mój tż-et i pieniądze...

[CytrynowaPannica]

Napisane przez Rajni

Śmiech na sali.

A nikogo z twojej rodziny nie dziwi, że twój chłopak dorabia się samochodu nie ze swojej pracy tylko z pieniędzy swojej matki, swoich dziadków i jeszcze z emerytury twojej babci?

Nie dziwi. Mamusia Autorki jeszcze im zasponsoruje wakacje, jak Tż przywłaszczy sobie wszystkie pieniądze.

"Jaka matka, taka córka."
"Niedaleko pada jabłko od jabłoni."

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez narciarka

100%

tak wiedzą, że rok temu nic nie dostałam od niego na dzień kobiet bo w tym roku dał mi bukiet róż

tak powiedziałam

No, i nadal są nim zachwyceni?
Faaaajnie masz.

Nie pomyślałaś, że teraz przez parę lat nic nie dostaniesz za ten bukiet? Mogłaś policzyć kwiaty, wiedziałabyś na ile to okazji.

[narciarka]

Napisane przez Rajni

Śmiech na sali.

A nikogo z twojej rodziny nie dziwi, że twój chłopak dorabia się samochodu nie ze swojej pracy tylko z pieniędzy swojej matki, swoich dziadków i jeszcze z emerytury twojej babci?

Od dawna, czyli od wczoraj?
Bo jeszcze ostatnio twierdził, że jak będziesz chciała żeby cie gdzieś podwiózł to będziesz musiała mu samochód zatankować.

od czasu kiedy wymyślił, że będzie kupował samochód i dojeżdżał do tego innego miasta do pracy

powiedział wtedy, że jak będę chciała gdzieś jechać czyli np nad morze to że będę musiała mu się dołożyć a nie podwieźć mnie gdzieś a do tego miasta i tak będzie dojeżdżał i tak


---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

już więcej się w tym wątku udzielać nie będę, pozdrawiam

[CytrynowaPannica]

Napisane przez narciarka

już więcej się w tym wątku udzielać nie będę, pozdrawiam

Udzielać może i nie, ale czytać na pewno.

[awia]

Napisane przez ulicznica

Ale z tego co czytałam to Twój facet nie mówił o DOBRYM samochodzie, tylko o samochodzie za CO NAJMNIEJ 17 tys.
Chyba można kupić DOBRY samochód PONIŻEJ tej MARNEJ kwoty?

Ale dobra, jeśli wszyscy chcecie być kasą zapomogową i Caritasem dla Twojego zaradnego misia, to już nie mój problem.

Oczywiscie ze mozna. Sama kupilam samochod poltora roku temu zeby dojezdzac do pracy, 10 letni, dalam 9000 zl, w dieslu, porzadny silnik 1,9.
i to na spóle z TŻtem. a oboje mamy stala prace na caly etat.

I sama wiem najlepiej ile kosztuje utrzymanie, ubezpieczenie, częsci (choc sie nie psuje, ale klocki, przeglad, olej, rozrząd na start trzeba wymienic, opony letnie, zimowe, felgi - i to zwykle, nie alusy, kołpaki, pokrowce na siedzenia, wycieraczki bo się zuzywają) Głupi korek od miski olejowej kosztuje 50 zl
poza tym zatankowanie do pelna kosztuje 300 zl, a auto pali kolo 7l.

Kupic tani, dobry samochod na start to nie jest problem - i nikt nie mowi o seicento czy golfie II za 2000 zl.
Ubezpieczenie dla mlodego kierowcy to jest 100% zwyzki i przy duzym silniku kosztuje okolo 1000 zl samo OC. a za auto kilkuletnie i AC powinno sie dolozyc.

Ja osobiscie tego problemu samochodowego nie rozumiem, nie rozumiem tez kupowania seata, jako ze z calym szacunkiem - nie jest to najbardziej niezadowdne auto pod sloncem, ani najtansze w eskplatacji.
Nie rozumiem tego dokladania - ile z tych 17000 tysiecy rzeczywiscie chlopak zarobil a ile wyrwal z rodziny?

Kupic to żaden problem, ale utrzymac to są koszty duzo wieksze, ponoszone na codzien.

A ostatnia odpowiedz autorki to ewidetnie pod publiczke, albo oni wszyscy bujaja w oblokach.

[aante_e]

Najważniejsze, że rodzice go poparli w oszczędzaniu Rodzina powinna być zgodna, szczególnie gdy chodzi o sponsorowanie lowelasów maturzystki Na pewno będziecie szczęśliwi - a przynajmniej do momentu gdy rodzina będzie sypać kasą.

Mam nadzieję, że ten wątek to prowokacja, bo w głowie mi się nie mieści, że dorośli ludzie mogą się tak zachowywać. Nawet nie zazdroszczę super światłej babci, bo to zaczyna się robić chore. A potem zdziwienie, że Ci młodzi tacy zepsuci, wszystko chcą mieć na gotowe... Co sobie wychowaliście to macie.

[agusia5144]

śedze ten wątek, przeczytałam prawie cały i po prostu nie wierze w to co czytam... a mi sie wydawało, że mój tż jest sepem
autorka predzej czy później przejrzy na oczy, wiadomo lepiej by było predzej, ale widać, że nic niestety nie dociera. a wątek z babcią po prostu mnie rozwalił

[Linaewen]

Mnie też najbardziej rozwaliła reakcja babci.
Tak czy siak mi by było cholernie głupio, że mój facet TAK wykorzystuje moją babcię, nawet jeśli babcia się na to zgadza. Przede wszystkim przez to jak wykorzystuje swoich dziadków-widzi w nich chodzące skarbonki. Jak napisałaś to o tej emeryturze, to mi łzy w oczach stanęły, ze wstydu i smutku, że tak można.

[Osiak]

No nieeee to jest po prostu żenujące.
Autorko, mało że jesteś naiwna jak nie przymierzając przedszkolak, to jeszcze moim zdaniem koloryzujesz, zmieniasz fakty na korzyść swego ukochanego i próbujesz udowodnić jakimś 60ciu wizażankom że tak naprawdę to racji nie mamy. Bo jakoś żadna nie poparła Twojego chłopaka. Na nic mój przykład, przykład bodajże Myszeczki i Vivienne, i kilku innych wizażanek, jak takie sprawy powinny wyglądać w NORMALNYM związku.

Jak sobie teraz przypomnę jak w wieku lat 18stu czy 19stu wydawałam się sobie dorosła i że wszytko o życiu wiem i że zawsze mam rację to mnie śmiech ogarnia Bo tylko wrodzoną naiwnością i Twoim wiekiem mogę tłumaczyć takie eee...dość niecodzienne niezauważanie problemów, które w Twoim związku są.

Bujdy na resorach i tyle ;]

[ston3d]

Nie kumam w takim razie, po co był ten wątek?

Życzę udanych, wymuszonych wakacji za 300 zł.

[CytrynowaPannica]

Napisane przez ston3d

Nie kumam w takim razie, po co był ten wątek?

Prawda? Należało od razu spytać rodziny.
Chociaż, naprawdę nie chce mi się wierzyć, że w rozmowie z rodzicami i babcią padły te same słowa, co tu, a oni mimo to, trzymają stronę tego pasożyta.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez narciarka

temat uważam za zamknięty i dziękuję za wszystkie odpowiedzi

opinia mojej rodziny jest dla mnie najważniejsza

uwazac mozesz za zamkniety, co nie zmienia faktu, ze nadal bedziemy sie tutaj wypowiadac.
nie chce mi sie wierzyc, ze powiedzialas rodzicom i babci wszystko, od a do z.

Napisane przez Osiak

Bujdy na resorach i tyle ;]

[Rajni]

Napisane przez Linaewen

Mnie też najbardziej rozwaliła reakcja babci.
Tak czy siak mi by było cholernie głupio, że mój facet TAK wykorzystuje moją babcię, nawet jeśli babcia się na to zgadza. Przede wszystkim przez to jak wykorzystuje swoich dziadków-widzi w nich chodzące skarbonki. Jak napisałaś to o tej emeryturze, to mi łzy w oczach stanęły, ze wstydu i smutku, że tak można.

Oj tam oj tam
Nie od dziś wiadomo, że ludziom bez serca i honoru żyje się wygodniej. Nie narobią się a się dorobią na cudzym garbie.

[Linaewen]

Napisane przez Rajni

Oj tam oj tam
Nie od dziś wiadomo, że ludziom bez serca i honoru żyje się wygodniej. Nie narobią się a się dorobią na cudzym garbie.

Niby tak, ale może to ja jakiś dinozaur z jakimś poczuciem przyzwoitości...

[Magdallen]

Napisane przez Linaewen

Mnie też najbardziej rozwaliła reakcja babci.
Tak czy siak mi by było cholernie głupio, że mój facet TAK wykorzystuje moją babcię, nawet jeśli babcia się na to zgadza. Przede wszystkim przez to jak wykorzystuje swoich dziadków-widzi w nich chodzące skarbonki. Jak napisałaś to o tej emeryturze, to mi łzy w oczach stanęły, ze wstydu i smutku, że tak można.

Oj, to jest strasznie przykre. Nawet ja sama nigdy w życiu nie poprosiłabym babci o kasę na cokolwiek. Wiem, że babcie mają fioła na moim punkcie i dałyby mi wszystko. Właśnie z tego powodu unikam chodzenia do nich tuż po wypłacie emerytury Tym bardziej nie do pomyślenia wydaje mi się proszenie babci o kasę dla swojego "misiaczka". A jakby mi jakiś facet chciał babcię wykorzystać, to jeszcze by dostał po twarzy i chyba więcej by mnie nie zobaczył.



A jeszcze do autorki: Pomijając już fakt tego całego pasożytowania i tak dalej, warto się zastanowić, czy chcesz być na poważnie z takim facetem z jeszcze jednego powodu: dla niego najważniejsze jest mieć, natomiast wakacje są marnowaniem kasy. A jakie są Twoje priorytety?

Mam doskonały przykład w mojej rodzinie.
U mnie w domu na pierwszym miejscu stawia się właśnie jakieś wyjazdy, sport itd. Mamy małe mieszkanko, kiepsko urządzone, za to większość pieniędzy odkładamy na wyjazdy, rozwijanie zainteresowań i ogólne cieszenie się życiem. Ktoś wymyśli sobie, że pojedzie czy to do Krakowa, czy do Lizbony, zbiera kasę i jedzie. Chciałam skoczyć ze spadochronem czy iść na kurs jazdy konnej - na to też zawsze znajdowały się pieniądze.
Natomiast mój wujek ma podejście zupełnie, jak Twój chłopak - najważniejszy nowy samochód, albo dwa, telewizor na pół ściany, ciągłe rozbudowywanie ich wielkiego domu... Natomiast nigdy nie jeżdżą na wakacje, bo na to szkoda im kasy. I współczuję moim kuzynom, bo oprócz kilku wyjazdów z rodzicami na Mazury czy weekendowych wypadów "żeby zobaczyć morze lub góry" oni nigdzie nie jeżdżą, chociaż wiem, że by chcieli. Nie mają też żadnych zainteresowań, nawet do kina nie chodzą, bo to tylko strata pieniędzy!
I właśnie Twój chłopak ma podejście mojego wujka. Ja z takim facetem nie mogłabym być

[Myszunia19]

ja uwazam ze ona wymyslila to co niby rodzice i babcia powiedzieli po to zeby dalej bronic Tza i zeby zamydlić nam oczy

[Lunka88]

Mój Tż nigdy nie chciał ode mnie pieniędzy, bo gdzieś ze mną pojechał. Nie dawaj mu żadnych pieniędzy jeśli nie chce jechać z Tobą na wakacje. Jak coś zostanie to wtedy się zastanów. Po co mu w ogóle taki drogi samochód. Nikt normalny nie kupuje samochody przy takich zarobkach. Albo niech znajdzie lepiej płatną prace i wtedy kupi samochód jaki chce. Jak można tak oszczędzać na wszystkim na glupi samochód!

[karolynka90]

Napisane przez Myszunia19

ja uwazam ze ona wymyslila to co niby rodzice i babcia powiedzieli po to zeby dalej bronic Tza i zeby zamydlić nam oczy

Też tak myślę.

A jeśli nie - czy Wam nie jest zwyczajnie wstyd? Jak można brać taką kupę kasy od babci swojej dziewczyny?
Boże, jestem w szoku.

[Nealinne]

Napisane przez Myszunia19

ja uwazam ze ona wymyslila to co niby rodzice i babcia powiedzieli po to zeby dalej bronic Tza i zeby zamydlić nam oczy

I ja tak uważam, próbuje nam wmówić, że my tu wszystkie jesteśmy jakieś nienormalne i nie rozumiemy oczywistych spraw, takich jak to, że auto za 17 tys. to priorytet
Ja bym się wstydziła rodzicom opowiedzieć, że mam takiego faceta, który za głupią podwózkę każe sobie płacić 100 zł Zresztą autorka się miesza w tym co pisze, najpierw mówiła, że chłopak zapowiedział, że będzie musiała mu płacić za benzynę, teraz już twierdzi, że to dotyczyłoby dłuższych tras, a zaraz się okaże, że on to wszystko za darmo zrobi, z dobroci jego szlachetnego serca
Widać, że koleś kręci jak może, byleby wyciągnąć od ludzi jak najwięcej kasy. Pijawka zwykła. Mi byłoby wstyd wymagać zwrotu kasy włożonej we wspólny samochód od matki, wyzyskiwania dziadków, że już nie wspomnę o rodzinie partnera Nie mieści mi się to w głowie...

[tobiaszowa]

B0że jak Ci nie wstyd i Twojemu facetowi też. Co innego miałaby ta biedna babcia powiedzieć? To jest chore,w tym wieku dokładać się do jakiegoś samochodu,żałosny jest ten Wasz cały związek,pewnie jeszcze tu wrócisz,że miałyśmy rację,albo nie-bo Ci wstyd będzie.

Hahahaha,teraz Opel Vectra stoi po 7 tysięcy i co on taki zawody jest? Co samochód za 10 tysięcy się popsuje a za 17 już nie? No mój facet jeździ oplem i jakoś na trasach nie sprawa to problemu ja ciotroenem xsarą i też mogę sobie pędzić jeśli chcę ale mam trochę oleju w głowie. Żałosne doprawdy te Twoje tłumaczenia.
Dobra,ale jasne-wszystko jest OK,masz faceta bez honoru co za skoszenie trawy u Twojej babci bierze kaskę i jesteśmy z Was dumni,pozdrawiam serdecznie.

[Nealinne]

Najbardziej mnie zastanawia ta granica 17 tys. Wynika z tego, że samochód za 16 999 zł to kupa złomu a za 17 000 to już mega maszyna

[rudowlosa1988]

Napisane przez balletoevs

Że wam nie wstyd tak, dwójce młodych i zdrowych ludzi, wykorzystywać starszą kobietę

No już bez przesady, babacia jest dorosłą kobietą, jeżeli chce dać i ma z czego to chyba nikomu nic do tego I czy jest to wielkim wstydem przyjąć przezent od rodziców,czy babci

[karolynka90]

Napisane przez rudowlosa1988

No już bez przesady, babacia jest dorosłą kobietą, jeżeli chce dać i ma z czego to chyba nikomu nic do tego I czy jest to wielkim wstydem przyjąć przezent od rodziców,czy babci

Od babci swojej dziewczyny brać kilka stów na swój samochód? jak najbardziej.

[ulicznica]

Nie ma co się produkować, autorka też nie widzi sama nic złego w dojeniu babci. Mimo że oboje z misiem mają po dwie rączki i dwie nóżki. Zero wyrzutów sumienia ze strony tego gościa, i zero poczucia, że robi się coś nie tak biorąc 800 zł za skoszenie trawy.

[ston3d]

Napisane przez rudowlosa1988

No już bez przesady, babacia jest dorosłą kobietą, jeżeli chce dać i ma z czego to chyba nikomu nic do tego I czy jest to wielkim wstydem przyjąć przezent od rodziców,czy babci

Ale mi by było głupio brać od babci partnera 500 zł na własne zachcianki.

[balletoevs]

Rudowlosa, mi by było wstyd gdyby mój facet zamiast cieszyć się, że MOJA babcia chce mu zafundować wakacje jeszcze wybrzydzał, żerował na jej dobroci i chciał wyciągnąć kasę na samochód

[dawidowskasia]

a ja myślę,że nawet jeśli autorka rozmawiała z rodzicami to w stylu czy to dobrze,że on oszczędza na tak drogi samochód? itp

Autorko : daj im swjego pierwszego posta do przeczytania i wtedy spytaj o opinie a nie wybiórcze pytania tendencyjne zadajesz

Widocznie się dobraliście......

[Madaaa]

Napisane przez rudowlosa1988

No już bez przesady, babacia jest dorosłą kobietą, jeżeli chce dać i ma z czego to chyba nikomu nic do tego I czy jest to wielkim wstydem przyjąć przezent od rodziców,czy babci

Babcia zaproponowala dac pieniadze na wakacje, a chlopak zarządził, że cześć idzie na uto.To jest kpina. I sama autorka się na to skarżyła. Widziala ten problem dlatego tez powstał ten wątek..

Ale niech łożą na niego. będzie dorosłym facetem i dalej bedzie brał za darmo od kogo się da jak pijawka.
Sama autorka napisała, ze jej TZ myslał nawet pojechac do wujka który ma duza emeryturę, kiedys mu dal pieniadze wiec moze teraz coś sypnie do auta
Żenada. A takich przykładów było podane tu wiele. Sama dziewczyna go pogrążyła. Zastanawia mnie tylko po co to robiła? Skoro teraz zaparcie go broni.
Młodość jest naiwna, młodość jest głupia.

[Nealinne]

Napisane przez rudowlosa1988

No już bez przesady, babacia jest dorosłą kobietą, jeżeli chce dać i ma z czego to chyba nikomu nic do tego I czy jest to wielkim wstydem przyjąć przezent od rodziców,czy babci

A mi się zdaje, że babcia szczegółów historii nie zna. Jeśli by znała to wierzyć mi się nie chce, że dalej chciałaby taką pijawkę sponsorować. A jeżeli zna to muszę przyznać, że jest tak jak autorka strasznie naiwna i zaślepiona

[Madaaa]

Napisane przez Nealinne

A mi się zdaje, że babcia szczegółów historii nie zna. Jeśli by znała to wierzyć mi się nie chce, że dalej chciałaby taką pijawkę sponsorować. A jeżeli zna to muszę przyznać, że jest tak jak autorka strasznie naiwna i zaślepiona

Obstawiam wersję nr 1.

Podejrzewam, że rozmowa autorki z rodzicami i babcia wyglądała tak jak od momentu kiedy zaczela go bronić.
Swojego tz pewnie postawiła w dobrym swietle. Wielu faktów nie przedstawiła. Bo nie uwierzę, że jej rodzice i babcia byli by tacy naiwni.

[Jazzlyn]

Nie chce mi się wierzyć że rodzina tak zareagowała... Zalatuje to niezłą ściemą... Swoją drogą mnie by było wstyd zapytać się babci czy część pieniądzy które zamierza dać nam na wakacje mogę oddać chłopakowi na samochód.