Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011

[cotynato]

Małosiu

[19natka88]

Napisane przez indygo79

no właśnie o samych sprzedawców chodzi, wtedy łatwo znaleźć

No to może każda, która ma sprzedawcę u którego kupowała i jest sprawdzony, pośle mi jego nicka na PW i ja znowu stworzę listę i Agnyska wklei to do 1 posta. Hmmmm???

[DzastaW]

dobry pomysł z tą listą sprzedawców, będę wiedziała u kogo kupować =)

[indygo79]

Napisane przez pestka78

Dzień dobry

Małgoś trzymaj sie....i daj znac jak najszybciej....

Zaczełam sie bac... ja nawet torby nie mam nie mowiac o zawartosci....

ciekawe jak tam Małgosia:rolley es:, a co do bagażu do szpitala - stwierdziłam, że pokupuje sobie te małe kosmetyki z rossmana, bo kosmetyczka zawsze najwięcej miejsca zajmuje. a tak to będzie miniwersja tego, co potrzebne, jak zabraknie to mąż dowiezie, daleko do szpitala nie mamy

[gerda]

rabarbar, mamalutka witajcie

doczytałam, że było o mierzeniu brzucha, ja się zatrzymałam na 93cm, wczoraj wygrzebałam centymetr i jest 99 teraz już wiem dlaczego ostatnio zrobienie niektórych rzeczy z trudem przychodziło

[19natka88]

Napisane przez DzastaW

dobry pomysł z tą listą sprzedawców, będę wiedziała u kogo kupować =)

Napisane przez indygo79

ciekawe jak tam Małgosia:rolley es:, a co do bagażu do szpitala - stwierdziłam, że pokupuje sobie te małe kosmetyki z rossmana, bo kosmetyczka zawsze najwięcej miejsca zajmuje. a tak to będzie miniwersja tego, co potrzebne, jak zabraknie to mąż dowiezie, daleko do szpitala nie mamy

Mam nadzieję, ze to nic takiego
Powiem szczerze, że gdybym się do szpitala dostała to ja nie mam nawet porządnej piżamy, w którą teraz bym się zmieściła Chyba trzeba ruszyć tyłek na zakupy
A o tych kosmetykach to też myślałam, żeby miniaturki kupić

[DzastaW]

Ja też będę kupować mini kosmetyki, bym nie musiała brać osobnej torby na kosmetyki =)))
Ja narazie w piżamy się mieszczę, ale już brzydko wyglądają (muszę porozpieszczać Siebie i coś pokupować) =)

[gerda]

Napisane przez 19natka88

Powiem szczerze, że gdybym się do szpitala dostała to ja nie mam nawet porządnej piżamy, w którą teraz bym się zmieściła Chyba trzeba ruszyć tyłek na zakupy
A o tych kosmetykach to też myślałam, żeby miniaturki kupić

ja też nie mam ale jakoś opornie mi idzie kompletowanie torby do szpitala, póki co mam tylko torbę

[DzastaW]

kurde byłam w piwnicy i teraz kręci Mi się trochę w głowie, chyba od tamtego zapachu =/

[agnieszka 0605]

Powitać


rabarbar83 myślę, że ciśnienie do 140 jest jeszcze ok -> książkowo powinno być coś ok. 120-130/70-80. Ta pogodna jest paskudna i może wszystko dlatego ?? Ja dziś nie mogłam spać w nocy, po czym usnęłam nad ranem i do 11 w łóżku. Teraz czuję się strasznie...

MalgosiaM8 przesyłam ogromne wizażowe wsparcie i pozytywne fluidy. Mam nadzieję, że wrócisz do nas szybciutko nadal w dwupaku.

Napisane przez indygo79

aha, czy wy robicie zakupy dla maluszka wg tej listy wyprawkowej z początku wątku? bo ja troche na allegro pooglądałam i zgłupiałam co temu maleństwu jest potrzebne.....matko...... .

no ja robię wg tej listy z 1 stronki

Napisane przez 19natka88

Ja przestałam pić herbatę od kiedy nie mogę jej posłodzić Jakoś mi nie smakuje

a mi teraz herbata zaczęła jakoś na nowo smakować gorzka i jest o wiele lepsza niż dawniej słodzona

Były już listy konkretnych linków - na dłuższą metę ciężko z tym, bo po pewnym czasie robi się to nieaktualne, ale można zrobić listę z nickami sprzedawców i wtedy na all można sobie łatwo znaleźć Co myślicie?

kochana - ja kupowałam u sprzedawców:
chaszek1975 (zestaw avent)
Alltimax (pościel - super)
kulik-84 (palmers - na rozstępy)
malgosiaz_zz (ubrania ciążowe)

i jak dla mnie wszystko ok

Napisane przez acelinka

ja robiłam wg tej listy + rzeczy które mi bratowa doradziła

a co jeszcze bratowa doradziła???

Napisane przez pestka78

D
Zaczełam sie bac... ja nawet torby nie mam nie mowiac o zawartosci....

ja też! Boje się ...

[indygo79]

dziewczynki, do szpitala przed- i poporodowo to tylko koszulki nocne. ja akurat kocham piżamy, ale nijak w nich "wietrzyć krocze"

[gerda]

wcześniej lubiłam piżamy, ale odkąd w ciąży jestem to jakoś koszulki mi bardziej podchodzą i są wygodniejsze

[DzastaW]

w tym tygodniu muszę zrobić badania glukozy, ale przez tą pogodę wogóle nie chce Mi się ruszać z domu, a tym bardziej rano

[madzialena-lublin]

To i ja się zamelduję
Termin 30 październik i chyba dziewczynka

[81gosia]

Napisane przez DzastaW

w tym tygodniu muszę zrobić badania glukozy

ja też

[danika]

Napisane przez 19natka88

Powiem szczerze, że gdybym się do szpitala dostała to ja nie mam nawet porządnej piżamy, w którą teraz bym się zmieściła Chyba trzeba ruszyć tyłek na zakupy
A o tych kosmetykach to też myślałam, żeby miniaturki kupić

własnie o tym samym pomyślałam tez musze kupic jaką piżamkę i cienki szlafrok...bo wstyd byłby

[rabarbar83]

Napisane przez DzastaW

w tym tygodniu muszę zrobić badania glukozy, ale przez tą pogodę wogóle nie chce Mi się ruszać z domu, a tym bardziej rano

ja robiłam w piątek, zimno było i deszczowo i myślę że dzięki temu dałam radę, jak jest duchota i gorąc to mi niedobrze, muli mnie i słabo non stop

... aaa proszę o kciuki za wyniki bo dziś mąż po pracy podjedzie odebrać
dziś to mam jakąś manie jedzenia słodkiego jak nigdy, właśnie wciągnęłam marsik, rano chlebek z serkiem i grubą warstwą dżemiku truskawkowego (zrobiłam kilka słoiczków na zimę ale jak tak dalej pójdzie to chyba mi się skończą do jesieni)
to chyba w razie złych wyników chce się najeść na zapas

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

ojj dopiero doczytałam wpis Małgosi ;( moje kciukasy też zaciskam żeby było wszystko oki

[martunia_199]

Witam mamusie hmm wg OM dzisiaj bym zaczynała 8 miesiąc ale chyba jednak jeszcze nie heh

Dzwoniłam do mojej Pani Gin w sprawie mierzenia cukru i powiedziała że wyniki bardzo ładne i w zasadzie już mogłabym mierzyć tak 3 razy w tygodniu ale umówiłam się z nią że do piątku do usg będę mierzyć jeszcze normalnie i z tej radochy wcinam loda zobaczymy jak cukier po nim skoczy

MalgosiaM8 trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku, mnie też w nocy ciągnie strasznie na dole ale daje radę funkcjonować

[MalgosiaM8]

Dzięki dziewczyny bardzo miło z waszej strony

Ja właśnie wracam ze szpitala, .
Mam luteine 2x 2tab , nospe forte i magnez 3 razy dziennie, szyjka się nie skróciła prawdopodobnie, miałam tylko badania ginekologiczne przez swojego lekarza, dość długie i dokładne, jeśli nie poprawi mi się do czwartku będę miała USG i chce mnie do szpitala położyć, bo jest ryzyko wcześniejszego porodu.
A tak zalecenie leżenia, coś tam w domu robić mogę, mam nie dźwigać kategorycznie , ogólnie na siebie uważać.
Boli dalej, strzela mi dodatkowo w miednicy. Skurcze miałam nieregularne, lekarz powiedział że to dopiero początek, bo to takie przepowiadacze.
Serduszka maluszka posłuchałam
Strachu się dziś najadłam...

Natka dobry pomysł ze sprzedawcami, ja chętnie skorzystam, muszę się przygotować także o taką listę sprzedawców będę wdzięczna

[rabarbar83]

Dziewczynki mam taki ciężkawy temat od jakiegoś czasu w głowie, czy któraś z was zastanawiała się może nad pobraniem krwi pępowinowej podczas porodu, w celu zabezpieczenia komórek macierzystych? Może gdzieś ten wątek był poruszany, ale nie kojarzę a my z mężem trochę o tym rozmawialiśmy i mam zagwozdkę, jestem ciekawa waszego zdania

[indygo79]

Napisane przez MalgosiaM8

Dzięki dziewczyny bardzo miło z waszej strony

Ja właśnie wracam ze szpitala, .
Mam luteine 2x 2tab , nospe forte i magnez 3 razy dziennie, szyjka się nie skróciła prawdopodobnie, miałam tylko badania ginekologiczne przez swojego lekarza, dość długie i dokładne, jeśli nie poprawi mi się do czwartku będę miała USG i chce mnie do szpitala położyć, bo jest ryzyko wcześniejszego porodu.
A tak zalecenie leżenia, coś tam w domu robić mogę, mam nie dźwigać kategorycznie , ogólnie na siebie uważać.
Boli dalej, strzela mi dodatkowo w miednicy. Skurcze miałam nieregularne, lekarz powiedział że to dopiero początek, bo to takie przepowiadacze.
Serduszka maluszka posłuchałam
Strachu się dziś najadłam...

Natka dobry pomysł ze sprzedawcami, ja chętnie skorzystam, muszę się przygotować także o taką listę sprzedawców będę wdzięczna

to dobrze, że nie musiałas jeszcze zostawać - odpoczywaj, reklasuj się i nie myśl o złych rzeczach - my cie pocieszymy

[agnieszka 0605]

Napisane przez madzialena-lublin

To i ja się zamelduję
Termin 30 październik i chyba dziewczynka

witaj a może coś więcej o sobie byś nam napisała?

Napisane przez rabarbar83

... aaa proszę o kciuki za wyniki bo dziś mąż po pracy podjedzie odebrać

to chyba w razie złych wyników chce się najeść na zapas

mam nadzieję, że wyniki będą ok. A miałaś 50 czy 75 g glukozy?

Małgoś to teraz zapraszam do łóżeczka na leżenie!

[19natka88]

Napisane przez gerda

ja też nie mam ale jakoś opornie mi idzie kompletowanie torby do szpitala, póki co mam tylko torbę

Też mam torbę

Napisane przez agnieszka 0605

kochana - ja kupowałam u sprzedawców:
chaszek1975 (zestaw avent)
Alltimax (pościel - super)
kulik-84 (palmers - na rozstępy)
malgosiaz_zz (ubrania ciążowe)

i jak dla mnie wszystko ok

Dziękuję

Napisane przez indygo79

dziewczynki, do szpitala przed- i poporodowo to tylko koszulki nocne. ja akurat kocham piżamy, ale nijak w nich "wietrzyć krocze"

miałam na myśli koszule ale ja na wszystko mówię piżama

Napisane przez madzialena-lublin

To i ja się zamelduję
Termin 30 październik i chyba dziewczynka

Witaj Dlaczego tak późno do nas dołączyłaś?

Napisane przez danika

własnie o tym samym pomyślałam tez musze kupic jaką piżamkę i cienki szlafrok...bo wstyd byłby

A no byłby

rabarbar83 za dobry wynik

Napisane przez martunia_199

Witam mamusie hmm wg OM dzisiaj bym zaczynała 8 miesiąc ale chyba jednak jeszcze nie heh

Dzwoniłam do mojej Pani Gin w sprawie mierzenia cukru i powiedziała że wyniki bardzo ładne i w zasadzie już mogłabym mierzyć tak 3 razy w tygodniu ale umówiłam się z nią że do piątku do usg będę mierzyć jeszcze normalnie i z tej radochy wcinam loda zobaczymy jak cukier po nim skoczy

MalgosiaM8 trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku, mnie też w nocy ciągnie strasznie na dole ale daje radę funkcjonować

A dlaczego nie 8? Też masz termin na 4.09?
Ja idę na kontrolę do diabetologa w środę i liczę na pochwałę bo wyniki ostatnio były ładne

Napisane przez MalgosiaM8

Dzięki dziewczyny bardzo miło z waszej strony

Ja właśnie wracam ze szpitala, .
Mam luteine 2x 2tab , nospe forte i magnez 3 razy dziennie, szyjka się nie skróciła prawdopodobnie, miałam tylko badania ginekologiczne przez swojego lekarza, dość długie i dokładne, jeśli nie poprawi mi się do czwartku będę miała USG i chce mnie do szpitala położyć, bo jest ryzyko wcześniejszego porodu.
A tak zalecenie leżenia, coś tam w domu robić mogę, mam nie dźwigać kategorycznie , ogólnie na siebie uważać.
Boli dalej, strzela mi dodatkowo w miednicy. Skurcze miałam nieregularne, lekarz powiedział że to dopiero początek, bo to takie przepowiadacze.
Serduszka maluszka posłuchałam
Strachu się dziś najadłam...

Natka dobry pomysł ze sprzedawcami, ja chętnie skorzystam, muszę się przygotować także o taką listę sprzedawców będę wdzięczna

Dobrze, że to nic takiego Trzymam kciuki żeby leki pomogły

Napisane przez rabarbar83

Dziewczynki mam taki ciężkawy temat od jakiegoś czasu w głowie, czy któraś z was zastanawiała się może nad pobraniem krwi pępowinowej podczas porodu, w celu zabezpieczenia komórek macierzystych? Może gdzieś ten wątek był poruszany, ale nie kojarzę a my z mężem trochę o tym rozmawialiśmy i mam zagwozdkę, jestem ciekawa waszego zdania

Czytałam o tym, ale się nie decyduję.

[danika]

Małgosia no to super, że szyjka się nie skróciła a te bóle mam nadzieję przejdą po nospie.

Mnie też dziś coś pobolewa brzuszek i taki napięty jest... w środę wizyta, niby tylko po zwolnienie miałam przyjsc, ale chyba poproszę coby kuknął na tą szyjkę.

rabarbar ja się zastanawiałam nad tą krwią pępowinową, ale nie zdecydujemy się. Zbyt duzy koszt, a medycyna niewiele tak naprawdę potrafi jeszcze zrobić z komórkami macierzystymi. Wierzę, że nie będzie potrzeby uciekania się do takich środków

[tusia872]

Napisane przez MalgosiaM8

Dzięki dziewczyny bardzo miło z waszej strony

Ja właśnie wracam ze szpitala, .
Mam luteine 2x 2tab , nospe forte i magnez 3 razy dziennie, szyjka się nie skróciła prawdopodobnie, miałam tylko badania ginekologiczne przez swojego lekarza, dość długie i dokładne, jeśli nie poprawi mi się do czwartku będę miała USG i chce mnie do szpitala położyć, bo jest ryzyko wcześniejszego porodu.
A tak zalecenie leżenia, coś tam w domu robić mogę, mam nie dźwigać kategorycznie , ogólnie na siebie uważać.
Boli dalej, strzela mi dodatkowo w miednicy. Skurcze miałam nieregularne, lekarz powiedział że to dopiero początek, bo to takie przepowiadacze.
Serduszka maluszka posłuchałam
Strachu się dziś najadłam...

Natka dobry pomysł ze sprzedawcami, ja chętnie skorzystam, muszę się przygotować także o taką listę sprzedawców będę wdzięczna

to odpoczywaj duzo i uwazaj na siebie trzymam kciuki zeby cie juz nie bolało
napewno sie strachu biedna najadłas

[justii19]

To może i ja się przedstawię.. Chyba czas najwyższy
Podczytuję was od marca i nigdy nie miałam jakoś motywacji by coś napisać.
Ale widząc żę większość kobitek wychodzi z ukrycia to i ja postanowiłam się uaktywnić.. ;]
Więc mam na imie Justyna i mam 20 lat.
w kwietniu 2011 ukończyłam szkołe i zdawałam mature już z brzuszkiem.
dzidziuś nie był planowany.. ale bardzo się cieszę że będę MAMĄ.
termin porodu mam 19 września i będzie upragniony przez tatusia SYNEK..
imię jeszcze tak nie do końca z Tż-tem wybraliśmy.
obecnie jestem w 29 tc ;]



MalgosiaM8 - mam nadzieję że będzie wszystko ok ;*

[danika]

o matko dziewczyny, ale się was ujawniło dobrze, że zdążyłyście przed porodem sorry ale nicków na razie nie spamiętałam witajcie

[MalgosiaM8]

Napisane przez tusia872

to odpoczywaj duzo i uwazaj na siebie trzymam kciuki zeby cie juz nie bolało
napewno sie strachu biedna najadłas

strasznie, mąż mnie nie mógł uspokoić bo tak płakałam nigdy jeszcze nie czułam takiego bólu, a wiadomo jak chodzi o dzidzie to tym bardziej się bałam...

[danika]

Napisane przez MalgosiaM8

strasznie, mąż mnie nie mógł uspokoić bo tak płakałam nigdy jeszcze nie czułam takiego bólu, a wiadomo jak chodzi o dzidzie to tym bardziej się bałam...

biedactwo dobrze, ze jestes juz spokojniejsza

[DzastaW]

Witam nowe mamusie =)