Polecamy:

dodaja · 2011-07-04, 07:09

Cytat:

Napisane przez sikoreczka111

Dodaja z tymi tabletakami uspokajającymi (ziołowymi) to jest tak, że one nie działają to tylko taka ściema... tak mi powiedział pan w aptece

Hmm naprawdę? Kupowałam jakieś tam na pogrzeby i nie wiem czy to autosugestia, ale ciut mniej się trzęsłam itp.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Cytat:

Napisane przez sikoreczka111

dodaja a może jakąs meliskę pij ? ja nigdy nie brałam nic na uspokojenie , tylko melisę pijałam ...

Właśnie dziś mam zamiar ją kupić

W biedronce chybą są?

sikoreczka111 · 2011-07-04, 07:12

Cytat:

Napisane przez dodaja

Hmm naprawdę? Kupowałam jakieś tam na pogrzeby i nie wiem czy to autosugestia, ale ciut mniej się trzęsłam itp.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Właśnie dziś mam zamiar ją kupić

W biedronce chybą są?

ale się dziwnie zacytowało ;p

tak jest w biedro meliska

u mnie rodzina na pogrzebie też brała jakieś ziołowe tabletki i też coś dały ... ale u nas dostaliśmy je od lekarza...choć nie wiem czy były na receptę czy nie..

lili1987 · 2011-07-04, 07:14

Cytat:

Napisane przez sikoreczka111

. dziś była półka na mikrofale, podobno super -- w promocji była za 40 zł a dziś za 7 ... ale TŻ powiedział, że póki nie mamy swojego mieszkania to nie kupi , bo sie może okazać, że wcale nam takowa półka nie będzie potrzebna ...

w sumie ma rację chłopak

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Cytat:

Napisane przez dodaja

Właśnie dziś mam zamiar ją kupić

W biedronce chybą są?

mi meliska nie pomagała

Nadia5 · 2011-07-04, 07:15

Cytat:

Napisane przez dodaja

Hmm naprawdę? Kupowałam jakieś tam na pogrzeby i nie wiem czy to autosugestia, ale ciut mniej się trzęsłam itp.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Właśnie dziś mam zamiar ją kupić

W biedronce chybą są?

No wiesz, każdy organizm inaczej reaguje

Nie zaszkodzi spróbować czegoś ziołowego Persen czy cuś z gatunku.
Ja sego czasu brałam za dużo różnych tabletek więc się chyba uodporniłam

Ja bym potrzebowała wieszaki z biedronki. To w sumie tyle, ale może coś jeszcze wpadnie w oko

dodaja · 2011-07-04, 07:22

Cytat:

Napisane przez lili1987

mi meliska nie pomagała

A piłaś ją wielokrotnie? Bo ja jeszcze nigdy, to może da radę

Cytat:

Napisane przez Nadia5

No wiesz, każdy organizm inaczej reaguje

Nie zaszkodzi spróbować czegoś ziołowego Persen czy cuś z gatunku.
Ja sego czasu brałam za dużo różnych tabletek więc się chyba uodporniłam

Może też tak być. Zobaczymy z meliską, a jak nie to pójdę do apteki.

effie22 · 2011-07-04, 07:25

Jestem!!! Kurde troche się zakręciłam z tymi wątkami i tą całą kłótnią, ale nie wypowiadam sięi nie mieszam, bo do końca nie wiem nawet o co poszło.

Troche może streszcze mój weekend

W piątek jednak frencha nie malowałam, bo klijentka chciała ciemny fiolet ufff....łatwo poszło.

W sobote w pracy miałyśmy same makijaże, malowałyśmy pannę młodą i jej rodzinę. Tzn, moja szefowa malowała , ja jej ewentualnie pomagałam, obsługiwałam solarium i sprzątałam. Moja szefowa robi świetne makijaże, jeden robi aż godzine , ale ma do tego dryg.

W niedziele od rana sprzątałam ( bo w tygodniu nie mam kiedy, albo mi sie nie chce), a potem mieliśmy gości: była teściowa i moja kuzynka z mężem. Później pojechałam z mama po zakupy do biedry. Potem do Tżta wpadł kumpel, a ja się ogarnęłam i do wyrka.

Dzisiaj mam wolne, jutro chyba juz pójde na 80%. Niedługo czeka mnie ta rozmowa z szefową na temat umowy i pracy na etat. Teraz pracuję po kilka dni w tygodniu czasem 3, a czasem 5. Mam płacone na godzine UWAGA aż 5 zł ( nie popłaczcie się ze smiechu). Ale mimo wszystko mi sie tam podoba. Szefowa młoda (26 lat) z innego miasta i ma jeszcze 3 inne firmy swoje np. szkołe tańca. Jest strasznie sianoska więc jej aż tak na tym salonie nie zależy, mnie się wydaje, że ma go bardziej dla przyjemności. Bo nie ma u nas walki o klijenta i masowej pracy, jak w innym salonach. Pełen luz i spokój, z każdą klijentką możesz sobie pogadać. Po za tym szefowa mnie nie pilnuje i nie szkoli. Po 3 dniach pracy dostałam swoje klucze od salonu i już zostawałam sama, rozliczałam kasę itp. Nauczyła mnie też dużo, obsługi maszyn, jakich w szkole nie było i wielu innych rzeczy. Dobrze mi się tam pracuje, ale bez tej umowy nie da rady. Nie moge pracować za 500 zł na miesiąc, bez umowy, gdzie przedszkole małego kosztuje 450 zł.

Wyżaliłam się, ale troche się boję tej rozmowy z nią. Bo jak mi powie, że umowy mi nie da to co?? Mam tam zostać dopóki sobie czegoś nie znajdę, czy odrazu odejść. A może poszukać sobie czegoś za wczasu?? Sama nie wiem

Nadia5 · 2011-07-04, 07:30

Cytat:

Napisane przez effie22

Jestem!!! Kurde troche się zakręciłam z tymi wątkami i tą całą kłótnią, ale nie wypowiadam sięi nie mieszam, bo do końca nie wiem nawet o co poszło.

Troche może streszcze mój weekend

W piątek jednak frencha nie malowałam, bo klijentka chciała ciemny fiolet ufff....łatwo poszło.

W sobote w pracy miałyśmy same makijaże, malowałyśmy pannę młodą i jej rodzinę. Tzn, moja szefowa malowała , ja jej ewentualnie pomagałam, obsługiwałam solarium i sprzątałam. Moja szefowa robi świetne makijaże, jeden robi aż godzine , ale ma do tego dryg.

W niedziele od rana sprzątałam ( bo w tygodniu nie mam kiedy, albo mi sie nie chce), a potem mieliśmy gości: była teściowa i moja kuzynka z mężem. Później pojechałam z mama po zakupy do biedry. Potem do Tżta wpadł kumpel, a ja się ogarnęłam i do wyrka.

Dzisiaj mam wolne, jutro chyba juz pójde na 80%. Niedługo czeka mnie ta rozmowa z szefową na temat umowy i pracy na etat. Teraz pracuję po kilka dni w tygodniu czasem 3, a czasem 5. Mam płacone na godzine UWAGA aż 5 zł ( nie popłaczcie się ze smiechu). Ale mimo wszystko mi sie tam podoba. Szefowa młoda (26 lat) z innego miasta i ma jeszcze 3 inne firmy swoje np. szkołe tańca. Jest strasznie sianoska więc jej aż tak na tym salonie nie zależy, mnie się wydaje, że ma go bardziej dla przyjemności. Bo nie ma u nas walki o klijenta i masowej pracy, jak w innym salonach. Pełen luz i spokój, z każdą klijentką możesz sobie pogadać. Po za tym szefowa mnie nie pilnuje i nie szkoli. Po 3 dniach pracy dostałam swoje klucze od salonu i już zostawałam sama, rozliczałam kasę itp. Nauczyła mnie też dużo, obsługi maszyn, jakich w szkole nie było i wielu innych rzeczy. Dobrze mi się tam pracuje, ale bez tej umowy nie da rady. Nie moge pracować za 500 zł na miesiąc, bez umowy, gdzie przedszkole małego kosztuje 450 zł.

Wyżaliłam się, ale troche się boję tej rozmowy z nią. Bo jak mi powie, że umowy mi nie da to co?? Mam tam zostać dopóki sobie czegoś nie znajdę, czy odrazu odejść. A może poszukać sobie czegoś za wczasu?? Sama nie wiem

Porozmawiaj jeśli praca Ci się podoba i dostaniesz umowę to było by super

lili1987 · 2011-07-04, 07:30

Cytat:

Napisane przez dodaja

A piłaś ją wielokrotnie? Bo ja jeszcze nigdy, to może da radę

tak, piłam chyba z 2 razy dziennie

no ale może na Ciebie zadziała

dodaja · 2011-07-04, 07:31

Ciągle mi chodzą po głowie

http://allegro.pl/sliczne-jazzowki-o...689148319.html

Zmykam coś poczytać, a potem lekarz

Miłego dnia dziewuszki

sikoreczka111 · 2011-07-04, 07:33

Cytat:

Napisane przez Nadia5

Porozmawiaj jeśli praca Ci się podoba i dostaniesz umowę to było by super

zgadzam się

fajna atmosfera w pracy to też duży plus ... jeśli nie da Ci umowy, to wtedy zaczełabym szukać coś innego ..

lili1987 · 2011-07-04, 07:33

Cytat:

Napisane przez effie22

Wyżaliłam się, ale troche się boję tej rozmowy z nią. Bo jak mi powie, że umowy mi nie da to co?? Mam tam zostać dopóki sobie czegoś nie znajdę, czy odrazu odejść. A może poszukać sobie czegoś za wczasu?? Sama nie wiem

ja bym najpierw porozmawiała u umowie, a jak Ci nie da to zostałabym na Twoim miejscu do czasu, aż nie znajdziesz sobie czegos innego

effie22 · 2011-07-04, 07:41

Też tak myślę, najpierw pogadam, a potem poszukam. Tylko boję się, że jak jej juz powiem, że chcę tą umowę i etat i ona mi nię będzie chciała dać, to mnie zwolni odrazu :/ Już przeglądałam oferty pracy i wiem, że potrzebują do telemarketingu. Moja ciotka w jednej firmie robi, dostała umowę najpierw na 3 miesiące, potem na rok i ma ta najniższą krajową + premię za wyniki. Mówiła, że ta premię tylko raz miała, ale co by nie było umowę ma i ten tysiąc na ręke też. Kurczę, ale marzy mi się praca w zawodzie, tylko szczerze wątpie, że szefowa da mi umowę, bo jak tam zaczynałam pracować powiedziała, że ona umów nie daje

.

alazkrainy · 2011-07-04, 07:50

Cytat:

Napisane przez dodaja

Ciągle mi chodzą po głowie

http://allegro.pl/sliczne-jazzowki-o...689148319.html

Zmykam coś poczytać, a potem lekarz

Miłego dnia dziewuszki

Fajne

Cytat:

Napisane przez dodaja

Nie rozumiem takich ludzi

Nie rozumiem również tego okropnego tonu i aroganctwa na "naszym" starym wątku. Przechodzi to moje wyobrażenie

Chyba tak miało się to skończyć i tyle.

Nie rozumiem i tego i tego, nie wnikam, szkoda nerwów
Dobrze, że z teściami raz na jakiś czas się widzę, teraz to po mnie spływa jak po maśle

Teraz kawa, jak mi się nie chciało wstawać dziś

tyle wolnego miałam.

Pogoda do bani

barowa zdecydowanie i senna.

lili1987 · 2011-07-04, 07:50

Cytat:

Napisane przez effie22

Też tak myślę, najpierw pogadam, a potem poszukam. Tylko boję się, że jak jej juz powiem, że chcę tą umowę i etat i ona mi nię będzie chciała dać, to mnie zwolni odrazu :/ Już przeglądałam oferty pracy i wiem, że potrzebują do telemarketingu. Moja ciotka w jednej firmie robi, dostała umowę najpierw na 3 miesiące, potem na rok i ma ta najniższą krajową + premię za wyniki. Mówiła, że ta premię tylko raz miała, ale co by nie było umowę ma i ten tysiąc na ręke też. Kurczę, ale marzy mi się praca w zawodzie, tylko szczerze wątpie, że szefowa da mi umowę, bo jak tam zaczynałam pracować powiedziała, że ona umów nie daje

.

w ogóle to wkurza mnie takie jej gadanie, że ona umów nie daje

ja bym została na Twoim miejscu tylko dlatego, że kasa potrzebna, a zdobyte doświadczenie Ci nie zginie, no ale czegoś innego jak Ci nie da umowy to szukaj.
Ja bym Ci naprawdę telemarketing odradzała, nie ma bardziej niewdzięcznej pracy.
Ja jak byłam na dniu próbnym to mi to wystarczyło, a sama pracowałam w biurze w obsłudze klienta, czyli odbieranie telefonów i to nie w telemarketingu i miałam dość tych bezczelnych ludzi, a przecież ja nic nie sprzedawałam, tylko dzwonili do mnie ludzie w innych sprawach

Paulunia8713 · 2011-07-04, 07:53

I jak zwykle zamiast wstając o 6 już się nie kłaść bo potem o wiele gorzej się czuję to ja muszę się położyć i takim sposobem wstałyśmy z Julunią o 8,30

Co do wyprzedaży to w mojej biedronce będzie tego mało bo z jakieś dwa miesiace temu była taka naprawdę wielka wyprzedaż. Jeszcze są trzy inne ale i tak kasy mało więc lepiej wcale tam nie jechać

effie22 · 2011-07-04, 07:59

Cytat:

Napisane przez lili1987

w ogóle to wkurza mnie takie jej gadanie, że ona umów nie daje

ja bym została na Twoim miejscu tylko dlatego, że kasa potrzebna, a zdobyte doświadczenie Ci nie zginie, no ale czegoś innego jak Ci nie da umowy to szukaj.
Ja bym Ci naprawdę telemarketing odradzała, nie ma bardziej niewdzięcznej pracy.
Ja jak byłam na dniu próbnym to mi to wystarczyło, a sama pracowałam w biurze w obsłudze klienta, czyli odbieranie telefonów i to nie w telemarketingu i miałam dość tych bezczelnych ludzi, a przecież ja nic nie sprzedawałam, tylko dzwonili do mnie ludzie w innych sprawach

wie, że telemarketing to mordęga, ale w naszym mieście praca jest tylko w tele, albo tam gdzie kiedyś pracowałam, ale nie chce tam wracać bo nie usmiecha mi się system 3 zmianowy i umowa na tydzień

Szefowa umów nie daje, bo nie ma salonu przystosowanego dla pracownika ( ma tylko jedno wc, małe pomieszczenie socjalne itp)

Jutro kupię gazetę i zacznę już się orietnować w razie czego. A w połowie lipca z nia zagadam.

swoja drogą ta pogoda mi całe plany pozmieniała. Miałam iść z małym do rzeźnika, intermarche i piekarni, a tu plucha.

Póki co piję kawkę i czekam, aż sie poprawi i będę mogła pójść na zakupy.

Haniula · 2011-07-04, 08:07

dzien dobry

dodaja jazzowki super, sama mam takie czarne

effie podziwiam, ze twoja szefowa nikogo nie zatrudnia, nawet na umowe zlecenie ( wtedy bodajze nie musi spelniac tych wszystkich kryteriow socjalnych dla pracownika) a w razie wypadku/kontroli jest czysta.
W salonie kosmetycznym wbrew pozorom jest duzo niebezpieczenstw i gdyby tobie sie cos stalo ona idzie siedzieć

effie22 · 2011-07-04, 08:10

Mam jeszcze dwa pytanka

1 do dziewczyn, które biorą tabsy anty, jak ostatnia tabletkę z blistra wzięłam w piatek, to pierwszą z nowego blistra mam wziąć w sobotę?? Bo juz mi się pozapominało, jak to było, bo na czas rozstania z Tż odstawiłam, a teraz biorę na nowo.

2 czy któraś ma internet z Playa?? Albo laptopa z netem z Playa?? Bo my z tż się czaimy na tą Toshibę z netem, ale nie wiemy jak ten net z Playa działa

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Haniula, no ja o tym dobrze wiem, ona pewnie też, ale nic sobie z tego nie robi. Miałyśmy ostatnio zapowiedzianą kontrolę z sanepidu i nie mogło mnie być w pracy w ten dzień.

Nadia5 · 2011-07-04, 08:11

Cytat:

Napisane przez effie22

Mam jeszcze dwa pytanka

1 do dziewczyn, które biorą tabsy anty, jak ostatnia tabletkę z blistra wzięłam w piatek, to pierwszą z nowego blistra mam wziąć w sobotę?? Bo juz mi się pozapominało, jak to było, bo na czas rozstania z Tż odstawiłam, a teraz biorę na nowo.

2 czy któraś ma internet z Playa?? Albo laptopa z netem z Playa?? Bo my z tż się czaimy na tą Toshibę z netem, ale nie wiemy jak ten net z Playa działa

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Haniula, no ja o tym dobrze wiem, ona pewnie też, ale nic sobie z tego nie robi. Miałyśmy ostatnio zapowiedzianą kontrolę z sanepidu i nie mogło mnie być w pracy w ten dzień.

Tak w sobotę

Ja tez brałam ostatnią w piątek

effie22 · 2011-07-04, 08:13

Cytat:

Napisane przez Nadia5

Tak w sobotę

Ja tez brałam ostatnią w piątek

Ufff...to dobrze myślałam, dzięki

A swoją drogą dzisiaj ciocia przyjechała i mam zaburzenia w motoryce

Martita88 · 2011-07-04, 08:17

Cytat:

Napisane przez effie22

Jestem!!! Kurde troche się zakręciłam z tymi wątkami i tą całą kłótnią, ale nie wypowiadam sięi nie mieszam, bo do końca nie wiem nawet o co poszło.

Troche może streszcze mój weekend

W piątek jednak frencha nie malowałam, bo klijentka chciała ciemny fiolet ufff....łatwo poszło.

W sobote w pracy miałyśmy same makijaże, malowałyśmy pannę młodą i jej rodzinę. Tzn, moja szefowa malowała , ja jej ewentualnie pomagałam, obsługiwałam solarium i sprzątałam. Moja szefowa robi świetne makijaże, jeden robi aż godzine , ale ma do tego dryg.

W niedziele od rana sprzątałam ( bo w tygodniu nie mam kiedy, albo mi sie nie chce), a potem mieliśmy gości: była teściowa i moja kuzynka z mężem. Później pojechałam z mama po zakupy do biedry. Potem do Tżta wpadł kumpel, a ja się ogarnęłam i do wyrka.

Dzisiaj mam wolne, jutro chyba juz pójde na 80%. Niedługo czeka mnie ta rozmowa z szefową na temat umowy i pracy na etat. Teraz pracuję po kilka dni w tygodniu czasem 3, a czasem 5. Mam płacone na godzine UWAGA aż 5 zł ( nie popłaczcie się ze smiechu). Ale mimo wszystko mi sie tam podoba. Szefowa młoda (26 lat) z innego miasta i ma jeszcze 3 inne firmy swoje np. szkołe tańca. Jest strasznie sianoska więc jej aż tak na tym salonie nie zależy, mnie się wydaje, że ma go bardziej dla przyjemności. Bo nie ma u nas walki o klijenta i masowej pracy, jak w innym salonach. Pełen luz i spokój, z każdą klijentką możesz sobie pogadać. Po za tym szefowa mnie nie pilnuje i nie szkoli. Po 3 dniach pracy dostałam swoje klucze od salonu i już zostawałam sama, rozliczałam kasę itp. Nauczyła mnie też dużo, obsługi maszyn, jakich w szkole nie było i wielu innych rzeczy. Dobrze mi się tam pracuje, ale bez tej umowy nie da rady. Nie moge pracować za 500 zł na miesiąc, bez umowy, gdzie przedszkole małego kosztuje 450 zł.

Wyżaliłam się, ale troche się boję tej rozmowy z nią. Bo jak mi powie, że umowy mi nie da to co?? Mam tam zostać dopóki sobie czegoś nie znajdę, czy odrazu odejść. A może poszukać sobie czegoś za wczasu?? Sama nie wiem

Pamiętam jak pracowałam na II roku studiów w restauracji i również dostawałam 5 zł za h ...

Obowiązywało mnie gotowanie, obsługa kasy, 'kelnerowanie', sprzątanie i zmywanie

Pracowałam wtedy głównie w weekendy, w piątki zdarzały się zmiany 14 h

Później pracowałam jeszcze w kilku miejscach.

Teraz jest lepiej pod względem fizycznym, jestem na stażu, także wynagrodzenie nie poraża

Dobrze, że staż jest z UE, więc jest parę groszy więcej.

alazkrainy · 2011-07-04, 08:22

effie bardzo fajnie że pracujesz w zawodzie, pieniądze może nie zwalają z nóg, ale zawsze to zdobywasz doświadczenie
jak będziesz kończyć współpracę z tą panią to poproś ja o wystawienie opinii wtedy zawsze inaczej na Ciebie inny pracodawcy będą patrzeć, bo wiadomo świadectwa pracy Ci nie wystawi, no chyba, że na etat Cię zatrudni, ale skoro piszesz, że nie ma warunków, to pewnie marne szanse są na to, ale zawsze spróbować możesz

effie22 · 2011-07-04, 08:26

Cytat:

Napisane przez Martita88

Pamiętam jak pracowałam na II roku studiów w restauracji i również dostawałam 5 zł za h ...

Obowiązywało mnie gotowanie, obsługa kasy, 'kelnerowanie', sprzątanie i zmywanie

Pracowałam wtedy głównie w weekendy, w piątki zdarzały się zmiany 14 h

Później pracowałam jeszcze w kilku miejscach.

Teraz jest lepiej pod względem fizycznym, jestem na stażu, także wynagrodzenie nie poraża

Dobrze, że staż jest z UE, więc jest parę groszy więcej.

Ja też tutaj miałam iść na staż, ale nasz urząd pracy nie miał już kasy

Już przestało padać, idę się ubierać bo jeszcze w piżamie siedzę, lenia mam i tyle

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Cytat:

Napisane przez alazkrainy

effie bardzo fajnie że pracujesz w zawodzie, pieniądze może nie zwalają z nóg, ale zawsze to zdobywasz doświadczenie
jak będziesz kończyć współpracę z tą panią to poproś ja o wystawienie opinii wtedy zawsze inaczej na Ciebie inny pracodawcy będą patrzeć, bo wiadomo świadectwa pracy Ci nie wystawi, no chyba, że na etat Cię zatrudni, ale skoro piszesz, że nie ma warunków, to pewnie marne szanse są na to, ale zawsze spróbować możesz

No mi chodzi najbardziej o godziwe zarobki i umowę, bo planujemy z Tżtem kupić auto i zrobic remont. Wszystko się od sierpnia zmieni, Tż pójdzie na cały etat, mały do przedszkola, no i ja muszę też cos poszukać do tego czasu.

Teraz z tych moich dwóch prac wyciągam około 700 zł na miesiąc, to tylko takie dorobienie, ale zawsze.

Haniula · 2011-07-04, 08:29

Wkoncu udało mi sie dodzwonic do lekarza

bo od tygodnia próbuje tam sie dodzwonic i cisza,az w koncu znalazlam jakis numer komorkowy

po 16 mam dzwonić, zeby sie dowiedziec kiedy moge przyjsc na wizyte. 3majcie kciuki zeby to bylo szybko

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

effie nie wiem jak u was, ale u nas pod koniec lipca znowu beda fundusze na staz

Anastazja86 · 2011-07-04, 08:29

Motylek-

Marcia-

Dodaja- a co się dzieje że wyniki kiepskie?

co do tych tabletek to może persen spróbuj chociaż na mnie i Tż w ogóle nie podziałał

butki super

Effie- pogadaj z szefową i jak się nie zgodzi na umowę to poszukaj czegoś innego bo na dobrą sprawę jak nie masz umowy to nawet nie powinnaś w cv tego doświadczenia czyli pracy na czarno wpisywać

witam

ja wstałam po 7 i ogarnęłam kuchnię i łazienkę, kończę kawę i lecę do rodziców

Tż był od 3 do 7 na rybach i teraz położył się spać, ale niech sobie śpi, mnie i tak w domu nie będzie to nie będzie mi przeszkadzało

00anulka00 · 2011-07-04, 08:31

czesc dziewczyny

u mnie pogoda też do banii...

Haniula mam nadzieję, ze sytuacja sie ustabilizuje z mamą

Effie, walcz chociaz o umowe zlecenie, zawsze coś, a jak zdarzy się wypadek to co?

tygrysekak · 2011-07-04, 08:33

Dzień dobry SPD

U mnie zimno, mokro i wietrzne. Jak jechałam do pracy to powoli robiła się z ulicy rzeka. Straż pożarna odtyka studzienki kanalizacyjne, ciekawe czy nie będzie powtórki sprzed roku i żadna powódź nas nie nawiedzi. Oby nie!!!

Póki co ciężko mi się zebrać, wypiłam podwójna kawę z ekspresu, ale jakoś chęć do życia nie wróciła. O matko, a tu jeszcze tyyyyyle godzin w pracy!!! Pocieszam się tym, że jak będzie gorąco w czwartek to na piątek biorę urlop i leżę cały dzień na działce przy basenie.

Caroline_88 · 2011-07-04, 08:38

Cytat:

Napisane przez lili1987

ja tez nie rozumiem zachwytów ślubnych, ale ja to w ogóle dziwna pod tym wzgledem.
Po pierwsze to nie wiem kiedy my w ogóle zrobimy ślub, po drugie jedyne o czym marzę to ładna suknia

Jak sobie pomyślę, ze rodzina Tż i moja ma się razem spotkać to mnie mdli

ja u siebie nawet tego sobie nie wyobrażam

tygrysekak · 2011-07-04, 08:39

Cytat:

Napisane przez Caroline_88

ja u siebie nawet tego sobie nie wyobrażam

A moja i TŻ rodziny znają się, lubią i spotykają nawet bez nas

Nadia5 · 2011-07-04, 08:51

Nasi rodzice spotkali się ze 4 razy (po oświadczynach, przed ślubem, przy ustalaniu menu w restauracji i na 25urodzinach Tżta).
Watpię, aby mieli i chcieli się spotykać tak ok

2011-07-04, 07:25	#726
effie22 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 2 021	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Jestem!!! Kurde troche się zakręciłam z tymi wątkami i tą całą kłótnią, ale nie wypowiadam sięi nie mieszam, bo do końca nie wiem nawet o co poszło. Troche może streszcze mój weekend W piątek jednak frencha nie malowałam, bo klijentka chciała ciemny fiolet ufff....łatwo poszło. W sobote w pracy miałyśmy same makijaże, malowałyśmy pannę młodą i jej rodzinę. Tzn, moja szefowa malowała , ja jej ewentualnie pomagałam, obsługiwałam solarium i sprzątałam. Moja szefowa robi świetne makijaże, jeden robi aż godzine , ale ma do tego dryg. W niedziele od rana sprzątałam ( bo w tygodniu nie mam kiedy, albo mi sie nie chce), a potem mieliśmy gości: była teściowa i moja kuzynka z mężem. Później pojechałam z mama po zakupy do biedry. Potem do Tżta wpadł kumpel, a ja się ogarnęłam i do wyrka. Dzisiaj mam wolne, jutro chyba juz pójde na 80%. Niedługo czeka mnie ta rozmowa z szefową na temat umowy i pracy na etat. Teraz pracuję po kilka dni w tygodniu czasem 3, a czasem 5. Mam płacone na godzine UWAGA aż 5 zł ( nie popłaczcie się ze smiechu). Ale mimo wszystko mi sie tam podoba. Szefowa młoda (26 lat) z innego miasta i ma jeszcze 3 inne firmy swoje np. szkołe tańca. Jest strasznie sianoska więc jej aż tak na tym salonie nie zależy, mnie się wydaje, że ma go bardziej dla przyjemności. Bo nie ma u nas walki o klijenta i masowej pracy, jak w innym salonach. Pełen luz i spokój, z każdą klijentką możesz sobie pogadać. Po za tym szefowa mnie nie pilnuje i nie szkoli. Po 3 dniach pracy dostałam swoje klucze od salonu i już zostawałam sama, rozliczałam kasę itp. Nauczyła mnie też dużo, obsługi maszyn, jakich w szkole nie było i wielu innych rzeczy. Dobrze mi się tam pracuje, ale bez tej umowy nie da rady. Nie moge pracować za 500 zł na miesiąc, bez umowy, gdzie przedszkole małego kosztuje 450 zł. Wyżaliłam się, ale troche się boję tej rozmowy z nią. Bo jak mi powie, że umowy mi nie da to co?? Mam tam zostać dopóki sobie czegoś nie znajdę, czy odrazu odejść. A może poszukać sobie czegoś za wczasu?? Sama nie wiem __________________ " Najtrudniejsze na tym świecie jest życie, miejmy odwagę... by żyć " 9kg mniej No to mieszczę się w spodnie z LO

2011-07-04, 07:31	#729
dodaja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 14 018	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Ciągle mi chodzą po głowie http://allegro.pl/sliczne-jazzowki-o...689148319.html Zmykam coś poczytać, a potem lekarz Miłego dnia dziewuszki

2011-07-04, 07:41	#732
effie22 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 2 021	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Też tak myślę, najpierw pogadam, a potem poszukam. Tylko boję się, że jak jej juz powiem, że chcę tą umowę i etat i ona mi nię będzie chciała dać, to mnie zwolni odrazu :/ Już przeglądałam oferty pracy i wiem, że potrzebują do telemarketingu. Moja ciotka w jednej firmie robi, dostała umowę najpierw na 3 miesiące, potem na rok i ma ta najniższą krajową + premię za wyniki. Mówiła, że ta premię tylko raz miała, ale co by nie było umowę ma i ten tysiąc na ręke też. Kurczę, ale marzy mi się praca w zawodzie, tylko szczerze wątpie, że szefowa da mi umowę, bo jak tam zaczynałam pracować powiedziała, że ona umów nie daje . __________________ " Najtrudniejsze na tym świecie jest życie, miejmy odwagę... by żyć " 9kg mniej No to mieszczę się w spodnie z LO

2011-07-04, 07:53	#735
Paulunia8713 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 1 451	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) I jak zwykle zamiast wstając o 6 już się nie kłaść bo potem o wiele gorzej się czuję to ja muszę się położyć i takim sposobem wstałyśmy z Julunią o 8,30 Co do wyprzedaży to w mojej biedronce będzie tego mało bo z jakieś dwa miesiace temu była taka naprawdę wielka wyprzedaż. Jeszcze są trzy inne ale i tak kasy mało więc lepiej wcale tam nie jechać __________________ 31.01.2009 Julia 28.05.2013 Antoś

2011-07-04, 08:07	#737
Haniula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 4 818	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) dzien dobry dodaja jazzowki super, sama mam takie czarne effie podziwiam, ze twoja szefowa nikogo nie zatrudnia, nawet na umowe zlecenie ( wtedy bodajze nie musi spelniac tych wszystkich kryteriow socjalnych dla pracownika) a w razie wypadku/kontroli jest czysta. W salonie kosmetycznym wbrew pozorom jest duzo niebezpieczenstw i gdyby tobie sie cos stalo ona idzie siedzieć

2011-07-04, 08:10	#738
effie22 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 2 021	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Mam jeszcze dwa pytanka 1 do dziewczyn, które biorą tabsy anty, jak ostatnia tabletkę z blistra wzięłam w piatek, to pierwszą z nowego blistra mam wziąć w sobotę?? Bo juz mi się pozapominało, jak to było, bo na czas rozstania z Tż odstawiłam, a teraz biorę na nowo. 2 czy któraś ma internet z Playa?? Albo laptopa z netem z Playa?? Bo my z tż się czaimy na tą Toshibę z netem, ale nie wiemy jak ten net z Playa działa ---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ---------- Haniula, no ja o tym dobrze wiem, ona pewnie też, ale nic sobie z tego nie robi. Miałyśmy ostatnio zapowiedzianą kontrolę z sanepidu i nie mogło mnie być w pracy w ten dzień. __________________ " Najtrudniejsze na tym świecie jest życie, miejmy odwagę... by żyć " 9kg mniej No to mieszczę się w spodnie z LO

2011-07-04, 08:22	#742
alazkrainy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 9 675	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) effie bardzo fajnie że pracujesz w zawodzie, pieniądze może nie zwalają z nóg, ale zawsze to zdobywasz doświadczenie jak będziesz kończyć współpracę z tą panią to poproś ja o wystawienie opinii wtedy zawsze inaczej na Ciebie inny pracodawcy będą patrzeć, bo wiadomo świadectwa pracy Ci nie wystawi, no chyba, że na etat Cię zatrudni, ale skoro piszesz, że nie ma warunków, to pewnie marne szanse są na to, ale zawsze spróbować możesz __________________ Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.

2011-07-04, 08:29	#744
Haniula Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 4 818	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Wkoncu udało mi sie dodzwonic do lekarza bo od tygodnia próbuje tam sie dodzwonic i cisza,az w koncu znalazlam jakis numer komorkowy po 16 mam dzwonić, zeby sie dowiedziec kiedy moge przyjsc na wizyte. 3majcie kciuki zeby to bylo szybko ---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- effie nie wiem jak u was, ale u nas pod koniec lipca znowu beda fundusze na staz

2011-07-04, 08:29	#745
Anastazja86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 8 016	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Motylek- Marcia- Dodaja- a co się dzieje że wyniki kiepskie? co do tych tabletek to może persen spróbuj chociaż na mnie i Tż w ogóle nie podziałał butki super Effie- pogadaj z szefową i jak się nie zgodzi na umowę to poszukaj czegoś innego bo na dobrą sprawę jak nie masz umowy to nawet nie powinnaś w cv tego doświadczenia czyli pracy na czarno wpisywać witam ja wstałam po 7 i ogarnęłam kuchnię i łazienkę, kończę kawę i lecę do rodziców Tż był od 3 do 7 na rybach i teraz położył się spać, ale niech sobie śpi, mnie i tak w domu nie będzie to nie będzie mi przeszkadzało

2011-07-04, 08:31	#746
00anulka00 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 1 011	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) czesc dziewczyny u mnie pogoda też do banii... Haniula mam nadzieję, ze sytuacja sie ustabilizuje z mamą Effie, walcz chociaz o umowe zlecenie, zawsze coś, a jak zdarzy się wypadek to co?

2011-07-04, 08:33	#747
tygrysekak Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Dolny Śląsk Wiadomości: 567	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Dzień dobry SPD U mnie zimno, mokro i wietrzne. Jak jechałam do pracy to powoli robiła się z ulicy rzeka. Straż pożarna odtyka studzienki kanalizacyjne, ciekawe czy nie będzie powtórki sprzed roku i żadna powódź nas nie nawiedzi. Oby nie!!! Póki co ciężko mi się zebrać, wypiłam podwójna kawę z ekspresu, ale jakoś chęć do życia nie wróciła. O matko, a tu jeszcze tyyyyyle godzin w pracy!!! Pocieszam się tym, że jak będzie gorąco w czwartek to na piątek biorę urlop i leżę cały dzień na działce przy basenie. __________________ ... bo zanim zgasną resztki dnia,zanim anioły się przyśnią,zanim nasze ciała błysną ... powtórzymy wszystko

2011-07-04, 08:51	#750
Nadia5 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 6 132	Dot.: SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-) Nasi rodzice spotkali się ze 4 razy (po oświadczynach, przed ślubem, przy ustalaniu menu w restauracji i na 25urodzinach Tżta). Watpię, aby mieli i chcieli się spotykać tak ok __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)