Polecamy:

**201607180946** · 2011-07-01, 13:42

Cytat:

Napisane przez Wardruna

Gdybym i ja nie miała też pewnie bym wyrzucała.

Wracając do poprzedniego tematu, ciekawi mnie co zwolennicy diety raw polecają dla 4 letniego dziecka w zimie??Zaciekawiła mnie ta dieta i poczytam więcej z chęcią.

Co do muzyki, może i tutaj wymienimy się naszymi fascynacjami muzycznymi?? Czego słuchacie dziewczyny??

W internecie jest dużo informacji na ten temat

Teraz słucham płyty PJ Harwey ,,let england shake,,
http://www.youtube.com/watch?v=RNui-dff-zE

**201604190949** · 2011-07-01, 14:36

Cytat:

Napisane przez Samantha7

cool ja akurat blond jestem

W takim razie jak tak mowisz to ja moze sprobuje,tylko ja mam bardzo suche wlosy, a czytalam na jakims forum, ze olej z kokosa wysusza

Co o tym myslisz mi sie wydawalo, ze natluszcza.

Jak dla mnie mozesz smialo mowic o pogladach na ten temat. To moja rodzina poluje ja nie na szczescie nie zaszczepili mi tego.
Ja zawsze bylam inna w rodzinie i mialam jasne swoje zdanie.
Kiedys nawet babcia z dziadkiem sie na mnie obrazili gdy im wyjawilam, ze nie pojde z nimi do kosciola na jakas tam zamowiona na ich czesc msze bo nie wyznaje ich religii.
Zrobili

i zapytali jakiej wiec im powiedzialam takiej, ze Jezus jest we mnie a nie w kosciole. Byl dym na cala familie, procz ojca bo on tez ma z tym na bakier

Ja tez rozumiem np., ze jezeli w takim parku jak Yellowstone jest zbyt duza populacja jakiegos drapieznika, ktory zagraza wyginieciem innych zwierzatek to musi sie temu zapobiec.

Mi nie wysuszał, daję go też czasem tylko na końcówki i jest ok. No ale musisz sprawdzić.

A widzisz, ja jestem zdania, że jakby myśliwi nie dokarmiali niektórych zwierząt w zimie to potem nie byłoby problemu z za dużą ich ilością. Zimę przetrwałyby tylko osobniki najsilniejsze i tak powinno być. To jest właśnie dobór naturalny.
Poza tym według mnie nie powinno się ratować gatunków jeśli nie wymierają one z powodu bezsensownego i wyraźnego działania ludzkiego. Gatunki ginęły i pojawiały się nowe od początku istnienia Ziemi, to jest natura. Nie jest oczywiście naturalnym masowe mordowanie rekinów (i zabieranie z nich tylko płetwy) czy delfinów (i tu już nie pamiętam z jakiego powodu to robią), żebyśmy się zrozumiały.
Ogólnie ja jestem antyekologiczna ponieważ moim zdaniem ekolodzy nie walczą o Matkę Ziemię tylko o przedłużenie bytu człowieka na Ziemi. I to bytu takiego jaki znają, z tymi samymi zwierzętami jakie znają itd. Ziemia sobie doskonale poradzi a my już od setek lat prowadzimy do tego, żeby nas nie lubiła. Gdybyśmy chcieli znowu się z nią zaprzyjaźnić musielibyśmy się cofnąć o 3 wieki i nie dopuścić do wybuchu rewolucji przemysłowej, a to jest nierealne. Więc Ziemia się oczyści tak czy inaczej i pozbędzie się nas... I będzie to całkowicie naturalne i ekologiczne

paniKA88 · 2011-07-01, 15:03

Cytat:

Napisane przez Chatul

Z żywieniowego punktu widzenia - nie ma dity idealnej dla każdego.
Z etycznego punktu widzenia (i mam na myśli tutaj swoją etykę) - diety, w których je się zwierzęta są złe.

Masz rację, popieram. Ale nie rozumiem ludzi, którzy jedzą mieso, ale nie wiem, burzą się że ktoś je psy, konie albo w ogole źle traktuje jedzenie. Moim zdaniem jest w tym dużo hipokryzji, pewnie powiecie że przesadzam, ale takie jest moje zdanie. Jak były organizowane marsze nie milczenia w styczniu była duża dyskusja na ten temat w gronie moich znajomych z organizatorką.

Cytat:

Napisane przez Wardruna

Dokładnie, ale nadal jest tak, że my wywalamy jedzenie, warzywa, owoce i mięso. A tam głód;|

Mnie to strasznie denerwuję :/ Albo sklepy ktore wyrzucają masę produktów, które są jeszcze w terminie, albo chwile po. Ale niestety nasze prawo przyczynia się do marnowania jedzenia. Albo wyrzucanie warzyw, bo są lekko obite i nikt tego nie kupi

Cytat:

Napisane przez Wardruna

U mnie w domu nawet to co zostaje z obierania warzyw, marchwi ziemniaków, łupy z cebuli, z buraków...no wszystko ląduje w kubełku po czym wiozę to na wieś, wuj to gotuje i jedzą to kury, obieramy jajka, to samo sypiemy kurom, one to wyjadają w mig. Chleb, którego nie zjemy? Dla królików

Ja nie mam nikogo na wsi, ale np obierki z ogórków czy marchwi to daję śwince morskiej

Reszta idzie na kompost

**201607180946** · 2011-07-01, 15:28

Cytat:

Napisane przez paniKA88

Masz rację, popieram. Ale nie rozumiem ludzi, którzy jedzą mieso, ale nie wiem, burzą się że ktoś je psy, konie albo w ogole źle traktuje jedzenie. Moim zdaniem jest w tym dużo hipokryzji, pewnie powiecie że przesadzam, ale takie jest moje zdanie.

Wcale nie przesadzasz, zgadzam się z Tobą.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Chatul, tutaj jest o piciu w trakcie jedzeniahttp://www.youtube.com/watch?v=ShE2S...eature=related

emelie · 2011-07-01, 15:29

Wielu jest ludzi, którym szkoda konia, psa czy kota, bo zazwyczaj są takie fajne i milusie

Taką świnkę równie mocno boli, jak się ją zabija dla zjedzenia, chociaż nie jest czysta, pachnąca i puchata

Chatul · 2011-07-01, 15:31

Cytat:

Napisane przez paniKA88

Ale nie rozumiem ludzi, którzy jedzą mieso, ale nie wiem, burzą się że ktoś je psy, konie albo w ogole źle traktuje jedzenie. Moim zdaniem jest w tym dużo hipokryzji, pewnie powiecie że przesadzam, ale takie jest moje zdanie.

Ja się akurat z tym zgadzam. Nie lubię dzielenia zwierząt na "te do jedzenia" i "te do kochania"

Chociaż sama mam problem, bo karmię Kicię karmą z mięsem

Ale chyba inaczej nie da rady... Dobrze, że Kicia wychodzi na dwór jak tylko może, i sama poluje

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiamajo

Chatul, tutaj jest o piciu w trakcie jedzeniahttp://www.youtube.com/watch?v=ShE2S...eature=related

Zaraz obejrzę, dziękuję

villete · 2011-07-01, 15:36

ja uważam, że to kwestia natury. kot jest 100% mięsożercom, na białku opiera się cała jego dieta, stąd nie mam wyrzutów, że karmię je mięsem. ale nie wypuszczam ich, są to koty domowe, tylko jeden z moich kotów wychodzi, bo to oswojony dzikus i po prostu zdarza mu się wyleźć z domu i posiedzieć na drzewie, ale mieszkam w malutkim mieście przy lesie. dla mnie to chore jak ktoś wypuszcza koty w takim wrocławiu albo mieszkając w bloku i wypuszcza gdzie? na podwórko w okolice ruchliwej ulicy?

człowiek to co innego, człowiek nie jest mięsożercą.

**201607180946** · 2011-07-01, 15:37

Świnie są super

, marzy mi się wielka farma zwierząt do kochania

emelie · 2011-07-01, 15:49

A ja bym chciała mieć jeża w domu

Takie małe są słodkie

Ale mój pies nie lubi wszystkiego co żywe, więc nie mogę mieć innych zwierząt. Nie, żebym naprawdę myślała o przygarnięciu jeża

Też uważam, że pies/kot powinien być karmiony karmą z mięsem, bo taka jest ich natura i tyle. Nie ma co tego zmieniać.

**201607180946** · 2011-07-01, 15:56

Psy są wszystkożerne, jak ludzie. Mój pies uwielbiał wiśnie i porzeczki, zrywał sobie prosto z krzaka

villete · 2011-07-01, 15:58

moja koleżanka ma jeże w domu, to nic dziwnego ;p (wg mnie)

emelie · 2011-07-01, 16:01

Jaa, ale fajnie

Ale moja sunia by oszalała, gdybym przygarnęła jeża

**201607180946** · 2011-07-01, 16:10

Cytat:

Napisane przez villete

moja koleżanka ma jeże w domu, to nic dziwnego ;p (wg mnie)

Jeże to takie małe brudaski

, podobno roznoszą wiele chorób.
W mojej okolicy jest dużo jeży(jeżów?

), wychodzą nocą na spacery

paniKA88 · 2011-07-01, 16:10

Cytat:

Napisane przez Chatul

Chociaż sama mam problem, bo karmię Kicię karmą z mięsem

Ale chyba inaczej nie da rady... Dobrze, że Kicia wychodzi na dwór jak tylko może, i sama poluje

są wegańskie karmy dostępne

a kiedyś jakaś blogerka pokazywała swoją wegańską kicie, która jadła marchewkę

ja co do kotów wegańskich jakoś nie jestem przekonana, jednak instynkty drapieżcy są w nich silne i same polują, jeśli mają możliwość
psy to co innego, są wszystkożerne, a i instynkt mają słaby

**201607180946** · 2011-07-01, 16:26

Cytat:

Napisane przez paniKA88

są wegańskie karmy dostępne

a kiedyś jakaś blogerka pokazywała swoją wegańską kicie, która jadła marchewkę

ja co do kotów wegańskich jakoś nie jestem przekonana, jednak instynkty drapieżcy są w nich silne i same polują, jeśli mają możliwość
psy to co innego, są wszystkożerne, a i instynkt mają słaby

Chyba widziałam ten filmik z marchewką, świetne koty

villete · 2011-07-01, 17:13

Cytat:

Napisane przez kasiamajo

Jeże to takie małe brudaski

, podobno roznoszą wiele chorób.
W mojej okolicy jest dużo jeży(jeżów?

), wychodzą nocą na spacery

Tym tokiem rozumowania wszystkie dzikie zwierzęta to roznoszące choroby brudasy ;] Ona ma jeże, które są hodowlane, są takie białe.

paniKA88 · 2011-07-01, 17:21

Cytat:

Napisane przez villete

Tym tokiem rozumowania wszystkie dzikie zwierzęta to roznoszące choroby brudasy ;] Ona ma jeże, które są hodowlane, są takie białe.

widziałam przed świętami bożego narodzenia w zoologicznym do kupienia

jeże pigmejskie

Chatul · 2011-07-01, 17:40

Cytat:

Napisane przez villete

dla mnie to chore jak ktoś wypuszcza koty w takim wrocławiu albo mieszkając w bloku i wypuszcza gdzie? na podwórko w okolice ruchliwej ulicy?

Nie każdy mieszka obok ruchliwej ulicy

Nawet w dużych miastach są ogromne, bezpieczne dla Kotów podwórka

Cytat:

Napisane przez kasiamajo

(jeżów?

)

I tak i tak

Cytat:

Napisane przez paniKA88

są wegańskie karmy dostępne

a kiedyś jakaś blogerka pokazywała swoją wegańską kicie, która jadła marchewkę

ja co do kotów wegańskich jakoś nie jestem przekonana, jednak instynkty drapieżcy są w nich silne i same polują, jeśli mają możliwość
psy to co innego, są wszystkożerne, a i instynkt mają słaby

Nie wydaje mi się żeby Kot był zdrowy na diecie wegańskiej...

Chociaż moja Kicia ma jakieś ciągoty do bycia wege. Jak wskoczyła na blat, na którym w jednej misce było surowe mięso, a w drugiej ciasto, bez zastanowienia wszamała ciasto

Samantha7 · 2011-07-01, 17:56

Cytat:

Napisane przez kasiamajo

Według witarian to gotowane jedzenie zabiera energię, bo nie posiada enzymów i organizm musi zużywać własne zasoby enzymów aby strawić gotowane jedzenie. Nie zauważyłam, żebym po ciepłym posiłku dłużej czuła się syta, za to po gotowanym mam syndrom pytona, mam ochotę spać-leżeć i trawić. Surowizna daje niesamowitego kopa energetycznego, właśnie przez ogromną ilość enzymów, chlorofilu.
Rozgrzewająco działają przyprawy, takie jak papryka, imbir, kurkuma.

Szkoda, ze nie mozna do konca sie odzywiac energia z kosmosu

Cytat:

Napisane przez Wardruna

Dokładnie, ale nadal jest tak, że my wywalamy jedzenie, warzywa, owoce i mięso. A tam głód;|

To jest przerazajace.
Tutaj jest taka reklama torebek Ziplock (wiem, ze z testowanej firmy) i tam babka idzie do sklepu i mowi "poprosze funt miesa" , a babka "ktory kawalek", a ona mowi "bez roznicy i tak przeciez wyrzuce"
Chodzi o to,ze jak cos sie zle zapakuje i zamrozi to potem to sie nie nadaje do jedzenia.
Ja zjem mrozone,ale jak cos lezy np. 3mce w zamrazalniku to ja juz np. nie moge tego zjesc.
Dla mnie jak cos ma 3 dni z lodwki to juz mnie odpycha.
Dlatego ja kupuje tyle ile zjaem na dany czas, a nie na zapas.

Ja czesc jedzenia wyrzucam, bo nie mam co z nim zrobic, a czesc zbieram i daje szopom.

Cytat:

Napisane przez Wardruna

Co do muzyki, może i tutaj wymienimy się naszymi fascynacjami muzycznymi?? Czego słuchacie dziewczyny??

Ja slucham dosc ostergo metalu i klasycznego rocka

Cytat:

Napisane przez 1000days

A widzisz, ja jestem zdania, że jakby myśliwi nie dokarmiali niektórych zwierząt w zimie to potem nie byłoby problemu z za dużą ich ilością. Zimę przetrwałyby tylko osobniki najsilniejsze i tak powinno być. To jest właśnie dobór naturalny.
Poza tym według mnie nie powinno się ratować gatunków jeśli nie wymierają one z powodu bezsensownego i wyraźnego działania ludzkiego. Gatunki ginęły i pojawiały się nowe od początku istnienia Ziemi, to jest natura. Nie jest oczywiście naturalnym masowe mordowanie rekinów (i zabieranie z nich tylko płetwy) czy delfinów (i tu już nie pamiętam z jakiego powodu to robią), żebyśmy się zrozumiały.
Ogólnie ja jestem antyekologiczna ponieważ moim zdaniem ekolodzy nie walczą o Matkę Ziemię tylko o przedłużenie bytu człowieka na Ziemi. I to bytu takiego jaki znają, z tymi samymi zwierzętami jakie znają itd. Ziemia sobie doskonale poradzi a my już od setek lat prowadzimy do tego, żeby nas nie lubiła. Gdybyśmy chcieli znowu się z nią zaprzyjaźnić musielibyśmy się cofnąć o 3 wieki i nie dopuścić do wybuchu rewolucji przemysłowej, a to jest nierealne. Więc Ziemia się oczyści tak czy inaczej i pozbędzie się nas... I będzie to całkowicie naturalne i ekologiczne

Ja podzielam Twoje zdanie.
Ja duzo podrozuje po roznych parkach narodowych i wiesz co wyznaje taka zasade zeby pozwolic temu co jest dzikie dzikim zostac.
Strasznie mnie wkurza ludzka bezmyslnosc np. o zostawie sobie chlebek w lesie napewno biedne zwierze bedzie glodne to sobie zje. NIE! Nie mozna potem taki gryzli wylazi znajdzie to, to ma zapach juz ludzki, on idzie tym tropem dalej po jedzenie i wtedy znajduje tego czlowieka i go atakuje.
A co sie potem z takim gryzli dzieje? Zostaje uspiony

Z drugiej strony np. szkoda by bylo jakby wszystkie delfiny wyginely czy np. ciesze sie, ze udalo sie w USA odbudowac populacje bizonow po tym jak indianie prawie wymordowali caly gatunek.

Ja tez jestem antyekologicza po czesci tez.Nie rozumiem tych ludzi, ktorzy sie przywiazuja lancuchami do drzewa, sorry mam ku temu powody.
Powoduja wojny, a to jest ograniczenie wolnosci.

Cytat:

Napisane przez villete

ja uważam, że to kwestia natury. kot jest 100% mięsożercom, na białku opiera się cała jego dieta, stąd nie mam wyrzutów, że karmię je mięsem. ale nie wypuszczam ich, są to koty domowe, tylko jeden z moich kotów wychodzi, bo to oswojony dzikus i po prostu zdarza mu się wyleźć z domu i posiedzieć na drzewie, ale mieszkam w malutkim mieście przy lesie. dla mnie to chore jak ktoś wypuszcza koty w takim wrocławiu albo mieszkając w bloku i wypuszcza gdzie? na podwórko w okolice ruchliwej ulicy?

człowiek to co innego, człowiek nie jest mięsożercą.

Dokladnie

Poza tym, My bo tak nam mowi nasza etyka, nasze sumienie etc.- nie mozemy ingerowac w nature zwierzat bo to tez jest zle.
Ja nie bede mojego kota zmuszca czy go uczyc zeby jadl roslinki.Moja kotka jest bardzo wrazliwa.Ja jej kupowalam cf jedzenie z warzywkami etc. i ona mi nie jadla tego. Nic nie chciala wtedy jesc, obrazila sie.
Dlatego ja jej kupuje normalne jedzenie.A ona jest tak wybredna, ze nie mam zamiaru zeby moj siersciuch cierpial.
Dla niej to jest wszystko jedno, oby dostala jesc , prawda.
My nie mozemy naszego sumienia czy naszej etyki , ze tak powiem nakladac na zwierzeta.

Na koniec dodam, ze jeze powinny byc w lesie na wolnosci.
Rozumiem, ze sa tez takie chodowlane choc nie do konca wiem po co to ludzie robia.
Czy taka swinka morska jest happy, ze caly dzien siedzi w klatce, lub chomik

nie wiem

EmilkaZ ja tak duzo pisze wiem

ale dlatego bo miedzy nami jest 7h roznicy czaswoej i jak Wy tak 3 strony naprodukujecie to potem jest na co odpisywac

I ogolnie mam zawsze duzo przemyslen, moze za duzo gadam

villete · 2011-07-01, 18:01

ale cruelty-free jedzenie nie jest jakieś bezmięsne, wręcz przeciwnie, to są często właśnie abrdziej wysokobiałkowe karmy niż inne, moje jak poczują ten smród ryby karmo z almo nature to wariują, następnym razem kupię im applaws, mają chyba jeszcze wyższy procent białka - kot szybciej jest syty i nie przelatuje przez niego jedzenie, którego nie trawi - w tym wypadku warzywa np.

**201607180946** · 2011-07-01, 18:02

Cytat:

Napisane przez villete

na ma jeże, które są hodowlane, są takie białe.

O kurde, nawet nie wiedziałam, że takie jeże istnieją.

Cytat:

Napisane przez Samantha7

Szkoda, ze nie mozna do konca sie odzywiac energia z kosmosu

Na koniec dodam, ze jeze powinny byc w lesie na wolnosci.
Rozumiem, ze sa tez takie chodowlane choc nie do konca wiem po co to ludzie robia.
Czy taka swinka morska jest happy, ze caly dzien siedzi w klatce, lub chomik

nie wiem

Ile kasy by się oszczędziło

Zgadzam się

Samantha7 · 2011-07-01, 18:29

Cytat:

Napisane przez villete

ale cruelty-free jedzenie nie jest jakieś bezmięsne, wręcz przeciwnie, to są często właśnie abrdziej wysokobiałkowe karmy niż inne, moje jak poczują ten smród ryby karmo z almo nature to wariują, następnym razem kupię im applaws, mają chyba jeszcze wyższy procent białka - kot szybciej jest syty i nie przelatuje przez niego jedzenie, którego nie trawi - w tym wypadku warzywa np.

No wiem, ze nie

Poprostu moja kotka jadla wczesniej zanim jeszcze byla moja

inne jedzenie i ona teraz jesc tego co ja jej chce dac nie chce zjesc.
Ona je tylko takie male apetajzery, strasznie to drogie jest,ale jej smakuje tylko to.
Jak nawet chcialam jej cos ugotowac i dac to co my jemy to ona nie chciala tego zjesc.
Moj TZ sie wkurza na mnie, ze cos na niej eksperymentuje.Bo po ostatnim to mi chodzila po domu rzygala i dostala biegunki

Dlatego jej daje to co ona lubi, a nie ze cos nie jest cf.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:

Napisane przez kasiamajo

Ile kasy by się oszczędziło

No dokladnie i mniej by wyrzucanego jedzenia bylo

Dla mnie zgnity owoc nie jest zly, zawsze cos wynajde z niego jeszcze do zjedzenia

Plesni tylko unikam jak ognia.

Dodam jeszcze, ze np. dla mnie porazajace jest jak ludzie maja psy duze w blokach.
Nie wiem, ale taki pies przeciez musi miec przestrzen do biegania.
Albo pies na lancuchu

Co innego taki kot one tylko praktycznie spia ciagle, leniuszki.

Tutaj w USA jest zakaz wiazania psow do budy.
Psy musza miec duze kojce lub maja takie czujniki w obrozy, ktore nie pozwalaja im wyjsc poza wyznaczony teren.

Kiedys jechalam rowerem i nagle biegnie do mnie taki pies rodwajler z piana w pysku. O matko! Zastyglam jak posom. Patrze , a on sie nagle zatrzymal i dalej juz nie mogl biec. A tak szczekal az uszy bolaly.
Dodatkowo najbardziej mnie wkurza jak ludzie podcinaja psom struny glosowe zeby nie mogly szczekac i potem taki pies charczy nie szczeka.
Uwazam, ze to krzywda dla psa, bo wiem, ze sa tez takie maszyny co powoduja, ze pies przestaje szczekac. To jest jakis taki dzwiek, ktorego nasz ludzki sluch nie uslyszy.

tahivare · 2011-07-01, 18:30

Co do kotów, to wiem, że sporo osób karmi je wegańskim jedzeniem i całkiem nieźle sobie radzą, ale w sumie szczegółów ich diety nie znam, bo nie mam kota, wiedziałam, ze skoro jestem wege, to bym miała poważny dylemat z kupowaniem mu karmy.
Za to jeśli o psy chodzi,to już zupełnie popieram karmienie ich wegańskim/wegetariańskim jedzeniem, są nawet takie hodowle psów, gdzie podaje im się tylko taką karmę i podobno się sprawdza.

Co do trzymania w klatkach świnek morskich itd, to w sumie sytuacja nie jest też łatwa. Ja mam królika, ale takiego z adopcji. Przygarnęłam g, bo źle mu się wiodło, są też specjalne organizacje zajmujące się tym np. http://www.kroliki.net/

Sama bym króla nie kupiła, ale po prostu wiem, że lepiej u mnie niż dzieciaka, który go bije i męczy, nie wypuszcza z klatki.
Mój uszak jest w sumie cały czas na wolności, zazwyczaj też śpimy razem we trójke i w sumie mogłoby się wydawać, że to tylko królik, ale uwierzcie mi on sie zachowuje jak pies czasami

Przybiega na zawołanie, nawet z innego pokoju, pije z kubka, kładzie się na plecach, żeby go głaskać, wyłazi z nami do lasu. Wrzucam jego zdjęcie

Także za trzymaniem tego typu zwierzy jestem, jeśli są z adopcji, a co d kupna, to w sumie mam raczej negatywne nastawienie, bo niestety wiem, że bardzo często rodzice kupują króliki, świnki itd. dzieciom jako zabawke

Wiem, że nie zawsze tak jest, ale mimo wszystko naprawdę często tak się zdarza.

**201607180946** · 2011-07-01, 18:34

Cytat:

Napisane przez tahivare

Także za trzymaniem tego typu zwierzy jestem, jeśli są z adopcji, a co d kupna, to w sumie mam raczej negatywne nastawienie, bo niestety wiem, że bardzo często rodzice kupują króliki, świnki itd. dzieciom jako zabawke

Królik przecudny

Samantha7 · 2011-07-01, 18:36

tahivare fajny kjojik

I to co napisalas to tez racja

Moja kuzynka miala szczora i on tez byl jak pies. Byl traktowany jako czlonek rodziny i chodzil sobie wolno po domu gdzie chcial.

tahivare · 2011-07-01, 18:37

Cytat:

Napisane przez kasiamajo

Królik przecudny

Dzieki

Jeszcze tylko przypomne: Jeśli macie kogoś znajomego, kto chce kupić futrzaka, to proponuje polecać tę stronę z adopcjami

Można znaleźć króle chyba w każdym większym mieście, niestety ludzie je kupują i potem oddają

Chatul · 2011-07-01, 18:48

tahivare, cudny króliczek

Nic tylko kochać

paniKA88 · 2011-07-01, 18:53

Cytat:

Napisane przez Samantha7

Na koniec dodam, ze jeze powinny byc w lesie na wolnosci.
Rozumiem, ze sa tez takie chodowlane choc nie do konca wiem po co to ludzie robia.
Czy taka swinka morska jest happy, ze caly dzien siedzi w klatce, lub chomik

nie wiem

Co do jeży to oczywiście się zgadzam
A co do świnek morskich, nie wiem czy są szczęśliwe, ale moja np woli siedziec w klatce niż chodzić po domu. Bywa że siedzi całe dnie, pomimo otwartej klatki :/ Wczesniej myslam ze może boi się psa, ale jak wychodzi to go zaczepia i sie z nim bawi, więc nie wiem

Samantha7 · 2011-07-01, 19:02

Cytat:

Napisane przez paniKA88

Co do jeży to oczywiście się zgadzam
A co do świnek morskich, nie wiem czy są szczęśliwe, ale moja np woli siedziec w klatce niż chodzić po domu. Bywa że siedzi całe dnie, pomimo otwartej klatki :/ Wczesniej myslam ze może boi się psa, ale jak wychodzi to go zaczepia i sie z nim bawi, więc nie wiem

Wiesz co mi sie wydaje, ze trzeba pozwolic zwierzeciu byc takim jakie jest.
Kazde zwierze tez ma jakis charakter jak ludzie.
Jedni lubia domowe zycie inni nie usiedza w domu minuty.
Jak Twoja swinka lubi siedziec niech siedzi taki ma charakter.
Jak moj kot lubi calymi dniami kimac pod lozkiem to co ja mam ja na sile wyciagac zeby sobie pobiegala.
Przeciez ona wie co jest dla niej dobre jakby chciala to by wyszla.
Wiec to tez rozumiem

tahivare · 2011-07-01, 19:11

Dzięki Chatul

Wiecie dziewczyny, co do tych świnek morskich, to akurat z tego co zauważyłam, to chyba często się zdarza, ze one nie lubią wyłazić. Zawsze jak byłam u kogoś kto miał świnke, to pamiętam, że one wolały siedzieć w klatce i ewentualnie tam być głaskane. Wiem, że nie mogę uogólniać tego na wszystkie świnianki, ale ja akurat mam takie spostrzeżenia do do nich. One lubią mieć spokój i wylegiwać się w swoim królestwie

2011-07-01, 15:29	#305
emelie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 2 262	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! Wielu jest ludzi, którym szkoda konia, psa czy kota, bo zazwyczaj są takie fajne i milusie Taką świnkę równie mocno boli, jak się ją zabija dla zjedzenia, chociaż nie jest czysta, pachnąca i puchata __________________ Dla chamskiej wariatki

2011-07-01, 15:36	#307
villete Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 5 429	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! ja uważam, że to kwestia natury. kot jest 100% mięsożercom, na białku opiera się cała jego dieta, stąd nie mam wyrzutów, że karmię je mięsem. ale nie wypuszczam ich, są to koty domowe, tylko jeden z moich kotów wychodzi, bo to oswojony dzikus i po prostu zdarza mu się wyleźć z domu i posiedzieć na drzewie, ale mieszkam w malutkim mieście przy lesie. dla mnie to chore jak ktoś wypuszcza koty w takim wrocławiu albo mieszkając w bloku i wypuszcza gdzie? na podwórko w okolice ruchliwej ulicy? człowiek to co innego, człowiek nie jest mięsożercą. __________________ Nie będę wspierać finansowo firm, które godzą się na bestialskie traktowanie zwierząt. NIKT NIE JEST TEGO WARTY. Dowiedz się więcej! wymiana

2011-07-01, 15:37	#308
201607180946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 6 405	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! Świnie są super, marzy mi się wielka farma zwierząt do kochania

2011-07-01, 15:49	#309
emelie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 2 262	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! A ja bym chciała mieć jeża w domu Takie małe są słodkie Ale mój pies nie lubi wszystkiego co żywe, więc nie mogę mieć innych zwierząt. Nie, żebym naprawdę myślała o przygarnięciu jeża Też uważam, że pies/kot powinien być karmiony karmą z mięsem, bo taka jest ich natura i tyle. Nie ma co tego zmieniać. __________________ Dla chamskiej wariatki

2011-07-01, 15:56	#310
201607180946 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 6 405	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! Psy są wszystkożerne, jak ludzie. Mój pies uwielbiał wiśnie i porzeczki, zrywał sobie prosto z krzaka

2011-07-01, 15:58	#311
villete Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 5 429	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! moja koleżanka ma jeże w domu, to nic dziwnego ;p (wg mnie) __________________ Nie będę wspierać finansowo firm, które godzą się na bestialskie traktowanie zwierząt. NIKT NIE JEST TEGO WARTY. Dowiedz się więcej! wymiana

2011-07-01, 16:01	#312
emelie Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 2 262	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! Jaa, ale fajnie Ale moja sunia by oszalała, gdybym przygarnęła jeża __________________ Dla chamskiej wariatki

2011-07-01, 18:01	#320
villete Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 5 429	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! ale cruelty-free jedzenie nie jest jakieś bezmięsne, wręcz przeciwnie, to są często właśnie abrdziej wysokobiałkowe karmy niż inne, moje jak poczują ten smród ryby karmo z almo nature to wariują, następnym razem kupię im applaws, mają chyba jeszcze wyższy procent białka - kot szybciej jest syty i nie przelatuje przez niego jedzenie, którego nie trawi - w tym wypadku warzywa np. __________________ Nie będę wspierać finansowo firm, które godzą się na bestialskie traktowanie zwierząt. NIKT NIE JEST TEGO WARTY. Dowiedz się więcej! wymiana

2011-07-01, 18:36	#325
Samantha7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Z daleka Wiadomości: 4 258	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! tahivare fajny kjojik I to co napisalas to tez racja Moja kuzynka miala szczora i on tez byl jak pies. Byl traktowany jako czlonek rodziny i chodzil sobie wolno po domu gdzie chcial. __________________ Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423

2011-07-01, 18:48	#327
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 388	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! tahivare, cudny króliczek Nic tylko kochać __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

2011-07-01, 19:11	#330
tahivare Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Polska, Rosja, a obecnie głównie Niemcy Wiadomości: 166	Dot.: Plotkowy wątek dziewczyn przyjaznych zwierzętom! Dzięki Chatul Wiecie dziewczyny, co do tych świnek morskich, to akurat z tego co zauważyłam, to chyba często się zdarza, ze one nie lubią wyłazić. Zawsze jak byłam u kogoś kto miał świnke, to pamiętam, że one wolały siedzieć w klatce i ewentualnie tam być głaskane. Wiem, że nie mogę uogólniać tego na wszystkie świnianki, ale ja akurat mam takie spostrzeżenia do do nich. One lubią mieć spokój i wylegiwać się w swoim królestwie

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)