.

Napisane przez kwiatuszekkk21

lusesita23 piękna może Twój Tata chciał zanucić Mroza i powiedzieć, że: "jesteś jak miliony monet" czy tak to tam leciało znaczy sie, że ślicznie
zaczynam żałować, że nie mam nic na szyję

A ja się cieszę, że przez dekolt mi przechodzi ramiączko, bo jakbym jeszcze musiała naszyjnik dobierać, to byłby koniec świata. Ja strasznie niezdecydowanym babskiem jestem. Muszę dobrać tylko kolczyki i bransoletkę, a i tak mam spory problem...

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27721611]Gipsu nie mam już od tygodnia, ale dalej mam problemy z chodzeniem, bez kul ani rusz - i coraz bardziej się stresuję, że będę kuśtykać do ołtarza[/QUOTE]

A co dokładnie miałaś złamane? Przy chodzeniu odczuwasz ból? Chodzisz z kulami, bo się boisz jeszcze bez, czy masz tak osłabioną tą nogę?
Studiuję fizjoterapię, to może tak zaocznie Ci coś doradzę
A, i szpilek nie radzę zakładać. Bidula Nawet sobie nie pochulasz... A pierwszego tańca też nie będziecie mieli?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Mmedeah88

A co dokładnie miałaś złamane? Przy chodzeniu odczuwasz ból? Chodzisz z kulami, bo się boisz jeszcze bez, czy masz tak osłabioną tą nogę?
Studiuję fizjoterapię, to może tak zaocznie Ci coś doradzę
A, i szpilek nie radzę zakładać. Bidula Nawet sobie nie pochulasz... A pierwszego tańca też nie będziecie mieli?

Nie miałam złamania, tylko skręcenie. Kiedyś tę samą kostkę miałam złamaną.
Boli mnie, jak chodzę, zwłaszcza pięta, i dlatego ciężko mi się jeszcze w pełni oprzeć na tej stopie, stąd potrzeba kul.
Na szczęście nie robimy wesela, więc i tak bym nie hulała A z tańca zrezygnujemy, chociaż miał być.
Co do butów - będzie problem. Jak nałożę płaskie, to suknia będzie za długa.

[elwira95]

mrowinka! 3mam za Ciebie kciuki mam nadzieję, że rehabilitacja pomoże!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez elwira95

mrowinka! 3mam za Ciebie kciuki mam nadzieję, że rehabilitacja pomoże!

Dziękuję

[Malinum]

Mrowinko życzę szybkiego powrotu do pełni zdrowia!

[MagdaLena8504]

Witam Was to ja Magda, pisałam z konta siostry-elwira95 , teraz jestem 100% Wizazanką
W piątek za tydzień postaram się wstawić zdjęcia sukienki
pozdrawiam

[asia_z]

Napisane przez MagdaLena8504

Witam Was to ja Magda, pisałam z konta siostry-elwira95 , teraz jestem 100% Wizazanką
W piątek za tydzień postaram się wstawić zdjęcia sukienki
pozdrawiam

witaj
ja w piątek za tydzień już koronę mam i w sobotę ślub. Zaczynam się bać jak nie wiem. Nie wyobrażam sobie tego wogóle. Ale z drugiej strony chciałabym żeby po wszystkim już było

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez elwira95

95 to nie rocznik, chociaż chciałabym mieć tyle lat zdradzę,że mam o 10 więcej
te konto jest mojej siostry, ja nazywam się Magda, miło mi

też bym chciała mieć tyle lat chociaż może aż tak mało to nie, ale 18 albo 19 czemu nie ehhh... młodość

Napisane przez Mmedeah88

A Ty tabletki łykasz? To nie wiem, czy takie domowe sposoby pomogą. Czerwone winko i ćwiczenia mogą przyspieszyć po prostu złuszczanie śluzówki macicy.

No właśnie jeszcze nie wiem czy będę łykać, ale te moje tabletki to nie anty. To jest orgametril - podobny hormonalny ale delikatny. Brałam go tylko przez 10 dni w czerwcu. Jednak trochę obawiam się tych hormonów no i jestem w kropce bo nie wiem co robić... Mam dwie opcje:
1) iść po tabletki i mieć pewność, że nie będę mieć okresu na wesele - tylko coś mi mówi, żeby tego nie robić... boję się, że przez nie może coś mi się rozreguluje a do tej pory miałam dość regularne cykle
2) nic nie brać i liczyć na to, że dostanę w terminie i nic się nie opóźni.
Taki mam mętlik w głowie, że hej

Napisane przez Mmedeah88

Ja nigdy nie miałam ani żeli ani akryli. W zeszłym tygodniu zrobiłam sobie hybrydowego frencha. Wczoraj się tutaj pochwaliłam, że już się 8 dni trzymają, więc za karę dzisiaj zaczęły mi złazić A podobno miały się trzymać 2 tygodnie... No, ale i tak się chyba przed ślubem na nie zdecyduję. U nóg też robiłam i póki co (odpukać!) nic złego się z nimi nie dzieje.

Zrobisz ze 2 dni przed weselem i na pewno wytrzymają
Żeli i akryli też nigdy nie miałam. Robiłam tylko dwa razy takie zwykłe plastikowe tipsy, jeszcze kosmetyczka przy mnie chodziła do drogerii i je kupowała ale byłam bardzo zadowolona. Ciekawe czy ktoś by się podjął, bo podobno "już się takich nie robi".

Napisane przez Mmedeah88

A mi się dzisiaj właśnie przypomniało o tym wychwalanym domowym peelingu Tylko ja po pierwsze nie mam nawet takiej kawy w domu, a po drugie podobno nie można robić tego peelingu, jak ktoś ma skłonność do pękających naczynek...

ja sobie specjalnie z domu wzięłam trochę takiej kawy, żeby peeling zrobić bo ogólnie kawy nie piję w żadnej postaci a takiej sypanej nawt nie odważyłabym się spróbować

Napisane przez Mmedeah88

O, łał! Masz już na 8.00 fryzjera? Ja swojej fryzjerce marudziłam, że mnie za szybko chce wpisać, no ale nie miałam wyboru. Zapisana jestem na 9.00,a ślub o 17.00.

Miałam przekładać na 9, ale dzięki Bogu tak się do tego zabierałam, że nie przełożyłam i bardzo się cieszę ostatnio ta babka malowała i podcinała mojej mamie włosy przez 3,5 godziny myślałam, że szlag mnie tam trafi jak czekałam a ona to kawkę sobie popijała, to wyskoczyła do cukierni po ciasto i później je jadła, to znowu z koleżankami gadała teraz zaczynam się zastanawiać czy ona się do 14 wyrobi... już sobie wyobrażam jak będę się denerwować w dniu ślubu jak ona będzie się tak grzebała

Napisane przez Mmedeah88

A ja się cieszę, że przez dekolt mi przechodzi ramiączko, bo jakbym jeszcze musiała naszyjnik dobierać, to byłby koniec świata. Ja strasznie niezdecydowanym babskiem jestem. Muszę dobrać tylko kolczyki i bransoletkę, a i tak mam spory problem...

Witaj w klubie Niezdecydowanie to moje drugie imię

Napisane przez MagdaLena8504

Witam Was to ja Magda, pisałam z konta siostry-elwira95 , teraz jestem 100% Wizazanką
W piątek za tydzień postaram się wstawić zdjęcia sukienki
pozdrawiam

O fajnie to wpisuję Cię na naszą liste pod tym nickiem Elwire wykreslam

[MagdaLena8504]

Będzie dobrze
Ja się obawiam o swoje paznokcie bo z nerwów obgryzam, a jeszcze teraz mnie przyszła teściowa zaczyna denerwować.... (chyba boi się, że traci powoli syna) dobrze, że mieszkamy od rodziców ponad 200km

[Mmedeah88]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27725099]Nie miałam złamania, tylko skręcenie. Kiedyś tę samą kostkę miałam złamaną.
Boli mnie, jak chodzę, zwłaszcza pięta, i dlatego ciężko mi się jeszcze w pełni oprzeć na tej stopie, stąd potrzeba kul.
Na szczęście nie robimy wesela, więc i tak bym nie hulała A z tańca zrezygnujemy, chociaż miał być.
Co do butów - będzie problem. Jak nałożę płaskie, to suknia będzie za długa.[/QUOTE]

A nie możesz jeszcze skrócić sukni?
Dobrze, że nie macie wesela, bo wiesz, jak to by było... "Ze mną nie zatańczysz?!"
Ja również życzę Ci szybkiego ozdrowienia Jeśli będziesz miała dobrze przeprowadzoną rehabilitację, to po dzięki niej na pewno lepiej się poczuejsz

Napisane przez asia_z

witaj
ja w piątek za tydzień już koronę mam i w sobotę ślub. Zaczynam się bać jak nie wiem. Nie wyobrażam sobie tego wogóle. Ale z drugiej strony chciałabym żeby po wszystkim już było

Koronę? Wtajemnicz mnie, proszę, bo nie wiem, o co cho
I nie bój się! Nie wolno! Masz się tylko cieszyć i ekscytować
Ja bym chciała, żeby kazda z nas mogła zachować taki stoicki spokój, jaki ma mój prawie mąż

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez asia_z

witaj
ja w piątek za tydzień już koronę mam i w sobotę ślub. Zaczynam się bać jak nie wiem. Nie wyobrażam sobie tego wogóle. Ale z drugiej strony chciałabym żeby po wszystkim już było

ale Ci fajnie już tylko tydzień nie mogę się doczekać relacji i sama się stresuję jakby to był mój slub
stresik jest ale myślę, że trochę przyczynia się do tego fakt, że pierwsze dziewczyny z naszego forum już wychodza za mąż i nie moge uwierzyć, że to juz że już się to wszystko zaczyna nasz miesiąc

[MagdaLena8504]

jeszcze kilka dni i nasz miesiąc . Dziewczyny, bierzecie jakieś wolne w pracy czy coś?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Mmedeah88

A nie możesz jeszcze skrócić sukni?
Dobrze, że nie macie wesela, bo wiesz, jak to by było... "Ze mną nie zatańczysz?!"
Ja również życzę Ci szybkiego ozdrowienia Jeśli będziesz miała dobrze przeprowadzoną rehabilitację, to po dzięki niej na pewno lepiej się poczuejsz

Ciężko będzie skrócić, mam suknię z trenem, sporo by było roboty.
Może jakoś nałożę te buty, w końcu to tylko godzinka. Na przyjęciu mogę zdjąć, pod stołem nie będzie widać

[MagdaLena8504]

Tak, jeszcze kilka dni i nasz miesiąc , dziewczynki a bierzecie wolne w pracy?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez MagdaLena8504

Tak, jeszcze kilka dni i nasz miesiąc , dziewczynki a bierzecie wolne w pracy?

Ja nie muszę, bo mam wakacje.
Ale przysługuje urlop okolicznościowy przecież, dwa dni Mój narzeczony bierze.

[MagdaLena8504]

Ja skorzystałam z przychylności kierowniczki i mam od środy wolne, dla mnie to dobrze bo mieszkam ponad 200km od rodzinnego domu, a tak się złożyło że tż-cik mieszka ode mnie 4 km.

[kwiatuszekkk21]

właśnie naczytałam się na wizażu o tych moich cudownych tabletkach na przesuwanie okresu. Niech się dzieje co chce, ale nie będę ich brać

[lusesita23]

Napisane przez MagdaLena8504

Tak, jeszcze kilka dni i nasz miesiąc , dziewczynki a bierzecie wolne w pracy?

tak,ja już od 19/07 mam do 2/08 - a M. ma cały miesiąc wolny

edit: mrowinka - zdrówka!

a co do solarium to ja uwielbiałam chodzić na studiach...teraz miałam karnet 100 min,lekko sie opaliłam i znów przerwa.nie lubię być blada ale wiem,że to szkodliwe...

[Mmedeah88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale Ci fajnie już tylko tydzień nie mogę się doczekać relacji i sama się stresuję jakby to był mój slub
stresik jest ale myślę, że trochę przyczynia się do tego fakt, że pierwsze dziewczyny z naszego forum już wychodza za mąż i nie moge uwierzyć, że to juz że już się to wszystko zaczyna nasz miesiąc

Oj, Dziewuchy, nie budujcie takiego napięcia, no
Aczkolwiek do mnie powoli też chyba zaczyna docierać, co my takiego z moim P. wyprawiamy

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27726681]Ciężko będzie skrócić, mam suknię z trenem, sporo by było roboty.
Może jakoś nałożę te buty, w końcu to tylko godzinka. Na przyjęciu mogę zdjąć, pod stołem nie będzie widać [/QUOTE]

A ona jest na kole? Bo z tego co się orientuję, to można zwiększyć obwód koła, dzięki czemu kieca się trochę skróci. Ale z drugiej strony masz jeszcze 3 tygodnie. Nóżka przez ten czas dojdzie do siebie, a jak na sam ślub założysz szpilki to chyba tragedii nie będzie Tylko potem szybciutko zmieniaj na cichobiegi!

Napisane przez MagdaLena8504

Tak, jeszcze kilka dni i nasz miesiąc , dziewczynki a bierzecie wolne w pracy?

My z narzeczonym studenty, więc mamy wtedy wakacje

Napisane przez kwiatuszekkk21

właśnie naczytałam się na wizażu o tych moich cudownych tabletkach na przesuwanie okresu. Niech się dzieje co chce, ale nie będę ich brać

Pochwalam Niby dobra rzecz, ale... No, w końcu to chemia jest.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Zrobisz ze 2 dni przed weselem i na pewno wytrzymają
Żeli i akryli też nigdy nie miałam. Robiłam tylko dwa razy takie zwykłe plastikowe tipsy, jeszcze kosmetyczka przy mnie chodziła do drogerii i je kupowała ale byłam bardzo zadowolona. Ciekawe czy ktoś by się podjął, bo podobno "już się takich nie robi".

Planuję pójść do kosmetyczki nawet zień przed
Sobie wyobraziłam, jak moja kosmtyczka wychodzi do rossmanna po tipsy Ja myślę, że jak poprosisz to Ci zrobią

Napisane przez kwiatuszekkk21

Miałam przekładać na 9, ale dzięki Bogu tak się do tego zabierałam, że nie przełożyłam i bardzo się cieszę ostatnio ta babka malowała i podcinała mojej mamie włosy przez 3,5 godziny myślałam, że szlag mnie tam trafi jak czekałam a ona to kawkę sobie popijała, to wyskoczyła do cukierni po ciasto i później je jadła, to znowu z koleżankami gadała teraz zaczynam się zastanawiać czy ona się do 14 wyrobi... już sobie wyobrażam jak będę się denerwować w dniu ślubu jak ona będzie się tak grzebała

Ło matko! To Cię podziwiam, że się do niej zapisałaś. Jak się będzie grzebać albo ciastem w połowie roboty raczyć, to ją grzebieniem przez łeb i do roboty!

Napisane przez kwiatuszekkk21

Witaj w klubie Niezdecydowanie to moje drugie imię

Ciężka przypadłość, co?

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Mmedeah88

A ona jest na kole? Bo z tego co się orientuję, to można zwiększyć obwód koła, dzięki czemu kieca się trochę skróci. Ale z drugiej strony masz jeszcze 3 tygodnie. Nóżka przez ten czas dojdzie do siebie, a jak na sam ślub założysz szpilki to chyba tragedii nie będzie Tylko potem szybciutko zmieniaj na cichobiegi!

Tak, na kole Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i życzenia powrotu do zdrowia

Uświadomiłam sobie właśnie, że jak po swoim ślubie wyjadę, to nie będę na bieżąco z wątkiem i kolejnymi relacjami - szkoda.

[minini]

Napisane przez kakunia6

Widzę, że wspomniałyście tu o biżuterii. Ja mam trochę dylemat.
Dostałam na gwiazdkę 2 zestawy biżuterii od mojego TŻ.
I nie wiem teraz na który się zdecydować w dniu ślubu
Chciałam jeden na ślub, a drugi założyć w dniu poprawin. Będę wdzięczna za opinie

oba śliczne, mnie się nieco bardziej ten pierwszy podoba

i nie stersować mi się tutaj proszę!! nie siać żadnej paniki! mamy się cieszyć tym dniem i pamiętać go długo razem damy rade bez nerwów i stresu dotrwać do ślubu każdej z nas

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27727696]
Uświadomiłam sobie właśnie, że jak po swoim ślubie wyjadę, to nie będę na bieżąco z wątkiem i kolejnymi relacjami - szkoda.[/QUOTE]
no tak podróż my myśleliśmy żeby jechać do chorwacji, ale dopiero tydzień po ślubie, także zdążę poczytać i pooglądać wasze fotki no i pochwalić sie swoimi

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez minini

no tak podróż my myśleliśmy żeby jechać do chorwacji, ale dopiero tydzień po ślubie, także zdążę poczytać i pooglądać wasze fotki no i pochwalić sie swoimi

My wyjeżdżamy w środę po ślubie. Będę nadrabiać po powrocie

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Mmedeah88

Oj, Dziewuchy, nie budujcie takiego napięcia, no

już nie będę no ale już nie mogę się doczekać że też musiałam jechać na salę w sobotę przed czyimś weselem hehe no i zaraziłam się ta atmosferą

Napisane przez Mmedeah88

My z narzeczonym studenty, więc mamy wtedy wakacje

ja też ale ostatni rok, więc od razu po ślubie przeprowadzam się do TŻ-ta i tam będę szukać pracy. Tyle zmian na raz... "mdleje"

Napisane przez Mmedeah88

Planuję pójść do kosmetyczki nawet zień przed
Sobie wyobraziłam, jak moja kosmtyczka wychodzi do rossmanna po tipsy Ja myślę, że jak poprosisz to Ci zrobią

a ja jeszcze nie wiem czy pójdę w piątek czy w czwartek... w piątek może być dużo latania za innymi sprawami

Napisane przez Mmedeah88

Ło matko! To Cię podziwiam, że się do niej zapisałaś. Jak się będzie grzebać albo ciastem w połowie roboty raczyć, to ją grzebieniem przez łeb i do roboty!\

skłamię, że makijaż mam na 13 i niech się streszcza
no ale nie powiem... zaczynam się bać, że nie wyrobi się do tej 14. Moją mamę umówiła na 12 bo stwierdziła, że ja wtedy będę siedzieć pod suszarką... ale jak ma mi się trzymać to jakoś przecierpię

Napisane przez Mmedeah88

Ciężka przypadłość, co?

Okropna nie wiem w którym stadium jesteś, ale ja już chyba w najgorszym. Podjęcie najprostszej decyzji sprawia mi problemy. Niedługo zacznę się zastanawiać którą kanapkę najpierw zjeść

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27727696]
Uświadomiłam sobie właśnie, że jak po swoim ślubie wyjadę, to nie będę na bieżąco z wątkiem i kolejnymi relacjami - szkoda.[/QUOTE]

szkoda, że wyjeżdżasz ale nalezy Ci się odpoczynek a wątek nadrobisz po powrocie będziesz miała duuuużo czytania i oglądania

[93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb]

Mrowinko zdrówka

Ja też mam sukię z kołem i mogę regulować szerokość i długość, więc będzie dobrze

Za tydzień o 14:00 zacznie się mój ślub Ojej, a ja w ogóle nie dodałam zdjęć sukni ani niczego innego Dodam po ślubie Nigdzie nie wyjeżdżamy, spędzimy 2-3 noce w hotelu w naszym mieście i potem mogę Was dalej czytać

A tak w ogóle, która z nas jest tutaj najmłodsza? No już, chwalić nam się tutaj

[Mmedeah88]

Napisane przez kwiatuszekkk21

już nie będę no ale już nie mogę się doczekać że też musiałam jechać na salę w sobotę przed czyimś weselem hehe no i zaraziłam się ta atmosferą

Ja mam w planach na tydzień przed ślubem pójść do kościoła i popatrzeć sobie jak to wygląda. Ale teraz się zastanawiam, czy to aby na pewno dobry pomysł jest Chyba lepiej na żywioł

Napisane przez kwiatuszekkk21

ja też ale ostatni rok, więc od razu po ślubie przeprowadzam się do TŻ-ta i tam będę szukać pracy. Tyle zmian na raz... "mdleje"

O, to widzę, że jesteśmy w tym samym wieku I nikt Ci nie mówił rzeczy typu: "O, to wcześnie się decydujecie", "Odważny krok, jak na studentów" itp.?

Napisane przez kwiatuszekkk21

a ja jeszcze nie wiem czy pójdę w piątek czy w czwartek... w piątek może być dużo latania za innymi sprawami

Ja się właśnie zapisałam w pt na 10.00 na manicure, pedicure i... depilację... :strach-drzwi:

Napisane przez kwiatuszekkk21

skłamię, że makijaż mam na 13 i niech się streszcza
no ale nie powiem... zaczynam się bać, że nie wyrobi się do tej 14. Moją mamę umówiła na 12 bo stwierdziła, że ja wtedy będę siedzieć pod suszarką... ale jak ma mi się trzymać to jakoś przecierpię

Widzę, że ta fryzjerka to Cię chyba najwięcej stresu będzie kosztować... Ale dobry pomysł z tym skłamaniem Może to ją chociaż trochę zmobilizuje.
Ja ostatnio jak byłam u swojej fryzjerki, to recepcjonistka umówiła za dużo klientów... Efekt był taki, że na moją godzinę moja fryzjerka zaczęła obsługiwać jakąś innną klientkę, a mi w tym czasie głowę mył inny fryzjer. Kiedy tamta babka została pofarbowana i musiała odczekać ileś tam czasu z farbą na głowie, to fryzjerka mnie w tym czasie szybko na fotel. Jak mnie ostrzygła to akurat budzik jej zaczął dzwonić, że tamtej babce trzeba już głowę z farby myć Mówię Ci, cyrk jakiś.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Okropna nie wiem w którym stadium jesteś, ale ja już chyba w najgorszym. Podjęcie najprostszej decyzji sprawia mi problemy. Niedługo zacznę się zastanawiać którą kanapkę najpierw zjeść

Sądzę, że w przedostatnim łamanym na ostatni Wczoraj byliśmy z P. w Leroy wybrać jakiś obraz do sypialni. Nie wybraliśmy, bo mi się za dużo podobało Jak jest mały wybór, to jest źle, jak duży- też nie dobrzze

A ja w przyszłym tygodniu wyjeżdżam do domu. I też nie wiem, czy będę miała dostęp do internetu... Ale podróż poślubną planujemy na sierpień, więc każdej z Was- mam nadzieję- będę mogła kibicować na bieżąco

sandra, ja też nie dodałam nic... Ale może w przyszłym tygodniu jak pójdę odebrać suknię to zrobię kilka zdjęć i Wam wstawię. Bo katalogowe zdjęcie zupełnie nie odda jej uroku
Ja jestem rocznik 88, zdaje się, że kwiatuszek również

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez lusesita23

edit: mrowinka - zdrówka!

[1=93f3798e881f84a2d27604f d91409608e23d92eb;2773210 2]Mrowinko zdrówka

A tak w ogóle, która z nas jest tutaj najmłodsza? No już, chwalić nam się tutaj[/QUOTE]
Dziękuję, dziewczyny Już jest coraz lepiej

Nie wiem, która najmłodsza, ale najstarsza to chyba ja jestem

[Malinum]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Miałam przekładać na 9, ale dzięki Bogu tak się do tego zabierałam, że nie przełożyłam i bardzo się cieszę ostatnio ta babka malowała i podcinała mojej mamie włosy przez 3,5 godziny myślałam, że szlag mnie tam trafi jak czekałam a ona to kawkę sobie popijała, to wyskoczyła do cukierni po ciasto i później je jadła, to znowu z koleżankami gadała teraz zaczynam się zastanawiać czy ona się do 14 wyrobi... już sobie wyobrażam jak będę się denerwować w dniu ślubu jak ona będzie się tak grzebała

No nieźle... Ja liczyłam, że fryzjerka mnie uczesze w godzinę... Na 9:00 fryzjer, na 10:00 makijaż... Z tym, że wlosy będę farbować 1-2tyg przed ślubem i teraz mam zagwozdkę czy nie przełożyć na 8:00 fryzjerki... W soboty zawsze mają duży ruch i duuuużo tematów do obgadania. Ja ślub mam na 13:00 i mnie teraz nieźle nastraszyłaś czy ja ze wszystkim zdąrzę

[kakunia6]

Ja w następny poniedziałek kończę 22 lata
Czyli w dniu ślubu będę prawie że świeżo upieczoną dwudziestodwulatką

Jeśli chodzi o fryzjera, to ja się umówiłam na 10:00, zaraz po fryzurce makijaż (bo mam w jednym salonie wszystko).
Więc podejrzewam, że jakoś po 12 godzinie będę w domku.
No może 12-13
Na 16:00 mamy zdjęcia w studio, które trwają jakieś 20 minut.
Na ok 16:40 planujemy Błogosławieństwo, a potem do Kościółka
Ślub na 17:30
Jeszcze nie wiem o której będzie kamerzysta i fotograf u nas.
Bo będzie nagrywał nasze przygotowania do ślubu. Pewnie jak się ubieramy i takie tam no i Błogosławieństwo
Bo będziemy w jednym domu.

[Kalpana]

Cześć. Ja wczoraj kupiłam buty. Mam już prawie wszystko. Prawie, bo zostały mi pończochy i biustonosz, ale myślę, że z tym nie będzie problemu. Chciałam Wam pokazać co już skompletowałam, ale mam aparat w naprawie
Oto moje butki
http://www.butyslubne.com.pl/buty_sl...a-p-467-pl.jsp