SPD off - topowo po raz pierwszy i nie ostatni ;-)

[Lilo123]

Napisane przez Haniula

wrocilam załatwiłam badania do nowej pracy i jeszcze pare formalności i już

Czy jest tu ktoś kto zna sie na ubezpieczeniach bo chce sie ubezpieczyc, tzn dzieciątko zeby poo porodzie dostac piniadze tz juz nas ubezpieczył, i ja tez moge tylko nie wiem gdzie

A my mamy tego pingwina, i tez sobie stoi nieuzywany, bo wiecznie nie ma kapsułek u nas w miescie nie mozna tego dostac a jak jestem w bdg to zawsze zapomne i dupa.
taki zwykly cisnieniowy pod tym wzgledem jest duzo lepszy , ale niestety droższy

My oboje byliśmy ubezpieczeni w PZU i oboje kasę dostaliśmy.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez Haniula

ej, reklamuja w tv ta gazete 'show' i tam cos jest ze mucha jest w ciązy naprawde? ja juz tak cofnieta jestem w tym swiecie celebrytoof ?

w ciąży jest, już chyba 4 miesiąc, jak się nie mylę

Napisane przez lili1987

słodyczy nie jem (tzn. uwielbiam, ale nie jem teraz, bo jestem na diecie (mniej lub bardziej udanej)

jednak tych dwóch kaw dziennie po 2 łyżeczki ciężko mi się wyrzec, a jak nie zjem przez dzień nic co jest słodkie, to mam mocne osłabienie, tak jakbym ogólnie miała bardzo niski cukier (kiedyś miałam mierzone tym przyrządem do cukru i miałam poniżej najniższej normy zawsze)

Mi ciężko zrezygnować ze słodyczy. Staram się nie jeść ich w tygodniu, zastępując owocami. W weekendy sobie za to pozwalam. Kawę słodzę, nie wypiję gorzkiej, nie ma szans. Ja nie mierzyłam cukru nigdy, ale tłumaczę sobie ten mój apetyt na słodkie, tym że mam niski.

[Nadia5]

Napisane przez kobietasukcesu

Ja kiedyś połączyłam to z mocną kawą i myślałam, że zejdę z tego świata Bo to było kilka tabletek. Chciałam się pobudzić to miałam

Pamiętam też jak acodin był w modzie i raz sobie zjadłam parę tabletek, ktoś stał obok mnie a miałam wrażenie, jakby mówił z zaświatów

się kiedyś mózgu nie miało

Oj tak nie miało się
Ja łykałam Tussi, gdy zrobili go na receptę w ruch poszedł Sudafed, Acodin też próbowałam

Przez ponad rok czasu byłam dziennie na fazie

[Haniula]

Napisane przez Nadia5

Oj tak nie miało się
Ja łykałam Tussi, gdy zrobili go na receptę w ruch poszedł Sudafed, Acodin też próbowałam

Przez ponad rok czasu byłam dziennie na fazie

Jesuuuu co Wy mieliście za pomysły

http://www.plotek.pl/plotek/51,79592,9810943.html?i=0

mucha faktycznie w ciązy, brzuś ma ładny ale ta miniówka to nieapetycznie wygląda

[Paulunia8713]

I moja niusia zasnęła. Cały czas pada i męczy ją ta pogoda. W takim razie siedzimy dzisiaj do 23

TŻ do mnie dzwonił tylko po to żeby powiedzieć, że mnie kocha. Po tylu latach na miłości go zebrało

[alazkrainy]

Napisane przez Haniula

Jesuuuu co Wy mieliście za pomysły

http://www.plotek.pl/plotek/51,79592,9810943.html?i=0

mucha faktycznie w ciązy, brzuś ma ładny ale ta miniówka to nieapetycznie wygląda

Jak się tak dobrze czuje to jej sprawa

[Puntodivista]

Napisane przez Haniula

no musze sie za to wziac zeby sie nie okazało ze bedzie za pozno

Sprawdź Generali. Nie pamiętam czy tam nie jest krócej

Napisane przez dodaja

Powiem Ci, że ja uczyłam sie 35 pytań. Niektóre miały odpowiedzi na 2 i więcej stron, więc trochę tego było. Jak już dobrnęlam do końca, to mam wrażenie, że wielu pytań nie pamiętam Muszę dziś to wszystko odświeżyć, żeby jutro już na luziku sobie to czytać

Spinasz się tak jak dostałaś pytania? No co Ty Wrzuć na luz, ogarnij delikatnie, pisałaś to przecież wiesz o czym

Napisane przez kobietasukcesu

Może to dlatego, że moje oczy to już widziały tę ''wierność i nieopuszczanie aż do śmierci''.

A ja właśnie dlatego się wzruszam

Kelpie, zdrowia dla babci!

Napisane przez kobietasukcesu

się kiedyś mózgu nie miało

No niestety co niektórzy teraz też nie mają

Napisane przez lili1987

jest w ciązy.
brzuszek juz widac (na pudelku czytałam i widziałam )
nie lubię jej, wydaje się być bardzo zarozumiała

Ja Muchę wręcz uwielbiam Fajna baba, walczy o swoje

Napisane przez Haniula

mucha faktycznie w ciązy, brzuś ma ładny ale ta miniówka to nieapetycznie wygląda

Imprezowo Niech korzysta póki może

Dotarłam do pracy. Deszcze mnie ominął, korki też. Ale nic nie robię, walę to. Mam dzień niechcieja i koniec.

[Anastazja86]

tak Mucha jest w ciąży

co Wy dziewczyny za fazy miałyście żeby lekami się faszerować pierwsze słyszę i to tak legalnie

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Ja Muchę wręcz uwielbiam Fajna baba, walczy o swoje

no walczy o swoje, to akurat fakt
akurat jak dla mnie ma coś co mnie odpycha, tak jak odpycha mnie coś u Cichopek
właściwie to nawet Cichopek odpycha mnie bardziej niż Mucha

fajna wydaje mi się być Socha
no ale co ja mogę wiedzieć jak ich na żywo nie znam nie pisałam z nimi nigdy, nie rozmawiałam przez tel, przez gg też nie także nie powinnam się wypowiadać

[effie22]

Heh już wyrobiona jestem. Kotlety usmażyłam, pranie powieszone, mały śpi, a ja wcinam delicje. Ja póki co nie myśle o diecie. Do pracy dojeżdżam rowerem na drugi koniec miasta to troche spale. Zresztą 3kg poszło daleko i niech nie wraca.


Co do laków, to jak byłam młoda tzn 16 lat miałam To taka moda była. Kiedyś 6 etopiryn popiłam paroma piwami na dyskotece i miałam odlot. Patrzyłam w lustro, ale odbicia swojego nie widziałam. Tak się przestraszyłam, że się poryczałam i już więcej nie robiłam takich mieszanek. Ale moje koleżanki non stop mieszały wódke z tabletami jakimiś i to te najlepsze uczennice ze średnią 5.0, a potem ja je zbierałam z dyskotekowych wc.

[lili1987]

Napisane przez effie22

Co do laków, to jak byłam młoda tzn 16 lat miałam To taka moda była. Kiedyś 6 etopiryn popiłam paroma piwami na dyskotece i miałam odlot. Patrzyłam w lustro, ale odbicia swojego nie widziałam. Tak się przestraszyłam, że się poryczałam i już więcej nie robiłam takich mieszanek.

straszne to, ale tak napisałaś, że mnie rozbawiło

zmotywowałaś mnie.
idę pranie wstawić i gary zmyć.

[effie22]

Napisane przez lili1987

straszne to, ale tak napisałaś, że mnie rozbawiło

zmotywowałaś mnie.
idę pranie wstawić i gary zmyć.

No mnie też to teraz śmieszy, jaka głupia byłam. Ale wtedy się nie śmiałam.

Przypomniałaś mi, że gary mi zostały Ale to na zaś później

[Paulunia8713]

effie nie zazdroszcze bo naprawdę musiało to być coś strasznego. Ja takich pomysłów nigdy nie miałam

Mała już ponad godzinę śpi a ja siedzę Dobrze, że wczoraj o 20 rosół ugotowałam więc będzie na dziś dla TŻ jak znalazł.

[Lilo123]

Napisane przez effie22

Co do laków, to jak byłam młoda tzn 16 lat miałam To taka moda była. Kiedyś 6 etopiryn popiłam paroma piwami na dyskotece i miałam odlot. Patrzyłam w lustro, ale odbicia swojego nie widziałam. Tak się przestraszyłam, że się poryczałam i już więcej nie robiłam takich mieszanek. Ale moje koleżanki non stop mieszały wódke z tabletami jakimiś i to te najlepsze uczennice ze średnią 5.0, a potem ja je zbierałam z dyskotekowych wc.

masakra, 6 etopiryn . I po co komu dopalacze, jak to taki odlot daje Ja nawet nie wiedziałam, że to takie działanie ma.

[effie22]

Oj ja miałam parę głupich pomysłów za młodu i imprez. Ale teraz się fajnie wspomina. Ostatnia impreza na jakiej byłam to w maju to zakończenie szkoły, ale okazało się, że miałam najmocniejszy łeb. Wszystkie koleżanki po 3 drinkach z tigerem już miały odlot, a ja dopiero co mały humorek. Ale fajnie było. Czasami trzeba się troche zabawić.

[Talaaa87]

Napisane przez effie22

Co do laków, to jak byłam młoda tzn 16 lat miałam To taka moda była. Kiedyś 6 etopiryn popiłam paroma piwami na dyskotece i miałam odlot. Patrzyłam w lustro, ale odbicia swojego nie widziałam. Tak się przestraszyłam, że się poryczałam i już więcej nie robiłam takich mieszanek. Ale moje koleżanki non stop mieszały wódke z tabletami jakimiś i to te najlepsze uczennice ze średnią 5.0, a potem ja je zbierałam z dyskotekowych wc.

No na prawdę to musiało być straszne... na szczęście nigdy mi takie pomysły do głowy nie wpadły żeby mieszać leki z alkoholem, ale znam takie osoby które tak robiły, a później tak jak Ty zbierałam je nie tylko z wc...

[irenkaaa]

swegoczsu pamietam wycofali te z krzyzykiem ze sprzedazy bo ludzie latali i to lykali

my juz po obiadku
weszlam tu i widze jakie mialyscie pomysly to padam

nie twierdze ze ja swieta ale zeby 6 naraz

[effie22]

Dziewczyny, a tak zbocze z tematu, miała któraś z was te duże balsamy z avonu te Care??? Bo siedze przed katalogiem i mysle czy je sobie zamowic czy nie??

[Puntodivista]

Mnie balsamy z Avonu wysuszają więc nie polecam

[irenkaaa]

ja sie niemoge przestawic zeby sie regularnie balsamowac niestety

[effie22]

To było tylko raz te 6 sztuk, tzn raz tylko miałam gorszy zgon, ale to po innej miksturze. Na szczęście mam dosyć mocną głowę i nigdy mi się film nie urwał, ale mam koleżanke co po kilku drinkach juz traci świadomość. Masakra

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez irenkaaa

ja sie niemoge przestawic zeby sie regularnie balsamowac niestety

Mam to samo, zawsze tylko balsamuje nogi po goleniu i czasem ręce

[Talaaa87]

Napisane przez effie22

Dziewczyny, a tak zbocze z tematu, miała któraś z was te duże balsamy z avonu te Care??? Bo siedze przed katalogiem i mysle czy je sobie zamowic czy nie??

Ja je zamawiałam jak jeszcze były w starym opakowaniu i nie narzekałam na nie były bardzo fajne

[lili1987]

ja najgorszą rzecz jaką zrobiłam to było pójście do przyjaciółki dziadków pod ich nieobecność (qmpela klucze zdobyła, a ich nie było cały dzień w domu), spróbowanie WSZYSTKICH alkoholi po trochu z barku (a był ich cały barek ).
Pamiętam, że nigdy bym tylu rodzajów alkoholi nie spróbowała, a wtedy koniak, wino, vódka, jakieś jabole tzn. tanie wińska
tak się nachlałyśmy, że ledwo drzwi zamknęłyśmy od chaty im, dotoczyłyśmy się do parku i chodziłyśmy na czworaka
wstyd mi do dziś

nie pamiętam co koleżanka miała za jazdę po tym u dziadków, ale nigdy mnie już nie zapraszała na posiedzenia do dziadków

[effie22]

ok dzięki wypróbuję je, w końcu 9, 90 za 400 ml to i tak mało. Ja teraz kupuję wszystko w rodzinnych opakowaniach

[effie22]

ok tż dzwonił, że już jest koło domu i umiera z głodu więc ide mu coś upichcić.

[ssnowdrop]

wow dziewczyny, ale szalałyście :wow:

a ja się źle czuje- mdli mnie i słabo mi, a tu jeszcze 40 min w biurze. spaaaaaaaaaaaaaaaać!

[Lilo123]

Napisane przez effie22

Oj ja miałam parę głupich pomysłów za młodu i imprez. Ale teraz się fajnie wspomina. Ostatnia impreza na jakiej byłam to w maju to zakończenie szkoły, ale okazało się, że miałam najmocniejszy łeb. Wszystkie koleżanki po 3 drinkach z tigerem już miały odlot, a ja dopiero co mały humorek. Ale fajnie było. Czasami trzeba się troche zabawić.

To prawda, raz na jakiś czas trzeba się zabawić.

Napisane przez irenkaaa

ja sie niemoge przestawic zeby sie regularnie balsamowac niestety

A ja muszę wręcz się co wieczór balsamować. Uwielbiam to uczucie po nałożeniu balsamu, skóra gładka i pachnąca. Spać nie pójdę jak nie nałożę.

Napisane przez lili1987

ja najgorszą rzecz jaką zrobiłam to było pójście do przyjaciółki dziadków pod ich nieobecność (qmpela klucze zdobyła, a ich nie było cały dzień w domu), spróbowanie WSZYSTKICH alkoholi po trochu z barku (a był ich cały barek ).
Pamiętam, że nigdy bym tylu rodzajów alkoholi nie spróbowała, a wtedy koniak, wino, vódka, jakieś jabole tzn. tanie wińska
tak się nachlałyśmy, że ledwo drzwi zamknęłyśmy od chaty im, dotoczyłyśmy się do parku i chodziłyśmy na czworaka
wstyd mi do dziś

nie pamiętam co koleżanka miała za jazdę po tym u dziadków, ale nigdy mnie już nie zapraszała na posiedzenia do dziadków

Matko Ja jakbym tak wymieszała, to rzygałabym dalej jak widziała.

Tak jak się ma naście lat to się ma pomysły. Ja miałam taka koleżankę, która miala domek letniskowy w miejscowości położonej niedaleko mojego miasta. Jakie tam imprezy odchodziły.
Piło się, tańczyło, a nieopodal była rzeka, to i się pływało
No ale przynajmniej wspomnienia są.

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Matko Ja jakbym tak wymieszała, to rzygałabym dalej jak widziała.

Tak jak się ma naście lat to się ma pomysły. Ja miałam taka koleżankę, która miala domek letniskowy w miejscowości położonej niedaleko mojego miasta. Jakie tam imprezy odchodziły.
Piło się, tańczyło, a nieopodal była rzeka, to i się pływało
No ale przynajmniej wspomnienia są.

dzisiaj to bym się zrzygała juz po samym whisky
wtedy nie pamiętam, ale wiem, że w parku to na 100 % nie rzygałam

[Lilo123]

Napisane przez lili1987

dzisiaj to bym się zrzygała juz po samym whisky
wtedy nie pamiętam, ale wiem, że w parku to na 100 % nie rzygałam

Ja whisky to w ogóle nie lubię.
Ja nie tak dawno bo ze dwa lata temu tak się opiłam, że po domu na czworaka chodziłam. Nie wiedziałam, że tak na mnie zadziała wódka pita z kieliszka. Zawsze piję drinki, ale tamtego dnia postanowiłam z kieliszka i nigdy więcej. Masakra, jeden dzień po imprezie miałam wycięty z życiorysu.

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Ja whisky to w ogóle nie lubię.
Ja nie tak dawno bo ze dwa lata temu tak się opiłam, że po domu na czworaka chodziłam. Nie wiedziałam, że tak na mnie zadziała wódka pita z kieliszka. Zawsze piję drinki, ale tamtego dnia postanowiłam z kieliszka i nigdy więcej. Masakra, jeden dzień po imprezie miałam wycięty z życiorysu.

ja ogólnie to jestem niepijąca
od czasu do czasu tylko do grilla piwo z soczkiem
a już Tż upity to mnie dobija, nienawidzę jak on coś wypije, bo jest taki wkurzający dobrze, że vodkę to raz na rok pije

[Nadia5]

Mój tż kocha whisky.
Ja się czasem napiję, ale tylko z Colą.

Wiecie co ? Przejaśnia się u mnie

Jutro idę do fryzjera. W końcu bo już odrostu mam straszne, ale chciałam wyczekać jak najdłużej żeby znów przed wyjazdem nie musieć farbować.