Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[Bartessa]

moniczka no to pochwal sie autkiem jak wroci

Dziewczyny a macie namiar na kogos kto sprowadza auta?? tak w promieniu 100 km od kalisza?
znalezlismy sobie autko w niemczech, jest tansze kilka tys niz tu w polsce, wogole ten model, ale nie mozemy znalezsc nikogo kto by nam je sprowadzil

[kalinkap13]

witam sie i znikam w ten ponury dzien

pada,brzydko, blee..

a my dzisiaj na wesele idziemy.cjhyba nie musze mowic jak mi sie CHCE

[agni82]

Napisane przez moniczka2123

zaraz przyjda dzieciory z ktorymi musze siedziec kurde dzieci 14 i 8 lat to juz by sie mogly same soba zajac... jestem wrecz pewna ze jak mi bedzie opieka nad dzieckiem potrzebna to chetnych nie bedzie... zreszta juz mezulkowi powiedzialam ze od nastepnego tygodnia nie chce ich tu niech je babcia w pole bierze bo przy nich to nic zrobic nie moge bo oni nawey herbaty sobie nie crobia wszysyko trzeba kolo nocj zrobic i strasznie mnie to denerwuje...

no to chyba powinni umiec sobie poradzic sami. przecież to juz duże dzieciaki. ja w wielu 7 lat moglam zrobic kanapke i herbate sama. a przypomnialas mi jak kiedys moja mam musiala wyjsc i zostawila mnie z moim 7letnim bratankiem. ja bylam zajęta kompem i w ogole zapomnialam ze on jest w domu. gral sobie spokojnie na komputerze i nie rzucal sie w oczy. po jakis 3 godzinach przychodzi do mnie i pyta: a jakies śniadanie mogłabyś mi zroobic, bo babacia to już dawno dałaby mi cos zjeśc. jak nie to sam sobie zrobie platki.wmurowało mnie. po pierwsze: bo zapomniałam , ze jest w domu, a po drugie, bo zapomniałam że musi jesc.ale wiecie bez żadnych pretensji, złości. potem wróciła moja mama a on do niej: dobrze że wróciłaś, to teraz możesz pilnowac czasu kiedy mam jesc, bo ona nie pamięta i sam musialem jej przypomniec. bosze mam nadzieje ze o swoim dziecku nie zapomnę.

[moniczka2123]

Napisane przez Bartessa

moniczka no to pochwal sie autkiem jak wroci

Dziewczyny a macie namiar na kogos kto sprowadza auta?? tak w promieniu 100 km od kalisza?
znalezlismy sobie autko w niemczech, jest tansze kilka tys niz tu w polsce, wogole ten model, ale nie mozemy znalezsc nikogo kto by nam je sprowadzil

My kupujemy auto od znajomego meza wlasnie z niemców sprowadzone tyle ze my z lubelskiego jestesmy a autka zdjecie mam bo zrobilam ostatnio juz wstawiam

Napisane przez agni82

no to chyba powinni umiec sobie poradzic sami. przecież to juz duże dzieciaki. ja w wielu 7 lat moglam zrobic kanapke i herbate sama. a przypomnialas mi jak kiedys moja mam musiala wyjsc i zostawila mnie z moim 7letnim bratankiem. ja bylam zajęta kompem i w ogole zapomnialam ze on jest w domu. gral sobie spokojnie na komputerze i nie rzucal sie w oczy. po jakis 3 godzinach przychodzi do mnie i pyta: a jakies śniadanie mogłabyś mi zroobic, bo babacia to już dawno dałaby mi cos zjeśc. jak nie to sam sobie zrobie platki.wmurowało mnie. po pierwsze: bo zapomniałam , ze jest w domu, a po drugie, bo zapomniałam że musi jesc.ale wiecie bez żadnych pretensji, złości. potem wróciła moja mama a on do niej: dobrze że wróciłaś, to teraz możesz pilnowac czasu kiedy mam jesc, bo ona nie pamięta i sam musialem jej przypomniec. bosze mam nadzieje ze o swoim dziecku nie zapomnę.

dobre
no widzisz a oni to rozpieszczeni nic sami nie zrobia a najbardziej mnie wkurza to ze sa nauczeni ze nawet wode w kiblu mamusia po nich spuszcza i... nie spuszczaja wody no to ostatnio sie na nich wydarłam no bo bez przesady


moze brzuszkiem bym sie wam pochwaliła??

[nerola]

Jestem moje Perełki

Iza po szczepieniu mi ryczałą a do tego miałam ambitny plan by zrobić porzadfki w kątach a to jeszcze T. w warsztacie pomagam z autami i w ogóle urwanie głowy.
Koleżanka mnie wiozła do dentysty i tak mi jakoś schodzi.

Natko kciuki zaciśnięte

Zanetko jesteś niemożliwa z tymi rymowankami!!!

Zmalowana,Dziubku,Brunetk o jak samopoczucie?

[moniczka2123]

chwale sie bebzolkiem

[patik87]

zanetaa padam ze śmiechu na dywan, ale masz wenę, to pewnie większość tytułów nowego wątku Ty wymyśliłaś:hahaha :
A z moją pracą długa historia, pracowałam przez agencję pracy tymczasowej, umowa przedłużana co miesiąc, listopad przepracowałam, w grudniu podpisałam drugą umowę o końca miesiąca, od 4 grudnia poszłam na zwolnienie i jestem do nadal, umowy mi nie przedłużyli na kolejny miesiąc ( mieli takie prawo, kobiety w ciąży zatrudniane przez takie agencje nie są chronione kodeksem pracy). A że ciągłość zwolnienia mam, to zus wypłaca mi zasiłek chorobowy. Dobrze wyszło .Długo bym tam i tak nie popracowała, bo kasa marna, a dojazdy masę pochłaniały.

agni historia z bratankiem też mnie rozbawiła. Dobry agent z niego, teksty pierwsza klasa. Oj jak fajnie tak się pośmiać z rana.

Natka kciuki zaciśnięte, Dominik Ci będzie podpowiadał, na pewno zdasz.

Kolina za wizytę.

Rzeczywiście, dziewczyny co niektóre już mało aktywne. Brunetka, zanka, dziubek hellloł
Ktoś pytał o Chelsea. Ona jest codziennie prawie, na pasku ją widzę.

W nocy tzn nad ranem miałam skurcze, ale chyba przepowiadacze bo nie były mocno bolesne. Myślałam że cosik będzie, ale guzik.
Kość łonowa mnie boli, i pachwiny, kręgosłu, wszystko. Pogoda nadal bleee. Niedawno wstałam. Zrobię tylko obiad, nawet sprzątać mi się nie chce, nie czuję, że dzisiaj sobota.

[Bartessa]

Napisane przez moniczka2123

My kupujemy auto od znajomego meza wlasnie z niemców sprowadzone tyle ze my z lubelskiego jestesmy a autka zdjecie mam bo zrobilam ostatnio juz wstawiam



dobre
no widzisz a oni to rozpieszczeni nic sami nie zrobia a najbardziej mnie wkurza to ze sa nauczeni ze nawet wode w kiblu mamusia po nich spuszcza i... nie spuszczaja wody no to ostatnio sie na nich wydarłam no bo bez przesady


moze brzuszkiem bym sie wam pochwaliła??

ej
my chcemy mazde kupic tylko 626. tzn tz się na nią uparł. Bo ta jest bardzo podobna ale ma troche inne lampy, co to za model?

a ja cierpie na renault megane 2 wersja kombi, bo tez coś pakownego dla większe rodzinki - dokladnie takie cos: http://moto.allegro.pl/renaul-megane...677002777.html

ale chyba muszę odpuscic, bo wiadomo ze ostatnie zdanie i tak do mnie nie nalezy. no i mazda jest tansza. dosc sporo

[patik87]

Bartessa odradzam zakup jakichkolwiek francuskich samochodów typu renault, peugeot, citroen. Skarbonki bez dna, części drogie i ciągle coś się psuje.

Czy łyka ktoś te tabletki z wiesiołka? wczoraj kupiłam. ale o malinach już zapomniałam.

[Bartessa]

Napisane przez patik87

Bartessa odradzam zakup jakichkolwiek francuskich samochodów typu renault, peugeot, citroen. Skarbonki bez dna, części drogie i ciągle coś się psuje.

Czy łyka ktoś te tabletki z wiesiołka? wczoraj kupiłam. ale o malinach już zapomniałam.

no wlasnie tz tez mówi ze czesci sa drogie w porownaniu do innych aut.
teraz mamy seacika i idzie bardzo latwo wogole dopasowac, bo to wszystko jest na bazie volkswagena. skrzynie biegów mamy od golfa zalozoną teraz

co do tabletek z wiesiolka to podobno one za wile nie dają.

[moniczka2123]

Napisane przez Bartessa

ej
my chcemy mazde kupic tylko 626. tzn tz się na nią uparł. Bo ta jest bardzo podobna ale ma troche inne lampy, co to za model?

a ja cierpie na renault megane 2 wersja kombi, bo tez coś pakownego dla większe rodzinki - dokladnie takie cos: http://moto.allegro.pl/renaul-megane...677002777.html

ale chyba muszę odpuscic, bo wiadomo ze ostatnie zdanie i tak do mnie nie nalezy. no i mazda jest tansza. dosc sporo

Nasza mazda to 6
a 626 to chyba tylko inny model

no nasza cene ma przystepna a w srodu to jest taka jakby z salonu wyjechala zero rysek nic nie widac jakby stała

[meszsares]

Napisane przez Bartessa

Dziewczyny a macie namiar na kogos kto sprowadza auta?? tak w promieniu 100 km od kalisza?
znalezlismy sobie autko w niemczech, jest tansze kilka tys niz tu w polsce, wogole ten model, ale nie mozemy znalezsc nikogo kto by nam je sprowadzil

A moze maz sam by go sprowadzil, po co placic posrednikom? Tak naprawde to baardzo prosta procedura Ja sobie kiedys sprowadzilam super autko wlasnie prosto z DE i pamietam, ze chyba ze dwa miejsca tylko musialam odwiedzic, zeby dostac tablice tymczasowe i cos tam jeszcze i tyle tego bylo...
My tez teraz mamy Mazde, ale Premacy - faajne auto. A na francuzach to juz sie tak przejechalismy, ze nigdy wiecej
Natka - kciuki zacisniete!
Kolina-powodzenia
Mamusie czekajace na rozpakowanie - odezwijcie sie

[agulaaabar]

Witam w sobotni poranek!

U mnie pogoda jak zwykle pod psem.... mogłoby się w końcu przebić słoneczko przez te chmury
mężuś się zbiera oglądać kolejną robotę, więc muszę sobie coś wymyślić na dziś żeby nie siedzieć bezczynnie

Kurcze od wczoraj siedze i przeglądam kolorystyke Warriora.... i jakoś nic mi się nie podoba ja nie wiem jak my się na ten wózek zdecydujemy

Nadrabiam co pamiętam...

Natka za egzamin!

DaKaro, Kalinka miłej zabawy!

Żaneta ale Cię męczą talenty suuuper

Moniczka śliczny samochodzik, podobają mi sie te mazdy

Nerola dobrze że się odezwałaś

Bartessa może by się ktoś znalazł ale bardziej w mojej okolicy, a w necie szukałaś?

Brumek ja planuje kupić jakiś krem na słońce, bo mimo wszystko taka delikatna skóra szybko słonce łapie... do kąpieli chce kupić coś w stylu 2w1, żeby nie smarować dziecku skory żadną oliwką, balsamem itd, do pupy też słyszałam że dobrze jest nie smarować niczym, bo to tym bardziej odparza jak skóra nie oddycha... więc chyba kupię jakiś delikatny krem, a sudocrem itp w razie zaczerwienienia....
Taki mam plan a jak wyjdzie "w praniu" to sie wszystko okaże jak skóra małej będzie reagowała i co tak naprawdę potrzebne a co nie

Brunetka, Dziubek, Zmalowana, Zanka kochane tęsknimy za Wami... wracajcie do nas!

Wielkie za wszystkie wizyty, usg itp.

No i więcej znowu nie pamiętam.... a miałam coś jeszcze pisać

[moniczka2123]

Dobra kobitki kochane mykam

ide cos sie pokrece to mi czas szybciej minie

i obiadek musze zrobic mezulkowi sie marza kotlety mielone z mlodymi ziemniaczkami łatwe do spełnienia marzenie wiec trzeba spełnic

[Vaniliova11]

Napisane przez moniczka2123

chwale sie bebzolkiem

No pokaźny bebolek autko też fajne

Napisane przez patik87

Bartessa odradzam zakup jakichkolwiek francuskich samochodów typu renault, peugeot, citroen. Skarbonki bez dna, części drogie i ciągle coś się psuje.

Czy łyka ktoś te tabletki z wiesiołka? wczoraj kupiłam. ale o malinach już zapomniałam.

Mój Tż ma to samo zdanie jeśli chodzi o francuskie auta teraz mamy forda escorta a za 2-3 lata chcemy go wymienić na focusa albo opla

Za tydzień jest termin mojego porodu ten z usg ale jakoś nie wydaje mi sie żeby cos sie ruszyło

[Bartessa]

Napisane przez moniczka2123

Nasza mazda to 6
a 626 to chyba tylko inny model

no nasza cene ma przystepna a w srodu to jest taka jakby z salonu wyjechala zero rysek nic nie widac jakby stała

626 jest starszym modelem od 6. ale podobna bardzo

no to zeby sie jeszcze dobrze prowadzila i nie psula,

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

na wlasna reke sprowadzic auta tz się nie podejmie. chociaz moglby.
szukalismy ale nie znalazl nic konkretnego, wszedzie przekręty

[CarmelaSoprano]

U nas z kosmetków odrazu odpadła parafina i oliwka, do cialka mamy delikatny balsam HIPPa.
Do pupy położne odradzaja wszystko co z cynkiem jesli skórka jest OK, ja mam maść pośladkowa szpitalna, ale później mam sobie kupic ZIAJKI- podobno tez jest rewelacyjna.

Karmie Sare mieszanie, dostaje MM i to co sobie sciagne laktatorem, niestety nie potrafi jeszcze ssac cyca, zreszta nie mam za duzo pokarmu.

Stan nerek niestety podobny jak na usg w brzuchu, mamy wrodzona wade nerek narazie chirurdzy nie chca nic robic, tylko obserwowac trzeba. W poniedzialek rano Sarcia pojedzie do poradni nefrologicznej na kolejne badania.
Martwimy sie o nia, ale jestesmy szczesliwi ze wszystko zostało wykryte tak wczesnie i w razie czego bedzie mozna juz dzialac.
Opieka nad noworodkiem w szpitalu jest super! Pediatrzy bardzo dokładni, wszystko tłumacza. Mała miala juz 4 razy robione usg, bo opis od pediatry i radiologa sie różnił wiec chcieli potwierdzenia.
Wszelkie badania sa robione odrazu, nikt tu z niczym nie czeka.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Vaniliova11

Mój Tż ma to samo zdanie jeśli chodzi o francuskie auta teraz mamy forda escorta a za 2-3 lata chcemy go wymienić na focusa albo opla

Za tydzień jest termin mojego porodu ten z usg ale jakoś nie wydaje mi sie żeby cos sie ruszyło

My mamy renault i masakra tak sie psuje, czekalismy do porodu i bedziemy sprzawac to dziadostwo, tez chcemy wymienic na forda, albo opla.

[Vaniliova11]

Agula my mamy niebieskiego warriora a zastanawiałam sie nad szarym nie chcieliśmy za jasnych kolorów

[patik87]

Carmela najważniejsze, że jesteście pod super opieką w szpitalu i wszystkie badania robią, z niczym nie zwlekają i mają profesjonalne podejście, bez olewackich zachowań, jak to bywa w szpitalu.
Dobrze będzie

[sygine]

Napisane przez Natka_

A właśnie a co z Nerolą?
W ogóle zauważyłam, że dużo dziewczyn doła połapało i się nie odzywają m.in Brunetka, Dziubek...

Proszę Was bardzo o kciuki za jutrzejszy ostatni już egzamin

zaciśnięte I za wszystkie inne które potrzebują też

Witam wszystkie Mamusie!

U nas pogoda do bani - zimno, wieje i pada, ale jakoś nie narzekam, bo te upały bardziej dawały mi w kość. Poza tym średnio wyspana jestem, bo wieczorem złapała mnie taka zgaga że prawie wyłam z bólu I przy każdym poruszeniu chociażby ręką ten ból się nasilał. Nie wiem czy to czasem herbatka z malin tak na mnie nie podziałała
Dzisiaj rano sparzyłam sobie kolejną i zobaczę jak mój organizm zareaguje...

Aha Brumek pytałaś o kosmetyki. Więc ja kupiłam jak na razie z J&J płyn do kąpieli i mleczko do ciała, hipp przeciw odparzeniom i babydream z filtrem 50 do buźki. Wiem że J&J ponoć uczula, ale ja na sobie używałam i nic mi nie było, a u nas w szpitalu właśnie tego używają i położne polecały A jak się nie sprawdzi to myślę o musteli

[CarmelaSoprano]

Napisane przez patik87

Carmela najważniejsze, że jesteście pod super opieką w szpitalu i wszystkie badania robią, z niczym nie zwlekają i mają profesjonalne podejście, bez olewackich zachowań, jak to bywa w szpitalu.
Dobrze będzie

inaczej byc nie moze !!

[Vaniliova11]

Carmela za wyniki badań Sarusi fajnie że macie taką dobrą opieke w szpitalu bo to bardzo ważne

[sygine]

My mamy opla astrę na razie, ale pomimo wieku jest rewelacyjny! Części tanie, eksploatacja w miarę, no ale latka mu lecą i zaczynamy zastanawiać się nad czymś większym. Stawiamy albo na opla zafirę, albo seat alhambra Ale najpierw to mam nadzieję że zbudujemy dom a nasza Hekata (tak się pieszczotliwie nazywa nasza astra) się nie rozleci do tego czasu

Carmela super że macie taką opiekę w szpitalu! żeby było wszystko dobrze i Sarunia zdrowa wyszła szybko do domu!!!

[agulaaabar]

Napisane przez CarmelaSoprano

Karmie Sare mieszanie, dostaje MM i to co sobie sciagne laktatorem, niestety nie potrafi jeszcze ssac cyca, zreszta nie mam za duzo pokarmu.

Stan nerek niestety podobny jak na usg w brzuchu, mamy wrodzona wade nerek narazie chirurdzy nie chca nic robic, tylko obserwowac trzeba. W poniedzialek rano Sarcia pojedzie do poradni nefrologicznej na kolejne badania.
Martwimy sie o nia, ale jestesmy szczesliwi ze wszystko zostało wykryte tak wczesnie i w razie czego bedzie mozna juz dzialac.
Opieka nad noworodkiem w szpitalu jest super! Pediatrzy bardzo dokładni, wszystko tłumacza. Mała miala juz 4 razy robione usg, bo opis od pediatry i radiologa sie różnił wiec chcieli potwierdzenia.
Wszelkie badania sa robione odrazu, nikt tu z niczym nie czeka.

My mamy renault i masakra tak sie psuje, czekalismy do porodu i bedziemy sprzawac to dziadostwo, tez chcemy wymienic na forda, albo opla.

Trzymamy mocne mocne kciuki za Sarunie!
Super, ze macie taką opiekę i że sprawdzają wszystko po kilka razy a nie tak na łapu capu

My mamy Opla Vectrę i jesteśmy zadowoleni
Dobrze się jeździ, części tanie, mnóstwo zamienników, jedyny minus opla - szybko mu idzie karoseria... więc trzeba pilnować każdej najmniejszej rdzy

Napisane przez Vaniliova11

Agula my mamy niebieskiego warriora a zastanawiałam sie nad szarym nie chcieliśmy za jasnych kolorów

Jasnego też nie chce, poki co znalazłam takie, które mi wpadły w oko:

[blondynkapoznan]

Carmela super że już w domciu jesteście a o Sarcie się nie martw wszystko dokładnie sprawdzą i będzie ok.


My też mamy opla ale jakiś niespotykany silnik i dodatki że części są dużo droższe niż do normalnych silnikówM chciał sprzedać ale po tej kolizji trzeba trochę kasy było zainwestować i nie warto sprzedawać.M mówi że najwyżej w przyszłości mi go da a sobie kupi inny
A ja bardzo nie lubię tego auta prowadzić ale niech mu będzie

Ja polecam Opla i Vw oba są użytkowane u Nas w domu i są niezawodne.M jęździ też Renalut i też nie narzeka.Znajoma na Rovera i ciągle jej nawala masakra.

Agula a nie chcecie wózka używanego ale firmowego?
a co do karoserii to właśnie w oplu jest jakiś ocynk czy coś że nie rdzewieje tak M kiedyś mówił.

[83monia]

Napisane przez Bartessa

ej
my chcemy mazde kupic tylko 626. tzn tz się na nią uparł. Bo ta jest bardzo podobna ale ma troche inne lampy, co to za model?

a ja cierpie na renault megane 2 wersja kombi, bo tez coś pakownego dla większe rodzinki - dokladnie takie cos: http://moto.allegro.pl/renaul-megane...677002777.html

ale chyba muszę odpuscic, bo wiadomo ze ostatnie zdanie i tak do mnie nie nalezy. no i mazda jest tansza. dosc sporo

odradzam renault! mam clio 3 letnie i juz wymienialam stacyjke bo sie zblokowala, akumulator bo cos kable zle polutowane (po roku dopiero znalezli przyczyne... dwa akumulatory załatwił!)... moja mama ma roczną megankę i okaząło sie ze cala seria z tamtego roku ma zle podłaczona klimatyzacje - wcale nie grzało. w serwisie wiedzieli i nawet nie powiadomili! masakra... drugi raz nikt mnie na renault nie namowi. rodzice meza maja od lat citroeny - jezdza jak traktory ale dzialaja. peugeoty tez rzadziej sie psuja, jednak renault to porażka..

[Scio]

Napisane przez brumek

Monia, ja uważam (tak mnie uczyli mądrzy ludzie), że nie jest niebezpieczne. To etylan rtęci, nie metylan. Dużo, dużo szybciej się metabolizuje i wydala z organizmu. Oczywiście przeciwnicy szczepionek twierdzą, że niemowlę jest tak mało odporne na wszystko jeszcze, że i to może mu zaszkodzić, ale - jak już mówiłam - nigdy żadne badania tego nie udowodniły. A zrobiono ich naprawdę dużo! Wyliczenia, które przytoczyłaś są mocno naciągane i nijak się mają do rzeczywistości, bo ciało ludzkie działa troszkę inaczej niż ten ktoś to przedstawia To bardzo tendencyjne.
Na autyzm w wyniku szczepienia, czy zatrucie rtęcią nie ma co liczyć To niemożliwe! A odczyn poszczepienny może się pojawić i ... zniknie. To prawidłowa reakcja zdrowego organizmu na bakterie, które zostały do niego wprowadzone w postaci szczepionki.
Ja swoje dziecko będę szczepić. Nie tylko na rzeczy obowiązkowe ale też niektóre zalecane: rotawirusy czy pneumokoki. Nie będę szczepić natomiast przeciwko grypie, bo nie uznaję tego wynalazku. Oczywiście nie odradzam Wam tego, bo wiem, że wielu lekarzy ją poleca i twierdzi, że taka szczepionka ratuje małe dzieci przed poważnymi powikłaniami itp. Ja jednak, jako ktoś kto całe studia zajmował się wirusami i bakteriami, uważam, że grypa to taki szczególny przypadek kiedy szczepionka nie bardzo ma szansę zadziałać. Ten wirus mutuje całkowicie w ciągu ok. 2 tygodni. Szczepionka przygotowana przed sezonem nie zadziała nawet na ten typ wirusa, który pojawia się na samym początku sezonu.

Czyli co? Skojarzone, czy sanepidowskie są dobre, dla mnie to czarna magia.

Napisane przez brumek

A teraz ja mam pytanko do Was
Przymierzam się już do zakupów kosmetycznych i od wczoraj zgłębiam temat. Wiem już w sumie co kupię do kąpieli, jakie pieluchy i (chyba) jakie chusteczki.
Natomiast mam kilka wątpliwości, bo na ten temat w sieci są sprzeczne opinie. Co rodzić to inna opinia. WIęc ciekawa jestem jakie są Wasze doświadczenia w tych kwestiach:
1. Krem - po co w ogóle jest krem dla niemowlaka? Naprawdę trzeba smarować mu buzię? I kiedy? Po każdej kąpieli, czy np. wychodząc na słońce czy mróz? Stosowałyście kremy do buzi?
2. Do pupy - który: Linomag (i czy krem czy maść) czy Alantan czy jeszcze jakiś inny np. Nivea przeciw odparzeniom czy Bambino z tl. cynku? Nie zamierzam kupować od razu czegoś typu Sudocrem, bo to już preparat leczniczy. A ja chcę taki zapobiegawczy. Więc co Wy polecacie?
Spotkałam tez opinie że zdrowej pupy niczym się nie smaruje. Nawet zapobiegawczo. Co Wy na to?
3. Oliwka czy mleczko do ciała? To chyba mój największy dylemat Milion różnych opinii przeczytałam. Jedni mówią że po każdej kąpieli (lub do niej) oliwka, ale tylko w pierwszym miesiącu życia. Inni piszą że nic. Jeszcze inni że nie oliwka (często uczula), lepsze mleczko, np. Nivea Baby. Więc co robić i co kupić?
I czy smarowac po każdej kąpieli?

Na razie więcej nie pamiętam

Z mojego krótkiego doświadczenia moge powiedzieć tak. Na początku zużyłam wszytskie próbki emolientów jakie dostałam w szpitalu - jest to na początku wygodne, bo moje dziecie dopiero od wczoraj przyzwyczaiło się do kąpania. Tak to był ryk. Teraz też jej niczym nie smaruje, bo ma ładną skórkę. Ale kupiłam balsam i oliwke (tą drugą do główki). I przetestuje co mi bardziej pasuje. Buźki nie smaruje. Mam krem przeciw słoneczny 50-tke jak jest mocne słońce.
Do dupska używam Linomagu maści - nie smaruje za każdym razem - nic się nie dzieje. Kremu nie można stosować u dzieci (tego normalnego, bo są jeszcze jakies z misiami) sudocremu mam kilka próbek w takich małych słoiczkach, więc będą w razie w.
Ogólnie kieruje się zasadą zasłyszaną od znajomej położnej - im mniej tym lepiej.

Napisane przez brumek

Kciuki trzymam już od teraz

A potem możesz spokojnie iśc rodzić

Z tymi kosmetykami to wiem, że wyjdzie w praniu co dobre dla naszego synka, ale coś tam kupić na początek muszę Najbardziej właśnie zastanawia mnie czy oliwka czy mleczko do ciała i czy w ogóle jest sens smarować czymkolwiek zdrowe ciałko? Parafiny nie będę używać.

Tak samo nie daje mi spokoju czy maluchowi naprawdę potrzebny jest krem do twarzy (tak po prostu, a nie na słońce czy mróz)? Jakoś to do mnie nie przemawia, ale może się mylę...

A, i jeszcze mi się przypomniało: czy wszystkie z Was (mamy które już mają dzieci) miały problem z poranionymi brodawkami? Bo wszystkie chyba moje znajome miały i zastanawiam się czy w ogóle jest kobieta która się obejdzie bez tego problemu... A pytam dltego, że zastanawiam się czy kupować tak na wszelki wypadek od razu krem na poranione brodawki, czy dopiero jak już to nastąpi...

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Macie rację, że jakieś dołki zapanowały A ja zupełnie nie rozumiem czemu, bo przecież żadna z nas nie ma jeszcze problemu poważnego "przeterminowania", więc nie ma się czym martwić

I Zmalowana uciekła, i Brunetka, i Zanka

Brumku ja w szpitalu usłyszałam od położnej, ze wiekszosc mam ma problem z brodawkami, ze bola, bo dziecko wydziela enzymy trwienne, które niestety troche "nadtrawiają" brodawke. Ja w szpitalu juz od 2 dnia smarowałam bephantenem (polecam kupić, bo to i na odparzenia moze być i na brodawki, więc się nie zmarnuje - ja smarowałam mojej małej szyjke, jak jej się zaczerwienienie od sznurka czapki pojawiło - miała czapke w inkubatorze). Na mocno pogryzione miałam maść z lanoliną (uleczyła moje sutki w dwa dni)

Carmela super, ze jestes zadowolona z opieki i trzymam kciuki za Sarunie

[aania_20]

Dzień dobry
Dzięki za odpowiedzi dot. szczepień.
Brumek, a Ty jesteś za którymi? Zgadzam się z Wami że nic prawie się nie pamięta z tego okresu, więc jedno wkłucie więcej to już niewielka różnica, choć oczywiście wolałabym dziecku bólu oszczędzić jak tylko się da. A z drugiej strony czy nie okaże się że tu tylko działa psychologia - jak coś jest dodatkowo płatne, to na pewno lepsze...?

Napisane przez Scio

Ania mam dokładnie takie same wątpliwości. Tak czytam, która opcja jest najlepsza dla zdrowia dziecka (tu zgadzam się z Monią ja tam swoich szczepień nie pamiętam, nie odcisnęły się na mnie traumatycznie) i mam mega mętlik w głowie

ja mam nadal....

Co do kosmetyków:
1. Kupione mam z babydream, do twarzy kupiłam z filtrem ale to z myślą o spacerach. Poza tym taki zwykły pielęgnacyjny do twarzy i ciała.
2. Do pupy z tej samej serii krem przeciw odparzeniom.
3. Oliwki nie mam, po kąpieli smaruję tym kremem pielęgnującym.

Napisane przez Natka_

Proszę Was bardzo o kciuki za jutrzejszy ostatni już egzamin

Napisane przez brumek

A, i jeszcze mi się przypomniało: czy wszystkie z Was (mamy które już mają dzieci) miały problem z poranionymi brodawkami? Bo wszystkie chyba moje znajome miały i zastanawiam się czy w ogóle jest kobieta która się obejdzie bez tego problemu... A pytam dltego, że zastanawiam się czy kupować tak na wszelki wypadek od razu krem na poranione brodawki, czy dopiero jak już to nastąpi...

Ja na razie nie... oby tak dalej. Trochę bolą na początku karmienia, ale nie są poranione. Mam krem z medeli, ale dostałam go od koleżanki, ona nie używała, i ja na razie też nie..

Napisane przez CarmelaSoprano

inaczej byc nie moze !!

Trzymam za Was kciuki! Dobrze że szybko wykryli, dobrze że taka fachowa i życzliwa opieka, no i ważne że masz takie pozytywne podejście! pewnie że będzie dobrze!!

[83monia]

to moje dziecko jest dosłownie sadystą - myslalam ze nie dojde ze sklepu do domu tak mi zaczela w cos z prawej strony uwierac. nie byly to skurcze tylko dlugi, prawie godzinny ból,jak mega kolka jelitowa czy nerkowa... w sumie dopiero mija. szlam w tej dzisiejszej mżawce z malym po zakupy (i do lumpkow - dostal maskotke w jednym z nich) i ledwo sie człapalam... on zadowolony bo paradowal w kaluzach w swoich kaloszach i płaszczu przeciwdeszczowym, wywijając parasolka w misie... a ja zagryzalam wargi zeby jakos sie turlac... masakra... po drodze co chwile przystawalam czy przysiadalam tak mnie bolalo. co to moze byc? na jakis nerw uwiera czy jak?

[blondynkapoznan]

monia pewnie mała przybrała dziwną pozę i na nerw uciska ja też tak czasami mam

ja dzisiaj sprzedałam fotelik na str tablica.pl