Słowa przysięgi z ust wypływają, kolejne PMki z obrączkami śmigają - PM 2011, cz.35

[diablica071086]

ivona , piękna relacja,
ja tabletek nie wziełam za to ze swojej mamy śmiałam się że stała się uzależniona, ale chociaż nie płakała ale widać było u niej stres a ja nic dopóki sukni nie założyłam nie zdawałam sobie sprawy ze to już dziś a potem już poszło,

[MiciaKicia]

Napisane przez ardillka

MiCia- juz mi szkoda nawet nerwow. Nic nowego ze mnie tak zrobili.

No nie warto sobie na nich zdrowia marnować

[bambusiek]

Ivona - super relacja

[mariaantonowna]

bambusiek

jak się czujesz ? Bo mam kuzynkę która ma termin na 6 stycznia i wciąż wszytsko zwraca i est tak wrażliwa na jakikolwiek zapach czy narazie nie masz żadnych przykrych objawów ?

[Elfka86]

Ivonka piękna relacja

Napisane przez MiciaKicia

no tak Polska.. tu rzadko kto pracuje w zawodzie

Tylko co ja mam ze sobą zrobić

[Mustique]

Napisane przez mariaantonowna

bambusiek

jak się czujesz ? Bo mam kuzynkę która ma termin na 6 stycznia i wciąż wszytsko zwraca i est tak wrażliwa na jakikolwiek zapach czy narazie nie masz żadnych przykrych objawów ?

uwielbiam takie pytania

jezuniu.. ale ulewa przeszła...
ale chyba już lepeij- bo w końcu słońce zawitało

[MiciaKicia]

Napisane przez Elfka86

Tylko co ja mam ze sobą zrobić

oj nie wiem Kochana co Ci powiedzieć

[Elfka86]

Napisane przez MiciaKicia

oj nie wiem Kochana co Ci powiedzieć

Trzeba było iść na ścisły kierunek a teraz cóż będę musiała jakoś kombinować... może mnie ktoś gdzieś zechce...

[bambusiek]

Napisane przez mariaantonowna

bambusiek

jak się czujesz ? Bo mam kuzynkę która ma termin na 6 stycznia i wciąż wszytsko zwraca i est tak wrażliwa na jakikolwiek zapach czy narazie nie masz żadnych przykrych objawów ?

Ten etap mam nadzieję już minął. Przez kilka tygodni miałam codziennie sensacje różnego rodzaju, dopiero od kilku dni mogę zjeść normalnie śniadanie
A co do zapachów, to reaguję na wiele różnych i od niektórych np. kiełby z grilla, czy jednego żelu pod prysznic Męża jest mi niedobrze

[MiciaKicia]

Napisane przez Elfka86

Trzeba było iść na ścisły kierunek a teraz cóż będę musiała jakoś kombinować... może mnie ktoś gdzieś zechce...

no ja też na humanistycznym sie gnieżdżę eh filologia...

no nic, zbieram sie, będę później

[szprotka_mada]

ivona84 - cieszę się, że wszystko wyszło jak należy! (czekam na zdjęcia)

karolinusienka - pięknie wyglądałaś



Dużo szczęścia i miłości dziewczyny!

[ardillka]

Mial byc grill dzis na 15 osob a tu burza i oberwanie chmury. Ale moze do 19 przestanie padac.

[diablica071086]

a we wrocku masakra ciepło i słońce się przebija

[szprotka_mada]

ivona84 - zapomniałam pogratulować zdjęcia aparatu...

Mi ostatnio oro powiedział, że niedługo ściągamy (mówił własnie o okolicach września), więc kurczę cały czas mam nadzieję, że mi powie w poniedziałek: "Pani Magdo, na następnej wizycie zdejmujemy"...
Przywykłam do myśli, że będę zadrutowana na ślubie, ale... Normlanie podskoczyłabym mu chyba na fotelu

[diablica071086]

do jutra papa

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez bambusiek

U nas za 2 tygodnie 9 lat i pierwszy raz spędzimy rocznicę nie na pielgrzymce

My mieliśmy takie mini wesele - 23 osoby w sumie. Trwało od 18:30 - 1:30

Piękny staż macie

Pytałam o przyjęcie, bo ciekawi mnie kwestia zakończenia takiej imprezy. My zaczniemy trochę wcześniej, bo po 16, i chcielibyśmy, żeby to trwało tylko kilka godzin. Ale jak to zakończyć? Przecież nie powiemy gościom: dziękujemy za przybycie, proszę się rozejść

[wielbicielka_stokrotek]

Napisane przez ivona84

Witam Was dziewczyny

no poczytałam i aż mnie dreszcz emocji przeszedł. cieszę się że tak fajnie się udało wszystko.
dobrze, że nie przejmowałaś się małymi potknięciami. czasami nie mamy na nie wpływu a jak się im poddamy to tylko humor mogą zepsuć.


nie dawajmy się w takich chwilach

[Elfka86]

Mój TŻ ma dziś imieniny - kupiłam mu bokserki i mam nadzieję, że przymierzy

[bambusiek]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27823322]Piękny staż macie

Pytałam o przyjęcie, bo ciekawi mnie kwestia zakończenia takiej imprezy. My zaczniemy trochę wcześniej, bo po 16, i chcielibyśmy, żeby to trwało tylko kilka godzin. Ale jak to zakończyć? Przecież nie powiemy gościom: dziękujemy za przybycie, proszę się rozejść [/QUOTE]

U nas jakoś tak sama się naturalnie zamknęła czyt. wujkowie byli już mocno "zmęczeni"
Jeśli będziesz miała jakąś muzykę, to można puścić coś na koniec - u nas był rock n'roll
No i dobrze przy zapraszaniu powiedezieć, że to jest skromne przyjęcie do ok. xy.

[wielbicielka_stokrotek]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27823322]Piękny staż macie

Pytałam o przyjęcie, bo ciekawi mnie kwestia zakończenia takiej imprezy. My zaczniemy trochę wcześniej, bo po 16, i chcielibyśmy, żeby to trwało tylko kilka godzin. Ale jak to zakończyć? Przecież nie powiemy gościom: dziękujemy za przybycie, proszę się rozejść [/QUOTE]


my z narzeczonym poinformowaliśmy gości już teraz, nawet jeszcze nie rozdaliśmy zaproszeń.
kiedy informowaliśmy o zaręczynach, a później, że wyznaczyliśmy datę ślubu to odrazu powiedzieliśmy, że organizujemy obiad po ślubie i po wspólnym obiedzie wyjeżdżamy.

myślę, że należy poinformować gości, właśnie po to żeby nie było niezręcznej sytuacji i goście nie poczuli się urażeni.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez bambusiek

U nas jakoś tak sama się naturalnie zamknęła czyt. wujkowie byli już mocno "zmęczeni"
Jeśli będziesz miała jakąś muzykę, to można puścić coś na koniec - u nas był rock n'roll
No i dobrze przy zapraszaniu powiedezieć, że to jest skromne przyjęcie do ok. xy.

"Zmęczeni" mówisz? U nas o takim "zmęczeniu" mowy nie ma, bo robimy przyjęcie bez alkoholu. W restauracji mówiono nam, że możemy siedzieć długo, ale myślę, że kilka godzin w zupełności nam wystarczy. Nie chciałabym tylko, żeby ktokolwiek z gości poczuł się urażony...

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Napisane przez wielbicielka_stokrotek

my z narzeczonym poinformowaliśmy gości już teraz, nawet jeszcze nie rozdaliśmy zaproszeń.
kiedy informowaliśmy o zaręczynach, a później, że wyznaczyliśmy datę ślubu to odrazu powiedzieliśmy, że organizujemy obiad po ślubie i po wspólnym obiedzie wyjeżdżamy.
myślę, że należy poinformować gości, właśnie po to żeby nie było niezręcznej sytuacji i goście nie poczuli się urażeni.

Goście wiedzą, że to nie będzie normalne wesele, ale mimo to - jeśli zechcą posiedzieć dłużej, pogadać czy potańczyć, to co mam zrobić? Przecież nie zostawimy ich samych i nie czmychniemy do pokoju

[Stysik]

Napisane przez karolinusienka

tutaj kilka fotek https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2671

pięknie
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;27823322]Piękny staż macie

Pytałam o przyjęcie, bo ciekawi mnie kwestia zakończenia takiej imprezy. My zaczniemy trochę wcześniej, bo po 16, i chcielibyśmy, żeby to trwało tylko kilka godzin. Ale jak to zakończyć? Przecież nie powiemy gościom: dziękujemy za przybycie, proszę się rozejść [/QUOTE]
chyba najlepiej mówić o tym od razu, przy zapraszaniu chociażby... poza tym można poprosić rodziców czy tak kogoś bliskiego, żeby się postarali, aby wszyscy wiedzieli, że to jest krótka impreza

Iwonka fajna relacja wszystkiego dobrego

[gitmartusia]

Cześć

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Nie naskrobałyście zbyt dużo, ale nadrabiam

Napisane przez mariaantonowna

a bo ja tak dawno nie byłam tutaj i się akurat na Ciebie rano ucieszyłam

Milutko

Napisane przez MiciaKicia

od czego ma sie TŻ

Dokładnie. Na nich zawsze można liczyć (a przynajmniej tak powinno być)!

Napisane przez T'ai

my po poprawinach również rozdawaliśmy ciasto i wódkę dlatego że sporo zostało
prezenciki każdy miał przy talerzyku
cukierki miałam z solidarności i mieszko chyba, coś takiego w każdym bądź razie - kształt dobrze pasował http://nokautimg4.pl/p-73-d1-73d1b06...vocat-1-kg.jpg

O cukierkach tez właśnie takich myślałam tylko, że ja chciałam mieć je w koszyku i częstować gości przy składaniu życzeń, żeby również Ci, którzy będą tylko na ślubie zostali "wyróżnieni".

Napisane przez diablica071086

wczorajsza próba ogarnięcia sajgonu po ślubie w domu okazała się niepowodzeniem, zagubiłam kluczyki do auta dobrze że siostra mi dała swoje, dziś popołudni ciąg dalszy poszukiwań

Uuuu Powodzonka w poszukiwaniu

Napisane przez diablica071086

i tak najfajniejsze w sobotę było jak przyjechałam umalowana i uczesana miałam się ubierać ale patrze na podłogi troszkę brudne, a miało być u nas błogosławieństwo , to co nie myśląc długo założyłam żółte rękawiczki i dawaj, ale za to było czysto i sukni nie pobudziłam od razu, bo potem to już inna bajka o butach nie wspominając

Szalona ...

Napisane przez Mustique

dziś dzień drugi poszukiwań prezentu dla siostry... ostatnia deska ratunku złote tarasy.. nienawidze takich sklepów

Troszkę późno, ale powodzenia

Napisane przez happy2gether

Zadzwoniła pani z salonu, że w magazynie nie mają tego garnituru Wilvorst ;( Pozostaje nam jedynie podzwonić po salonach w całej Polsce albo zamówić ten zwyklejszy gajerek ....a tak liczyłam, że się uda

Uuu szokda A jaki upatrzyliście?

Napisane przez Mustique

fajnie teraz tak zamiast kwiatów jakieś inne.. pieniądze, totki itp...
ale jestem staroświecka.. slub bez kwiatów... u mnie by nie przeszedł...
a co by było z pierwszym tańcem... tak pusto by mi sie wydawało...

Z pierwszym tańcem? Aha, że niby w kółeczku czy serduszku z kwiatów tańczyć Mi nie bardzo się to podoba. Tym bardziej, że wówczas tylko przytulańce są dozwolone.

Napisane przez T'ai

a to u nas tak nie ma że zostawia się na ołtarzu ale za to wozimy na groby na cmentarz - rodzinie, znajomym, sąsiadom

U Nas tez się nic nie zostawia na ołtarzu a jak z cmentarzem jest to nie wiem.
Właśnie powiedzcie mi jak Wy byście to zrobiły? W związku z tym, że mojego TŻ-a tato zmarł niedawno chcielibyśmy odwiedzić Jego grób w dniu ślubu. Myślicie, że powinniśmy to zrobić po mszy św. czy kiedy?

Napisane przez happy2gether

Jest moja suknia
Chciały mi ustawić przymiarkę na jutro ale akurat babskie dni przeszkadzają więc umówiłyśmy się na przyszłą środę
NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ

[enchufla]

Cześć wszystkim

Ja na chwil,e zdać szybko relacje z ostatnich dni.weekend minął na salsowaniu i wizycie u TZetowych rodzinkach, kilka zapro rozdane.
a wczoraj stojąc w kolejce do kancelarii w kosciele zadzwoniła pani z butiku w ktorym starałam sie o pracę w zeszlym miesiacu. Wtedy się nie udało a wczoraj Pani mi mowi, ze chca mnie zatrudnic od 15.07, bo ktos odszedł a ja przeciez mialam umowe podpisana na wakacje na prace z dziecmi w lipcu szybki telefon do kierowniczki czy mialaby kogos na moje miejsce od polowy lipca, bo jest taka a nie inna sytuacja. kierowniczka, ze zaraz do mnie oddzwoni( my w tym czasie zbizamy sie do drzwi kancelarii)
emocje ogromne po czym oddzwania,ze jest dziewczyna i ze przyjdzie za mnie i zebym sie nie zastanawiala tylko brała tamtą prace wiec wreszcie mam umowe o prace coz za radosc no to oddzwaniam,ze sie zdcydowalam,ze sie udało znalezc zastepstwo itp...
troche mi sie czas zawezi jesli chodzi o przygotowania, bo to praca w galerii handlowej na 2 zmiany, ale przeciez nie my pierwsi i ostatni sie pobieramy pracując takze dam rade
Takze z rumiencami na twarzy wchodzimy do kosciola i zalatwiamy wszystko. Beda tylko 2 spotkania w poradni i 2 nauki przedmalzenskie. W cenie slubu jest organista , koscielna i czesc dekoracji ufff. Czyli nie jest zle teraz TZ zalatwia swoje papierki zebysmy szybko zrobili te nauki jeszcze przed moja praca w sklepie

Karo--> gratuluje i tez chce fryz na boku i balam sie jak to bedzie wygladalo z welonem i po obejrzeniu Twoich zdjec totalnie przestalam sie stresowac bo wygladalas cudnie i gratuluje 3mania nerwo w na wodzy poimo roznych nieprzewizianych sytuacji,ale tego chyba zadna nie uniknie

sciskam Was mocno i do natepnego

[wielbicielka_stokrotek]

Napisane przez Stysik

chyba najlepiej mówić o tym od razu, przy zapraszaniu chociażby... poza tym można poprosić rodziców czy tak kogoś bliskiego, żeby się postarali, aby wszyscy wiedzieli, że to jest krótka impreza

tak , ja myślę, że wśród gości znajdzie się kilka na tyle bliskich osób, które możecie poprosić, żeby zakończyli imprezę o konkretnej godzinie.

Napisane przez enchufla

troche mi sie czas zawezi jesli chodzi o przygotowania, bo to praca w galerii handlowej na 2 zmiany, ale przeciez nie my pierwsi i ostatni sie pobieramy pracując takze dam rade
Takze z rumiencami na twarzy wchodzimy do kosciola i zalatwiamy wszystko. Beda tylko 2 spotkania w poradni i 2 nauki przedmalzenskie. W cenie slubu jest organista , koscielna i czesc dekoracji ufff. Czyli nie jest zle teraz TZ zalatwia swoje papierki zebysmy szybko zrobili te nauki jeszcze przed moja praca w sklepie

GRATULUJĘ!! nie martw się, ze wszystkim zdążycie. a prawda jest taka, że im mniej ma się czasu tył sprawniej się go organizuje.

co to znaczy, że w cenie ślubu jest organistka itd?? macie wyznaczoną cenę za ślub

[Stysik]

Napisane przez gitmartusia

Właśnie powiedzcie mi jak Wy byście to zrobiły? W związku z tym, że mojego TŻ-a tato zmarł niedawno chcielibyśmy odwiedzić Jego grób w dniu ślubu. Myślicie, że powinniśmy to zrobić po mszy św. czy kiedy?

myślę, że po mszy przynajmniej u koleżanki tak było... możecie sobie dzień wcześniej jakiś wazon przygotować i potem na grób zawieziecie kwiaty, po mysz a przed salą... goście zanim się zjadą to przecież trochę potrwa

Napisane przez enchufla

wiec wreszcie mam umowe o prace

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez wielbicielka_stokrotek

co to znaczy, że w cenie ślubu jest organistka itd?? macie wyznaczoną cenę za ślub

u mnie też tak jest płacimy 600 zł za mszę i ksiądz się z organistą rozlicza i z babką od strojenia osobiście wolałabym mieć tańszą mszę i możliwość wyboru organisty i dekoratorki, ale jak się nie ma co się lubi

[wielbicielka_stokrotek]

no to zaskoczona jestem


u nas ksiądz nie bierze nic za ślub. powiedział, że jest to sakrament, którego oni mają obowiązek udzielić ze względu na pełnioną funkcję. to samo tyczy się chrztu świętego. powiedział żeby tylko z organistką się dogadać, bo jej trzeba zapłacić. ona weźmie 200zł.
księdzu (jest to mój kolega z podstawówki) postanowiliśmy dać 400zł i butelkę dobrego czerwonego wina

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Stysik

chyba najlepiej mówić o tym od razu, przy zapraszaniu chociażby... poza tym można poprosić rodziców czy tak kogoś bliskiego, żeby się postarali, aby wszyscy wiedzieli, że to jest krótka impreza

Zaproszenia już rozdane, mówiliśmy wszystkim, jakie to będzie przyjęcie - mam nadzieję, że zrozumieją, chociaż... i tak niektórzy mają do nas żal, że nie robimy wesela

Napisane przez gitmartusia

U Nas tez się nic nie zostawia na ołtarzu a jak z cmentarzem jest to nie wiem.
Właśnie powiedzcie mi jak Wy byście to zrobiły? W związku z tym, że mojego TŻ-a tato zmarł niedawno chcielibyśmy odwiedzić Jego grób w dniu ślubu. Myślicie, że powinniśmy to zrobić po mszy św. czy kiedy?

My do mojego taty na cmentarz pojedziemy następnego dnia zawieźć kwiaty. W dzień ślubu byśmy nie zdążyli.

Napisane przez enchufla

wiec wreszcie mam umowe o prace coz za radosc

Gratuluję pracy

Napisane przez wielbicielka_stokrotek

tak , ja myślę, że wśród gości znajdzie się kilka na tyle bliskich osób, które możecie poprosić, żeby zakończyli imprezę o konkretnej godzinie.

Tam będą same bliskie osoby, najbliższa rodzina

[mariaantonowna]

Napisane przez gitmartusia

U Nas tez się nic nie zostawia na ołtarzu a jak z cmentarzem jest to nie wiem.
Właśnie powiedzcie mi jak Wy byście to zrobiły? W związku z tym, że mojego TŻ-a tato zmarł niedawno chcielibyśmy odwiedzić Jego grób w dniu ślubu. Myślicie, że powinniśmy to zrobić po mszy św. czy kiedy?

mojego TŻ mama nie żyje i my przed błogosławieństwem - slub mamy o 16, więc ok 14 pojedziemy na grób Kuby mamy na chwilę razem z kamerzystą ( nie chciałam kamerzysty ale mój TŻ powiedział, że o jego mamie nie moge zapomnieć w dniu ślubu i że jeśli jej nie może być to niech będzie chociaz w myślach ale co kamera ma do tego ) i tak to u nas bedzie

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez enchufla

Cześć wszystkim

gratuluje za pracę
i za załatwione sprawy

[Roougee]

Napisane przez mariaantonowna

ja też miałam taką podkładkę z allegro jak happy2gether ale za 28 zł i szczerze nic nie daje, bo ja mam laptop hp i on tak strasznie się nagrzewa że lewa strona na dole jest czasem tak gorąca że jeszcze pare stopni i można by się oparzyć. Może spróbujesz żelową podkładkę chociaż nie słyszałam żeby ktoś ją miał

Też mam z HP i strasznie się grzeje, zwłaszcza w te upały. Hmm to mówicie, że nic nie daje??