Dlaczego nie chcemy miec dzieci?

[Ivi 1988]

Co jeszcze robia?

[muszynianka]

Aktualnie to cię serdecznie pozdrawiają. I chyba fantazjują o domku na prerii którego nigdy nie będą mieć

[Ivi 1988]

Napisane przez muszynianka

Aktualnie to cię serdecznie pozdrawiają. I chyba fantazjują o domku na prerii którego nigdy nie będą mieć

To tez je pozdrow

[Suvia]

Napisane przez muszynianka

Moje jajeczka płaczą krwawymi łzami co miesiąc.

Muszynianko daj spokój.

A jak kiedyś Twoje czarnowłose, zielonookie dziecko przeczyta, że nie jesteś spełniona jako jej opiekunka nie będzie Ci troszku smutno? A jej?

Nie pomyślałaś co ona mogłaby sobie pomyśleć, gdyby mogłaby sobie tak pomyślec?

[Ivi 1988]

Rany, co za rozkminy Ide na kwejka

[201701090917]

Napisane przez Suvia

Muszynianko daj spokój.

A jak kiedyś Twoje czarnowłose, zielonookie dziecko przeczyta, że nie jesteś spełniona jako jej opiekunka nie będzie Ci troszku smutno? A jej?

Nie pomyślałaś co ona mogłaby sobie pomyśleć, gdyby mogłaby sobie tak pomyślec?

Albo jak ty byś się czuła gdybyś się dowiedziała, że twoja mama najpierw nie chciała dziecka (czyli ciebie!) ale jak zaszła to już zachciała? Przeciez kiedyś nie chciała, byłaś niechciana i to nic, że później chciana

[muszynianka]

No w sumie myślałam nad tym co będzie myśleć gdy pomyśli że mogłoby nigdy nie myśleć, ale nic nie wymyśliłam

[emelie]

O matko, byłam wpadką, idę popłakać krwawymi łzami!

[Suvia]

Napisane przez madzia256

Albo jak ty byś się czuła gdybyś się dowiedziała, że twoja mama najpierw nie chciała dziecka (czyli ciebie!) ale jak zaszła to już zachciała? Przeciez kiedyś nie chciała, byłaś niechciana i to nic, że później chciana

No i tak mi się smutno zrobiło (razem z Wami wszystkimi, dziewczyny), że idę pograć w simsy.

Narobię dzieci, niech chociaż im nie będzie smutno, że mogłoby ich nie być!

[xblackxshadowx]

Napisane przez Ivi 1988

Moze to taki dlug, ktory powinnas splacic, bo w Ciebie tez pieniazki "ladowali", przewijali i znosili humorki

Ciekawe,czy niektorzy zdaja sobie sprawe,ze piszac takie rzeczy podaja w watpliwosc wlasne istnienie. Co, gdyby wasi rodzice mieli takie poglady? Nie byloby przynajmniej takich watkow, haha

Jakbym zaszła jakimś cudem, okej stało się, ale nie planuję, decyduję o mojej macicy.
Jakby mnie nie było to by mnie nie było, tak jak to dziewczyny wcześniej rozkminiały.
I nie byłam zaplanowanym dzieckiem gdyby nie ja to moja mama miałaby lepszą pracę itp. No ale zdarzyło się. Jakbym była zaplanowana to na pewno nie urodziłaby mnie mając 21 lat (tyle co ja teraz).

Napisane przez Ivi 1988

Dziekuje bardzo. Chodzilo mi o to,ze na pewno cieszysz sie z zycia, ktore Ci dali (mam nadzieje). Wiec wyobraz sobie,ze nigdy bys go nie miala. Smutne, nie?
Moze lepiej jednak,zebys nie miala dzieci, masz racje.

Każdy się cieszy, żę się urodził, zapewne. I nie ma co więcej pisać, bo już wszystko zostało napisanę xD

Napisane przez Suvia

Ida dalej tą pokrętną logiką, każda kobieta powinna rodzić ile dzieci się, bo gdyby ich nie było to byłoby im smutno.

Pozwolę sobie odpowiedzieć, mimo że post nie był do mnie skierowany:

- gdyby mnie nie było, to by mnie nie było, nie byłabym smutna, bo by mnie nie było;
- a myśląc o tym teraz (i myśląc jako ktoś kto jest i cieszy się życiem), o tym, że mogło by mnie nie być, to nadal nie jest mi smutno, bo nikt by mi nie przydzielił pałą w łeb i nie zabrał nagle mi fizycznie życia, którego mogłabym wcześniej posmakować. Po prostu nigdy by mnie nie było, więc czego niby miałabym żałować. Uff.

POpłakałam się xD

Napisane przez muszynianka

Egzystencjalne rozmowy - co byś czuła gdyby cię nie było

Płaczę

[karolynka90]

Boże, aż mi też się zrobiło smutno jak weszłam na ten wątek.
Taak mi smuutnoo.. Łee.

[cerveza]

Napisane przez karolynka90

Boże, aż mi też się zrobiło smutno jak weszłam na ten wątek.
Taak mi smuutnoo.. Łee.

Nie rozumiem dlaczego. Przecież się urodziłaś

[karolynka90]

Napisane przez cerveza

Nie rozumiem dlaczego. Przecież się urodziłaś

Ale jak mało brakowało a by mnie nie było. Wystarczyło, że tato zapłodniłby inne jajeczko, a i ja byłabym inna, a gdyby doszedł inny plemnik, być może byłabym facetem! Wtedy to byłoby mi smutno. Nie chciałabym żeby wacek dyndał mi między nogami w czasie biegania. To musi być takie.. dziwne uczucie.

[xblackxshadowx]

Napisane przez karolynka90

Ale jak mało brakowało a by mnie nie było. Wystarczyło, że tato zapłodniłby inne jajeczko, a i ja byłabym inna, a gdyby doszedł inny plemnik, być może byłabym facetem! Wtedy to byłoby mi smutno. Nie chciałabym żeby wacek dyndał mi między nogami w czasie biegania. To musi być takie.. dziwne uczucie.

Haha, no ja też sobie jakoś nie wyobrażam mieć siuraka
Nam za to latają cycusie w czasie biegania i to jest sekszi, a nie jakaś fujarka i jajca, które bolą cholernie jak się w nie uderzy xD

[kobietasukcesu]

Napisane przez xblackxshadowx

Każdy się cieszy, żę się urodził, zapewne. I nie ma co więcej pisać, bo już wszystko zostało napisanę xD
ę

No ja się niestety nie cieszę.

[Sondrina]

Jak się cieszę, że akurat ten plemnik mojego tatusia był najszybszy. Gdyby inny wygrał ów sprint przez tor przeszkód, mnie by nie było i wtedy plemnik, z którego powstałam, obumierając, płakałby rzewnymi łzami, że nie udało mu się zrealizować misji

Ten wątek mnie totalnie rozbawił, a tego mi dzisiaj było trzeba Dziewczyny świetne wywody teoretyczne napisałyście

[muszynianka]

AŻ przytoczę fragment!

1.Zawsze sobie mysle jakby to było jakby to wszystko sie ułozyło.Gdyby mnie na tym świecie nie było.Ludzie by mijali nie zauważali może niechcący by sie przede mną chowali wizja tego stanu bardzo mnie dławi.Boję się,że kiedyś mnie wszystko zadławi żyję w swoim zyciu tak sobie po cichu widzę ludzi dookoła widze swego stróża anioła czas już przeleciał tak sie rozleciał,że czuję coś w środku,to nie jest w porządku

[...]

REF:Jakby to było gdyby mnie nie było,jakby to było gdyby sie nie wydarzyło co by się zmieniło,co by się skończyło,bo jakby to było gdyby mnie nie było..x2

DKA jakby kogoś interesowało

[_vixen_]

To jest jeden z naczelnych argumentow zwolenników aborcji: pomyśl sobie, że Ciebie mogłoby nie być, i jak się z tym czujesz?

[invisible_01]

Napisane przez _vixen_

To jest jeden z naczelnych argumentow zwolenników aborcji: pomyśl sobie, że Ciebie mogłoby nie być, i jak się z tym czujesz?

A jakbyś się czuła, gdyby Cię nie było? No pomyśl?

Ja nie rozumiem jednej rzeczy. Skoro moja mama farbuje się na blond, to znaczy, że ja nie mogłabym nie chcieć być blondynką? Co mają moje decyzje do decyzji moich rodziców? Moi rodzice bardzo chcieli mieć dzieci i cieszę się, bo mam cudownego tatę i cudowną mamę. Ale ja póki co dzieci mieć nie chcę. Może kiedyś mi się odmieni - nie wykluczam, jestem jeszcze bardzo młoda, czas mam (oby przed 30-stką tylko zdążyć ). I argument: "a pomyślałaś, co by było, gdyby Twoi rodzice Cię nie chcieli?!" bawi mnie niezmiernie. Chcieli mnie, to był ich wybór. Jakby mnie nie chcieli, to by mnie nie było, a wtedy raczej by mnie to nie martwiło (nawet nie czuję, że rymuję ).

[hanko]

Napisane przez _vixen_

To jest jeden z naczelnych argumentow zwolenników aborcji: pomyśl sobie, że Ciebie mogłoby nie być, i jak się z tym czujesz?

dziwnie ale z drugiej strony nie było by mnie i nie czuła bym nic bo bym nie istniała czyli bym nie cierpiała, aborcja to indywidualna sprawa ....

A moja mama nie chciała dzieci za to tatuś chciała i dlatego jestem (:
cieszy się, że mnie ma, ale nie miała parcia na szkoło. I ja ją rozumiem w pełni

[Sondrina]

Napisane przez muszynianka

AŻ przytoczę fragment!


DKA jakby kogoś interesowało

A wiesz, że też pomyślałam o tej piosence

[kuikentje]

Dzień dobry wieczór
Nie wiem czy mam się najpierw przedstawić, czy od razu zacząć biadolić.
To zacznę od tego ze koleżanka z pracy mnie dzisiaj zapytała, czy nie będę żałować mojej decyzji o bezdzietności. Toz jej zadałam pytanie- czy ona nie będzie żałować tego ze dzieci posiada. No i foch z jej strony, bo dzieci to skarb i dzieci się nie żałuje :-| ona sobie może a ja nie ?

[aganieszka1981]

Napisane przez kuikentje

Dzień dobry wieczór
Nie wiem czy mam się najpierw przedstawić, czy od razu zacząć biadolić.
To zacznę od tego ze koleżanka z pracy mnie dzisiaj zapytała, czy nie będę żałować mojej decyzji o bezdzietności. Toz jej zadałam pytanie- czy ona nie będzie żałować tego ze dzieci posiada. No i foch z jej strony, bo dzieci to skarb i dzieci się nie żałuje :-| ona sobie może a ja nie ?

Serio o to zapytałaś????? Nieładnie Wielu ludziom ciężko jest zaakceptować fakt, że nie wszystkie kobiety chcą mieć dzieci. Kiedyś na imprezie u znajomych usłyszałam od dziewczęcia, że życie ludzi bezdzietnych nie ma sensu (!!!!!). Nic mnie już nie zdziwi.....

[squirrelqa]

Niby nie ma dzieci, nie ma, olaboga, a żłobki i przedszkola jakoś pełne.
Nie ma co się oglądać na ekonomię - i biedak jak chce dzieciaka zrobi, a dobrze zarabiająca para jak dziecka nie chce to wyda na siebie kasę i już. Każdy zadowolony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Onnaa88]

Gdy skończyłam 15 lat uparcie twierdziłam,że dzieci mieć nie chce.Każdy mówił,że mi się to zmieni,obecnie mam prawie 30 lat,miałam momenty,że mógłbym te dziecko mieć.
Tylko gdy dwóch facetów nagle zaczęło nalegać na dzieci ja twierdziłam uparcie,że ich nie chce.
Teraz jeden ex ma już z inną dziecko,i kolejny pewnie lada moment też ja zostałam sama.Zastanawiam się czy są faceci którzy dzieci mieć nie chcą i czy czasami dla faceta się kiedyś nie poświęcić?Bo dzieci mi nie brakuje ale chłopaka bym jednak chciała mieć.
Często już po krótkiej znajomości mówię,że dzieci mieć nie chce ale oni czekają aż mi się zmieni a w konsekwencji przestaje nam się układać z tego powodu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka197]

mój TZ to mi powiedział na 1szej randce, że nie chce mieć dzieci, i mu sie nie zmieniło przez 20 parę lat, ja też nigdy nie chciałam, nie mamy dzieci i nigdy nie zalowalismy ani przez chwilę

[Onnaa88]

Napisane przez myszka197

mój TZ to mi powiedział na 1szej randce, że nie chce mieć dzieci, i mu sie nie zmieniło przez 20 parę lat, ja też nigdy nie chciałam, nie mamy dzieci i nigdy nie zalowalismy ani przez chwilę

Zazdroszczę,że udało Ci się znaleźć takiego faceta,u mnie niby też na początku tak mówili a później nagle im się odmieniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Mój mówi, że mu to obojętne, jak będzie miał to spoko, jak nie to nie. Ale zaoferował mi, że dołoży mi się do sterylizacji

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Onnaa88]

Napisane przez _Tinkerbell

Mój mówi, że mu to obojętne, jak będzie miał to spoko, jak nie to nie. Ale zaoferował mi, że dołoży mi się do sterylizacji

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Gdzie ty takiego znalazłaś?Jak bym swoim tak mówiła to by się za głowę złapali
Każdy z ex myślał,że mi się zmieni w kwestii dzieci ale się nie zmieniło,oni mają już rodziny ja zostałam sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez Onnaa88

Gdzie ty takiego znalazłaś?Jak bym swoim tak mówiła to by się za głowę złapali
Każdy z ex myślał,że mi się zmieni w kwestii dzieci ale się nie zmieniło,oni mają już rodziny ja zostałam sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba po prostu mówić wprost, ja nigdy tego nie ukrywałam. Zawsze na pierwszym spotkaniu mówiłam o moim stosunku do posiadania dzieci, o podejściu do aborcji. No i taki facet mógł się zastanowić, czy chce się ze mną spotykać.
Ale ja zawsze, ZAWSZE mówiłam o tym tak, żeby nie pozostawiać złudzeń w tej kwestii. Czyli nie "nie wiem, może kiedyś, zobaczymy, na razie nie planuję", tylko prosto z mostu. Jak ktoś mi mówił, że na pewno mi się odmieni, to stosowałam różne, nieraz chamskie, teksty. Teraz mówię, że prawdopodobnie jestem bezplodna (nie jestem, ale akurat miałam badania, wyszło, że mam niski poziom amh, niedługo tak jak piszę sterylizacja, więc to się ładnie układa w jedną całość), i ludzie nie drążą.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka