Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec świata!

[groszek75]

Kasiutek

ale Jusi dalej niet

[Anisia25]

jeloł

[kamuha]

Motylku!!

Obyś latała jak najwyżej
I nigdy nie połamała skrzydełek
Wszystkiego co najlepsze i spełnienia nawet najbardziej niemożliwych i najskrytszych marzeń
443.jpg21.jpg772.jpg579.jpg367.jpg

[Kasieńka_666]

011.jpg

487.jpg

2m7cbdg.jpg

STO LAT MOTYLASTEJ

Spełnienia marzeń Kochana.. i szczęścia, szczęścia, szczęścia!

[kamuha]

Szona
Jak Ci tam Samotny ojciec miły? A bachor jak tam
I w ogóle

[Kasieńka_666]

Szona

Ech.. ojciec fajny. Miły, śmieszny
Wczoraj miałam okazję poznać też matkę dziewczynki. Wyniosła baba. Dama jak stąd dotąąąąąąąąąąąąd. Z tipsami u stóp i wielgachnymi obcasami :/
obleśnie to wyglądało
Jutro mam z nią kolejne spotkanie przed szkołą :/

Dom... jest w dość kiepskim stanie.
Kuchnia to totalna porażka.
Wszystko stare...
podłoga brudna niesamowicie :/
blah!
Ważne, że mój pokój jest ok. I mam wielgachne łóżko


Boję się gotowania.
Bo nie umiem :/ a tutaj muszę codziennie coś :/


Mała jest fajna, słodka.
Ale okropnie rozpuszczona.
A jak jest z matką to w ogóle
ale nic dziwnego :/

ech.

[kamuha]

Łoo to, żeby tam Ci się ładnie poukładało wszystko i jak najmniej spotkań z babskiem...
I naumiesz się gotować Też bym się bała tego Ale dasz radę Zawsze można skoczyć po słoik do sklepu

[groszek75]

o szony sie spotkaly

no Kasia z tym gotowaniem to beda jaja codzien widze

czyli :

poniedz : jaja sadzone
wt. : jaja w koszulkach
sr. : jaja gotowane

itd

[Kasieńka_666]

Nie mogę skoczyć po słoik...
muszę gotować zdrowo bo są szurnięci na tym punkcie

a z mamuśką się widuję i 2razy w tygodniu.
bo ona nie może się widzieć z małą sam na sam. ma zakaz sądowy, bo istnieje ryzyko że małą może wywieźć :/

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Grochu, nie strasz

Ja się tym gotowaniem najbardziej ze wszystkiego przejmuję

[kamuha]

Dobra lecę...pozałatwiać z tymi durniami składkę, prezent dla promotorki i kwiaty jakies zamówić na jutro I mamy nadzieję dorwać ją, żeby dać pytania i pewnie parę kwestii dogadać
Buźka

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

O jejku historia jak z kryminału
Ale jazda...
No to będą jedli tyko sałatę
Żeby było pożywniej z jogurtem
Poradzisz sobie!
Pamiętaj...pierś z kuciaka Twoim przyjacielem na wieki

[Kasieńka_666]

To nie jest śmieszne

kfa...
nei ogarnę tego

[groszek75]

Kasiek musisz ogarnac

jakby co wskakuj na forum i pogotujemy razem

dopiero mi sie skojarzylo, jak pisalas o tych stopach, ze masz obrzydzenie

[anka1709]

Heloł zboczenice.

[Anisia25]

Napisane przez anka1709

Heloł zboczenice.

heloł zboczenico!

[anka1709]

Czas jest teraz
Spora chwilka
Na życzenia
Dla Motylka


blue_butterfly.jpgblue-butterfly-aqua-black.jpg800_eastern_tailed_blue_butterfly.jpgblack_and_blue_butterfly.jpgblue-butterfly-swirls-pattern.jpg

1-full-967836.jpgblue_butterfly_by_6yohan9.jpgMJ-HealWorldGlobe3.jpgJacobi+%2526+Michael+butterflies+and+tennis+shoe+cake.jpg8751_baterfly.jpg



Niech Ci się wiedzie, Drogi Motylku
Kolegów miej wielu, przyjaciół kilku
Masz piękne serduszko więc sobie je ceń
Pamiętaj, po nocy zawsze jest dzień

Szczęścia Ci życzę, słońca, radości
Przyjaciół prawdziwych, szczerej miłości
Niech Tobą zawładnie pogoda ducha
I uśmiech- taki od ucha do ucha

[Kasieńka_666]

Napisane przez groszek75

Kasiek musisz ogarnac

jakby co wskakuj na forum i pogotujemy razem

dopiero mi sie skojarzylo, jak pisalas o tych stopach, ze masz obrzydzenie

Oj Grochu, Grochu

Kazał mi rybę dla niej w mleku ugotować

do tego muszę sama coś wymyślić...
może ziemniaki i marchewka?

Napisane przez anka1709

Heloł zboczenice.

Cze piczolindo

[groszek75]

ale niebiesko sie zrobilo

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

rybe w mleku , no prosze

a ja teraz nie wiem co dla nich zdrowe, moze zmiemniaki nie, tylko ryz ?

chyba dal Ci liste co jadaja

a ta ryba to w sosie czy jakas taka w tym mleku tylko?, bo wtedy pasuje marchewka

[Anisia25]

Napisane przez Kasieńka_666

Oj Grochu, Grochu

Kazał mi rybę dla niej w mleku ugotować

do tego muszę sama coś wymyślić...
może ziemniaki i marchewka?

Cze piczolindo

marchewka z groszkiem, piers z kurczaka (jesli lubi) i ryz

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

albo gotowana marchewka duszona na maselku

jak bylam kiedys z moim eks eks brytyjczykiem, to jego matka czesto robila warzywa na parze i je sie polewala jakas oliwa czy sosem vinegret
pytanie czy zdrowe jedzenie w jego mniemaniu dopuszcza przyprawy
dwa zapytalabym wprost czym ja karmia, co gotuja, a nie ze wymyslasz
jestes zupelnie z innego kraju, gdzie kuchnia jest takze inna

[Kasieńka_666]

Napisane przez groszek75

ale niebiesko sie zrobilo

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

rybe w mleku , no prosze

a ja teraz nie wiem co dla nich zdrowe, moze zmiemniaki nie, tylko ryz ?

chyba dal Ci liste co jadaja

a ta ryba to w sosie czy jakas taka w tym mleku tylko?, bo wtedy pasuje marchewka

Napisane przez Anisia25

marchewka z groszkiem, piers z kurczaka (jesli lubi) i ryz

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

albo gotowana marchewka duszona na maselku

jak bylam kiedys z moim eks eks brytyjczykiem, to jego matka czesto robila warzywa na parze i je sie polewala jakas oliwa czy sosem vinegret
pytanie czy zdrowe jedzenie w jego mniemaniu dopuszcza przyprawy
dwa zapytalabym wprost czym ja karmia, co gotuja, a nie ze wymyslasz
jestes zupelnie z innego kraju, gdzie kuchnia jest takze inna

To nie jest jakaś specjalna dieta. Chodzi po prostu o to żeby mała nie jadła rzeczy typu fish fingers. Także myślę, że mogę robić wszystko oby nie było to toną tłuszczu.
Jednak okropnie cięzko się tutaj gotuje. Nie znając produktów,przypraw itp.
Ja w domu to jeszcze coś wymyślę...
ale tutaj to nie mam pomysłu kompletnie


Dzisiaj nie mam jakiegoś wyboru wielkiego...
Tą rybę zrobię dla niej

Sama sobie zjem jednak coś innego

Jest tu parowar, więc jakieś gotowane warzywka będę machać z ryżem.
Poszukam przepisów na jakieś sosy do makaronu...


ech...
zaraz pogoogluje

[_dariia]

Napisane przez kamuha

Ja musze se ✂✂✂✂a wymyśleć pytania na obronę
Już ✂✂✂✂a myślałam, że nic nie będę musiała...ale nie no nawet pytań mi nie mogą podać tylko se sama muszę wymyślać

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Wiem...jestem ostatnio naładowana złymi emocjami

---------- Dopisano o 23:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Widzę Szonę

przynajmniej sobie możesz wymyślić pytania... my nie mamy podanych, nie wymyślamy sami- nikt nie wie czego się można spodziewać... Jestem załamana i boję się, że nie dam rady się obrobić, że się skompromituję

Katrina, pokaż foty tatusia i córeczki?

siemacie

[Kasieńka_666]

ja też nie miałam pytań
masakra


Daria, ten tatuś to przed 60 jest
nie ma co pokazywać

[Anisia25]

no pewnie duszone, gotowane na parze
a nie smażone i ciezkostrawne

[_dariia]

Napisane przez Kasieńka_666

ja też nie miałam pytań
masakra


Daria, ten tatuś to przed 60 jest
nie ma co pokazywać

no beznadzieja, że nie ma pytań

to ile lat ma ta mała?

[Kasieńka_666]

mała ma 5 lat

a facet ma już dorosłą córkę
z poprzednią ex żonką





Aniś...
A marchewkę to mogę tak normalnie w wodzie ugotować?
Tak robiłam w tamtym roku małej...
I jadła.
Żyje póki co

[groszek75]

no ja akurat mialam wczoraj taka marchewke, to gotuje w wodzie w plasterki pokrojona
z sola i cukrem
i potem maselko , my lubimy ciutke maki tez, ale to daj se spokoj

[Anisia25]

Napisane przez Kasieńka_666

mała ma 5 lat

a facet ma już dorosłą córkę
z poprzednią ex żonką





Aniś...
A marchewkę to mogę tak normalnie w wodzie ugotować?
Tak robiłam w tamtym roku małej...
I jadła.
Żyje póki co

oczywiscie, gotujesz w wodzie marchewke
jak zrobi sie miekka, to ja wyciagasz z wody kroisz w kosteczke. Wode po mafefce wylewasz i zostawiasz tak pici pici na dnie, wrzucasz lyzeczke masla i pod przykryciem dusisz chwilusie z odrobina soli/pieprzu
tez czasem podbijam jeszcze mąką, ale mysle ze na maselku moze byc

[groszek75]

kazdy po swojemu widze robi

ja specjalnie kupuje taka cienka, zeby ladna w plasterkach byla potem i od razu tne i gotuje taka pocieta, to wtedy szybciutko i cala odlewam, dodaje maselka i tyle i nieraz gotuje juz posolona i poslodzona, a nieraz dodaje potem jak na maselku przysmazam

my jemy bardziej na slodko, wiec piperz odpada, ale to tak z domu wynioslam i tal tez lubimy

tak samo gotuje kalafior czy fasolke, tez cukier i sol

[Anisia25]

Napisane przez groszek75

kazdy po swojemu widze robi

ja specjalnie kupuje taka cienka, zeby ladna w plasterkach byla potem i od razu tne i gotuje taka pocieta, to wtedy szybciutko i cala odlewam, dodaje maselka i tyle i nieraz gotuje juz posolona i poslodzona, a nieraz dodaje potem jak na maselku przysmazam

my jemy bardziej na slodko, wiec piperz odpada, ale to tak z domu wynioslam i tal tez lubimy

tak samo gotuje kalafior czy fasolke, tez cukier i sol

e nie to my wolimy lekko osolona, dosc pieprzna i naturalnei slodka

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

jedynie jak dziecku gotuje to z pieprzu rezygnuje

[kamuha]

A ja siedzę z farbą i muszę coś tam przygotować na jutro
Moje buty to chodząca masakra...a właściwie moje nogi...mam nadzieję, że tam jutro dojdę w ogóle

[_dariia]

Kama, a co? obcierają Cię czy są za wysokie?