Marcowo-kwietniowe bobasy wyjeżdżają na pierwsze wczasy! III-IV.2011

[ego_ego]

Iza- gratulacje

Napisane przez Margo1988

No i melduje się i ja z Jasiem w kolejnej części
ego mogłabyś nas wpisać na listę na pierwszą stronę? Anna lat 23 synek Jan Wojciech ur. 06. 04. 2011 waga 3380 długość 50 cm przez cc w 38 tygodniu.

zrobione))

[Mirabilka]

Napisane przez izunia233

Maja ma dzisiaj dzień śpiocha, ciekawe jak będzie w nocy. Wrzucam wam fotę z kąpieli w wiaderku

Czy wasze dzieciaczki też najchętniej śpią na brzuszku? bo moja kluska woli tak niż na pleckach.

oo widzę wiadro tummy - dzidzia zadowolona? bo się zastanawiałam nad tym - bo mój uwielbia kąpiel tylko nie wiem czy się jeszcze opłaca w to inwestowac

Napisane przez gosikk_s

Tra, bardzo słusznie Ja żałuję że nie wprowadziliśmy zmian na etapie budowy, developer dawał taką możliwość ale ja się tak znam że na planie mi się podobało A przy odbiorze okazało się że jedynym przestronnym pomieszczeniem jest hol, a reszta to kiszki I sama chciałam oddzielną kuchnię a teraz wolałabym salon z aneksem oddzielonym ścianką. Było myśleć jak szukaliśmy...

Izabela, fatalnie

Napisane przez iizabelaa

Ja mam dzisiaj 4 rocznicę ślubu



mi też się podobają kuchni połączone z salonem, lubię przestrzeń
może kiedys sobie tak zrobię
jak wygram w totka

DZIEWczyny!!! ja mam właśnie w nowym otwartą na mega jadalnie a dalej jest salon i to jest największy bład! kosztem jednego pokoju na dole miałabym dużą kuchnię z dwoma dużymi oknami a tak to ja widzę po tym jak już miałam taką kuchnię i rodzice mają same minusy;
1. musisz miec ciągle porządek w kuchni i najlepiej zero garów w zlewie
2. cokolwiek gotujesz czuc w całym domu
3. syf z kuchni jest w jadalni a póxniej w salonie
4. wystrój musi pasowac do jadalni, salonu, kuchni...

no i w otwartej kuchni zazwyczaj nie ma stołu ewentualnie jakiś barek więc się idzie jeśc do jadalni, która zazwyczaj ma 6-8 krzeseł i wszystko zawsze upierdz.ielone.... ja to mam wizję syfu zawsze i wszędzie

[Eirene1987]

Napisane przez iizabelaa

Ja mam dzisiaj 4 rocznicę ślubu


mi też się podobają kuchni połączone z salonem, lubię przestrzeń
może kiedys sobie tak zrobię
jak wygram w totka

łoooo super Gratulacje ! Abyście zawsze byli szczęśliwi!!!

my w projekcie mamy tak właśnie kuchnia połączona z salonem

Napisane przez traicionera

byłam w Tesco na stoisku z ciuszkami, przyszły tam dwie babki, jedna z noworodkiem w wózku, druga z dużym brzuchem i ta druga pyta pierwszej, co kupić dla dziecka, jak ma termin na koniec lipca, a ta jej odpowiada-"nie kupuj niczego z krótkim rękawem, bo takim noworodkom jest ciągle zimno i powinny zawsze mieć na sobie dwie warstwy". Patrze w wózek, a jej synek, na oko trzytygodniowy, w grubym polarowym pajacu i polarowej czapie, cały czerwony. dodam, ze u nas dziś upal

normalnie takie rady to są super

Napisane przez Anessa

Hej kochane!
Prawie zapomnialam, ze ten watek istnieje, tak mi sie porobilo w domu.
No ale na teraz juz koncze-zameldowac sie tu chcialam. Pozniej moze cos doskrobie...
Buziaki

właśnie się zastanawiałam co u ostatniej mamusi

[wanilia83]

Napisane przez Montii

że jaa?:p kochana ja czasem się nudze przy moim dziecku ;p fakt śpi mało popoludniami ale potrafi 2 h szarpać zabawki na macie, godzinę gadać z sową, 1,5 h pod karuzelą ;p bawić się panelem, troche ma gadżetów ;p rekompensata za brak snu w dzień ;P

kochany Fabianek dba o mamusię, ślicznie wygląda na tym zdjęciu, mały przystojniaczek a moja mała cholera ostatnimi czasy cały czas musi mieć kogoś nad głową bo inaczej kłótnia murowana

Napisane przez iizabelaa

Ma mi bony przynieść, wiec będzie na extra zakupy

uuuu poszalejesz

izunia to dawaj troszkę tych swoich kilosów bo chce przytyć, mama mnie miała utuczyć a ja znowu schudłam


moja śpi tylko na plecach i śpi tak spokojnie że jak zaśnie tak się budzi :P ewentualnie głowa tylko w drugą stronę obrócona

Majeczka cudna

Napisane przez iizabelaa

Dziewczyny

przyszła mata, wygląda bardzo fajnie jak na używaną, ale
ten panel dotykowy nie działa

iza o kurcze ale pech, jeżeli nie pisało że nie działa na aukcji to ja bym odesłała i żądała zwrotu gotówki


gratuluje rocznicy my z mężem taż nie długo będziemy taką obchodzić

Napisane przez traicionera

a

byłam w Tesco na stoisku z ciuszkami, przyszły tam dwie babki, jedna z noworodkiem w wózku, druga z dużym brzuchem i ta druga pyta pierwszej, co kupić dla dziecka, jak ma termin na koniec lipca, a ta jej odpowiada-"nie kupuj niczego z krótkim rękawem, bo takim noworodkom jest ciągle zimno i powinny zawsze mieć na sobie dwie warstwy". Patrze w wózek, a jej synek, na oko trzytygodniowy, w grubym polarowym pajacu i polarowej czapie, cały czerwony. dodam, ze u nas dziś upal

Kupiłam Nadii tego słonia z Lamaze i się nim teraz bawi, wstąpiłam jeszcze do ciuchlandu i kupiłam cztery markowe sukieneczki za 15 zlotych

boszze widzisz i nie grzmisz tragedia

pochwal się zakupami

Napisane przez Olusiaa_

U nas drugi dzień bez kupy ciekawe dlaczego

mała usypia już w łózeczku.

u mnie to samo cały dzień nie było i po kąpieli pyk i zrobiona

[Mirabilka]

a zapomniałam -byłam dziś u gina i pierwszy raz w życiu mam mała nadżerkę ( muszę poczytac co to za paskudztwo) no i w poczekalni same kobitki w zaawansowanych ciążach - ale byłam dumna, że ja to mam już za sobą

[Krusiak]

KUZWA!!!! zaczelo sie ale nawalaja no bog ich opuscil!!! wrrrrr i to w czwartek no nie.... nie mieli kiedy tych koncertow robic i to do 1 w nocy bedzie

[iizabelaa]

Dzięki dziewczyny


Co do baterii to wlożyłam akumluatorki, dla pewności je jeszcze teraz ładuję,

Napisane przez traicionera

a przełączyłaś na tryb play i uderzałaś tak w te stopki-rączki?

tak na tryb play,
jak przełączam gra jakas melodyjka, i świecą się chwilę swiatełka,
ale jak uderzam to NIC

Napisane przez wanilia83

m
moja śpi tylko na plecach i śpi tak spokojnie że jak zaśnie tak się budzi :P ewentualnie głowa tylko w drugą stronę obrócona

iza o kurcze ale pech, jeżeli nie pisało że nie działa na aukcji to ja bym odesłała i żądała zwrotu gotówki

moja też tak śpi

napisałam do sprzedawcy, ciekawe co odpisze

[traicionera]

Napisane przez Mirabilka

oo widzę wiadro tummy - dzidzia zadowolona? bo się zastanawiałam nad tym - bo mój uwielbia kąpiel tylko nie wiem czy się jeszcze opłaca w to inwestowac






DZIEWczyny!!! ja mam właśnie w nowym otwartą na mega jadalnie a dalej jest salon i to jest największy bład! kosztem jednego pokoju na dole miałabym dużą kuchnię z dwoma dużymi oknami a tak to ja widzę po tym jak już miałam taką kuchnię i rodzice mają same minusy;
1. musisz miec ciągle porządek w kuchni i najlepiej zero garów w zlewie
2. cokolwiek gotujesz czuc w całym domu
3. syf z kuchni jest w jadalni a póxniej w salonie
4. wystrój musi pasowac do jadalni, salonu, kuchni...

no i w otwartej kuchni zazwyczaj nie ma stołu ewentualnie jakiś barek więc się idzie jeśc do jadalni, która zazwyczaj ma 6-8 krzeseł i wszystko zawsze upierdz.ielone.... ja to mam wizję syfu zawsze i wszędzie

dla mnie to jest wygodne rozwiązanie i przynajmniej mam mobilizacje, żeby mieć zawsze te kuchnie ogarniętą
Podoba mi się tez, ze z kuchni mam zawsze widok na pokój i Nadię, a przy barku zawsze lubiłam jeść szybkie śniadania, gdy szlam do pracy.

Napisane przez Eirene1987

łoooo super Gratulacje ! Abyście zawsze byli szczęśliwi!!!

my w projekcie mamy tak właśnie kuchnia połączona z salonem



normalnie takie rady to są super



właśnie się zastanawiałam co u ostatniej mamusi

a idź normalnie od razu odeszłam, żeby się nie denerwować
nie czaję, co komu szkodzi przynajmniej bodziak na krotki pod pajacem

Napisane przez wanilia83

kochany Fabianek dba o mamusię, ślicznie wygląda na tym zdjęciu, mały przystojniaczek a moja mała cholera ostatnimi czasy cały czas musi mieć kogoś nad głową bo inaczej kłótnia murowana



uuuu poszalejesz

izunia to dawaj troszkę tych swoich kilosów bo chce przytyć, mama mnie miała utuczyć a ja znowu schudłam


moja śpi tylko na plecach i śpi tak spokojnie że jak zaśnie tak się budzi :P ewentualnie głowa tylko w drugą stronę obrócona

Majeczka cudna


iza o kurcze ale pech, jeżeli nie pisało że nie działa na aukcji to ja bym odesłała i żądała zwrotu gotówki


gratuluje rocznicy my z mężem taż nie długo będziemy taką obchodzić




boszze widzisz i nie grzmisz tragedia

pochwal się zakupami





u mnie to samo cały dzień nie było i po kąpieli pyk i zrobiona

jeszcze widziałam drugi taki widoczek- tata prowadzi wózek głęboki, na gondolkę nałożony pokrowiec, a budka szczelnie zatkana kilkoma tetrowkami. I nie chodziło o słonce, bo padało od strony, w którą zmierzali.

Zakupy już w koszu na pranie

[iizabelaa]

Napisane przez Mirabilka

a zapomniałam -byłam dziś u gina i pierwszy raz w życiu mam mała nadżerkę ( muszę poczytac co to za paskudztwo) no i w poczekalni same kobitki w zaawansowanych ciążach - ale byłam dumna, że ja to mam już za sobą

[Mirabilka]

hehe wiem wiem


oczywiście receptę na nouva ring też mam

[Olusiaa_]

Mała leżała godzine w lozeczku i nie zasnela

dalam jej jeszcze cycka, niby spi

[Eirene1987]

Napisane przez Mirabilka

a zapomniałam -byłam dziś u gina i pierwszy raz w życiu mam mała nadżerkę ( muszę poczytac co to za paskudztwo) no i w poczekalni same kobitki w zaawansowanych ciążach - ale byłam dumna, że ja to mam już za sobą

nadżerkę się leczy łatwo to nic takiego ja miałam czymś smarowaną w gabinecie po tym mnie brzuch bolał jak na @ i przeszło

Napisane przez Krusiak

KUZWA!!!! zaczelo sie ale nawalaja no bog ich opuscil!!! wrrrrr i to w czwartek no nie.... nie mieli kiedy tych koncertow robic i to do 1 w nocy bedzie

to się przeprowadź
sorki ale kurcze no chyba wiedziałaś na co się piszesz chyba że nie

[iizabelaa]

kurcze ... na kolację moja wypija najmniejszą porcję mleka,
w dzień pije 150
a po kąpieli 100

a tak by może jeszcze dłużej pospała

[Eirene1987]

Napisane przez iizabelaa

kurcze ... na kolację moja wypija najmniejszą porcję mleka,
w dzień pije 150
a po kąpieli 100

a tak by może jeszcze dłużej pospała

o moj ma to samo 120max... a w dzień i 150mu mało...
ale tak sobie to tłumaczę że może dobrze że się nie najada na noc hehe kolacja powinna być lekkostrawna

[Harrods]

Napisane przez Mirabilka

DZIEWczyny!!! ja mam właśnie w nowym otwartą na mega jadalnie a dalej jest salon i to jest największy bład! kosztem jednego pokoju na dole miałabym dużą kuchnię z dwoma dużymi oknami a tak to ja widzę po tym jak już miałam taką kuchnię i rodzice mają same minusy;
1. musisz miec ciągle porządek w kuchni i najlepiej zero garów w zlewie
2. cokolwiek gotujesz czuc w całym domu
3. syf z kuchni jest w jadalni a póxniej w salonie
4. wystrój musi pasowac do jadalni, salonu, kuchni...

no i w otwartej kuchni zazwyczaj nie ma stołu ewentualnie jakiś barek więc się idzie jeśc do jadalni, która zazwyczaj ma 6-8 krzeseł i wszystko zawsze upierdz.ielone.... ja to mam wizję syfu zawsze i wszędzie

Ja mam kuchnię oddzielną, ale to ze względu na to, że remontowaliśmy mieszkanie, a w planach (dalszych) mamy dom. Nie chcieliśmy więc inwestować fortuny w całą przebudowę. Ale połączenie kuchni z salonem bardzo mi się podoba wizualnie, natomiast mam wątpliwości odnośnie funkcjonalności. Moja przyjaciółka ma połączone te pomieszczenia i teść. I po obserwacji w wilelu sytuacjach zauważam plusy i minusy.
Plusy:
- fajnie to wygląda (jeśli jest porządek)
- robiąc coś w kuchni jest się razem z rodziną lub przyjaciółki podczas imprezy (nie lubię siedzieć sama w kuchni, jak inni są w salonie)
Minusy:
- trzeba mieć porządek, bo porozstawiane brudne garnki mnie przeszkadzają - nie umiem się zrelaksować mając widok na bałagan (jak u mojej przyjaciółki jest imprezka, to wszyscy oglądają zawalony różnymi rzeczami blat)
- wszystkie zapachy są w salonie
- czasami bywa strasznie głośno, a ja nienawidzę hałasu (gotujące się dania w garnkach, czajnik, pracujący wyciąg, w salonie telewizor i coraz głośniejsze rozmowy, bo nic nie słychać, i coraz głośniej włączony telewizor... - masakra!)
Ale i tak wizualnie to rozwiązanie mi się podoba, także będę nad nim myślała.

[nuna_77]

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

[Eirene1987]

Napisane przez nuna_77

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

biedactwo mam nadzieję że nic takiego się nie stało...

ja czytam zaległości jeszcze do teraz nie doszłam w jej historii

[agus235]

iizabelaa gratulacje z okazji rocznicy:róża:

[iizabelaa]

Co się stało?
aż się boję wchodzić

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Harrods

Ja mam kuchnię oddzielną, ale to ze względu na to, że remontowaliśmy mieszkanie, a w planach (dalszych) mamy dom. Nie chcieliśmy więc inwestować fortuny w całą przebudowę. Ale połączenie kuchni z salonem bardzo mi się podoba wizualnie, natomiast mam wątpliwości odnośnie funkcjonalności. Moja przyjaciółka ma połączone te pomieszczenia i teść. I po obserwacji w wilelu sytuacjach zauważam plusy i minusy.
Plusy:
- fajnie to wygląda (jeśli jest porządek)
- robiąc coś w kuchni jest się razem z rodziną lub przyjaciółki podczas imprezy (nie lubię siedzieć sama w kuchni, jak inni są w salonie)
Minusy:
- trzeba mieć porządek, bo porozstawiane brudne garnki mnie przeszkadzają - nie umiem się zrelaksować mając widok na bałagan (jak u mojej przyjaciółki jest imprezka, to wszyscy oglądają zawalony różnymi rzeczami blat)
- wszystkie zapachy są w salonie
- czasami bywa strasznie głośno, a ja nienawidzę hałasu (gotujące się dania w garnkach, czajnik, pracujący wyciąg, w salonie telewizor i coraz głośniejsze rozmowy, bo nic nie słychać, i coraz głośniej włączony telewizor... - masakra!)
Ale i tak wizualnie to rozwiązanie mi się podoba, także będę nad nim myślała.

Jak mieszkaliśmy w kawalerce to tak mieliśmy
I szczerze to ja nie zauważyłam tych minusów,
może dlatego, że mało gotowałam
a brudne garnki lądowały od razu w zmywarce.

A teraz widzę w tym jeden największy plus, mogłabym gotować i np. patrzeć jak Idalia bawi się na macie

[ego_ego]

Napisane przez Eirene1987

o moj ma to samo 120max... a w dzień i 150mu mało...
ale tak sobie to tłumaczę że może dobrze że się nie najada na noc hehe kolacja powinna być lekkostrawna

dobre
a mój ma na odwrót, w dzień je 120 a na noc 170ml
ale może dlatego, że w dzień nie leję wiecej do butli niż 120

Napisane przez nuna_77

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

no to czekamy aż będziesz miała siły

mój zasypia w łóżeczku

a wogóle to dzisiaj obczaił, że może ssać palce/ręce i jak wracałam do domu to tak głośno ciumkał i obracał tymi palcami, bo nie wiedział, którego zjeść, że aż zjechalam na pobocze i go nagrywałam

[Harrods]

Napisane przez iizabelaa

Jak mieszkaliśmy w kawalerce to tak mieliśmy
I szczerze to ja nie zauważyłam tych minusów,
może dlatego, że mało gotowałam
a brudne garnki lądowały od razu w zmywarce.

A teraz widzę w tym jeden największy plus, mogłabym gotować i np. patrzeć jak Idalia bawi się na macie

Ja też tych minusów nie zauważałam jak w domu było mało osób, wtedy jesteś w stanie na bieżącą ogarnąć kuchnię. Ale jak osób jest więcej, to już zaczyna się problem. Ale i nawet przy dwóch osobach nie wszystko robi się od razu, np. gotuję obiad, zjadamy, pijemy herbatę i odpoczywamy i dopiero później sprzątam. A mnie strasznie denerwuje bałagan, po prostu nie mogę usiedzieć na miejscu jak go widzę, ale to może ja jestem świrnięta na tym punkcie .

[patrycja_22]

Napisane przez ptysza

na focie palce jeszcze z inkubatora

ale maleństwo

Napisane przez laseczkaa

a u mnie kolejny cieżki dzień nie wiem czy moje dziecko przechodzi słynny skok rozwojowy
jest marudny ,dużo płacze co chwilę chce cyca i znów sytuacja z wczoraj nie chce spać ...
a mój tż cały czas nieruchomy - tzn nie może siedzieć i się schylać ani dźwigać więc dosłownie dziewczyny padam , mały wstał o 7 rano i juz wyspany mimo ze zasnął po 23 i w nocy wstawałam

trzymam kciuki kochana żeby się ten skok szybko skończył oczywiście jeśli to jest skok

Napisane przez megi2015

dziewczyny ze ślaska chętne też na umowienie spotkania?

ja jestem na tak

Napisane przez diatoma

dzien dobry
ale dziwna pogoda. chcialam sie pochwalic ze wczoraj zdecydowalismy sie na wakacje i nawet juz zarezerwowalismy nocleg takze postanowione i w sierpniu jedziemy do Ustki

super

Napisane przez Tity

Aha zastanawiacie się już nad kupnem krzesełka do karmienia?

Ja mam ten problem już z głowy bo dostałam krzesełko od brata ale nawet nie wiem co to za firma bo szczerze to tylko raz go oglądałam i leży na razie schowane.

Napisane przez trzyrazyi

dziewczyny ktore macie MARSUPI
mnie wlasnie przyszlo...i kurde nie wiem jak ukladac raczki malej
moglybyscie wrzucic fotki plissssssssssssss
wiem ze juz dodawalyscie ale kuirde nie widzi mi sie teraz werowac watek i szukac troch w koncu naskrobalyscie...

wklejam fotkę

Napisane przez nuna_77

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

mam nadzieję, że jednak Twoje wieści nie będą aż tak złe

Monti i byłaś w h&m?

Ja nie miałam cały dzień neta
Mały już śpi a sąsiad nade mną remont robi i tak idiota wali, że jak po 22 będzie tak jeszcze robił to tż pójdzie go ochrzanić
Mam teraz sporo nauki bo w przyszłym tygodniu obrona Nie wiem w co ręce włożyć

[Castia]

Napisane przez nuna_77

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

przytulam

przeczytałam poryczałam sięnie wytrzymał, faceci nie są odporni i silni psychicznie.kobiety potrafią o wiele więcej znieść. Ale jak tak można.... i to w takim momencie!!!!!
Ja tą Emilię podziwiam,nie wiem skąd ona bierze siły na to wszystko!!! jest bardzo dzielna i wspaniała. niesamowita jest...
jejku serio ryczę jak bóbr
cudowne dziecko mające cudowną mamę!!!!!!!!

[kasiuni_a]

Napisane przez traicionera

my musimy znaleźć jakiegoś dobrego specjalistę od architektury wnętrz, żeby nam zaproponował jak najrozsądniejszy podział mieszkania, bo poprzedni właściciele tak bez pomyślunku to zrobili.

u nas to i dobry specjalista nie pomoże szukaliśmy mieszkania na szybko, bo do porodu coraz bliżej, a że nie było fajnego 3-pokojowego to kupiliśmy 2 pokoje, czego od samego początku żałuję i niestety trzech się z tego nie da zrobić

Napisane przez iizabelaa

Dziewczyny

przyszła mata, wygląda bardzo fajnie jak na używaną, ale
ten panel dotykowy nie działa

ciekawe co sprzedający odpisze
ja też mam tę matę i wydaje mi się, że dość mocno trzeba w ten panel uderzać, ale to już pewnie robiłaś

gratulacje z okazji rocznicy

Napisane przez ego_ego

mój najbardziej lubi na boku

mój najczęściej na plecach śpi, ale od paru dni jak go kładę w łóżeczku na plecach to się rzuca, macha łapkami i nóżkami, wierci się strasznie, a jak odwrócę na boczek to za chwilkę śpi

Napisane przez iizabelaa

mi też się podobają kuchni połączone z salonem, lubię przestrzeń
może kiedys sobie tak zrobię
jak wygram w totka

mnie też się podobają kuchnie połączone z salonem, a teraz mam osobną kuchnię i dobrze, bo jestem bałaganiara a już kuchni najbardziej nienawidzę sprzątać na szczęście kuchnię mam dużą i widną

Napisane przez traicionera

byłam w Tesco na stoisku z ciuszkami, przyszły tam dwie babki, jedna z noworodkiem w wózku, druga z dużym brzuchem i ta druga pyta pierwszej, co kupić dla dziecka, jak ma termin na koniec lipca, a ta jej odpowiada-"nie kupuj niczego z krótkim rękawem, bo takim noworodkom jest ciągle zimno i powinny zawsze mieć na sobie dwie warstwy". Patrze w wózek, a jej synek, na oko trzytygodniowy, w grubym polarowym pajacu i polarowej czapie, cały czerwony. dodam, ze u nas dziś upal

ma-sa-kra

Napisane przez Margo1988

A i wczoraj skończył 12 tygodni

no to już poważny wiek gratulacje

Napisane przez nuna_77

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

o kurcze, co się takiego stało?

[tajka88]

traicionera dla mnie ludzie ktorzy ubieraja tak dzieci krzywdza swoje bobasy... nie moge na to patrzec, ale na szczescie rzatko mi sie to zdarza w Uk. Zazwyczaj ubieraja za cienko;p.

Tz spi i Lenka chyba juz tez. Tz jest pociagajacy, a ja zleksza przeziebiona. Jutro kupimy ten fotelik, tylko zdecydujemy ktory na miejscu. Dzis tz mial ostatni dzien w pracy. Jutro idziemy do baby clinic zwazyc mala, do mothercare, do agencji, skopiowac dokuenty, a popoludniu do knajpki bo robia pozegnalnego drinka dla tzta, a ja pracuje w tej samej firmie to wezme mala, ale wroce wczesniej.. . aha i zajrzymy zeby kupic mi nowe buty do wspinaczki an urodzinowy prezent

Lena lubi spac na boku, ale w tym problem, ze jak juz na boku pospi to sie wierci wierci i na brzuch i wtedy placz i 5 pobudek w nocy;/
Klade ja na plecach, a ta sie cwaniara przewraca na bok... ide sprawdzic jak teraz lezy.

[Krusiak]

Napisane przez Eirene1987

nadżerkę się leczy łatwo to nic takiego ja miałam czymś smarowaną w gabinecie po tym mnie brzuch bolał jak na @ i przeszło



to się przeprowadź
sorki ale kurcze no chyba wiedziałaś na co się piszesz chyba że nie

Myslisz ze wiedzac o takim czyms zdecydowala bym sie wywalic takie pieniadze jak poszly na to mieszkanie?? Oj chyba nie...
A juz pierwszego lata jak sie tu przeprowadzilismy byla niespodzianka bo imprezy sa non stop

[prunelle]

iza, gratuluję!

Napisane przez Anessa

Hej kochane!
Prawie zapomnialam, ze ten watek istnieje, tak mi sie porobilo w domu.
No ale na teraz juz koncze-zameldowac sie tu chcialam. Pozniej moze cos doskrobie...
Buziaki

noooo, jesteś! skrob skrob! Jak się miewacie?

Napisane przez Krusiak

KUZWA!!!! zaczelo sie ale nawalaja no bog ich opuscil!!! wrrrrr i to w czwartek no nie.... nie mieli kiedy tych koncertow robic i to do 1 w nocy bedzie

ech współczuję, obok nas jest lodowisko i też nie przepadam za tym, jak mi w zimie puszczają radio głośno, no ale trudno się mówi

Napisane przez nuna_77

Dziekuje bardzo za kciuki: cmok:
Dzisiaj juz nie mam siły pisać co zaszło, ale nic dobrego niestety, lecę spac , bo mnie jeszcze migrena dopadła. Jacuś tez już padł

Byłyscie dzisiaj na stronie Kochamy Laurę, straszne, faceci nie mają serca

c0 za suk.insyn! po prostu brak słów.
Ojciec Laury zostawił żonę i dziecko i jedzie sobie za granicę, to się stało.
Faceci rzeczywiście "sobie mogą", zrobią dziecko a potem mają gdzieś.
No po prostu mnie zatkało z oburzenia i z żalu...

nuna to napisz później w skrócie, jak poszło odpocznijcie sobie z Jacusiem

Napisane przez patrycja_22

ale maleństwo


trzymam kciuki kochana żeby się ten skok szybko skończył oczywiście jeśli to jest skok


ja jestem na tak


super


Ja mam ten problem już z głowy bo dostałam krzesełko od brata ale nawet nie wiem co to za firma bo szczerze to tylko raz go oglądałam i leży na razie schowane.


wklejam fotkę


mam nadzieję, że jednak Twoje wieści nie będą aż tak złe

Monti i byłaś w h&m?

Ja nie miałam cały dzień neta
Mały już śpi a sąsiad nade mną remont robi i tak idiota wali, że jak po 22 będzie tak jeszcze robił to tż pójdzie go ochrzanić
Mam teraz sporo nauki bo w przyszłym tygodniu obrona Nie wiem w co ręce włożyć

ślicznie wyglądacie, fajny kolor marsupi

[Eirene1987]

Napisane przez ego_ego

a wogóle to dzisiaj obczaił, że może ssać palce/ręce i jak wracałam do domu to tak głośno ciumkał i obracał tymi palcami, bo nie wiedział, którego zjeść, że aż zjechalam na pobocze i go nagrywałam

mój tak cmoka że aż w drugim pokoju słychać fajnie

Napisane przez patrycja_22

Ja mam ten problem już z głowy bo dostałam krzesełko od brata ale nawet nie wiem co to za firma bo szczerze to tylko raz go oglądałam i leży na razie schowane.

ja dostanę od siostry jako prezent od chrzestnej na chrzciny także nie wiem jaki

[Krusiak]

prunelle u nas jest tak glosno ze szyby chodza
wlaczcie sobie 2 o 23.30 bedzie relacja ze szczecina wlasnie z walow co sie u mnie dzieje

[Tity]

izabela wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy
nuna trzymaj się

Napisane przez Mirabilka

no i w otwartej kuchni zazwyczaj nie ma stołu ewentualnie jakiś barek więc się idzie jeśc do jadalni, która zazwyczaj ma 6-8 krzeseł i wszystko zawsze upierdz.ielone.... ja to mam wizję syfu zawsze i wszędzie

Nie koniecznie, nam kobieta zaprojektowała kuchnię z wyspą tak, że od strony kuchni jest niżej stolik na śniadanie, także nie trzeba wyjeżdżać z majdanem do jadalni
Zapachy tak na prawdę rozchodzą się w każdym domu. Tu u rodziców jest mieszkanie piętrowe i jak się coś mocniejszego gotuje to czuć wszędzie mimo drzwi. Poza tym jest to też kwestia dobrego okapu pewnie.