Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[justyce]

Kate, moje gratulacje
Contax - to nie tyle, że praktyka czyni mistrza, a mistrz cuda - tyle osób straszyło, że na początku stosowanie tuszu z grzebykiem graniczy z cudem, i że tyle tuszu jest na grzebyku, że trzeba uważać przy nakładaniu - a bzdura, mnie już za pierwszym razem wyszło. I, co najważniejsze, nic mi się nie odbijało na powiekach, co zdarza mi się często przy tuszach ze zwykłą szczotką (mam już taki kształt powiek i takie rzęsy)...

[justa79]

Be, ja również radzę zmienić filtry - na mniej smalcowate a korektor nakładaj pod puder.

Kate, gratulacje!

[Erato]

Kate, i ja przyłączam się do gratulacji i życzę , abyś się szybko "zadomowiła" w nowej pracy
Widzę, że ploteczki zboczyły na maskary... Ja wszędzie lansuję jeden, i tu też polansuję - moje tuszowe "kochanie" to Star Effect Lumene Bardzo lubię tusze z takimi "mikroszczoteczkami" i ten taką właśnie ma. I nie jest pogrubiający, nie znoszę nakitowanych rzęs. Masterpiece ma owszem niezłą tę gumową szczotkę, ale jest jakiś taki matowy, no i sypie się niemiłosiernie. Na górne półki jak dotąd nie zawędrowałam

[Smok]

Kate, miło słyszeć, że znalazłaś fajną pracę.

A tusze... nigdy nie miałam górnopółkowego, a ze średniej trudno mi coś znaleźć, bo wolę wydłużające niż pogrubiające. Jeszcze żaden tusz mi się nie osypywał, nawet taki za 10 zł, średnio tusz starcza mi na pół roku, kiedyś Loreala miałam 2 lata i jeszcze nie był zaschnięty w środku. Ja bardzo uważam podczas nakładania, nie wpompowuję do środka powietrza.

[Erato]

Napisane przez Smok

wolę wydłużające niż pogrubiające.

Otóż to! Ja też A niestety większosć maskar to jakieś megapogrubiacze, czytaj kity. A ja nie chcę rzęs "10xgrubszych" Kiedyś był cudowny tusz wydłużajacy Bourjois - Longueur coś tam. Uwielbiałam go, bo robił naprawdę superdługie rzęsy, nie takie grube obklejone kiełbasy, i był bardzo trwały. Star Effect jest podobny, chociaż nie daje aż tak wydłużającego efektu. No a Bourjois niestety przestał robić ten wydłuzający i skupił sie tak jak cała reszta na megagrubych kluskowaczach.

[agnieska]

no właśnie - zawsze zastanawiam się, jak kobiety to robią, że po 1,5 miesiąca muszą kupować nowy tusz, bo stary już się skończył ile warstw nakładają?? Mi starcza na minimum pół roku malowania w dni powszednie, czasem w weekendy a że mam krótkie rzęsy, ba - bardzo krótkie, to wychodzę z założenia że ten za 150zł nie zdziała więcej niż ten za 20zł. Masterpieca miałam, zostawiłam sobie szczoteczkę i teraz rozczesuję nią rzęsy po Maybelline (nie zawsze mi wyjdą nieposklejane
Ach - nakładam jedną warstwę, rzadko dwie

[Erato]

Napisane przez agnieska

no właśnie - zawsze zastanawiam się, jak kobiety to robią, że po 1,5 miesiąca muszą kupować nowy tusz, bo stary już się skończył ile warstw nakładają??

Zdziwiłabyś się, ile warstw tuszu można nałożyć na rzęsy Mam taką ciotkę, która ma zawsze tak utuszowane rzęsy, że ciężko jej oczy otworzyc

[justyce]

Napisane przez agnieska

no właśnie - zawsze zastanawiam się, jak kobiety to robią, że po 1,5 miesiąca muszą kupować nowy tusz, bo stary już się skończył ile warstw nakładają?? Mi starcza na minimum pół roku malowania w dni powszednie, czasem w weekendy a że mam krótkie rzęsy, ba - bardzo krótkie, to wychodzę z założenia że ten za 150zł nie zdziała więcej niż ten za 20zł. Masterpieca miałam, zostawiłam sobie szczoteczkę i teraz rozczesuję nią rzęsy po Maybelline (nie zawsze mi wyjdą nieposklejane
Ach - nakładam jedną warstwę, rzadko dwie

Heheh, witaj w klubie
Krótkie rzęsy powodują, że wszystkie tusze w moim wypadku są niezwykle wydajne - starczają właśnie na ok. pół roku. Wyjątkiem był jeno tusz L'Oreal Double Extension, wodoodporny, ale nie dlatego, że po prostu zużył się w ciągu 1-1,5 miesiąca, tylko w tym czasie zgęstniał do tego stopnia, że nie byłam w stanie się nim malować. A był zakupiony w normalnej drogerii, oryginalnie zapakowany.

Cudu też żaden tusz z moimi rzęsami nie zrobi (czyli kolejna zaleta moich rzęs: oszczędność ) - ogólnie po Maybelline, Miss Sporty, Burżuju czy Yves Rocher Luminelle wyglądały dość podobnie (z plusem dla dwóch ostatnich, ale naprawdę niewielkim). Romans z Extreme Definition Rimmela pozostawił najmilsze wspomnienia i dlatego po kilku zdradach nawiązałam go ponownie

[agnieska]

Napisane przez Erato

Zdziwiłabyś się, ile warstw tuszu można nałożyć na rzęsy Mam taką ciotkę, która ma zawsze tak utuszowane rzęsy, że ciężko jej oczy otworzyc

ugh... to zabiłoby moje zasoczewkowane oczy

Justyce - za to odbijam sobie w podkładach, korektorach, błyszczykach i mojej największej ostatnimi czasy manii - różach
Bo nawet cieni używam tylko na imprezy. Mam tak mało widoczną powiekę (jak to FemmeBanale kiedyś napisała - zą dwa rodzaje głęboko osadzonych oczu: te które mają wyraźnie widoczną powiekę i te, u których powieki niemal nie widać. Ja mam te drugie ). Brwi do bani (za krótkie- od 3/4 długości rozną pionowo do góry), rzęsy za krótkie, usta za małe, policzki zabliźnione, na czole, z włosów układa mi się "myszka miki"... dziw że jeszcze wychodzę z domu

[Kate30]

Ale się mascarowo zrobiło .
Mnie masterpiece już się znudził, zresztą drugie opakowanie nie było już tak dobre jak pierwsze.
Miałam Lancome L'extreme - dla mnie porażka, clarins też się sypał.
W sumie oprócz LRP wszystko się na mnie sypie .

[Hexxana]

Moj ulubiony tusz z YR Luminelle Blue Ocean starcza na jakies pol roku-uwazam,ze to duzy plus bo jest wydajny a uzywam go codziennie jednak kiedy mialam DiorShow niebieski to zaledwie 1,5 m-ca i po tuszu-nawet nie zdazyl zgestniec
Ulubiony braz z Maybelline mam juz prawie rok i wogole nie zmienil konsystencji,wogole sie nie osypuje.
Mascara Longueur Intense YSL-mam piekny fiolet- tez calkiem niezle sie spisuje chociaz zostala zjechana na KWC na maxa;pomimo takich recenzji zdecydowalam sie i bardzo zadowolona jestem
Po czern siegam rzadko i mam kilka typow,ktore dosc dlugo juz u mnie goszcza Estee Lauder More Than Mascara-kiedy mam ochote na naturalny look w sumie juz ponad rok i zachowuje sie tak jakby byla dopiero otwarta;Maybelline podobnie jak wydanie w brazie,Bourjois Maxi Frange ostatnio moj faworyt jezeli chodzi o teatralny makijaz rzes
Na stanie mam jeszcze Volume Shocking,ktorego trzymam dla rewelacyjnej bazy,chociaz sam tusz po ponad roku lezenia dopiero teraz nadaje sie do uzytku-w koncu nie skleja rzes

Ogolnie jestem zakrecona na punkcie kolorow i zwracam uwage by maskara nadawala sie przez dlugi czas do uzycia,poniewaz mam ich kilka wiec tak szybko sie ich nie zuzywa.
Zaluje tylko,ze wielbicielki kolorowych maskar sa traktowane po macoszemu-poniewaz dluuugo szukalam idealnie dobranych kolorow,na jakie mialam ochote i wciaz sie zastanawiam czy nie znikna z rynku.

Ogolnie bardzo cenie sobie wyrazisty makijaz oczu,mocno podkreslone rzesy i tym sposobem od lat kroluja u mnie bazy pod maskary-byla Shiseido,Lancome-jednak baza z VS przebila je i w sumie nie ma potrzeby przeplacac,przy czym ma ogromna zalete-jest bardzo wydajna

[Smok]

Napisane przez Erato

Otóż to! Ja też A niestety większosć maskar to jakieś megapogrubiacze, czytaj kity. A ja nie chcę rzęs "10xgrubszych" Kiedyś był cudowny tusz wydłużajacy Bourjois - Longueur coś tam. Uwielbiałam go, bo robił naprawdę superdługie rzęsy, nie takie grube obklejone kiełbasy, i był bardzo trwały. Star Effect jest podobny, chociaż nie daje aż tak wydłużającego efektu. No a Bourjois niestety przestał robić ten wydłuzający i skupił sie tak jak cała reszta na megagrubych kluskowaczach.

To mi z tych wydłużających pasował Longitude Loreala, nie wiem, czy jeszcze jest dostępny w sklepach, bo na allegro go widziałam. A już te wszystkie podwójne turbo tusze w ogóle mnie zniechęcają.

[agnieska]

robię prasówkę na WOS i znalazłam niezłą wiadomość:

"Dz": Popularny w Polsce lek może zabijać
"Dziennik": Dariusz Urbański był wysportowanym nastolatkiem do czasu, gdy zażył bactrim. Teraz żąda od producenta leku pół mln zł odszkodowania.
Bactrim przepisała Darkowi lekarka z osiedlowej przychodni, ponieważ chłopak skarżył się na ból gardła.

Darek trafił do Centrum Zdrowia Matki Polki z wysoką gorączką. Stracił cały naskórek, doszło do zatrzymania krążenia, nastąpiło niedotlenienie, chłopak zapadł w śpiączkę.

Po ośmiu miesiącach został wypisany ze szpitala - miał oczopląs, zanik mięśni i ogromne blizny po przeszczepach skóry.

W ulotce wśród chorób wywoływanych przez bactrim Roche wymienia zespól Lyella, czyli toksyczną nekrolizę naskórka - na to właśnie zachorował Darek.

Roche wypłacił Darkowi jednorazowo 15 tys. zł, o odszkodowaniu nie chce słyszeć. "W ulotce ostrzegamy przed działaniami ubocznymi naszych leków" - mówi Anna Żur, rzecznik Roche Polska.

Mec. Szymon Byczko przygotowuje pozew przeciwko Roche o 500 tys. zł odszkodowania dla Darka.

brałam to przez kilka miesięcy na trądzik

[Contax]

Justyce z tego co piszesz to masz rzesy i oczy podobne do mnie.
Rzesy mam krotkie, ale dla odmiany geste, a oczy gleboko osadzone, ale widac powieke I dobranie odpowiedniego tuszu jest nie lada wyczynem. Te pogubiajace robia mi jeden wielki strup, podkrecajace odznaczaja mi sie na gornej powiece. Pozostaja tylko wydluzajace, bez innych bajerow, ale takich jest coraz mniej - vide wydluzajaca Burzuje, czy jedna z pierwszych Loreala. Poza tym nie przepadam za wielkimi szczotami, bo mam male oczy i mam wrazenie, ze jednoczesnie pomaluje oba.

Pewnie kupie na probe tusz z grzebykiem, bo jeszcze takiego nie mialam.

Ostatnio zadziwila mnie maskara Masterpiece, bo wg producenta jest wlasnie pogrubiajaca. A u mnie nie pogrubia rzes, tylko nawet je delikatnie wydluza. Wg mnie jest calkiem fajna. Tylko wkurza mnie, ze takie gucio 4,5 g trzeba placic jak za 8 g maskary innych firm.

Aga jak Matmate?

[beoneself]

Dzięki za odzew na mój marudny post

Tylko - ze zmianą filtra nie tak łatwo.
Przetestowałam 'ich wszystkich' już niezłą ilość, i tylko mleczko 50+ mi wględnie przypasowało.
Bo mam cerę bardzo suchą i naczynkową, bardzo delikatną i wrażliwą. Więc dopasowanie filtra to nie taka prosta sprawa.

Macie jakiś inny pomysł dla mnie?

[agnieska]

Napisane przez Contax

Aga jak Matmate?

Przyszło, ale jeszcze nie miałam czasu testować jeśli już mam siłę na eksperymenty makijażowe popołudniu, to na te bez filtra...
Skoro już przy makijażu, podkładach i spółce - kupiłam sobie nowy odcień EL Double Weara. Jeśli któraś z was ma jasną karnację, ale nie białą jak ja to zachęcam do wypróbowania - jestem narazie pod wrażeniem może za jakiś czas wprowadzą biały?
Ach, tutaj też zapytam - nie wiecie przypadkiem, czy HR Double Agenta wycofują? W sephorze nie widziałam, w douglasie ostał się ostatni tester i buteleczka najjaśniejszego odcienia. Na październik przekroczyłam limit już we wrześniu, a jestem delikatnie mówiąc nim zainteresowana głównie ze względu na ten odcień... Mam nadzieję, że się ostanie, a jeśli nie to trzeba będzie szukać w zapomnianej czy raczej rzadko odwiedzanej Spehorze we wrocławskim Borku


Be a próbowałaś Antka bezalkoholowego kremu?

[beoneself]

Agniesko,
próbowałam. Strasznie nie odpowiadał mi zapach, podrażniał mi oczy i bielił...

Krem Avene też mi nie odpowiada, tępo się rozsmarowywuje i baardzo bieli.

Tylko mleczko 50+ mnie nie bieli i udaje mi się je jako tako nałożyć...
Strasznie tęsknię za łososiem...

[Hexxana]

Odnosnie kryzysow filtrowych to tez niekiedy je miewam ale nie dlatego,ze nie moge sobie dobrac filtra ale dlatego,ze mimo wszystko nalozyc makijaz na filtr to jest sztuka-szczegolnie rano

Najbardziej jestem zadowolona z podkladu May Kay ale wersja Medium-idealnie nadaje sie na filtry Avene i bez;
Matmate Givenchy rewelka,niewidoczny a zarazem nadaje piekny wyrownany koloryt,jednak ja go nakladam na sucho nie jak klasyczny kompakt wiec nie wiem jak z kryciem-bo akurat na nim mi nie zalezy.
Dermablend Vichy daruje sobie,poniewaz az takiego krycia nie potrzebuje,chociaz podoba mi sie efekt jaki nim mozna osiagnac.

Ostatnio dalam sobie kilka dni luzu i chodzilam bez filtrowania,przyznam sie,ze milo jest poczuc troche oddechu jednak z drugiej strony wiele zawdzieczam filtrom i dlatego tez ich nie porzuce.
Reasumujac wszelkie wnioski przywiazalam sie do filtrowania i lubie to ale dobrze jest tez czasem dac sobie na luz;poza tym sa dni,okazje czy sytuacje kiedy nie nakladam filtra bo wiem,ze lepiej jak go sobie daruje.
Przede wszystkim wazne jest by wyposrodkowac filtromaniactwo i korzystac z niego w zgodzie z sama soba

[AsikS]

ZDROWA MANIA FILTROWANIA

[justa79]

Be, bardzo sucha cera i takie problemy z filtrami? aż dziwne... myślałam, że na takiej cerze to wszystko się wchłania bez śladu. a biały łosoś Ci nie odpowiada? ja między nim a łososiowym nie odczułam żadnej różnicy poza kolorem.

[Smok]

Hexx, co do sposobu nakładania Matmate w kompakcie: chyba większość nakłada go na sucho, a osoby, które spóbowały na mokro, były zniesmaczone. Myślę, że do kompaktów lepsza i oszczędniejsza jest metoda na sucho.

[Hexxana]

Napisane przez Smok

Hexx, co do sposobu nakładania Matmate w kompakcie: chyba większość nakłada go na sucho, a osoby, które spóbowały na mokro, były zniesmaczone. Myślę, że do kompaktów lepsza i oszczędniejsza jest metoda na sucho.

Ja ogolnie nie przepadam za kompaktami,szczegolnie tymi "mokrymi"-na Matmate skusilam sie dzieki opiniom Basi i nie zaluje,poniewaz zachwycil mnie ten puder i masz racje,na sucho jest duzo bardziej wydajniejszy

[beoneself]

Justa - no, paradoks jakiś.
Nie mogę zupełnie wyczuć tej mojej skóry... Już sama nie wiem co jej służy, a co nie...

[tetaa]

Hihi, muszę się wam pochwalić kobietki. Siedziałam sobie dzisiaj na chemii z boku jak zawsze, ponieważ boję się nauczyciela. Więc gada, gada, gada i nagle padją dwa magiczne słowa 'tlenek cynku' to ja od razu patrzę co się stało i się cieszę do wszystkich, pan nagle z pytaniem 'Może Ana nam powie z czego tak się cieszy?', a ja na to 'No, bo wie pan wiem, że telenk cynku to filtr mineralny' i banan Zdziwił się niemało, a nawet bardzo, po czym spytał co mu mogę powiedzieć o filtrach, powiedziałam kilka słów o fotostabilności, filtrach chemicznych, mineralnych, kilka nazw wymeiniłam i dostałam 6 Ale jestem z siebie dumna, tym bardziej, że powyżej trójki ocen nigdy nei miałam z chemii

[Smok]

Napisane przez tetaa

Hihi, muszę się wam pochwalić kobietki. Siedziałam sobie dzisiaj na chemii z boku jak zawsze, ponieważ boję się nauczyciela. Więc gada, gada, gada i nagle padją dwa magiczne słowa 'tlenek cynku' to ja od razu patrzę co się stało i się cieszę do wszystkich, pan nagle z pytaniem 'Może Ana nam powie z czego tak się cieszy?', a ja na to 'No, bo wie pan wiem, że telenk cynku to filtr mineralny' i banan Zdziwił się niemało, a nawet bardzo, po czym spytał co mu mogę powiedzieć o filtrach, powiedziałam kilka słów o fotostabilności, filtrach chemicznych, mineralnych, kilka nazw wymeiniłam i dostałam 6 Ale jestem z siebie dumna, tym bardziej, że powyżej trójki ocen nigdy nei miałam z chemii

Gratuluję 6 z chemii.

[Paula07]

Napisane przez beoneself

Macie jakiś inny pomysł dla mnie?

A próbowałaś Iwostin spf40 emulsje. Jest rewelacyjna! Pięknie się wchłania, buzia jest matowa cały dzień, ładnie nawilżona, minimalnie rozjaśnia skórę, ale to jest takie jakby rozświetlenie, skóra po prostu wygląda świeżej. Mnie niestety zapycha, gdyby nie to, byłby to chyba mój ideał filtrowy .
A co do wrażliwej, płytko unaczynionej skóry. Tak mam płytko unaczynioną,że u nikogo jeszcze nie widziałąm takiej skóry. Na początku uzywałam tylko filtrów bez alkoholu, ale powoli zaczęłam wprowadzać przed wakacjami filtry z alkoholem. Zaczęłam od bioderm, ponieważ jest tam alkohol najdalej w składzie. I muszę ci popwiedzieć,że skóra powoli zaczyna się przyzwyczajać i juz nie reaguje zaczerwienienuiem. Obecnie moja skora toleruje alkohol od piętego miejsca w składzie w dół.
A co do wysuszenia, pamiętaj ,że nasza skóra zmienia sie, Ja przed używaniem filtrów na polikach miałam sucha, podczas zimy mogłm sobie skóre zrywać płatami. Obecnie moja skra odkąd używam filtrów zmieniła się, poliki mam normalne a strefę T tak jak była przetłuszczająca.

Kate gratulacje , jedną z ważniejszych rzeczy jest satysfakcjonująca praca.

[Erato]

Napisane przez agnieska

ugh... to zabiłoby moje zasoczewkowane oczy

Justyce - za to odbijam sobie w podkładach, korektorach, błyszczykach i mojej największej ostatnimi czasy manii - różach
Bo nawet cieni używam tylko na imprezy. Mam tak mało widoczną powiekę (jak to FemmeBanale kiedyś napisała - zą dwa rodzaje głęboko osadzonych oczu: te które mają wyraźnie widoczną powiekę i te, u których powieki niemal nie widać. Ja mam te drugie ). Brwi do bani (za krótkie- od 3/4 długości rozną pionowo do góry), rzęsy za krótkie, usta za małe, policzki zabliźnione, na czole, z włosów układa mi się "myszka miki"... dziw że jeszcze wychodzę z domu

To ja chyba kogoś innego widziałam tu kiedyś na zdjęciach? Bo oczy tam były całkiem teges, włosy przepiękne, i nic nie było za krótkie ani za długie

Kate, a który LRP używasz? Bo jest kilka rodzajów, miałam ostatnio wielką ochotę spróbować, ale nie wiedziałam który wybrać i w końcu znowu skończyło się na Lumene...

[agnieska]

Napisane przez Erato

To ja chyba kogoś innego widziałam tu kiedyś na zdjęciach? Bo oczy tam były całkiem teges, włosy przepiękne, i nic nie było za krótkie ani za długie

Makijaż czyni cuda oczy mongolskie, a ta myszka miki to pod grzywką...

Tetaa - gratulacje

[Ivvonka]

Kate gratuluje!!!

[joaa12]

A ja znalazłam przed chwilą przypadkiem taki oto artykuł. Nie zamnierzam na tym forum niczego podawżać. Jedynie mogą zostane rozwiane moje wątpliwości. Nie wiem czy się zgodzicie z tym co jest tam napisane. Ja ekspertem od filtrów nie jestem i może dlatego nie mogę stwierdzić, że to jest absolutnie nie prawdą albo kolejny artykuł a tak naprawde nic nie wnosi.

PT. '' Kremy przeciwsłoneczne mogą szkodzić''

http://fakty.interia.pl/zdrowie/news...ic,785907,1441