Krakowianki - wybiła część XII!

[trustmyself]

Wychodzi na to, że muszę pracować jak robot i ograniczyć kontakty międzyludzkie. Wytnie się, że dzisiaj w 8h zrobiłam pracę, którą koleżanka, która jest teraz na urlopie robi w tydzień.

[nicRu]

Ja tez nie wyobrażam sobie, jak człowiek może zniknąć, rozpłynąć się w biały dzień, brrr...

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez ola_gie

przecież wyraźnie napisałam, że ODPOWIEDZIAŁAM na tego smsa. Więc raczej nie było trudno. A nawet jeśli, to jakoś się przezwyciężyłam i się w końcu udało. Przy okazji sprawdziłam i wysyłałam tę PW 2011-05-29, 12:09. Smsa niestety nie sprawdzę. Nie wiem, po co odwracasz kota ogonem, bo nigdzie Ci nie zarzuciłam przywłaszczenia sobie kasy, tylko irytuje mnie, że nie da się z Tobą skontaktować, a teraz wmawiasz mi, że wymagam zrobienia przelewu, nie podawszy danych. Najpierw na mnie naskakujesz, a teraz robisz jakieś wyrzuty. Może faktycznie coś nie doszło, ale to chyba jednak ja tu jestem bardziej pokrzywdzona, bo się tych pieniędzy nie mogę doprosić. Zwłaszcza, że przed tym, jak prosiłaś o dane w maju, minął kolejny miesiąc kiedy nie mogłam w ogóle uzyskać informacji, ile u Ciebie mam. I tak, dla mnie jest to dużo.

EDIT: inna sprawa, że ja od Ciebie też otrzymałam tylko jednego smsa (i na tego odpisałam), a mówisz, że wysyłałaś dwa i na żaden nie doszła moja odpowiedź

Nie dostałam ani PW, ani smsa. Z tego co mówisz po prostu musiało się coś sfakać. Nie ma co się kłócić o pierdoły. Dawaj te dane to Ci od razu przeleję.
No i przepraszam, że tak się to przyciągnęło w czasie.

[ola_gie]

[1=f3c5f22a477733c3f05238e cee51cadb3aa4293a_6848b94 4d63c3;27867702]Nie dostałam ani PW, ani smsa. Z tego co mówisz po prostu musiało się coś sfakać. Nie ma co się kłócić o pierdoły. Dawaj te dane to Ci od razu przeleję.
No i przepraszam, że tak się to przyciągnęło w czasie.[/QUOTE]

No, chyba musiało. Też uważam, że nie ma się co kłócić. Już ślę.

EDIT: Poszło na PW. Mam nadzieję, że dojdzie

[f3c5f22a477733c3f05238ecee51cadb3aa4293a_6848b944d63c3]

Napisane przez ola_gie

No, chyba musiało. Też uważam, że nie ma się co kłócić. Już ślę.

EDIT: Poszło na PW. Mam nadzieję, że dojdzie

Doszło, poszedł przelew, potwierdzenie masz na mailu.

[ola_gie]

Ok

[zagubiona_w_swoich_snach]

Napisane przez kasiencja

ej, straszne z tą zaginioną dziewczyną dla mnie w ogóle zaginięcia były zawsze straszne i kompletnie niewyobrażalne, trudne do zrozumienia. można gdzieś idąc zasłabnąć, wpaść pod samochód, zostać przez kogoś napadniętym... ale zginąć bez śladu w centrum Krakowa i to w porze, gdy jeszcze kręci się mnóstwo ludzi?
edit: M-ka, niestety też mam takie wrażenie, zapamiętuję raczej charakterystycznych ludzi, a dziewczyna wyglądała zwyczajnie... dajcie spokój, strach wychodzić samej.

Ja pamietam jak iles lat temu tez wszedzie ybvly plakaty ( doslowie wszedzie bo ojciec mial drukarnie) tyle ze dziewczyna miala ok 16 lat. I co sie okazalo? chclopak tez twierdzil twardo ze dziewczyna nie dotarla na spotkanie, a okazalo sie potem ze sam ja zadzgal w kamieniolomie i przzykryl kamieniami bo w ciaze zaszla Nie mowie ze tutaj tez tak jest ze chlopak winny ale ogolnie duzo takich spraw :/

[ville]

Dziś ślub cywilny Alberta, księcia Monako z Charlene Wittstock Strój, już teraz, księżnej mało mi się podoba, ale może jutro zachwyci suknią, gdyż w sobotę ślub kościelny.
Monako ma naprawdę piękne władczynie, Grace Kelly, teraz Charlene...
Film z uroczystości

[trustmyself]

Ale za to książę Albert bardzo przeciętny

[Annabelle]

Napisane przez gg22

trzeci dzień umawiam się z babą po wpis żeby móc podejść do dzisiejszego egzaminu. nie dość że daje mi warunek, że muszę jej poświęcić godz. na wypełnienie jakiegoś kwestionariusza (szantaż!) to jeszcze wyznacza mi godz. spotkania dokładnie o tej o której mam egzamin z jej przełożoną nie znoszę ludzi, którzy usilnie i na każdym kroku próbują pokazać swoją "władzę"

To co powiesz na profesora, który ustala zaliczenie 2 dni przed i to w czasie innego egzaminu ustalonego dwa miesiące wcześniej, a drugi termin daje końcowo-wrześniowy, czyli już po dwóch terminach egzaminu z tego przedmiotu (który tak usilnie pragniesz zaliczyć)? I to tenże sam profesor ostentacyjnie ponaciągał punkty wszystkim chłopakom (nawet 0 5!), a żadnej dziewczynie choć brakowało np. pół punktu?
Właśnie dzięki temu panu muszę zrezygnować z jednego egzaminu i tłuc się specjalnie na jeden dzień we wrześniu.

[Malla]

Napisane przez gg22

kupiłam przy którymś zamówieniu na all top coat SH i też miał się lakier utrzymywać, nic bardziej mylnego

Też mam topa z SH i o ile utwardzenie jest fajne, to niestety potrafi odpadać płatami.

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

Ja pamietam jak iles lat temu tez wszedzie byly plakaty ( doslowie wszedzie bo ojciec mial drukarnie) tyle ze dziewczyna miala ok 16 lat. I co sie okazalo? chclopak tez twierdzil twardo ze dziewczyna nie dotarla na spotkanie, a okazalo sie potem ze sam ja zadzgal w kamieniolomie i przzykryl kamieniami bo w ciaze zaszla Nie mowie ze tutaj tez tak jest ze chlopak winny ale ogolnie duzo takich spraw :/

Też pamiętam ten przypadek, chyba dopiero zapadł wyrok w tej sprawie...

Nie można zniknąć o 21 w tramwaju prawie w centrum. Albo ktoś ją porwał, bo np. zaoferowała się pokazać drogę i wsiadła obcemu do auta, albo z tym chłopakiem coś nie grało i wcale nie zamierzała jechać na randkę.

Wiosną odkryto w Tatrach zwłoki dziewczyny, która miała wyjść na noc do koleżanki, a pojechała w zimowe góry i nikomu nie powiedziała. Wykluczono samobójstwo, bo zeszła ze szlaku, poślizgnęła się i rozwaliła głowę o lód, a potem zamarzła, ale jeśli dbałaby o swoje bezpieczeństwo, powiedziałaby komukolwiek, że jedzie i nie wyłączałaby telefonu.

Przyszłoby mi nawet do głowy zapytać, czy miała konto na Wizażu. Stąd wiele faktów i emocji można wykopać

Napisane przez trustmyself

A ja psychicznie wysiadam. Wychodzi na to, że w firmie nie mogę nikomu ufać, lepiej do nikogo się nie odzywać i wgapiać się 8h non stop w monitor. Podobno jestem mało skupiona na swojej pracy, a więcej na pogaduszkach. Wytnie się, że zawsze wszystko robię do końca i nigdy nie zostawiam rozpoczętej pracy na później.

Mam podobnie. Tak to właśnie jest, jak nie ma sztywnych zasad ewidencji czasu i postępów w pracy.

Miałam dziś awanturę z koleżanką z pracy, aż interweniował dyrektor. Miałam dosyć tego, że ja i koleżanka wisimy na słuchawce z klientami, kolega jest jak zwykle na fajce, a ona sobie siedzi na 50 przerwie, drukuje jakieś papierki radośnie i klepie smski do męża Gdy zrobiła się kolejka klientów na telefonie, kolega był poza salą na przerwie, a ona była na przerwie, o której nikogo nie informowała (tylko 1 osoba może iść w danym czasie) i siedziała sobie przed kompem załatwiając prywatne sprawy, to rzuciłam hasło "rzucisz się na gotowość? jest kolejka od jakiegoś czasu". Czasem się zdarza, że ktoś zapomina wyłączyć przerwy, ale ona robiła to ewidentnie specjalnie. Wybuchła i wiecie, co mi powiedziała? Że nie będzie jej rozkazywać osoba, która nie ma nawet wyższego wykształcenia i nie jest księdzem

Momentalnie poszłam po szefa, bo to już 2 lata się ciągnie. Możliwe, że sama na siebie bicz ukręciłam, bo zaproponowałam wprowadzenie twardszych zasad w zespole, np. ewidencjonowanie czasu przerw i wspólne ustalanie terminów urlopów (a nie pierwszy-lepszy), ale niewiele mi grozi, bo ja i tak wykorzystuję jakieś 45 minut przerwy, a ona zwykle 2,5 godziny... Pod nosem szefów, którzy nie widzą nawet tego, że ona się codziennie spóźnia Jeśli jest pewna swoich racji, to pozwoli na sprawdzenie rozkładu czasu pracy z ostatniego tygodnia. Na nieszczęście dla niej notowałam przez parę dni, kiedy wychodzi...

I oczywiście to ona jest pokrzywdzona i obgadywana, zestresowała się, prawie popłakała i wyszła godzinę wcześniej z pracy, bo wysiedzieć nie mogła

Niech już kupi mieszkanie, urządzi je, zajdzie w ciążę i zniknie

Napisane przez ola_gie

No, chyba musiało. Też uważam, że nie ma się co kłócić. Już ślę.

Ważne PW wysyłajcie z opcją potwierdzenia przeczytania wiadomości, bo nieraz baza danych forum się sypie i różne rzeczy mogą się dziać.

Połowa smsów od Słodziaka do mnie nie dociera - niech żyje Play!

Napisane przez ville

Monako ma naprawdę piękne władczynie, Grace Kelly, teraz Charlene...

Ładna

[2016070953]

Ta Agnieszka Miedziak |(ksywa Miedziana na forum.lex.edu.pl) nie miała raczej konta na wizazu, nawet na forum wydziału prawa mało co pisała
nikt nadal nie wie nic

aha, a jak moja grusz abędzie malutka to ją wrzucę do skarbony na rynku- będzie na odnowę krakowskich zabytków

[Malla]

Hard, ja dostaję mnie za gruszę, a pracuję w dużej, międzynarodowej korporacji...

Wygląda na miłą i porządną dziewczynę na zdjęciach, szkoda jej strasznie...

[2016070953]

Malla, wiesz co ja jestem przeciwna tym wszystkim gruszom, sruszom, praniowym ite pe. lepiej by było gdyby pensje podnieśli a Miedziana naprawdę jest ok zawsze na forum wydziałowym uprzejma itp szkoda jej

[ville]

Na serio, gdzie ja posiałam tę pocztówkę Oczywiście ukryłam ją z zamiarem, żeby nigdzie jej nie zapodziać...

trust - a owszem, niezbyt on interesujący, ale mnie i tak bardziej interesują kobiety w monarchii. Wyjątkiem był Ludwik XIV, naturellement. Teraz czytam znowu biografię Marii Antoniny i nie mogę, po prostu rozszarpałabym L XVI. Ja rozumiem łagodny charakter, rozumiem pomyłkę w urodzeniu, ależ, na Boga, mógłby wykrzesać w sobie choć małą iskrę królewskości, a nie w kółko to przeklęte "rien"

Idę prać i zrobić porządek w kosmetykach, może to mi nastrój załagodzi

[ola_gie]

Napisane przez Malla

Ważne PW wysyłajcie z opcją potwierdzenia przeczytania wiadomości, bo nieraz baza danych forum się sypie i różne rzeczy mogą się dziać.

Połowa smsów od Słodziaka do mnie nie dociera - niech żyje Play!

Łał, nawet nie wiedziałam, że jest taka opcja

Co do koleżanki z pracy to masakra

[trustmyself]

Też muszę sobie przeczytać biografię Marii Antoniny i jeszcze Coco Chanel, i Marylin Monroe

[Malla]

Trust - a my nadal tak bez pierwszego posta

[zagubiona_w_swoich_snach]

Napisane przez Malla

Też pamiętam ten przypadek, chyba dopiero zapadł wyrok w tej sprawie...

Nie można zniknąć o 21 w tramwaju prawie w centrum. Albo ktoś ją porwał, bo np. zaoferowała się pokazać drogę i wsiadła obcemu do auta, albo z tym chłopakiem coś nie grało i wcale nie zamierzała jechać na randkę.

Ja to pamietam ZE SZKOLY jeszcze, ja jej nie znalam ale czesc klasy tak dlatego mi w pamiec zapadlo.

Napisane przez hardgirl123

Malla, wiesz co ja jestem przeciwna tym wszystkim gruszom, sruszom, praniowym ite pe. lepiej by było gdyby pensje podnieśli a Miedziana naprawdę jest ok zawsze na forum wydziałowym uprzejma itp szkoda jej

znasz ja?

[trustmyself]

Malla, siądę nad tym jutro i zrobię Ale to będzie takie ładne kopiuj i wklej

[Melka88]

Napisane przez mmmmmm

Melka ale ja nie rozumiem co z tym welonem!
Jakaś próba była czy co?

No na oczepinach rzuca się welon w tłum panien, która złapie - wyjdzie za mąż w ciągu roku

gg - no przepraszam, w sumie to dzisiaj

[mmmmmm]

Napisane przez kasiencja

edit: M-ka, niestety też mam takie wrażenie, zapamiętuję raczej charakterystycznych ludzi, a dziewczyna wyglądała zwyczajnie... dajcie spokój, strach wychodzić samej.

Jakby mi teraz pokazano zdjęcia ludzi których dzisiaj widziałam to pewno bym nie pamiętała. Jak ktoś jest charakterystyczny to może się go pamięta. Ale czasem mija się dziennie setki ludzi... Ja raczej nie zapamiątuję twarzy
Dlatego dla mnie te plakaty są tym bardziej takie rozpaczliwe, że mogą nic nie dać

Napisane przez gg22

1. serio? są aż takie dobre? ja kupiłam przy którymś zamówieniu na all top coat SH i też miał się lakier utrzymywać, nic bardziej mylnego
a te nail teki nie miały podreperować kruchych paznokci?

2. i to jest okropne, że nie brak info wynika nie tylko z tego, że ludzie na nic w około siebie nie zwracają uwagi, ale dlatego, że mija się tyle osób... a ona charakterystyczna nie jest.
w zasadzie to jaki mógłby być scenariusz? jechała tramwajem, wysiadła (no bo przecież gdzieś wysiąść musiała) i co? ot tak ooo zniknęła? bez sensu. na środku ulicy też jej nikt nie zamordował, nie zawlókł w krzaczory itp. poszła dobrowolnie? tylko to by mi pasowało

1. na mnie się sprawdziły One właśnie są na wzmocnienie ale lakier też super utrwalają Przynajmniej stosowane tak jak tu dziewczyny radziły.
2. To jeste najgorsze, że tyle osób rocznie ginie, oni jakby w ziemię wsiąkają W dzień, w środku miasta...

Napisane przez Melka88

No na oczepinach rzuca się welon w tłum panien, która złapie - wyjdzie za mąż w ciągu roku

To wiem, ale nie rozumiałam czemu w środku tygodnia
Myslałam, że to może jakieś próby do wesela albo zabawy na koniec sesji

[trustmyself]

Ja mam odżywkę-utwardzacz z Barbra Pro i jestem super zadowolona Miałam dzisiaj 2 sytuacje, gdzie mogłam połamać paznokcie i nie złamałam. Dodatkowo koralowy lakier jest boski

[Ineso]

Napisane przez trustmyself

Malla, siądę nad tym jutro i zrobię Ale to będzie takie ładne kopiuj i wklej

Może być - mnie najbardziej brakuje linków do wątków krk, bo rzadko odświeżane i trzeba ich szukać daleko subskrypcjach

Ja nie mam w ogóle gruszy.

Malla, też czekam aż sobie pójdzie jedna taka - już jestem na etapie ,,mieszkanie jest, to czas na dziecko" Niestety mieszkaniem zajmuje się architekt, więc sprawa jest poważna i nie wiadomo ile potrwa. A poza tym boję się, że jej pracoholizm na pokaz każe jej wynająć niańkę 18h/24 i heroicznie stękać w pracy jaka ona zarobiona jest a daje radę

[trustmyself]

Malla, przesadziłaś

[blair witch]

Strasznie dziwne to, już było ostatnio w Krakowie kilka takich 'zniknięć'. Chłopak przy placu boh. getta, dziewczyna przy dworcu, jakaś babeczka ze swojego mieszkania na kurdwanowie... Zaczynam mieć teorie spiskowe o handlu organami Bo z profili tamtych osób wynika że niepijące, niepalące, zdrowe, młode, nieimprezujące itd - starsi i chorzy nie giną... A w szpitalach mają grupy krwi, i inne dane o zdrowiu każdej osoby która była hospitalizowana, oddawała krew, szpik... i wszelakie dane... I wątpię żeby były dobrze chronione

[trustmyself]

Czasami się cieszę, że nigdy nie musiałam być hospitalizowana (odpukać)... Ale przerażające to wszystko, strach wychodzić samemu z domu.

[nicRu]

Ja nawet sama nie wiem jaką mam grupę krwi, ale czasami aż strach chodzić samemu, nawet w *niby bezpiecznym - bo tłocznym* centrum, brrr.

[Melka88]

Napisane przez mmmmmm

To wiem, ale nie rozumiałam czemu w środku tygodnia
Myslałam, że to może jakieś próby do wesela albo zabawy na koniec sesji

No bo wesele było w środku tygodnia :P

[mmmmmm]

Napisane przez blair witch

Strasznie dziwne to, już było ostatnio w Krakowie kilka takich 'zniknięć'. Chłopak przy placu boh. getta, dziewczyna przy dworcu, jakaś babeczka ze swojego mieszkania na kurdwanowie... Zaczynam mieć teorie spiskowe o handlu organami Bo z profili tamtych osób wynika że niepijące, niepalące, zdrowe, młode, nieimprezujące itd - starsi i chorzy nie giną... A w szpitalach mają grupy krwi, i inne dane o zdrowiu każdej osoby która była hospitalizowana, oddawała krew, szpik... i wszelakie dane... I wątpię żeby były dobrze chronione

Kilka lat temu było właśnie coś takiego i to jest straszne
Bold - dziewczyny imprezować!

Napisane przez Melka88

No bo wesele było w środku tygodnia :P

Już wiem Pierwszy raz się z tym spotkałam i nie skumałam


http://mistrzowie.org/296271/Praca
U mnie na wydziale przyjął się już termin "błąd prezydencki"