Żałuję że z nim nie jestem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-28, 04:10   #1
xenacl
Raczkowanie
 
Avatar xenacl
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kaniwola
Wiadomości: 67

Żałuję że z nim nie jestem


Mój problem polega na tym że zerwałam z osobą którą bardzo kocham. Byliśmy ze sobą ponad 5 lat. Mieliśmy wspólne plany. Co roku jeździliśmy na wakacje, zawsze wybieraliśmy sie razem. Nie dawno coś zaczęło się psuć. Mieliśmy sporo kłótni o różne błahostki ale wracaliśmy do siebie bo nie mogliśmy dłużej bez siebie żyć. Otóż 18 czerwca w sobotę napisał mi że jedzie z kolegami na imprezę. Dodam że nigdy nie imprezujemy bez siebie bo tak mamy ustalone. Trochę bylam zła napisałam mu żeby później nie żałował. Następnego dnia pytał czy jestem obrażona ja nic sie nie odzywałam. W poniedziałek znowu napisał żebym sie odezwała ja mu wszystko wygarnełam co mnie boli i zerwałam z nim. On napisał że jest tylko typowym facetem że był caly czas osaczony przeze mnie i czasem był nie szczery jeżeli ma sie zmienić to musiałabym ciepliwie poczekać. Po tym esie pomyslałam sobie że mu nie zależy i dałam sobie spokój. Miałam nadzieję że jednak przyjedzie do mnie i porozmawiamy. Jednak tak się nie stało. W minioną sobotę koleżanka zabrała mnie nad jezioro na imprezę. Gadałyśmy sobie. Mówiła ze widziała go na tygodniu parę razy jak dobrze sie bawi a teraz jest na jakiejś imprezie. Zadzwoniła do jego kolegi który był z nim i dowiedziała się że jest z nimi jakaś dziewczyna przez telefon słyszała jak mój były ją caly czas wolał żeby do niego przyszła. Zabolało mnie. Ta koleżanka wyjaśniła mi że wtedy pojechał na imprezę bo chciał pożegnać kolegę który wyjeżdża i dlatego pewnie mnie nie zabrał. Byłam zła zarówno na niego jak na siebie. Gdyby mi powiedział prawdę zrozumiałabym. Nie wiem co już robić. Wiem że pochopnie podjęłam decyzję o rozstaniu ale wtedy emocje panowały. Żałuję na prawdę że tak postąpiłam. On jest najważniejszą osobą w moim życiu. Nie wiem co robić. Jemu został jeszcze tydzień urlopu może chce go wykorzystać na imprezy i dlatego nic nie pisze. Mam czekać aż się odezwie czy coś działać? Najbardziej mnie boli że teraz może znaleźć inną. Jeżeli się odezwie to co mam robić?
xenacl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 04:19   #2
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Zerwałaś z nim to bądź konsekwentna. Zbudowaliście związek na zakazach, fochach, obrażaniu się, on imprezuje bez Ciebie, nie chce psuć sobie zabawy, zabierając na nią własną dziewczynę, Ty zrywasz z nim pochopnie. Ty żałujesz, on nie. Albo będziesz go blagać, albo zachowasz honor i odejdziesz swoją drogą.

W to, że on jest taki wyjątkowy i jedyny, doskonały, niestety cieżko mi uwierzyć.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 04:32   #3
xenacl
Raczkowanie
 
Avatar xenacl
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kaniwola
Wiadomości: 67
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Wiem że źle zrobiłam. Nie myślałam nad tym co robię. Zawsze było tak że wracaliśmy do siebie zaraz. Teraz czuję się odepchnięta. Tyle razy mnie zapewniał że mnie kocha ja jego też. Może mu dam czas aż sam się odezwie. Nie chcę go tracić...
xenacl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 05:13   #4
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez xenacl Pokaż wiadomość
Wiem że źle zrobiłam. Nie myślałam nad tym co robię. Zawsze było tak że wracaliśmy do siebie zaraz. Teraz czuję się odepchnięta. Tyle razy mnie zapewniał że mnie kocha ja jego też. Może mu dam czas aż sam się odezwie. Nie chcę go tracić...
A nie uwazasz, ze zwiazek, w ktorym ludzie pozucaja sie z tak banalnych powodow, nie potrafia komunikowac, zadnej ze stron nie wyjdzie na dobre
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 06:00   #5
Puchatek0807
Wtajemniczenie
 
Avatar Puchatek0807
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice krakowa
Wiadomości: 2 736
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Jak Cię naprawdę kocha to się odezwie, chyba że będzie imprezował z innymi dziewczynami. Tobie jak widać zależy i żałujesz rozstania, jemu najwidoczniej jest lepiej skoro teraz tak się bawi. Poczekaj narazie, nie warto go prosić żeby wrócił na siłę.
__________________
Focus T25!

Niebawem zrozumiesz, że to co dziś wygląda jak poświęcanie się, okaże się zamiast tego najwspanialszą inwestycją, jaką kiedykolwiek zrobisz.
Puchatek0807 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 06:01   #6
justi699
Zakorzenienie
 
Avatar justi699
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Po 1. Zerwałas z nim przez smsa po 5letnim związku? Nie uważasz że to było hm... Nieodpowiednie, chamskie, dziecinne...? (nie potrzebne skreślić)
Po 2. Związek budowany na zakazaćh. Typu nie możesz iść beze mnie to chyba brak zaufania. A bez zaufania nic nie przetrwa.
Po 3. Tak łatwo ten twój luby pogodził się z zerwaniem. Nie walczył nie przyjechał nawet porozmawiać. Pomysł. O czymś to świadczy.
Ja nie wiem jak jest w innych związkach ale u nas zaufanie to podstawą ją mogę chodzić bez niego a on beze mnie- przecież na babski wieczór go nie wezmę i odwrotnie. Ufam i już. A mój tz NAPEWNO by przyjechał porozmawiać i próbować naprawić sytuację czy swój błąd bo mnie KOCHA. Nie szalał by na imprezie z innymi łaskami. No chyba że tak Twój tz to przeżywa i odreagowuje imprezując ale w to jakoś nie wierzę.
__________________



Nasz Ślub

Jesteś z nami
11.05.2015, godz. 13.30
justi699 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 06:11   #7
xenacl
Raczkowanie
 
Avatar xenacl
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kaniwola
Wiadomości: 67
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Pewnie i masz rację. A to głównie z mojej winy. Jego strata bardzo mnie boli mam nadzieję że po jakimś czasie zapomnę

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Cytat:
Napisane przez justi699 Pokaż wiadomość
Po 1. Zerwałas z nim przez smsa po 5letnim związku? Nie uważasz że to było hm... Nieodpowiednie, chamskie, dziecinne...? (nie potrzebne skreślić)
Po 2. Związek budowany na zakazaćh. Typu nie możesz iść beze mnie to chyba brak zaufania. A bez zaufania nic nie przetrwa.
Po 3. Tak łatwo ten twój luby pogodził się z zerwaniem. Nie walczył nie przyjechał nawet porozmawiać. Pomysł. O czymś to świadczy.
Ja nie wiem jak jest w innych związkach ale u nas zaufanie to podstawą ją mogę chodzić bez niego a on beze mnie- przecież na babski wieczór go nie wezmę i odwrotnie. Ufam i już. A mój tz NAPEWNO by przyjechał porozmawiać i próbować naprawić sytuację czy swój błąd bo mnie KOCHA. Nie szalał by na imprezie z innymi łaskami. No chyba że tak Twój tz to przeżywa i odreagowuje imprezując ale w to jakoś nie wierzę.

Tzn zabraniać mu nie zabraniałam chodził na typowe męskie spotkania do baru na piwo tak samo jak i ja. Chodzi o to że weekendy przeważnie spędzaliśmy razem. Po sesji nawet chciałam z nim gdzieś jechać na imprezę bo wcześniej nie mogłam bo studia zaoczne ale on mówił że nie ma ochoty. A zerwałam przez esa bo ani nie chciał przyjechać ani zadzwonić...
xenacl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-28, 06:19   #8
justi699
Zakorzenienie
 
Avatar justi699
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wschód....
Wiadomości: 8 507
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

No to moim zdaniem masz odpowiedź na to czy mu zależało/zależy. Poczekaj na jego ruch. Jak nic nie zrobi to będziesz wiedziała że nie ma sensu. Rozumiem że Tobie zależy sama jestem w 5letnim związku i nie wyobrażam sobie rozstania. Mam nadzieję d Twój tz się opamięta i wróci na kolanach
__________________



Nasz Ślub

Jesteś z nami
11.05.2015, godz. 13.30
justi699 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 06:45   #9
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez justi699 Pokaż wiadomość
No to moim zdaniem masz odpowiedź na to czy mu zależało/zależy. Poczekaj na jego ruch. Jak nic nie zrobi to będziesz wiedziała że nie ma sensu. Rozumiem że Tobie zależy sama jestem w 5letnim związku i nie wyobrażam sobie rozstania. Mam nadzieję d Twój tz się opamięta i wróci na kolanach
Sorry, ale w życiu bym nie wróciła do kogoś tak niepoważnego i tak nie mającego do mnie szacunku że zrywa ze mną przez SMSa. A co dopiero "na kolanach".
I tyle w temacie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 07:16   #10
xenacl
Raczkowanie
 
Avatar xenacl
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kaniwola
Wiadomości: 67
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Sorry, ale w życiu bym nie wróciła do kogoś tak niepoważnego i tak nie mającego do mnie szacunku że zrywa ze mną przez SMSa. A co dopiero "na kolanach".
I tyle w temacie.
Słuchaj wyjaśniłam juz dlaczego zerwałam przez esa to on nie chciał przyjechać i pogadać... To co niby miałam zrobić? Zła byłam bo jakby mu zależało to by przyjechał i wyjaśnił sprawę. Dobra dziewczyny dzięki za rady. Może jakoś sie ułoży
xenacl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 07:35   #11
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Dlaczego sama do niego nie pojechałaś? No wybacz, on miał przyjechać aby usłyszeć, że z nim zrywasz?

Daj facetowi żyć. Zerwałaś, więc trzymaj się tego. Ja nie chciałabym być z osobą, która jest chwiejna jak chorągiewka na wietrze i co chwile zmienia zdanie. Żyłabym w ciągłym strachu, że jak coś nie pójdzie po jej myśli, jak się pokłócimy to znowu mnie zostawi. Tak się nie da.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-28, 07:47   #12
Sandra_92
Raczkowanie
 
Avatar Sandra_92
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 293
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez justi699 Pokaż wiadomość
Po 1. Zerwałas z nim przez smsa po 5letnim związku? Nie uważasz że to było hm... Nieodpowiednie, chamskie, dziecinne...? (nie potrzebne skreślić)
Po 2. Związek budowany na zakazaćh. Typu nie możesz iść beze mnie to chyba brak zaufania. A bez zaufania nic nie przetrwa.
Po 3. Tak łatwo ten twój luby pogodził się z zerwaniem. Nie walczył nie przyjechał nawet porozmawiać. Pomysł. O czymś to świadczy.
Ja nie wiem jak jest w innych związkach ale u nas zaufanie to podstawą ją mogę chodzić bez niego a on beze mnie- przecież na babski wieczór go nie wezmę i odwrotnie. Ufam i już. A mój tz NAPEWNO by przyjechał porozmawiać i próbować naprawić sytuację czy swój błąd bo mnie KOCHA. Nie szalał by na imprezie z innymi łaskami. No chyba że tak Twój tz to przeżywa i odreagowuje imprezując ale w to jakoś nie wierzę.

To, że autorka i jej chłopak nie mogli bez siebie wychodzic na imprezy to chyba normalne wg mnie. W moim związku jest tak, że jeżeli mam iść na babski wieczór, gdzie nie ma chłopaków, to idę. Jeżeli mój chłopak ma iść oglądać mecz TYLKO z chłopakami, to też idzie. Ale jeżeli w grę wchodzi impreza, większa impreza, to chyba oczywiste, że idziemy razem i tu nie chodzi o brak zaufania, bo ja dobrze wiem jak np zachowują się dziewczyny po alkoholu. I nawet jeżeli mój chłopak byłby spokojny na tej imprezie to jaką ja mam pewność, że jakaś laska się na niego nie rzuci ? Jeżeli u autorki jest tak samo, to skończcie mówić już o tym zaufaniu, bo to już się śmieszne robi
Sandra_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 08:19   #13
pomaranczkav
Raczkowanie
 
Avatar pomaranczkav
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 316
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez xenacl Pokaż wiadomość
Wiem że źle zrobiłam. Nie myślałam nad tym co robię. Zawsze było tak że wracaliśmy do siebie zaraz. Teraz czuję się odepchnięta. Tyle razy mnie zapewniał że mnie kocha ja jego też. Może mu dam czas aż sam się odezwie. Nie chcę go tracić...
Ty się czujesz odepchęnia?? a co on ma powiedzieć? Po co ma się odzywać? skoro zapewniałaś, że go kochasz i zrywasz z nim od tak ?? z powodu głupiej imprezy?? bez zaufania nie ma zwiazku, a ze smyczy każdy "pies" się zerwie prędzej czy później... wrzuć na luz..

a on teraz pewnie odetchnał i dlatego się bawi.. w końcu nikt mu nie zabrania..

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
To, że autorka i jej chłopak nie mogli bez siebie wychodzic na imprezy to chyba normalne wg mnie. W moim związku jest tak, że jeżeli mam iść na babski wieczór, gdzie nie ma chłopaków, to idę. Jeżeli mój chłopak ma iść oglądać mecz TYLKO z chłopakami, to też idzie. Ale jeżeli w grę wchodzi impreza, większa impreza, to chyba oczywiste, że idziemy razem i tu nie chodzi o brak zaufania, bo ja dobrze wiem jak np zachowują się dziewczyny po alkoholu. I nawet jeżeli mój chłopak byłby spokojny na tej imprezie to jaką ja mam pewność, że jakaś laska się na niego nie rzuci ? Jeżeli u autorki jest tak samo, to skończcie mówić już o tym zaufaniu, bo to już się śmieszne robi

a co chłopak inwalida?? nie umie się opędzić tylko musi wykorzystać??? jak się panna rzuci to już nie ma odwrotu ?? błagam..
__________________
twoje ręce mogą sprawić, że czyjeś serce zabije na nowo.

uwielbiam to uczucie, kiedy mówiąc głupek, myślę "Boże jak ja GO kocham"

"ty nie jesteś kobietą, ty jesteś wyzwaniem"
pomaranczkav jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 08:38   #14
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
To, że autorka i jej chłopak nie mogli bez siebie wychodzic na imprezy to chyba normalne wg mnie. W moim związku jest tak, że jeżeli mam iść na babski wieczór, gdzie nie ma chłopaków, to idę. Jeżeli mój chłopak ma iść oglądać mecz TYLKO z chłopakami, to też idzie. Ale jeżeli w grę wchodzi impreza, większa impreza, to chyba oczywiste, że idziemy razem i tu nie chodzi o brak zaufania, bo ja dobrze wiem jak np zachowują się dziewczyny po alkoholu. I nawet jeżeli mój chłopak byłby spokojny na tej imprezie to jaką ja mam pewność, że jakaś laska się na niego nie rzuci ? Jeżeli u autorki jest tak samo, to skończcie mówić już o tym zaufaniu, bo to już się śmieszne robi
Jasne, wredne i podstępne laski rzucają się na bezbronnych chłopów, a oni, biedacy nie umieją się obronić i kazać takiej spadać na drzewo.

I to jest właśnie brak zaufania. Robisz z zdrowego faceta kogoś zupełnie bez rozumu, kogo trzeba pilnować i bronić przed złymi panienkami.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 08:42   #15
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
To, że autorka i jej chłopak nie mogli bez siebie wychodzic na imprezy to chyba normalne wg mnie. W moim związku jest tak, że jeżeli mam iść na babski wieczór, gdzie nie ma chłopaków, to idę. Jeżeli mój chłopak ma iść oglądać mecz TYLKO z chłopakami, to też idzie. Ale jeżeli w grę wchodzi impreza, większa impreza, to chyba oczywiste, że idziemy razem i tu nie chodzi o brak zaufania, bo ja dobrze wiem jak np zachowują się dziewczyny po alkoholu. I nawet jeżeli mój chłopak byłby spokojny na tej imprezie to jaką ja mam pewność, że jakaś laska się na niego nie rzuci ? Jeżeli u autorki jest tak samo, to skończcie mówić już o tym zaufaniu, bo to już się śmieszne robi
Rzuci czy nie, wszystko zależy od faceta na co sobie pozwoli. Czy ją odprawi z kwitkiem czy podłapie temat. I w tym miejscu pojawia się zagadnienie zwane zaufaniem w związku.
Ja sobie nie wyobrażam, żebym miała wytyczać jakieś oficjalne granice swojemu TŻ, ani żeby on mi mówił "słuchaj, z tą i tą możesz się bawić, ale jeśli napatoczy się jakiś kolega, to wracasz do domu".
Nie chciałoby mi się po prostu marnować czasu na pilnowanie chłopa. On powinien wiedzieć na ile mu wolno, tak samo jak wiemy i my, nie dając się podrywać.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-28, 08:45   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
To, że autorka i jej chłopak nie mogli bez siebie wychodzic na imprezy to chyba normalne wg mnie. W moim związku jest tak, że jeżeli mam iść na babski wieczór, gdzie nie ma chłopaków, to idę. Jeżeli mój chłopak ma iść oglądać mecz TYLKO z chłopakami, to też idzie. Ale jeżeli w grę wchodzi impreza, większa impreza, to chyba oczywiste, że idziemy razem i tu nie chodzi o brak zaufania, bo ja dobrze wiem jak np zachowują się dziewczyny po alkoholu. I nawet jeżeli mój chłopak byłby spokojny na tej imprezie to jaką ja mam pewność, że jakaś laska się na niego nie rzuci ? Jeżeli u autorki jest tak samo, to skończcie mówić już o tym zaufaniu, bo to już się śmieszne robi
Dla mnie nie jest oczywiste, że muszę iść na imprezę z facetem, albo on ze mną. Nie rozgraniczam znajomym do "tylko męskie grono i mecz", "tylko damskie grono i ploteczki przy kawie".

Pogrubione: ale to jest ewidentny niedobór zaufania (może nie całkowity brak, bo zdarza Wam się wychodzić oddzielnie, ale spory niedobór, wręcz brak w pewnych sytuacjach). Pijana dziewczyna na imprezie zgwałci Ci faceta - oczywiście. On się bronić nie potrafi, jak rozumiem?

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Jasne, wredne i podstępne laski rzucają się na bezbronnych chłopów, a oni, biedacy nie umieją się obronić i kazać takiej spadać na drzewo.

I to jest właśnie brak zaufania. Robisz z zdrowego faceta kogoś zupełnie bez rozumu, kogo trzeba pilnować i bronić przed złymi panienkami.
Dokładnie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 08:56   #17
Sandra_92
Raczkowanie
 
Avatar Sandra_92
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 293
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Dobra, ja rozumiem, że chłopak nie jest inwalidą i może się od takich lasek odpędzić, ale ja nie mówię o tym. Mi nie chodzi o to, że jak laska się rzuci na faceta to on od razu się za nią bierze. Bardziej chodziło mi o to, że jak laska się upije to nie wie co robi i może np pocałować mojego chłopaka z zaskoczenia. On oczywiście może ją od razu odepchnąć ale ja i tak byłabym za tego buziaka wściekła, chociaż nie byłaby to wina mojego chłopaka. Dlatego wolę chodzić razem z nim na imprezy. Ale skoro wy tego nie rozumiecie no to trudno to tylko moje zdanie

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I możecie wierzyć lub też nie - ja mojemu Tż ufam. Dlatego nie mówcie, że tak nie jest, bo jak jest naprawdę wiem tylko ja
Sandra_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:09   #18
Dziubasek8819
Raczkowanie
 
Avatar Dziubasek8819
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 274
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

W moim związku jest podobnie, każde z nas może sobie wychodzić na imprezy bez partnera, nigdy nie było zakazów ani z mojej strony ani ze strony TŻ, ja mu ufam on mi też i oboje uwazamy że każde z nas ma swój rozum i wie co mozna robić a co było by nieodpowiednie czy nie w porządku wobec partnera, jak sie chce zdradzić to i pilnowanie nie pomoże.
Co do autorki, myślę że skoro to Ty zerwałaś to teraz trzeba liczyć się ze swoimi słowami i czynami, nigdy nie należy podejmować pochopnych decyzji, ale skoro juz powiedziałaś "a" to albo się tego trzymaj albo spróbuj porozmawiać, w końcu tylko Ty wiesz jak było między wami przez te 5 lat związku i czy warto próbowac wrocić do tego.
__________________
Bo miłość jest siłą mojego życia a tą miłością jesteś Ty.
Dziubasek8819 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:10   #19
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez xenacl Pokaż wiadomość
Słuchaj wyjaśniłam juz dlaczego zerwałam przez esa to on nie chciał przyjechać i pogadać... To co niby miałam zrobić? Zła byłam bo jakby mu zależało to by przyjechał i wyjaśnił sprawę. Dobra dziewczyny dzięki za rady. Może jakoś sie ułoży
Poczekać aż sie spotkacie. To az taki wyczyn, wziąć na wstrzymanie i nie traktować partnera gorzej niż żigolaka?
Miłość , szacunek i związek to nie są karty przetargowe. A Ty najpierw gadasz o miłości a potem zrywasz za karę bo nie przyleciał jak pies na gwizdnięcie.
A tu ZONK - okazuje się ze nasze decyzje mają swoje konsekwencje.

Nikt kto ma do siebie choć cień szacunku po takim SMSie już nie wróci.
Partner to nie szmaciana lala, ze się go rzuca w kąt jak się ma focha o byle pierdołę.


Sandra_92
Cytat:
Dobra, ja rozumiem, że chłopak nie jest inwalidą i może się od takich lasek odpędzić, ale ja nie mówię o tym. Mi nie chodzi o to, że jak laska się rzuci na faceta to on od razu się za nią bierze. Bardziej chodziło mi o to, że jak laska się upije to nie wie co robi i może np pocałować mojego chłopaka z zaskoczenia. On oczywiście może ją od razu odepchnąć ale ja i tak byłabym za tego buziaka wściekła, chociaż nie byłaby to wina mojego chłopaka. Dlatego wolę chodzić razem z nim na imprezy. Ale skoro wy tego nie rozumiecie no to trudno to tylko moje zdanie




Nie puszczaj go też do warzywniaka po pietruszkę, bo tam na zapleczu moze siedziueć napalona sprzedawczyni rzucić się na niego znienacka i zgwałcić na beczce z kiszoną kapustą. I do pracy- bo tam w damskim WC obok męskiego WC może się czaić rycząca kadrowa, zdybie go nad pisuarem i strach mysleć co mu pocałuje.
I do szkoły, na każdym metrze kwadratowym stado dziewuch czyhajacych żeby skraść całusa
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:18   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
Dobra, ja rozumiem, że chłopak nie jest inwalidą i może się od takich lasek odpędzić, ale ja nie mówię o tym. Mi nie chodzi o to, że jak laska się rzuci na faceta to on od razu się za nią bierze. Bardziej chodziło mi o to, że jak laska się upije to nie wie co robi i może np pocałować mojego chłopaka z zaskoczenia. On oczywiście może ją od razu odepchnąć ale ja i tak byłabym za tego buziaka wściekła, chociaż nie byłaby to wina mojego chłopaka. Dlatego wolę chodzić razem z nim na imprezy. Ale skoro wy tego nie rozumiecie no to trudno to tylko moje zdanie

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I możecie wierzyć lub też nie - ja mojemu Tż ufam. Dlatego nie mówcie, że tak nie jest, bo jak jest naprawdę wiem tylko ja
- powiem tak: o, matko i córko??? Naprawdę wierzysz, ze każdy facet od razu rzuci się na chętną laską?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:34   #21
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
Dobra, ja rozumiem, że chłopak nie jest inwalidą i może się od takich lasek odpędzić, ale ja nie mówię o tym. Mi nie chodzi o to, że jak laska się rzuci na faceta to on od razu się za nią bierze. Bardziej chodziło mi o to, że jak laska się upije to nie wie co robi i może np pocałować mojego chłopaka z zaskoczenia. On oczywiście może ją od razu odepchnąć ale ja i tak byłabym za tego buziaka wściekła, chociaż nie byłaby to wina mojego chłopaka. Dlatego wolę chodzić razem z nim na imprezy. Ale skoro wy tego nie rozumiecie no to trudno to tylko moje zdanie

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I możecie wierzyć lub też nie - ja mojemu Tż ufam. Dlatego nie mówcie, że tak nie jest, bo jak jest naprawdę wiem tylko ja
To tak jakby Twój chłopak miał być na Ciebie wściekły za to, że w dyskotekowym tłumie ktoś Cię klepnął w tyłek. Ty obruszona bezczelnością klepiącego, a Twój chłopak zły na Ciebie???
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:38   #22
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
Dobra, ja rozumiem, że chłopak nie jest inwalidą i może się od takich lasek odpędzić, ale ja nie mówię o tym. Mi nie chodzi o to, że jak laska się rzuci na faceta to on od razu się za nią bierze. Bardziej chodziło mi o to, że jak laska się upije to nie wie co robi i może np pocałować mojego chłopaka z zaskoczenia. On oczywiście może ją od razu odepchnąć ale ja i tak byłabym za tego buziaka wściekła, chociaż nie byłaby to wina mojego chłopaka. Dlatego wolę chodzić razem z nim na imprezy. Ale skoro wy tego nie rozumiecie no to trudno to tylko moje zdanie

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

I możecie wierzyć lub też nie - ja mojemu Tż ufam. Dlatego nie mówcie, że tak nie jest, bo jak jest naprawdę wiem tylko ja
Gdzie Wy chodzicie na imprezy? I co pijecie? Jezu... Z zaskoczenia to można co najwyżej kogoś cmoknąć, a nie naprawdę pocałować - człowiek ma odruch obronny, robi unik. Nigdy się zresztą nie spotkałam z tym, żeby dziewczyna po pijanemu koniecznie chciała z zaskoczenia kogoś cmokać, czy całować. Z zaskoczenia w takim stanie to można co najwyżej się zatoczyć.

Nie ufasz mu w pełni, jakiegoś byś scenariusza nie wymyśliła na usprawiedliwienie tego faktu.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
To tak jakby Twój chłopak miał być na Ciebie wściekły za to, że w dyskotekowym tłumie ktoś Cię klepnął w tyłek. Ty obruszona bezczelnością klepiącego, a Twój chłopak zły na Ciebie???
I pójście z facetem na dyskotekę przed takim burackim klepnięciem nie uchroni. Może warto się zastanowić bardziej na tym z kim i gdzie spędza się czas (są kluby i kluby...), a nie nad tym, czy jakaś dziewczyna się przypadkiem nie szykuje do skoku na faceta.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:49   #23
Sandra_92
Raczkowanie
 
Avatar Sandra_92
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 293
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość


Sandra_92[/COLOR]



Nie puszczaj go też do warzywniaka po pietruszkę, bo tam na zapleczu moze siedziueć napalona sprzedawczyni rzucić się na niego znienacka i zgwałcić na beczce z kiszoną kapustą. I do pracy- bo tam w damskim WC obok męskiego WC może się czaić rycząca kadrowa, zdybie go nad pisuarem i strach mysleć co mu pocałuje.
I do szkoły, na każdym metrze kwadratowym stado dziewuch czyhajacych żeby skraść całusa

Ale po co takie głupie wyśmiewanie się z Twojej strony? Ja napisałam tutaj, żeby wyrazić swoje zdanie a tu takie komentarze... Poza tym chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, bo ja odniosłam się tylko do sfery 'alkohol i imprezy' a nie 'warzywniak', 'szkoła', czy 'praca' co ma piernik do wiatraka ? chyba już nie wiesz co napisać, że wymyślasz takie bzdury

A teraz kilka słów do dziewczyn, które są przeciwko mnie : myślicie, że jak facet idzie bez was na imprezę to tańczy z kolegami w kółeczku ?
A tak poza tym, jak facet bawi się na imprezie z fajną laską i oboje są podpici, to do zdrady jest już tylko o krok. Znacie powiedzenie ' chwila słabości'? Nie? No to już teraz tak, jeżeli macie chwilę czasu to pomyślcie co tak naprawdę może to oznaczać

A jeżeli chodzi niby o to, że ja trzymam chłopaka na smyczy, bo nie pozwalam mu chodzić samemu na imprezy, no to niestety tak nie jest bo:
1. On nie wyobraża sobie gdzieś iść i bawić się beze mnie
2. To właśnie ze mną uwielbia spędzać czas, a nie z innymi laskami
3. Za każdym razem sam mi proponuje, żebyśmy poszli RAZEM a nie osobno, bo widocznie też w ten sposób chce mi okazać swoją miłość

Jesteśmy ze sobą ponad rok i wszystko układa się świetnie i nigdy z jego ust nie padło zdanie, że używam wobec niego jakichś zakazów. Tak się teraz zastanawiam, czy którakolwiek z was, która próbuje ze mnie drwić, ma chłopaka. Bo chyba nie wiecie co to znaczy być w związku. Szczerze mówiąc, wszystkie pary które znam, wolą chodzić razem na imprezy. Jasne, są też takie osoby, które za nic w świecie nie chciałyby pójść ze swoją drugą połówką na imprezę. A wiecie czemu? Chyba nie muszę tłumaczyć. Ale co tu dużo mówić, takie związki się szybko rozpadają

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- powiem tak: o, matko i córko??? Naprawdę wierzysz, ze każdy facet od razu rzuci się na chętną laską?

O Boże.
Powiem tak: o, matko i córko ??? Naprawdę nie widzisz co napisałam? 'Mi nie chodzi o to'. Wynika z tego jasno, że nie uważam, żeby każdy facet od razu rzucał się na laskę.
Sandra_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 09:56   #24
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Sandra_92 Pokaż wiadomość
i tu nie chodzi o brak zaufania, bo ja dobrze wiem jak np zachowują się dziewczyny po alkoholu. I nawet jeżeli mój chłopak byłby spokojny na tej imprezie to jaką ja mam pewność, że jakaś laska się na niego nie rzuci ? Jeżeli u autorki jest tak samo, to skończcie mówić już o tym zaufaniu, bo to już się śmieszne robi
Rzuci się u zagryzie, perfidna jedna z drugą. Biedny pieseczek był spokojny, ale suki się na niego rzuciły.
Autorko, chłopak pewnie miał dość zakazów, speudoustaleń, więc zaczął normalnie żyć. Może mu się to życie spodoba, a może zatęskni za kagańcem i wróci. Skoro tyle razy już się rozstawaliście i wracaliście do siebie, to związek był pewnie średnio stabilny.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 10:01   #25
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

1. Jak zajęty facet idzie na imprezę, to nie tańczy z kolegami w kółeczku, chyba że to party w podstawówce albo gay party. Ale nie o takich rozmawiamy. Nam chodzi o to, że zajęty chłop nie szuka damskiego towarzystwa na baletach. Niech sobie tańczy z koleżankami, co to zbrodnia jakaś? Ja też tańczę z kolegami co nie oznacza, że robię to w stylu murzyńskich teledysków, kręcąc tyłkiem między ich nogami. Jak wyrywa inne laski to juz znaczy że nie jest fair, ale zakładamy ZAUFANIE.

2. To normalne, że pary chcą iść razem, ale:
- nie zawsze się da iść razem (bo np. terminy nie pasują)
- nie zawsze się chce iść razem (bo np. jest to impreza ze znajomymi partnerki, gdzie partner nie czułby się komfortowo, jak 5 koło u wozu, lub po prostu woli iść na piwo/oglądać TV)
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 10:08   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
(...)
2. To normalne, że pary chcą iść razem, ale:
- nie zawsze się da iść razem (bo np. terminy nie pasują)
- nie zawsze się chce iść razem (bo np. jest to impreza ze znajomymi partnerki, gdzie partner nie czułby się komfortowo, jak 5 koło u wozu, lub po prostu woli iść na piwo/oglądać TV)
Gdybym ja się oglądała na mojego TŻ to prawie nigdzie bym nie wychodziła, bo jemu się zazwyczaj nie chce. Tylko, że chodzę do miejsc, gdzie ludzie się nie upijają do utraty świadomości i nie rzucają na innych (plus nie układam sobie w głowie chorych scenariuszy, gdy on gdzieś idzie i niekoniecznie są tam sami faceci).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 10:17   #27
Sandra_92
Raczkowanie
 
Avatar Sandra_92
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 293
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
1. Jak zajęty facet idzie na imprezę, to nie tańczy z kolegami w kółeczku, chyba że to party w podstawówce albo gay party. Ale nie o takich rozmawiamy. Nam chodzi o to, że zajęty chłop nie szuka damskiego towarzystwa na baletach. Niech sobie tańczy z koleżankami, co to zbrodnia jakaś? Ja też tańczę z kolegami co nie oznacza, że robię to w stylu murzyńskich teledysków, kręcąc tyłkiem między ich nogami. Jak wyrywa inne laski to juz znaczy że nie jest fair, ale zakładamy ZAUFANIE.

2. To normalne, że pary chcą iść razem, ale:
- nie zawsze się da iść razem (bo np. terminy nie pasują)
- nie zawsze się chce iść razem (bo np. jest to impreza ze znajomymi partnerki, gdzie partner nie czułby się komfortowo, jak 5 koło u wozu, lub po prostu woli iść na piwo/oglądać TV)

Chyba już same nie wiecie co to znaczy ufać komuś
A co do pogrubionego: zakładać to można koło w aucie naprawdę, skoro jesteście w związkach, w których można robić co się chce, to życzę powodzenia. Bo być w związku = mieć nowe obowiązki i zajmować się także tą drugą osobą a nie tylko swoim dupskiem.
aaaa i jeszcze jedno. Dla mnie chodzić na imprezę to znaczy poznawać nowych ludzi, ludzi do towarzystwa xD ( oczywiście jeżeli się jest samemu ) a jeżeli ma się dziewczynę lub chłopaka to chodzi się tam żeby się RAZEM pobawić ( tutaj także można poznawać nowych ludzi ale znajomych chłopaka lub dziewczyny ). A jeżeli nie ma się możliwości iść razem, to co to za problem iść w innym terminie ?
Sandra_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-28, 10:22   #28
Sandra_92
Raczkowanie
 
Avatar Sandra_92
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 293
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Doris : że niby chodzisz do miejsc, gdzie ludzie się nie upijają do utraty świadomości ? A jaką masz pewność, że Twoja koleżanka nie przyprowadzi nowej osoby, która uwielbia pić do upadłego ? Masakra jednym słowem... rada dla Ciebie: patrz realistycznie na świat!
Sandra_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 10:22   #29
xenacl
Raczkowanie
 
Avatar xenacl
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kaniwola
Wiadomości: 67
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Rzuci się u zagryzie, perfidna jedna z drugą. Biedny pieseczek był spokojny, ale suki się na niego rzuciły.
Autorko, chłopak pewnie miał dość zakazów, speudoustaleń, więc zaczął normalnie żyć. Może mu się to życie spodoba, a może zatęskni za kagańcem i wróci. Skoro tyle razy już się rozstawaliście i wracaliście do siebie, to związek był pewnie średnio stabilny.
Powiem ci źle interpretujesz słowa. To że mieliśmy z góry ustalone że nie idziemy na większe imprezy osobno to nie znaczy że jest na jakimś kagańcu... Byliśmy ze sobą długo i to chyba jasne. U każdego jest inaczej i to chyba nie powód do krytykowania... Mieliśmy pewne zasady ale ufaliśmy sobie jak nie wiesz jak było u nas to nie wypisuj jakiś bzdur... Popełniłam błąd to fakt. A przyjechać to mógł nie ze względu że powiedzieć mu nara ci tylko wyjaśnić sobie wszystko. Podjął taka decyzję ok. Poczekam dam mu czas
xenacl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-28, 10:22   #30
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Żałuję że z nim nie jestem

Cytat:
Napisane przez Weronikapr Pokaż wiadomość
1. Jak zajęty facet idzie na imprezę, to nie tańczy z kolegami w kółeczku, chyba że to party w podstawówce albo gay party. Ale nie o takich rozmawiamy. Nam chodzi o to, że zajęty chłop nie szuka damskiego towarzystwa na baletach. Niech sobie tańczy z koleżankami, co to zbrodnia jakaś? Ja też tańczę z kolegami co nie oznacza, że robię to w stylu murzyńskich teledysków, kręcąc tyłkiem między ich nogami. Jak wyrywa inne laski to juz znaczy że nie jest fair, ale zakładamy ZAUFANIE.

2. To normalne, że pary chcą iść razem, ale:
- nie zawsze się da iść razem (bo np. terminy nie pasują)
- nie zawsze się chce iść razem (bo np. jest to impreza ze znajomymi partnerki, gdzie partner nie czułby się komfortowo, jak 5 koło u wozu, lub po prostu woli iść na piwo/oglądać TV)
Calkowicie sie zgadzam.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.