Plotkowy dla Avono-maniaczek

[musso4]

Napisane przez Resscue21

a ja jeszcze przed obiadkiem ahh dobrze ze mąż wraca o 18 nastej dzisiaj to zdąrze zrobić mu tą wątróbkę blehhh jak ja mam to dotknąć to już mi nie dobrze

wątróbka

Napisane przez Anna Antonina

Zawsze mówię, że jak TŻ mnie porzuci, to ja się wprowadzam do tego naszego znajomego



Papucie są fajne Przynajmniej nie trzeba się wykłócać o swoje racje, bo od razu jest jasne, że masz rację

oj coś ci ostatnio chodzi po głowie porzucenie tża

a wyobrażasz sobie seks z łapciem

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

no właśnie biedactwo biedactwo

A ja tam sie czasem lubie z nim wykłócać hihi

Przez około 3 lata związku ani razu się nie pokłóciłam z moim TŻem. To znaczy ja się kłócę, on nie. Ja sobie krzyczę, a on uważnie słucha i odpowiada ze stoickim spokojem. Ten jego spokój jeszcze bardziej mnie denerwuje i w skrajnych przypadkach kończy się rzucaniem szklankami. Ale w końcu i ja się uspokajam. Gdyby on miał taki charakter jak ja, to średnio co tydzień któreś by dzwoniło na policję, że odbywa się u nas przemoc domowa.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez musso4

oj coś ci ostatnio chodzi po głowie porzucenie tża

a wyobrażasz sobie seks z łapciem

Nie zamierzam go porzucać, nie znajdę drugiego takiego

A seks z łapciem fajna rzecz: 'Co tylko zechcesz Kochanie'

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Przez około 3 lata związku ani razu się nie pokłóciłam z moim TŻem. To znaczy ja się kłócę, on nie. Ja sobie krzyczę, a on uważnie słucha i odpowiada ze stoickim spokojem. Ten jego spokój jeszcze bardziej mnie denerwuje i w skrajnych przypadkach kończy się rzucaniem szklankami. Ale w końcu i ja się uspokajam. Gdyby on miał taki charakter jak ja, to średnio co tydzień któreś by dzwoniło na policję, że odbywa się u nas przemoc domowa.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



Nie zamierzam go porzucać, nie znajdę drugiego takiego

A seks z łapciem fajna rzecz: 'Co tylko zechcesz Kochanie'

kochanie jakby mnie się mój luby pytał w łóżku co tylko zechcesz kochanie to palnełabym go w głowe i sobie poszła - poważnie .
a kłotnie w związku też są potrzebne

[theMonique]

dzieki dziewczyny
amigagdynia i patusia tez chyba wygraly, nie pamietam juz
w zestawie 1 jest baza pod makijaz GG, zel rozswietlajacy Very Me, tusz do rzes, korektor podwojny i roz do policzkowchociaz nie uzywam tych rzeczy

musso, chyba zaraz zaczne robic tego bananowca bo od wczoraj

[Resscue21]

Napisane przez theMonique

d

musso, chyba zaraz zaczne robic tego bananowca bo od wczoraj

a wiecie co ja nie mam talentu do ciast nie wychodzą mi za to pizze robie ponoć boską

[musso4]

Napisane przez theMonique

dzieki dziewczyny
amigagdynia i patusia tez chyba wygraly, nie pamietam juz
w zestawie 1 jest baza pod makijaz GG, zel rozswietlajacy Very Me, tusz do rzes, korektor podwojny i roz do policzkowchociaz nie uzywam tych rzeczy

musso, chyba zaraz zaczne robic tego bananowca bo od wczoraj

mam jeszcze kilka sprawdzonych przepisów na ciasta, m.in. jabłecznik na kruchym spodzie, jabłecznik sypany, sernik, toffi, murzynek z dżemem i cośtam jeszcze jak chcecie to mogę w wolnej chwili wstawić przepisy

[Resscue21]

Napisane przez musso4

mam jeszcze kilka sprawdzonych przepisów na ciasta, m.in. jabłecznik na kruchym spodzie, jabłecznik sypany, sernik, toffi, murzynek z dżemem i cośtam jeszcze jak chcecie to mogę w wolnej chwili wstawić przepisy

a masz taki jakiś bardzo prościutki przepis taki co każdy matoł może go zrobić ?

[jolkag78]

Ja tam lubię stanowczych i zdecydowanych mężczyzn Papuciom mówię Piżżę kocham... Nie jadłam juz pół roku

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Justyna, a jak tam te duże zestawy kosmetyków? Wygrałaś?

[Resscue21]

Napisane przez jolkag78

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Justyna, a jak tam te duże zestawy kosmetyków? Wygrałaś?

nie przegrałam w ostatniej sekundzie o 1,50 zł

piontka za stanowczych mężczyzn kochanie

[jolkag78]

Napisane przez Resscue21

nie przegrałam w ostatniej sekundzie o 1,50 zł

piontka za stanowczych mężczyzn kochanie

...uuuu

[Anna Antonina]

Napisane przez Resscue21

nie przegrałam w ostatniej sekundzie o 1,50 zł

piontka za stanowczych mężczyzn kochanie

Poszukaj sobie w internecie o takim programie Snajper Allegro, przypuszczam, że za jego pomocą zostałaś przelicytowana.

[katniewojt]

Napisane przez Resscue21

a masz taki jakiś bardzo prościutki przepis taki co każdy matoł może go zrobić ?

Brownies
Składniki:
2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
1 kostka (200 g) masła
100 g mąki
300 g cukru
6 jaj
50 g łuskanych włoskich orzechów
Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Spód blachy ( u mnie 26×21) wyłożyć pergaminem/ wysmarować tłuszczem, ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 18-20 minut (piekłam o ok.5 minut dłużej). Ostudzić, wyjąć do góry dnem. Oprószyć cukrem pudrem ( nie odwracałam i nie posypałam cukrem pudrem).



Ja robię tak, że biorę 1 tabliczkę gorzkiej i 1 tabliczkę mlecznej czekolady, ale wtedy tylko połowę cukru I wrzucam jeszcze maleńkie kawałeczki czekolady, ale to już na sam koniec
Ciasto wygląda jak zakalec, ale takie ma być Jest świetne
I ja dodaję jeszcze szczyptę proszku do pieczenia

[Resscue21]

Napisane przez Anna Antonina

Poszukaj sobie w internecie o takim programie Snajper Allegro, przypuszczam, że za jego pomocą zostałaś przelicytowana.

noż mnie szlak jasny trafi

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez katniewojt

Brownies
Składniki:
2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
1 kostka (200 g) masła
100 g mąki
300 g cukru
6 jaj
50 g łuskanych włoskich orzechów
Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Spód blachy ( u mnie 26×21) wyłożyć pergaminem/ wysmarować tłuszczem, ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 18-20 minut (piekłam o ok.5 minut dłużej). Ostudzić, wyjąć do góry dnem. Oprószyć cukrem pudrem ( nie odwracałam i nie posypałam cukrem pudrem).



Ja robię tak, że biorę 1 tabliczkę gorzkiej i 1 tabliczkę mlecznej czekolady, ale wtedy tylko połowę cukru I wrzucam jeszcze maleńkie kawałeczki czekolady, ale to już na sam koniec
Ciasto wygląda jak zakalec, ale takie ma być Jest świetne
I ja dodaję jeszcze szczyptę proszku do pieczenia

yhm wydaje się być banalne dzięki - sprobuje upiec w weekend

[musso4]

Napisane przez Resscue21

a masz taki jakiś bardzo prościutki przepis taki co każdy matoł może go zrobić ?

tak jabłecznik sypany
1 szlanka mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka manny
1 kg jabłek
cynamon
0,5 kostki margaryny
mąkę, cukier i manne mieszasz razem, jabłka obierasz, trzesz na tartce i dodajesz cynamon, smarujesz blachę i sypiesz szklankę tego suchego, kładziesz pół jabłek, poźniej szklanke suchego, resztę jabłek i na koniec szklankę suchego, na wierzch kładziesz margarynę startą na tartce lub pokrojoną w cienkie plastry i pieczesz w 200 stopniach około 40 minut

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez katniewojt

Brownies
Składniki:
2 tabliczki (200 g) gorzkiej czekolady
1 kostka (200 g) masła
100 g mąki
300 g cukru
6 jaj
50 g łuskanych włoskich orzechów
Nad garnkiem z gotującą się na małym ogniu wodą rozpuścić w misce masło z pokruszoną czekoladą, dokładnie rozmieszać. Jaja ubić mikserem, stopniowo dodawać cukier i mąkę. Do masy jajecznej wmiksować przestudzoną czekoladę i wymieszać z pokruszonymi orzechami. Spód blachy ( u mnie 26×21) wyłożyć pergaminem/ wysmarować tłuszczem, ciasto wlać na blachę. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C, piec 18-20 minut (piekłam o ok.5 minut dłużej). Ostudzić, wyjąć do góry dnem. Oprószyć cukrem pudrem ( nie odwracałam i nie posypałam cukrem pudrem).



Ja robię tak, że biorę 1 tabliczkę gorzkiej i 1 tabliczkę mlecznej czekolady, ale wtedy tylko połowę cukru I wrzucam jeszcze maleńkie kawałeczki czekolady, ale to już na sam koniec
Ciasto wygląda jak zakalec, ale takie ma być Jest świetne
I ja dodaję jeszcze szczyptę proszku do pieczenia

muszę spróbować

[jamapi]

Napisane przez musso4

mam jeszcze kilka sprawdzonych przepisów na ciasta, m.in. jabłecznik na kruchym spodzie, jabłecznik sypany, sernik, toffi, murzynek z dżemem i cośtam jeszcze jak chcecie to mogę w wolnej chwili wstawić przepisy

bardzo proste pyszne ciasto
też muszę coś na niedziele wymyślić może właśnie sypańca

[Resscue21]

Napisane przez musso4

tak jabłecznik sypany
1 szlanka mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka manny
1 kg jabłek
cynamon
0,5 kostki margaryny
mąkę, cukier i manne mieszasz razem, jabłka obierasz, trzesz na tartce i dodajesz cynamon, smarujesz blachę i sypiesz szklankę tego suchego, kładziesz pół jabłek, poźniej szklanke suchego, resztę jabłek i na koniec szklankę suchego, na wierzch kładziesz margarynę startą na tartce lub pokrojoną w cienkie plastry i pieczesz w 200 stopniach około 40 minut

hmmm zwyczajnie suche produkty nic wody się nie dodaje czy coś takiego ?

[katniewojt]

Napisane przez Resscue21

hmmm zwyczajnie suche produkty nic wody się nie dodaje czy coś takiego ?

Jabłka są "mokre" Moja Młoda kiedyś to robiła, ale nie jadła, bo nie lubię "zdechłych" owoców

[Sarunieczka]

Bry Laski k***a ale zmarzłam 11 stopni w lipcu to juz są jaja

Napisane przez Luksa

Dziś o 8.06 dostałam pozytywną odpowiedź w sprawie pracy

Zaczynam 15tego - wszystko idzie ku dobremu. Boszzzzz nie uwierzycie, ale od kiedy znowu jestem konsultantką same dobre rzeczy się dzieją AVON RULEZZZZ

świetnie! powodzenia i fajnej racy

Napisane przez Resscue21

jakim cudem może ci być nie dobrze ? przecież to uroczy widok

Napisane przez zalotnica83

A penisy jak penisy jeden może i ładny(dwa też jeszcze ujdą)ale co za dużo to nie zdrowo( Sarunieczka pewnie ich sporo się naoglądała jak ją zemdliło)...

weź 5 różnych penisów,każdy inny,i biały i czarny i obrzezanya potem były choroby weneryczne na nich

Napisane przez katniewojt

A jaki sen miałam masakryczny

Ja to mam zawsze dziwne sny,a proroczy miałam raz chyba tylko,śnił mi się chłopak mojej przyjaciółki,że z nią zerwał i zaczął startować do mnie,sprawdziło się za 3 miesiące

Napisane przez theMonique

takja wygralam zestaw 1. i chyba najlepszy, karinka tez ten sam
dziekuje za kliki jesli klikalyscie

gratulacje dziewczynyzazdro szczę kosmetyków konkurencji Ostatnio mam ochotę na kilka,kocham np.krem do rąk z pompką Milk&Honey zdaje sięi booski krem Bioclinic na noc i wiele innych

Napisane przez sheryl

o, matulu, ja bym znowu takiego nie chciała, co by walił pięścią w stół czy w cokolwiek

.. ja mam na przykład w domu takiego co ma swoje zdanie i nie boi sie go wyrazić, ale robi to spokojnie i stanowczo, bez podnoszenia głosu czy przysłowiowego walnięcia w stół. I taki jest właśnie dla mnie męski - spokojny i dojrzały

ooo tak tak,zgadzam się,mój też jest taki sam,niech by spróbował na mnie krzyknąć ma być spoojny,cierpliwy ale oczywiście nie pantofel

Napisane przez musso4

mam jeszcze kilka sprawdzonych przepisów na ciasta, m.in. jabłecznik na kruchym spodzie, jabłecznik sypany, sernik, toffi, murzynek z dżemem i cośtam jeszcze jak chcecie to mogę w wolnej chwili wstawić przepisy

Czy jest ktoś tu poza mną kto nie przepada za ciastami? ja zjem jeden kawałe i koniec,słodko,mdło i nie lubię ogólnie najbardziej lubię kopiec kreta i karpatkę,reszta może nie istnieć

dobra,wskoczyłam w golf i idę na zewnątrz

[Resscue21]

hmmm to trzymajcie za mnie kciuki w niedziele może w koncu mi się uda

[wrrxd]

150 g posiekanej gorzkiej czekolady
150 g masła
6 jajek
250 g cukru pudru
100 g mielonych migdałów
4 łyżki kakao
starta skórka i sok z 1 limonki ( można zastąpić cytryną )

1.Czekoladę i masło topimy w garnku na małym ogniu.
2. Ubijamy jajka z cukrem, aż ich objętość zwiększy się trzykrotnie. Używam do tego miksera. Mielone migdały mieszamy z kakao i dodajemy do jajek z cukrem, a następnie ostrożnie dodajemy ostudzoną czekoladę z masłem. Na koniec wlewamy sok z limonki i startą skórkę. Mieszamy.
3. Formę wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy masę i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na 180 C stopni, na ok. 40 minut. Proponuje po 35 minutach sprawdzić ciasto (powinno stężeć na powierzchni, ale w środku będzie jeszcze półpłynne – to znak, że można już wyłączyć piekarnik).

[Resscue21]

Napisane przez Sarunieczka

Czy jest ktoś tu poza mną kto nie przepada za ciastami? ja zjem jeden kawałe i koniec,słodko,mdło i nie lubię ogólnie najbardziej lubię kopiec kreta i karpatkę,reszta może nie istnieć

dobra,wskoczyłam w golf i idę na zewnątrz

ja tam lubie ciasta , a kopiec kreta uwielbiam

hihi http://www.youtube.com/watch?v=GSLSw...eature=related cały dzień słucham tej piosenki bo mi sie właśnie wspomina jak przy niej "ostro " tancowałam z wujkiem haha mam nadzieje że nie bedzie to nagrane

[sheryl]

Napisane przez Resscue21

ale to walnięcie pięścią w stól to metafora taka haah nie robi tak dla jasności sprawy , ale chodzi mi o to że umie się postawić a nie być takim papuciem .

aaa, to świeeetnie, że pisząc o walnieciu w stół nie miałaś na myśli walnięcia w stół , hehe wiesz i tacy faceci się zdarzają, i kobity co to lubią, więc mnie już nic nie zdziwi
W każdym bądź razie, też nie lubię papuci.
Lubię jak facet ma swoje zdanie, zna swoja wartość, jest pewny siebie, ale nie jest agresywny i nie podnosi głosu - mnie o to chodziło, nie o papucia.

Napisane przez Sarunieczka

ooo tak tak,zgadzam się,mój też jest taki sam,niech by spróbował na mnie krzyknąć ma być spoojny,cierpliwy ale oczywiście nie pantofel
:

No właśnie zauważyłam, że my tutaj (te które mamy starszych facetów) podobnie ich opisujemy. Ten spokój (spokojne podejście do wariacji i humorów partnerki) też jest jedną z typowych cech dojrzałego faceta.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez musso4

tak jabłecznik sypany
1 szlanka mąki
1 szklanka cukru
1 szklanka manny
1 kg jabłek
cynamon
0,5 kostki margaryny
mąkę, cukier i manne mieszasz razem, jabłka obierasz, trzesz na tartce i dodajesz cynamon, smarujesz blachę i sypiesz szklankę tego suchego, kładziesz pół jabłek, poźniej szklanke suchego, resztę jabłek i na koniec szklankę suchego, na wierzch kładziesz margarynę startą na tartce lub pokrojoną w cienkie plastry i pieczesz w 200 stopniach około 40 minut

O! Wydaje się być prosty To wezmę się za niego

[Oja 84]

Napisane przez Resscue21

O ja pitole ale mi sie zasneło od 12,40 do teraz :/

hehe to spałaś tak jak moje dziecko dzisiaj- jak nigdy bo max godzinkę śpi po południu- ale taka pogoda dzisiaj-idealna na spanie.

Napisane przez Resscue21

a ja bym nie chciałą takiego , dla mnie facet to ma być facet czasem musi walnąć w domu pięścią o stół

a propos dziwnych snów i walnięcia pięścią to jakiś tydz temu miałam taki sen, że obudziłam się zlana potem dosłownie, śniło mi się, że mój opanowany mąż dokładnie taki jak pisze Anna Antonina poniżej, wpadł w jakąś taką furię, że mnie popchnął i uderzył, rzucił we mnie jakąś maszyną (?!) i ogólnie miał takie szaleństwo w oczach, że ani myślałam się z nim szarpać, tylko zeszłam mu z drogi i nie wiedziałam co robić bo tak strasznie się go bałam, że mnie ...zabije, zachowywał sie jak jakiś szaleniec!

Napisane przez Anna Antonina

Przez około 3 lata związku ani razu się nie pokłóciłam z moim TŻem. To znaczy ja się kłócę, on nie. Ja sobie krzyczę, a on uważnie słucha i odpowiada ze stoickim spokojem. Ten jego spokój jeszcze bardziej mnie denerwuje i w skrajnych przypadkach kończy się rzucaniem szklankami. Ale w końcu i ja się uspokajam. Gdyby on miał taki charakter jak ja, to średnio co tydzień któreś by dzwoniło na policję, że odbywa się u nas przemoc domowa.

no nasze kłótnie wyglądają dokładnie tak samo
a może ten sen to taka przestroga, że mam nie przesadzać bo jak ten mój luby, niespotykanie spokojny człowiek, kiedyś nie wytrzyma tego mojego wybuchowego charakteru to tak się właśnie to skończy jak mój sen powyżej...

[Resscue21]

Napisane przez sheryl

aaa, to świeeetnie, że pisząc o walnieciu w stół nie miałaś na myśli walnięcia w stół , hehe wiesz i tacy faceci się zdarzają, i kobity co to lubią, więc mnie już nic nie zdziwi
W każdym bądź razie, też nie lubię papuci.
Lubię jak facet ma swoje zdanie, zna swoja wartość, jest pewny siebie, ale nie jest agresywny i nie podnosi głosu - mnie o to chodziło, nie o papucia.



No właśnie zauważyłam, że my tutaj (te które mamy starszych facetów) podobnie ich opisujemy. Ten spokój (spokojne podejście do wariacji i humorów partnerki) też jest jedną z typowych cech dojrzałego faceta.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------


O! Wydaje się być prosty To wezmę się za niego

kochanie nie powiedziałąbym ze to cechy tylko dojrzałych facetów to jest kwestia opanowania a nie wieku . bo faceci są różni przeróżni

Ja jak się z moim pokłócę to potrafi mąż się do mnie nie odzywać z dwa dni wrrrrrr ale to wtedy kiedy coś było z mojej winy wtedy mnie cholera bierze , łamie mnie skrucha i ide go wycałować

[Oja 84]

aaa i od tygodnia co tu wejdę to zapominam a chciałam zapytać, bo któraś z Was (chyba Jamapi) kupowała na allegro te bibułki matujące z bourjois i jakie wrażenia? bo nie wiem czy zamówić te właśnie czy te co weszły teraz z avonu? jak sądziecie te nasze avonowe coś warte?

[Resscue21]

Napisane przez Oja 84

hehe to spałaś tak jak moje dziecko dzisiaj- jak nigdy bo max godzinkę śpi po południu- ale taka pogoda dzisiaj-idealna na spanie.

a propos dziwnych snów i walnięcia pięścią to jakiś tydz temu miałam taki sen, że obudziłam się zlana potem dosłownie, śniło mi się, że mój opanowany mąż dokładnie taki jak pisze Anna Antonina poniżej, wpadł w jakąś taką furię, że mnie popchnął i uderzył, rzucił we mnie jakąś maszyną (?!) i ogólnie miał takie szaleństwo w oczach, że ani myślałam się z nim szarpać, tylko zeszłam mu z drogi i nie wiedziałam co robić bo tak strasznie się go bałam, że mnie ...zabije, zachowywał sie jak jakiś szaleniec!

hihi bo ze mnie to jeszcze też takie bobo jest haha

mi to własnie podczas drzemki sniło się ze mój luby mnie zdradza z jakaś martyną przez gg tak się w ten sen wczułam że jak się przebudziłam to byłam tak na niego wkurzona , jakby był wtedy obok mnie to by się boroczkowi oberwało poważnie

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez Oja 84

aaa i od tygodnia co tu wejdę to zapominam a chciałam zapytać, bo któraś z Was (chyba Jamapi) kupowała na allegro te bibułki matujące z bourjois i jakie wrażenia? bo nie wiem czy zamówić te właśnie czy te co weszły teraz z avonu? jak sądziecie te nasze avonowe coś warte?

ja ci polecam jeszcze z douglass`a - są cudowne i kosztują 9 zł z groszami

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez Oja 84

no nasze kłótnie wyglądają dokładnie tak samo
a może ten sen to taka przestroga, że mam nie przesadzać bo jak ten mój luby, niespotykanie spokojny człowiek, kiedyś nie wytrzyma tego mojego wybuchowego charakteru to tak się właśnie to skończy jak mój sen powyżej...

ja się też czasem boje że mój luby nie wytrzyma ja mam taki wredny charakterek jak sie z nim kłoce , wszystko mu wypomne przypomne zademonstruje , jestem tak dociekliwa , czepialska aaaaa juz nie wspomne jak zwyczajnie nie mam humoru bez kija nie podchodz bo zabije odrazu .
Jak już serio wpadne w histerie że ze mnie aż kipi to czasem potrafie rzuć obok niego czymś w sciane a już przesrane jest kiedy wpadne w histeryczny płacz ..... ktoś ma gorzej ?

[Oja 84]

Napisane przez Resscue21

ja się też czasem boje że mój luby nie wytrzyma ja mam taki wredny charakterek jak sie z nim kłoce , wszystko mu wypomne przypomne zademonstruje , jestem tak dociekliwa , czepialska aaaaa juz nie wspomne jak zwyczajnie nie mam humoru bez kija nie podchodz bo zabije odrazu .
Jak już serio wpadne w histerie że ze mnie aż kipi to czasem potrafie rzuć obok niego czymś w sciane a już przesrane jest kiedy wpadne w histeryczny płacz ..... ktoś ma gorzej ?

to ja mam chyba bardzo podobny charakter i chyba dlatego moja teściowa mnie nie lubi bo mieszkamy razem (do jutra- jutro przeprowadzają się) a mąż w delegacji tylko na weekendy przyjezdza, więc najwięcej czasu spędzam z tesciową, więc już zdążyła poznać trochę mojego charakterku, niestety nie ma się czym chwalic ale taka juz jestem , nawet ostatnio kupiłam sobie w aptece tabletki uspokajające ale jak wzięłam jedną to strasznie mi się chciał spać po niej, wiec chyba nie będę ich stosować. No i już wiadomo po kim mała ma taki charakterek...

[Resscue21]

Napisane przez Oja 84

to ja mam chyba bardzo podobny charakter i chyba dlatego moja teściowa mnie nie lubi bo mieszkamy razem (do jutra- jutro przeprowadzają się) a mąż w delegacji tylko na weekendy przyjezdza, więc najwięcej czasu spędzam z tesciową, więc już zdążyła poznać trochę mojego charakterku, niestety nie ma się czym chwalic ale taka juz jestem , nawet ostatnio kupiłam sobie w aptece tabletki uspokajające ale jak wzięłam jedną to strasznie mi się chciał spać po niej, wiec chyba nie będę ich stosować. No i już wiadomo po kim mała ma taki charakterek...

ja powtarzam mężowi " widziały gały co brały " oczywiście pracuje nad sobą ale nie przychodzi mi to łatwo.

[jamapi]

Napisane przez Sarunieczka

Czy jest ktoś tu poza mną kto nie przepada za ciastami? ja zjem jeden kawałe i koniec,słodko,mdło i nie lubię ogólnie najbardziej lubię kopiec kreta i karpatkę,reszta może nie istnieć

ja nie przepadam za ciastami tortów nawet nie spróbuję
ale robię co niedzielę, bo sama w domu nie jestem
zjem kawałek i styka na jakiś czas

Napisane przez Oja 84

aaa i od tygodnia co tu wejdę to zapominam a chciałam zapytać, bo któraś z Was (chyba Jamapi) kupowała na allegro te bibułki matujące z bourjois i jakie wrażenia? bo nie wiem czy zamówić te właśnie czy te co weszły teraz z avonu? jak sądziecie te nasze avonowe coś warte?

mam; są ok - jedna bibułka zmtowi spokojnie całą twarz
avonowe i tak zamówię - z ciekawości

[sheryl]

Napisane przez Oja 84

no nasze kłótnie wyglądają dokładnie tak samo
a może ten sen to taka przestroga, że mam nie przesadzać bo jak ten mój luby, niespotykanie spokojny człowiek, kiedyś nie wytrzyma tego mojego wybuchowego charakteru to tak się właśnie to skończy jak mój sen powyżej...

Być może Może twój organizm podświadomie wyłapuje, to co on podświadomie wysyła i w snach wszystko wychodzi

Napisane przez Resscue21

kochanie nie powiedziałąbym ze to cechy tylko dojrzałych facetów to jest kwestia opanowania a nie wieku . bo faceci są różni przeróżni
:

kochanie nie napisałam, że to cechy tylko dojrzałych facetów, ale, że dojrzałych (emocjonalnie) mężczyzn to cechuje. (oczywiście nie wszystkich, no ale właśnie nie wszyscy starzy faceci są emocjonalnie dojrzali niestety).
A znam też takich, którym można przypisać dojrzałość wcześniej.
Tak faceci są przeróżni, zdążyłam już to zauważyć i nawet doświadczyć w ciągu tych 35 lat

Napisane przez Oja 84

aaa i od tygodnia co tu wejdę to zapominam a chciałam zapytać, bo któraś z Was (chyba Jamapi) kupowała na allegro te bibułki matujące z bourjois i jakie wrażenia? bo nie wiem czy zamówić te właśnie czy te co weszły teraz z avonu? jak sądziecie te nasze avonowe coś warte?

Ja miałam bibułki takich firm jak Mary Kay, Dermika i Chanel i wszystkie one takie same mi się wydają, taki pergamin.
A pamiętam, ze kiedyś Avon miał bibułki matujące zupełnie inne - takie gumowe. Nie wiem czy ktoś pamięta.